I całkiem przypadkowo ich 7 nm będzie się teraz nazywało "4". Wcale nie chodzi o to, że w tym procesie będą mieli podobną gęstość do 4-5 nm od TSMC. Ktoś powinien w końcu ogarnąć jakąś arbitralną systematykę nazewnictwa w tym zakresie.
Ja się ciągle wstrzymuję z zakupem, bo czekam na jakieś odświeżenie urządzenia. I co? I nie mogę się doczekać.
Obecnie to bardzo fajna gra. Co prawda większość zabawy to dopiero endgame. Niemniej jednak pozycja warta sprawdzenia, bo same mechaniki sprawują się świetnie.
Technologiczne nowinki nie sprawią, że gra będzie dobra jeżeli podstawy rozgrywki nie będą na odpowiednim poziomie.
Jak dla mnie bronią palną mogli po prostu zastąpić magię. Wtedy zmienił by się tylko sposób "rzucania czarów" bo wymagana do tego była by broń.
W The Division są podobne mechaniki. I jak jest zgrany zespół to gracze dobrani losowo nie mają szans. Trzeba jednak wziąć pod uwagę różnice w obydwu grach. System rozwoju postaci w The Division jest dosyć skomplikowany i gdy pomnożymy to razy członków drużyny to mogą wyjść na prawdę fajne kombinacje. W przypadku Hunt mam nadzieję, że wszystko będzie uproszczone tak by nie było exploitowania gry.
Nie można zapomnieć o wszystkich mechanizmach, które po tysiącach lat można uruchomić siłą ludzkich mię��ni.
Można obecnie nie lubić CoDów, ale pierwszemu MW ten tytuł się należy. To od niego zaczął się ten cały bum na efektowne oskryptowane strzelaniny. Sama gra też była świetna pod wieloma względami. Nawet BF wzorował się na MW jeżeli chodzi o singla. Poza tym CoD wywołuje dużo większe emocje w środowisku graczy. Nie zawsze te pozytywne, ale jednak.
Ciekawe, czy będzie wersja serialu o Alanie w serialu Quantum Break. Wtedy by był serial na podstawie gry o książce w serialu na podstawie gry. Zresztą i bez tego to wszystko jest wystarczająco zagmatwane.
To mamy białego, murzyna i latynoskę. Ciekawe jak się ma sprawa z wyznaniem i orientacją seksualną.
Jak komuś się podobają Retrograny to niech odszuka jeszcze gdzieś na tvgry Doom Starców.
Wątek miłosny między dwoma głównymi bohaterami? Mam rozumieć, że twórcy zaprezentowali nam wątek homoseksualny?
Coś chyba źle zmontowany jest ten materiał. W drugiej połowie powtarzają się kwestie mówione.
Alkohol i papierosy w Polsce też są dostępne od 18 roku życia. A zdecydowana większość niepełnoletnich ma dostęp do tego typu używek. Mimo wszystko uważam, że taki system jak PEGI ma sens. Brakuje tylko jego prawnego egzekwowania.
To samo było z Call of Duty. Wszyscy mówili, że nie, że kolejna część się już nie sprzeda.
To czkam, aż piranie przeniosą się na Kickstartera i zaczną projekt mający na celu wskrzeszenie marki Gothic.
Dawno mi się nie oglądało tak dobrze materiału u Was. Dobry komentarz.
Ja również chętnie bym zobaczył broń palną.
Gdzieś w trakcie tego materiału zagubił się motyw przewodni. Połowa osób mówiła ogólnie o graniu w co-opie, a nie o typach grania kooperacyjnego. Myślałem, że zobaczę jakieś porównanie i podsumowanie grania przy jednym ekranie i w sieci.
Mam wrażenie, że jest jakaś straszna spina jeżeli chodzi o ten regulamin. Przeczytałem go i wszystko jest przecież w porządku. W ogóle powinniście ten konkurs reklamować też w jakimś innym miejscu, bo nagrody są naprawdę ekstra. Tak z innej beczki pamiętam jak przez krotki czas tvgry starało się robić konkurs co tydzień.
Dzisiaj Tibia to już nie to samo. Konta premium są tak chamsko faworyzowane, że za darmo nie opłaca się grać.
Ja już wolę piksele. Przynajmniej nie zdaję sobie sprawy z tego jak te modele brzydko wyglądają.
Materiał merytorycznie dobry, ale technicznie jest słabo. W ogóle nie widać napracowania. Obraz przedstawia "cośtam" z gry, a wypowiedź jest na inny temat. Można nagrać trochę więcej rzeczy, a potem to ładnie zmontować. Przecież wiem, że umiejętności Wam nie brakuje.
Jezeli chodzi o różnice miedzy pierwszą twierdzą, a pierwszym krzyżowcem to ta pierwsza (:P) miała lepszy klimat i tryb fabularny. Krzyżowiec miał lepszą mechanikę (np. skróty klawiszowe) i tempo rozgrywki.
Arasz widać, że stawiasz pierwsze kroki na tym gruncie, ale jest dobrze. Na początku kilka razy słychać było, że coś jest nie tak, ale z czasem było lepiej. Dla kogoś kto nie zna danej gry to już w ogóle było ok. Brzmisz przekonująco, a to najważniejsze, nawet jezeli mówiłbyś same głupoty.
W Krzyżowcu doskwierał mi też brak trybu fabularnego. Co prawda były kampanie historyczne, ale stanowiły one namiastkę tego co można bylo znaleźć w 'jedynce'. A tak dostaliśmy Quake 3 w wydaniu RTS.
Jak ktoś grał dłużej w Twierdzę to już na pewno zdążył rozgryźć algorytmy sztucznej inteligencji, które jak widać w niezmienionej formie pozostały do dzisiaj. Taki prosty exploit: komputer zawsze wybierał najprostszą pozbawioną przeszkód drogę do gracza, dlatego warto było zostawić dziurę w murze i tam obsadzić wojsko. Skutków nie muszę chyba tłumaczyć. W całym Krzyżowcu tylko kilka misji sprawiło mi prawdziwą frajdę. Bo zdecydowana większość była strasznie monotonna, a jedynym 'wyzwaniem' było zebranie odpowiedniej ilości wojska, aby przeprowadzić kontratak. Szkoda też, że tak mało misji miało jakiś pomysł na siebie. Bo co za sztuką jest wrzucenie kilku przeciwników na płaską mapę i zrobienie najzwyczajniejszego deathmatcha, w którym przeciwnik ma przewagę ekonomiczną?
Widać, że gra to straszne drewno. Szkoda, że jakaś porządna ekipa się za to nie zabierze, bo potencjał jest ogromny. Poza tym to co miało wpływ na wyższość dwóch pierwszych części serii to świetna polonizacja, muzyka i tempo rozgrywki. Z kolei w takim Krzyżowcu Extreme już zdecydowanie z tym ostatnim przesadzili.
Ciekaw jestem jak w takim razie wygląda mid albo late game, bo początki są trudne. Może to jest po prostu dla gra cierpliwych.
Zapowiedzi zapowiedziami, ale ja wolę poczekać na premierę.
PS. Dobrze, że materiał robiony w jakimś konkretnym celu.
Mówimy tu o tygodniach, miesiącach? Wydaje mi się, że mówimy o tygodniach... albo miesiącach.
Jak dla mnie sporo podobieństw do Fallouta w tym zwiastunie. Przyjemna muzyczka, a potem widok zniszczonego miasta. Wyjście z metra i oślepiający blask słońca. Względem poprzedniego pokazu wydaje mi się, że poprawiono animacje głównego bohatera. Swoją drogą można zauważyć pewną tendencję do ciekawego aranżowania interfejsu w wykonaniu Ubisoftu. Bo to nie pierwsza gra, która w tej kwestii pokazuje coś nowego. Duży plus.
Mnie się nie zwiastun nie podobał. Nic nie pokazuje, bo to że bedzie się lać krew wszyscy wiedzą. No i muzyka słaba.
Dlaczego intro było krótsze? W ogóle pamięta ktoś tytuł niemieckiej piosenki z jednego odcinka, w której śpiewał koleś w pancerzu Master Chief'a?
W momencie, gdy dowiedziałem się nieco więcej na temat historii schronów w Fallout'cie zyskałem nieco inne spojrzenie na świat przedstawiony. Bardzo mi się podobał ten motyw z eksperymentem zakrojonym na szeroką skalę. Uważam, że ten fragment historii dużo wnosi i jednocześnie sporo osób o tym nie miało pojęcia.
Z gry możecie się śmiać, ale ten koleś z okładki jest świetnym treserem i zna się na psach. Chociaż biel jego uśmiechu trwale uszkodziła mój wzrok.
Polscy rolnicy już zaczynają pisać wnioski o dofinansowanie z powodu suszy spowodowanej tym materiałem. Minister rolnictwa i rozwoju wsi przybitym głosem oznajmił, że ceny chleba mogą wzrosnąć nawet o 40%.
Akurat wspólna kolejka dla budynków i jednostek oraz podobne budowle są dla mnie plusem. Uważam, że poprawia to balans rozgrywki i jest charakterystyczne dla serii.
Samo strzelanie wyglądało drętwo, ale setting jest oryginalny i całość zapowiada się co najmniej ciekawie.
Nie uwierzę póki nie zobaczę. Od razu mi się kojarzy trailer Deep Down i wciąż mam w pamięci sławetny zwiastun Killzone'a.
Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić Kratosa wirującego w powietrzu z tymi swoimi ostrzami, tak żeby to dobrze wyglądało. Wg mnie to trochę tak jak robienie filmu na podstawie serii Dragon Ball.
Takie własnie było Rage, pozbawione elementów RPG. I przez to zostało mocno skrytykowane.
System rozwoju prawie jak w Tibii. 4 klasy postaci do wyboru i wraz z używaniem danej broni odpowiednie statystyki wzrastają. Przypadek?
Jeżeli chodzi o QTE to grą opierającą się praktycznie tylko na tym było Asura's Wrath i nie chodzi o te stworki z GW2.
Takie mechanizmy, o których mowa od 1:00 to już były wcześniej, chociażby w Prince of Persia z 2008 roku, który dla mnie pod wieloma względami był przełomowy.
'Ważne jest to, że naszemu bohaterowi wybierzemy nie tylko płeć, ale też rasę oraz klasę. Tych pierwszych będzie sześć..." Mam rozumieć, że będzie do wyboru sześć płci?
Na lewym ekranie wygląda trochę lepiej, po części dlatego, że kolory są bardziej nasycone.
Zauważyłem dziwną rzecz. Kafelki w menu są koloru niebieskiego gdy nadawany jest obraz z kamery, ale gdy przesyłany jest bezpośrednio z telewizora kafelki są szare. Jak to wytłumaczyć?
W tym filmiku z Van Damme'm muzyka jest totalnie z dupy. Nie mam pojęcia kto ją dobierał.
Przypominają mi się teraz pierwsze zrzuty z wczesnej wersji Dragon Age'a. Oby w tym przypadku nastąpił taki postęp, albo i większy.
Obsadzenie pierwszej kolumny słonecznikami to wcale nie jest taka dobra taktyka. Lepiej zacząć od drugiego, a w pierwszym posadzić jakieś ofensywne roślinki.
Piszcie o jakichś ciekawostkach, o wyróżniających się elementach. Bo odczucia odnośnie gry wiele osób ma bardzo zbliżone i ciężko się czyta, któryś z kolei komentarz o praktycznie tym samym. Fajny wątek się rozwinął nt gry, która jest mi bardzo bliska.
PS. I nie narzekajcie już więcej na player, bo to po pierwsze wina serwera/ów, a po drugie to nie miejsce na taką dyskusję.
Swoją drogą ten materiał dla kogoś kto nie grał w Gothica (są tacy) jest do niczego, bo nie pokazuje praktycznie niczego poza paroma widoczkami. Takie wspominanie jest całkiem spoko, ale można było trochę bardziesz szczegółowo wspomnieć o rozwoju postaci, ekwipunku itp.
PS. Jeżeli chodzi o ekwipunek to w Gothic ma dziwne podejście do opancerzenia. W poprzednich częściach można było przyodziać tylko jednoczęściowy strój (nie licząc pierścieni itp.), w grze nie było ani tarcz, ani hełmów. W trójce wciąż funkcjonowały jednoczęściowe zbroje i pojawiły się niespodziewanie ww. elementy. Jednak były na tyle rzadkie, że praktycznie się z nich nie korzystało. Mogę jeszcze dodać, że w przeciwieństwie do np. serii Elder Scrolls nie można było zebrać pancerza po pokonanym przeciwniku co zmuszało gracza do pewnego wysiłku. I nikt chyba nie zwrócił uwagi na to, że broń podniesiona po zabitym wrogu była oznaczona jako "używana", albo coś w tym stylu, miała obniżone statystki i nie można było z tym nic zrobić.
PS. 2 Postscriptum wyszło mi dłuższe niż orginalna część komentarza, ale to jest Gothic ;p Gra jedyna w swoim rodzaju.
Szkoda, że do trójki nie powstał dodatek w stylu Nocy Kruka, który zapełniałby puste przestrzenie, naprawiał błędy i modyfikował istniejące rozwiązania. Coś takiego byłoby idealnym wyjściem. Niestety los potoczył się inaczej.
To, że orkowie byli chłopcami do bicia to kwestia niedopracowanego i niezbalansowanego systemu walki. Przez to można było w pojedynkę wybić całe miasto, ale dla kontrastu nawet najbardziej wypasiony bohater z trudem radził sobie ze stadem wilków.
Ta kwestia została poprawiona w którymś z kolei modzie. Nie pamiętam, w którym dokładnie, ale tam, żeby pokonać orka trzeba było się już trochę natrudzić.
Mnie w tej grze najbardziej wkurza właśnie brak realizmu na wielu płaszczyznach i ciężko mi to zaakceptować zwłaszcza, że twórcy starają się przedstawić w miarę realistyczny świat.
Ja mam łącze 2 Mb/s i nie mam większych problemów z ładowaniem się filmików. Nie wydaje mi się, żeby to była jakaś zawrotna pr��dkość dlatego ciężko mi zrozumieć tak częste narzekanie na to wszystko.
Ja czekam na propozycję od EA, bo oni mają osobny system fizyki odpowiadający za kozłowanie.
Jak dla mnie Bloober Team to szatan wcielony. Po tej całej historii z Chopinem i wyciąganiem kasy od rządu są skreśleni. Niech zbankrutują!
Zdecydowanie bardziej wolę walkę w Heroes niż w Disciples ponieważ daje ona dużo większe możliwości taktyczne. Dlatego walka z komentowanej gry raczej mi nie przypadnie do gustu.
@Tous To że się dało przejść za palisadę też wiem i można to zrobić na parę sposobów. Wiadomość na tabliczce całkiem sympatyczna ;) Jeżeli chodzi o easter egg'i w tej grze to warto jeszcze wspomnieć o samochodzie. Jest jeszcze ukryta wiadomość od twórców z podziękowaniami itd.
Jeżeli chodzi o interakcję z otoczeniem to szkoda tylko, że więcej przypadków nie wpływało na rozgrywkę. Np. mieszanie w kotle było tylko animacją tak samo jak piłowanie drewna. Ale fajnie, że bylły ;)
Kolejna sprawa to drabiny! I może brzmi to śmiesznie, ale w jedynce były na porządku dziennym, a w dwójce pojawiły się tylko 2, i to dopiero w Nocy Kruka.
Swoją drogą dziwnie został poprowadzony motyw drużyny. Ja zacząłem przygodę z tą serią od dwójki i gdy poznałem te wszystkie postacie byłem przekonany, że są największymi kumplami. Po przejściu jedynki doszedłem do wniosku, że oni prawie w ogóle się nie znali.
Jak kogoś to interesuje to od razu z wieży Xardas'a można się dostać do Górniczej Doliny. Zabawne jest to, że mi się udało to zrobić na 1 poziomie do tego omijając skrypt odpowiedzialny za załadowanie wiadomego filmiku i dojść do Starego Obozu. Mimo, że wcześniej nie zawitałem do Khorinis i paladynów gra nie brała tego pod uwagę. Trzeba było dalej podążać tą samą dobrze znaną ścieżką. Dialogi i zadania pozostały niezmienione. Ale czy można mieć o to pretensje do twórców? Oczywiście, że nie.
Ja ostatni raz grałem w dwójkę już parę lat temu, ale do dzisiaj pamiętam wszystkie zakamarki. Po prostu świetna gra.
Film świetny i bardzo mało rzeczy, do których można się przyczepić, a jeśli już to na siłę. Skupia się głównie na bohaterach, a nie na akcji. Plus za zakończenie, które nie jest tak oczywiste jakbyśmy się tego spodziewali na początku.
Krzyżowiec był bez wątpienia bardziej dynamiczny niż część pierwsza. Jednak wg mnie zabrakło w tej części tego co było podstawą pierwowzoru, czyli wątku fabularnego (kampanie historyczne pomijam świadomie). Tryb krucjaty to dla mnie strata czasu, bo poziom trudności był tam praktycznie żaden. Misje, które stanowiły wyzwanie można policzyć na palcach jednej ręki. Po kilku potyczkach sztuczna inteligencja była już rozpracowana. Firefly zaserwowało nam do Krzyżowca również dodatek, który tak na dobrą sprawę wprowadzał zbyt mało zmian. Grę wspominam niezwykle ciepło. Na ten fakt bez wątpienia miał genialny dubbing. Poza tym to prosty i niezwykle satysfakcjonujący RTS.
Wiadomo, że nie zrobią restartu od połowy serii. Uważam, że główny wątek fabularny już się zakończył. Jedyne co byłoby jakkolwiek uzasadnione to spin-off.
Myślałem, że film zacznie się od motywu przewodniego GTA: SA, który wszyscy tak dobrze pamiętają. Niewykorzystana okazja!
Nie wiem, czy ktoś zwrócił uwagę na nazwę warsztatu, w którym przemalowuje się samochody, w ok. 5:40. "Max Paynt"
Nie ma to jak opisać gameplay dostępny na YT. Drugą część wspominam niezwykle ciepło, więc liczę na to, że kolejnej nie zepsują.
Ten kebab to totalnie "ni z dupy, ni z pietruchy" (jakby to Jordan powiedział), ale ogólnie spoko.
Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Tak jak ten materiał. Taka obszerna gra i wszystko streszczone w prawie 13 minutach... Słabo.
Aż dziwne, że w relacji z Gamescom'a nie było praktycznie mowy o grach F2P (nie licząc LoL'a). Pamiętam jak rok temu zwiastowano, nadejście ery Free-to-play. Teraz potraktowano ten temat jak widać po macoszemu. Ciekawi mnie jak było naprawdę.
A tu przykład jak nie powinno się robić trailera do gry tego typu: https://www.youtube.com/watch?v=I04jop-Xz9I
Ci poganiacze niewolników to jakaś parodia. Najśmieszniejsze jest to jak ci niewolnicy stoją sobie spokojnie w równiutkim szeregu, w chwili gdy są okładani biczem.
Spróbowałem po raz kolejny i ku mojemu zaskoczeniu jakoś mi idzie. Wcześniej mi nie wychodziło przez brak jakiegokolwiek wprowadzenia do mechaniki rozgrywki. Musiałem poklikać wszędzie gdzie się dało, żeby obeznać się z interfejsem. Rozegrać parę potyczek, żeby zrozumieć zasady. Na początku byłem sfrustrowany, ale odpocząłem kilka dni i zabrałem się do tego na nowo. Cóż, nie można chyba wymagać zbyt wiele od gry z przed prawie 20 lat. Zwłaszcza, że na dysku zajmuje mi ok. 15 MB.
Pora skopać parę kosmicznych tyłków!
PS. Kluczem do "sukcesu" było wczesne opracowanie strzelby laserowej, bo wcześniejsza wersja do niczego się nie nadaje, oraz inwestucja w badania.
Chyba coś jest ze mną nie tak, bo gra pokonuje mnie na najniższym poziomie trudności. Cholernie ciężko cokolwiek tu ogarnąć. To, że nic nie jest wytłumaczone, i że odrazu jest się rzucanym na głęboką wodę można jeszcze przeboleć. Ale niesprawiedliwa przewaga po stronie sztucznej inteligencji to zbyt wiele. Nie raz zdażyła mi się taka sytuacja, że odrazu po wyjściu z transportera moi żołnierze dostawali kulkę w łeb. Zero możliwości na reakcję. No i jeszcze celność też jest oczywiście po stronie przeciwnika, więc nawet gdy dochodziłem do okazji, aby się odwdzięczyć to też pojawiały się problemy. Może i nie dzieje się tak za każdym razem, bo misje jak i ustawienie przeciwników są generowane losowo, ale po pierwszych dziesięciu podejściach sobie odpuściłem. Chciałem nadrobić tego "klasyka" przed zagraniem w XCOM'a z 2012r. Jednak mimo szczerych chęci wyrzucam UFO z mojego dysku.
PS. Kilka misji przeszedłem. Nie twierdzę również, że nie można przy tej produkcji się dobrze bawić, ale ja żyjąc w obecnych czasach przyzwyczaiłem się do innych rozwiązań stosowanych w grach i czasami ciężko jest mi przekroczyć pewne bariery.
(taki sam komentarz zamieściłem na gry-online.pl w sekcji poświęconej omawianej grze)
Chyba coś jest ze mną nie tak, bo gra pokonuje mnie na najniższym poziomie trudności. Cholernie ciężko cokolwiek tu ogarnąć. To, że nic nie jest wytłumaczone, i że odrazu jest się rzucanym na głęboką wodę można jeszcze przeboleć. Ale niesprawiedliwa przewaga po stronie sztucznej inteligencji to zbyt wiele. Nie raz zdażyła mi się taka sytuacja, że odrazu po wyjściu z transportera moi żołnierze dostawali kulkę w łeb. Zero możliwości na reakcję. No i jeszcze celność też jest oczywiście po stronie przeciwnika, więc nawet gdy dochodziłem do okazji, aby się odwdzięczyć to też pojawiały się problemy. Może i nie dzieje się tak za każdym razem, bo misje jak i ustawienie przeciwników są generowane losowo, ale po pierwszych dziesięciu podejściach sobie odpuściłem. Chciałem nadrobić tego "klasyka" przed zagraniem w XCOM'a z 2012r. Jednak mimo szczerych chęci wyrzucam UFO z mojego dysku.
PS. Kilka misji przeszedłem. Nie twierdzę również, że nie można przy tej produkcji się dobrze bawić, ale ja żyjąc w obecnych czasach przyzwyczaiłem się do innych rozwiązań stosowanych w grach i czasami ciężko jest mi przekroczyć pewne bariery.
To ja poproszę materiał z Assault on Dark Athena, bo w Butcher's Bay grałem, a w tą drugą jeszcze nie. Ciekawe, czy po kolejnym filmie będzie następna gra i może odświeżone poprzednie :d
Jeżeli chodzi o Steam'a to nikomu to nie robi różnicy, czy kogoś obchodzą używane gry, bo i tak 90% graczy to piraci.
Wiedźmin to nie jedyna polska gra z dużymi aspiracjami, a jakoś o innych nie było tak głośno. To chyba o czymś świadczy. Chyba można dać twórcom pewien kredyt zaufania, zwłaszcza jeżeli spojrzymy na ich postępy w ostatnich latach. Mam nadzieję, że gra będzie hitem nie tylko w Polsce.
Słaby ten trailer. Ciekawe, czy tegoroczny PES będzie lepszy od konkurencji na PC, bo na konsolach raczej nie zanosi się na zmianę lidera.
Cieszę się, że Ubisoft prezentuje się tak mocno. Powoli nawiązuje konkurencję z Activision, czy EA.
Microsoft ma lepszą furę. I w sumie nie dziwne, że ludzie od McLaren'a byli tacy niemili, bo samochód jeszcze nie jest w produkcji.