Reprezentacja Niemiec odpadła z Euro 2024 po porażce w ćwierćfinale z Hiszpanią (1:2 po dogrywce). Spotkanie wywołało wiele emocji, nie tylko tych związanych z popisami piłkarzy. Gromy spadły na sędziego Anthony'ego Taylora, który podjął kilka kontrowersyjnych decyzji. Jedna z nich szczególnie nie spodobała się Niemcom.
- Piłka uderzyła mnie w rękę, ale sędzia szybko powiedział: "nie, nie (nie ma karnego - red.)". Podjął decyzję bardzo szybko, co mnie uspokoiło. Jeśli eksperci od sędziowania mówią, że to nie jest zagranie ręką, to nie jest i to wszystko. Jeśli sędziowie mówią, że to nie była ręka, szanuję tę decyzję. Ostatecznie to oni muszą podejmować trudne decyzje. Jestem zawodnikiem i nie mieszam się w to - komentował Hiszpan na pomeczowej konferencji prasowej. Ale konsekwencje tamtej sytuacji ciągną się za nim do teraz.
Pod publikacjami zawodnika na Instagramie pojawia się wiele złośliwych komentarzy. "Idź grać w pi�k� r�czn�", "najlepszy bramkarz na mistrzostwach Europy", "przynajmniej na konferencji prasowej można było przyznać, że to zagranie ręką" - czytamy. A niektóre wpisy są przekroczeniem granic. "Ile twój zespół zapłacił Taylorowi?", "Obyś wyleciał w kolejnym meczu po zagraniu ręką. Nie znasz zasad fair play", "całe Niemcy cię nienawidzą", "mam nadzieję, że przegrasz z Francją", "fatalne włosy, fatalne umiejętności piłkarskie" - piszą internauci. Pojawił się nawet postulat, aby 25-latek dostał dożywotni zakaz wjazdu do Niemiec.
Jednak znaleźli się niemieccy fani, którzy mają zupełnie inne stanowisko w tej sprawie. "Przepraszam za nieprzyjemne komentarze moich rodaków. To jest nie do zniesienia. Jesteś świetnym pi�karzem" - napisał jeden z nich.
Cucurella musi odciąć się od panującego wokół niego zamieszania i skupić się na wtorkowym półfinale Euro 2024. Według nieoficjalnych informacji ma zagrać w wyjściowym składzie Hiszpanii w meczu z Francją. Początek o godzinie 21:00, zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.