Norland (wczesny dostęp). Gry lipca 2024 - w tym upale przetrwały indyki
Spis treści
Norland (wczesny dostęp)
Data premiery: 18 lipca 2024
INFORMACJE
- Gatunek: strategie
- Platforma: PC
- Przybliżona cena: nie znamy
Mieliśmy zagrać w maju, zagramy w lipcu
Norland miał zadebiutować w maju, ale jak to w giereczkowie bywa, twórcy zdecydowali się na przesunięcie premiery. Jeśli nic znów nie ulegnie zmianie, średniowiecznym miasteczkiem będziemy mogli zarządzać w lipcu. Czy postawimy na rządy żelaznej ręki, czy może okażemy się łaskawi dla poddanych? Mnie nie pytajcie, sami zdecydujcie!
Los mieszkańców w naszych niecnych rękach
Norland stawia na swobodę, jeśli chodzi o prowadzenie rozgrywki. Nie ma tu odgórnie narzuconych scenariuszy, bo to bardziej symulator zarządzania królestwem. Dostaniemy do dyspozycji włości, które będziemy rozwijać. Nie okaże się to łatwe, gdyż obywateli cechować będą zachcianki i kaprysy, a sąsiadów własne ambicje. Nasza rodzina szlachecka również ma mieć własne cele, więc w ramach zabawy zostaniemy uwikłani w sieć relacji. Przygotujcie się zatem na knowania, sabotaże, zdrady, intrygi oraz wojny!
Komentuje Konrad „Eklerek” Sarzyński
![](https://cdn.statically.io/img/www.gry-online.pl/Galeria/Html/Artykuly/448560718.jpg)
Norland to jedna z tych produkcji, które niekoniecznie będą pretendentami do tytułu gry roku, jednak grać w nie może być całkiem przyjemnie. Stylem i światem najbliżej mu do Clanfolka, też zresztą wydanego przez Hooded Horse. Tytuł ten wydaje się skierowany przede wszystkim do fanów RimWorlda, którzy z chęcią spróbowaliby czegoś podobnego, ale z domieszką Crusader Kings 3. I z bardzo ładnie zapowiadającą się grafiką, a dodatek Royalty albo im się nie spodobał, albo mechanika była zbyt skomplikowana.
Obawy? Owszem, są. Największa to bardzo ograniczona swoboda działania, zwłaszcza w porównaniu ze wspomnianym RimWorldem. Nie możemy tu kontrolować wszystkich osadników, a budynki powstają wedle schematu. Rozpieszczony właściwie nieograniczonymi możliwościami RimWorlda (zwłaszcza z modami), raczej nie wciągnę się zbyt mocno w Norlanda, ale możliwe, że będę się nieźle bawić przez kilkadziesiąt godzin. A to już coś.