Donald Tusk grozi dymisjami. Wytknął "brak determinacji w czyszczeniu kadr"

— Mam nadzieję, że wreszcie wszyscy, nie czekając na przykre wydarzenia, zrozumieją, że są odpowiedzialni za jakość ludzi, z którymi współpracują — powiedział premier Donald Tusk. W swoim oświadczeniu nie wskazał bezpośrednio na Adama Bodnara ani Władysława Kosiniaka-Kamysza, z którymi rozmawiał chwilę wcześniej, ale wytknął swoim podwładnym "brak determinacji w czyszczeniu kadr". — Mam nadzieję, że wszyscy wyciągną prawidłowe wnioski, a jeśli nie, to pożegnają się ze swoimi stanowiskami — dodał.

Premier Donald TuskPAP/Paweł Supernak
Premier Donald Tusk

Donald Tusk wezwał w piątek rano ministra sprawiedliwości Adama Bodnara i ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza. Tematem rozmowy było postępowanie służb wobec trzech żołnierzy, którzy broniąc granicy polsko-białoruskiej, oddawali strzały ostrzegawcze w kierunku napierających migrantów — sprawę ujawnili dziennikarze Onetu Edyta Żemła i Marcin Wyrwał.

— Po pierwsze, na wniosek ministra sprawiedliwości podjąłem decyzję o odwołaniu zastępcy prokuratora generalnego Tomasza Janeczka. To odwołanie wymaga zgody pana prezydenta, jeszcze dziś prześlę stosowne pismo — powiedział szef rządu.

reklama

Dodał, że w poniedziałek spotka się z prezydentem w ramach Rady Bezpieczeństwa Narodowego. W związku z tym wyraził nadzieję, że do tego czasu uzyska akceptację Andrzeja Dudy.

Tomasz Janeczek to zastępca prokuratora generalnego do spraw wojskowych, który został powołany na to stanowisko jeszcze przez Zbigniewa Ziobrę, po przegranych przez PiS wyborach parlamentarnych. Utrzymuje, że nie wiedział o zatrzymaniu na granicy polskich żołnierzy, co miało miejsce w marcu. Tymczasem, jak wynika z informacji Prokuratury Krajowej, miesiąc temu objął śledztwo w tej sprawie swoim nadzorem służbowym.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Tusk chce zmian w prawie. Kosiniak-Kamysz dostał trzy dni

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz dostał od Donalda Tuska trzy dni na przygotowanie propozycji zmian w prawie. Chodzi o "jednoznaczne wspieranie żołnierzy, gdy w obronie własnej czy obronie granicy używają broni".

— Do czasu zmiany przepisów będziemy oczekiwali zarówno od prokuratury, jak i Żandarmerii Wojskowej, policji takiego postępowania, oczywiście zgodnie z prawem, które będzie służyło Rzeczpospolitej i polskim żołnierzom — powiedział szef rządu.

Jak ocenił, w czasie wyjaśniania sprawy żołnierzy, którzy oddali strzały na granicy, "chyba dość wyraźnie została naruszona zasada proporcjonalności". — Nie przepisy, ale sposób wykorzystywania przepisów w czasie wyjaśniania sprawy — zaznaczył.

Tusk chce czystek. Nie chciał odpowiadać na pytania

Chwilę później Tusk poczynił uwagę, że "czasami brak determinacji niektórych przedstawicieli władzy w takim czyszczeniu kadr, w dymisjonowaniu ludzi, którzy nie gwarantują prawidłowego działania, może prowadzić do takich sytuacji, gdy nie możemy być pewni, że prokuratura wojskowa działała sensownie".

— Mam nadzieję, że wreszcie wszyscy, nie czekając na przykre wydarzenia, zrozumieją, że są odpowiedzialni za jakość ludzi, z którymi współpracują, i powinni podejść poważnie do oczyszczania administracji z ludzi, którzy nie gwarantują sensownego działania, a czasami wręcz przeciwnie, można mieć wrażenie, że są gotowi działać na niekorzyść państwa polskiego — powiedział Donald Tusk.

— Mam nadzieję, że wszyscy wyciągną prawidłowe wnioski, a jeśli nie, to pożegnają się ze swoimi stanowiskami — rzucił na zakończenie.

— Mam nadzieję, że te słowa dotarły do wszystkich zainteresowanych — dodał na sam koniec premier, który nie chciał odpowiadać na pytania dziennikarzy.

reklama
reklama

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Subskrybuj Onet Premium. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

9,8 tys.
123
93
56
48
37
16
mba

Źródło:Onet
Data utworzenia: 7 czerwca 2024, 10:30

Zobacz również

reklama
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie znajdziecie tutaj.