Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin
Forum

KapCioch ostatnie wypowiedzi na forum i w komentarzach

09.01.2023 09:31
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Uczta dla oczu. 3h zleciały nie wiadomo kiedy.
Jestem oczarowany wyobraznią reżysera. Widać że facet z innej planety. Coś wspaniałego.
Fabularnie mogę sie czepić tylko 2 rażących mnie dziur.

spoiler start


Po pierwsze powiadziano, że plan ludzi jest taki aby z Pandory zrobić drugą ziemię. Kompania pulkownika miala być jednym z narzędzi ku temu. Tymczasem z tego wielkiego planu zrobiła się małostkowa prywatna zemsta pana na Q, który z innymi Navi obchodził się jak z jajkami. Jak to się mialo do wielkiego planu ludzkości zasiedlenia - nie wiadomo. Zamiast wysłać jednostke specjalna do koronkowej roboty, to przecież wystarczyłby bomby.
Po drugie etap finałowej walki. W walce udział wziął cały klan, który po kilku scenach gdzieś zniknął. Na placu boju została tylko rodzinka Sulliego. Ładni to sojusznicy skoro zostawili ich na tym statku ot tak bez sprawdzenia czy żyją czy nie. Tym bardziej to razi gdyż była z nimi córka wodza.

spoiler stop


Ale to sa tylko szczegóły. Piękne widowisko, pozwalające nieco oderwać sie od naszej smutnej rzeczywistości.
Dla mnie mocne 9.

30.11.2022 22:21
KapCioch
odpowiedz
2 odpowiedzi
KapCioch
79

Patałachy.
Nie maja startu do kadry Nawałki. Przypomnijcie sobie Euro. Nie przegraliśmy wtedy żadnego meczu - odpadliśmy po zaciętym meczu z Portugalia w karnych. Chlopaki grali jak natchnieni, tam gdzie brakowało im umiejętności to nadrabiali bieganiem i taktyką. Mam 30 lat i tamto euro to jedyny okres kiedy z przyjemnością patrzyszlo się na grę naszych. Jedyny okres w którym taktyka obrony Częstochowy i wykopyywanie na pale do przodu odeszły do lamusa... tych co wykopali nawalke zaraz potem powinno się ustawić pod sąd. Jedyny trener który miał leb i potrafił wprowadzić świetna atmosfere w drużynie.
Gdyby tamta kadra wyszła dzis na Argentyne to mecz bylby na pewno rownie zacięty co ten z Portugalią.
To co zaprezentowali dzisiaj to jakaś kpina.

22.10.2022 18:47
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Galaxy on fire 2 z dodatkami. Fajna fabuła, typowa mechanika od 0 do bohatera. Co najwazniejsze dla mnie - brak reklam i tylko single player.
Jedyna gra mobilna do której wracałem kilka razy i to po kilku latach.
Szkoda, że jej nie rozwijali. Niby miała wyjść 3 część, ale chyba nic z tegp dobrego nie wyszło, albo wyszła skażona tymi beznadziejnymi mobilnymi mechanikami f2p, p2w itd. Gdyby do 2 dodali wiecej misji, swiatow, statkow to bylby idealny mobilny space sim.
Pamietam też jak zagrywałem sie w 1 czesc pewnie z 15 lat temu w java na SE K750i. Również goraco polecam jak ktos szuka gier na stare tel.

20.09.2022 14:14
KapCioch
odpowiedz
1 odpowiedź
KapCioch
79

1 obejrzałem w kinie w 3D i to naprawdę robiło wrażenie. Tak duże, że przez 3 późniejsze noce śniło mi się jak biegam po Pandorze, a jestem osobą która raz na ruski rok pamięta swoje sny.
Jednocześnie zgadzam się, że dla tych co to widzieli tylko na tv to nic specjalnego. Efekty jak efekty, historyjka jakich wiele.
Stąd na 2 naturalnie pójdę do kina na 3D żeby zobaczyć czy mojemu mózgowi znowu się to tak spodoba jak te 10lat temu.

07.07.2022 22:09
KapCioch
KapCioch
79

Mike - służbowe iPhone w pracy po kilku dniach zawsze chowałem do szuflady. Nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem ich fenomenu. Okropne problemy z aplikacjami, bateria, ładowaniem, brakiem dual sim, brakiem minijack, brakiem radia, brakiem wodoodporności, itd. To przecież rzeczy które często są standardem w chińczykach za 1000pln, no litości.. Może jak ktoś pracuje ze środowiskiem Apple, ma Maca ipada itp. To zgodzę się, że musi to być świetne uzupelnienie. Ale ile w Polsce jest takich osób? Dam sobie rękę uciąć, że większość posiadaczy iPhone w Polsce nawet nie klikali nic na macu, a tel jest tylko dla pozerstwa.
Mogę tez przyznać racje, że są to żywotne tel o ile nie spadną na beton czy do morza i że nawet 3-4 lata można z nimi biegać, co by może nawet jakoś usprawiedliwiało cholendarna cenę zakupu. Jednak czasami tel wymienia się zwyczajnie z nudów, bo się chce czegoś innego - dlatego ja za te 5000-6000 tyś wole mieć 5 do 7 różnych telefonów na przestrzeni 5lat, niż jednego iPhone.

06.07.2022 16:48
KapCioch
odpowiedz
3 odpowiedzi
KapCioch
79

Ja tam preferuję kupowanie 2-3 letnich flagowców w cenie aktualnych średniaków.
Teraz mam samsung note 9 i spisuje się świetnie a kupiłem pol roku temu używkę w idealnym stanie za 700pln.

08.05.2022 20:46
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

1 to był jeden z tych filmów, które po prostu trzeba obejrzeć w kinie. Ja tak zrobiłem i bylem nim po prostu oszołomiony. Rzadko mam sny, ale po tym filmie i efektach 3d, przez 3 kolejne noce miałem powtórkę z seansu, bo biegałem we śnie po Pandorze. :) także mózgowi podobało się niesamowicie. Ok fabuła była płytka, ale jako bajka dla dorosłych na odprężenie się ten film jest bezkonkurencyjny.
Liczę na podobne wrażenia po 2. Fajnie że w końcu się doczekaliśmy. Pewnie będzie to jeden z niewielu pozytywów 2022

21.04.2022 21:18
KapCioch
odpowiedz
1 odpowiedź
KapCioch
79

Lepiej dla niego. Nawet nie wiedziałem że była 5, domyślam się, że była wspaniała.
A może by tak spróbować wymyśleć nową kultową serie? Czy może wszystko co było do wymyślenia zostało wymyślone? Fakt jest taki, że tylko odgrzewanie kotletów serwuje się w dzisiejszych czasach. Dziwi mnie że nikt jeszcze nie wziął się za powrót do przyszłości 4. A tak poza tym to juz chyba każda kultowa seria została ekshumowana w ostatniej dekadzie. Nawet matrix 4, którym się trochę jarałem dzięki zwiastunom, a jak wyszedl i przeczytałem recki to darowałem już sobie wizytę w kinie... naprawdę tak ciężko jest wymyśleć coś nowego? Szkoda.

03.04.2022 23:05
KapCioch
1
odpowiedz
1 odpowiedź
KapCioch
79

Skala bestialstwa tego pożal się Boże narodu mnie poraziła. Tylko niech nikt nie nazywa tych diabłów zwierzętami, bo to niesprawiedliwe wobec zwierząt. O ile lepszym miejscem byłby swiat gdyby nie ten zakompleksiony narodek. Wielka ptfu rosija, której córki muszą podjudzac swoich mężów by pralkę lub tv z frontu przywieźli. Mamy 21 wiek, to dzieje się w Europie - nie w czarnej Afryce, czy islamskim zaciemnionym wschodzie. W głowie się nie mieści. Tutaj musze poprzeć nasz marny rząd. Europa powinna od zaraz odciąć się od surowców rosji raz na zawsze i nie ma że boli. Bo za pieniądze które Europa pompuje do nich dzieją się te wszystkie rzeczy, na obrzydzeniu co do których dzisiejsza cywilizacja Europy została zbudowana. Wiem że nie wszyscy Rosjanie są źli, ale nie płakałbym gdy ich wszystkich szlak trafił. Bóg by już wyuskał tych dobrych na sądzie, a reszta ludzi mogłaby w końcu odetchnać.

21.03.2022 19:19
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Czas w jakim wypadłem z obiegu jeśli chodzi o gry powoli mogę już liczyć nie w latach a dekadach. Nie mniej na przestrzeni ostatnich nastu lat kilka razy miałem okazję pograć w co głośniejsze tytuły. Żaden tytuł nie sprawił mi tyle frajdy jak W3, ba wciąż go nie ukończyłem, tzn. Skonczylem na krew i wino, a zacząłem 3 lata temu :D chociaz i tak pewnie do premiery W4 spokojnie zdążę;)
Dlatego cieszę się bardzo z tej informacji. CP średnio mnie obchodził, bo jednak klimat nie ten. A po podejściu do GTA V, chociaż jest pod każdym względem imponująca, to aż nudna. Nie wciągnęła mnie.
Cóż trzymam kciuki za to by W4 było godnym nastepca 3.

25.02.2022 11:17
KapCioch
KapCioch
79

Też mnie to zastanawia, ale widać trzeba brać poprawkę na szum medialny i fake newsy. Wczoraj zastanawiało mnie to, że media pokazywały to jak jakąś apokalipse, tymczasem wg oficjalnych danych zginęło ok. 50 Ukrainców. Tyle to czasami ginie w jedeń dzień na drogach w kraju, a tutaj wojna, koniec świata, rakiety, czołgi i kilkadziesiąt ofiar?
Więc z tymi porażkami Rosjan byłbym też ostrożny, jednak chciałbym bardzo żeby takie przekazy jak ten o urządzonej im rzeźi na lotnisku pod Kijowem były prawdziwe.

25.02.2022 10:36
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Chociaż raz w historii stało się tak, że to inni walczą, za m.in. naszą wolność, nie naszymi rękami.
Współczuję im bardzo, ale jednocześnie cieszę się, że nie jesteśmy na ich miejscu. A pewnie byśmy byli, gdyby Ukrainy nie było. Oczywiście wolałbym, żeby wojny wogóle nie było, ale skoro już musiało do niej dojść, to lepiej, że stało się to poza naszymi granicami i każdy dzień wykrwawiania się ruskich jest nam na rękę.
Poza tym widzę w tej całej sytuacji (zresztą to chyba już się dzieje), że dzięki tej wojnie świat przejrzał na oczy jakim zagrożeniem dla Zachodu jest Rosja, a co za tym idzie Polska na mapie geopolitycznej dla USA staje się tym czym jest/było Korea Południowa, Japonia, Tajwan, RFN. Wszyscy chyba wiedzą, że dzięki roli pieska USA ich gospodarki i dobrobyt wystrzeliły w kosmos i nie mam żadnego prblemu w tym, by w przypadku Polski było tak samo. USA ma teraz problem z utrzymaniem status quo, a utrzymanie wiarygodności NATO jest na pewno ważnym jej elementem. Dlatego na rękę im będzie stworzyć z Polski mur zachodu. Ponadto gdy USA wkroczą tu ze swoimi interesami, liczę na to, że to będzie kres bylejakości i debilizmu na wiejskiej, bo USA będą potrzebowali konkretnych elit do konkretnych działań. Pewnie zadba o to CIA, żeby mądrzy ludzie zasiedli w końcu na stołkach, co dla nas Polaków może być zbawienne, bo wciąż nikt nie wpadł na to by przełamać ten postkomunistyczny impas. Nawet Niemcy będą musieli się z tym pogodzić, bo z dwojga złego wolą chyba nie mieć za sąsiada barbarzyńców ze wschodu, tylko kraj buforowy z chłonnym rynkiem zbytu i tanią siłą roboczą.
Z tego tytułu jestm umiarkowanym optymistą co do naszego kraju.

post wyedytowany przez KapCioch 2022-02-25 10:40:12
11.07.2021 12:36
KapCioch
KapCioch
79

Cześć,
Szukam firmy, która zajmuje się takimi rzeczami.
Może ktoś ma doświadczenie i może polecić?
Lokalny fachowiec IT nie dał rady klasycznymi metodami nic zdziałać, stwierdził uszkodzona ścieżkę dostępu. Dysk jest wykrywany, ale pokazuje 0 pojemność. Pewnie talerz jest ok więc to raczej tylko kwestia ceny. Jakie koszta takiej usługi?
Zależy mi na zdjęciach i filmach dziecka.
Dysk ma 1TB.

post wyedytowany przez KapCioch 2021-07-11 12:38:48
04.07.2021 20:14
KapCioch
KapCioch
79

Dlatego przywróćmy mniejszych bandytów. To przez taką debilną logikę w Polsce jest g jakie jest, pomimo że zawsze mieliśmy potencjał na wypracowanie dużo lepszego dobrobytu i pozycji międzynarodowej.
Cieszyć się z powrotu takiej gnidy jak Tusk... Ludzie psia mać, udowadniacie tylko że Polacy nie zasługują na nic lepszego, ba powinniście się jeszcze cieszyć że macie chociaż taki pisowski chlew, bo za taką zdolność kojarzenia faktów i lizanie tyłków zdrajcom powinno się ten kraj zaorać i zaadaptować na coś pożytecznego. Chociażby uprawę kapusty, każda 1 od pustego łba Polaka co tak myśli .

30.06.2021 22:01
KapCioch
😍
odpowiedz
KapCioch
79

Od paru dni, po długich latach braku czasu na granie znalazłem świetne rozwiązanie żeby wyjść z tego impasu.
Zainstalowałem GeForce now na xaiomi mi box i w końcu kilkoma kliknięciami odpalam grę zakupioną wieki temu na steam na swoim tv. Dzięki podpiętej bezprzewodowej klawiaturze z mysza od razu mogę zacząć grę. Bez ściągania zasranych aktualizacji, bez martwienia się czy leciwy komp to wytrzyma, bez stresu i bez marnowania czasu.
To jest tak super, że aż jestem skłonny zacząć kupować abonament. Zanim jednak wydam kasę pytanie czy abonament pozytywnie wpływa na jakość gry w porównaniu z darmową wersja? Jedyna wada to dość częste spadki płynności, ścinki itd. Mam światłowód, a mi box połączony jest przez wifi. Niestety nie ma wejścia ethernet więc gdyby to była główną przyczyna tych lagow to dupa zbita.
Czy ktoś może ma porównanie?
Jak wypada jakość darmowej wersji do tej z abo?

23.06.2021 21:18
KapCioch
😢
odpowiedz
2 odpowiedzi
KapCioch
79

Nie będę kopać leżącego więc meczu nie skomentuje.

Wzięło mnie na wspominki. Pamiętam ostatnie euro pod wodzą Nawałki i ogarnął mnie smutek. Pytanie do pasjonatów. Co się do cholery stało z tamtym potencjałem? Nasi wtedy i nasi teraz to jest po prostu przepaść. Wtedy widać było zgrana ekipę, ludzi którzy cieszyli się gra i byli głodni sukcesów. Malo tego, fajnie się ich oglądało, grali o niebo skuteczniej niż teraz, a ich gra obiektywnie była ładna. To co jest teraz to jest dramat. Pamiętam jak po meczu z Portugalia odpadliśmy z euro po karnych. Był ogromny niedosyt, ale i nadzieja, bo przecież ta kadra była jeszcze świeża i wydawało się że wszystko zmierza ku dobremu. Logika podpowiadała że Nawałka dostanie jeszcze kilka lat w roli trenera i ulepi z tych chłopaków prawdziwa turniejowa maszynkę. Że zostanie kimś na miarę Joachima Loewa.
Stąd drugie pytanie do znawców, dlaczego tak szybko nasz król PZPN pozbył się Nawałki - faceta który osiągnął cos czego nie udało się nikomu innemu od dekad? Z perspektywy czasu powinno się Bonka za tą decyzję powiesić za jaja.
Zwyczajnie mi przykro, że tak zmarnowano taki potencjał. A z drugiej strony cieszę się, że mogłem być świadkiem pięknego turnieju naszych. Wszystko wskazuje na to, że znowu przez dluuugie lata kibice naszej kadry będą znać tylko smak goryczy i rozczarowań.

19.06.2021 23:41
KapCioch
😂
odpowiedz
4 odpowiedzi
KapCioch
79

Jest tak jak pisałem w ostatnim wątku. Polacy rozegrali super mecz, pokazali że jak chcą to mogą wziąć byka za rogi. Ba, nawet jest lepiej, bo obstawiałem, że po pięknym meczu przegramy tylko o włos co by tylko żalu było więcej. A tutaj remis i dmuchania balonika ciąg dalszy.
Niestety coś mi mówi, że zaliczymy potop szwedzki. Obstawiam, że nasi kopacze zostawili w Hiszpanii w tym upale całą swoją stamine przeznaczona na ten turniej. Spodziewam się zatem drewna co najmniej takiego jak ze Słowacją.

Btw. Od wielkiego dzwona oglądam piłkę, dlatego zapytam czy coś mi umknęło przez ostatnie miesiące/lata. Co to za piękny mur nasi zrobili w pierwszej połowie? Tak wspaniały że aż jeden padł pod nogi leżąc jak kłoda. To jest dopuszczalne w ogole?

14.06.2021 21:23
KapCioch
KapCioch
79

Eliminacji nigdy nie oglądam, bo boje się o raka oczu. Te 3 mecze naszych raz na 2 czy 4 lata w ME czy MŚ to maks na jaki pozwala mi zdrowie ;)

14.06.2021 20:46
KapCioch
😂
odpowiedz
2 odpowiedzi
KapCioch
79

Panowie spokojnie.
Przecież tak jest zawsze. Przegrywamy z leszczami żeby potem pokazać w grze z kozakami się z jak najlepszej strony i przegrać o włos. Potem będzie mecz o honor, który rozegramy i wygramy w pięknym stylu na otarcie łez.
Tylko euro 2016 było wyjątkiem od tej reguły.
No chyba że tym razem przesramy wszystko jak leci, bo tak bezplciowej kadry jak teraz to jeszcze w swoim życiu nie widziałem

08.12.2020 20:29
KapCioch
👍
KapCioch
79

Po latach absencji od gier w końcu pojawiaja się usługi, które w teorii pozwolą mi to zmienić. Przymierzam się do spróbowania gry poprzez usługę GeForce Now lub stadie. Mam Tv z przystawka xiaomi mi box no i smartphone gdzie chciałbym to odpalać. Kiedyś zawsze grałem na PC i laptopie na klawiaturze i myszy. Nigdy nie grałem na padzie i ilekroć próbowałem szło mi to fatalnie. Chciałbym kontroler możliwie najbardziej mobilny i kompaktowy. Zostaje tylko pad czy są jakieś wynalazki łączące zalety obu rozwiązań? Jakieś okrojone klawiatury (wsad) z mysza czy coś?
Co polecacie? Najlepiej niedrogiego na początek, gdyż nie mam pewności, że granie w ten sposób mi się wkręci.

27.06.2020 08:43
KapCioch
KapCioch
79

Czołem.
Piszę tutaj bo być może jest ktoś siedzący w temacie.
Mam taki dylemat. Jeżdżę dość rzadkim samochodem który wymaga troski i ma sporo części do wymiany. W moim mieście pojawiło się ogłoszenie podobnego samochodu po wypadku, w naprawdę śmieszniej cenie. Wystarczy że sprzedam koła i parę drobiazgów ze środka a reszte części będę miał w gratisie.
Brzmi więc fajnie, ale coś mi mówi że to chyba nie może być takie proste. Czy orientuje się ktoś jak miałoby to wyglądać pod kątem formalnym?
Czy jak kupię taki wrak i go wyrejestruje to muszę go odrazu zezłomować? Inaczej rzecz ujmując to czy złomowanie jest obowiązkowe gdy mamy samochód nie nadający się do użytku i naprawy? Co z ubezpieczeniem?
Niestety jak na złość od jakiegoś czasu w najbliższej rodzinie nie ma żadnego podwórka czy placyka do postawienia takiego wraku. Rozważam więc też opcje kupna, wpadnięcia z walizką narzędzi i rozebrania wszystkiego co jest coś warte i może sie przydać. Takiego golasa zawiózłbym na złom, pytanie co wtedy? Przyjęliby taki goły wrak?
Dzięki

21.06.2020 22:04
KapCioch
KapCioch
79

Cześć.
Nigdzie w necie nie mogę znaleźć odpowiedzi na moje pytanie.
Z tego co rozumiem świadczenie przysługuje każdemu kto stracił pracę po 15 marca. Założymy że ktoś stracił pracę 30 marca. Był cały kwiecień na wypowiedzeniu bez stosunku pracy. Cały maj był na prawdziwym bezrobociu (zarejestrowany w PUP). W tym czasie znalazł pracę i od czerwca znowu pracuje na umowie o pracę.
Czy dodatek ten takiej osobie przysługuje? Jeśli tak to za jaki okres? Tylko za maj czy za kwiecień również?
Wniosek ZUS jest bardzo prosty i wymaga zaznaczenia oświadczenia, że w tym momencie (teraz) jest się bezrobotnym, więc ewidentnie jest to niedoprecyzowane.
Z góry dziękuję jeśli ktoś mi to wyjaśni.

11.05.2020 21:51
KapCioch
😃
5
odpowiedz
2 odpowiedzi
KapCioch
79
4.0

Też dorzucę swoje trzy grosze wiedźminowi.
Cóż netfliksowy serial. Ja się zawiodłem. Chaos. Tyle zapamiętałem z serialu. Skakanie po wątkach, lokacjach i czasach sprawiało że nawet znając książki, ciężko mi było zorientować się na co patrzę w danej scenie. Tym bardziej, że jak słusznie zauważono, scenarzyści pozmieniali mnóstwo wątków i to niekoniecznie na lepsze. Ograbili z głębi wiele postaci, pozbawili logiki wiele sytuacji. Niestety jest to serial niewymagający - lekko się ogląda i szybko zapomina. Mówiono że jest to przeciwaga netfliksa dla Gry o tron hbo. Moim zdaniem sporo do got im zabrakło, więc już nawet to niech będzie miarą ich klęski, bo materiał źródłowy mieli pierwszej klasy.
Książkowy Wiedźmin ma już gry, film i seriale.
Jeśli miałbym wskazać co jest najfajniejszym produktem na bazie wiedźmina to nie wskazalbym żadnej z nich. Najlepsze co miałem okazję "skonsumować" z marki wiedzmin, to profesjonalne słuchowiska fonopolis. Po prostu aktorzy, dźwięki i lektor dobrani perfekcyjnie, niesamowicie, obłędnie! Super pobudzają wyobraźnie, i to w taki sposób że nawet netflix ze swoimi CGI może się schować. Dorobić do tych audiobookow "obraz" i mamy idealną adaptację serialową. Szkoda tylko, że nie wszystkie książki w ten sposób nagrano i projekt upadł po bodajże 3 książkach. Nie mniej kto nie słuchał niech żałuje i szybko nadrobi.

26.11.2017 09:16
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Mam podobny dylemat.
Lepiej brać Acera Aspire 7 z i5 i GTX1050 Ti czy Acera vx5 z i7 i zwykłym GTX1050?

09.11.2017 08:45
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Serio?
Na tym forum już nie ma żadnych speców chętnych do pomocy?

08.11.2017 20:58
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Witam.
Planuję zakup laptopa. Początkowo planowałem nie przekroczyć 4000zł, ale w ostateczności mogę dorzucić te 500zł, jeśli miałoby to realny sens, ale ani grosza więcej.
Wymagania?
Ma być to uniwersalny sprzęt. Biuro/gry/programy CAD (Catia). Zależy mi na dysku SSD przynajmniej 250GB, wgranym OS i w tym budżecie z tego co widzę można mieć już GTX1050Ti - pytanie czy ta karta jest warta swojej ceny w porównaniu ze zwykłym 1050?
Nie zależy mi na dodatkowym dysku HDD, nagrywarce DVD i Ramie większym jak 8GB, ale wiadomo - nie obrażę się jakby w tej cenie mogłyby również być.
Myślę, że taki laptop byłby idealny :
https://www.x-kom.pl/p/374065-notebook-laptop-156-lenovo-legion-y520-15-i7-7700hq-8gb-2561000-gtx1050ti.html
Jednak ma to być sprzęt na długie lata, a nasłuchałem się w sklepach opinii, że Lenovo są wadliwe, a z gwarancją są problemy. Dlatego jestem gotowy wziąć mniej wydajny sprzęt, po to żeby mieć pewność, że posłuży naprawdę przez lata. Słyszałem, że Dell jest teraz najlepszy - jest solidny a gwarancja to u nich żaden problem. Jednak trzeba przyznać, że się cenią. W tej cenie i7 w Dellu jest mało prawdopodobny. Pytanie czy warto brać Della z I5 + GTX1050? Liczę, że wypowie się tutaj jakiś specjalista, który znajdzie propozycję możliwie najbliżej złotego środka między jakością, wydajnością i ceną.

08.11.2017 14:32
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Up

08.11.2017 10:43
KapCioch
KapCioch
79

Witam.
Planuję zakup laptopa. Początkowo planowałem nie przekroczyć 4000zł, ale w ostateczności mogę dorzucić te 500zł, jeśli miałoby to realny sens, ale ani grosza więcej.
Wymagania?
Ma być to uniwersalny sprzęt. Biuro/gry/programy CAD (Catia). Zależy mi na dysku SSD przynajmniej 250GB, wgranym OS i w tym budżecie z tego co widzę można mieć już GTX1050Ti - pytanie czy ta karta jest warta swojej ceny w porównaniu ze zwykłym 1050?
Nie zależy mi na dodatkowym dysku HDD, nagrywarce DVD i Ramie większym jak 8GB, ale wiadomo - nie obrażę się jakby w tej cenie mogłyby również być.
Myślę, że taki laptop byłby idealny :
https://www.x-kom.pl/p/374065-notebook-laptop-156-lenovo-legion-y520-15-i7-7700hq-8gb-2561000-gtx1050ti.html
Jednak ma to być sprzęt na długie lata, a nasłuchałem się w sklepach opinii, że Lenovo są wadliwe, a z gwarancją są problemy. Dlatego jestem gotowy wziąć mniej wydajny sprzęt, po to żeby mieć pewność, że posłuży naprawdę przez długie lata. Słyszałem, że Dell jest teraz najlepszy - jest solidny a gwarancja to u nich żaden problem. Jednak trzeba przyznać, że się cenią. W tej cenie i7 w Dellu jest mało prawdopodobny. Pytanie czy warto brać Della z I5 + GTX1050? Liczę, że wypowie się tutaj jakiś specjalista, który znajdzie propozycję możliwie najbliżej złotego środka między jakością, wydajnością i ceną.

10.08.2017 22:48
KapCioch
😊
KapCioch
79

Hej,
czy ktoś z was używa może tego sprzętu? Dla niewtajemniczonych jest to transmiter fm do auta pod gniazdo zapalniczki. Dodatkowo ma on również 2 wyjścia USB do ładowania np. Smartfona. Podobno powinien mieć również zestaw głośnomówiący, ale u mnie coś nie chce ta funkcja działać, lub nie wiem jak ją włączyć.
Gdy ktoś do mnie dzwoni, dzwonek nadawany jest na głośniki w aucie, jednak gdy odbiorę muszę rozmawiać z przyłożona słuchawką do ucha. Wie ktoś może jak to zmienić? Zmiana opcji w trakcie rozmowy na ``bluetooth,, nie działa. Po ustawieniu tego znaczka automatycznie zmienia się na pierwotną słuchawkę.
Poza tym sprzęt jest godny polecenia. Wykonanie ładne i solidne, różne podświetlenia, muzyka nadawania z telefonu - śmiem twierdzić, że ma nawet lepsza jakość niż większosc stacji radiowych. Gdyby działał ten zestaw głośnomówiący to już w ogóle byłby zajebisty sprzęt.
Mam nadzieję, że ktoś mi pomoże. Mam alcatela idol 4 i Audi Concert w Audi a6c5 jakby to było istotne.
Aha.. Próbowałem jakiś programów zarządzających sprzetami bluetooth w sklepie play - nie pomogły.

23.03.2016 23:26
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Dziękuję za propozycję, ale dla mnie zbyt duża egzotyka. Wole coś z gwarancją na miejscu skoro mieści się w budżecie i spełnienia oczekiwania.
Kubinho12 - no dlatego zainteresowałem się tym flex 2.
Moze ktoś powiedzieć co robi lepsze zdjęcia?
Flex 2, p8, shotx czy z3 plus?

post wyedytowany przez KapCioch 2016-03-23 23:27:48
22.03.2016 16:23
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Do mojego finału przeszły flex 2 i xperia z3 plus
Na który lepiej wydać pieniądze? Który robi lepsze zdjęcia?

16.03.2016 11:55
KapCioch
KapCioch
79

Planuję wymienić mojego S3neo. Sam tel zły nie jest. Ma dobry soft, jest wytrzymały i niezawodny. Da się na nim pograć i pracować. Chociaż aparat drażni mnie coraz bardziej. Robi po prostu kiepskie zdjęcia jeśli porownam go nawet z budzetowymi chinczykami.
Dlatego noszę się z zamiarem wymiany. Ale opcji jest po prostu pierdyliard i im więcej draze temat tym mniej wiem czego chce.
W grę wchodzi wszystko. Nie boję się Chińczyków. Byleby dało się je kupić u jakiegoś rzetelnego sprzedawcy.
Podstawowe kryterium to dobre zdjęcia w pomieszczeniach.
Chociaż łatwiej chyba napisać receptę na mój idealny telefon.
Także oprócz aparatu, dobry układ cpu/GPU ciagnacy takie GTA San Andreas bez problemu(na moim S3 na minimalnych tnie), fajnie jakby udało się wskoczyć na 3GB ram, podoba mi się moda na metal, fajnym bajerem jest dual sim, ekran 5 do 5,5 cała fajnie jakby jakością nie ustepowal temu z mojego S3neo i dobrze jakby był głośny - neo dzwoniącego w kieszeni ciężko usłyszeć.
Cena około 1,000 PLN, niech allegro będzie punktem odniesienia . Planuję go wymienić do wakacji więc zakładając, że do tego czasu modele mogą staniec patrzę też na droższe.
Z modeli które przykuly moja uwagę ideałem byłby honor 7i. Niestety jest drogi i trudnodostepny.
Zwykły honor 7 ponoć ma swoje wady.
Huawei p8 wydaje się już słabszy od wielu innych modeli w tym budżecie
Shotx to okrojona wersja honora 7i i boję się o jego wydajność i jakość zdjęć. Jednak najbardziej skłaniam się ku niemu. Jakby miał 3GB ram to pewnie nie byłoby już tematu.
Asus zenfone 2 ponoć robi kiepskie zdjęcia i słabo gra
Patrzyłem też na jakieś Meizu ale są plastikowe
Xaomi Redmi Note 3?
LG flex 2?
LG G3?
A może poczekać aż lg g4 stanieje?
Oglądałem wiele innych modeli, ale tamte już mi się mylą kompletnie, dlatego jestem otwarty na propozycje
Za dużo tego. Gubię się w tym dlatego proszę o jakieś rady.
Co będzie najlepszym kompromisem między cena, jakością aparatu, wydajnością, bateria, ryzykiem kupna i designem?

post wyedytowany przez KapCioch 2016-03-16 12:07:18
16.03.2016 10:14
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Gra, która zapoczątkowała najgenialniejsze uniwersum RPG. Marzy mi się edycja tej gry na smartphony. Chociażby kosztowała 50zl to bym się skusil. Oczywiście koniecznie w pl wersji.
Ale jeszcze bardziej marzy mi się gothic 3 będący w 100% duchowym spadkobierca G2 i początkiem nowej miodnej serii bez zbędnych wodotryskow za to z klimatem.

post wyedytowany przez KapCioch 2016-03-16 10:19:51
10.12.2015 19:57
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

http://allegro.pl/2w1-dotyk-lenovo-flex-2-15-i5-6-500-8ssd-fhd-w8-1-i5528680692.html
a co sądzicie o tym wynalazku?
Wart tych pieniędzy? Widzę, że i5 starszej 4generacji, ale słyszałem, że różnica między starą a nową jest znikoma. Prawda to to? I czy dobrze rozumiem, że z opisu aukcji wynika, że laptop ma dysk 500GB SSD?
A ta karta graficzna jaka jest? Gorsza/lepsza od tych GF 920 co często są w innych laptopach?

04.12.2015 23:27
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

http://allegro.pl/laptop-lenovo-z50-75-fx-8gb-r7-sshd1tb-w8-1-217zl-i5780404982.html
http://allegro.pl/laptop-lenovo-g50-80-i5-8gb-240ssd-r5-m330-zestaw-i5817956170.html
http://allegro.pl/laptop-lenovo-b50-80-i7-5500-8gb-240ssd-r5-m330-i5835430894.html
Może coś z tych?
Pytanie co to jest ten dysk hybrydowy SSHD i czy ten procek z pierwszego linku daje radę? I czy naprawdę warto inwestować w ten dysk SSD? Robi robotę? Dodam, że przy stylu w jakim obchodzą się z komputerami potencjalni użytkownicy tego laptopa, można założyć, że będzie z reguły zasyfiony i czy to wpłynie lepiej na wydajność w codziennym korzystaniu?

04.12.2015 21:51
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

No właśnie sprecyzuje może wymagania. Laptop ma zastąpić wysluzonego samsunga rf510 i chciałbym żeby nowy nie był gorszy od tamtego.
Nie ma być on dla pasjonata w graniu w gry, ale fajnie jakby jakieś nowsze tytuły dawały na nim rade (czy to możliwe w tych pieniądzach?). Szczególnie zależy mi na nowych Tomb Raiderach to niech one posłużą za punkt odniesienia. Jak na poszczególnych propozycjach ta gra będzie się spisywać?
Didier - nawet spoko, ale dysk serio taki mały? Myślałem, że 500 GB to teraz standard. 120 to jednak mało. Pewnie i by starczyło, ale jednak fajnie jest mieć zapas

04.12.2015 18:39
KapCioch
KapCioch
79

Rynek tego typu sprzętu jest tak obszerny, że musiałbym chyba z tydzień wertowac i porównywać parametry poszczególnych podzespołów.
Dlatego łatwiej jest się zapytać tych co się znają. Jaki polecacie laptop do normalnego użytkowania w domu do 2500 zł?

18.05.2015 18:12
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Zdecydowanie najlepsza gra single player jaka w ogóle była na telefony. W jedynkę grało się jeszcze na K750i, w dwójkę grałem na starym smartfonie 2 lata temu. Ostatnio powróciłem do niej w wersji HD i z dodatkami, znowu wsiąkłem na kilkadziesiąt ładnych godzin, a to jeszcze nie koniec.
Wygląda pięknie, jest bardzo rozbudowana, ma ciekawą fabułę, zabawne dialogi, jest w 100% spolszczona, świetnie zoptymalizowana(pójdzie chyba na każdym nowszym smartfonie i żre baterii tyle co nic) a to wszystko za darmo, gdyż podstawka jest darmowa. Chociaż tym razem nie żałowałem 38zł i dokupiłem dodatki. Zwykle jestem pazur na takie kupowanie gier, ale z racji tego ile ona daje frajdy i ile już przy niej spędziłem czasu twórcom zwyczajnie ta kasa się należała:)
Także kto jeszcze nie grał, niech żałuje, odpala sklep w swoim telefonie i szykuje się na dłuższe sesje posiedzeń na smartfonie.

15.05.2015 00:04
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Najlepsza część.
Pamiętam jak się zagrało w demo za łebka. To był opad szczęki. Bez namysłu wszystkie uciułane pieniądze przeznaczyłem na oryginalną kopię, a była droga. Nawet jak na dzisiejsze standardy, bo prawie 150zł na PC. Ale warto było.
Co było w niej najlepsze? Zdecydowanie klimat, aktorzy, grafika, nie przegięty jak w U2 tuning, jeszcze lepsza była ścieżka dźwiękowa... ale najlepsze z najlepszych to były pościgi... Dawały tyle wrażeń, że ciężko o grę w ogóle, która dawałaby takie emocje i nomen omen adrenalinkę. Bywało, że się spieprzało przed gliniarzami przez około godzinę. To było jak w filmie, z tym że to my go tworzyliśmy. Satysfakcje z unikniętych blokad, albo z spuszczonego pączka rozwalającego 10 radiowozów ciężko do czegokolwiek porównać. Zresztą tak samo jak oczekiwanie na ostateczne zaprzestanie pościgu, gdy w bólach policja gubiła nas w końcu z pola widzenia. Zwłaszcza w późniejszych etapach gry, gdy ucieczka poprzez wyznaczone kryjówki była prawie niemożliwa. Wtedy gubiąc pościg desperacko szukało się miejsc nie przewidzianych przez twórców, gdzie SI mogło nas nie dopaść, no i.... wpatrywało się w tykanie autoradaru, a czas potrzebny do ostatecznego zgubienia pościgu wlekł się nieubłaganie. Tymczasem gracz modlił się, żeby to był już koniec. Zwłaszcza gdy narobił szkód na kilka mln, zrobił kilka kamieni milowych, pobił kilka rekordów, spieprzał zawzięcie przez dobrą godzinę i był po prostu zmęczony:) A potem jak się uciekło można było zhackować komputer policji i podziwiać swoje wyczyny w ich bazie danych - również niesamowicie klimatyczny dodatek.
Krótko mówiąc, zabawa była przednia:)
Fajnie tak powspominać. Tylko ten fakt, że to już 10 lat.... :/

04.02.2015 20:27
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Sam dopiero co szukałem wydajnego andka w tym przedziale cenowym. Miałem już kupować używaną Xperię Z za 750, gdy zobaczyłem Samsunga Galaxy S3 Neo za 799,-, nówka, 2 lata gwarancji. Cóż rozsądek wygrał (wcześniej wogóle nie brałem go pod uwagę, bo po prostu mi się nie podobał design i przeświadczenie, że w samsungach pół ceny to znaczek), ale teraz po ponad tygodniu muszę przyznać, że Neo kupił również moje serce. Dodatkowo gościu spuścił z ceny do 750, więc uważam, że jak za te pieniądze to prawdziwa okazja, zwłaszcza dla tych co chcą mieć po prostu fajny, funkcjonalny, wytrzymały i wydajny telefon z gwarancją, więc tutaj możliwe, że nie spełni Twoich oczekiwań skoro chcesz maszynkę do testów.

@down
neo ma 1,5 GB no i świetnie zoptymalizowany soft z tego co wyczułem. A gry, nawet te najbardziej wymagające chodzą aż miło. Na pewno jest lepszy od G2mini. A zwykłe G2 to wiadomo, skoro jest 300/400zł droższy to musi być lepszy.

22.01.2015 19:22
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

iphone? Nie... nie dla mnie. Nie leży mi. Chociaż zdaje sobie sprawę, że iOS i Win8 są dużo lepiej zoptymalizowane to jednak wolę swobodę Androida.
Zależy mi na gwarancji. Szczególnie na takiej w naszym kraju. Da radę znaleźć coś na naszym rynku? Serio nie uśmiecha mi się kupować telefonu, który przypłynie prosto z Chin. Wolę dystrybucję polską. Tak żeby w razie w było kogo za jęzor ciągnąć.
Patrzę teraz na xperie Z, ewentualnie Z1, ale cholera droga jest jeszcze. Co do zwykłej Z to boję się wyświetlacza, naprawdę jest aż tak do dupy jak to piszą w reckach? Jak to jest w porównaniu z innymi modelami?

19.01.2015 23:55
KapCioch
KapCioch
79

Szukam i szukam... Im więcej szukam, tym mniej jestem zdecydowany..
Chciałbym telefon do około 700zł, przynajmniej 8MPx, 4rdzenie, 1GB Ram, wyświetlacz o dobrej rozdziałce. Nie boję się kupować mniej znanych marek i typowych chińczyków. Zwłaszcza jeśli posiadają 2x lepsze parametry przy 2x mniejszej cenie. Wcześniej miałem Huawei G300 i nie narzekałem. Ba, strasznie lubiłem ten tel. Jak na tamten czas miał wszystko. Chociaż kiedy brałem go 2 lata temu, myślałem, że po dwóch latach tele w tej cenie będą miały w standardzie 8Mpx, sloty kart pamięci, 2GB Ram, etc., a to w dalszym ciągu wcale nie jest takie oczywiste niestety.
Wolę kupić takowego na wolnym rynku. Ale jeśli opłacałoby się wziąć jakiś model, to mogę zdecydować się na jakiś abonament do około 50zł, pytanie tylko w jakiej sieci... W Play miałbym zniżkę 20% na abo, ale nie mają wielu ciekawych modeli. Tylko nad Kazamem Tornado 348 się zastanawiałem(pewnie bym go wziął gdyby nie brak slotu na k.pamięci, słaba bateria, no i ponoć ten procesor mediatek jest cienki). LG G3s i G2mini to standardowe średnie bolki z przeciętnymi wyświetlaczami i przeciętnej wydajności na poziomie większości tańszych składaków. I sami widzicie, że tak szukam i szukam... i im dalej w las tym ciemniej. Ktoś pomoże mi znaleźć złoty środek?
To jest tym trudniejsze gdy zobaczyłem ofertę takiego o to kombajna za takie śmieszne pieniądze: http://allegro.pl/lenovo-a8-1-7ghz-a806-2gb-16gb-pl-menu-24m-gw-lte-i4972781071.html
i przysięgam, że spełnia wszystkie moje wymagania:)
Tylko czy da radę kupić ten model gdzieś w zwykłym sklepie, gdzie nie musiałbym go serwisować w chinach?:D Już raz w rodzinie się przejechaliśmy na takiej okazji, gdzie tel się zrypał po 2tyg. i strach było odesłać tego szrota, tym bardziej, że w tym samym czasie ten sprzedawca dostawał dziesiątki negatywów o zaginionych tel odesłanych na gwarancje. Dlatego tym razem kupowanie na allegro odpada.
Oglądałem jeszcze Myphone Luna, ale jak dla mnie za duży ten tel...
Być może żądam zbyt wiele w tej cenie. Jeśli tak to również po to jest ten wątek, jak mnie ktoś sprowadzi na ziemię to łatwiej się na coś zdecyduje z tego co wymieniłem. A skoro tylko to mi zostaje, to który Wy byście brali?

06.01.2015 15:32
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

A ja mam pytanie. Czy w te tytuły da radę jakoś grać na pc? Wiele z gier mobilnych z androida odpaliłbym z większą chęcią niż najnowsze tytuły z klasycznych platform.

25.11.2014 22:10
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Toż to profanacja wyjdzie z tego filmu.
To już w latach 90 potrafili zrobić lepiej wyglądającego dinozaura.
Poza tym fabuła też kretyńska się wydaje w porównaniu z jedynką, której prowadzenie akcji było naprawdę pomysłowe.
Szykuje się gniot i skok na kasę.

20.11.2014 15:42
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Aż dziwne że nikt nie napisał mutantów z Far Cry i ufoków z Crysis.

31.10.2014 00:03
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Po obejrzeniu 3 odcinków nowego sezonu muszę przyznać, że jest mega:)
Już myślałem, że to czas najwyższy będzie na powolny upadek serii, tak jak to ma się zwykle z popularnymi serialami. Dobrze, że mają jeszcze pomysły.

23.10.2014 20:00
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Dla mnie z kolei ta seria skończyła się po napisach CoD:UO.
Cóż. Nie jarają mnie mało prawdopodobne i oskryptowane do bólu scenki w stylu, że przejdziesz przez dany płotek a nagle na ekran wleci nam czołg, którego rozwali samolot, potem powali nas oddział wrogów, których to zmiecie lawina, za którą w kadr wpadnie jeszcze łódź podwodna, a to wszystko w 5sekund. Tak wygląda dla mnie CoD. Bezmózgowie. Idziesz tylko z góry obraną ścieżką i oglądasz dosłownie durne popisy twórców próbujących wręcz udowodnić światu, że nie potrzebne nam są już filmy, skoro praktycznie to samo można osiągnąć grami.
Dlatego jedynka jest dla mnie genialna. Chociaż ona też ma konwencje filmu, ale broni to się tym, że w tamtych czasach to była rewolucja. Zresztą były tam i takie misje gdzie trzeba było pomyśleć żeby je przejść. Do tego próbowano w tych częściach zachować realizm, dlatego fajnie się na to patrzyło. Można było się wczuć w postać którą kierowaliśmy, a takie misje jak stalingrad, kursk, ardeny, lot bombowcem, czy misja zdobycia mostu serio zmuszały do refleksji. Postacie w dalszych częściach były już tylko jak roboty. Nieprawdopodobne, po prostu nieludzkie.
Jak dla mnie paradoksalnie dodatek do 1 części wniósł do całej serii 10x więcej niż te pierdyliard części które wyszły po nim, gdyż serio to po prostu nudziło gdy poznało się już te wszystkie chwyty i mechanikę odpowiedzialną za to co się dzieje na ekranie. Zwyczajne odgrzane kotlety i nuda.
Chociaż przyznam, że ta część wygląda interesująco. Może w końcu pokażą coś godnego zmian w UO.

16.10.2014 23:17
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Ja tam uważam, że film jest genialny. Reżyser świetnie w pigułce zaserwował nam wszystkie oblicza wojny i zarys powstania.
W żadnym innym filmie wojennym tak dobitnie nie widziałem wysmakowanych zabiegów zmuszających do zadumy widza nad bezsensem wojny, nad psychiką ludzi biorących w niej udział i dobitnego uświadomienia wszystkim kretynom jarającym się wojną (za którego sam się uważam również), że wojna to nie zabawa ani fajna przygoda, ani zabawki dla dużych chłopców tylko najgorszy syf jaki człowiek człowiekowi może zaserwować. Nigdy, po żadnym filmie cytat, o tym, że "wojną fascynują się tylko ci, którzy jej nie doświadczyli", nie miał dla mnie takiego sensu. Ta brutalność, te sceny, zwolnienia, muzyka dały piorunujący efekt po prostu i nie zgadzam się, że ten Niemen czy dubstep były zbędne - dobrze podkreślały wydźwięk tamtych scen i również zmuszały do zadumy. Jedynie scena pocałunku, której nie powstydziła by się nawet wytwórnia Walta Disney'a.... To jakaś totalna porażka, którą powinni wyciąć. Tutaj reżyser najwyraźniej spał, albo podpadł montażystom, którzy postanowili zrobić mu naprawdę bardzo, bardzo kiepski żart. Strasznie popsuło to odbiór całości, ale jeśli udamy, że tego nie widzieliśmy to zostaje nam naprawdę kawał dobrego i solidnego kina, które nie wstyd pokazać na zachodzie.
Poza tym wracając do smaczków. Chociaż fabuła koncentruje się w sumie raptem na kilku członkach powstania, to umiejętnie wpleciono tu zarys i przebieg powstania ogółem (np. motyw kanałów, albo wsparcie polskiej dywizji od ruskich). Fajnie, że to wszystko trzyma się kupy. Fajnie, że postacie, nawet te po stronie polskiej nie są czarno-białe, ale szarobure. Nikogo jednoznacznie nie możemy nazwać tym dobrym/mądrym bądź złym/głupim. To kolejna zaleta tego filmu. Jest o czym porozmawiać z np. dziewczyną po wyjściu z kina: czy zachowałaby się tak jak dana bohaterka? co uważa o tej i o tej postaci? Skoro można zadawać takie pytania, to chyba znaczy, że warto było film obejrzeć. Można go przeżywać nawet po wyjściu z kina, a nie tak jak jest teraz w modzie, że 90% filmów jest na zasadzie obejrzyj, wyjdź, zapomnij.
Na koniec tej mojej recki słów kilka o scenografii. Na początku informują nas o tych tysiącach ton gruzu i dziesiątkach tysięcy godzin grafików. Powiem, że to widać. Cały czas mamy wrażenie, że pokazują nam prawdziwą, zniszczoną Warszawę w której trwa rzeź. Nie ma mowy o takim obrazie jaki obserwujemy chociażby w serialu Czas Honoru, w którym to powstanie wygląda jak przechadzka po opuszczonym placyku, a walki jak ustawki paintballa. Tutaj naprawdę widać wojnę. Tak widać, że nieomal czuć zapach gruzu, prochu i szczątków.

A jak komuś się nie chce czytać. To polecam obejrzeć. Zwłaszcza w kinie. TV nigdy nie odda tego co najważniejsze w tym filmie.

20.09.2014 11:50
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Moralnie odpowiadają, gdyż wielbią morderców, stawiają im pomniki, nazywają ich imionami ulice, lotniska. Nie wyrazili skruchy, nie przeprosili

To tak jakby Niemcy stawiali pomniki Hitlerowi, byli dumni z zbrodni nazizmu i w ogóle nie przeprosili.

A w Polsce wielbi się Piłsudskiego, a na takiej Litwie na przykład się go nienawidzi. Takim zacofanym jak Ty Litwinom też może nie podobać się gdy przyjeżdżają do Polski i muszą spacerować po ulicach i placach z tym imieniem.
Jednak mamy XXI wiek. Uważamy się za dojrzałą cywilizację, więc jak na dojrzałych przystało patrzmy przed siebie, pamiętając jedynie, a nie rozpamiętując o przeszłości. Gdyby cały świat miał żyć uprzedzeniami i szukaniem zemsty za krzywdy naszych przodków to sąsiad sąsiada musiałby zatłuc.

10.05.2014 18:00
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Dzięki za szybką odpowiedź.
Czyli w ramach ścisłości: w tym pierwszym wypadku skoro napisał Cena najmu 1000 + ok. 450-500 zł wszystkie opłaty to 1000 to jest kasa dla właściciela, a w tych 450-500zł zawiera się czynsz i przewidywane ceny za rachunki, tak? Czyli po prostu koszt mieszkania w tym konkretnym mieszkaniu wynosić będzie ok. 1500zł na miesiąc?

Dobra to teraz pytanie z innej beczki, przeglądam te mieszkania teraz, ale wiadomo, że będę je potrzebował dopiero w październiku. Teraz te oferty wydają mi się dość atrakcyjnie cenowo i w dobrym standardzie. Boję się jednak, że za miesiąc lub dwa nie dość, że ceny najmu podskoczą to jeszcze studenci rzucą się na te oferty i sprzątną wszystko co lepsze sprzed nosa. Czy moje obawy są uzasadnione? Może bardziej opłaca się wynająć coś już na miesiąc przed rokiem akademickim, bo koszt za dodatkowy niepotrzebny miesiąc zwróciłby się po kilku miesiącach, a miałbym za to mieszkanie które spełniałoby wszystkie moje wymagania, zamiast brać na zasadzie byle co, byleby było jak te mieszkania będą już przebrane?

10.05.2014 17:29
KapCioch
KapCioch
79

Witam.
Jako, że całe życie mieszkałem w domu, obce są mi sprawy najmu mieszkań, a powoli zaczynam już szukać jakiegoś mieszkania studenckiego. Przeglądając tak strony z ofertami, do końca nie rozumiem i nie zdaję sobie sprawy z tego, ile tak naprawdę za poszczególne mieszkania trzeba będzie płacić co miesiąc. Tu mam prośbę do was, czy ktoś mógłby mi jasno wytłumaczyć jak te koszty miesięcznie mogą wyglądać, gdy w ofercie pisze na przykład że:
Cena najmu 1000 + ok. 450-500 zł wszystkie opłaty
kaucja jednomiesięczna

Czyli mam przez to rozumieć, że płacąc właścicielowi 1500zł już nic mnie nie interesuje? Co oznacza pojęcie kaucji jednomiesięcznej?
Opłaty:
Cena najmu 1000zł + 320zł czynsz + pr��d 90zł + gaz 17zł.
kaucja 1320 zł

A jak mam rozumieć taki napis? Czym jest cena najmu, czynsz a czym kaucja? W tym wypadku oznacza, że płacąc 1320+90+17 nic więcej już mnie nie obchodzi? Czy może 1320+90+17 i jeszcze + 1320?
A teraz korzystając z okazji zapytam się czy macie jakieś rady dla osoby szukającej mieszkania we Wrocku dla 3 osób?

26.12.2013 13:02
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Wiecie co, przemyślałem jeszcze sprawę i jednak wolę przyoszczędzić tak jak mi radzi Greggster. Tym bardziej jeśli mój sprzęt ma hamować tego hd7790. W bliskiej przyszłości szykują mi się inne wydatki, a ja sam nie jestem jakimś nałogowym graczem, tylko lubię od czasu do czasu zabić w ten sposób czas. Zatem o ile tylko reszta sprzętu będzie działać to nie mam zamiaru w nią inwestować. A przyoszczędzona stówka zawsze się przyda.
http://allegro.pl/asus-hd-6670-1024mb-1gb-ddr5-gwar-fv-i3826318011.html
Ten asus z linka opłaca się? Jeśli wszystko z nim w porządku to go biorę.
A co do tej zaoszczędzonej stówki to może przeznaczę ją na pamięć RAM. Mam teraz 2x1GB Kingstona, muszę szukać takich samych kości, czy mogę tam wpakować coś innego?
Chyba, że odżałuje jeszcze 30zł i wezmę to: http://www.esc.pl/product_info.php?manufacturers_id=&products_id=50460
Na wypadek gdy mój sprzęt jednak umrze ze starości to wydaje mi się złotym środkiem. Nowa technologia w niewygórowanej cenie

25.12.2013 14:45
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

No trup może nie bo jeszcze zipie, ale dobra. Jaki to byłby koszt ewentualnej wymiany za coś w miarę taniego i rozsądnego? W bliskiej przyszłości i tak pewnie zmienię resztę części. Więc jak kupię lepszą kartę to będzie tylko dodatkowy pretekst by to zrobić.

25.12.2013 13:41
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

No dobra zaryzykuje, ale czy ktoś mi może powiedzieć jak ona będzie współgrać z moim dziaduniem?
A i ten sklep też pierwsze widzę, nie bać się tam tego kupować?

25.12.2013 13:31
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Ale boję się tej firmy. Club3D? Co to w ogóle jest?

24.12.2013 23:30
KapCioch
KapCioch
79

Przyszła gwiazdka, wpadło trochę grosza, chcę je przeznaczyć na nową kartę graficzną.
Jakiś czas temu pytałem o karty pasujące do mojego leciwego sprzętu i wiem, że nikt radków mi nie proponował. Ale liznąłem trochę tematu i wszędzie widać, że jak karta za około 300pln to tylko ati.
Chciałem już kupić HD7750, ale zaraz zobaczyłem te, niby lepsze 7770 w tej samej cenie:
http://allegro.pl/sapphire-radeon-hd7770-1gb-ddr5-pci-e-128bit-i3796147321.html
http://allegro.pl/karta-graficzna-sapphire-hd7770-1gb-nowa-fv-i3816419221.html
Na innych aukcjach potrafią być dużo droższe: http://allegro.pl/gigabyte-radeon-hd7770-2048mb-ddr5-128b-dvi-oc-i3743517617.html
W czym tkwi haczyk?
Podam jeszcze inne karty co brałem pod uwagę i może po prostu niech ktoś mądry opisze mi co najlepiej podpasuje pod mój sprzęt (sygnatura). Zakładam, że za jakiś czas płyta główna umrze, więc nie zraża mnie fakt, że kupie coś z czego w pełni nie będę mógł korzystać, no chyba, że te karty w ogóle nie będą wspópracować z tym sprzętem.
http://allegro.pl/dla-gracza-hd7750-1gb-ddr5-128bit-800-4500-box-hit-i3791018666.html
http://allegro.pl/xfx-hd7750-1gb-ddr5-128bit-800-4500-core-edition-i3816569717.html (XFX to ok firma?)
http://allegro.pl/sapphire-amd-radeon-hd7750-1gb-ddr5-128bit-i3810471220.html
Jak widać brałem pod uwagę tylko wersje z GDDR5. Ma to sens?
Proszę o poradę bo przeglądając te setki ofert i opinii czuję się jak mamut, który odtajał i musi odnaleźć się na sawannie...

23.11.2013 15:53
KapCioch
KapCioch
79

Mam już bardzo leciwy sprzęt, taki jak w sygnaturze, który to stoi nieużywany chyba już z rok, ponieważ niedomaga tam parę rzeczy. Dawałem sobie jakoś radę na laptopie i smartfonie, ale ostatnio zaczęło mnie wkurzać, że ten sprzęt stoi nieużywany i niesprawny.
Najpoważniejszą rzeczą do wymiany w nim jest karta graficzna, która przeszła już w fazę "gotuj z Nvidią", po to by działała. Chcę ją zatem wymienić, ale małym kosztem. Tu pytanie, czy ten sprzęt da radę jeszcze uciągnąć jakieś nowsze gry, gdy włoży się tam właśnie jakąś kartę za około 300zł? Ostatnio lubię polatać w War Thunder, którego mój laptop ciągnie na wysokich detalach bardzo płynnie. Niech zatem to pędzie wyznacznikiem, czy da radę w tych pieniądzach osiągnąć taki efekt w tym klocku?
Dodam, że jeżeli zdecyduje reanimować tego PC to będę chciał go podpiąć pod TV, który to ma tylko wejścia HDMI, tak więc co z k. graficzną w takim wypadku?
Podsumowując, jaka karta do 300zł będzie najlepsza, którą można zgrać z resztą sprzętu i którą będzie można podpiąć do TV?

23.11.2013 15:35
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Do takich rozważań trzeba wpleść teorię o światach równoległych i wszystko staje się prostsze, ponieważ paradoks o zabiciu swojego ojca przed naszym spłodzeniem staje się możliwe, gdyż w takim wypadku powstaje po prostu nowy świat, w którym się nie narodzimy. Swoją drogą podobno prędzej wynaleziemy coś co pozwoli nam się przemieszczać po takich światach niż po linii czasu.
A najprostszą i jedyną dla nas pewną metodą do podróżowania w przyszłość jest prędkość. Im szybciej lecimy tym szybciej leci czas wokół nas. Dlatego zabawne, ale nawet gdyby podróżowanie z prędkością światła byłoby dla nas osiągalne to ludzie niechętnie by z niej pewnie korzystali, bo takie loty wiązałyby się z utratą bliskich zostających na ziemi, gdzie do naszego powrotu mogliby zwyczajnie pomrzeć ze starości :P
Dla mnie takie podróże w czasie znane z filmów są po prostu niemożliwe. Głównie z racji faktu, że jesteśmy na obracającej się ziemi, która to obiega słońce, które to obiega galaktykę, która to również porusza się względem całej przestrzeni wszechświata. Podróż w czasie nawet o 1h do tyłu spowodowałaby, że nagle pojawilibyśmy się, ja wiem gdzieś daleko od ziemi w przestrzeni kosmicznej, albo wewnątrz Jowisza, co w sumie byłoby ciekawe...:P
Także jak odkryjemy podróż w czasie, potrzeba będzie czegoś do podróżowania w przestrzeni i jakiegoś hiper-mega-niewyobrażalnego komputera, który pooblicza dokładnie w którym miejscu był nasz pokój z którego się przenosimy wobec współrzędnych xyz całego wszechświata te X lat temu....:P

10.09.2013 13:28
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Chińskie marki tak. Podróbki nie.
Sam mam smarfona Huawei już jakieś pół roku. Zdecydowałem się na niego bo miał bebechy podobne do swoich "markowych" konkurentów takich jak Samsung, a był za to 2x tańszy. Nie żałuje, działa podobnie do nich, wyświetlacz piękny jak na ten segment i okres w jakim wyszedł. Jedynie aparatem się nie popisali, ale od biedy zrobić zdjęcie można. Niezawodny, chociaż raz musiałem go oddać do serwisu bo wyświetlacz padł, jednak to chyba była moja wina, gdyż zorientowałem się o tym rano po imprezie z której niewiele pamiętałem ;)
Następnym razem też poważnie pomyśle nad Huawei, tym bardziej, że ich najnowsze dzieła to już są naprawdę mocne maszynki:)

28.08.2013 18:50
KapCioch
😊
KapCioch
79

Witam, szukam laptopa dla dziewczyny. Jestem dinozaurem jesli chodzi o sprzet, wiec prosze was o pomoc
Luba bedzie go uzywac glownie do nauki i internetu, ale dobrze zeby starczyl jej na lata, dlatego solidnosc i jakosc stawiamy ponad wydajnosc, nikt nie bedzie na nim grac.
Cena? do 2000zl, ale im mniejsza tym lepiej:)

24.02.2013 00:47
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Obejrzałem to w bólach, streamy padały jeden po drugim, w końcu oglądałem na takim co klatkował co kilka sekund :D
Ale i tak było widać, że walka przednia i emocjonująca. Szkoda Gołoty, w pewnym momencie myślałem, że może wygrać, ale zabrakło mu pary. Zresztą nic dziwnego bo Saleta boksersko faktycznie aż miło było patrzeć. + dla Salety za wypowiedź po walce, co jak co, ale zawsze wie jak wejść w dupę publice;) Nie no chociaż średnio go lubię, to teraz zaskarbił u mnie sobie szacuneczek:)
Kolejny + dla Salety jeszcze, że tym zwycięstwem odwiedzie Gołotę od samobójczego pomysłu jakim byłby rewanż z Adamkiem. Chociaż Gołota z dzisiaj był kilka razy lepszy niż ten z ich pierwszej walki, ale ten człowiek już jest po prostu wrakiem, powinien ubrać już ciepłe bambosze i przejść na w 100% zasłużoną emeryturę, bo za dużo ma do stracenia, żona, dzieci... w końcu już teraz niewiele mu brakuje do warzywka.
Ogółem zajebista walka, dziadkowie stanęli na wysokości zadania i zgotowali nam super show.

23.02.2013 13:15
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Niestety, ale przywrócenie ustawien fabrycznych nic nie dało. Pewnie dlatego, że aktualizacja była oficjalna. Jak to do cholery zmienić? mam wrażenie że popsułem telefon... zachciało się zmian kurde..

23.02.2013 02:06
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Witam.
Zakupilem niedawno huawei g300 w play.
Telefon sprawuje sie super, naprawde super zabawka jak za takie pienadze.
Ale do sedna, z salonu wynioslem go z systemem w wersji 2.3, jednak po2 tygodniach postanowilem zaktualizowac go do wersji 4 czyli ICS. Otoz nie jestem zbyt zadowolony z tej zmiany... Kosztem naprawde sprawnego dzialania i zawieszania sie gier mam jedynie ciut lepszy wyglad, a i to kwestia gustu i wydaje mi sie ze kilka rozwiazan jest na gorsze...
Dlatego chcialbym wrocic do starszej wersji systemu, tylko jak to zrobic? Wolalbym nie tracic gwarancji i chcialbym zeby wszystko bylo tak jak wczesniej.. Da rade to szybko zalatwic?
Bardzo prosze o pomoc.

19.02.2013 20:18
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

W dungeon quest grałem nawet przed hunterem, ale nie przypadł mi do gustu. Zbyt bajkowy klimat i ten mag nie daje radochy z rozwoju.
Porzuciłem go wiec szybko na rzecz galaxy on fire 2, po 30h wciąż wszystkiego nie odkryłem. Serdecznie polecam ten tytuł. Pozycja absolutnie obowiązkowa.
Sa jeszcze tytułu warte zagrania?

19.02.2013 18:31
KapCioch
KapCioch
79

Witam, czy na androida są gry w stylu Diablo?
Ściągnąłem dungeuon hunter 3 i gameplay ma super, ale za dużo w niej mikroplatnosci i ma do dupy forme, ponieważ nie ma w niej biegania po lokacjach i zbierania śmieci. Zamiast tego jest kilka małych mapek i fale wrogów. .. co na dłuższa mete jest po prostu nudne.
Sa jakies tytuły warte uwagi?
A spytam sie jeszcze w co ogólnie warto zagrac.

15.02.2013 00:09
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Dzięki za pomoc:)
Walentynki jak najbardziej udane, sam się zdziwiłem, że tyle udało mi się zrobić w 4h i że wszystko było naprawdę dobre;) Do tego udało mi się wytworzyć odpowiedni nastrój, świeczki, kadzidełka, półmrok, kwiaty i stojące wokół stołu nawiązania do historii naszego związku dały naprawdę wybuchową mieszankę.
Skorzystałem z [2], nie myliłeś się, te piersi wyszły super, do tego lekko podsmażone na złoto i pokrojone w kostkę ziemniaczki i sos czosnkowy, chciałem zrobić jeszcze jakąś sałatkę, ale zabrakło czasu.
Zrobiłem jeszcze parówki z [5] jako przystawkę. Podałem je ze szpinakiem zmieszanym z czosnkiem, masłem, serem żółtym i śmietaną. Bałem się, że będzie to niewypał, ale wyszło zadziwiająco dobrze. Szczerze polecam do tego wynalazku szpinak, bo nie oszukujmy się, że jedzenie nadzianej na makaron parówki tak bez niczego jest raczej fe.
Na deser upiekłem piernik gellwe. Na nic lepszego i tak zabrakłoby czasu, ale zdecydowanie polecam bo przygotowanie ciasta zajęło dosłownie 5min, pieczenie 50. Zatem po godzinie mamy naprawdę dobre ciacho. Do tego polałem go polewą własnego pomysłu, mianowicie rozpuściłem tabliczkę czekolady, dodałem mleka i trochę ajer koniaku, w smaku na tym pierniku wyszło wyśmienicie.
W sumie pierwszy raz coś tak wszystko sam upichciłem. Jestem w szoku bo wszystko odbyło się bez większych problemów i wyszło smacznie. Moja ukochana też pod wrażeniem, miło było zrobić jej taką niespodziankę i czymś ją zaskoczyć. Zdecydowanie nie żałujemy, że walentynki spędziliśmy w domu:) A kolegom na przyszłość zdecydowanie polecam tego typu akcje, mówi to ktoś kto od kuchni raczej zawsze trzymał się na dystans, a to naprawdę nie jest żadna filozofia. A gra jest warta świeczki, bo sam się zdziwiłem jak wielką radość to wszystko przyniosło mej lubej:)

13.02.2013 01:44
KapCioch
😊
KapCioch
79

Witam.
Pomyslalem, ze warto tutaj sie zapytac bo zawsze jest szansa że ktos podsunie jakas dobra myśl.
Niestety albo i stety (o ile obiad nie okaże sie klapą) nie mamy w tym roku możliwości spedzenia walentynek poza domem.
Jednak jestem dobrej myśli, wydaje mi sie ze to moze miec nawet swój urok.
Chyba najlepszym sposobem zeby stworzyć romantyczny nastrój jest ugotowanie cos samemu, przy okazji na pewno moja luba to doceni. No ale rodzi sie pytanie co?
Nie jestem kucharzem, ale jak dostaje szczegółowy przepis to daje radę, jednak tez zeby nie byl on zbyt skomplikowany. O nastrój zadbam, brakuje mi potraw.
Możecie polecic cos pysznego i w miarę prostego?

31.01.2013 11:58
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79
9.0

Pograłem chwile i narzekam na jej stabilność. Pierwszy raz po 20min wyrzucił mnie do menu, potem to samo po 10 i znów siekanie tych samych wrogów od nowa w miejscu w którym byłem 5min temu...
Fajnie jakby ta gra wyszła w wersji pudełkowej z single player w polskiej wersji. Z przyjemnością zapłaciłbym za to. Jakoś ci inni gracze widziani w miasteczku nie są mi do niczego potrzebni (nie planuje z nikim grać), a rozwiązałoby to problem z wyrzucaniem do menu na pewno. Poza tym, czy ktoś wie, czy dałoby radę w to grać bez łącza internetowego?
A co do samej gry to juz od pierwszych sekund przypomniały się te dni i tygodnie spędzone przy Diablo II. W III nawet nie grałem, recki i opinie nie pozostawiły złudzeń, że jest schrzaniona, tj. brak wpływu na rozwój cech i umiejętności, głupia fabuła, do bólu uproszczona, konieczność łącza z netem (największa wada). A w PoE naprawdę widzę już teraz spory potencjał chociaż mam raptem 3lvl. Chciałbym polską wersję językową z nazewnictwem broni rodem z Diablo :) Mam nadzieję, że z czasem gra zostanie zlokalizowana i że wyjdzie w tym pudle.
Ogółem prezentuje się na bardzo fajny zjadacz czasu.

28.01.2013 01:31
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Jak zwykle nie ma co liczyć na wątki osobne, ostatnia szansa w Was.
Co myślicie o tych 2 fonach?
http://www.play.pl/telefony/motoroladefymini/?ESId=MIX24_30#data-opis
http://www.play.pl/telefony/zteblade3/?ESId=MIX24_30

Chcę kupić telefon możliwie jak najtaniej, ale żeby miał funkcje które mnie interesują.
A najlepiej wkleję link do wątku w którym precyzuje swoje wymagania: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12534351

28.01.2013 01:12
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

A co myślicie o takim ustrojstwie?
http://www.play.pl/telefony/motoroladefymini/?ESId=MIX24_30
Ta motorola też jest bardzo ciekawa http://www.play.pl/telefony/motoroladefymini/?ESId=MIX24_30#data-opis
Niby jest wodoodporna - super sprawa, chociaż jej bebechy nie są imponujący w porównaniu z tym ZTE.

27.01.2013 11:48
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

no to ile by kosztowal ten tel w takim razie gdyby byl? Wiec moze ktos cos polecic?

27.01.2013 11:29
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

nikt nie pomoze?

27.01.2013 01:35
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

upik

26.01.2013 23:02
KapCioch
KapCioch
79

Witam. Jako iż mój C905 powoli zdycha, chciałbym wymienić telefon na jakiś fajny, ale niedrogi. Główny warunek na jakim mi zależy jest taki, żeby robił zdjęcia równie zajefajne jak C905 właśnie, które z racji 8MPx i dobrej jak na telefon lamy błyskowej wychodzą naprawdę zajebiście. (O jego jakości niech świadczy fakt, że raz specjalnie tachałem ze sobą jakąś cyfrówkę Fuji na imprezę i żałowałem jak cholera, bo okazało się, że zdjęcia robione nią wychodziły po prostu tragicznie w porównaniu ze soniakiem)
Poza tym nie ukrywam, że chciałbym trochę liznąć tych nowych technologii i bajerów, które oferują systemy operacyjne na komórkach.
Jednak żal mi na ten cel dawać jakiegoś konkretnego pieniądza. Wymyśliłem sobie, że może wezmę tel na jakąś umowę, a konkretniej taką, polegającą na doładowywaniu konta co miesiąc minimum zadaną kwotą (w moim przypadku byłoby to maks 30zł) i tak przez 2-3 lata. Mam numer w Play i z tego co wiem to Play ma najciekawsze oferty. Znalazłem więc coś co (chyba), spełniałoby moje oczekiwania. Jednak nie jestem pewny do kilku rzeczy, a mianowicie:
http://www.play.pl/telefony/Telefony/mix.html Zaznaczcie opcje Mix, bez pakietu i odznaczcie dostępne od ręki, pojawi się wam wspomniany telefon: http://www.play.pl/telefony/sexray/?ESId=MIX24_30#data-dane
Przede wszystkim co to oznacza, że nie jest dostępny? To znaczy, że nie ma szns abym go już dostał w tej umowie? Po drugie, czy jeśli by był, to czy dalej kosztowałby tylko tego 1zł?
Po trzecie, czy Mix w Play to właśnie to co myślę? Że jest to tel na kartę, na umowę o comiesięcznym doładowaniu określoną kwotą przez 2-3 lata?
Po czwarte, standardowe pytanie, czy to dobry tel i czy jest wart swojej ceny? Tak/Nie/Dlaczego/Jak nie to jaką ma alternatywę?
PS. Jeśli z tym tel nie wypali, to jakiego polecacie do 300zł przy zakupie? Jak da rade to bez umów, jeśli nie, to w Mixie na 2-3 lata za max 30zł co miesiąc, bez pakietu internetowego, co by było taniej.

20.01.2013 10:59
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79
Wideo

Też chojraka nigdy nie lubiłem. Posrana bajka. Maiłem wrażenie, że robią ją chorzy umysłowo. Chociaż teraz, od kiedy lubię sobie czasami popatrzeć na Pora na przygodę, to chojrak wydaje się nadzwyczaj logiczny:]
<a href=https://www.youtube.com/watch?v=MBcBIDbXiws target=_blank>https://www.youtube.com/watch?v=MBcBIDbXiws
<a href=https://www.youtube.com/watch?v=1uyVEeLTFl4 target=_blank>https://www.youtube.com/watch?v=1uyVEeLTFl4
Takie tam próbki:) a odcinek który naprawdę mnie porył to jak ktoś chce obejrzeć zwie się wspomnienia z góry kup kup. Tam jest chyba esencja debilizmu tej bajki:D

05.01.2013 21:51
KapCioch
😊
odpowiedz
KapCioch
79
Image

Od ponad 2 lat, bez najmniejszych problemów noszę taki:
Heh ma naprawdę dużo funkcji z których nigdy nie korzystałem:D Dzis nie wiem po co taki kombajn kupowałem, ale w sumie jest ładny i solidny. To był dobry zakup. Chociaż za jakieś kilka miesięcy pewnie go wymienię, bo moja dziewczyna wkręciła sobie solidnie, że mi kupi jakiś zegarek;)

WrednySierściuch - ja noszę, a zapewniam, że z moją orientacją jest wszystko ok. Zwyczajnie jest to przydatne urządzenie, które w dodatku ładnie wygląda. Zwłaszcza gdzieś nad wodą, wodoodporny zegarek jest nieoceniony, no chyba, że posiadasz wodoszczelny telefon i kieszenie w slipach...

02.01.2013 23:31
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Pominę jakość tego posta i postaram się powiedzieć, coś co może Ci się przyda.
Pije, pali i się puszcza? No to jest nad czym się zastanawiać...
Zajebiście jak dziewczyna ma temperament, ale to to już zwyczajna kur**ska natura się tu objawia. Próbujesz jej zachowanie wybielać modnym dziś ideałom wyzwolonych kobiet. Jej też się wydaje, że może zachowywać się jak dziwka, bo zawsze może się bronić jakimiś feministycznymi hasłami. Jednak prawda jest taka, że ona pewnie zwyczajnie lubi sobie pochlać i lubi być brana w obroty przez samców. Z drugiej strony, brakuje jej pewnie kogoś, kto nie widzi w niej tylko zwykłego "towaru" i tu pojawiasz się Ty, bo każda kobieta, nawet ta puszczalska czasami potrzebuje księcia, po to by się poczuć potrzebną i kochaną. Pytanie tylko, czy Ty chcesz za takiego dobrego samarytanina robić.
Wydaje mi się, że właśnie taka jest jej natura. Przekonaj się dając jej do wyboru: Ty, albo taki styl życia, który już teraz Cie rani, a będzie pewnie jeszcze gorzej.

29.12.2012 01:29
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Od początku byłem sceptykiem jeśli chodzi o współczesność. Nie kręci mnie to kompletnie. Chociaż może to też dlatego, że od czasów CoD4, zacząłem bardzo zauważać, że nowe części to wciąż te nędzne CoD2 ubrane tylko w nowe teksturki i coraz bardziej debilne i naiwne historyjki. Mniejsza.
Jedynie BF2 udało się przyciągnąć mnie, ale to chyba tylko zasługa świetnego multi.
Chciałbym więcej gier w czasach 2WŚ, ale ja w przeciwieństwie do niektórych widzę totalnie nietknięty temat, który mógłby być naprawdę rajcujący do pokazania w FPS. Mianowicie chodzi o IWŚ. Nie wiem jak was, ale mnie by rajcowało siedzenie w okopach pod ostrzałem artyleryjskim, szturmy przez ziemię niczyją, czy prucie z ckmu w nacierające fale. Oczywiście gra taka powinna mieć zupełnie inną konwencję niż taki CoD, czy MoH, bo inaczej byłaby zwyczajnie cholernie nudna i żałosna. Ale jeśli taka grę ubrać w solidną dawkę realizmu, z realistyczna pracą kamery(oczu), ze świetną grafiką, odzwierciedlającą błoto i flaki okopów, do tego ubrać ją w ambitny scenariusz, dobrze oddający okropieństwa tamtej wojny, to byłaby produkcja, którą pewnie nikt by nie pogardził. Po prostu zrobić taki grywalny film o tamtych czasach, to nawet skrypty, które tak mnie wkur... w dzisiejszych CoDach, a które na pewno byłyby podstawą takiej produkcji by nie raziły. Musiały ktoś tylko ostro popracować nad historią i scenariuszem, aby wszystko trzymało się kupy, a było co robić. Jakieś opatrywanie rannych przyjaciół, walka w tunelach, itp. byłyby mile widziane.
Ah można sobie pomarzyć;)

18.12.2012 13:21
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Wow
Brzmi naprawdę ciekawie, chociaż po czasach CoD1 i BiA leje na gry ciepłym moczem, to ten tytuł obudził ten dreszczyk jaki miałem słysząc o tamtych tytułach:)
Zapisałem się do bety, pierwszy raz w życiu bawię się w takie coś:D Zobaczymy co z tego będzie. Chociaż moja ignorancja co do gier spowodowała, że mój sprzęt to już dość leciwa maszyna, więc pewnie obejdę się smakiem...:P

11.12.2012 23:23
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Co do zombie to chrzań wszystkie filmy. Bierz się za serial The Walking Dead.

10.12.2012 22:19
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

[36] Może coś takiego: http://www.262.pl/p/239/689/bransoleta-srebro-serce-3-grawer-zdjecia-etui-bransoletki-sznurkowe-bizuteria-srebro-z-twoim-grawerem.html
Naprawdę polecam. Sam kupiłem coś takiego swojej lubej z naszym zdjęciem na rocznicę. Możesz wykazać się inwencją co do napisów i zdjęć, które sprawią, że się wzruszy. Polecam też dokupić tę blaszkę do pudełka. Wszystko robi naprawdę fajne wrażenie, dużo lepiej to wygląda w rzeczywistości niż na tych fotach. Rzemyk jest właśnie idealny na co dzień, o ile ma trochę bardziej luźny styl:)
Jedynie nie wiem, czy coś takiego pod choinkę się nadaje, ale czemu nie;)
A co do mnie to zamówiłem już portfel, dziewczyna sama podsunęła mi ten pomysł, bo ostatnio coś za często na swój narzeka:D
Ta, to może wełniane stringi? Może jadalne?:P

09.12.2012 01:44
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Tak było dopóki nie wyjechałeś z jakimś bzdurną interpretacją starych postów sugerująca niby, że moja luba była bliska zdrady... A fakt jest taki, że byłem zwyczajnie zazdrosny, bo siłą rzeczy oni widzą się niemal codziennie, a teraz jest wszystko ok, bo zrozumiałem, że w ich relacji nie ma niczego złego i uświadomiłem sobie, że naprawdę jej ufam. Wpadka? Owszem, tylko dlatego, że już wtedy tego nie sprostowałem, chociażby po to by nie dać argumentów jakiemuś czepialskiemu szerlokowi w przyszłości:)
To się bardzo cieszę i oby tak dalej, chociaż skoro taki z ciebie dżentelmen, to zamiast drażnić, mogłeś rzucić jakiś treściwy post na temat i mi pomóc, zamiast próbować uświadomić coś co kompletnie nie ma odniesienia do mnie.
EoT owszem byłby gdybyś nie wytoczył czegoś z innej beczki, ale to już ciężko rozumem objąć, prawda? Ależ jestem zły, normalnie zwiastun apokalipsy ze mnie, tyle chaosu wnoszę w tych postach...
No ludzieee... Zawsze trzymasz się tak zasad? To teraz uważaj: SEX! trololololo... oby to za bardzo nie odbiło się na twoim zdrowiu:) i mam nadzieję, że tym suchym akcentem, skończysz już te twoje niecelne punktowanie. Dobranoc.
Edit: Więcej było kilka m temu na rocznicę, dlatego teraz stwierdziliśmy, ze bez szaleństw i ustaliliśmy odgórnie limit. A dla studenta to i tak nie jest wcale taka nędzna kwota. Hm.. a pomysł z obrazkiem to już jakiś konkret, chociaż zostawię ten pomysł na jej urodziny, kiedy limity nie będą już obowiązywać;) Dzięki:) (Chociaż rysunki też już ode mnie dostała, zawsze staramy się nie tylko kupować, ale też własnoręcznie coś zrobić. Takie rzeczy mają dużo większą wartość od najdroższych prezentów. I o ile nasze portrety jestem w stanie w miarę ładnie machnąć, o tyle mimo wszystko to nie to samo co profesjonalne dzieło, więc to wciąż dobry pomysł).

09.12.2012 01:00
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

ie tak dawno temu bał sie zostawiać swoją kobietę z jej przyjacielem sam na sam
Nie chce mi się opisywać tej sytuacji bo jest zawiła. Powiem tylko tyle, że nie chodziło w niej o strach, lecz o zwyczajną ludzką zazdrość (nigdzie nie było mowy o obawie o zdradę). Dlatego kulą w płot mój drogi detektywie...:) Chociaż pewnie i tak nie uwierzysz... Przy takich kwalifikacjach...
Jednak ja też pobawię się w Monka. Po tekście o nastu latach śmiem twierdzić, że pryk z ciebie. A to tłumaczy tą sztywność i brak dystansu do takich pierdół. Chociaż z drugiej strony... Taki pryk powinien mieć chyba większe problemy w życiu niż rażący post jakiegoś tam użytkownika na forum.

09.12.2012 00:35
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Malaga - och no tak... Faktycznie ująłem jej czci. Nie pomyślałem, że może to kuć w oczy takich dżentelmenów jak ty. Że też nawet na głupim forum nie można zażartować z podstawowych ludzkich żądz. Nie bój się, na co dzień nie mówię obcym/znajomym ludziom o tym jaka to ona nie jest...
A tak poza tym, skąd pomysł, że może mnie obchodzić to, że akurat ty byś nigdy nie użył takiego określenia? Jakoś mnie to nie rusza i nie sprawiło, że będę unikał w przyszłości tego typu żartobliwych określeń na potencje, mojej I kobiet w ogóle. Jak chcesz wychowywać ludzi, to może lepiej pomyśl nad pracą w jakiejś szkole. Na pewno prędzej coś wskórasz niż w internecie. Dlatego EoT.

08.12.2012 23:43
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Malaga - blask twojego błysku w tym momencie olśnił nawet Marsjan... Oczywiście skoro tak mówisz to twoja diagnoza musi być trafna, jestem analfabetą... Zdumiewająca umiejętność wysnuwania wniosków, prawie jak detektyw Monk, albo policjanci z CSI... Pomyśl nad karierą w tym kierunku.
Ale zanim schowam się pod stół żeby sobie popłakać, to powiem ci, że żal mi ciebie jeśli myślisz, że kobieta lubiąca seks musi być od razu puszczalską szmatą. Cały szkopuł w tym, żeby kobieta była tą nimfomanką, ale tylko dla ciebie. Ja na przykład mam to szczęście, bo nic tak nie cieszy mężczyzny jak zboczona kobieta.
Stąd przekazuje ci wyrazy współczucia, bo to oznacza, ze twoja musi być albo nudną cnotką, albo jak to niebywale zgrabnie ująłeś - puszczalską nimfomanką, o której wierność drżysz na każdym kroku.
A i z tym jej zainteresowaniem to był żart, jakbyś nie wyczuł. Oczywiście seks(tu powinny być brawa dla mnie), też jest baaaardzo wysoko.

lama - ja też nie mam co narzekać. Lubimy się obdarowywać prezentami i to nie są jednostronne gesty.

08.12.2012 22:45
KapCioch
odpowiedz
1 odpowiedź
KapCioch
79

Podpinam się do tematu.
Co kupić dziewczynie, która wszystko już ode mnie dostała?
Były pierścionki, wisiorki, bransoletki, z grawerem/zdjęciami i bez. Był album ze zdjęciami, miłosna poduszka, bielizna - ta seksowna i nie. Mam do dyspozycji 100zł. Narazie wymyśliłem sobie jaką zboczoną grę planszową/w karty, dobrą do gry wstępnej, za ok. 30zł. Drugi prezent powinien być bardziej praktyczny, perfumy odpadają, ubrania/torebki itp. też. Ktoś ma jakiś pomysł? Nigdy nie miałem problemu z pomysłami, zawsze udawało mi się robić nietuzinkowe prezenty, ale teraz mam totalną pustkę w głowie:/

edit[16] zainteresowania? Hmmmm... Przede wszystkim to na 3 litery, stąd pomysł na pierwszy prezent;) Chociaż to dobra wskazówka, mam już pewien pomysł, ale i tak wolałbym coś bardziej wykwintnego:P

05.12.2012 21:17
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

GG?
Trzeba być masochistą żeby z tego jeszcze korzystać. Przerost formy nad treścią. Ja AQQ z wtyczką GG, chociaż coraz częściej używam fb

04.12.2012 11:19
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Cała sztuka, żeby znaleźć dziewczynę, która nie poleci na urok byle fagasa.
Oczywiście, ale nawet jak już takową masz to nie uchroni Cie przed strachem(tylko przed jego zamiarami, a nie jej niewiernością)/zazdrością, gdy taki fagas się pojawia, a ona się z nim tylko koleguje. To i tak wpływa toksycznie na związek, bo chcąc, nie chcąc wkurza cie ich relacja, a to z kolei wkurza i boli ją, bo myśli że ty jej nie ufasz. Krótko mówiąc, lepiej jak taki fagas się nie wpieprza, nawet jeśli masz partnerkę, która wolałaby się zabić niż Cie zdradzić - ot tak, dla świętego spokoju.

04.12.2012 10:58
KapCioch
👍
odpowiedz
KapCioch
79

Ciężkim frajerstwem jest myśleć w ogóle nad jakimś ruchem gdy ona z kimś jest.
Dokładnie. Partner to powinna być rzecz święta. Spodobała Ci się? Ok, ale w chwili gdy orientujesz się, że ona jest z kimś, odpuszczasz i nawet nie śmiesz myśleć, o tym co z tym robić. Bo pomyśl sobie, że jakiemuś fagasowi kiedyś spodobałaby się Twoja dziewczyna i wpierdoliłby się w wasz związek. Skoro nie życzysz tego sobie, to nie życz też innym. Zresztą taka dziewucha, odbita komuś, miałaby dla mnie od razu jakąś skazę. Na pewno często bym myślał, że skoro była w stanie rzucić dotychczasowego chłopaka dla mnie, to pewnie byłaby w stanie zrobić to samo ze mną, dla innego.

04.12.2012 10:28
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

To nie lepiej tak pokierować życiem, żeby ta rozłąka była tylko chwilowym rozwiązaniem?
Skoro to prawdziwa miłość to nie wyobrażam sobie tak po prostu z niej zrezygnować. Wyjechałeś(ona wyjechała) za pracą? Bo tylko to mi przychodzi do głowy. Jeśli tak, to srał pies te pieniądze, wróć do kraju i znajdź coś gorzej płatnego, ale przynajmniej będziesz szczęśliwy u boku kobiety, którą kochasz. A jeśli to ona gdzieś uciekła, to zrób wszystko żeby do niej dołączyć, nawet kosztem własnej kariery w kraju, którą może już pielęgnujesz.
A z innej beczki, na pewno za jakieś pół roku/rok będzie Ci już lżej, może w ogóle przyjdą takie dni, że nie będziesz o niej myśleć. Jednak jestem pewny, że za 10 lat przyjdzie dzień, w którym sobie o niej przypomnisz i albo zapragniesz zrobić wszystko, żeby do niej wrócić, niszcząc życie swoje i jej, albo zwyczajnie stwierdzisz, że zmarnowałeś swoje życie, bo nie dzieliłeś go z osobą, którą kochasz i nawet ten majątek, którego jeśli byś się dorobił, nie byłby żadnym pocieszeniem. Krótko mówiąc dopiero wpadłbyś w niezłego doła, tym razem wyjątkowo beznadziejnego.

26.11.2012 11:33
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79
Image

Kiedyś było kiedyś. Życie się zmienia kolego i albo zgadzasz się z tymi zmianami, albo szukasz sobie nowego hobby.
Jeszcze trochę i tym tropem pozostanie mi tylko siedzenie z gołą dupą i pilnowaniu ubrań.
Faktycznie. Przecież te wszystkie korporacje są takie nieomylne i w ogóle robią wszystko dla naszego dobra. Wymyślą sobie zaraz abonament za konto, w które wdupiłeś nawet i kilka tysięcy zł? Świat przecież idzie do przodu... Chodzi mi o to, że nie wolno tak posłusznie godzić się na wszystko co oni nam serwują, bo często jest tak, że jak ktoś bierze palec, zaraz zarząda ręki.
Myślcie tak dalej, a nim się obejrzycie to grzecznie będziecie płacić podatek od powietrza
I nie pisze tutaj tego wszystkiego dlatego, że ten Steam mnie coś obchodzi, albo wkurza na tyle mocno, że nie mogę przez to spać. Jak pisałem, nie jestem jakimś zapalonym graczem, dlatego ta sprawa mnie nie dotyczy i mam to w dupie czy dalej to tak będzie, czy nie. Po prostu jest to tylko jeden taki irytujący przykład z dziesiątek, na którym wyładowałem swoją frustrację, że ten świat zmierza w tym chorym kierunku. A przy okazji spróbowałem uświadomić innym, że nie wszystko złoto co się świeci i że takich przykładów, gdzie ewidentnie nas oszukują jest jeszcze dziesiątki, jak nie setki, a najgorszy jest fakt, że posłusznie się na to godzimy.

edit [38] Haha no zapomniałem już o tym absurdzie. Faktycznie, chodziło mi bardziej, że od oddychania.

25.11.2012 23:44
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Gdyby to był taki problem, to handel wtórny grami powinni ścigać już od kilkunastu lat i na allegro nie mógłbyś dorwać gier pudełkowych sprzed lat.
Już pal licho w te gry kupione przez sieć i ściągnięte.
Chodzi o wersje pudełkowe, które po zainstalowaniu, tracą natychmiast swoją wartość i mogę je sobie spalić, bo po cholere mi one, skoro płyta już nigdzie indziej nie ruszy.
Kurna nawet pożyczyć komuś gry, przez to gówno nie można, a kiedyś pożyczanie było normą i jakoś nie pamiętam, żeby koncerny z tego powodu ludzi ścigali.
No właśnie, wolny człowiek, tylko czemu nie mogę w takim razie po prostu zagrać sobie w coś co defakto jest skierowane również do mnie, bez udziału kompletnie nieinteresujących mnie narzędzi? Kiedyś tak było i jakoś ludzie żyli.
I masz rację, nie muszę się na to godzić i się nie godzę. Dlatego nie gram

25.11.2012 23:22
KapCioch
👍
odpowiedz
KapCioch
79

Chcesz korzystac z rynku wtórnego - zainwestuj w konsole.

Hahaha dzięki. Super logika. To tak jakbym po zakupie samochodu nie mógł go potem komuś odsprzedać, albo wymienić - bo mi się znudził, albo zużył...
No ale gdyby tak naprawdę było, powiedziałbyś pewnie: "Chcesz korzystać z rynku wtórnego? Zainwestuj w samoloty!"
Nie wspomnę nawet, że nie wszyscy wiedzą jaką grę kupują. Często kupują pudełko, instalują, grają - stwierdzają, że jest do dupy i chcą się jej pozbyć, żeby chociaż trochę odzyskać wtopione pieniądze. No ale to jest przecież nielegalne, bo gra została już przypisana do twojego konta Steam... No ale ich to nie obchodzi, że chciałeś tylko wypróbować... Kupiłeś pan gówno, pańska sprawa. Tylko ślepy idiota może uważać, że to jest w porządku i fer.
Ale jak kolega wyżej pisze, jesteś chyba ciężkim przypadkiem. Nie wiem jak można nie rozumieć tego, że niektórzy po prostu chcą po zakupie pewnej rzeczy mieć pełne prawo do zrobienia z nią dalej tego co chcą.
Steam byłoby zajebiste, gdyby gry oferowały opcję przy instalacji: Przypisać do konta Steam?
Pytam się jakim prawem nie dają nam możliwości podjęcia tej decyzji?
Prosta rzecz, a zarówno nerdy jak i niedzielni byliby szczęśliwi, bo tak byłoby sprawiedliwie.

KapCioch - argument samochodu przy rozmowie o grach - łał, nawet samolot wpakowałeś, niesamowite :]
O jeja, jeja, jeja... Ironia zawsze dobra, jak się nie wie co powiedzieć. Imo ten przykład dosadnie obrazuje, jak bardzo ruchają nas w dupę. W Steam nie kupujesz gier, tylko je wypożyczasz.. Spójrz... wypożyczalnie aut, działają podobnie... po wypożyczeniu ich również nie możesz ich sprzedać, albo wymienić, z tą różnicą, że nie płacisz za wypożyczenie auta 100% jego wartości...
Hmmm no proszę, przytocz argumenty za, które ja, wolny człowiek, mam się godzić na to?

24.11.2012 19:48
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

[10] - Krótko mówiąc "jesteś nerdem to steam jest dla ciebie".
Ja kimś takim nie jestem, mam ochotę kupić sobie jakąś grę dosłownie raz na kilka lat i kiedy już to robię oczekuję, że po odpaleniu płyty i instalacji gra będzie dla mnie dostępna zawsze i odpali się zawsze tak samo.
Miałem jakąś tam grę przez steam...
Oczywiście wkurw bo zanim się w ogóle zainstalowała, musiałem przejść przez niepotrzebny mi wcale proces rejestracji/aktywacji steam. Potem kiedy gra w końcu była zainstalowana musiałem czekać wiek, aż łaskawie ściągnie wszystkie łaty, aż steam zweryfikuje wersje itd. Kurna nawet głupie odpalanie tej gry było irytujące, bo oczywiście najpierw to system musiał odpalić wszystkie procesy w ogóle niepotrzebnego mi steama zanim przeszedł do odpalania samej gry... Najgorsze jest to, że nie mogę z tego narzędzia zrezygnować, czuję się ruchany w dupę bo ktoś na siłę próbuje mi umilić życie i zamiast cieszyć się z gry, wkurzam się bo tracę czas na oglądanie nieinteresujących mnie okien ze steama, a nawet wyskakujących po grze reklam, albo instalowaniu niepotrzebnych mi łat. I jeszcze pół biedy jak to działa, najgorzej jest kiedy masz ochotę szybko sobie w takową grę pograć, a steam w tym czasie robi jakieś problemy i w łeb idą te zacne plany. I tak zamiast relaksu, wkurwiasz się tylko...
Dorzucę do tego jeszcze konieczność pamiętania loginów/haseł, no do jasnej cholery, nie chce mi się tym zaśmiecać szarych komórek. W steamie, nie ma dosłownie niczego pozytywnego dla użytkownika mojego pokroju, dlatego robienie gier specjalnie pod to narzędzie będzie dla mnie zawsze kretynizmem i oszustwem.
Już chyba wolałbym piraty non-steam niż babrać się w tym irytującym gównie.
Poza tym kiedyś kupowałeś pudełko to mogłeś je pożyczać i sprzedawać, dziś masz tylko taką wirtualną ikonkę i oczywiście nic z tym dalej nie możesz zrobić. Bardzo miłe.

14.11.2012 01:24
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Wszystko fajnie tylko szkoda, że na kołach.
Jak zrobią coś na wzór mecha broniącego Zionu(?) z Matrixa to dajcie znać.

10.11.2012 22:12
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

CoD1 i ewentualnie UO to były gry...
Potem to równia pochyła, pod górkę z ilością skryptów ,a w dół pod względem robienia z gracza idioty, perfidnie odgrzewając mu utarte do bólu zagrywki, przebrane w inne tekstury...
Może mam trochę spaczony obraz, bo CoD1 był dla mnie pierwszą, oryginalną grą, którą sam sobie kupiłem. Do tego pierwszym FPSem do którego się przekonałem (wcześniej FPS kojarzył mi się tylko z bezmózgim napieprzaniu w myszkę) i poza tym, to dzięki tej grze serio zacząłem pasjonować się historią IIWŚ i historią w ogóle, dlatego mam do niej potężny szacunek.
UO było, równie udane, gdyż próbowano w niej zrobić krok naprzód, wprowadzono nowe elementy i możliwości postaci, którą sterowaliśmy, przez co gra otwierała jeszcze więcej możliwości i była bardziej wymagająca. Gdyby dać jej grafikę z CoD2, to właśnie ona powinna bardziej zasługiwać na miano pełnoprawnego sequela. (A wiem co mówi, gdyż w UO grałem później niż w CoD2) Mianowicie CoD2 to był pierwszy krok wstecz, jak dla mnie w tej serii. Zabrakło tam tego epickiego klimatu z jedynki, a gra stała się za prosta i bez wyrazu.
Do dziś mam ciary jak wspominam pierwszą misje w CoD1, czyli D-Day, gdzie ludzie spadali z nieba, a gracz prowadził walkę w miasteczku, albo idealna wręcz pod względem epickości kampania rosyjska, (przeprawa przez wołgę to istna wiśnia na torcie tej części)... A misje w UO? Cóż lot bombowcem, walki w Ardenach i znowu kampania rosyjska, (jazda na front pod Kurskiem). Cudo.
MW i to co po nim do mnie nie przemówiło... Stałem się wybredny, wszechobecne skrypty każdemu na tym etapie powinny się znudzić.

29.10.2012 11:06
KapCioch
😊
KapCioch
79

http://wspomnienia-taksowkarza.blog.onet.pl/2012/10/16/poniedzialek-99/
Ktoś może zweryfikować te zawarte tutaj stwierdzenia o tym, że Hitler naprawdę takim szacunkiem darzył Piłsudskiego i serio planował z nami aż takie serdeczne sojusze?
Zawsze mnie ciekawiła ta teoria. Pytanie tylko czy faktycznie lepiej byśmy na tym wyszli. W sumie jeśli przypomnieć sobie Włochy, które wyjątkowo prześliznęły się z strony na stronę to coś takiego może i nam mogłoby się coś takiego udać.
Wątpię też żeby Hitler wciągał Polaków w wojnę na zachodzie, na wypowiedzeniu wojny pewnie by się skończyło. Jakoś Włosi nie walczyli z aliantami na ich rdzennych ziemiach, a tam gdzie już w ogóle walczyli to w zasadzie w imię swoich interesów kolonialnych.

26.10.2012 10:43
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

No i dupa... [*]
Najchętniej to zaszyłbym się w jakiejś norze i przesiedział tam do wiosny...

25.10.2012 12:38
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Kochać to chyba można po kilku miesiącach związku..
Czy tylko mi wydaje się, że związek rozpoczęty od słów "kocham cię" jest dziecinadą?
Kij wie ile masz lat, ale jeśli poważnie podchodzisz już do tych spraw, większe wrażenie na niej zrobisz jak wprowadzisz romantyczna atmosferę, złapiesz ją, powiesz, że zależy ci na niej i że chcesz spróbować czegoś więcej. Jeśli wyczujesz, że nie ma nic przeciwko to ją pocałuj i włala.

16.10.2012 22:23
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Dlaczego Polak to zawsze musi się wstydzić przez to, że jest Polakiem, przez takich pajaców...
Żenada na cały świat.

16.10.2012 20:41
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Żenada... Czemu zawsze musimy się wstydzić?
Dach za grube miliony i po cholerę?

15.10.2012 09:40
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Szacun dla niego, ale i tak mam dygresje.
Smutne jest to, że nasi dziadkowie podniecali się takim lądowaniem na księżycu, a my 50 lat później zamiast rakiet i statków kosmicznych mamy co najwyżej balon...:P

13.10.2012 18:49
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Strach pomyśleć co będzie z tymi oszołomami jak okaże się, że nic się nie stanie.
Będą się cieszyć, że końca nie ma czy może wręcz przeciwnie?

13.10.2012 17:27
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

No niestety nic z tym nie zrobisz. Obecnie gry to sieczka bez polotu.
Podpisuje się pod przykładami co podałeś, a dodam od siebie jeszcze przykład Crysisa.
Far Cry był grą prawie przełomową, z ładną grafiką i świetną mechaniką, ale brakowało jej tego czegoś. Potem wyszedł Crysis, w sumie rewolucja graficzna i gatunku strzelanek. Piaskownica jakich mało, która powodowała opad szczeki przez to, że można było dosłownie wszystko złapać, zniszczyć, ćwiartować i po prostu się bawić. To przykład gry, którą wyposzczono dla masowego odbiorcy, ale mimo to wniosła coś nowego. Gra oferowała przede wszystkim szeroki zakres taktyk, dzięki intuicyjnemu sterowaniu i wybieraniu różnych mocy. Nie było łatwo je ogarnąć, ale gdy tylko nam to się udało to można było być prawdziwą maszyną do zabijania i satysfakcja była duża. Potem dostaliśmy C2, który okazał się w moim odczuciu totalnym chłamem, zrezygnowano w tej grze dosłownie ze wszystkiego co sprawiało, że Crysis był grą wyjątkową. Zamiast fajnej piaskownicy z nieprzeciętna fizyką, dostaliśmy kolejne szmirowate CoD (CoD to już w ogóle szkoda gadać, trzeba być debilem, żeby jarać się tym, że po raz etny ratujesz świat biegając jak po sznurku i jedyne co się w tej serii zmienia to tekstury, CoD skończył się po CoD1 i UO, które próbowało jeszcze jakoś pójść na przód wprowadzając nowe rzeczy i komplikując rozgrywkę)
Co do C2 wiedziałem, że to będzie kupa już w pierwszej misji, gdzie próbowałem wysadzić wieże ze strażnikiem. Oczywiście ułożyłem beczki pod wieżą tak jak bym to zrobił w C1. Strzeliłem do nich i co? I nic, wieża cała, strażnik cały... Potem to tylko cofanie się w tył i co z tego, że tekstury były ładne i klimat zufokolizowanego miasta był dość ciekawy, ale wiało tam po prostu nudą. Jedynka na każdym kroku zachęcała, aby eliminować wrogów bronią tylko w ostateczności, co sprawiało niesamowitą frajdę, gdy podrzucało się patrolowi palącą się beczkę... Zaś w dwójce? Chyba nikogo nie zabiłem czymś innym niż karabin. Pewnie dlatego, że dla gimbusów byłoby to niewykonalne. A w dodatku uproszczenie systemów kombinezonu i klawiszologia w tej grze była dla niej totalnym gwoździem do trumny imo.

03.10.2012 21:14
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

To jest ryczałt i podatek wyniósł 0. Obliczam raczej przychód - składki na ubezpieczenie. Ale wtedy wychodzi tylko obrót a nie realny dochód

03.10.2012 20:43
KapCioch
KapCioch
79

Jak obliczyć dochód netto z przychodu, opodatkowanego zryczałtowanym podatkiem dochodowym.
Czy ktoś mógłby mi to wytłumaczyć?
Potrzebuje to po ty by otrzymać stypendium socjalne, a jestem zielony jeśli chodzi o takie sprawy.

29.09.2012 21:45
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Nawet nie wiedziałem, że pracują nad czymś takim.
Moim zdaniem kretyństwo.
Do straszenia i samoobrony, jak ktoś koniecznie chce, może sobie kupić legalną gazówkę. Po cholerę od razu broń palna?
Ja tam zawsze się cieszyłem, że u nas jest tak radykalne podejście, nawet pomimo faktu, że jestem miłośnikiem militariów, a zwłaszcza broni palnej. Po prostu nie chciałbym takiej sytuacji jak w USA, każdy musi mieć broń, bo przecież wszyscy ją mają...
A gadanie, że to będzie odstraszać psycholi jest chyba najgłupszą rzeczą jaką ostatnio słyszałem.
Sory, ale kogoś planującego napad/zabójstwo chyba tym bardziej zachęci fakt, że to jest przecież takie proste: wystarczy z gaci wyciągnąć klamkę i pociągnąć za spust. To o czym tu piszecie miałoby sens gdyby, każdy nosił broń przy dupie, chociaż i tak prościej zaskoczyć kogoś z odległości 10-15m skąd oddałby na pewno skuteczny strzał, niż z 2/3m mając tylko nóż/pałkę.
Napady w lwiej części przypadków rodzą się z desperacji i frustracji spowodowanej nieprzychylnym losem, ale od drastycznych kroków większość odstrasza fakt, że musieliby bić się/szlachtować, a przecież nie każdy z potencjalnych bandziorów to mistrz kung fu i zabijaka, któremu łatwo przyjdzie brudzenie rąk. Bez wątpienia łatwiej komuś takiemu byłoby pociągnąć za spust.
Dlatego NIE takim absurdom. Niech będzie tak jak jest. Niech broń to będzie duży przywilej dla policjantów i trofeum dla myśliwych. Gdyby wprowadzili coś takiego Policja już wogóle nie budziłaby respektu.

16.09.2012 00:03
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Hehe i Pudzian kolejnego fraga ma:)
To fakt, trzeba być idiotą. 30min temu przypomniałem sobie o walce i włączyłem tv na polsat sport bo byłem pewny, że tam będzie to lecieć... Zamiast tego była jakaś szwabska gala. Myślę sobie, że to kurna jakieś żarty, wszedłem więc na net i dowiedziałem się, że trzeba 30zł zapłacić za to... Stwierdziłem, że organizatorzy to idioci myśląc, że ktokolwiek da się na to namówić, ale jak widać jeleni nie brakuje. Tym bardziej, że 2min później włączyłem relacje na żywo w necie:D Dobra może i fakt, że w kalkulatorowej jakości, ale w końcu to tylko bijatyki, po co mi hiper jakość...

13.09.2012 22:02
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

up

13.09.2012 19:20
KapCioch
KapCioch
79

Szukam darmowego programu, którym mógłbym stworzyć jakiś fajny pokaz. Konkretnie chce stworzyć jakąś nostalgiczną prezentację ze zdjęciami i klimatyczną muzyką na rocznicę związku. Dlatego nie musi to być żaden kombajn.
PowerPoint się nie nadaje bo ciężko jest tam zgrać muzykę z przejściami, a szkoda, bo program bardzo mi odpowiada i miałem z nim już do czynienia.
Program powinien posiadać oś czasu i opcje do odpowiedniego ściszania muzyki i przejść między utworami.

05.09.2012 01:14
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

jiser - Co nie zmienia faktu, że żabkojadki jak i herbaciarze zachowali się zwyczajnie kretyńsko wypowiadając wojnę po to aby siedzieć na dupie. Bo te propagandowe wypady kilku oddziałów francuskich na linię Zygfryda ciężko zaliczyć do jakiś konkretnych działań. Nie wpisuje się w to w ich jakże chwalebną politykę utrzymania pokoju za wszelką cenę, bo z chwilą wypowiedzenia Szkopom wojny takowy jednoznacznie został zniszczony.
Nie mogę zrozumieć dlaczego po wypowiedzeniu wojny naiwnie wierzyli, że to się na nich nie zemści. Raczej w historii świata, każdy kto wszczynał wojny korzystał z większego lub mniejszego efektu zaskoczenia przeciwnika. Tutaj sprawę mieli ułatwioną gdyż główne siły wroga były związane walką na drugim końcu państwa. Dlatego nie rozumiem dlaczego nikt nie był na tyle mądry żeby to wykorzystać. Dlaczego pozwolili swojemu przeciwnikowi, któremu to sami rzucili wyzwanie na przegrupowanie sił i na rozdawanie kart, co zwykle jest przywilejem agresora.
Moim zdaniem jeśli tak bardzo kochali pokój, mogli iść z Niemcami w sojusze i już do końca zlać nas ciepłym moczem, bo w tym wypadku alternatywy poza zdecydowanym atakiem zwyczajnie nie było, z czego powinni zdawać sobie sprawę. Nie mieli moim zdaniem za grosz rozsądku i odwagi.
Jeśli chcieli kryć się za swoimi fortyfikacjami nieruszani, powinni w ogóle nie wypowiadać dla nas wojny. W ich przypadku zachowanie twarzy okazało się totalną głupotą, a to chyba nie jest niczym chwalebnym.
A fakt, że francuska armia była nastawiona defensywnie.. Cóż mieli 2x więcej czołgów niż Niemcy, które to z wczesnymi modelami Ppkpf spokojnie mogły się mierzyć, do tego ich żołnierze mieli nogi i karabiny. To już wystarczy aby wkroczyć i walczyć. Ciężarówek też trochę mieli więc z zaopatrzeniem też jakoś daliby radę. Nie twierdzę, że to byłaby dla nich bułka z masłem, na pewno ponieśliby ogromne straty, które to tylko odwlekli w czasie, ale mieli szanse wygrać, przy zerowych perspektywach na polepszenie tych szans w przyszłości...

02.09.2012 12:53
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Szanse były.
Gdybyśmy walczyli tylko ze Szwabami, po wycofaniu na wschodnie tereny Polski, nasze wojska mogłyby prowadzić skuteczną walkę. Poza tym liczył się czas. Gdyby nasi walczyli dajmy na to kilka miesięcy, to ci tchórzliwi sojusznicy może by w końcu ruszyli dupę.
Gwoździem do trumny był dla nas atak, jeszcze potężniejszej niż 3R, ZSRR ze wschodu 17.09, który odebrał naszym jakiekolwiek nadzieje i pole manewru. Stalin z atakiem zwlekał tak długo nie bez powodu. Gdyby zachód zdecydowanie ruszył na Niemcy, pewnie dałby sobie siana, a sfrustrowanemu Hitlerkowi pokazałby faka i palił jana, że nie pamięta o żadnych paktach. Tymczasem zachód jedynie obgryzał paznokcie i kiedy jasne było, że nic nie zrobią, dał sygnał do ataku.
Wkurzają mnie jeszcze zachodnie media, propagujące hasła, że tak szybko jak Polska upadła, to mało który kraj podzielił jej los. Tymczasem Francja, która miała te swoje linie Machinota, liczebniejszą armie niż Niemcy, którą nie można było już zaskoczyć nagłą wojną, wsparciem ze strony Brytoli, dysponowała również przesłankami o Niemieckiej taktyce, a na koniec walczyła tylko na jednym froncie, utrzymała się niewiele dłużej niż Polska. Dała się Hitlerowi zwyczajnie wyruchać, bo nie przewidzieli tego, że Adolf bezczelnie obejdzie ich fortyfikacje ze strony Belgii - geniusze.

01.09.2012 16:57
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79
Image

Że ZUS to gówno wiedzą nawet dzieci, ale oczywiście nie nasi partololicy.
Sam zawsze myślałem nad mniej więcej takim systemie jak w tym kwejku.
Można? Można. Ale nie w naszym "wolnym" państwie rządzonym przez jedną wielką mafie gdzie wszędzie ręka rękę myje. Smutna prawda. Ten kraj nigdy nie będzie godnym miejscem do życia dla szarych ludzi.

23.08.2012 22:35
KapCioch
KapCioch
79

Szukam małych, ciekawych gierek, oczywiście darmowych, byleby nie jakieś przygodówki. Najlepiej takie aby mogło przy nich się bawić więcej osób, mogła być jakaś nuta rywalizacji. Znacie coś?

21.08.2012 10:34
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Jak moja luba kiedyś będzie "mleczna", to na pewno spróbuje. Od kogoś obcego brzydziłbym się na pewno.

13.08.2012 13:20
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Wiem, że to bubel, ale podarowanemu koniowi...
Tym bardziej, że jest to bubel z 2 letnią gwarancją, zatem powinien przynajmniej się przez taki okres naciągać...
Czyli co? Mówicie żeby oddać na gwarancję?
codeine - dużo wnoszący post. Nie nie martwię się o to. Wielkie dzięki za troskę.

13.08.2012 00:51
KapCioch
KapCioch
79

Dostałem dziś na urodzinki wiatrówkę od dziewczyny. Dziwny prezent, wiem. Ale zrobiła to bo mój kumpel jej polecił, bo wiedział, że nieraz myślałem o strzelectwie i jarałem się wiatrówkami, ale jakoś zawsze daleko było mi do wydawania na to kasy. Kupiła to za pośrednictwem jego, ale mniejsza o to. Problem w tym, że on się kompletnie na rzeczy nie znał, dlatego skołował jej totalnego bubla marki Magnum z Militariów... Chodzi o karabinek z łamaną lufą.
No cóż trudno się mówi, mimo wszystko w tych pieniądzach i tak ciężko o coś lepszego. Dziewczyna się starała, chciała zrobić nietypowy rajcujący prezent i trochę jej się udało, a nie narzekałbym już kompletnie gdyby to przynajmniej działało...
No właśnie, oddałem może z 10 do 20 strzałów i ten zajebisty karabinek zaczął się po prostu psuć. Nosz kurna to liczba, która nawet dla taniej chinki nie powinna być problemem... Zresztą tania, nie tania... ponad 100pln za 20 pyknięć to się chyba nikomu nie kalkuluje...
Problem wygląda tak, że przy naciąganiu sprężyny, ona najwyraźniej nie zaczepia się o spust, bo od razu odbija. I tu zmierzam do sedna. Czy problem ten mogę w łatwy sposób rozwiązać sam? Czy może od razu dzwonić do tych dupków z militarii i kazać im wsadzić sobie ten karabinek w dupę, tj. zareklamować to badziewie, które to niby ma 2 lata gwarancji...
A może macie jakieś plany konstrukcji tym podobnych rzeczy, po to żebym sam mógł podłubać przy niej?

10.08.2012 23:27
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

ed. jeżli lubisz S-f to Battlestar Galactica musisz zobaczyć. Tak to nie wiem czego chcesz i co polecać :P
Kurde swojego czasu Galactice też zaliczyłem. Też fajnie się oglądało, ale chyba po kilkunastu odcinkach odpuściłem, bo były pousuwane z serwerów, teraz ciężko mi by było się zorientować na czym skończyłem:(
I zawczasu, Kompania braci i Pacyfik też odhaczamy.
Kurde jak tak teraz sobie myślę, to nie jestem aż tak zacofany jeśli o seriale chodzi.

10.08.2012 23:08
KapCioch
KapCioch
79

Ostatnio polubiłem na dobranoc sobie zapodać coś ciekawego do oglądania.
Z początku zapodawałem jakiegoś Jędrka prawiącego o historii. Potem odkryłem The Walking Dead, którego 2 sezony pożarłem w 3 dni, bo wciągnęło mnie tak, że nawet w wolnych chwilach wciągu dnia leciałem dalej z odcinkami. I nagle szok, że 3 sezon dopiero w październiku.. Swoją drogą bardzo fajny serial, ogląda się go lekko i chociaż ciężko go nazwać ambitnym (bo w końcu jak coś o zombie może takie być) to i tak scenarzyści odwalili kawał dobrej roboty co do psychologii i różnorodności bohaterów, przez co łatwo się z nimi utożsamiać. Serial daje do myślenia, dlatego idealnie nadaje się na odmóżdżacz przed snem.
Szukam więc czegoś o podobnej konwencji..
Ktoś polecił mi Grę o tron jak narazie, ale boję się, że będzie zbyt ciężki w odbiorze.
Rok temu kiedy miałem podobną zajawkę, oglądałem przez jakiś czas Spartacusa. Czy 2gi sezon już jest i czy trzyma poziom pierwszego?
Co poza tym możecie mi polecić? Byleby nie żadne doktorki Hałsy i tym podobne tasiemce.
Zagubieni odpadają, kiedyś oglądałem jak było na topie. Pierwsze 2/3 serie były zajebiste, ale potem scenarzyści poplątali się, przez co wyszedł kał. Zmarnowali potencjał próbując silić się na zakończenie, którego nikt by nie wymyślił, no i właśnie, nikt poza nimi nie wpadł na tak głupi koniec.
Skazany na śmierć też liźnięty i odpada.

23.07.2012 18:36
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Zenedon - może dla kogoś, kto obraca nowymi autami co 3 lata za minimum 200k...
A to bardzo przemyślane, w miarę komfortowe i niezawodne auta, w dobrej cenie. Swoją wartość uwydatniają gdy przejadą już ponad 200k i stuknie im ponad 10lat. Są bardzo trwałe w porównaniu z konkurencją taką jak Mondeo/Passat i wdzięczniejsze w utrzymaniu, do tego są zwykle dobrze wyposażone.
Wiem co mówię bo ojciec jest fanem marki, a mimo to zamiast Vectry C, zdecydował się dla odmiany na Audi A6, no i kiedy coś trzeba w niej zrobić to łapie się za głowę. Nic tam nie jest przemyślane, w Oplach jest wiele patentów ułatwiających naprawę, tu wszystko zrobione jest tak, żeby każdy domorosły mechanik zwątpił i pojechał do serwisu. W dodatku Audi miało nie gnić, przez aluminiowe/ocynkowane blachy, a tu czasami jakiś parch potrafi wyskoczyć...
Gdy ojciec serwisuje A6, Vectra B, która pozostała w rodzinie stoi obok i cichutko się śmieje, mając ponad 300k na blacie w tym 200k na gazie i żyletą silnikiem, z cholernie zdrowym podwoziem i praktycznie pełnym wyposażeniem, lepszym nawet niż w naszym Audi, które przecież do golasów nie należy, a jest 6lat młodsze...
Do tego słyszę od bogatszych znajomych lubującymi w nowych Audi, BMW i Mercach, jak zajebista jest przy nich Insygnia, "warta każdej złotówki" - mówią. Więc uważam, że dziwienie się prostszym ludziom, doceniającymi tą markę powinny być zaliczane co najmniej do buraczanego ignoranctwa.
A co do vectry C, to w wersji GTS i bogatszym wyposażeniu... mmmm... Po studiach coś sobie takiego pewnie strzele, bo i to ładne i komfortowe.:)

19.07.2012 12:57
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Owszem gra genialna. Najlepsza z serii zdecydowanie. Potem była jedynka, którą miło wspominam za nowatorskość, a PT na trzecim, gdyż jakoś nie powodowała opadu szczęki. Te dziwne ewolucje po CT straciły ten klimat, chociaż też się miło grało.
Chciałoby się wrócić znowu do tego Sama Fishera, przydałaby się taka gra na rynku.
A ci którzy w nią jeszcze nie grali to zdecydowanie powinni nadrobić, tym bardziej, że już 3 lata temu była w KK za 25PLN.

09.07.2012 13:08
KapCioch
KapCioch
79

Do tej pory z reguły tylko kupowałem na allegro, jednak teraz chciałbym opchnąć tam maszynę do szycia, bo nie wiem gdzie indziej mógłbym ją sprzedać w mieście.
Dlatego mam pytania co do wysyłki.
Chciałbym wysłać towar tylko poprzez opcję płatności przy odbiorze, ile ta kasa będzie potem do mnie szła?
Druga sprawa to paczka. Maszyna waży ponad 5kg, więc chyba najlepiej nadać ją kurierem, tylko jak to zrobić? I czy mogę im zlecić porządne zapakowanie paczki? jeśli nie to w co i jak najlepiej zapakować coś takiego, gdzie nie brakuje odstających części?

06.07.2012 22:42
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Heh..
Akurat ostatnio poznałem pewnego Polaka, który mieszka w Australii i ma stamtąd prawo jazdy.
Przyjechał do kraju na krótko, ale będzie jeszcze podróżował po Europie... autem.
Tak się składa, że mnie wiózł i pokazywał mi jakąś książeczkę. Narzekał, że musiał za nią dać jakieś 50$ po to aby jego prawko było uznawane w Europie.

25.06.2012 20:31
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

http://kwejk.pl/obrazek/1262509/historia.html
EEEE... pasuje do tego wątku. To fake? Jest o tym lepsze źródło? W sumie poruszony jest ciekawy temat.

25.06.2012 20:28
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Hmmm... zdobyć byle jaką kobite jest strasznie łatwo, a zwłaszcza taką o której mówi autor wątku. Takich co się puszczają jest na pęczki i nie trzeba im wcale prawić komplementów i wysyłać kwiatów, wystarczą im kilka drinków na imprezie a na pewno zaliczysz.
Najtrudniej jest znaleźć i zdobyć taką, która się nie puszcza na lewo i prawo, która będzie potrafiła docenić to co się dla niej robi, a nawet się za to rewanżować i która nie będzie potrafiła cie zdradzić. Dlatego zapamiętajcie koledzy, jeśli już spotkacie taką to walczcie o nią wszystkimi możliwymi sposobami i fakt to może być trudne

25.06.2012 01:45
KapCioch
👍
odpowiedz
KapCioch
79

W sumie znam ten ból. Moja luba ma kumpla z klasy z którym ma bdb kontakt i chociaż skutecznie pomogła mu wyrwać jej koleżankę i teraz są razem to i tak ze zgryźliwością reaguje na każde jej wspominki o nim. Facet mając dziewczynę zawsze chce być we wszystkim number one i chociaż ona 1000x powtarzała mi, że to tylko kumpel i że nie mam się kompletnie o co martwić, bo świata poza mną nie widzi to i tak sam ten fakt mnie wkur*a:) Strach pomyśleć co by było gdyby poza szkołą spotykali się gdzieś jeszcze... Na szczęście nie zanosi się na nic takiego i chyba to są tylko moje urojone obawy. Przez to wszystko nie zazdroszczę ci chłopie tej sytuacji i najlepszym wyjściem będzie chyba to co napisał jegomość w [25]. Oszczędzisz przede wszystkim sobie czasu i nerwów bo ta sytuacja się nie zmieni i kiedyś cierpliwość co do tego się wyczerpie i podziękujesz jej za współpracę. A jeśli zobaczysz ją miesiąc później idącą za rękę z tym całym Krzysiem to poczujesz się jak skończony frajer. Oszczędź to sobie:)

spoiler start

Poza tym gdzie najlepsza rada pod słońcem?
Najeb się. : )

spoiler stop

17.06.2012 12:57
KapCioch
17.06.2012 10:17
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Na otarcie łez mamy przynajmniej wykopanie Rosji przez Greków. Nie będą się te czerwone dranie się więcej pałętać i prowokować naszych. A na pewno już tak było jakby śmiali się naszym w twarz. Jeszcze żeby było sprawiedliwie to Ukraina powinna odpaść - znaczy się 2gi gospodarz, a przestane mieć tyle żalu.

17.06.2012 10:11
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79
Wideo

http://www.youtube.com/watch?v=5jnTMEfMWKQ
Ku pokrzepieniu serc. Chociaż wczoraj to właśnie Słowianie dali dupy nie licząc Czechów.

14.06.2012 23:52
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

No właśnie ni ma...
Można to gdzieś jeszcze obejrzeć?

13.06.2012 02:33
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Po pierwszym meczu wszyscy gadali żeby nasi zagrali w 2giej połowie tak jak w pierwszej. No to mamy, w meczu z Rosją w 2giej połowie zagrali po prostu pięknie, a za to w pierwszej dali dupy:D
Teraz niech wszyscy gadają żeby z Czechami zagrali pierwszą połowę tak jak z Gercją, a drugą tak jak z Rosją, a będziemy w domu:)
Chociaż niedosyt jest to trzeba się cieszyć. Naprawdę graliśmy z kimś kto mógł nas zmieszać z murawą, dlatego remis to sukces. Wiadomo szkoda, że nie wygrana bo to dałoby nam komfort w meczu z Czechami bo wystarczyłby nam z nimi remis, żeby przejść dalej, ale może to i lepiej. Nasi od początku będą nastawieni na to aby wygrać, a szanowanie remisu często się mści, dlatego oby to zemściło się na Czechach, których teraz remis z nami zapewne wypromuje, bo w niespodziankę ze strony Grecji nie ma co liczyć.
Poza tym piękna bramka Błaszczykowskiego, a już myślałem, że nie potrafi grać piłką, która sama lata i wlatuje do bramki:D

12.06.2012 00:00
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

1. Rosja - Czechy egzekwo z 2. Ukraina - Szwecja

Najnudniejszy to chyba mecz szwabów i zdecydowanie Hiszpanów z Italią.

No ciekawe czy nasi mają już zakopane miny przeciwpancerne w polu karnym na ruskie t-34...:)
Tym bardziej przykro będzie przesrać awans, kiedy naszym towarzyszom gospodarzom fortuna dopisała...
Z czystej sprawiedliwości awans nam się po prostu należy, nie po to wydaliśmy te miliardy zł i staliśmy w korkach tyle lat, żeby teraz mieć jakieś 3 nędzne okazje do kibicowania. Przynajmniej to wyjście z grupy zwyczajnie nam się należy...
oiliver - super napisane. True.

09.06.2012 01:55
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Panowie prawda jest taka, że jesteśmy w DUPIE.
Nasza reprezentacja niestety kuleje. Po pierwszej połowie każdy odetchnął z ulgą bo wszystko wskazywało, że kontrolujemy sytuację mając wszelkie atuty, a tu nam zaserwowali takie "wrażenia", a trener nie robi nic chociaż jego pupile już wołali o respiratory. Jak zwykle kiedy nasi odfajkowują niby robotę to siadają na tyłku, a potem budzą się z ręką w nocniku.
Oni zaś znowu w tłumaczeniach powtarzają jak mantrę: "zabrakło szczęścia". Tylko kurw.. czemu innym jakoś tego szczęścia rzadziej brakuje? Czy to oznacza, że inne drużyny tylko dzięki niemu zasadzają piłki do bramki, a umiejętności mają porównywalne? Ja powiem wręcz przeciwnie, mieli cholerne szczęście, bo za zmarnowanie takiej przewagi i po takich akcjach powinni wdupić ze 3:1 za karę. Cóż mieli farta.
Rosjanie zaś biegali dziś jak cyborgi, nie zdziwię się jeśli okażą się czarnym koniem tego turnieju, a naszą reprezentację po prostu rozsmarują po murawie. A potem Czesi dobiją, bo chociaż przegrali to też zagrali naprawdę ładną piłkę i na Polaków na pewno to wystarczy.

22.05.2012 17:42
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Czy ta gra nie jest aby za prosta?
Przeciwnicy praktycznie od początku gry nie sprawiają mi żadnych problemów. Pamiętam czasy Morrowinda, w którym zabicie strażnika na początku gry było niemożliwe, ale bardzo pożądane, bo żeby mieć taki sprzęt jak strażnik to trzeba było się sporo napocić i nabiegać.
W Skyrim natychmiast mamy sprzęt, który trudno potem przez długi czas zastąpić i z każdym stajemy do walki jak równy z równym. Teraz mam wojownika 18lvl i naprawdę muszę się napocić żeby umrzeć. Jest to możliwe tylko gdy, rzuci się na mnie cały garnizon strażników (których to praktycznie od 8lvl mam na 2-3 hity) i będę stał w miejscu. Smoki to żadne wyzwanie, zabijam ich nie tracąc nawet połowy życia.
Owszem czasami trafia się ktoś trudniejszy, pamiętam niedawno taką sytuację, że w jakiś grobowcach natknąłem się na jakiegoś upiora wojownika, który miał wsparcie jakiegoś mocnego zombie maga. Dopiero ten tandem sprawił, że musiałem zacząć korzystać z jakiś miksturek i zmyślniejszej taktyki. Jednak poza tym wyjątkiem ta radosna siekanina. Idę sobie przed siebie bez żadnego strachu o nic. To też jest dziwne w tej grze, często bywa tak, że wejdziemy gdzieś, gdzie są same płotki do siekania, aż tu nagle pojawi się przysłowiowy kamień na kose.
Pamiętam jak na początku gry byłem już tak pewny siebie, że ochoczo pobiegłem na giganta, który to szybko posłał mnie w kosmos... Ostatnio spróbowałem jeszcze raz i padł po 20 sekundach i chociaż mam 18lvl to wciąż mogę mówić, że jestem na początku gry... Czy jest nadzieja, że w końcu trafimy na godnych siebie przeciwników?
Inna właściwość tej gry, to to, że gdzie nie wejdę to i tak zawsze dam radę. Nie ma czegoś takiego jak w Morrowind, że podczas zwiedzania nieraz weszło się do dziury, z której trzeba było szybko spieprzać. Za to jaka satysfakcja była jak się potem do niej wracało i okazywało się, że nie stanowi już żadnego problemu...
I jeszcze kwestia śmieci i nagród. Czy tylko mi się wydaje, że mało jest wszelakiego sprzętu? W urnach i skrzyniach wiecznie są jakieś mało ciekawe popierdółki.. Naprawdę powoli mi się odechciewa zaglądania w każdy kąt bo i tak nie ma z tego żadnej nagrody. A co do nagród od zleceniodawców to też są żałosne, od Ulfrica dostawałem elfi sprzęt, który to ochoczo sprzedałem już dobrych 7lvl wcześniej... Także czy są jakieś miejsca do, których warto zajrzeć bo mogą być jakieś fajne śmieci?

22.05.2012 11:55
KapCioch
KapCioch
79
Wideo

http://www.youtube.com/watch?v=hMnk7lh9M3o
Nie wiem czy było, ale mnie to rozwaliło:) Można polemizować czy takie działania są słuszne, ale niezaprzeczalnie są interesujące:D
ps. ta aktorka to jakaś baba czy też przebrany skazaniec?

07.05.2012 20:13
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Najman to debil.
Ciekawe, czy ktoś mu powiedział, że ludzie nie kibicowali koksowi bo w dupie mają Polskę, ale dlatego, że jest lubianym celebretą. Kto jak kto, ale Najman powienien to zrozumieć, gdyż w końcu to jego zawód, chociaż na pewno nie jest lubiany.

05.05.2012 20:01
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

A po kiego Ci takie wielkie auto? I czemu boisz się gazu? Diesle z tamtych lat to są jeszcze traktory, a benzyna to się ceni. Na rynku w sumie i tak ciężko będzie znaleźć coś w tym przedziale cenowym niezagazowanego. Poza tym w tych pieniądzach to na sport nie licz, tym bardziej jak ma być tanie w utrzymaniu xD
Proponuje Vectre B. 2.0 silniczek elegancko sobie radzi z tą budą i dobrze znosi gaz, a spalanie mieści się w Twoim przedziale. W tej kwocie może znajdziesz coś zadbanego. To opel więc ważne, żeby blacharsko był zadbany. W rodzinie u mnie jest taki z 96r. i trzyma się bardzo elegancko. Od ponad 6lat jeździ bez stresu na gazie, ma 300k przebiegu z czego połowa na lpg i żyje. No może trochę ostatnio zaczął tracić kompresje w jednym cylindrze, ale i tak jeszcze śmiało trochę polata. Jak ktoś dba o blacharkę jak my to nawet po 15 latach opel może wyglądać zdrowo, a wystarczy raz na rok pobabrać się trochę szpachlą i malowaniem parchów.
Chociaż może to i złe polecenie, bo znaleźć niezarżniętą vectre graniczy z cudem... Ale jeśli taką znajdziesz to gorąco polecam:P

05.05.2012 19:48
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Durex, wiadomo. Chociaż Unimile też spoko, ciut tańsze a jakością raczej nie ustępują durexowi.
Apropo smakowych, jak się one nazywają, gdzie można je dostać i jakich są firm?

28.04.2012 12:22
KapCioch
😁
odpowiedz
KapCioch
79

Jest jedna rzecz, za którą lubię Najmana xD To klaun i chyba w takiej kategorii należy go oceniać:D Wczoraj śmiałem się z tego kabaretu wniebogłosy, miło było potrzeć jak wszyscy w spodku, ale to wszyscy, nie kryją się z ironicznymi docinkami w stronę tej pizdeczki:D Miało się wrażenie, że było to show przygotowane specjalnie po to aby go poniżyć. I bardzo dobrze bo to frajer bez honoru, który godził się na to już 3-4 raz:D Dlatego dla el estrogenu ogromny + i trochę szkoda, że definitywnie kończy karierę... Bo prawdą jest, że tyle śmiechu co jego walki nie dawał mi nikt xD
A oceniając go pod kątem sportowym o ile wogóle się da... Do teraz nie wiem, po czym on tak naprawdę odklepał, ten typ już 3x odklepuje gdy, tylko trafia na glebę... to formuła mma więc powinien znać chociaż kilka tricków, aby polepszyć swoją pozycję na parterze, swoją drogą to chyba powinna być nawet taka jego taktyka, żeby koksa zmęczyć, wyjebać i zmęczonego ogra popunktować na glebie.. No ale nic, jak to koksu powiedział, widać, że go trener dobrze przygotował :D W odklepywaniu na wszystkie możliwe sposoby i ze wszystkich możliwych powodów na pewno:D
A dla Roberta to nie ma co gadać, super gościu, same +. Oby to był faktycznie taki jego jednorazowy wybryk bo nie nadaje się do tego zupełnie, a szkoda by było patrzeć jak ten super koleś przegrywa:) No chyba, że Najman zechce rewanżu xD
Najman bój się następny przejedzie po tobie Steven Hawking! - You made my day! xD

11.04.2012 19:02
KapCioch
KapCioch
79

Na bank są tu jacyś maturzyści... Czy widzieliście już harmonogram tegorocznych matur?
Pomijam już fakt, że jakiś kretyn wcisnął maturę z polskiego w piątek zaraz po 3 maja, zamiast wrzucić to na poniedziałek. Najwyraźniej odpowiedzialni za to ludzie już teraz chcą pokazać nam, wchodzącym w dorosłe życie ludziom, że w tym świecie nie wolno kierować się logiką..
Ale ja nie o tym. Farsą dla mnie jest fakt, że podstawy piszemy co 2 dzień. I tak w pt mamy polski, potem we wtorek matmę i w czwartek angielski. Pytanie do starych maturzystów, czy kiedykolwiek tak było?
Dzięki temu jakże genialnemu pomysłowi, teraz mam nasrane pomiędzy pisemnymi egzaminami, egzaminy ustne. Czy tylko ja byłem tak naiwny, że myślałem, że najpierw przez 3 dni z rzędu będę pisać podstawy, a potem po tygodniu zaczną się ustne? Zawsze myślałem, że taki podział pisemne/potem ustne jest nie bez kozery, bo absolwenci po napisaniu ich mają potem czas na przygotowanie się psychiczne na ustne, które na bank sa nieporównywalnie bardziej stresujące...
Dla leniwych: http://natablicy.pl/matura-2012-cke-podala-harmonogram-egzaminow,artykul.html?material_id=4e57439116f1dacd60020000

07.04.2012 13:08
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Zależy pewnie od rodziny. Ja tam wszystkie wesela zajebiście wspominam, po każdych miałem przez tydzień odciski od tańcowania. Jak ktoś się potrafi bawić to świetna sprawa, a ten swojski klimat kocham. Każdy każdego zna i każdy z każdym się bawi.
W tym roku jak dobrze pójdzie będę miał jedno wesele i nie mogę się doczekać;)
Na moje przyjdzie czas, chociaż wydaje mi się, że jestem już teraz z osobą, z którą pomaszeruje do ołtarza. I w sumie miałbym je gdzieś, ale wątpię żeby rodzina i znajomi wybaczyli mi to:P

06.04.2012 23:37
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Co ma procent tlenu w powietrzu do jego zapotrzebowania w organizmie?
Skoro teraz jest 20% to jak będzie 10% jedyne co się zmieni to to, że będziemy musieli oddychać 2x szybciej, albo 2 razy głębiej.
Hm

24.03.2012 00:22
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Rodzice z początku zawsze chcieli siedzieć na miejscu pasażera, ale po 2 tygodniach od odebrania plastiku już sobie ich urobiłem. Bo z nimi w charakterze instruktora to niestety dalej czuć było presje. Chociaż nie powiem, że powinny być na dotarcie się takie jeżdżenie z kimś bardziej doświadczonym, który utemperuje zapał świeżaka.
A pierwszy, pierwszy raz to był żaden stres, wręcz ulga.. Koniec z bezwzględnym przestrzeganiem ograniczeń prędkości i trzymania się pomiędzy liniami, koniec stresu, że ktoś patrzy ci na ręce... Nareszcie można było poczuć smak tej "wolności", które daje auto.

23.03.2012 10:06
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Proszenie o rady w takim miejscu to swoiste danse macabre..
Masz 23 lata i całe życie przed sobą, więc możesz dosłownie WSZYSTKO. Owszem piękna to Ty nie jesteś, ale nie wszyscy są, a są szczęśliwi w życiu. Wystarczy zadbać o siebie. Przestać użalać się nad sobą i wziąć dupsko w troki. Siedzenie przed kompem to żadne rozwiązanie. Zacznij uprawiać sport, a zobaczysz, że z każdym ubytym kilogramem akceptacja w społeczeństwie będzie rosła, a co za tym idzie na pewno poznasz kogoś. Zmień styl, idź na zakupy, pokupuj modne ubrania, pójdź do fryzjera stylisty i daj mu wolną rękę, bo co masz do stracenia?
Serio nie takie metamorfozy świat widział, z każdego można wydobyć piękno.
A tak to jesteś po prostu żałosną, leniwą i tchórzliwą osóbką, która myśli, że zaszycie się przed kompem jest lekiem na całe zło. Na razie jesteś zerem, które masz w nicku, ale możesz to zmienić, wystarczy chcieć. Znajdź pasję, robotę i zadbaj o siebie, udowodnij sobie, a potem innym, że jesteś coś warta, albo gnij w tym domu. Twój wybór.

06.03.2012 17:54
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

up...

06.03.2012 10:11
KapCioch
KapCioch
79

A więc sprawa wygląda tak. Po włączeniu wyskakują jedynie 2 okna, to z logiem producenta płyty i potem to, na którym pokazywane są gniazda itp. komputera gdzie następuje bootowanie. Po zniknięciu tego okna zazwyczaj pojawiało się okno ładowania systemu. Teraz jest jedna czarna otchłań na monitorze.. Wiatraki chodzą i nic poza tym.
Mogę coś z tym zrobic?
Przywracałem fabryczne ustawienia biosu, nic to nie dało. Wyciąganie bateryjki na razie sobie daruje bo się śpieszę, a ona mocno siedzi.
Dodam, że kilka dni temu przesiadłem się na Win7 32b, bo na tamtym XPeku działy się już dosłownie cuda.
Chodził bez problemu, instalowałem go z poziomu XPeka na C:. Po instalacji wrzucił starego XP do folderu Windows-old. Chciałem go usunąc, ale odmawiał dostępu, zawierał jakiegoś śmiecia w dokumentach, którego nie mogłem usunąc już na Xpeku, pomimo tego, że miał 0bajtów... Ściągnałem więc program, którym się usuwa takie pozabezpieczane rzeczy i wyrzuciłem w końcu ten folder old. Poszedłem spac, teraz wstałem i jest to co opisywałem wyżej. Może ten śmiec jest przyczyną? Co robic?!
Mój sprzęt w opisie.

28.02.2012 16:30
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Najpierw zobaczyłem to: http://kwejk.pl/obrazek/980992/polska,kraj,absurdu.html
Teraz natknąłem się na ten wątek i... No kurna przecieram oczy ze zdumienia.
To już nie jest nawet absurd... Nieumyślnie zabiła swoje dziecko, zrobiła w bambuko cały kraj a teraz ma mieszkać jak jakiś bulioner?
No kurna też tak chce, tylko mam pytanie do tych głupich urzędasów czy koniecznie muszę kogoś zabijać? Bo jakoś mi to nie leży...

28.02.2012 16:22
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

3-0, albo 2-0 dla Portugalii zanim PZPN w ogóle wyjdzie z szatni.

27.02.2012 21:25
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

[93]
Dzięki za proste przedstawienie tego zjawiska, które to właśnie obserwuje wokół siebie, ale nie potrafiłem go sprecyzować.
Dobrym przykładem tego są chociażby moi rodzice. Są handlarzami w raczej średnim mieście, którzy jeszcze kilka lat temu wychodzili dzięki temu naprawdę na przyzwoite "swoje". Ale coś od kilku lat się systematycznie psuje, nie tylko u nich, ale w sumie też u całej tej społeczności. Zwyczajnie obserwuje się jak lokalny, drobny handel po prostu umiera.
Za powód tego upatruje jedną z 2 rzeczy. Niepokojącą i jeszcze bardziej niepokojącą.
Niepokojąca to fakt, który właśnie przytoczyłeś. Możliwe że ten stan rzeczy spowodowany jest właśnie przez to, że nastawiano sporo hiper i supermarketów, łącznie z niewielką galerią, które to na przestrzeni lat powoli przyzwyczajały do siebie takich oto klientów, którzy wcześniej nauczeni byli ganiać po targowiskach i szukać okazji. Straszna jest w ogóle teoria, że takie "dobro" jakim jest hipermarket, niszczy lokalne drobne rynki nie dając państwu nic w zamian... A jeśli okazuje się, że ta teoria jest praktyką... no to kurde rząd powinien coś z tym robić!
Drugim jeszcze bardziej niepokojącym możliwym tego powodem, który brałem pod uwagę jest fakt.. że możliwe, że ludzie najzwyczajniej w świecie biednieją, że zaciskają pasa i liczą się z każdym groszem. Biedniejsi klienci moich rodziców, przestają kupować pewne dobra w ogóle, a bogatsi zaczęli oszczędzać tak jak kiedyś robili to biedniejsi, przychodząc teraz jedynie po te niezbędne rzeczy i drobne luksusy.. i kto wie, może to tylko dzięki tym bogatszym ten rynek jeszcze całkiem nie zdechł. Zatem problem ten nie ma już wtedy charakteru lokalnego i nie można go jednoznacznie obwinić marketami, ale świadczy o ogólnej sytuacji w państwie, a to już w ogóle wtedy gryzie się z teorią zielonej wyspy i mitycznego wzrostu gospodarczego..

27.02.2012 16:53
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Jak dla mnie typ mówił prawdę i faktycznie przeznaczył te 100zł na dojazd do domu:P Ale po przespaniu się doszedł do wniosku, że nie ma powodu do oddania tej kasy:P
Chyba że to taki pechowiec był, że go w tym pociągu jeszcze zaciukali.

19.02.2012 12:03
KapCioch
👍
odpowiedz
KapCioch
79

Nareszcie coś się dzieje w królowej wag. Nie mam nic do Kliczków, to inteligentni i wykształceni ludzie, potrafiący mieć gest i honor. Za to należy im się szacunek i mistrzostwa, ale sposób w jaki walczą niestety sprawia, że już od tylu długich lat boks ciężki jest zwyczajnie nudny.. Ich największy problem to fakt, że oni boks traktują jako zwykłą prace, nie mają zajoba na punkcie tych tytułów jak najwięksi przed nimi.
Gadajcie co chcecie, ale boks ciężki zawsze sprawiał największe emocje, kiedy pretendenci na mistrza świata, na konferencjach rzucali swoimi fakami, lali się po barach i odgryzali uszy.
Pan Chisora najwyraźniej o tym wie, robi dużo szumu, a to ludziom chcąc, nie chcąc się podoba, bo jest na co patrzeć. Dodatkowo wielki + dla niego za postawę w ringu, w przeciwieństwie do innych wie kiedy te swoje pajactwo odrzucić na bok, walczył czysto i ambitnie. Ma we mnie swojego kibica i mam nadzieje, że niedługo spuści łomot temu klaunowi Hayeowi.

11.02.2012 00:46
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Błąd którego osobiście znieść nie mogę... Nigdy nie lubiłem tych tutejszych pasteli w wersji z jasną kolorystyką..
Dlatego ubolewam, że gdy w ustawieniach użytkownika po kliknięciu na ciemną kolorystykę, motyw owszem zmienia się, ale już po wejściu w jakikolwiek dział wraca do jasnych kolorów.. Jak dla mnie brakuje tam guziola "zatwierdź zmiany".
Mam Chrome, XP SP3

08.02.2012 21:33
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

supermemo - na czym to polega?
http://www.supermemo.pl/opis_metody same ogólniki, miałeś z tym styczność i wiesz jak to działa?

06.02.2012 19:28
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Matko jaki Sauber paskudny... a zawsze był w czołówce dla mnie jeśli o wygląd chodziło:P
Zamiast tego garba mogli mur berliński zamontować i nie byłoby różnicy:D

29.01.2012 10:28
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Też powoli wchodzę w dorosłe życie i naprawdę boję się o przyszłość. Nie widzę tu naprawdę żadnych perspektyw i postanowiłem, że chyba będę próbował pchać się do budżetówki bo tylko ona ma w tym chorym państwie jakiś azyl, chociaż też są ruchani w dupę, ale na pewno nie tak jak prywaciarze.. Zresztą mniejsza.
Dobra mamy rewolucje, Tusk ze swoją świtą wisi. Tylko co potem?
Na ich miejsce weszłyby po prostu nowe, pewnie równie paskudne mordy, które za 15lat znowu trzeba by było obalać. Niestety my Polacy we krwi mamy upośledzenie jeśli chodzi o rządy. Wiedział już o tym kochany Otto von Bismarck, który za najlepszy sposób do niszczenia Polski uważał oddanie Polakom władzy.
Ktoś ostatnio odświeżył w necie pomysł, aby najlepiej wypowiedzieć jakiemuś ogarniętemu krajowi wojnę i po minucie się poddać, tak aby wprowadzili do nas swoją politykę. I faktycznie, ja już naprawdę innej opcji nie widzę. Jesteśmy w ciemnej dupie i to jest fakt.

28.01.2012 14:00
KapCioch
👍
odpowiedz
KapCioch
79

Podzielam zdanie.
Od 11lat mniej więcej co rok regularnie do niej wracam i za każdym razem bawię sie świetnie, jakby to wciąż był 2001 rok. Fakt że na przestrzeni tych lat, ilekroć znowu Diabełek mi się wkręcał to takie tytuły jak kolejne CoDy, Crysisy i inne tego typu hity szły zawsze w odstawkę, na czas pykania w Diablo, świadczy o jego wyjątkowości. A jak dodam jeszcze, że prócz kilku wyjątków to zawsze grałem tylko w singla to tym bardziej robi się fenomen..
Dlatego jestem sceptyczny co do D3, nie ma szans aby to przeskoczył:P

19.01.2012 10:10
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

mniam, będzie co robić w nuklearną zimę:D

16.01.2012 23:03
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Więc robisz tak. Zamawiasz teraz wiatrówkę na allegro. Czekasz aż kurier ci ją przywiezie, barykadujesz drzwi, robisz zapasy na wieloletnie oblężenie, zaminowywujesz klatkę schodową, dogadujesz się z pentagonem o ewentualne wsparcie bombowców B2, otwierasz okno i strzelasz do gnoi!

14.01.2012 19:46
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

(nie trzeba jedynie ponownego kursu teoretycznego przechodzić).
To właśnie o to sie autor pyta. Teoria jest ważna pół roku. Sam jestem ciekaw czy taki myk byłby możliwy, czy 17 latek zdający obecną teorie w grudniu 2012, mógłby potem w 2013 mając 18lat zdać zwyczajne B ponownie nie pisząc teorii, która byłaby już na nowych zasadach.

ksips - już pal licho ten egzamin, chodzi o doświadczenie na drodze. To jest ważne moim zdaniem, bo im więcej jeździsz tym bezpieczniej będziesz się na tej drodze zachowywał. A chyba o to chodzi ;)
Doświadczenie doświadczeniem... ale co z nawykami? Ja już po miesiącu od otrzymania prawka, miałem ich tyle, że na egzaminie by nie przeszły.

06.01.2012 14:46
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79


i wsio.. ja potrafiłem w tydzień pozbywać się 5kg jadąc na samej wodzie i gumach do żucia + jakieś zdrowe przekąski.
Głód jest najlepszy dla kogoś kto chce szybko osiągnąć efekty, 2 tygodnie cierpień ale efekty widać niemal od razu (zwłaszcza w połączeniu z ruchem). Dzięki temu żołądek też zdąży się skurczyć i gra gitara.
Do dzisiaj to stosuje kiedy mam okresy gdzie zaniedbuje wagę. Kilka dni pobiegam, pogłodze się i wracam do swojej ulubionej wagi.
Trzeba mieć do tego tylko wielką motywację, a nie użalać się nad sobą i myśleć, że jak jest ciężko i w ogóle, bo od tego faktycznie można zwariować. najlepiej to krótka piłka. Stwierdzasz że się odchudzasz i robisz to bez żadnego biadolenia, a nim się obejrzysz będzie po wszystkim.

31.12.2011 14:07
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Abstrahując od tego ironicznego konta na fb, to jest wiele na poważnie i nie rozumiem...
Mamy machać świeczkami w oknach? Bo szkoda nerwów biednych zwierzaczków..
Boże ludzie to zawsze wynajdą problemy.. Zrozumiałbym jakby od tego umierały, ale od tylu lat ludzie puszczają te fajerwerki i jakoś zwierzaków nie ubywa. Raz do roku mogą przepękać.

27.12.2011 23:14
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Wszystko jest dla ludzi byle z umiarem. Jak ktoś tego umiaru nie ma to trzeba pomóc mu go znaleźć. A gry są niebezpieczne to fakt. Jeśli ludzie nie poznali alternatyw dla rozrywki to mogą się w nich zatracić. A jak Pan widział, że tylko gnije przy komputerze to trzeba było mu kupić, coś co by go od tego odciągnęło i wykopywać z domu na siłę. Kupić np. quada/gitarę/kimono/deskę do serfingu... cokolwiek co mogłoby stać się jego pasją i dzięki czemu zacząłby wychodzić do ludzi i co za tym idzie mieć wiele wzorców na życie, co nauczyłoby go funkcjonowania w tym świecie.
Siłą rzeczy miałby motywację do nauki, pracy bo nie chciałby być gorszy od innych.
Dlatego nie może pan spać spokojnie i zrzucać winę na producentów komputerów, bo wina tkwi tylko i wyłącznie po pańskiej stronie. Tyla.

23.12.2011 15:38
KapCioch
😁
odpowiedz
KapCioch
79

Niech ktoś powie, że można wydrukować po milionie dla kazdego POLAKA i niczemu to nie zaszkodzi i niech to dobrze uzasadni...
Czy nie byłoby to piękne? Pozdrawiam.

<<

20.12.2011 18:02
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

W Wałbrzychu trochę sypnęło kilka dni temu i nie jest fajnie. Wciąż jest białawo, ślisko i zimno.
Rypać śnieg. Mogę go nie mieć w ogóle, nawet kosztem braku klimatu w święta. Więcej z nim problemów niż pożytku. Obym nie zobaczył więcej tego białego gówna już do wiosny:P

11.12.2011 15:46
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Zaciekawił mnie ten temat;)
Apel do autora:
Najlepiej jakbyś podał markę, rok i silnik auta, żeby uciąć te wszelkie spekulacje tych forumowych wróżek...
I ciekawy jestem jak tam Ci idzie? Ile mieszkańców ma to miasto Twojego rewiru? Ile średnio codziennie masz tych paczek? I ile kilometrów średnio robisz?
Zaczynam zwyczajnie robić wywiad środowiskowy, bo po maturze planuje podjąć się jakiejś pracy. Myślałem właśnie o pracy takiego kuriera, tym bardziej, że mowa tu o co najmniej 1000zł (a przy dobrych wiatrach nawet o 2000!) na czysto co byłoby świetnym rozwiązaniem. Prowadzić lubię, a samochód to nie byłby problem. Pytanie właśnie tylko co do tego ile kilometrów dziennie średnio robisz?

06.12.2011 20:47
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

W takim razie C902/C905 czeka:P

01.12.2011 16:41
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Rossman

01.12.2011 16:31
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Huawei IDEOS U8500
Co o nim myślicie? Ma alternatywy?

24.11.2011 18:53
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Raczej to psy schodzą na forum

09.11.2011 17:37
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

A co nie wiesz czy wypada sobie sfapować?

27.09.2011 20:59
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

6,14,18,23,29,35

26.09.2011 22:35
KapCioch
👍
odpowiedz
KapCioch
79

Właśnie zrobiłem kupę!

13.09.2011 20:37
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Jak wielu innych powyżej... mnie też jebią już te wybory. Mam dość wybierania mniejszego zła. Temu chlewowi i tak nic już nie pomoże. Będę chodził tylko na wybory prezydenckie i samorządowe. To tyle.

09.09.2011 15:47
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Powinien pokazać że jest godny tytułu więc powinien ruszyć do ataku i postawić wszystko na jedną kartę w myśl zasady wszystko albo nic. Tylko tak zaskarbi sobie szacunek bez względu na wynik. Niech nie bawi się w Hayea, który tylko pajacował na ringu czekając na nieudolne kontry i spieprzając przed Kliczkiem. Tak nie powinny wyglądać walki o mistrzostwo.

09.09.2011 14:32
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Król w kategorii cena-jakość jak dla mnie: Perła Chmielowa. Potem Goolman i Złoty Denar:) Nie są droższe niż 2,50 a smak imo przebija tych wszystkich najpopularniejszych masówek;) Najtrudniej do Złotego Denara się przekonać bo cena sugeruje że to biedronkowe szczyny, ale pomijając to naprawdę w smaku jest nawet fajne:D

31.08.2011 12:16
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Ja mam 187 cm, czyli jestem dość wysoki. W związku z tym ZAWSZE czuję się nieswojo w otoczeniu ludzi jeszcze wyższych. Bo taka sytuacja ma miejsce dość rzadko. Po prostu nie przywykłem do patrzenia do góry.
Mam to samo i 2cm mniej:D Chociaż lubię swój wzrost, jest idealny. Mimo to..:
Dziewczyny i tak są małe więc jakbyś miał 200cm to by Ci przeszkadzało
Dokładnie, ilekroć znajdę tak�� co mi się podoba to kurna muszę się do niej w pół zginać a to wkurza... Dziewuchy mające ponad 175 albo już wymarły albo ja o czymś nie wiem:P

27.08.2011 11:19
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Chyba Ridża z mody na sukces xDDDD

26.08.2011 23:32
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Macie jeszcze jakieś linki pokroju tego wykładu z [1]?
Chodzi właśnie o coś bardziej "zaawansowanego" jak to, bo niby jestem po łebkach w temacie:P

25.08.2011 22:37
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Jako tegoroczny maturzysta... sram na to:)

22.08.2011 17:36
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

O to która to już walka stulecia w tym stuleciu bo już straciłem rachubę??

13.08.2011 10:43
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

1100 rok, południowy Egipt, budowałem Kościoły i katedry... xD najs.

06.08.2011 01:48
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Wawel już czeka?

25.07.2011 13:31
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

E tam to Alonso pozamiatał, z buta zajął drugie miejsce...^^

12.07.2011 12:21
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Ja bym brał Vectre. Jak dobrze poszukasz znajdziesz na pewno fajnie wyposażony egzemplarz, bo konkurencja to zwykle golasy. Do tego samochód ten wciąż wygląda ładnie (chociaż późniejsze egz. po FL straciły ten urok:/), starzeje się zdecydowanie wolniej od konkurencyjnych nudnych jak flaki z olejem Mondziaków. W wersji GTS dla mnie jest po prostu piękny:P Tu przykład: http://allegro.pl/opel-vectra-1-8-gts-zadbany-118-000km-2003-i1703953540.html
dlatego mocno bym się zastanowił nad kombi:P Vectra nawet w sedanie ma pojemny bagażnik, więc może zagryziesz na to zęby:D
Do tego to Opel, i jeśli choć trochę ogarniasz mechanikę to większość rzeczy powinieneś był w stanie naprawić sam u siebie w garażu, do tego tanie zamienniki.
Silniki cieszą się przyzwoitą dynamiką i opinią (wiadomo do Audi i BMW wciąż droga daleka, ale to przecież nie ta klasa). Do tego ecoteci dobrze znoszą gaz, więc może pójdź w tą stronę jak chcesz tanio jeździć.

11.07.2011 18:55
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Pytanie z jakiej szkoły jesteś?
Takie akcje jak ta o której mówisz to raczej norma w szkole średniej, jak ktoś ma ochotę to czemu nie. Zawsze to jakiś sposób na zabicie rutyny.
Zdarzało mi się jak wiedziałem że mam wyjątkowo mało lekcji.

08.07.2011 23:42
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Oczywiście że tak. Kropka.
No chyba że jestem kierowca.
I nie nigdy do zgona, znam swój umiar i potrafię trzymać fason.

04.07.2011 14:25
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Zabawne ja wśród znajomych zawsze najwięcej miałem baranów, czyli marzec - kwiecień.

03.07.2011 00:54
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Ale to było nuuuudne.
Kliczko zasłużenie wygrywa, bo nie wyobrażam sobie żeby ktoś odebrał mu tytuł po takiej pykaninie na punkty.
Za to o Hayu można teraz dowcipy wymyślać, że murzyn nawet w ringu z przyzwyczajenia posadzkę pucował...

30.06.2011 14:06
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

[4] Spacerowałbyś przez 42km?

30.06.2011 11:00
KapCioch
😱
odpowiedz
KapCioch
79

Jezuu to ta sprawa dalej się ciągnie? Pamiętam że pół roku temu jak nie lepiej czytałem te twoje wywody.. Piąta część już nawet? ŻAŁOSNE
Człowieku wstąp do zakonu, chyba tylko tam znajdziesz ukojenie. Poza tym zrobisz innym przysługę, bo szkoda żeby jakakolwiek dziewczyna w przyszłości miała taką cipkę u boku jak Ty.

29.06.2011 11:03
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Przyłączam się.
PERŁA!!!!!:D

15.06.2011 20:29
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Em ktoś Diablo 2 pisał? Z nieba spadłeś? Ja w tą grę nawet grać nie mogę przez tak szkaradną grafikę..fakt mówisz o HD, ale nie wieże, że to daje jakiegoś dużego kopa, Diablo 2 przecież w 2D jest co nie?
Bluźnisz..:P Diablo jak wychodził miał piękną grafikę. A teraz? Teraz ta grafika nadaje mu niepowtarzalnego klimatu. Ma kreskę w takim legendarnym stylu, przez co w ogóle się nie starzeje. Dziś specjalnie robi się gry które wyglądają specyficznie, Diablo gdyby wyszło dziś, pod tym względem wpisałby się w ten nurt, dlatego starzeje się bardzo wolno. Ja w niej bym nic nie zmieniał. Dodanie do niej 3D wyszłoby tylko na złe.

15.06.2011 10:34
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Ja mam porównanie Mondeo Mk3 w jakiejś standardowej wersji, czyli chyba takiej jaką wszyscy znamy z naszych dróg bo jeździ tego od groma i powiem że blado wypada już w porównaniu z moją o 6lat starszą Vectrą B, tyle że zadbaną i bardzo bogato wyposażoną, a co dopiero z Vectrą C.
Porównując komfort i jakość wykonania nie ma zwycięzcy, chociaż siedząc w jakimkolwiek Mondeo zawsze mam niemiłe wrażenie że te wszystkie ohydne plastiki tylko czekają żebym je dotkną i żeby mogły się połamać. Jak dla mnie zdecydowanie za dużo tandetnych plastików.
Jedyne co przyznam Mondeo to fajnie zestrojone zawieszenie i dynamiczny silnik, chociaż pali jak smok, chodzi o benzyniaka.
Tak wypada w porównaniu z Vectra B dla mnie, a co dopiero z C...
No chyba że ktoś w końcu pokaże mi Mondziaka równie bogato wyposażonego co vectry, to może przemysle to jeszcze:P

27.05.2011 22:22
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

[77] pozdrawiam z Wałbrzycha:P
Jest dokładnie tak ja mówisz.

22.05.2011 20:38
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Nawet spoko. Ale komentatorom często mam ochotę urwać jaja. Zachowują się jakby byli alfami i omegami. A w lwiej części sytuacji zachowaliby się dokładnie tak samo jak antybohaterowie tych programów.

22.05.2011 08:42
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Wczoraj z kumplem kiedy wracaliśmy z ogniska około północy też widzieliśmy coś dziwnego.
Też doszliśmy do wniosku że to jakieś lampiony chyba musiały być. Bo wznosiło się szybko, na tle gór i osiedla, więc nie było daleko, a po osiągnięciu pewnej wysokości, trafiał na jakiś prąd powietrza i szybko leciał równolegle do ziemi. Po pewnym czasie zgasł, kiedy to zrobił, szybko w tym samym miejscu ktoś puszczał następne. Widzieliśmy 3 takie cykle/obiekty, potem nam się znudziło i zawiedzeni, że to nie ufo poszliśmy do domu:P

18.05.2011 12:39
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Irek22 - Co do sejwów to pewnie jest tak jak było z jedynką, są w moich dokumentach na C:\ i musisz poszczególne zapisy usunąć ręcznie z poziomu windowsa:P Przynajmniej tak mi się wydaje, bo z nowym Wieśkiem nie miałem do czynienia. W jedynce robiło to się często, bo każdy zapis tworzył nowy plik i szybko folder z sejwami miał u mnie ponad 1GB:D

16.05.2011 11:42
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

NOKO.
Byli w szmatławcu z polszmaty:P

08.05.2011 16:04
KapCioch
😊
odpowiedz
KapCioch
79

Obecnie tak, biegam. Lubie dbać o formę, oprócz codziennych ćwiczeń bieganie to dobry sposób na poprawienie samopoczucia i kondycji. Nie biegam już na dworze, chociaż przez ostatnie 2 lata, w wakacje tak robiłem, teraz wolę orbitrek.
Ten co mam nie jest jakiejś specjalnie dobrej jakości, ale do poprawiania kondycji się nadaje jak znalazł. Co ważne takie bieganie nie obciąża tak bardzo stawów. Do tego nie muszę wdychać tego syfu co jest w miejskim powietrzu. Fakt ten jest bardzo ważny, jak biegałem wieczorami przez 2 miesiące dzień w dzień, za każdym razem nie czułem się zbyt zdrowo po takim wycisku, a chyba powinienem.
Teraz jak dla mnie to bieganie na dworze to tylko tam gdzie jest rześkie powietrze, na przykład nad morzem, albo w górach. Marzy mi się wieczorny maratonik po plaży Bałtyku...:)
A jak biegam? Zależy. Zwykle po 15-20min co drugi dzień, wartkim tempem. Komputer pokazuje że w tym czasie pokonuje zwykle od 8-11km, ale myślę, że gdybym biegał normalnie to wartości te śmiało mogę podzielić:P Jednak nie zrażam się tym. Biegam tylko i wyłącznie dla siebie, więc jeśli ktoś ma podobne podejście to serdecznie polecam orbitrek:)
Dużo łatwiej jest zmusić się do tego mając świadomość, że nie odbiegamy gdzieś w siną dal od domu i że w razie czego jesteśmy kilka metrów od swojego wyrka;)

03.05.2011 12:40
KapCioch
😒
KapCioch
79
Image

Nie wiem jak u was, ale Wałbrzych pozdrawia i mianuje się polskim biegunem zimna...
Współczuje maturzystom. :P

03.05.2011 11:02
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

7, 16, 22, 20, 25, 43.

30.04.2011 20:40
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Dobrze rozumiem? Nie stać cię na porządny zamek do drzwi i dorobienie kluczy, ale stać Cię na broń i nie widzisz problemu w strzelaniu do ludzi?
Inteligentnie...

28.04.2011 16:50
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Patrząc na Duracell_ to miło wiedzieć że ze mną jednak nie było tak źle, ja myślałem, że pierwsze piwkowania w wieku 15/16 lat, jak u mnie było przegięciem.

22.04.2011 18:58
KapCioch
👍
odpowiedz
KapCioch
79

I tak masz raka:)

19.04.2011 19:26
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Jak dla mnie główny problem polega tylko na tym, ile z tych ewentualnych pieniędzy z wydobycia tego gazu faktycznie trafiłoby do Polski:P
Z tego co tam słyszałem, to już sprzedaje się go USA, więc możliwe że nic poza prać dla kilkuset Polaczków nie zyskamy:P

18.04.2011 22:21
KapCioch
👍
odpowiedz
KapCioch
79

Chociaż jedną mądrą rzecz powiedziałeś tutaj:)
Tak, jesteś debil. :)
I fajnie że zrobiłeś ten wątek, będzie to dowód na to żeby wjebać ci karę za bezpodstawne wzywanie służb ratowniczych:)

09.04.2011 17:43
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79
Image

Ja 2 lata temu kupiłem coś takiego >
Dałem coś około 200zł.
Ma masę funkcji, z termometrem i automatycznym podświetlaniem na podstawie czujnika ruchu włącznie.
Od dwóch lat sprawuje się bez zarzutu, gdyby nie kilka rys wyglądałby i chodził jak nowy. Dobrze wygląda z ubiorem sportowym oraz z garniakiem. Na basen też się nadaje, zawsze z nim pływam. Przez bransoletę jest trochę ciężki, ale jeśli nie masz 10cm w łapie to nie powinien być problem:P
Jakbyś go szukał to jego symbole to: AQF-102W.

02.04.2011 23:15
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Nie.

Marszczyłeś freda kiedys?

31.03.2011 20:42
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Wszechświat, a co za tym idzie materia i czas powstały w wielkim wybuchu, dlatego myślenie o tym co było przed nim jest bez sensu, gdyż czasu wtedy nie było. Materii i próżni też nie. De facto próżnia, to wciąż "coś" ponieważ wypełnia wszechświat, więc dla niego jest "czymś", jak powietrze, które wypełnia balon. A to co jest/było poza nim można pokusić się o stwierdzenie, że jest niczym.
Przynajmniej ja to tak sobie tłumaczę w skrócie. Ogółem to nikt Ci tu nie poda fajnej teorii wyjaśniającej wszystko, gdyż nad takową łamią sobie głowy najinteligentniejsi tego świata już od ładnych kilku dekad.
darek - to z * tłumaczy się teraz działaniem ciemnej materii i energii.. Oddalanie się galaktyk ma odbywać się poprzez oddziaływanie ciemnej energii, czyli tego co sprawia że wszechświat się rozszerza, w każdym punkcie, we wszystkich kierunkach, same galaktyki nie opierają się tej sile jak na razie ze względu na siłę grawitacji, ale to może kiedyś ulec zmianie prowadząc do tzw. wielkiego rozdarcia.

30.03.2011 20:48
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Nie będę wam psuł zabawy:P

27.03.2011 22:42
KapCioch
19.03.2011 22:05
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

eryk10 - więc na co ty jeszcze czekasz? Wypier* pod ziemie, koniec jest blisko!

spoiler start

gratuluje problemów, naprawdę.

spoiler stop

18.03.2011 16:35
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Nie zesraj się.
Proponuje odejść od kompa.

08.03.2011 14:42
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Mi na niemal takim samym sprzęcie śmigał bez problemu na przyzwoitych detalach. Choć zdarzały się zwolnienia to mimo wszystko dało się grać.

04.03.2011 16:30
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Ja jestem w 3 klasie na tym profilu i w sumie nie ma czego żałować. Ogółem na wstępie mogę powiedzieć że trzeba przeżyć 2 pierwsze lata.
Potem fizyki, chemie, biologie odpadają, więc jest luz, a jednocześnie polski i matma trzymają poziom. Przedmioty zawodowe to nic trudnego, programowanie można bez problemu załapać, bo na robienie jakiś super skomplikowanych rzeczy nie ma co liczyć. Ogółem pod względem informatyki, przynajmniej u mnie, nacisk kładziony jest na systemy, html i oprogramowanie biurowe (czyli obsługa office-a, programów graficznych, multimedii), czyli wszystkiego tego co przygotuje dla nas programista:P i dobrze, bo do programowania trzeba zdecydowanie czegoś więcej niż tylko wkutych formułek, a nauczyciele to doskonale wiedzą i nas nie katują.
Do tego nie ma co liczyć na grzebanie w komputerach. Wprawdzie jest UTK, ale jak to zwykle bywa, sama niezrozumiała teoria przewija się na lekcjach. Przynajmniej u mnie.
Ogółem po 3 latach czuję, że już teraz nadaję się na stanowisko w jakiejś oczywiście bardzo małej firmie, jako kogoś do obsługi programów od grafiki, baz danych itp. ewentualnie stawiania sieci, choć tu dopiero poznajemy głębiej temat, bądź na stanowisko serwis mena, który musiałby nabyć jeszcze doświadczenia, zwłaszcza w dziedzinie hardware-au.
Jednak nauczanie w szkole polega jedynie na pokazaniu uczniowi tylko tego że takie rzeczy istnieją, a żeby je załapać i być w nich dobry, musisz sam trochę popracować.

17.01.2011 20:47
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Chciałbym oddać krew. Mam 18 lat. Interesuje mnie sprawa szczepień. Nie wiem dokładnie na co i kiedy byłem szczepiony, w zasadzie to nie mam pojęcia, a słyszałem że trzeba wypełnić jakąś ewidencje przed zabiegiem. Do tego czy istnieje ryzyko, że złapie jakiś syf podczas zabiegu jeśli dajmy na to brakuje mi jakiegoś szczepienia? Najbardziej na myśl przychodzi mi tu żółtaczka, co do której nie mam pewności czy byłem szczepiony, raczej nie byłem.

13.01.2011 15:48
KapCioch
😃
odpowiedz
KapCioch
79

Z takich doświadczeń miewałem tylko wrażenie spadania. Zwykle zdarza się gdy śnię że spadam, w tedy się budzę, ale wrażenie spadania zostaje i wykonuje przez to jakiś desperacki ruch. Po chwili okazuje się, że leżę bezpieczny w ciepłym łóżku:) Kocham to uczucie:D

04.01.2011 23:18
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

[98] Dziękuję;)

04.01.2011 22:50
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Po jakim czasie od zdania egzaminu powinien zacząć wyświetlać się status prawka na stronie?
https://www.kierowca.pwpw.pl/
W tej chwili wciąż wyświetla się że brak danych.
[98]
I zapomniałem zdać relacje z wrażeń, z doświadczenia wiem, że przydają się tym co czekają na swój dzień sądu;)
Zdałem za 3 razem. Za 1 miałem bardzo miłego egzaminatora, który chwalił mnie na każdym kroku.. i chyba w tym miał swoją metodę bo za bardzo się rozluźniłem i dałem ciała przy zawracaniu wymuszając niby pierwszeństwo. Mówię niby gdyż to była 3-pasmówka, a że leżał śnieg to połowa lewego pasa była na dalszym odcinku zaśnieżona, mimo to coś mnie tknęło i ruszyłem.. Gość zahamował i podziękował bo 50m dalej po środkowym pasie jechała biała, piękna nowa A5 xD Burak jeden...:P Najzabawniejsze, że kiedy odwoził mnie do ośrodka, popełnił przy mnie co najmniej jeden błąd po którym sam by mnie pewnie oblał xD Ładny przykład dawał, nie ma co:)
Za drugim razem to była pomyłka. Poszedłem na egzamin niewyspany, głodny, obolały, skacowany i przeziębiony. W dodatku trafiłem na gościa, który miał chyba gorszy dzień. Efekt? Po 300m od wyjechania z ośrodka, kazał mi zawrócić na wąskim skrzyżowaniu. Gdyby nie śnieg wyrobiłbym się na luzie, ale prawe koło miało mi wjechać w śnieg. On zahamował i zaczął się drzeć czy chcę mu samochód rozpierdolić wjeżdżając w tę zmarzlinę xD Ogólnie cieszyłem się, że mogłem wrócić już do domu i odchorować swoje, taki miałem w tedy do tego stosunek.
Wczoraj jako pierwszy tego dnia poszedłem (tym razem miałem już cykora), trafiłem na normalnego gościa.. nie był ani za miły, ani zbyt chamski. To była chyba najgorsza jazda w moim życiu, czepiał mnie się non stop, skopałem 2 manewry i byłem pewny że to koniec, a mimo to zawsze kazał jechać dalej^^ Sam bym się oblał z 10x, a on przymykał oko. Efekt? Zdałem!:) I kompletnie tego nie rozumie... Kiedy za pierwszym razem pojechałem perfekcyjnie, dostałem figę.. A kiedy pojechałem jak melepeta to zdałem. Wniosek chyba taki że wszystko zależy jednak tylko i wyłącznie od egzaminatora.

03.01.2011 09:39
KapCioch
😃
odpowiedz
KapCioch
79

No, w końcu dziś zdałem o 8.00!!!:) Oczywiście byłem wylosowany jako pierwszy do odstrzału.. standard:D
Ale byłem tak szczęśliwy, że zapomniałem się spytać egzaminatora xD
Jak to teraz z odbiorem tego prawka sprawa wygląda? Kiedy i gdzie mogę się po nie zgłosić? Chyba nie muszę latać z żadnymi papierami już nigdzie, bo informacja, że zdałem poszła dalej za pośrednictwem egzaminatora, prawda?

18.08.2010 23:43
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Wciąż zagrywam się w D2+LoD, która w moim skromnym rankingu jest chyba najbardziej grywalną grą jaka powstała.
Na nową część czekam z niecierpliwością, choć tyle zmian w stosunku do dwójki budzi pewne obawy, to mimo wszystko ufam Blizzardowi, że wie co robi i nie zawiedzie starych fanów:)

10.07.2010 01:06
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

TWII ? Hm.. Rzadko gram w RPGi gdyż za dużo cennego czasu pochłaniają, ale dla wyjątkowo mocnych gier tego gatunku czasami robię wyjątki. Muszę więc przyznać, że jeżeli TW będzie prezentować się tak jak w tym pokazie, do tego zadbają o zróżnicowanie świata znanego z starych Gothicków, a pod względem technicznym będzie dopracowane może znów zrobię wyjątek:) Bugi to straszna rzecz i niszczą w grach nawet najlepsze pomysły i potencjały, dlatego tu apel do twórców, zróbcie wszystko aby ich nie było:)

28.06.2010 13:51
KapCioch
😱
odpowiedz
KapCioch
79

[136]

23.04.2010 11:43
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Brzmi fajnie, ale zależy jak wyjdzie to w praniu. Mam nadzieję, że to będzie pierwszy, ale duży krok CI w stronę przyzwoitych gier. Najbardziej boję się o bugi, oby tych było jak najmniej.

22.03.2010 16:47
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Attyla - to znaczy? Wybacz że może to się okaże głupie pytanie, ale nie kwapię się do przeczytania całego wątku, a i żadnej wskazówki gdzie mogę taki mod znaleźć nie podałeś. :)
Playboy95 - A owszem jest i to nawet w menu wyboru frakcji w rubryce wyjątkowej jednostki danej frakcji:P Chociaż widnieje jako lekka jazda to sprawdziłem ją już w boju i trzeba przyznać że to bardzo konkretna siła. Raz udało mi się dwoma oddziałami husarii wziąć w kleszcze jakieś 4-5 oddziałów najemnych włóczników, którzy biegli w stronę bramy od miasta i stłoczeni byli na małym obszarze:) (nie byli "złamani" ) W jednej chwili przeciwnik stracił ponad 200 ludzi:P A wyglądają jak sarmaci na koniach:P

21.03.2010 21:27
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Istnieje możliwość zrobienia tak żeby jedna tura trwała tylko jeden rok, a nie jak teraz 2 lata? Za szybko jak dla mnie te lata mijają. Raptem zdąży się zbudować elitarną armię na bazie broni białej, a już pojawia się proch który burzy cały porządek i nie pozwala pobawić się takimi wykoksanymi ciężkozbrojnymi na starych dobrych zasadach.
Do tego pytanie czy jest jakiś mod, co by usunął, albo chociaż zmniejszył znaczenie frakcji Mongołów? Gram Polską, w pewnym momencie miałem wojnę z 5 państwami... zrobiłem porządek na południu niszcząc Węgry, na północy niszcząc Danię, w międzyczasie odpierając nieustające ataki ze strony Mediolanu i Niemiec, oraz sporadyczne pierdnięcia Rosjan:P właśnie zacząłem dobierać się do skóry Niemcom koncentrując siły na zachodzie mając w końcu najlepsze oddziały ciężkozbrojne z pierwszymi bombardami, Husarią i polskimi rycerzami na czele, (czyli nie jak to było dotychczas, że musiałem przez ~90tur rzucać do walki "milicję" na rycerzy) a tu na wschodzie Mongoły popsuły mi cały misterny plan, który zakładał że w końcu po takich ciężkich bataliach to ja przejmę inicjatywę testując swoje nowe nabytki na Niemcach:| Także czy istnieje jakaś możliwość żeby utemperować tych Mongołów? W ogólnie nie podoba mi się cały pomysł na tą frakcję.. Jak na mój gust jest przesadzona i mogłaby trochę zwolnić z tą ekspansją..
I jeszcze jedno pytanie, czy jest jakiś mod poprawiający SI wrogów podczas bitew? Głównie przez to że wrogowie potrafią być na tyle tępi żeby stać jak kołki pomimo stojącymi za nimi jazdą strzelczą, która powoli po kolei wystrzeliwała całe oddziały dałem sobie radę z wojną na praktycznie wszystkich frontach. Do listy życzeń mogę dopisać jeszcze może trwalsze sojusze, które w tej grze tak naprawdę chyba nic nie znaczą. Wiem, że jest mod Ultimate AI, który poprawia te błędy. Byłby w sumie dobry gdyby nie to, że dodatkowo utrudnia grę podnosząc choćby koszta wszystkich wydatków i czas budowy budowli, a ja jeszcze nie nagrałem się jeszcze na tyle, żeby zależało mi na aż takim realizmie;) Dlatego czy są takie rzeczy dostępne osobno?
Chodzi oczywiście o MTW2:)

13.03.2010 19:14
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Aha zatem wszystko jasne teraz:)
A istnieje możliwość zmiany kampanii z krótkiej na długą kiedy już zaczęliśmy grę? Nie boję się grzebać w plikach jeśli to miałoby pomóc:P

13.03.2010 17:37
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Na czym polegają ulepszenia po zbudowaniu budynków takich jak warsztat garbarski i analogicznych budynków dostępnych później? Pisze że dodaje np. ciężką kolczugę, zbroje ćwiekowaną... Jak to ulepszenie wpływa na moje oddziały? Nie wiem czy wystarczy wybudować coś takiego tylko w jednej osadzie na całe królestwo i ulepszenie te dostaną wszyscy żołnierze na obszarze całego królestwa, czy to ulepszenie będzie dotyczyło np. tylko żołnierzy zwerbowanych po wybudowaniu takiego budynku w danej osadzie, a może tylko i wyłącznie tych co będą w niej siedzieć, a może wojsk w obrębie dzielnicy? Nie wiem jak to sobie tłumaczyć:P
Gram od niedawna i gra się świetnie:) Jedyna wada: niemiłosierny zżeracz czasu:P Przeszedłem już swoją pierwszą kampanię. Zajęło mi to prawie tydzień, choć właściwie 3-4 dni bo pierwsze podejście do niej skopałem po 2 dniach i zacząłem grać od nowa. Mimo wszystko to szmat czasu jak na "krótką kampanię":P Grałem Anglią na normalnych trudnościach. W 110 turze wypełniłem ostatni warunek wygranej zajmując ostatnią osadę Francuzów. Uszeregowanie ogólne na wykresie miało najwyższy wskaźnik spośród wszystkich frakcji, pełna satysfakcja:P Teraz zabiorę się za odblokowane frakcje:)
PS. Są jakieś ciekawe mody do podstawki? Nie posiadam jeszcze dodatku.

16.02.2010 20:08
KapCioch
👍
odpowiedz
KapCioch
79

LoL pierwszy raz natykam się na tego typu materiał:) Bardzo fajna inicjatywa. I jeśli o mnie chodzi to chcę MDK:) Jedna z moich pierwszych gier na pieca w którą kompletnie nie umiałem grać:P
A co do tej gry to jestem w szoku. Faktycznie stwierdzenie że gra wyprzedziła swoją epokę nie jest na wyrost i aż dziwne, że gdyby nie ten filmik większość nie miałaby o niej pojęcia:) A ja myślałem, że fizyka i interakcja z obiektami zaczęła jako tako się sprawdzać po 2004-05 roku a tu taka niespodzianka. Do tego rozbudowany świat 3D i wolność.... po prostu WOW!;)

Od siebie dodam serię TR;) Fajnie byłoby znowu zobaczyć jak kiedyś wyglądała Lara:P Do listy życzeń dorzucę Diablo II i pewną grę - Indiana Jones, nie pamiętam podtytułu, ale była w stylu TR i bardzo przyjemnie się w nią grało;)

02.01.2010 01:11
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Ściągnąłem demo wciąż będąc na kacu po sylwestrze w celu zabicia kilku chwil nie wiążąc z tą gierką szczególnych emocji. A tu się okazuje, że jest zajefajna:) Naprawdę zajebiście się lata, a bitwy wyglądają co najmniej okazale. Szczególnie po odpaleniu w demie misji w Berlinie. Na moim starzejącym się sprzęcie z sygnatury chodzi na high i wygląda b. ładnie. Chyba tylko spaczone mózgi crysisowych dzieciaków uznają kilka słabych tekstur za duży problem.
Poza tym ma kurewsko trudne sterowanie, (sam pozmieniałem w opcjach funkcje wszystkich podstawowych przycisków w strukturę WSAD) i jest zwyczajnie trudny, chociaż doświadczenie z lotniczymi symulacjami dotąd miałem zerowe więc może tu tkwi mój problem. Dlatego przez to zestrzelenie 2 myśliwców nawet na poziomie arcade staje się bardzo bardzo bardzo bardzo trudne:P I paradoksalnie najlepiej idzie mi walka z kamery w kokpicie:P Dość dziwnie jak na początkującego chyba;) Ale emocje są bardzo fajne, kiedy po zestrzeleniu przeciwnika śledzimy z daleka upadek jego dymiącego samolotu, albo podziwiamy piękne ewolucje i obrazki z walk kołowych:)
Odpaliłem raz normalny poziom trudności i po nim nie chcę nawet wiedzieć jak jest w trybie symulacji;P Maszynę tu bardzo łatwo jest przeciągnąć albo wprowadzić w korkociąg, co przy żwawych przeciwnikach nakiewrowanie na nich celownika "strzałkami" staje się wręcz beznadziejną sytuacją. Ale efekty przeciążeń kiedy krew odpływa lub przypływa do mózgu są zajefajne;) Ogólnie chyba zaczne interesowac sie ta grą, choć muszę się nauczyć jeszcze latać i ogarnąć jedną ręką tyle przycisków na ile 3 by mi nie starczyły:P

18.12.2009 23:56
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

A zatem jednak... Wciskają nam mod za więcej niż sama podstawka... Żenada. Moderzy M&B narzekali, że nie mogą sobie poradzić z silnikiem gry tak aby wprowadzić do niej jakieś konkretne systemy formacji, czego chyba najbardziej w M&B brakowało. (Do dziś kupa fanów marzy w pierwszej kolejności żeby zobaczyć jak klin jazdy wbija się w zwarty szyk pikinierów, bo wątły szereg vs wątły szereg może satysfakcjonować tylko przez parę pierwszych godzin gry, potem brak urozmaiceń co do tej kwestii daje sobie niezmiernie znać).
Liczyłem zatem, że skoro profesjonalne studia biorą się za to uda im się ten fakt zmienić, a tu nie dostajemy praktycznie niczego co nie widzielibyśmy w już wydanych modach do M&B w dodatku w porównaniu do nich jest to bardzo nieudolnie zrobione, czyli: syf, wstyd i hańba Mości Panowie... I jeszcze co do tych formacji, bezczelnie zaprezentowano nam w trailerze reklamującym OiM właśnie szarżującą husarię w formacji w kształcie czworoboku, rozsypaną formację strzelców, czy kwadratowe formacje piechoty... Dla mnie to cios poniżej pasa:/ Właśnie na tej kwestii zależało mi najbardziej i czuję się oszukany, zwłaszcza po tym jak nabrałem nadziei po wspomnianym filmiku.
I co tu więcej gadać, okazało się że rzecz na której najbardziej zależało chyba większości fanom M&B nawet nie został dotknięty przez programistów, poza tym ta cała wielce zapowiadana "fabuła" to również pic na wodę. Po prostu mają graczy za idiotów. Jedyny plus tej gry jest taki, że dzięki swoim tytule, realiom i reklamie dowiedziało się o niej znacznie więcej ludzi niż po wydaniu zwykłego M&B które przeszło praktycznie bez echa i to było chyba jedyne założenie na tą grę, swoisty drugi strzał w rynek po pierwszym pudle.
Cieszę się jedynie z amatorskiego modu o tym samym tytule, które zapowiada się tak jak powinna się zapowiadać właśnie ta komercyjna pozycja. I na tym etapie informacji o wspomnianym modzie jestem pewny, że jak wyjdzie to koledzy z CDP i spółki będą mogli zapaść się pod ziemię po tym jak mod robiony stale przez 2-3 ludzi ubije ich wielki tytuł na głowę. Chociaż szczerze mówiąc, kilka obecnych modów za darmo już to robi i to bez cienia wątpliwości.

15.12.2009 13:30
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Ho ho ho:P Jednym słowem zajebiście:P Dla mnie każdy kolejny Cod to odgrzany kotlet z kojeną porcją skryptów, które przestały mnie już dawno bawić... Rozgrywka przewidywalna do bólu i do bólu bezmyślna. Właśnie to mi się w nowych CoD-ach nie podobało. Mam nadzieję, że do Medala tchną jakiś powiew świeżości jeśli chodzi o gameplay. Czyżby EA w ofensywie?
Ale za bardzo pamiętam pierwsze zwiastuny Airborna, które z finalną grą nie miały niestety nic wspólnego:P Także dystans.

08.12.2009 19:52
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

w ogóle mówicie o tej grze jakby to była zupełnie nowa produkcja. Bez sensu - przecież to wszystko wiadomo - ja bym się chciał dowiedzieć jakie nastąpiły zmiany w porównaniu do oryginału.
W pełni się z tym zgadzam... To co pokazaliście pokrywa się idealnie z tym co było w podstawce. Nawet wygląd menu, dialogów itd. Coś mi się wydaje że pokpili mimo wszystko sprawę i wydali mod z nowymi teksturami do podstawki za którego chcą łoić kasę. Ale nie mogę być tego pewny bo w tym filmiku niczego nie pokazaliście, DOSŁOWNIE niczego. Pokażcie system dowodzenia jednostkami, oblężenia które miały być znacznie poprawione i urozmaicone w stosunku do podstawki oraz podobno jedną z 3 w pełni oskryptowanych kampanii... Liczyłem że się dowiem czy te wszystkie aspekty zostały dobrze zrobione, a tu zonk. To tak jakbyście w gramy o AC2 mówili i podniecali się tym jak to ten Altair bodaj, łatwo i zgrabnie biega po dachach i reaguje na otoczenie.
I wszystkich dzieci patrzących na grafikę proszę o wyjście. Dla ich wiadomości nie o grafikę chodzi w tej grze, ale nawet jeśli już, to dla chcącego nic trudnego. Są mody na grafikę. 5min roboty i mamy bardzo przyjemnie wyglądającą oprawę, niestety kosztem stabilności. Coś za coś łosie.

09.11.2009 22:03
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Podstawka była świetna i niesamowicie grywalna, jedna z tych gier do której można wrócić zawsze. Jednak brakowało jej trochę urozmaiceń, które mam nadzieje po przeczytaniu zapowiedzi się pojawią. Liczę, że to nie będzie tylko profesjonalny mod dodający nowe tekstury, ale coś naprawdę konkretnego. W przeciwnym razie to będzie żenada ze strony twórców...
BTW. Niech nawet nikt nie próbuje tutaj znowu wytykać, że M&B jest brzydka, bo to będzie znaczyć tylko tyle, że nie potrafi się nawet pobawić modami. Fakt oryginalna wersja za ładna nie jest, ale dzięki modom potrafi być wręcz urodziwa. Sam jednak preferuję mniejsze ustawienia, na rzecz większych bitew.

11.10.2009 15:17
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Tak jak się obawiałem. Tytuł tej gry to profanacja, a huczne hasła zapowiadające tak jak w przykładzie z postu [95] to farsa i środkowy palec wymierzony w stronę graczy. Żenada. O tym czym ta gra miała być i jaka w końcu jest nawet nie chce mi się pisać... z tego co czytałem kilka konkretnych postów wyżej dobrze to opisuje, dlatego oszczędzę sobie pisania tych niemiłych słówek.
Denerwuje mnie ocena w tej recenzji... W tekście pan wymienia praktycznie tylko wady, kiepska optymalizacja, animacje, grafika, błędy techniczne, skrypty, fizyka (nawet nie będę się rozpisywał jak żałosny jest fakt, że w grze która ostentacyjnie nazywa się realistyczną najskuteczniejszymi zaporami przeciwczołgowymi są drzewka...) itd. W plusach wymieniono tylko dźwięk i to, że mimo wszystko da się w nią grać. W zestawieniu tych cech inne tytuły dostałyby pewnie mniej niż 50%, nic poza wpływem marketingu nie usprawiedliwia mi tak wysokiej oceny tego tytułu, zwłaszcza po takiej recenzji.
Najgorsze w tym wszystkim jest właśnie to, ze to twórcy zapowiadali realistyczne pole walki na otwartej przestrzeni. Do tego przybrali ten pomysł marką OFP i trzeba być idiotą myśląc, że gracze nie będą porównywać jej od samych początków do takiego tytułu jak ArmA. Sami są sobie winni bo w końcu to oni żonglowali ciągle hasłami reklamowymi takimi jak realizm, taktyka, symulator. Teraz mieliśmy premierę tej gry i za to, że ta gra nie jest totalnie tym na co wskazywałby wszystkie wcześniejsze aspekty powinna zostać zlinczowana. Tymczasem jest "nawet fajna" bo jest kompromisem pomiędzy CoDem a GRAWem (jakby mi ktoś porównał kiedyś OFP do takich tytułów to wyśmiałbym). Ale już nawet mniejsza o to. Liczyłem po prostu na alternatywę dla ArmA, myślałem że będzie ładniej wyglądać na moim sprzęcie, choć nie liczę że tego DR odpaliłbym na full. Tymczasem nic nie jest takie na jakie liczyłem, a ja wciąż lubię bawić się w demo ArmA II na średnich ustawieniach. Kocham w tym demie bawić się edytorem, który pozwala zapomnieć, że to tylko demo. Takich bitew jak robiłem już dzięki temu edytorowi nie widziałem jeszcze nigdy w żadnej grze a to przecież wciąż tylko demo. Teraz kiedy okazało się że OFP:DR to oskryptowane gówno a'la CoD z domieszką taktyki a'la GRAW na otwartej przestrzeni a'la ArmA mam zielone światło żeby kupić ArmAII i kij z tym, że będę grać na średnio niskich przy stosunkowo małej ilości NPCów, bo to i tak gwarantuje niesamowicie epickie wrażenia symulacji.
Apropo porównajcie mi edytory ArmAII i tego nowego OFP.

03.09.2009 19:03
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Kisp - Nie zdziw się jeśli okaże się, że ten oficjalny dodatek będzie ssał, nie wnosząc nic nowego poza teksturami. Z tego co pamiętam ten nieoficjalny mod o tej samej nazwie ma mieć bardzo mocno zmieniony pomysł na grę. Fabuła i te sprawy. Poza tym zaimplementowane całkiem nowe systemy w walce, takie rzeczy jak formacje i znacznie poprawione wydawanie rozkazów. Do tego nie trzeba dodawać o masie wiernie oddanym uzbrojeniu. I to wszystko za darmo. Oficjalna wersja ma szansę tylko jeśli czerpie pomysły z forum tego moda, co powinno być dobre dla nas, graczy. Ale na miejscu tych moderów dostałbym białej gorączki...

03.09.2009 17:21
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

HoHo:) No ciekawie się robi:) Ciekawe co to będzie. Jeśli ten dodatek nie wniesie nic prócz mapy Korony z sąsiadami i typowymi jednostkami z tamtego okresu, a cała mechanika będzie polegać na tym samym to podziękuję.

24.08.2009 16:36
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Moim zdaniem sterowanie żołnierzem w Arma zostało 100x lepiej zrobione, tam samo bieganie/chodzenie daje masę frajdy, zwłaszcza w widoku FPP kiedy głowa lata niezależnie od ciała. Można się wczuć jak nigdy dotąd. Myślę, że to powinien być nowy standard w FPS-ach, bo ten prosty zabieg daje konkretną dawkę realizmu, a to z filmiku wygląda jak kolejna część CoD z wiecznie podniesioną bronią w gotowości jak na jakimś rusztowaniu... Sama gra prezentuje się ciekawie, ale myślę że realizm został gdzieś zatracony, niemniej liczę że będzie lepiej dopracowana technicznie i będzie mieć mniejsze wymagania od ArmA, na co można liczyć dzięki silnikowi GRIDa. Ogółem szkoda, że nie można wrzucić obu tytułów do pralki i zmiksować ich tak aby połączyć realizm Army i wygląd z OFP:)
realizm jest i to większy niż w MW i MW2 - jak można mówić o realizmie w przypadku tych tytułów? Chyba, że chcesz kogoś śmiechem zabić.

10.08.2009 23:01
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Pierwsza część była dobra, bo jedyna taka "realistyczna"(pomijając bitwy pancerne i niektóre absurdy z bronią ręczną) Jednak grywalność kulała na dłuższą metę. Fani próbowali to zmienić modami, ale graczy co się kwapili na mody było mało. Poza tym szkoda, że nie miała żadnego konkretnego SP z fabułą. SP to był zwykły MP z głupimi jak but botami. Dlatego jeśli w nowej części dadzą nam kilka ciekawych misji do przejścia z botami o inteligencji większej niż średnio rozgarnięta cegła i utrzymają realizm może być ciekawie. Jeśli te warunki zostaną spełnione to co-op faktycznie może być bardzo interesujący. Przechodzić misję z kumplem w jednym czołgu podczas ciekawej bitwy fabularnej to może być coś.

10.08.2009 21:37
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Liczę tylko na to, że będzie lepiej zoptymalizowana od ArmA II. Trzeba mieć niezłego kombajna żeby uciągnąć ArmA w przyzwoitych ustawieniach, ale nawet to nie chroni od błędów. Jeśli tak to jest na co czekać, silnik GRIDa daje taką nadzieję.

03.08.2009 22:26
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Rozerwałeś sobie przy tej grze? Mi by zaszkodziło.

17.07.2009 10:12
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Oj nie sądzę, żeby ten noktowizorek był przyzwoitej jakości:P Przynajmniej jeśli chodzi o te co dostaną gracze. Zapewne będą miały wielki szyld na korpusie made in china:P a większość guzików będzie atrapami:P poza tym to widzenie w ciemności pewnie też będzie podpadało pod imitację:P Ale bądźmy dobrej myśli:P No ale wielbiciele ASG (bo myślę że tylko im się to przyda:P) powinni zacierać ręce, nawet jeśli nie grają:) cokolwiek by to nie było i tak fajnie się prezentuje;)

16.07.2009 12:34
KapCioch
😊
odpowiedz
KapCioch
79

Wszystkie te wady w recenzji są chyba dla mnie na plus:) To nie jest gierka dla hardkorowych graczy siedzący całymi dniami przed komputerem:/ Ale właśnie idealna pozycja dla tych co czasami mają lukę w czasie, który mogą uzupełnić odpalając jakąś gierkę i w tym założeniu sprawuje się wyśmienicie. Z początku wyszukiwarka serwerów dla mnie też była kpiną, ale w sumie nigdy nie lubiłem przekopywania listy serwerów w gierkach MP. Była to dla mnie strata czasu i nawet cieszę się, że gra mnie w tym wyręcza. Poza tym dzięki temu nie zobaczymy na full napakowanych postaci na serwerze gdzie grają sami nowicjusze:)
I takie założenie samotnego wilka też mi się podoba. Jakoś zwykle preferowałem taki styl gry i to mi zawsze najlepiej wychodziło:) Nie zgadzam się też co do pojazdów, do sterowania można się przyzwyczaić, a czołgista nie ma szans z piechotą tylko w tedy kiedy jest kiepski i będzie stał w miejscu:P Dobrze manewrując czołgiem i właściwie oceniając trajektorię lotu pocisku można zrobić nie mały pogrom:) Śmieszą mnie jedynie samoloty;) Na mapach gdzie są nieraz ja i mój karabin snajperski polują właśnie na nie;) Zestrzeliłem ich już naprawdę pokaźną ilość a na działku p-lot to siedziałem może 2x od kiedy gram;P
PS. Poza tym emoty to też świetna sprawa:) Zawsze salutuje temu którego zabiłem;) a jak ktoś mnie zabije i pomacha to daje dużą motywację do walki:) Dla mnie bomba:)

15.07.2009 21:05
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Kilka dni temu ściągnąłem ją z ciekawości. Po kilkunastu próbach dołączenia się do gry i 5min grania planowałem ją wyrzucić, mimo to ostatnio dałem jej drugą szansę i... spodobało mi się:) Zwłaszcza jak zupełnie niegrywalnego dla mnie zwykłego żołnierza zamieniłem na komandosa:) Poza tym znikły już problemy z połączeniem na serwer. Mam już 8 poziom i gra się bardzo przyjemnie:) nigdy nie siadam teraz do gier na dłużej niż godzinę, a ta gierka na kilkunastominutowe posiedzenie jest idealna:) I tak dosłownie od zera (z początku była bieda, praktycznie zawsze byłem ostatni na serwie) do bohatera (teraz mniej więcej od 6 poziomu często zdarza mi się być w czołówce bez większego wysiłku). Denerwuje mnie tylko mała ilość ciuchów... oczywiście chodzi o te za srebrne punkty, rozumiem że chcą zarobić ale tych darmowych powinno być ciut więcej mimo wszystko... Zwłaszcza że po kupnie broni i plastrów więcej wydatków nie przewiduje i mam cały czas ponad 300 takich srebrników w zapasie:)
ps. mój nick to JEBAKK:P

30.06.2009 10:04
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

mat - oddaj tam cały wyszkolony oddział jaki masz. Przynajmniej ja zawsze tak robię, trzeba się potem męczyć chwilę czasu z wieśniakami w oddziale i właśnie w takich sytuacjach przydaje się bardzo dużo punktów treningu. Jeśli masz bardzo złe relacje z innymi frakcjami możesz być pewien że Twój zamek jest pierwszy do odstrzału:P dlatego czasami w takich sytuacjach dokupowałem najemników w karczmach:P Zresztą zamek to idealna warownia dla przyszłych oblężeń. Ale pamiętaj nie bierz już więcej zamków na tym etapie gry. Są za mało opłacalne. Teraz bierz tylko miasta, więcej niż jeden zamek naprawdę jest tylko balastem.

29.06.2009 09:13
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Jedynka była rewolucją z epickim misjami, dwójka to proforma jedynki jak dla mnie dlatego jedynka. Po CoD2 i demie CoD:MW przestałem interesować się tą serią.

24.06.2009 11:38
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Zaintrygowała mnie jedna rzecz w konfiguracji, pod zakładką Zaawansowane. Mianowicie opcja: "wymuś jednowątkowość".
Wie ktoś co zmienia ta opcja?:)

22.06.2009 22:58
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Właśnie zawsze żałowałem, że z królem nie ma żadnych więcej opcji... jakiś szantaż czy coś by się przydał. A gierka uważa go za zwykłego lorda tylko da ci za niego około 10k.

22.06.2009 21:26
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Tyle pamiętam, a jeśli chcesz się upewnić:
http://www.google.com/search?btnG=1&pws=0&q=Mount+%26+Blade+kody

22.06.2009 21:14
KapCioch
odpowiedz
KapCioch
79

Ctrl + X
popróbuj w oknie ekwipunku i umiejętności
Na mapie Trzymając Ctrl kliknij PPM na jakieś odległe miejsce.