> Wiedziałem, że muszę postawić na sprzęt od Nvidii. Temu od AMD niczego nie brakuje, po prostu nazwy ich kart graficznych są zbyt skomplikowane, a jakbym chwalił się znajomym, co kupiłem, nie wiedzieliby o co chodzi.
To jest tak żenujące. Rozumiem jakby jakiś pijaczek pod bramą pier… takie herezje, ale artykuł ze strony głównej największego polskiego portalu o grach, gdzie można by się spodziewać jakiejkolwiek meteorytyki, to już przesada trochę. Zastanawiam się – co ja tutaj robię?
XBox One X umożliwia granie w 4K, XBox Series S jest do grania w FHD. Ciekawe czy na tej drugiej będziecie można grać w 4K w gry z generacji XBox One...
No pewnie. Po co ma być wiele sklepów, które będą mogły konkurować ze sobą, jak może być tyko Steam, który bez konkurencji będzie mógł WSZYSTKO, bo kto mu zabroni.
Jeden Steam niech rządzi, będzie przynajmniej jak kiedyś: jeden Pan na Dworze, a chłopi orać pole i za dużo nie myśleć (najlepiej wcale).
Te znaki zapytania to jakiś błąd przy konwersji znaków czy sam je tak powstawiałeś bez sensu? :-)
Jak da się grać na GTX 960, to i na 7870 powinno działać. Najwyżej sobie obniżysz detale.
Gra jest wybitna, od nie mogę się oderwać, już ponad 2 tygodnie zarządzam bazami i ubijam ufolki :) Wg mnie jest lepsza od pierwowzoru z 1993 roku. Tam, jak dla mnie, za dużo było mikro zarządzania, np. kalkulowanie każdego granatu czy magazynka to lekka przesada, tutaj jest o wiele przyjemniej pod tym względem.
Ukończyłem kampanię na standardowym poziomie. Nie było łatwo :) Zajęło mi to ponad 40 godzin, super zabawa - nie spodziewałem się, że tak mnie wciągnie! Co prawda nie jestem znawcą tego gatunku. Jedyny tytuł, który tak na prawdę mnie pochłonął to była Duna 2 - czyli prehistoria i potem już tylko tak lekko, bez większego zaangażowania C&C, pierwszy Starcraft i trochę R.U.S.E.
W multi rozegrałem jeden meczyk na spróbowanie, dostałem oczywiście bęcki, chociaż był moment kiedy mogłem to wygrać, ale spartoliłem :)
Gra jest teraz w promocji na Origin za niecałe 30zł - wersja specjalna, zawiera także Crysis 2...
Dla mnie to jakieś nieporozumienie. Niby skradanka, ale zamiast się skradać można po prostu wszystkich wybić jak muchy, bez żadnych problemów. Przeciwnicy są słabi, a nasz bohater jest praktycznie niezniszczalny. Na początku dowiadujemy się, że to tajna misja, że mamy się nie wychylać, że to bardzo ważne itp... a przy pierwszej okazji jak mnie zauważyli zacząłem strzelaninę, będąc przekonany, że zaraz skończę marnie... i tak doszedłem do końca, odstrzeliwując wszystkich jak kaczki. Dla przykładu podam Deus Ex: Human Revolution. Tam człowiek robił wszystko co mógł, żeby go nie zauważyli, bo jak się zaliczyło "wpadkę" to się trzeba był na prawdę nieźle natrudzić, żeby wyjść z opresji w jednym kawałku. Nie powiem, sprawiało mi to frajdę, ale właśnie dlatego, że to było na prawdę trudne.
Trudno mi jest wydać ocenę. To co zobaczyłem to pięknie wyglądająca i dobrze zoptymalizowana "nawalanka" z opcją skradania się (jak ktoś koniecznie musi). Daję 6 tylko dlatego, że nudzi mnie rozgrywka w której nie trzeba się w ogóle starać, a każdy błąd kończy się tak samo - krótka seria z karabinu i mamy przeciwników z głowy.
Poza tym nigdzie w opisie nic nie ma o tym, że to tylko jeden poziom (plus dodatkowe misje bonusowe). Kupiłem grę w ramach wielkiej Promocji Świątecznej za ok. 13 euro. To tanio, ale mogliby napisać, że to tylko takie lekko rozbudowane demo. Dowiedziałem się o tym dopiero czytając podpis pod obrazkiem na gry-online.pl. Może jak wyjdzie pełna wersja to dla tych co kupili Ground Zeroes będzie coś ekstra? Zresztą i tak chyba nie kupię, bo co to za skradanka, gdzie łatwiej jest po prostu wszystkich wystrzelać.
Pamiętacie Interstate '76? Czy ta gra może w jakiś sposób przypominać tamto arcydzieło? :)