Pow�d� we W�oszech dotkn�a zesp� F1. Ucierpieli pracownicy

Ostatnie powodzie we w�oskim regionie Emilia-Romagna dotkn�y tak�e jeden z zespo��w Formu�y 1.

Powodzie w pięknym i niezwykle klimatycznym regionie Emilia-Romagna są obecnie głównym problemem włoskiego rządu. Po długim okresie suszy kilka dni ulewnych deszczów wpłynęła na poziom wód, co doprowadziło do zalania wielu dużych miast. 

Zobacz wideo "Sędzia wróg" - miniserial o patologiach w niższych ligach. Premiera 8 maja na Sport.pl

Siedziba Alpha Tauri ucierpiała w powodzi

Wśród ośrodków miejskich, które mocno ucierpiały przez żywioł, znajdują się m.in. Bolonia, Rawenna i Faenza. W ostatniej z wymienionych miejscowości swoją siedzibę ma drugi obok Ferrari włoski zespół w Formule 1, Alpha Tauri. Młodzieżowa ekipa Red Bulla ma więc obecnie nie tylko bardzo trudny okres związany z przeciętnymi wynikami, ale także musi robić wszystko, by jej siedziba nie ucierpiała tak, jak niektóre fabryki w regionie.

W czwartkowy wieczór ekipa prowadzona przez doświadczonego Franza Tosta i sponsorowana przez Orlen wystosowała specjalne oświadczenie, w którym odniosła się do sytuacji w Emilii-Romagni. W nim czytamy, że niestety fabryka także padła ofiarą powodzi, podobnie jak niektórzy pracownicy ekipy.

- Faenza, nasze domowe miasto, podobnie jak reszta regionu Emilia-Romagna, padło ofiarą powodzi wywołanej obfitymi opadami deszczu w ostatnich dniach. W wyniku klęski żywiołowej dwie osoby straciły życie, a cała okolica została poważnie zniszczona. Niestety ucierpiało także kilku z pracowników naszego zespołu. Wszyscy jesteśmy z nimi, podobnie jak z osobami poszkodowanymi w tym jakże trudnym okresie - czytamy w oświadczeniu.

Na ten moment nie wiadomo, jak dużym zniszczeniom uległa baza Alpha Tauri. Wszystkie straty będą najprawdopodobniej liczone za kilka dni, gdy poziom wody wyraźnie się obniży. Z pewnością jednak kwoty potrzebne na odbudowę będą co najmniej sześciocyfrowe.

Kolejny wyścig zagrożony? Imola także pod wodą

Niestety powódź w centralnych W�oszech może wpłynąć także na kalendarz wyścigów Formuły 1. Choć obecnie najszybsi kierowcy na świecie wygrzewają się w słonecznym Miami, już za tydzień cała stawka ma sprawdzić się na trudnym, technicznym torze w Imoli, położonej kilkadziesiąt kilometrów od Faenzy. 

Na ten moment nie ma jeszcze informacji na temat potencjalnych zniszczeń, jakimi na kilka dni przed imprezą mogła ulec infrastruktura obiektu. Niewykluczone, że tor i aleja serwisowa nie zostały zalane, lecz ryzyko cały czas istnieje.

Nie tylko F1. Problemy organizatorów Giro d'Italia

W regionie Emilia-Romagna w najbliższym czasie ma pojawić się także karawana rozpoczynającego się w sobotę Giro d'Italia. W przyszły weekend kolarzy ma czekać czasówka kończąca się w Cesenie, położonej kilkadziesiąt kilometrów od regionu najbardziej dotkniętego poziomu. Nie jest więc wykluczone, że także kolarze będą musieli zmienić swoje plany.

Wi�cej o: