Kasa p�ynie na konto! Tyle Marciniak ju� zarobi� na Euro

Szymon Marciniak pozosta� ostatnim Polakiem, kt�ry reprezentuje nasz kraj na trwaj�cych mistrzostwach Europy. Do tej pory 43-latek s�dziowa� dwa spotkania Euro 2024. Najpierw w fazie grupowej by� arbitrem w meczu Belgia - Rumunia, natomiast w sobot� poprowadzi� starcie 1/8 fina�u pomi�dzy W�ochami a Szwajcari�. Ile do tej pory Marciniak zarobi� na turnieju w Niemczech? Ostatnio jego wynagrodzenie zosta�o podwojone.

Wielu kibic�w i ekspertów zastanawiało się, kiedy na Euro 2024 zobaczymy Szymona Marciniaka. Finalnie polski sędzia pierwszy mecz poprowadził dopiero w drugiej kolejce. Wówczas solidnie spisał się w starciu Belgów z Rumunią (2:0) w fazie grupowej, choć przegrana drużyna miała pretensje o to, że nie podyktował rzekomego rzutu karnego w drugiej połowie. To jednak nie przeszkodziło Marciniakowi w poprowadzeniu drugiego spotkania na tegorocznych mistrzostwach Europy.

Zobacz wideo Listkiewicz nie ma wątpliwości: Probierz przywrócił życie w tej drużynie

Co za wieści! Marciniak dostał podwójną wypłatę za mecz na Euro

W sobotnie popołudnie polski arbiter był sędzią pierwszego meczu 1/8 finału, w którym reprezentacja W�och zagrała ze Szwajcarią. Drużyna Spalettiego kolejny raz zaprezentowała się bardzo kiepsko, przez co niektórzy eksperci wygranej Szwajcarii (2:0) nie traktują nawet jako niespodziankę, a po prostu jako naturalną kolej rzeczy.

Choć włoskie media po ostatnim gwizdku znów podważały pracę Szymona Marciniaka, to według obiektywnych źródeł Polak znów udowodnił, że jest w świetnej dyspozycji. "Od początku był praktycznie niewidoczny w cieniu szwajcarskich i włoskich pi�karzy, co jest dużym komplementem dla sędziego. Pokazał zaledwie trzy żółte kartki - dla: Nicolo Barelli, Stephana El Shaarawy'ego oraz Gianluki Manciniego. We wszystkich przypadkach w pełni zasłużone." - pisała Karolina Kurek ze Sport.pl o występie Marciniaka.

Okazuje się, że 43-latek za starcie Włochów ze Szwajcarami otrzymał... podwojone wynagrodzenie. O wszystkim poinformował dziennikarz  Michael Bosch z "Stuttgarter Zeitung". Z jego informacji wynika, że wszyscy sędziowie Euro 2024 za mecze fazy grupowej inkasowali pięć tysięcy euro, a asystenci zgarniali połowę tej kwoty. Za to od momentu rozpoczęcia fazy pucharowej suma ta została podwojona! To sprawia, że Marciniak za ostatnie spotkanie zarobił dziesięć tysięcy euro, a biorąc pod uwagę oba mecze, na jego konto trafiło już łącznie 15 tys. euro za pracę na Euro 2024. To ponad 64,5 tys. złotych! Nie wiadomo, czy wraz z kolejnym etapami pensje dla arbitrów nadal będą wzrastać.

Czy Szymon Marciniak zostanie wyznaczony na kolejny mecz ME? - Skoro Marciniak był wyznaczony tylko na jeden mecz fazy grupowej i spotkanie 1/8 finału, to jest szykowany na kolejne spotkania. Jest wysokie prawdopodobieństwo, że dostanie jeszcze przynajmniej jeden mecz do sędziowania - mówił ostatnio Marcin Borski.

Wi�cej o: