Cześć, może ktoś pomoże takiemu normikowi jak ja: Mam obecnie tylko laptop do grania, Lenovo y700-15 (80NV00NUPB) 8gb ram, i7 i GeForce GTX 960M. Myślicie, że gra pójdzie chociać w 40-50 stabilnych klatkach? Jestem fanem DB, ale nie chce wydać 200 zł na grę, która będzie niegrywalna...
Piszę posta bo może ktoś grał i będzie pamiętał. Ojciec prenumerował kiedyś gazetę KomputerŚwiat i mniejwięcej w 2002-3, jeśli nie chwile później do płytki z programami dołączono dodatkową grę w formacie 2d z bardzo rozbudowanym trybem multiplayer na jednym komputerze.
W grze kierowało się czołgiem, pojazdem pancernym lub wyścigówką z karabinkiem na dachu, oczywiście był to tylko zbiór pixeli, a kolory tych wozów oznaczały przynależność do danej drużyny. Mogłobyć nawet i 20 drużyn na jednej mapie, mogły być i dwie, wszystko zależało od ustawień gry. W grze były takie tryby jak deathmatch, team war, flag game, ale zamiast flagi były krówki i każda drużyna miała bazę z krówką i twoim zadaniem było ukraść krowę przeciwników i bronić swojej. AI jak na tamte czasy wymiatało i samo dzieliło się na tych co bronili i tych co atakowali, a Ty czułeś się jak grając online. Jedna z najlepszych gier w moim życiu.
Jakby ktokolwiek pamiętał co to za gra to proszę pisać.
Właśnie zakończyłem dodatek i omg, jest to jedna z najprzyjemniejszych i najlepszych historii z całej branży gier!
Mam pytanie jako kompletny noob jeśli chodzi o składanie komputerów. Do tej pory ze względu na wygodę zawsze laptopy do pracy (programowanie) i konsole do grania, ale jak to wygląda przy składaniu pc. Czy taki GTX 1070 jest rzeczywiście opłacalny czy do gier takich jak nowa Cywilizacja, Overwatch czy nowe Heroesy w zupełności wystarczy GTX 970?
Mam wrażenie, że część osób nie rozumie w ogóle mechaniki kolekcjonerskich gier karcianych. Przecież tu chodzi właśnie o to by zdobywać coraz to lepsze karty, składać coraz lepsze talie, a czy robisz to za pomocą areny czy przechodząc dodatki, a może wysyłając smsy to już Twoja sprawa. MI gra mega przypadła do gustu, nie jest to poziom M:TG, ale przez klimat Warcrafta i mnóstwo aspektów humorystycznych gra naprawdę wciąga. Obecnie po pierwszym miesiącu gry (zacząłem 4 maja) 16 w rankingu bez wydania złotówki.
Jak na razie gra mega pędzi jeśli chodzi o ilość graczy jak i zajmowania serwerów i mam nadzieje, że będzie to kolejna gra Blizza na lata. Teraz tylko chwilowa przerwa na "Krew i Wino" i można wrócić do bicia lvla jako McCree
Jedna z najlepszych gier na urządzenia mobilne. Najpierw gdy o niej usłyszałem byłem wściekły bo poprzez licencje i prawa autorskie jej premiera spowodowała atak na deskoptowych twórców fanowskich rozgrywek w Neuroshime tym samym niszcząc doszczętnie społeczność graczy pc'towych. Po kilku rozgrywkach mobilnych dałem się jednak przekonać i gra naprawdę oddaje klimat planszówek, a dzięki temu, że jest na telefon/tablet można grać praktycznie o każdej porze. Jedyne na co bym zwrócił uwagę to zbyt słabe wsparcie medialne, bo przecież Neuroshima jest marką z ogromnym potencjałem i mogłaby spokojnie stać się pierwszą mobilną strategią w Esporcie
Amatorska recenzja!
Gra przeznaczona w stu procentach dla fanów kreskówki i to tylko na nich skupił się wydawca, ale moim zdaniem i tak nie wykorzystał pełnego potencjału pomysłu na grę. Pięknie narysowane postacie prosto z znanej serii, ale uproszczone oczy postaci, które drażniły mnie przez całą rozgrywkę, ale oprócz tego wielu rzeczy bardzo na plus: Muzyka, Dubbing, animacje ataków, nawet szczątkowa fabułą, która mogłaby być lepsza, ale traktuje to jak kolejny odcinek "Steven Universe". Chyba najgorszym aspektem gry są przeciwnicy narysowani na szybko, niezbyt wymagający, nie wyróżniający się niczym nowym, ot skorpiony, żółwie, nietoperze i końcowy boss. O tym pisałem wcześniej, twórcy mogli dorzucić możliwość tworzenia własnego składu z innych postaci serialu, ciekawszych, bardziej dopracowanych przeciwników czy może dodatkowe questy poboczne nawiązujące do danych epizodów kreskówki, a tak to 7.5/10 jest moim zdaniem optymalną oceną na grę, na którą się kupi, przejdzie raz i nigdy więcej się do niej nie zajrzy.
Na PC może nie będzie aż tak strasznie popularna, ale na ps4 myślę, że do esportu trafi na pewno. Skoro nawet Battlefront, który okazał się porażką na ps4 ciągle ma "pełne" serwery i na rozgrywkę czeka się kilka do kilkunastu sekund, a co dopiero Overwatch. Mam tylko nadzieje, że jak w LoLu będziemy mieć cyklicznie dodawane postacie, może skórki, albo jakieś mapki, a nie, że za rok czy dwa lata jeden dodatek.
Super, że polski rynek wchodzi, że tak powiem do gry (hłe hłe hłe), ale pewnie minie kolejnych 5-6 lat za nim to zaczną być gry z dużym budżetem i o którym usłyszy się na zachodzie. Obecna sytuacja natomiast najlepsza jest dla samych studentów i już absolwentów informatyki i grafiki, z roku na rok przybywa co raz więcej pracy w branży i może nawet zarobkowo dogoni choćby hmmm Czechy :P
Czyli niestety to co ostatnio jest normą w mobilnych produkcjach. Na pierwszy rzut oka piękna, ale zero tu dbałości o szczegóły czy nawet próby utrzymanie gracza, po prostu próba złapania na ładne rysunki :/
Yadin, nareszcie tak głupi twój komentarz, że nawet najbardziej naiwni nie dali się nabrać, że jesteś po prostu kolejnym trollem na tym portalu.
Po za tym gdyby to był hejt przy abonamencie koło 100 zł, to trochę mógłbym zrozumieć, ale przecież nawet dzieciak pracujący w weekendy przy wykładaniu towarów czy przy roznoszeniu ulotek zarobi swoje 300-400 zł i będzie go stać... Jak ktoś jest sprytniejszy to nawet w technikum da radę w Macu czy KFC biegać i dwa razy tyle za weekend zarobi, ale nie, lepiej płakać, że mama nie chce dać na teso czy inną rozrywkę....
Hej, a moglibyście wymienić jakie konkretne błędy czy wady ma ta gra? Pytam bo to dla niej zamierzam kupić PS4 i nie chciałbym 2000 zł gdyby gra naprawdę była kiczem :/
Ps. K1207
Spokojnie stary, to normalne, że jak facet wyjechał na zachód z rodzicami lub do pracy to widzi różnicę i chce się z nią podzielić. Chyba każdy człowiek tak ma, że jak trafia do lepszego świata to chcę by inni przekonali się, że można żyć lepiej, więc proszę nie baw się w brytyjskie wiadro krabów. Nie oceniaj każdego Polaka za granica jako cwaniaka liczącego na łatwy zarobek, bo taki nie zarobi 15$ tylko 6-7$ jako Meksykanin Europy ;)
