Ten sezon Formu�y 1 zbliża się do końca. Pozostał już tylko wyścig w Abu Dhabi, który choćby rozstrzygnie, kto zostanie wicemistrzem świata. Alfa Romeo F1 Team Orlen walczy o utrzymanie szóstego miejsca w klasyfikacji konstruktorów. Obecnie ekipa z Hinwil ma 55 punktów i ma pięć punktów przewagi nad Astonem Martinem. Wiadomo, że w przyszłym sezonie skład kierowców pozostanie niezmieniony, który stanowić będą Fin Valtteri Bottas oraz Chińczyk Guanyu Zhou.
Alfa Romeo F1 Team Orlen poinformowała o zmianie kierowców na pierwszy trening w Abu Dhabi. Chińczyk Guanyu Zhou odpocznie, a w jego miejsce wejdzie Robert Kubica. Tym samym Alfa Romeo wypełni zapis o czterech treningach Kubicy w tym sezonie F1. Wcześniej polski kierowca wystąpił w treningach w Hiszpanii, Francji oraz na Węgrzech. Najlepszy wynik Kubica zanotował w Hiszpanii, gdzie zajął 13. miejsce i był szybszy o 0,6 s od Valtteriego Bottasa.
Jaka będzie dalsza przyszłość Roberta Kubicy? Na razie wiadomo, że jednym z kierowców rezerwowych Alfy Romeo w sezonie 2023 będzie Francuz Theo Pourchaire. W 2021 roku duet kierowców rezerwowych stanowili Robert Kubica oraz Callum Ilott. Polak zdradził w rozmowie z portalem WP SportoweFakty, że nie wierzy w powrót do F1 w roli etatowego kierowcy. - Będąc rezerwowym, zawsze jest możliwość powrotu na jeden wyścig, ale jest to związane z niepowodzeniem albo jakimś problemem podstawowych kierowców - powiedział.
Frederic Vasseur, szef Alfy Romeo mówił w lipcu tego roku, że Robert Kubica może dostać nową rolę w zespole. - Mam nadzieję, że znajdziemy Robertowi nową rolę w zespole. Jest z nami od kilku lat i chciałbym znaleźć rozwiązanie dla ewentualnej współpracy w przyszłości, ale na razie nie mam żadnych pomysłów. Kubica nie jest sponsorem - mówił Vasseur. Polski kierowca widzi przyszłość w wyścigach długodystansowych i ma zamiar w przyszłym roku wygrać prestiżowy 24h Le Mans - w 2022 roku zajął drugie miejsce.