Witam.
Napisałem strategiczną, turową grę przez przeglądarkę i chciałbym Was zaprosić do jej wypróbowania. Jest to amatorski projekt, nie nastawiony na żadne zyski (w pełni darmowa), liczy się tylko dobra zabawa :)
Gra powinna się spodobać fanom wszelkich strategii, takich jak: Heroes, StarCraft, Age of Empires, Civilization, szachy ;)
Kilka podstawowych założeń i cech gry:
1. Wystarczy 5 minut dziennie. Rano każdy otrzymuje 10 tur, zatem osoby, które lubią siedzieć dłużej przy grze, nie zyskują w ten sposób żadnej przewagi, jak to jest często w różnych grach przeglądarkowych.
2. Gra jest prosta, więc w kilka chwil można załapać o co chodzi.
3. Każdy na każdego, jeden zwycięzca. Rozwijamy swoje imperium i walczymy z innymi.
4. Jest husaria ;)
Zapraszam do korzystania z opcji Zaloguj się jako gość, która pozwala obejrzeć grę bez potrzeby wcześniejszej rejestracji.
Adres strony: http://zawierucha.vot.pl/
Do zobaczenia na polu walki!
Do administracji: nie mogę wybrać kategorii "gry internetowe", więc wybrałem "strategiczne".
30minut po przejściu Assassin's Creed'a zamówiłem oryginał (nie lubię kupywać kota w worku), za taką grę zapłacić to przyjemność. Żałuję, że wychodzi tak mało dobrych gier, same gnioty, w których fabuła jest stawiana na drugi plan albo wcale jej nie ma. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie lepiej, a może to ja za stary już jestem.
Czekam z niecierpliwością na dwójkę, tym razem kupię w ciemno, panowie z Montrealu zdobyli moje zaufanie, choć ten Epilog DLC w Prince of Persia na Xboxy mnie strasznie wkurzył... Mam nadzieję, że z Assassinem nic takiego nie wymyślą, bo im tego nie wybaczę.
Ja przyznaje, że z rozpędu zagłosowałem na Lindę... Nawet się specjalnie nie zastanawiałem nad tym kogo wybieram. Jak zobaczyłem do wyboru "Żmijewskiego" i "Kota" to aż mnie ciary przeszły, ale jak teraz myślę, to przecież Linda się zupełnie do tej roli nie nadaje... Teraz wybrałbym Roberta Więckiewicza, ale to tylko dlatego, że wybór jest kiepski. Wziąłbym jakąś mniej znaną postać, która by się nadawała do tej roli, a nie na siłę pchać znanego aktora.
Wbiłem sztylet w plecy mojej ulubionej grze (prawie żadna mi się nie podoba, w każdej grze fabułę traktuje się jako dodatek do gry, a Assassin mnie BARDZO miło zaskoczył swoją fabułą)... jeśli Linda będzie podkładał głoś Ezio to sobie tego nigdy nie wybaczę
