Ko�to� wyja�nia Michniewicza. "Taka jest prawda futbolu, Czes�awie"

Czes�aw Michniewicz w Kanale Zero chcia� wyja�ni� kilka spraw zwi�zanych z afer� premiow� podczas mistrzostw �wiata w Katarze. W pewnym momencie zarzuci� k�amstwo m.in. Romanowi Ko�toniowi. - Dzisiaj m�g�bym takiego Romka Ko�tonia zapyta�: Romek, dalej b�dziesz m�wi�, �e by�o jakie� spotkanie z dru�yn� w moim pokoju? K�ama�e�, Romek, przepro� - wypali�. Na odpowied� dziennikarza nie trzeba by�o d�ugo czeka�.

Przed rozpoczęciem mistrzostw świata w Katarze w 2022 roku ówczesny premier Mateusz Morawiecki obiecał kadrze Polski premie pieniężne za wyjście z grupy. Gdy media upubliczniły propozycję polityka, wybuchł wielki skandal, w wyniku którego z posady poleciał Czes�aw Michniewicz. Były selekcjoner Polaków, miał wraz z asystentem Kamilem Potrykusem działać za plecami Polskiego Związku Piłki Nożnej, co nie przypadło do gustu samemu prezesowi. W ostatnich dniach temat powrócił. Wszystko za sprawą Czesława Michniewicza.

Zobacz wideo Gruzińscy piłkarze witani w swoim kraju jak bohaterowie

Czesław Michniewicz wrócił do afery premiowej

Były selekcjoner Biało-Czerwonych do tematu afery premiowej odniósł się w Kanale Zero. W pewnym momencie zaczął rozliczać dziennikarzy. - Było dużo kłamstw. Dzisiaj mógłbym takiego Romka Kołtonia zapytać: Romek, dalej będziesz mówił, że było jakieś spotkanie z drużyną w moim pokoju? Kłamałeś, Romek, przeproś. Dalej – Włodar (Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl - red.), będziesz pisał, że chciałem dzielić premię inaczej niż po równo? Tak mógłbym wiele osób wymieniać. Mógłbym to zebrać i odwołać się do tych wszystkich kłamstw, ale z drugiej strony, wiesz co, przeszło, minęło. Nie ma do czego wracać - powiedział Michniewicz.

Roman Kołtoń odpowiedział na słowa Czesława Michniewicza. Zarzucił mu kłamstwo 

Na odpowiedź Romana Kołtonia oczywiście nie trzeba było długo czekać. Dziennikarz nie zostawił suchej nitki na doświadczonym szkoleniowcu, któremu zarzucił kłamstwo.

- Kolego Czesławie Michniewiczu, ja wyjaśniałem sprawę afery premiowej już w trakcie mundialu. Oczywiście pierwszy był Szymon Jadczak, dużo informacji miał choćby Tomek Włodarczyk. Natomiast ja w szczególności w tekście, który w grudniu 2022 roku ukazał się w Interii, bardzo szczegółowo relacjonowałem dwa konkretne wydarzenia na kadrze. Wcale nie pisałem i nie mówiłem o twoim hotelowym pokoju - podkreślił w nagraniu opublikowany w serwisie X.

- Mundial to jest coś, z czym trener, który w nim uczestniczy, rozlicza się do końca życia. Taka jest prawda futbolu, Czesławie. (...) Do dzisiaj Antoni Piechniczek i Jacek Gmoch rozliczają się ze swoich mundialowych decyzji. Także ciebie to dotyczy, Czesławie Michniewiczu, jeśli chodzi o decyzje boiskowe i pozaboiskowe. Sam nawiązujesz do afery premiowej, a później chcesz ją, jak najszybciej zamknąć - wypalił.

Na koniec podzielił się pewną refleksją. - Chciałbym zadać Ci dziesięć albo sto pytań, a nawet jeśli nie zadam Ci ich osobiście, to natchnąłeś mnie, żeby prawda o reprezentacji dotycząca Kataru ukazała się - dodał.

Wi�cej o: