Dominika Baranowska, Marta Wieliczko, Barbara Jęchorek i Anna Khlibenko - w takim składzie kobieca wioślarska czwórka podwójna reprezentacji Polski walczyła o uzyskanie kwalifikacji na igrzyska olimpijskie. Niestety, zamierzonego celu nie udało się osiągnąć. Ostatnia z wymienionych zawodniczek to zamieszkała w Gdańsku 19-latka, która pochodzi z Ukrainy. Polskie obywatelstwo otrzymała w 2022 roku.
Khlibenko nienawidzi Rosjan. "Zginęło zbyt wiele osób"
- Chciałyśmy pojechać na te igrzyska, ale nie udało się. Przed nami już przygotowania do kolejnych zawodów. Awans na kolejne igrzyska chcemy sobie zapewnić już w pierwszej turze. Pewnie zmieni się nieco skład w ciągu najbliższych lat, ale przed tą czwórką jest przyszłość - mówiła w rozmowie z Interią Sport.
Khlibenko przyjechała do naszego kraju w 2017 roku - pomiędzy aneksją Krymu a wybuchem wojny w Ukrainie. Na początku trenowała koszyk�wk�, jednak los pokierował ją w stronę wioślarstwa. - Przynosiłam akurat dokumenty do liceum w Gdańsku i na korytarzu spotkał mnie jeden z trenerów. Minęliśmy się kilka razy, aż w końcu zaproponował mi treningi. Zawsze byłam aktywnym dzieckiem, więc postanowiłam spróbować. I tak mi się spodobało - tłumaczyła w cytowanym wywiadzie.
19-latka wraz z rodziną mieszkała nieopodal Kijowa. W 2016 roku do Polski przybyła jej matka, a rok później udało się jej ściągnąć również córkę. Młoda Ukrainka opowiadała, że na początku miała wiele problemów z aklimatyzacją. - Nie wszyscy byli dla mnie mili. Dałam jednak radę. Nie poddałam się - wspominała.
W pewnym momencie Anna Khlibenko poruszyła temat trwającej wojny, która wywołuje u niej silne emocje. - Po agresji Rosji na Ukrainę na szczęście moje miasto jest całe, ale Rosjanie byli bardzo blisko, bo około dziesięć kilometrów od Pryłuków [...] Mam wstręt do Rosjan. Nie lubię tego narodu. Wiem, że w tym kraju jest naprawdę bardzo dużo osób, które nie popierają tej wojny. Niestety przez to, co zrobili z naszym krajem, zostali znienawidzeni w Ukrainie. Przynieśli samo zło. Nie mieli do tego żadnego prawa. Brak odrazy do tego narodu w tej sytuacji też byłby moim zdaniem niezrozumiały. Zginęło zbyt wiele osób, by przejść obok tego obojętnie - mówiła na temat agresji putinowskich wojsk.
Do tej pory w swoim dorobku wioślarka posiada srebrny medal młodzieżowych i juniorskich mistrzostw Europy. W tym roku skończy dopiero 20 lat, przez co nasza kadra wiąże z nią ogromne nadzieje.
