Osobiście preferuję okładkę nr 1. Uzasadnienie jest bardzo proste. Może i okładka nr 2 jest bardziej tajemnicza, ale wydaje mi się, że styl ten bardziej pasowałby np do Silent Hill niż do gry, której motywem jest mróz, osamotnienie i zjawiska paranormalne. Pierwsza okładka moim zdaniem jest troszkę bardziej klimatyczna i o wiele mocniej pasuje do stylistyki gry. Może i motyw jest już lekko "przechodzony", ale zdecydowanie nie traci na sile i klimacie, co zresztą uzyskujemy w tym przypadku.
Bardzo dobry debiut The Astronauts. Bardzo ciekawa i intrygująca fabuła i zagadki, które nie są zbyt wymagające, a czasami potrafią zmusić do wysilenia szarych komórek. Gra klimatem po prostu powala na kolana, jednak ma jedną poważną wadę. Nadaje się tylko do jednokrotnego przejścia. W dodatku to, co miało być jej atutem, czyli otwarty świat okazuje się wręcz trochę przeszkadzać w poznaniu fabuły. Co prawda historia jest logiczna i nie ma problemu z poukładaniem sobie jej w całości, jednak jeśli coś się pominie, to aby zobaczyć całe zakończenie trzeba czasami przeszukiwać lokacje w poszukiwaniu niuansów. Jednak mimo tych paru nielicznych wad w Zaginięcie Ethana Cartera gra się bardzo przyjemnie i można tą grę spokojnie polecić.