Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 8 maja 2014, 15:00

autor: Jerzy Bartoszewicz

Black Desert. Korea nie tylko StarCraftem stoi - przegląd azjatyckich gier MMO

Spis treści

Black Desert

W sieci zaroiło się od materiałów wideo z beta testów koreańskiej gry Black Desert, która zapowiada się na najładniejszą produkcję MMORPG w całej historii gatunku. Twórcy ze studia Pearl Abyss przywiązują przy tym wagę nie tylko jakości oprawy graficznej, w rozumieniu efektów wizualnych, tekstur czy szczegółowości obiektów i postaci, lecz przede wszystkim starają się uczynić świat gry jak najbardziej wiarygodnym. W efekcie nie uświadczymy znamiennej dla gatunku sterylności otoczenia, czy powszechnych choćby w nowym The Elder Scrolls Online pustek w miastach. Całość wygląda przez to na pierwszy rzut oka jak dopracowana, sandboksowa produkcja dla pojedynczego gracza, a nie gra MMO.

Przywiązanie do detali w Black Desert objawia się już w przypadku kreatora postaci. Pozwoli on bowiem na skonfigurowanie takich szczegółów jak kolor i wzór tęczówki oka, czy długość i ułożenie poszczególnych kosmków włosów na głowie bohatera lub bohaterki, a nawet grubość, długość i wielkość poszczególnych części ciała. Będziemy więc mogli uzyskać maksymalnie spersonalizowanego awatara, co nie tylko stanie się zapewne wizytówką gry, lecz przede wszystkim przyczyni się do większej różnorodności samego świata. Jednym z problemów wielu topowych gier MMORPG jest bowiem to, że biegają w nich same klony – czyli identyczne postaci graczy.

Black Desert zapowiada się również na najbardziej immersyjną produkcję z gatunku MMO w historii. Wynikać to będzie z oparcia rozgrywki o maksymalnie zależną od gracza mechanikę. Nasza postać będzie więc mogła nie tylko skakać, lecz także wspinać się (w sieci już pojawiły się parkourowe filmy w stylu Assassin’s Creed) zaś walka będzie mocno zręcznościowa i z założenia ma przypominać produkcje takie jak Dark Souls czy Dragon’s Dogma. Nasze ciosy będą więc faktycznie musiały sięgać przeciwników, by zrobić im krzywdę, zaś odpowiednio wykonywane uniki pozwolą na skuteczne unikanie obrażeń podczas pojedynków.

{youtubesmall}rthzqMyJqDQ|Nie jest to Assassin’s Creed, ale jak na MMO – rewelacja!{/youtubesmall}

Twórcy ze studia Pearl Abyss zapowiadają swoją grę jako sandboks MMO, a na podstawie udostępnionych materiałów trudno zarzucić im kłamstwo. Black Desert będzie oferować mnóstwo różnorakich aktywności, począwszy od handlu, poprzez łapanie i hodowlę koni, łowienie ryb, dojenie krów, czy nawet łapanie szczurów, wabiąc je muzyką wygrywaną na flecie. Wszystkiemu towarzyszyć będą stosowne mini-gry, do których dotychczas przyzwyczaiły nas raczej produkcje będące pochodnymi Grand Theft Auto – Koreańczycy celują więc w coś zupełnie świeżego. Wisienką na torcie pozostaną jednak epickie bitwy z wykorzystaniem maszyn oblężniczych. Warto przy tym zaznaczyć, że gra powstaje na całkowicie autorskim silniku, opracowywanym właśnie z myślą o radzeniu sobie z wieloma postaciami na ekranie jednocześnie.

Walka będzie mocno zręcznościowa, ale także bardzo efektowna.

{golvideosmall}26076{/golvideosmall}

Pod wieloma względami Black Dessert pozostaje jednak wciąż dla nas zagadką. Wynika to z faktu, że wszystkie beta-testy zarezerwowane są na razie jedynie dla mieszkańców Korei, a materiały dotyczące produkcji pojawiają się w języku koreańskim. Niektórych rzeczy z tych, które rzekomo pojawią się w grze nie zaprezentowano też jeszcze na filmach – dla przykładu, podczas rozgrywki istotne mają być zmieniające się warunki atmosferyczne uzależnione od stref, w których będziemy przebywać, przez co np. w ośnieżonych górach nasz bohater będzie musiał zaopatrzyć się w odpowiednio ciepłe ubranie, gdyż w przeciwnym wypadku jego wydajność drastycznie spadnie. Wygląda więc na to, że twórcy ze studia Pearl Abyss porywają się na coś naprawdę olbrzymiego. Czy im się to uda, przekonamy się jednak zapewne dopiero w przyszłym roku, gdy gra ma mieć koreańską premierę. Później powinna się również pojawić w Europie i w USA – co ciekawe, pierwsza swoją wersję ma otrzymać Rosja. Tłumaczenia trwają już ponoć od pewnego czasu, zaś koreański producent zamierza oficjalnie podać nazwę rosyjskiego wydawcy 14 maja, czyli za tydzień.

Warto jednak pamiętać, że Korea ma już na koncie kilka wielkich i popularnych gier MMORPG, toteż postanowiliśmy także i je przybliżyć w niniejszym tekście.