Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin
Forum

Crottor ostatnie wypowiedzi na forum i w komentarzach

09.05.2015 17:54
Crottor
7

Tak jak w temacie. :)

24.04.2015 21:25
Crottor
7

Na Stemie przecena na Skyrim. Kupi mi ktoś za doładowanie do telefonu z 30 PLN?

02.02.2015 00:21
👍
odpowiedz
Crottor
7

W lutym nie mogę się doczekać Evolve. Już od zapowiedzi z zapartym tchem śledziłem informacje o produkcji Turtle Rock, bo czułem, że grupowe uganianie się za potężnym potworem zapewni tony świetnej zabawy. Grając w wersję beta mogę śmiało stwierdzić, że nic się nie zmieniło. Na Evolve głosuję dlatego, że po prostu wielbię gry z ważnym aspektem kooperacyjnym, a mam też nadzieję, że tryb dla pojedynczego gracza mnie nie zawiedzie. Liczę na coś tak przełomowego (w kategorii "najlepszy co-op) jak swego czasu Left 4 Dead 2.

20.08.2014 19:37
😊
odpowiedz
Crottor
7

Poradnik do questów pobocznych nie zawiera zadania Pamiętna noc. Zadania do rozpoczęcia w Markarcie, konkretnie w Srebrnokrwistej po wygraniu pijackich zawodów z Samem. :)

07.08.2014 10:55
odpowiedz
Crottor
7

Nie jest żadną tajemnicą, że Asus G750 należy do absolutnej czołówki przenośnych maszyn dedykowanych dla graczy. Technologie zastosowane w nowym produkcie z serii ROG zadowolą nawet najbardziej wymagających użytkowników niezależnie od preferowanego gatunku gier.
Każda osoba należąca do tej ogromnej społeczności wie, jak bardzo ważna jest immersja podczas rozgrywki. Wczucie się w świat gry może być budowane na różne sposoby; realistyczną grafikę lub krystalicznie czysty dźwięk.
Dla mnie jako osoby, która szczególnie dba o immersję ważna jest wydajność. Dlaczego? Ponieważ zawsze jestem zadowolony, gdy w ustawieniach gry mogę każdy z suwaków przesunąć na sam koniec. Pozwala mi to na zobaczenie pełnego piękna świata krainy Skyrim.
Nic nie buduje klimatu gry jak dokładne przedstawienie zjawisk pogodowych, lub setek żyjących własnym życiem postaci na ekranie. Wydajność sprawia, że świat gry może być jeszcze bardziej magiczny niż wcześniej!
ROG - stworzony by dominować. Używany by wygrywać.

16.07.2014 16:59
odpowiedz
Crottor
7

Tym razem, panie zaprezentowały cechę "Wygląd i ergonomia". Asus G750 to nie tylko jedna z najbardziej wydajnych mobilnych maszyn do grania, ale także uosobienie piękna w tej branży. Agresywne wykończenia, drapieżne krawędzie sprawiają, że G750 to absolutne dzieło sztuki designu notebooków. Każdy element obudowy jest przemyślany, a otwory wentylacyjne są dopełnieniem tego majstersztyku, jakim jest to urządzenie.

Piękno notebook'a najlepiej zaprezentowała Greta. Na każdym zdjęciu widzimy, jak ogromne wrażenie wywiera podziwianie konstrukcji, piękna, jakie może zostać uwiecznione w sprzęcie dla graczy. Ułożenie urządzenia, sprawia że widoczne są najbardziej charakterystyczne elementy obudowy. Całość tworzy elegancką i majestatyczną kompozycję.

G750 - Wydajny. Piękny. Po prostu ROG

14.07.2014 09:15
odpowiedz
Crottor
7

Organizatorzy - czy mogę otrzymać potwierdzenie dotarcia wysłanego e-mail'a?

11.07.2014 22:16
odpowiedz
Crottor
7

Dostałem wyróżnienie, więc powinienem otrzymać stosowanego mejla, a jeszcze nic nie przyszło. Czy już rozpoczęliście je rozsyłać, czy może od jutra?

10.07.2014 19:14
odpowiedz
Crottor
7

A nicki zwycięzców możecie podać?

07.07.2014 09:17
odpowiedz
Crottor
7

Mnie też ten blondyn troszeczkę (zachowaniem ciut bardziej) przypomina Vaasa...

04.07.2014 15:34
odpowiedz
Crottor
7

Cechą, która została zaprezentowana jako pierwsza jest "Audio Wizard i majestatyczny dźwięk". Dzięki zastosowaniu tej technologii, dźwięk w grach jest czystszy, szczegóły lepiej słyszalne, a zwycięstwo po wymagającej potyczce jeszcze bardziej satysfakcjonujące!

Pierwszą cechę najlepiej zaprezentowała modelka Greta, ponieważ (jak widać na pierwszym zdjęciu z jej udziałem) - korzystanie z funkcji, które oferują Audio Wizard i SonicMaster, sprawia prawdziwą przyjemność wynikającą z ich użytkowania. Podkreśla to jednocześnie korzyść wynikającą z użytkowania sprzętów Asus: Orion Pro i G750 - niesamowita wydajność połączona z krystalicznie czystym dźwiękiem, bardziej realistycznym niż kiedykolwiek. Teraz podczas rozgrywki nie umkną nawet najmniejsze szczegóły dźwiękowe, które pojawiły się na polu bitwy!

ROG Audio Wizard & SonicMaster - Usłysz wroga, zanim go zobaczysz

27.06.2014 14:35
odpowiedz
1 odpowiedź
Crottor
7

Uważam, że poradnik powinien być wciąż aktualizowany. Z każdą wersją przychodzą nowe przedmioty, moby, miksturki etc.

24.06.2014 19:14
odpowiedz
Crottor
7

Nie sądzę, aby Murdered wymagał poradnika. Gra jest dosyć prosta, bo zakończenia, jak reszty przebiegu śledztwa można domyśleć się około w połowie gry.

13.06.2014 21:12
odpowiedz
Crottor
7

Początkowo wahałem się odnośnie wyboru, ale postawiłem na mistrzów olimpijskich - Meksykanów, no i nie myliłem się. Dziękuję bardzo, drużyno!

Dwa punkty, 282 miejsce w rankingu.

11.06.2014 18:36
odpowiedz
Crottor
7

Właściwie, to przymierzam się do nowego komputera stary ledwo zipie, ale ujdzie. A chciałbym też trochę "designersko" podejść do tej sprawy. Czy mogłabyś (dopiero teraz odkryłem, że Mycha734 to kobieta :D) podać link do strony tej osoby/ewentualnie drogą mailową ([email protected]) wyjaśnić, gdzie dokładnie był robiony i jakie są koszta zrobienia takiej obudowy?

10.06.2014 18:21
odpowiedz
Crottor
7

Wiem, że konkurs już dawno zakończony, ale zapytam. Jak można się skontaktować z osobą/firmą, która zajęła się wykonaniem takiej obudowy, klawiatury i myszki?

10.06.2014 16:32
odpowiedz
Crottor
7

Na chwilę obecną, cała strona główna (na co nie narzekam, bo z wydarzeniami na E3 jestem dzięki temu na bieżąco), jest pełna newsów z E3. Więc na listę konkursów zajrzeć nie mogę. Czy jest jakiś inny sposób na znalezienie listy?

09.06.2014 18:26
😊
odpowiedz
Crottor
7

Dlaczego ten konkurs nie wyświetlał się przy liście konkursów? Mam na myśli te, które pokazują się po kliknięciu pokaż poprzednie konkursy. Dobrze, że dzięki regularnemu odwiedzania tej strony, znajduje się w kartach szybkiego wybierania Chrome'a!

08.06.2014 07:48
odpowiedz
Crottor
7

"Wyniki zostaną ogłoszone najpóźniej 12 czerwca 2014 roku", więc wydaje mi się, że zostaną ogłoszone dokładnie 12 czerwca. Gdyby niektórzy umieli czytać (mam tu na myśli juniorów z pierwszym postem), to byłoby o 300-350 prac do anulowania mniej.

A wyniki są zawsze ogłaszane na stronie konkursowej.

07.06.2014 16:59
odpowiedz
Crottor
7

Świetny materiał, jednak wolałbym więcej informacji źródłowych niż opisów gier. Na przykład fragmenty skarg na gry, no i więcej screenshotów.

06.06.2014 17:58
odpowiedz
Crottor
7

Już czekam na rozstrzygnięcie, oj... czekam, bo GeForce 9800 już dawnooo nie wystarcza...

05.06.2014 20:04
odpowiedz
Crottor
7

Z racji tego, że tytuł ten znalazł się za darmo na Steam, właśnie go ogrywam. Pobrałem dziś o 14 (thank you, Steam!) i gram. Nie obrażę się, jeżeli Valve będzie raczyć takimi promocjami co miesiąc, ale może... dwa tytuły do wyboru, a wybrać można jeden? Nie pogardzę, a chętnie przyjmę!

05.06.2014 19:46
odpowiedz
Crottor
7

Mnie tam recenzja Piotrka nie przeszkadza. Dopóki tutaj nie przeczytałem, że redaktor jest niepełnosprawny, nie zauważyłem tego na żadnej linii czytania jego tekstów, czy to na stronie, czy też w piśmie. CDA to nadal największe pismo dla graczy w Polsce, a niedawno świętowali 18 urodziny, a to nie byle co. Pamięta ktoś Click, Komputer Świat Gry? Gdzie się podziały, jeśli były tak wspaniałe? A CDA się ostało, za co należy się Piotrkowi, Adziorowi, Smugglerowi, CormaCkowi, Enkiemu, Berlinowi, 9Kier i Ghostowi (a to nie koniec redaktorów!) wielki, ale to ogromny szacun za cały wkład pracy!

04.06.2014 20:06
😃
odpowiedz
Crottor
7

To jest coś! Nie dość, że samą grę ciężko przejść bez żadnego poradnika (thank you, GOL!), to jeszcze twórcy udostępniają DLC! Czekałem już od dawna, bo Dark Souls II to (zaraz po rodzimym Wieśku i mniej polskim Skyrim) najlepszy RPG, ewah! Kupię, ale jeśli cena będzie miażdżąca, to dopiero w jakimś pakiecie zbiorczym :)

04.06.2014 20:00
odpowiedz
Crottor
7

Wynik, oczywiście - jest imponujący. Jednak czy jest w pełni zasłużony, to jestem gotów dyskutować, bo niezliczone tysiące graczy klęło niczym szewcy dotąd oczekując na patch poprawiający optymalizację.

03.06.2014 20:27
👍
odpowiedz
Crottor
7

Jeszcze dwa pytania:

1. Może ktoś z redakcji GOL podać PEŁNĄ specyfikację? Od zasilacza po napęd?
2. Czy jest możliwość, aby koszulka zawierała imię (nie nick z Gry-Online.pl)?

Konkurs oczywiście świetny! :)

03.06.2014 18:17
odpowiedz
Crottor
7

W ruletkach jestem zielony, więc zapytam. Wystarczy podać zwycięzcę meczu, czy obstawiany przez użytkownika, wynik meczu?

31.05.2014 16:09
odpowiedz
Crottor
7

Sniper Elite III, ponieważ nie mogę się doczekać ponownego podziwiania miażdżonych organów przeciwników. Po prostu- zbyt piękne, aby przegapić!

27.05.2014 21:22
odpowiedz
Crottor
7

Nareszcie jakiś powiem świeżości, zapowiada się świetna gra. Fabuła jak i sam pomysł na grę... trupem... duchem...? Sam się w tym wszystkim pogubiłem. W każdym razie - zapowiada się nie lada hicior. Natomiast trochę martwią mnie podane wymagania, i7? Serio?

27.05.2014 21:10
odpowiedz
Crottor
7

The Incredbile Adventures of Van Helsing 2 to świetny przykład gry, która przy większym dopieszczeniu mogłaby śmiało konkurować z największymi seriami h'n's. Po prostu wyśmienity tytuł, basta.

27.05.2014 21:02
😃
odpowiedz
Crottor
7

Można by dawać także jako nagrody pocieszenie kody na abonamenty, choćby i tygodniowe. Z pewnością to zmotywuje forumowiczów (w tym mnie).

Droga redakcjo GOL, świetnie rozegraliście konkurs z W_D - nareszcie nie wygra juniorek. Chociaż konkurs na PS4 przyciągnął mnie do rejestracji, to GOL regularnie odwiedzam od około 2009 roku :).

27.05.2014 20:43
👍
odpowiedz
Crottor
7

[GOSM] Globalny Obronny System Miasta - Po prostu bądź, my zajmiemy się resztą.

17.05.2014 20:41
odpowiedz
Crottor
7

Jakby się komuś nudziło, to i o moim scenariuszu mógłby wyrazić swoją opinię. Z góry dziękuję za słowa krytyki! :)

16.05.2014 18:37
odpowiedz
Crottor
7

Gratulacje Boojan :). Czekam na autorów prac wyróżnionych ;)

12.05.2014 20:46
😃
odpowiedz
Crottor
7

Znalazło się w zakładce "Konkursy". A więc to konkurs na opublikowanie opinii o konkursach na GOL, czy po prostu Redakcja chce wiedzieć, co o nich sądzimy?

12.05.2014 15:32
Crottor
7

Co tam gry, najważniejsze, że był Smuggler!

12.05.2014 15:32
👍
odpowiedz
Crottor
7

A więc dorzucę od siebie trzy grosze i odpowiem ;)

1. Biorę, a raczej staram się brać udział, od kiedy mam konto na GOL (niecałe dwa tygodnie...)
2. Są bardzo ciekawe, ale uważam, że wprowadzanie elementów graficznych jest... trochę jakby nierówna. Co ma powiedzieć doświadczony rysownik, a co osoba bez talentu do rysowania? Trochę szkoda, ale pomaga to w wzbogaceniu prac.
3. Dowiaduję się z nich poprzez stronę główną.
4 Konsole do gier (PlayStation 4, tak jak w konkursie scenariuszowym), gry, kody zniżkowe do sklepu GOL, wymieniać i wymieniać...
5. Wszystko! Widać, że GOL to grupa profesjonalistów z zamiłowaniem do gier i techniki. Sam fakt organizowania konkursów jest świetny. Niektórzy wcale ich nie robią, a tutaj? I to z tak potężną częstotliwością!

Mam nadzieję, że moja opinia trochę pomogła :)

10.05.2014 21:18
odpowiedz
Crottor
7
Image

Niestety - nie mogłem dodać dwóch grafik na raz, więc dodaję w oddzielnym poście. Mam nadzieję, że zostanie uznany przy sprawdzaniu mojego scenariusza.

10.05.2014 21:03
odpowiedz
Crottor
7
Image

"Spider-Man: Bohater Powraca®"
Scenariusz komiksu dla Gry-Online.PL®
Strona konkursowa: http://spiderman.gry-online.pl/
Autor: Bartek "Crottor®" Podleśny
Autor zaświadcza, iż jest pełnoprawnym twórcą tego scenariusza. Nie kierował się żadnymi fragmentami z innych prac konkursowych.
Kadr 0
Kadr przeznaczony na całą stronę. Ciepła wiosenna noc. Spider-Man (Peter Parker) stoi na krawędzi barierki na dachu Epire State Building. Ogląda przejeżdżające w dole samochody, oraz neony świecące w szyldach sklepów. Wspomina wydarzenia, które odbywały się ostatniej zimy.

Kadr 1
Peter wieczorem wracał do domu. Ubrany był w dżinsową kurtkę, ciemne prążkowane spodnie. Na głowie miał czarną, bawełnianą czapkę. Po drodze spotykał setki ludzi, którzy nie przejmowali się niczym innym, jak tylko swoimi sprawami. Chłopak rozglądał się po przechodniach, obserwował reakcje, czekał na rozwój wydarzeń. Jednak jedna osoba przyciągnęła jego uwagę. A był to zwykły bezdomny, już wyraźnie w sile wieku.
Kadr 2
Peter podchodzi do mężczyzny, patrzy na niego z politowaniem.
[Bezdomny] Och... chłopaku, już dawno niemiałem nic ciepłego do żarcia. Wszystko przez to przeklęte miasto. Miejsce tu jedynie dla młodych, nic dla życiowych weteranów. Masz wielkie szczęście, że urodziłeś się tak niedawno, wielkie szczęście. Teraz miasto jest "przyjazne", "bezpieczne", na każdym kroku ktoś pilnuje, abyś przypadkiem na psią kupę nie wdepnął.
[Peter] Ma pan rację, świętą rację. Proszę, niech pan przyjmie te 10 dolarów, starczy na nocleg, może nie jakiś luksusowy, ale przynajmniej będzie mógł pan godnie wypocząć.
Kadr 3
Mężczyzna obserwuje Petera. Spogląda na niego z uśmiechem na ustach.
[Bezdomny] Dziękuję. Dobry z ciebie chłopak, temu państwu potrzeba więcej takich jak ty...
[Peter] Kiedyś, kiedyś byłem . Teraz... sam nie wiem.
[Bezdomny] Kiedyś byłem takie jak ty. A teraz? Ślęczę przed budynkiem starej, chińskiej knajpki na rogu czekając na to, aż ktoś niedbale rzuci mi cenciaka.
Kadr 4
Peter wkłada ręce w kieszenie od kurtki, poprawia włosy i wraca do rozmowy.
[Peter] Wiem. W dzisiejszych czasach nikomu nie chce się podnieść czterech liter z kanapy. Nikt nie pomyśli nawet o pomocy sąsiadowi, o tym, że ktoś może potrzebować pomocy.
[Bezdomny] *kaszle* Chłopaku, idź już lepiej. Nie jestem wart niczyjego zainteresowania. Wracaj do domu, do ciotki. Na pewno się o ciebie martwi. Nie każ jej czekać... *mdleje*
Kadr 5
Parker łapie mężczyznę za ręce, szturcha, widzi, że żyje.
[Peter] *nerwowo* Proszę pana! Proszę pana! Czy pan mnie słyszy? Proszę pana! *myśli* Muszę wezwać pomoc, ktoś musi mu pomóc! On nie może umrzeć, nie zrobił nic złego! *kończy myśl, jednocześnie wyjmując telefon dzwoniąc po pogotowie*
[Pogotowie] Dobry wieczór. Z tej strony przedstawicielka pogotowia medycznego, Anna Shadow. Co się stało?
Kadr 6
Anonimowy bohater rozmawia przez czarny, dość wysłużony telefon komórkowy.
[Peter] Na ulicy... a niech to szlag! Ta zapchlona alejka nawet nie ma nazwy! Więc... zna pani chińską knajpę York Dragon?
[Pogotowie] Tak, tak! Czy to właśnie tam? Proszę dokładnie opisać całe zajście, oraz sprawdzić, czy ofiara żyje, czy funkcje życiowe są w normie.
Kadr 7
Peter zdenerwowany rozmawia z kobietą.
[Peter] Rozmawiałem z bezdomnym. Nie powiedział, jak się nazywa, ani też ile ma lat. Zauważyłem jedynie, że jest dość chłodny, choć oddycha. Bicie serca jest w normie. Czy mogę jakoś pomóc?
[Pogotowie] Oczywiście! Nakryj go czymś, inaczej jego organizm się wyziębi. Szybko, w takich przypadkach istotny jest czas. Już wysyłam karetkę i ekspertów!
Kadr 8
Zastanawia się na sensem życia, wspomina początki tego spotkania.
[Peter] *myśli* Dlaczego to wszystko przydarza się właśnie mi?! Co takiego zrobiłem? Najpierw ta akcja z pająkiem, teraz ratowanie bezdomnych. Oj Peter, Peter. Co ty robisz ze swoim życiem...*kończy myśl*.
[Lekarz] Chłopaku! Ten człowiek jest już zimny, nie żyje! Co ty narobiłeś?
Kadr 9
Tłumaczy się z niezręcznej sytuacji.
[Peter] Przepraszam, zamyśliłem się... nad życiem, moim życiem! Fakt, odwróciłem się do niego plecami, ale...
[Lekarz] Żadne "ale"! Naraziłeś go na niebezpieczeństwo! Tak jak myślałem, kolejny zakompleksiony młodziak, co mu się wydaje, że może zbawić miasto!
Kadr 10
Zdenerwowany, kłóci się z lekarzem, jednocześnie gestykuluje.
[Peter] *myśli* "wydaje mu się" co?! Przecież to JA naprawiam wszystkie niedociągnięcia naszych władz, to JA bronię niewinnych, to JA nie oczekuję żadnej zapłaty, to JA jestem Spider-Manem. Kiedyś potrafiłem zbawić miasto, samemu. A teraz? Nawet staruszka nie mogłem uratować. *kończy myśl*. Ale co pana to obchodzi. I tak nikt tego nie zrozumie...
[Lekarz] I żeby mi to było ostatni raz. A teraz znajdź tego mężczyznę i opowiedz mu o całej sytuacji. Takie zdarzenie wymaga wytłumaczenia się.

Kadr 11
Spocony na czole wraca do domu. Jest przygarbiony i smutny.
[Peter] *myśli* I co teraz? W mieście bezprawie, a ja nawet nie mogłem pomóc bezdomnemu staruszkowi. Wszystko zaczyna się sypać... *kończy myśl*
Kadr 12
Peter budzi się o godzinie 7:15 (kadr ze zbliżeniem na zegarek cyfrowy).
[May] *głos z dołu* Peteeer! Dziś czwartek, pamiętasz, że obiecałeś mi pomóc w zakupach? Schodź już na dół. Ile razy ci powtarzam, że powinieneś kłaść się wcześniej spać? Potem przez cały dzień chodzisz zaspany. Złaź już!
[Peter] Już dobrze, dobrze ciociu, nie musisz tak krzyczeć, przecież nie jestem głuchy!
Kadr 13
Peter, wciąż w piżamie, schodzi ze schodów, potykając się.
[May] Peter! Cały czas coś psujesz! Mam nadzieję, że nie połamałeś stopni. Zawsze byłeś fajtłapą, ale to już szczyt wszystkiego!
[Peter] Dziękuję ciociu, że tak bardzo się o mnie troszczysz. A, no tak, nic sobie nie złamałem. Dzięki za troskę. *myśli* czy ten głupi pająk nie mógł mi wstrzyknąć też odporności na ból? Aua! *kończy myśl*
Kadr 14
Peter i May jedzą śniadanie. Dyskutują o dziwnych wydarzeniach w mieście.
[May] Pete, słyszałeś może o ostatnich poczynaniach Spider-Mana? Wedle brukowców, zostawił Nowy Jork na pastwę losu. Już od ponad trzech miesięcy nikt nie widział żadnej interwencji z jego udziałem. To niepokojące. Zazwyczaj w telewizja kilka razy dziennie trąbiła o jego działalności, a teraz - cisza. A przecież bandziory muszą znać swoje miejsce w szeregu. Wkrótce mogą poczuć się zbyt pewnie...
[Peter] Ciociu, każdy ma prawo do zaprzestania działania, nawet bohaterowie tacy jak Spider-Man. A policja i wojsko powinni być w stanie obronić miasto przed złodziejaszkami. To tkwi w obowiązkach władz miasta.
Kadr 15
Mary patrzy za okno, tam widoczna jest tylna część deski Green Goblina. Peter wciąż z oczami wtopionymi w talerz.
[May] Peter, widziałeś to? Coś przeleciało. Tam, za oknem!
[Peter] *zaspany* Co?! Nie, nie, nic nie widziałem... *myśli Czyżby Green Goblin zaczynał mieszać? *kończy myśl*
Kadr 16
Ciocia May wystawia głowę przed okno, rozmawia z Peterem.
[May] Może i mi się zdawało, ale Peter, Spider-Man MUSI wrócić do miasta. Bez jego pomocy, ludzie nie są bezpieczni.
[Peter] Ciociu, skończmy lepiej tę dyskusję. Jeśli już musimy, to chodźmy na te zakupy.

Kadr 17
[Kadr przedzielony na dwie części] Na pierwszym ciocia i Peter wychodzą z domu, Peter otwiera drzwi. Na drugim Mary i Peter idą chodnikiem. Nic nie mówią.
Kadr 18
[Kadr podzielony na cztery części] Na każdym w szybach budynków, Peter widzi odbicia lecącego na desce Green Goblina.
Kadr 19
Peter zaczyna słyszeć głos Goblina. Rozgląda się po przechodniach, odwraca, się. W myślach rozmawia z Green Goblinem.
[Goblin] Ohh, Peter! Jak dawno się nie widzieliśmy... minęło tyle lat! Co tam u rodzinki, wszystko w porządku? Nie? Jak przykro... bo wiesz, u mnie też nie jest świetnie. A wiesz dlaczego?
[Peter] Pprzestań. Przecież wiem, że gdybyś tylko chciał, pokonasz siebie... czymkolwiek nie jesteś!
Kadr 20
Peter próbuje zamaskować rozmowę z niewidzialnym wrogiem, nie wychodzi mu to zbyt dobrze. Przygryza wargi i jest zdenerwowany.
[Goblin] To wszystko przez ciebie, pajączku. Kiedyś byliśmy przyjaciółmi, teraz jesteśmy wrogami. Widzisz, jak to wszystko się układa?
[Peter] Nie wiem o czym mówisz. Ja już nie mam zamiaru udawać kogoś, kim nie jestem, już nie jestem. Chcę prowadzić normalne życie, spotykać się z Gwen, być jak normalny człowiek.
Kadr 21
Peter jest zdziwiony argumentami, które stawia Green Goblin.
[Goblin] Pajączku, ale nie zapomniałeś chyba, że nie ładnie odchodzić bez pożegnania? No właśnie... ty zrujnowałeś moje życie, moją karierę, teraz ja muszę odpłacić się tym samym.
[Peter] Ale, ale... ja nie chciałem. Czy myślisz, że moim zamiarem było zmutowanie najlepszego przyjaciela w... coś?
Kadr 22
Peter rozważa ponowne stanie się bohaterem, lecz jest niepewny co do tego.
[Goblin] Pete, gdybyś miał rodziców, zabiłbym ich, gdybyś miał rodzeństwo, zabiłbym je, gdybyś miał kogokolwiek innego, zabiłbym go, ach tak... ciocia Mary! Z tego, co widzę, jest nawet blisko ciebie. Możesz się z nią pożegnać!
[Peter] Jeśli tylko ją tkniesz, przysięgam, zabiję cię! *myśli* Ale przecież obiecałem sobie, że już więcej nie stanę się Spider-Manem, w bezpośredniej walce nie mam szans *kończy myśl*
Kadr 23
Goblin wychodzi z umysłu Petera, dzięki niekontrolowanemu użyciu Pajęczego Zmysłu.
[Goblin] Lepiej uważaj. Chwila nieuwagi i...
[Peter] Wyjdź z mojej głowy! *tło staje się czerwone*
Kadr 24
Peter tłumaczy cioci, dlaczego tak dziwnie się zachowuje.
[May] Pete, dlaczego się nie odzywasz? Czy coś ukrywasz?
[Peter] Ciociu, w moim życiu ostatnio wydarzyło się dużo szalonych rzeczy, o których zwyczajnie nie mam ochoty mówić. Zbyt dużo takich wydarzeń...
Kadr 25
Ciocia May i Peter wchodzą przez automatycznie otwierane drzwi do Galerii Handlowej Orange Tiger.
[May] I jesteśmy na miejscu. Galeria Handlowa Orange Tiger. Idź rozejrzeć się po sklepach, gdzie tylko chcesz. Ja muszę kupić kilka rzeczy.
[Peter] Ale miałem pomóc ci w zakupach, a nie łazić samemu po sklepach.
Kadr 26
Ciocia prawą ręką podaje Peterowi listę zakupów spożywczych, które ma zrobić.
[May] Skoro nie masz żadnych konkretnych oczekiwań, to przynajmniej zajmij się częścią zakupów na kolację.
[Peter] *myśli* Czemu to zawsze mi się przydarza? Najpierw Goblin, a teraz zakupy. Przecież nie znoszę galerii handlowych... *kończy myśl*
Kadr 27
Peter idzie po bułki. Wchodzi do piekarni na rogu o nazwie "Billy the Baker". Tam spotyka właściciela - Billy'ego. Kiedy stał do niego plecami, wyglądał normalnie, jednak kiedy się odwrócił, miał główę identyczną jak Green Goblina.
[Peter] Ach! Zielony Gob...
[Billy] Chłopaku! Chyba z kimś mnie pomyliłeś! To ja, Billy, a ty jesteś Peter, jak sądzę. Twoja ciotka przychodzi tu prawie codziennie.
Kadr 28
Peter rozmawia z piekarzem. Teraz wyglądał normalnie, miał siwe włosy, krótką brodę i czerwone okulary na nosie. Oczy niebieskie, jasne, a ubrany był w jasny fartuch, jak to piekarz. Billy uśmiechał się lekko do Petera.
[Peter] Tak, wziąłem przypadkiem pana za kogoś innego. Nie ma pan na pewno na imię Harry, prawda?
[Billy] A skąd?! Ta piekarnia ma ponad siedemdziesiąt lat, mój ojciec także miał na imię Billy, ja przyjąłem je właśnie po nim.
Kadr 29
Peter zamawia bułki, płaci w sumie pięć dolarów, wydaje je w jedynym banknocie. Mężczyzna dziękuję z uśmiechem i macha ręką na pożegnanie Parkerowi.
[Peter] A więc dziesięć bułek z sezamem poproszę.
[Billy] Proszę uprzejmie. To będzie razem pięć dolarów.
[Peter] Dokładnie pięć dolarów.
[Billy] Dzięki, życzę smacznego i zapraszam ponownie! *myśli* Dobry chłopak z tego Parkera *kończy myśl*
Kadr 30
Zbliżenie na rękę Petera trzymającą listę zakupów w lewej ręce. Chłopak patrzy na listę, śledząc tekst palcem wskazującym prawej ręki.
[Peter] *sam do siebie* A co jest następne na liście? Ach tak, dwa kilogramy jabłek. Może w jakimś małym sklepie je znajdę. *kończy monolog*
Kadr 31
Peter wchodzi po schodach do sklepu "Lucy's Fruit Garden". Tam spotyka właścicielkę - Lucy.
[Peter] Dzień dobry. Czy ma pani w ofercie jabłka?
[Lucy] Oczywiście, ale proszę chwilę zaczekać, jestem na zapleczu.
Kadr 32
Kobieta ubrana w kwiatową sukienkę i biały kapelusz z rondem, wychodzi z zaplecza. Rozmawia z Peterem na temat zakupów.
[Peter] Więc, czy mogę liczyć na dwa kilogramy świeżych jabłek?
[Lucy] Oczywiście, ale skrzynka z jabłkami jest na zapleczu. Możesz ją przynieść?
[Peter] Oczywiście. Cieszę się, że mogę pomóc.
Kadr 33
Peter przynosi starą, drewnianą skrzynię pełną jabłek.
[Peter] Oto i skrzynka. Strasznie ciężka.
[Lucy] Weź za darmo, ile tylko chcesz. Jesteś dobry chłopakiem.
Kadr 34
Peter płaci symbolicznego dolara za jabłka. Podając go do ręki kobiety, zauważa, że jej dłoń wygląda niczym Goblina. Na twarzy Petera pokazuje się wielkie zdziwienie.
[Peter] Nie wezmę ich za nic. Proszę, niech pani weźmie tego dolara, symbolicznie...
[Lucy] No niech ci będzie.
[Peter] *myśli* Co znowu?! Najpierw głowa, a teraz ręka Goblina. O co tu chodzi... pewnie mi się zdaje, to tylko moja wyobraźnia. Ogarnij się Parker, ogarnij się! *kończy myśl*
Kadr 35
Peter wychodzi ze sklepu. [Z głowy wychodzą dwie chmurki oznaczające myśli] w nich znajdują się odpowiednio; głowa i ręka Green Goblina (takie same, jak te widziane w sklepach).
Kadr 36
Zbliżenie na prawą rękę Petera, w której trzyma listę zakupów.
[Peter] *sam do siebie* Co? Tylko tyle? No dobrze, bo to mniej roboty *kończy monolog*
Kadr 37
Peter ponownie słyszy w głowie głos Goblina. Łapie się za głowę. Ponownie odzywa się Pajęczy Zmysł, także tym razem wyrzuca Goblina z jego umysłu.
[Goblin] Pete! Chyba o mnie nie zapomniałeś, prawda?
[Peter] Odejdź! Czym ci zawiniłem? To, że jesteś tym, czym jesteś, to nie moja wina! *pajęczy zmysł. Tło ponownie robi się czerwone*.
Kadr 38
Goblin ponownie wchodzi do umysłu Parkera, namawia Petera na spotkania przy opuszczonej stacji metra.
[Goblin] Peter. Wiem, że może nie udało nam się zacząć... nowej znajomości. Chcę cię przeprosić za to wszystko. Spotkajmy się przy opuszczonej kanalizacji, pamiętasz? Tam, gdzie bawiliśmy się w młodości. Będzie bezpiecznie, bez żadnych świadków. Jutro o piętnastej.
[Peter] Pomimo tego, że nie do końca ci wierzę, zgadzam się. Muszę z tobą porozmawiać.
Kadr 39
Peter biegnie do domu z dwoma siatkami (w prawej ręce ta z bułkami, w lewej z jabłkami, obie siatki zielone).
[Peter] *sam do siebie* muszę jak najszybciej wrócić do domu. Ciocia miała wrócić szybciej ode mnie, mam nadzieję, że nic się jej nie stało. *kończy monolog*
Kadr 40
Kadr podzielony na trzy części. W pierwszej Peter w biegu otwiera drzwi. W drugiej rzuca siatki z zakupami na podłogę, a na trzeciej woła ciocię, jednocześnie wskakuje na stare schody prowadzące na piętro domu.
[Peter] Ciociu, ciociu May! Jesteś w domu? Ciociu May, ciociuu!
Kadr 41
Peter domyśla się, że ciocia została porwana przez Goblina oraz jego pomocnika. Znajduje kartkę z namalowaną głową Green Goblina, oraz pomocnika (którego imienia jeszcze nie znał), był to wysoki, rosły mężczyzna ubrany w zielony garnitur i czerwoną maskę. Peter zdejmuje kartkę przybitą gwoździem do brązowych, drewnianych drzwi. Trzyma ją w prawej ręce, wpatruje się w dwie twarze.
Kadr 42
Peter ponownie biegnie na górę, klęka przed drewnianą szafkę, zaczyna wyrzucać z niej ubrania za siebie.
[Peter] *sam do siebie* Goblin za to zapłaci. Jeśli tylko coś stanie się cioci... nie, to się nie stanie. Uratuję ją! *kończy monolog*
Kadr 43
Peter wyjmuje z szafki zakurzony, lekko odrapany strój Spider-Mana.
[Peter] *sam do siebie* Ale obiecałem sobie... przysięgałem też bronić cioci May. To słuszna sprawa, ten jeden raz zrobię wyjątek!
Kadr 44
Kadr przedstawiający Petera, który już założył strój Spider-Mana. Jedynie maska nie została jeszcze założona. Ją natomiast Spider-Man trzyma w prawej ręce, wpatruje się w otwory oczne.
[Peter] *sam do siebie* Zapomniałem, jak świetne to uczucie, być kimś, kim się nie jest. Ale to zbyt duża odpowiedzialność. To ten jeden raz, to ten jeden raz, Peter... *kończy monolog*
Kadr 45
Peter naciąg maskę na głowę. Kadr ukazuje sylwetkę Spider-Mana stojącego. Ręce ma oparte na biodrach.
[Spider-Man] To uczucie wolności, swobody, siły! *myśli* spokojnie Peter, nie przyzwyczaj się *kończy myśl*
Kadr 46
Kadr podzielony na cztery części; na pierwszym Peter otwiera okno, na drugim przeskakuje na parapet, na trzecim z lewej ręki wystrzeliwuje sieć trafiając w latarnię, przesuwa się daleko do przodu, a na czwartym powtarza czynność, lecz prawą ręką, tym razem trafia w średniej wielkości, przeszklony budynek.
[Peter] Tak dawno tego nie robiłem, że aż zapomniałem, ile frajdy daje takie skakanie! *myśli* Peter, przecież twoja ciocia jest w niebezpieczeństwie, weź się w garść! *kończy myśl*
Kadr 47
Napis "10 minut później".
Kadr 48
Spider-Man puszcza się wystrzelonej sieci, trzymanej w prawej ręce i ląduje przed wejściem do kanalizacji. Podnosi właz zamieszczony w chodniku. Ulica jest pusta, a światła zgaszone.
[Peter] *kropla potu spływa po czole z wysiłku w wyniku podnoszenia włazu* Albo kiedyś były lżejsze , albo ja jako dzieciak byłem silniejszy...
Kadr 49
Kadr podzielony na dwie części. Na pierwszej Spider-Man trzyma ma w rękach zardzewiały właz. Na drugiej odkłada go na chodnik, po lewej stronie od otworu.
Kadr 50
Spider-Man schodzi do kanałów przy pomocy wmurowanej w ścianę, żelaznej drabinki o dwunastu szczebelkach. Kadr podzielony na trzy części. Na pierwszej Spider-Man oparty o wnękę kanału, podsłuchuje rozmowę:
[Goblin] Słuchaj, Kingpin. Pajączek zaraz tu będzie, jestem tego na sto procent pewien, zaczekaj jeszcze chwilę.
[Kingpin] Na pewno powiedziałeś, że będziemy w kanalizacji?
Na drugiej Spider-Man włącza Pajęczy Zmysł. Tło staje się czerwone, a na tle pozostaje niebieski obiekt - stara, niedziałająca lampa.
Na trzeciej Spider-Man opracowuje taktykę
[Spider-Man] *myśli* Pajęczy Zmysł podpowiada mi... tak! Lampa! Zaczekam tylko, aż ustawią się w dobrej pozycji.*kończy myśl*
Kadr 51
Kingpin (ubrany w biały garnitur i fioletową koszulę, jasnoskóry umięśniony mężczyzna) oraz Green Goblin stoją pod okrągłą lampą. W rękach trzymają latarki.
[Peter] *myśli* Tak, tak jeszcze bliżej, jeszcze trochę, jeszcze trochę... jeszcze jeden krok! *kończy myśl*
Kadr 52
Spider-Man wyciąg rękę, aby wystrzelić się. W tym samym momencie rękaw kostiumu rozpruwa się, alarmując złoczyńców. Po wydaniu odgłosu rozpruwania, Kingpin i Green Goblin odwracają się w stronę wnęki
[Spider-Man] *myśli* Raz pająkowi śmierć - strzelam! *kończy myśl* *rozprucie rękawa* [odwracają się]
Kadr 53
Kingpin i Green Goblin rozmawiają o całym zajściu.
[Kingpin] Co to było? Coś jakby... rozdzieranie.
[Goblin] To zapewne nasz wyczekiwany gość - Spider-M..., nie, nie, nie! Przepraszam - Peter Parker!
Kadr podzielony na trzy części. Na pierwszym widok na plecy wychodzących łotrów, na drugim, przedstawione są myśli Spider-Mana.
[Spider-Man] *myśli* Oni tu idą! Muszę się schować! *kończy myśl, patrząc na sufit*
Na trzecim Killbane i Green Goblin wchodzą do tunelu, gdzie uprzednio znajdował się Spider-Man. Widok jest tak jakby z ziemi, na suficie widać spoglądającego na nich Spider-Mana.
[Goblin] Nie ma tu nikogo. Znowu ci coś przesłyszało.
Kadr 54
Kingpin schyla się po oderwany fragment kostiumu Spider-Mana
[Kingpin] Patrz. Nadal sądzisz, że nikogo tu nie ma?
[Goblin] A widzisz go tutaj? Gdziekolwiek? Rozpłynął się w powietrzu, wsiąknął w ziemię?
Kadr 55
Kadr podzielony na dwie części. Na pierwszej przestępcy wychodzą z wnęki, a na drugiej Spider-Man zjeżdża na ziemię na pajęczynie.
[Spider-Man] *myśli* Nie wiele brakowało... *kończy myśl*
Kadr 56
Kadr podzielony na trzy części. Na pierwszej, zacieniona sylwetka Spider-Mana (widok na plecy bohatera) idzie przed siebie. Tło jest ciemne, lecz na ścianach widać przebłyski światła z lamp. Na drugiej Spider-Man widzi na podłodze ślady krwi. Pochyla się nad nimi
[Spider-Man] właśnie tego się spodziewałem. Jestem coraz bliżej.
Na trzeciej, Spider-Man znajduje ślad zakrwawionej ręki odciśniętej na ścianie. Widok z prawego boku, bohater wyciąga do niej prawą rękę.
[Spider-Man] To z pewnością nie odcisk ręki cioci May. Na szczęście nie jej...
Kadr 57
Kadr podzielony na cztery części. Na pierwszej (widok z boku, na plecy bohatera) Spider-Man widzi szyb wentylacyjny. Na drugiej podchodzi do niej i mówi
[Spider-Man] *sam do siebie* To może się przydać... *kończy monolog*
Na trzeciej wyrywa kratkę szybu z pokrytej pajęczynami ściany. Na czwartej, pochylony wchodzi do otworu za kratką.
Kadr 58
Spider-Man poruszając się "na czworaka", idzie przez ciasny, lecz miejscami oświetlony korytarzyk wentylacyjny.
Kadr 59
Spider-Man zauważa kratkę w "podłodze" szybu. Podchodzi do niej powoli i delikatnie, aby nie alarmować tam obecnych zbirów. Pochyla głowę w stronę otworu i obserwuje, co się tam dzieje.
Kadr 60
Kadr na całą stronę. Ciemny, pochłonięty nieprzeniknioną czernią pokój. Jedynie na środku pomieszczenia znajduje się lapma oświetlająca tam znajdujące się obiekty. Dwie postacie; Kingpin'a oraz Green Goblina. Ten drugi związany i cały zakrwawiony siedzi na bujanym krześle. Nad nim stoi Kingpin, w dłonii trzyma kij baseballowy, którym zadaje cios Goblinowi.
[Kingpin] Chciałeś mnie oszukać? Myślałeś, że jestem naiwny?
[Spider-Man] *myśli* O mój Boże... *kończy myśl*
[Goblin] Auch... Kilbane, nie chciałem, nie wiedziałem...
Kadr 61
Kadr podzieloy na dwie części. Na pierwszej nastepuje zbliżenie na głoe Golbina, na twarzy Green Goblina pojawia się szyderzy uśmiech.
[Goblin] Nie, nie sądzę, że jesteś głupi. Ale to JA jestem sprytniejszy...
Na drugiej, także zbliżenie, lecz na twarz Kingpin'a. Jest pełen zdziwienia.
[Kingpin] Jak to?! O co ci chodzi?
Kadr 61
Zbliżenie na rękę Green Goblina (długie paznokcie, zakrwawiona dłoń). Turla w stronę Kingpin'a (stoi po drugiej stronie oświetlonego kręgu) wybuchową wydrążoną dynię z namalowaną hallowenową twarzą.
[Kingpin] Co do...!
Kadr 62
Następuje wybuch. W powietrzu unosi się dym powybuchowy. Widać jedynie zacienioną sylwetkę Green Goblina, który wstaje z fotela.
Kadr 63
Kadr podzielony na dwie części. Na pierwszej, Green Goblin idzie w stronę Kingpin'a, rozmawia z nim.
[Goblin] Spójrz na siebie, Bane. Jesteś żałosny, nawet nie zasługujesz na miano przestępcy. Jesteś zwykłym, wyrośniętym chłopakiem, który miał ciężkie dzieciństwo.
[Kingpin] Nic o tym nie wiesz. Ty dorastałeś w luksusie, ja walczyłem o przeżycie na ulicy. A kim TY teraz jesteś?
Kadr 64
Spider-Man zdejmuje maskę, aby przemyśleć całą sytuację.
[Spider-Man] *myśli* Jeśli oni są tutaj, to gdzie jest ciocia May? Co się z nią w ogóle dzieje, czy jeszcze żyje? Peter, spokojnie, wystarczy, że będziesz uważał... *kończy myśl*
Kadr 65
Widok ponownie z pomieszczenie, gdzie znajdowali się Kingpin i Green Goblin. Ten drugi odchodzi z miejsca, niosąc (ugina się pod ciężarem masywnego cielska).
Kadr 66
Kadr podzielony na dwie części. Na pierwszej Spider-Man (wciąż bez maski. Ją trzyma w lewej ręce), wyrywa kratkę z "podłogi" szybu, w którym znajdował się uprzednio. Na drugiej, Spider-Man wyskakując z szybu, kuca aby zamortyzować upadek.
[Spider-Man] Kiedyś to było o wiele łatwiejsze...
Kadr 67
Zbliżenie na twarz Spider-Mana. Naciąga na głowę maskę z kostiumu.
[Spider-Man] *myśli* Tak, teraz o wiele lepiej... *kończy myśl*
Kadr 68
Spider-Man idzie ciemnym korytarzem. Widzi schody, za którymi odbija się jasne światło.
[Spider-Man] Nie myślałem, że to będzie aż tak łatwe!
Kadr 69
Spider-Man idzie w stronę światła. Stamtąd słyszy odgłosy walki i krzyki Goblina.
[Kingpin] Teraz się przeliczyłeś. Chciałeś wykiwać mnie, a potem dobrać się do mojej spółki z Kingpinem?
[Goblin] Ile razy mam ci powtarzać, nie chciałem, nic nie zrobiłem.
Kadr 70
Spider-Man przechodzi przez ścianę oślepiającego światła. Zasłania oczy (a raczej otwory w masce) obiema rękami.
Kadr 71
Spider-Man znalazł się w dużej sali. Nie było tam nikogo, oprócz leżącej na podłodze cioci May. Peter biegnie w jej stronę.
Kadr 72
Peter klęka przed ciocią (May leży na plecach).
[Spider] Cio... *myśli* Ona przecież nie wie, że jestem Spider-Manem! *kończy myśl* Proszę pani, proszę pani, czy pani żyje?
[May] Peter? Poznaję twój głos. Od trzech lat ratowałeś miasto przed przestępcami, a ja nawet o tym nie wiedziałam...Peter, rodzice byliby z ciebie dumni.
Kadr 73
Ciocia May umiera przed Peterem.
[Spider-Man] Ciociu, czy coś ci się stało? Jesteś cała?
[May] Pete, to już mój czas... zielony... mężczyzna... *umiera*
Kadr 74
Kadr podzielony na trzy części. Na pierwszej, Peter bezradnie rokłada ręce. Jest załamany śmiercią najbliższej mu osoby. Na drugiej, zdejmuje maskę. Na trzeciej, Peter płacze z powodu śmierci May.
[Spider-Man] Dzisiaj... Goblin zapłaci za jej śmierć.
Kadr 75
Zdliżenie na rękę Petera położonej na oczach May. Peter zamyka powieki zmarłej.
[Spider-Man] Ciociu... żegnaj, na zawsze.
Kadr 76
Widok z boku. Spider-Man ponownie naciąga maskę na głowę.
[Spider-Man] To wszystko moja wina. Doprowadziłem do śmierci wujka, a teraz cioci... Co ja zrobiłem?!
Kadr 77
Peter wraca do wyjścia z kanałów. Wychodzi przez otwór na właz.
[Spider-Man] Muszę go znaleźć. On zginie. Dzisiaj...
Kadr 78
Napis "20 minut później"
Kadr 79
Spider-Man znajduje się na dachu Empire State Bilidng, kończy wspomnienie (patrz. kadr 0).
Kadr 80
Kadr na całą stronę. Peter spogląda na samochody, neony. W tle, widać słabo widoczne twarze; May i Bena. Patrzą na chłopca z dumą.
[Spider-Man] Nie udało mi się ich uratować. Ani Bena, ani May. Nie oznacza to, że nie mogę bronić Nowego Jorku przed zbirami... Jestem Peter Parker. Jestem Spider-Manem. To miasto potrzebuje swojego zbawiciela. Potrzebuje mnie...
KONIEC

Grafiki:

10.05.2014 19:23
odpowiedz
Crottor
7

Tekst dodam zaraz (z pół godziny jeszcze mi się zejdzie) tekst. Aktualnie mam 73 kadry, a sądzę, że zmieszczę się w 80 kadrach. Czy grafiki koncepcyjne (wygląd postaci w moim scenariuszu) mogę dodać jutro, czy koniecznie dziś?

10.05.2014 11:41
odpowiedz
Crottor
7

Sama grafika to nie wszystko. Gracze chcą ciekawej fabuły i grywalności. Bez tego, nic z tego nie będzie, nic a nic...

07.05.2014 18:36
odpowiedz
Crottor
7

Czy rysunki postaci mogą zostać wykonane na kartce, czy jedynie zrobione w programach graficznych prace będą ważne?

07.05.2014 17:04
odpowiedz
Crottor
7

Tekkkkit - ewidentny plagiat. Nawet tytułu nie chciało Ci się zmienić, nie żebym zachęcał do popełniania tego typu działań.

06.05.2014 15:48
odpowiedz
Crottor
7

Jak nie trudno zauważyć - lwia część wykonanych prac, to zwykłe opowiadania, a nie jak wyraźnie wspominano - scenariusz. Czy te prace będą nieważne?

05.05.2014 20:37
odpowiedz
Crottor
7

Mycha734 - Chodziło mi o taką sytuację. W moim komiksie, stworzyłem złoczyńcę. Nie wiedziałem jednak, jak się z niego zabrać, a rysować całkowicie nie potrafię. W Google Grafika, jednak znalazłem rysunek (jest to tak jakby postać z gry), lecz w wersji komiksowej. Czy takowe mogę zamieścić?

05.05.2014 15:33
odpowiedz
Crottor
7

Jeśli chodzi o szkice, to jeszcze jedno pytanie zadam. Czy jeśli ktoś wymyślił postać, a znalazł postać niemal identyczną (graficznie), to czy może ją zamieścić?

04.05.2014 15:18
odpowiedz
Crottor
7

Bo wedle moich wyliczeń, wyjdzie mi około 90-100 kadrów. Organizatorzy mogliby podać jakieś informacje, ile będzie "w sam raz".

04.05.2014 14:17
odpowiedz
Crottor
7

Mnie akurat przesunięty premiera uradowała. Oznacza to, że prace nad grą trwają, a nie leży odłogiem. Dodatkowo, można liczyć na lepszą optymalizację, usunięcia (niechybnych w RPG) bugów.

04.05.2014 11:29
odpowiedz
Crottor
7

Proponuję nanieść jakieś wytyczne odnośnie długości scenariuszy. Wydaje mi się, że dobry scenariusz nie powinien mieć mniej niż 60 kadrów, ale też nie więcej niż 120. Co sądzicie o takim limicie?

04.05.2014 11:23
odpowiedz
Crottor
7

Jeśli dodatek będzie trzymał poziom podstawki, to wiele wątpliwości zostanie rozwianych; na przykład, czy Amesia: Dark Descent jest straszniejsza od Outlast. Moim zdaniem - nie.

03.05.2014 20:42
odpowiedz
Crottor
7

Jeśli chodzi o dialogi, to czy czytelność ich zapisu wpływa na werdykty?

03.05.2014 10:26
odpowiedz
Crottor
7

Zrobiłem już 26 kadrów. I mam jeszcze drobne pytanko odnośnie dialogów. Czy gdyby były długie, to czy praca mogłaby być unieważniona?

03.05.2014 09:05
👍
odpowiedz
Crottor
7

A jeszcze mam takie dwa pytania:

1. Czy zamiast wklejać cały scenariusz do komentarza, mógłbym podać link do pobrania go w formacie doc/docx?

2. Czy nagroda (PlayStation 4), to sama konsola, czy wraz z padem, i PS Eye?

02.05.2014 20:53
👍
odpowiedz
Crottor
7

Ja biorę udział. Bardzo chcę zgarnąć to PlayStation 4, ale też wydaje mi się, że samo pisanie scenariusza i porównywanie go z wypocinami innych autorów będzie świetną zabawą!

02.05.2014 18:57
odpowiedz
Crottor
7

A czy określenia miejsca akcji, czasu, postaci występujących jest konieczne? Aktualnie swój piszę w ten właśnie sposób, ale jest to bardzo czasochłonne...