Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin
Forum

Cayack ostatnie wypowiedzi na forum i w komentarzach

18.12.2022 21:51
Cayack
👍
odpowiedz
Cayack
60
Image

Moja druga ruletka. Ostatnio było 70. miejsce, co uznałem za bardzo dobry wynik, który teraz chciałem poprawić. I udało się (choć długo się na to nie zanosiło), jest miejsce 26. Wątpię, bym je kiedyś poprawił, ale nie powstrzyma mnie to przed próbowaniem :D

Dzięki za emocje, gratulacje dla zwycięzcy i całego Top 10 oraz powodzenia wszystkim podczas EURO 2024 :)

post wyedytowany przez Cayack 2022-12-18 21:51:56
10.08.2021 21:15
Cayack
😢
odpowiedz
Cayack
60

Miałem szczęście poznać Przemka osobiście już dekadę temu. W swoim czasie wymieniliśmy wiele maili i regularnie pisaliśmy ze sobą. Zapamiętam go jako człowieka, który zawsze był pomocny i skory do dzielenia się cennymi radami. I choć nie mieliśmy kontaktu od lat, to jestem głęboko poruszony i strasznie mi przykro, że już go z nami nie ma. Żegnaj g40st, oby Ci było lepiej gdziekolwiek teraz jesteś.

12.07.2021 16:30
Cayack
👍
odpowiedz
Cayack
60

Miejsce 70. z którego jestem dumny, biorąc pod uwagę okoliczności :)

Po trzech pierwszych meczach miałem tylko jeden punkt i miejsce bodajże 2260-któreś. Wtedy zależało mi żeby się chociaż przebić do pierwszego 1000.

W miarę dobrego obstawiania w fazie pucharowej (tylko 3 pomyłki, wszystkie w 1/8) apetyt rósł i chciałem trafić do pierwszej 100, co ostatecznie udało się w ostatniej kolejce dzięki poprawnie postawionemu finałowi.

Na pewno dużo bardziej emocjonująco oglądało mi się mecze przy ruletce. Dzięki za dobrą zabawę i powodzenia wszystkim przy Katarze :)

19.08.2017 15:02
Cayack
Cayack
60

Seriale serialami, ale i tak jest lipa. Pod koniec Mrocznego świata pada zdanie, że po poprzednim odejściu Thora, powrót zajął mu dwa lata. Jakby nie liczyć, to się nie zgadza. Dalej nie rozumiem, czemu w Homecoming nie mogli podać, że akcja dzieje się 5-6 lat po Avengers. Oby nie po to, by dzieciaka z Iron Mana 2 móc uznać za Parkera :P Może po Infinity War stanie się to jaśniejsze.

12.04.2017 18:21
Cayack
Cayack
60

Rozłam w istocie powinien być dłuższy, ale sporo też zależy od samego gracza i jego sposobu gry. Jeśli ktoś biega od znacznika do znacznika głównych questów to faktycznie, będzie rozczarowany. Ja akurat niespiesznie zwiedzałem sobie Pragę, zaglądałem w każdy kąt i wykonałem każde zadanie poboczne, wątek główny odpowiednio sobie dozując. Nie usprawiedliwia to samej długości głównej fabuły, ale przy takim podejściu nie mogłem narzekać na liczbę godzin spędzonych w grze.

12.04.2017 18:17
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60

ROJO --> Czołem, faktycznie, trochę minęło. Niezła metamorfoza, o ile takie słowo tutaj pasuje. Ile siedziałeś na tym krześle?

10.04.2017 23:45
Cayack
Cayack
60

Ale na imdb i filmwebie jest to samo, więc pewnie prawda :) Imdb nawet podaje dokładną datę premiery - 4 maja, a więc całkiem niedługo.

10.04.2017 13:45
Cayack
😊
odpowiedz
2 odpowiedzi
Cayack
60

To będzie nowy sezon Episodes? Myślałem, że dostali cancela gdy nie było sezonu w zeszłym roku. To dobra wiadomość, bo nawet bawił mnie ten serial.

Co do Przyjaciół, to jeśli przypadkiem zatrzymam się na Comedy Central gdy akurat lecą, to już nie zmieniam kanału. Serial potrafi bawić do dziś. A Rachel była moją miłostką gdy byłem małym chłopcem :)

Ciekawostka: dokładnie dziesięć lat po premierze Friends, także 22 września zadebiutowało LOST. Serial zupełnie inny, ale punktem wspólnym jest to, że też mógł pochwalić się wielomilionową rzeszą fanów na całym świecie.

03.12.2014 19:42
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Kokpit to była świetna funkcjonalność z perspektywy użytkownika, będzie mi jej bardzo brakować. Aktywność znajomych sprawdzałem, ale od czasu do czasu, przy okazji. Wrzucenie tego jako stronę główną to kiepski pomysł, zrozumiałbym gdyby ustawiono tam newsy. Cóż, mam nadzieję, że w 2015 r. pojawi się więcej opcji modyfikacji nowego filmwebu.

P.S.: Mistrzowskie ukrycie nazwiska Damiana :P

12.11.2014 18:38
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

W moim odczuciu najsłabszy film Nolana (co nie znaczy zły). Wizualnie wygląda świetnie, ogląda się to nawet nieźle i chce poznać finał historii. Ale głupoty, na które można przymknąć oko w filmie typu Incepcji, tutaj są niewybaczalne. Interstellar ma jawić się jako poważny, niemal naukowy film, tymczasem wykłada się między własnymi nielogicznościami.

spoiler start

M.M., który jest jednocześnie skutkiem i przyczyną swojej własnej podróży w kosmos, to tylko najbardziej ewidentny przykład.

spoiler stop

Na deser podsumowanie, na które można natrafić w Internecie (spróbujcie się z tym nie zgodzić :P ):

spoiler start

It's a movie about a girl who’s dad flies into a black hole and through the power of love travels back in time into his daughters bedroom to haunt an old wrist watch, so that it taps out the secrets of the universe in morse code.

spoiler stop

19.08.2014 20:01
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Ja mam odczucia dokładnie odwrotne - trójka jest znacznie słabsza niż jedynka i dwójka. Szkoda mi, bo lubię tę serię, co widać po dwóch moich recenzjach poprzednich części.

Niezniszczalni 3 to niestety rozczarowanie. Kategoria PG-13 i wprowadzenie młodych aktorów (i nie tylko - Rousey jeszcze ok, ale co tu robi Ortiz?) odbiły się filmowi czkawką. Do tego kiepska ekspozycja, poszarpana struktura (cały film to 4 sekwencje akcji poprzedzielane innymi scenami), dużo mniej niż w poprzednikach odniesień do klasyków kina akcji, dialogi częściej nudne lub po prostu sztuczne. Ford już niedomaga (zacząłem się obawiać o nowe Star Warsy), Banderas trochę pajacuje (ale tu wychodzi to jeszcze ok), za to Gibson w roli szwarccharakteru to wysoka klasa. Snipes - w miarę, choć liczyłem na więcej. Znacznie za mało Jeta Li i Stathama, ogólnie poza Sylvestrem stara gwardia dostała zbyt mało czasu ekranowego. To wciąż fajna demolka, niektóre żarty wyszły, ale Niezniszczalni 3 bardzo stracili na chęci otwarcia się na młodszego odbiorcę.

Piszesz DM, jakby Niezniszczalni 3 byli filmem dla wszystkich, tymczasem - jak to często w takich przypadkach bywa - to prędzej film dla nikogo. Młodzi go zleją, bo przeznaczonych dla nich blockbusterów jest znacznie więcej i kilka nowych twarzy w obsadzie tego nie zmieni. Starsi, którzy jechali na nostalgii, dostają tutaj tejże zdecydowanie zbyt mało.

19.08.2014 15:51
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Eveline --> no przede wszystkim należy to zlecenie wykonać ;) W opisie questa masz możliwość zaznaczenia tak teleportów, jak i kamieni teleportacyjnych. Same teleporty widoczne są na screenie który wcześniej dołączyłem. Gdy uruchomisz wszystkie, musisz porozmawiać z Eldriciem i wtedy on uruchamia ten po prawej stronie lawy. Jeśli mimo wykonania swojej części w rozmowie z druidem nie pojawia się odpowiednia opcja dialogowa, to prawdopodobnie znaczy, że należy pociągnąć dalej pozostałe główne questy.

Iorven --> w okolicy są schody prowadzące w dół, udaj się nimi.

Do wszystkich, którzy mają problemy z Margoloth - gdy widzicie, że zamierza się leczyć, warto odpalić wówczas czar obszarowy - działa z dystansu i trafia automatycznie, więc zyskacie cenne sekundy.

16.08.2014 21:25
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Zadanie zleca druid Eldric w głównej siedzibie łowców demonów, na tym screenie znacznik mojej postaci jest tuż obok niego. Podążaj za zadaniami które Ci zleca, 3 czy 4 w kolejności powinno dotyczyć teleportów. Gdy powiesz mu, że aktywowałeś już wszystkie, to wtedy on aktywuje ostatni teleport. Sprawdzaj też dziennik, ponieważ Eldric może odnosić się też do głównych zadań, które rozgrywają się również na innych wyspach.

16.08.2014 21:00
Cayack
odpowiedz
Cayack
60
Image

navek18 --> powinieneś być cżłonkiem jednej z frakcji, poza tym kluczowe jest wykonanie zadania z Grimuarem u Eldrica.

Wesol --> wszystkie kamienie teleportacyjne są uniwersalne, znajdziesz jakikolwiek i musi pasować.

WincentD --> żadne zadania nie przepadają po dołączeniu do frakcji. Nie będziesz mieć dostępu tylko do tych, które zlecają gildie już po dołączeniu do nich.

kapciu --> na steamie tak jak w każdej grze, klawiszem F12

Młotek --> nie, pożądane przedmioty znajdują się w 4 obozach goblinów, należy się do nich zakraść niezauważenie i ukraść. Dopiero gdy zwrócisz wszystkie liderowi gnomów, dostaniesz zadanie pozbycia się najeźdźcy.

Wasyl111 --> załączam screena z lokalizacją wszystkich teleportów na Caladorze. Gdy wykonasz swoją część, Eldric aktywuje teleport po wschodniej stronie lawy - oczywiście jeśli quest już jest zlecony.

Halal --> odpowiedź znajduje się wyżej w wątku, musisz wykonać zadanie z teleportami.

15.08.2014 20:08
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Poza "szabelkami" w grze są zarówno miecze, jak też topory czy młoty. Wystarczy poszukać.

15.08.2014 19:34
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Przejrzałem wątek i mogę odpowiedzieć na kilka pytań :)

dami hawx --> kawałek kontynentu widoczny w prawym górnym rogu nie będzie dostępny jako osobna lokacja.

kapciu --> Błotniaka możesz zastraszyć i pobić (bodajże 2 razy i w końcu się odczepi), przekupić jak wspomniał Stranger, albo zaprowadzić do świątyni widocznej na mapie (dalej niż tylko za bramę strzeżoną przez Barakę).

Wesol, duszqu, Mikul1991 --> można się tam dostać też jako członek innych frakcji, nie tylko łowca demonów. Wykonujcie questy od Eldrica, w pewnym momencie zleci Wam zadanie aktywowania wszystkich teleportów na wyspie. Gdy tego dokonacie, Eldric zdalnie uaktywni teleport po drugiej stronie lawy. Od tej pory obszar ten będzie dostępny.

scisly88 --> ostatnią zbroję we frakcji dostaniesz po ważnym fabularnie momencie, po prostu jedź dalej z głównymi misjami :)

Blazeju --> musisz się niestety pomęczyć. Lider magów jest ważną postacią w dalszej części gry i należy się z nim spotkać jako członek dowolnej frakcji. I właśnie zadanie z monolitami i reaktorem jest najszybszą drogą by tego dokonać. Po wykonaniu tego questa spotkałem się z owym magiem, mimo że do tego czasu nawet nie próbowałem "zaimponować" Magnusowi, a główna siedziba czarodziejów oficjalnie była dla mnie zamknięta.

15.08.2014 10:24
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

karvimaga --> klasy postaci w Risen 3 to trochę takie hybrydy - można walczyć bronią białą czy palną, ale i wspomagać się zdolnościami magicznymi. Twoje pytanie sprowadza się właściwie do tego, że do odblokowania chciałbyś mieć zaklęcia z zakresu magii tradycyjnej - wtedy tak, musisz dołączyć do Strażników.

ocholera --> umiejętności ekskluzywne, tj. związane z konkretną frakcją, raczej zamykają się na magii i zdolnościach pokrewnych, fechtunek z tego co zaobserwowałem do nich nie należy. Umiejętności "tancerz ostrzy" mogłem nauczyć się u Magnusa w gildii Strażników, mimo wcześniejszego dołączenia do piratów voodoo. Trudno mi powiedzieć, czy są jeszcze bardziej wyszukane zdolności. Zaś sam współczynnik walki wręcz można oczywiście rozwinąć do 100 niezależnie od frakcji.

Do wszystkich martwiących się o nadmiar piratów i rzeczy z nimi związanych - sam początek gry jest zwodniczy (zwłaszcza, jeśli w pierwszej kolejności popłyniemy na Antiguę, jak sugeruje gra). Klimaty pirackie to GÓRA 25% całej zawartości w Risen 3. Oszem pływamy statkiem (ale całkiem podobna fregata była już w Gothicu II :P), broń palną można zupełnie sobie odpuścić, to jest kwestia woli samego gracza. Mamy poszukiwanie skarbów, ale 1. to zajęcie dodatkowe, forma znajdziek 2. były już w pierwszym Risenie, gdzie nikomu nie przeszkadzały. Wniosek? Nie demonizowałbym kwestii pirackiej w Risen 3.

13.08.2014 20:02
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Nie chcę bardzo spoilerować, napiszę tak ogólnie:

spoiler start

W zakończeniu "trójki" zażegnujemy zagrożenie, które pojawiło się właśnie w tej grze - i które z tytanami ma więcej wspólnego, niż mogło się wydawać. Ale nie jest tak, że wszyscy tytani w uniwersum już gryzą ziemię. Historia świata w Risenie nie jest zamknięta. Jeśli Piranie zechcą, to jest przestrzeń do zrobienia kolejnej części.

spoiler stop

13.08.2014 19:41
Cayack
👍
odpowiedz
Cayack
60

Brzmi zachęcająco. VI zupełnie odpuściłem głównie przez pokpione miasta. Fajnie będzie wrócić do Heroesów po tylu latach od V.

Z tym wyborem miast przez fanów to taki trochę pic na wodę - można się założyć, że te przegrane pojawią się w dodatkach do gry.

13.08.2014 17:27
Cayack
😜
odpowiedz
Cayack
60

sebogothic --> Znasz odpowiedź na to pytanie. Podobnie z walką dwiema broniami naraz, tak uprzedzając dalsze wątpliwości.

kapciu --> pamiętaj tylko, że patrzysz na swoją siostrę. ;P

12.08.2014 20:37
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60
Image

sebogothic --> screen po prawej powinien rozwiać Twoje wątpliwości co do ścieżki dźwiękowej. Co zaś się tyczy Twojego drugiego pytania - jak najbardziej. Ale oczywiście są też questy ekskluzywne dla danej frakcji, które uaktywniają się gdy już dołączymy do nowej społeczności.

TyRaNoX --> broni dwuręcznych nie uświadczono. Miecze są, ale jednoręczne. Czasem postać łapie broń w obie ręce, ale to tylko jedna z animacji ataku.

12.08.2014 19:18
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

sebogothic --> główny motyw muzyczny wpada w ucho, ale słyszymy go głównie podczas wczytywania. W samej grze coś tam sobie przygrywa w tle, ale nie zwraca się na to uwagi i niezbyt zapada w pamięć. Co do magii to jej wykorzystanie jest bardzo wygodne - możemy trzymać w ręce miecz i blokować ciosy, a w międzyczasie ustawić się odpowiednio i odpalić zaklęcie jednym klawiszem. Są też czary, których można używać zamiast tradycyjnego oręża i za ich pomocą "wymierzać ciosy" - znika nam wtedy możliwość blokowania, ale i wrogowie nie są w stanie tego zrobić. Ogólnie walka nabiera kolorytu po dołączeniu do jednej z frakcji i odblokowaniu nowych zdolności.

Azazell3 --> nie, w grze nie występuje żadne miasto rozmiarem przypominające Khorinis. To z tego względu, że żadna wyspa nie jest tą główną i ważniejszą od pozostałych. Problem jednak nie jest mocno dotkliwy, ponieważ sporo podróżujemy i na każdej wyspie są osady, skupiska ludzi, w których jest co robić.

Mastyl --> ekrany ładowania występują tylko w dwóch przypadkach - podczas podróży statkiem oraz przy wykorzystaniu teleportacji. Gdy podróżujemy "z buta" żadne ekrany wczytywania nie przerywają nam zabawy. Niezależnie czy jest to powierzchnia, kopalnia, świątynia, czy wysepka na którą płyniemy o własnych siłach.

30.05.2014 23:52
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60

Mastyl --> gra dostępna jest choćby w sklepie GOLa :)

30.05.2014 17:49
Cayack
😊
Cayack
60

Do głowy przychodzą mi przynajmniej dwa wyjątki od tej reguły - Of Orcs and Men oraz The I of the Dragon. Pierwszy to RPG akcji, w którym gramy duetem ork-goblin, jako reprezentanci uciskanej przez ludzi mniejszości. Drugi to leciwa już produkcja, w której jako dobry smok ratujemy miasta przed napadami potworów. Słabo już ją pamiętam, ale do wyboru mieliśmy 3 smoki różniące się umiejętnościami. Nasze ofiary dało się też po prostu pożerać. :) Wiem, że starszych gier nie unikasz, to możesz sobie ją sprawdzić nawet dla śmiechu.

Częstszym sposobem wykorzystania fantastycznych stworzeń (po naszej stronie barykady) jest wprowadzenie ich jako grywalnych towarzyszy głównego bohatera. Latająca czaszka Morte z Planescape Torment czy golem(ka) Shale z Dragon Age to pierwsze z brzegu przykłady.

25.05.2014 10:08
Cayack
😜
odpowiedz
Cayack
60

eJay --> ej, sorry, ale to co napisałeś w spoilerze ani trochę nie jest spowodowane "olewaniem Bastionu", a tylko i wyłącznie wydarzeniami z DoFP. Zresztą, w jednym momencie jest taki 'zestaw slajdów' z poprzednich części, i Genezy tam taktycznie nie ma, ale Bastion owszem.

A w zakończeniu mało jest prostowania, to bardziej zamiatanie pod dywan. Co nie zmienia faktu, że film jako taki też mi się podobał.

22.05.2014 15:04
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

A właśnie, w X3 był Sentinel w symulacji szkoleniowej, choć filmy kompletnie przemilczały ich istnienie. Ciekawe, czy się jakkolwiek do tego odniosą.

18.05.2014 17:11
Cayack
Cayack
60

Arrow jest fajny, ale trzeba go oglądać z przymrużeniem oka.

spoiler start

W tym sezonie przesadzili z liczbą postaci, które dowiedziały się o sekretnej tożsamości Olivera. A dwa, aktorzy z serialu są zbyt słabi by dobrze zagrać pełne dramatyzmu sceny i nie popaść przy tym w śmieszność, dlatego oglądanie bodajże 3-go od końca odcinka to była droga przez mękę. Nie mam podstawy w postaci znajomości komiksu, więc ten zarzut może będzie krzywdzący, ale przegięli też z tym Hong Kongiem - chyba na siłę próbują jakoś wypełnić retrospekcje.

spoiler stop

18.05.2014 14:05
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Mephistopheles dobrze prawi. Ten tekst był pół-żartem, a nawet jeśli nie, to sprawa nie jest taka prosta. Jeśli X3 ma być niekanoniczne, to Wolverine z 2013 roku też MUSI być niekanoniczny (zbyt wiele odwołań do X3, przemiana Rosomaka). Szkopuł w tym, że The Wolverine NIE MOŻE być niekanoniczny, z racji sceny po napisach, która bezpośrednio zapowiada Days of Future Past.

18.05.2014 10:01
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

A filmowy Havok ma być podobno ojcem Cyclopsa. Przynajmniej takie informacje pojawiły się przed premierą FC.
Racja. Miałem o tym napisać, ale gdzieś podczas edycji mi wyleciało.

Co do Genezy poza kanonem, to w moich oczach taka droga na skróty. Nie są w stanie, nie chce im się, albo nie wiedzą jak naprawić te niekonsekwencje, więc zamiatają sprawę pod dywan. Może to też być podyktowane chęcią nakręcenia w przyszłości Deadpoola, czego w dobrym zdrowiu w formie takiej jak z Origins nie dałoby się zrobić.

Tak czy inaczej, gdybym pominął tutaj całkowicie Origins, temat byłby moim zdaniem niepełny.

17.05.2014 12:48
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Sir Xan --> Niestety nie. Mody odpalamy przez GothicStarter, gdzie są osobnymi pozycjami. To tak jakbyś miał zainstalowanych kilka Gothiców na dysku. Musisz się na któryś zdecydować.

sebogothic --> idea przyświecająca obu modyfikacjom jest bardzo podobna - dokończyć i uzupełnić te rzeczy, których nie dokończyły Piranie, czyniąc grę bardziej nieliniową. Różnica jest taka, że ER jest większa (nawet rozmiar obu plików może Ci już coś podpowiedzieć). Dobrym przykładem będzie tu banda Quentina. Kilka zadań w Golden Modzie i osobny, rozbudowany wątek w ER. Jeśli chcesz sprawdzić oba mody, to może roztropnie będzie zacząć od GM, i poczekać na wersję 1.4 ER.

16.05.2014 15:36
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Sir Xan --> Powiem tak - Edycja rozszerzona to pełniejszy Gothic 1, dobrze uzupełniający elementy już w grze obecne. Mroczne tajemnice to zupełnie nowa zawartość, której jest tak wiele, że mod ten mógłby być pełnoprawnym rozszerzeniem. Jeśli chcesz pograć w usprawnionego, bogatszego, ale dobrze znanego Gothica, to wybierz ER. Jeśli zawsze żałowałeś, że do 'jedynki' nie powstał odpowiednik Nocy Kruka, wybierz MT.

internetowyfighter --> wszystkie wymienione przez Ciebie pozycje, to mody do Gothica II. Łatwo się domyślić, czemu ich tu nie ma :)

27.04.2014 21:38
Cayack
😉
odpowiedz
Cayack
60

StoneSour22 --> może nie wszystkie, ale to fakt, że trailery przekłamują obraz całości w sposób z jakim dawno już się nie spotkałem. Kojarzysz pewnie fragment, jak Spider-Man zamierza uderzyć Rhino pokrywą od kanału ściekowego. Twórcy wybrnęli z tej sceny w bardzo "wygodny" sposób.

MANOLITO --> tak bym sprawy nie postawił. Spider-Man 2 od Webba to wciąż niezłe kino, ale tak jak napisałem powyżej, chyba czegoś innego mógł oczekiwać idący na film odbiorca.

fsm --> chętnie zapoznam się z Twoją szerszą opinią.

13.04.2014 11:04
Cayack
👍
Cayack
60

Nie powiedziałbym, że mamy tu do czynienia z rozczarowaniem o jakim piszesz w pierwszym akapicie. Wyjście szóstki jest nieuniknione, można na to stawiać każde pieniądze. I to nawet lepiej, że przesunie się to trochę w czasie, skoro w Brave New World i tak można jeszcze długo pograć, a w zamian pojawi się taka odskocznia w postaci Beyond Earth. Czekam z niecierpliwością.

23.03.2014 21:57
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Ostrożnie z takimi tezami. Jak ostatnio zdobyli mistrzostwo to po nim wpadli w taki kryzys, że w końcu skończyli w drugiej lidze.
Nic dwa razy się nie zdarza? ;)

Po zdobyciu mistrzostwa dam sobie rękę uciąć, że Simeone odszedłby do większego klubu.
Tutaj ja bym Ci doradził ostrożność. Może być tak jak mówisz, ale z drugiej strony Simeone nie jest trenerem, który przyszedł do klubu z którym nie miał nic wspólnego. Z Atletico święcił tryumfy i jako piłkarz, i jako szkoleniowiec. Może chcieć zostać.

23.03.2014 15:24
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Brucevsky --> do Montpellier bym jednak Atletico nie porównywał. Sukces Francuzów to ewenement jakich mało. Atletico to z kolei dość uznana marka, dwa zwycięstwa w Lidze Europy w ostatnich 4 latach o czymś świadczą. Problemem tutaj może być wyprzedaż czołowych zawodników. Falcao udało się zastąpić Diego Costą, ale czy i jego uda się zastąpić jeśli odejdzie po sezonie lub mundialu? Mistrzostwo mogłoby zbudować tę drużynę na lata i zachęcić do dalszego inwestowania w nią. Każde inne miejsce doprowadzi pewnie do tego, że skończy się jak zwykle.

Trael --> problem jest wałkowany już od dłuższego czasu i kto wie, czy ewentualna wygrana Atletico nie rozbiłaby i ten finansowy status quo. Nie byłoby to pewnie jak ręką odjął, ale może chociaż jakiś ruch we właściwym kierunku. Pytanie tylko, na czym zależy władzom ligi i agencjom sprzedającym prawa telewizyjne.

15.03.2014 23:26
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Kruk --> Cafu, Nesta, Stam, Maldini - tej obrony zazdrościli Milanowi wszyscy. Jednak kiedy to było.

15.03.2014 12:25
Cayack
Cayack
60

Dobrze pamiętam dwa wstydliwe 7. miejsca pod rząd Juventusu. Po drugim sezonie drużyna nie awansowała do Ligi Europy, bo wtedy Italia straciła jedno miejsce w europejskich pucharach. Sezon później - mistrzostwo kraju bez żadnej porażki na koncie. To pokazuje, że brak udziału w Lidze Europy mógłby być dla Milanu korzystny, pytanie tylko jak na to patrzą włodarze klubu. Jeśli pogłoski o zwolnieniu Seedorfa w razie braku awansu są prawdziwe, to nie będzie próbował eksperymentów z młodzieżą pod przyszły sezon, lecz będzie starał się zdobyć jak najwięcej punktów z jego zdaniem najmocniejszym składem.

14.03.2014 16:58
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

mafioso12 --> nie zgodzę się z tym. Mass Effect 2 i 3, Crysis 2, BioShock 2 oraz Infinite, Far Cry, Tomb Raider - to tylko kilka przykładów gier wydanych w pierwszym kwartale, a które oceniane są przynajmniej dobrze, lub bardzo dobrze. Data wydania tutaj niczego nie przesądza.

Kazioo --> może być tak jak mówisz, ale myślę, że marka Wiedźmina już na tyle mocno osadziła się w świadomości graczy, że nie będzie to problemem. Trudniej w podobnym wypadku miałaby świeża marka, Wiedźmina fani mają już w pamięci.

barth, alusxx, Radanos --> jeśli kupowaliście sprzęt specjalnie pod Wiedźmina, to trochę się jednak pospieszyliście. Ale nie kruszyłbym tu kopii, 3 czy 4 miesiące tak wiele tu nie zmienią. Jeśli kupiliście sprzęt dzięki któremu gra działałaby w listopadzie, to w lutym też ruszy ;) A służy i służyć Wam będzie dobrze pod inne tytuły.

pisz --> myślę, że osoby decyzyjne wszystko sobie jednak dokładnie przemyślały. Tu należy myśleć długofalowo - jeśli uznali, że potrzeba kilku miesięcy na doszlifowanie paru rzeczy, to coś w tym musi być. Lepiej wydać grę lepszą później, niż gorszą wcześniej byle tylko dotrzymać terminu. Takich przypadków mieliśmy już bez liku i nikt na tym dobrze nie wyszedł.

ogureczek --> jeśli mnie pamięć nie myli, to na zamkniętych pokazach gra wyglądała dobrze już w wersji alfa, zatem tym bym się nie martwił. W3 na pewno będzie wyglądał jak należy.

18.02.2014 11:29
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Tak naprawdę całą akcję można skwitować jednym zdaniem - jeśli wypicie piwa przed kamerą komuś imponuje, świadczy to tylko o szczeniactwie zaimponowanego. Ale jak to mówią, każdy wiek ma swoje prawa.

08.02.2014 11:55
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

DM --> e tam, nawet morał się jakiś znajdzie. Może żaden odkrywczy, ale zawsze. Film oglądało się przyjemnie, było trochę śmiechu. Porządna robota.

01.02.2014 11:03
Cayack
👍
odpowiedz
Cayack
60

Bardzo podoba mi się opcja, że przy niektórych zbrojach drugi miecz znajduje się w innym miejscu, a nie domyślnie zawsze w tym samym. Oby tak było w finalnej wersji :)

24.01.2014 00:16
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Wszyscy znamy mechanizm, szkoda natomiast, że to działa na szkodę samych zawodników.

Ze skokami jest lepiej niż przed wprowadzeniem punktów minimalizujących wpływ wiatru czy wysokości rozbiegu, ale co pogoda może zrobić z zawodami, to widzieliśmy w Zakopanem. Tutaj możemy zdobyć i 3 medale, ale równie dobrze - i co bardziej prawdopodobne - zero.

23.01.2014 23:23
Cayack
😜
odpowiedz
Cayack
60

Statystycznie w większości przypadków Bóg i kosmici są przedstawiani w filmach także jako humanoidy. Autor się nie zna. Tekst do dupy 1/10.

16.01.2014 17:58
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

ThisPapa --> co do grafiki, to jak na silnik Source udało się tu uzyskać zadziwiająco dobry rezultat. Dear Esther zdecydowanie nie jest grą dla każdego, to na pewno. Warto jednak samemu się przekonać. Nawet jeśli odbiorcy nie przypadnie do gustu, to trwa na tyle krótko, że poczucie straconego czasu nie będzie zbyt duże.

Mam do Ciebie pytanie - uważasz, że gry w ogóle nie powinny iść w tę stronę (tak sugeruje ostatnie zdanie)? Czy nie masz nic przeciwko, a jedynie konkretnie DE Ci nie podeszło?

15.01.2014 16:35
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

MANOLITO --> co do pozostałych wymienionych przez Ciebie plusów i minusów to jest kwestia gustu i każdemu te elementy mogą się podobać mniej lub bardziej. Ale co do Beorna, to mylisz się okrutnie. To był ważny przystanek w pierwowzorze

spoiler start

i ta postać odegra ważną rolę w trzeciej części. Musiała zatem być tu przedstawiona.

spoiler stop

Zatem nie, to nie był niepotrzebny wątek.

15.01.2014 12:47
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Są pewnie tylko 2 opcje, przez które Józefowicz mógł to puścić. 1. Naprawdę uważa, że jest w tym artyzm, przesłanie, może krytyka ponglishu i/lub hedonistycznych społeczności. 2. Uznaje, że lepiej żeby o Nataszy się źle mówiło, niż wcale.

13.01.2014 01:26
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Zgadzam się w zupełności, serial bardzo przeciętny. Inna sprawa, że się nie zawiodłem, bo i niczego powalającego się nie spodziewałem. "Konkurencyjny" Arrow sprawdza się lepiej w swojej klasie. Gdyby było więcej występów gościnnych, może Agenci mogli by się bardziej obronić.

11.01.2014 15:38
Cayack
😉
odpowiedz
Cayack
60
10.01.2014 18:08
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

sebogothic --> o to się właśnie rozchodzi. Te dobre polskie gry które "same się obroniły" nie miały nic wspólnego z nachalnym epatowaniem polskością, ewentualnie przemycały coś cichaczem. Większości tych o których napisał Czarny pies z kulawą nogą by nie tknął, gdyby nie symbole narodowe, generalnie polskie akcenty. A potem idzie taki wujek z ciotką i kupuje bratankowi 'hicior'. A co do graczy zagranicznych, to gry pokroju Uprising nie wystawiają nam wcale chlubnego świadectwa.

10.01.2014 15:25
Cayack
👍
odpowiedz
Cayack
60

Świetny tekst Czarny, pisz tu częściej. :)

Co do BNW to nie uważam wrzucenia Kazimierza i husarza na okładkę za jakąś straszną zbrodnię. Sama polska społeczność Civ czekała na polską nację, a gdy ta w końcu pojawiła się po tylu latach, to warto to zaakcentować. Poza tym sądzę, że i bez polskich akcentów na pudełku gra sprzedałaby się niewiele gorzej. Z pewnością nie to było jej główną siłą - inaczej niż w opisanych przez Ciebie potworkach.

08.01.2014 22:34
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60
Wideo

Pirat Komputerowy --> Wiedźmin 3 istnieje w grywalnej wersji, a w tym trailerze wykorzystano fragmenty gameplaya (http://www.youtube.com/watch?v=mCDBhc_N0Cw). Na 90% pogramy Geraltem w tym roku. Jakbym się miał zakładać, to bym powiedział, że prędzej nie będzie w 2015 roku Cyberpunka 2077.

Stalin_SAN --> o HL3 nikt nic nie wie, więc przy przyjętych przeze mnie założeniach nie mógł być na liście. Z drugiej strony nawet przy oficjalnej zapowiedzi wcale nie jest powiedziane, że by się tutaj znalazł :P

03.01.2014 11:56
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

fsm --> Ja wypracowałem sobie schemat, którym dalej podążam - tu mogą się pojawić filmy ze wszystkich gatunków, bez sztywnego podziału. Ale Twoją listę bardzo chętnie przeczytam, bo od poważniejszych/skromniejszych filmów zdecydowanie nie stronię. A potem razem z tą Joorga podlinkuję u siebie.

Obiecana szersza lista w kolejności alfabetycznej:

Captain America: The Winter Soldier
Co jest grane, Davis?
nowy Głupi i głupszy (znów z Carreyem i Danielsem)
Guardians of the Galaxy
Inherent Vice
Jack Strong
Kamienie na szaniec
Niesamowity Spider-Man 2
Nimfomanka
Teenage Mutant Ninja Turtles
The Grand Budapest Hotel
The Monuments Man
Transcendence
Wilk z Wall Street

Do tego dochodzą jeszcze takie filmy jak RoboCop, Transformers, czy Noe po których nie spodziewam się niczego dobrego, ale zamierzam sprawdzić, czy bardzo się pomyliłem. Jeśli zapomniałem o czymś istotnym, to dopiszę później.

Gdyby w tym roku zgodnie z planem miała pojawić się "Dziewczyna, która igrała z ogniem", to byłaby na podium.

02.01.2014 23:31
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60

Trochę to jest kwestia specyfiki serwisu. Gracz to często osoba która lubi komiksowe historie i filmy na nich oparte. Ale spokojnie, fsm szykuje listę którą będziesz wniebowzięty :)

I jeszcze jeśli chodzi konkretnie o mnie, to straszny ze mnie "sequelowiec" - lubię to co już poznane i sprawdzone, gdzie wiem czego się spodziewać. Zauważ, że obecne na liście Zniewolony czy American Hustle już miały światową premierę i wiadomo o nich stosunkowo dużo. Z dużą dozą prawdopodobieństwa mogę powiedzieć, że warte będą wizyty w kinie. Ja akurat nie oczekuję bardzo mocno filmów o których na kilka miesięcy przed premierą niewiele można powiedzieć. Za to gdy bliżej premiery sytuacja się zmienia i wiadomo więcej, bardzo chętnie je oglądam. Z filmami komiksowymi nie ma takiego problemu i z dużym wyprzedzeniem mogę się określić, czy na coś czekam, czy nie. Zresztą to zdanie, które powtarzam co roku, rzuca chyba jakieś światło na całą sprawę :)

31.12.2013 18:42
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

W temacie Puszczy zgodzę się po części ze wszystkimi - podobał mi się pomysł na nią i to jak została zaprezentowana, ale to właśnie jest jeden z przykładów gdzie ważny punkt podróży w książce pokazano relatywnie krótko.

31.12.2013 17:04
Cayack
😜
odpowiedz
Cayack
60

Co lista to raziel musi się tłumaczyć, że nie głosował na grę, która jego zdaniem zajęła zbyt wysoką pozycję. :D

29.12.2013 12:59
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Może te szpony przy skrzydłach policzyli. ;) Mogło się rozejść o proces produkcji i jak to wszystko wyglądało w ruchu. Oficjalnie Smaug jest smokiem i liczba łap w filmie mało mnie w tym przypadku interesuje.

09.12.2013 22:00
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Z kolei jeśli ja dobrze kojarzę, to w X1 Xavier mówi, że Logan od 15 lat żyje bez wspomnień o tym kim był i co robił wcześniej. Jean z kolei mówi o tym, że Wolverine nie pamięta nic ze swojego życia sprzed zabiegu wprowadzenia adamantium. A skoro tak, to nawet gdy przyjąć, że "Origins się nie wydarzył", to i tak Wolverine się kłóci z samą trylogią.

09.12.2013 21:34
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60

Bezi2598 --> ogólne filmowe podsumowanie tego roku zapowiedział już jeden z kolegów po fachu. Nie powiem który, żeby nie było siary, jakby się rozmyślił :P Ja skupiłem się na jednym podgatunku.

Mephistopheles --> w ogóle pierwszy Hulk to dla mnie jeden z najsłabszych filmów tego typu w XXI wieku. Fajne tam były te komiksowe przejścia jako hołd dla swojego pochodzenia, ale tak poza tym, to bieda.

I jeszcze co do Wolverine'a, też ma swoje grzeszki jeśli chodzi o zgodność zdarzeń z poprzednikami. Popraw mnie jeśli się mylę (mogło mi coś umknąć, albo nie pamiętam), ale czy

spoiler start

Logan nie powinien w ogóle pamiętać Yashidy. Już nawet pal licho, jeśli przypomniał sobie całość podczas spaceru po zatoce (co i tak jest głupie), ale on od samego początku sprawia wrażenie, że wie o kim mowa. W aucie z Yukio i tym bardziej podczas spotkania z samym Yashidą.

spoiler stop

09.12.2013 20:37
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Zgwałcenie Deadpoola jest zawsze przywoływane w tego typu dyskusjach. Ja sam w 2009 roku o tej postaci wiedziałem tyle co nic, więc taki sposób wykorzystania go zupełnie mnie nie obruszył. Gdy odświeżałem sobie film w tym roku, z takim a nie innym potraktowaniem go byłem już pogodzony. Co do Sabretootha to oczywiście uderzają różnice w porównaniu do trylogii, natomiast co do różnic względem komiksów to trzeba też odróżnić dwa słowa – „adaptację” i „ekranizację”. Jednym różnice przeszkadzają bardziej, innym mniej.

A Origins na wykluczenie z kanonu skazał się sam , choćby postacią Sabertootha, sprzeczną z tym, co widzieliśmy w X1. – w takim układzie Pierwsza klasa wyklucza się jeszcze bardziej, bo różnic jest więcej. Zabawny paradoks – Geneza obrywa strasznie za potraktowanie postaci i zdarzeń. Pierwsza klasa przyjmowana jest generalnie dobrze, choć też różni się względem trylogii (co nie przeszkadza takiemu Singerowi wyrzucać Genezę z kanonu, a między trylogią i FC kręcić bezpośrednie połączenie). Rozumiem z czego to wynika, ale chciałem to odnotować.

Mam nadzieję, że DotFP naprawi to i owo. Kibicuje temu filmowi i sam jestem ciekaw, jak wybrną z takiej liczby niekonsekwencji.

Bezi2598 --> 6 (R.I.P.D.). Ten tekst to bardziej pretekst do napisania kilku zdań o każdym z wymienionych filmów. Jakoś go jednak nazwać musiałem, więc równie dobrze mogłem mu nadać w miarę chwytliwy tytuł.

09.12.2013 17:57
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Mephistopheles --> oczywiście Geneza sięga po sporo głupiutkich klisz, ale jako film „obejrzeć i zapomnieć” sprawdza się lepiej. Przy czym od początku do końca jest filmem mało ambitnym, któremu do dobrego odbioru trzeba sporo wybaczyć – i da się to zrobić.

Wolverine jest strasznie nijaki pod każdym względem, a sama historia mało zajmująca. A co zabawne, poprzez koncepcję na ten film szansa na powtórzenie chwytów w stylu Genezy była niewielka, a i tak udało się coś wrzucić (odpalanie cygara od wybuchu) - ręka sama składa się do czoła. Coś podobnego w Genezie przyjmowało się (albo i nie) z dobrodziejstwem inwentarza, a tutaj przeszkadza bardziej.

A Singer? Nie dziwne, że wypowiada się w podobnym stylu, skoro sam musi się teraz uporać z masą niekonsekwencji wprowadzonych w trakcie całej serii (trylogia w kilku miejscach nie zgadza się nie tylko z Genezą, ale i Pierwszą klasą - tu nawet bardziej). Wyrzucenie Genezy poza kanon byłoby mu bardzo na rękę.

04.12.2013 21:03
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Madritian --> tak, widziałem to :D Pomysł wcale niegłupi, ale w tekście nie chciałem jednoznacznie sugerować.

03.12.2013 19:57
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Schemat, schemat i jeszcze raz schemat, czasami aż przykro patrzeć. Niby tragedii nie ma i jeden odcinek na tydzień można obejrzeć, ale fanem serialu nigdy nie byłem i już raczej nie będę.

Przyszedł czas, że bohaterowie muszą zmienić miejsce zamieszkania, więc jakoś trzeba było do tego doprowadzić. Efektem tego dwa odcinki "wypełniacza" z Gubernatorem, którego mogłoby równie dobrze albo już wcale nie być, albo mógł dostać dłuższy i bardziej rozbudowany wątek w późniejszym czasie. Odcinam tu się od komiksowego oryginału, bo go nie znam.

Co do Carol

spoiler start

Tam w jakiś sposób Maggie jest zamieszana. Po przerwie się przyzna i wymyśli sobie jakąś pokutę, mogę się założyć

spoiler stop

Co do dziecka

spoiler start

Pewnie jest w autobusie, a jeśli nie to wymyślili sobie wygodny sposób na pozbycie się "balastu" - wybaczcie wyrażenie, chodzi o to że w takich produkcjach (co i TWD jak dotąd pokazywało) dziecko jest albo praktycznie pomijane jakby go nie było, albo skutecznie przeszkadza rozwijaniu się akcji tak jakby chcieli tego scenarzyści.

spoiler stop

03.12.2013 15:30
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Mephistopheles --> sam nie siedzę w tym aż tak by tę dwójkę wartościować, natomiast robiąc research zauważyłem, że fani darzą sympatią Stewarta i właśnie poprzez DCAU chyba sporo osób kojarzy go z Justice League (w sensie z grupą).

NewGravedigger --> tak wiem, wspomniałem o tym w tekście. Na razie ten serial jest zagadką, może okazać się crapem (albo będzie niezły, ale i tak za słaby by tę postać/tego aktora zaangażować do filmu). Ale tu też jest wyjście, postać z serialu to Barry Allen, a w JL może być Wally West. Sytuacja podobna jak ze Stewartem.

03.12.2013 14:45
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Racja, jakaś zaćma. Dzięki :)

18.11.2013 11:10
Cayack
😉
odpowiedz
Cayack
60

Ale to już było - chciałoby się rzec.

14.11.2013 22:04
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

SpecShadow --> a ja na odwrót, podstawkę NWN2 łyknąłem bardzo sprawnie, a przy Masce Zdrajcy gdzieś po drodze odpadłem.

14.11.2013 18:26
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Imperialista --> co do Dragon Age, w takich sytuacjach pomocny bywa dziennik ;) Raz dwa można sobie przypomnieć gdzie, co, i dlaczego. DA pochłonął mnie bez reszty. Co do Mass Effect - tak jak bardzo cenię pierwszą część, tak uważam że akurat zadania poboczne (szczególnie te trzeciorzędne) były wyjątkowo biedne. Latanie po przypadkowych planetach, szukanie baz w których układ pomieszczeń był identyczny i zbieranie jakichś kosmicznych pierdół do szczególnie pasjonujących rzeczy nie należało. Też lubię w miarę możliwości wyczyścić dziennik, ale niektóre zadania nie są tego warte. Za to ME na pewno wart jest dokończenia, z racji głównej fabuły i tych ważniejszych/bardziej rozbudowanych side-questów.

06.11.2013 12:58
Cayack
Cayack
60

Pirlo przedłuży kontrakt. Sam chciałby kontynuować karierę w Turynie, chce tylko deklaracji od władz klubu, że wciąż będzie ważną postacią w zespole. Ta jest odwlekana do rundy wiosennej z racji zdarzających się słabszych meczów Pirlo i eksplozji talentu Pogby (który jest jednak piłkarzem o innej charakterystyce i tak naprawdę nie wiadomo ile jeszcze w Juventusie zabawi). Myślę jednak, że to tylko kwestia czasu.

27.10.2013 13:55
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60

raziel88ck --> wiem, że nie chodziło o wypisanie wszystkich sandboksów i w związku z tym rozumiem pominięcie RDR jako gry jednak z innej bajki niż pozostałe obecne w tekście. Po prostu jak sam zauważyłeś Scarface i Godfather mają trochę wspólnych założeń i podobną genezę (zdaje się, że i jakościowo nie tak bardzo od siebie odbiegają), stąd obecność jednej z tych pozycji sugeruje dodanie też drugiej.

27.10.2013 11:47
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

sir Qverty - akcja dwójki się dzieje w 40' i 50', pisałem o serii.

27.10.2013 10:59
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60

Większość tych gier ma pewną tarczę wobec supremacji GTA, mianowicie jakąś cechę charakterystyczną, która odróżnia ich tak od GTA, jak i od siebie nawzajem. Mafia pozwala na poznanie świetnej opowieści czerpiąc z klasyków kina gangsterskiego, które znamy i lubimy, a akcja się dzieje w latach 30' i 40'. Saints Row ma w sobie ładunek komediowy, można się bawić jak w każdym sandboksie, a przy tym zaśmiać nie raz i nie dwa (mowa o The Third, reszty nie ograłem jak dotąd). Just Cause pozwala na nieprawdopodobne wręcz ewolucje - wszyscy wiedzą, że są niemożliwe, ale to taka esencja gameplaya pozwalającego na robienie czegokolwiek bez zżymania się na to, jak to jest głupie. Wreszcie Sleeping Dogs zabierający się za temat od drugiej strony - gliniarza pod przykrywką, do tego wrzucający nas w odmienną kulturę dalekiego wschodu.

P.S.: mogę zrozumieć nie pisanie o RDR, ale wypadałoby wspomnieć o Ojcu Chrzestnym :)

24.10.2013 11:30
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60
Wideo

Filmu jeszcze nie widziałem i w sumie nie wiem czy obejrzę, ale ta akcja promocyjna przed premierą była mega:
http://www.youtube.com/watch?v=VlOxlSOr3_M

11.07.2013 23:20
Cayack
odpowiedz
Cayack
60
Wideo

Dodałbym tu dwa niewystępujące w tekście seriale:

The Big Bang Theory - wesoła pioseneczka i historia świata w 20 sekund
http://www.youtube.com/watch?v=X41bA4l-h0w

The Borgias (lekko modyfikowana w kolejnych sezonach nowymi ujęciami) - klimatyczność, otoczka z epoki
http://www.youtube.com/watch?v=VPSGckN_vP0

12.06.2013 22:48
Cayack
👍
Cayack
60

Fajny pomysł na tekst :) Ogbonna i Tevez jedną nogą ponoć też są w Juventusie, ale na razie rozmowy się przedłużają. Marotta jak zawsze chce wciskać sprzedającym połowy kart innych zawodników, najczęściej nie tych którymi zainteresowani są partnerzy w rozmowach :D Dlatego to trwa i trwa, tak co do Ogbonny, jak i Jovetica (Tevez to tak naprawdę trzecia opcja, jeszcze po Higuainie). Transfer Matriego do Milanu za to wydaje mi się prawdopodobny - sam zawodnik nie spadłby do klubu o klasę gorszego, a porównywalnego. Do tego wracałby przecież do siebie. A w ataku Juve po przyjściu Lorrente i w domyśle Jovetica/Higuaina/Teveza już zabraknie miejsca dla takiej liczby napastników. Żaden z obecnych nie ma statusu nietykalnego.

Przyjemny tekst, zabrakło mi w nim tylko jednej rzeczy - kogo TY jako kibic Milanu życzyłbyś sobie najbardziej? :)

12.06.2013 20:52
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

fsm ---> Iron Mana oglądałem już na tyle dawno temu, że o nim zapomniałem (najpóźniej 10 maja, więc w sumie to minął ponad miesiąc;) ). I podobał mi się, zmieścił się z moimi oczekiwaniami w sam raz. Nie sądzę, że to najlepszy film od Marvela, ale na pewno też nie rozczarowanie. Trzecim filmem o który mi chodziło jest Fast & Furious 6, zresztą pisałem o nim w komentarzu pod Twoim tekstem :)

12.06.2013 17:39
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Fakt, film jest inny niż pozostałe dwa, ale to lepiej. Przy wykorzystaniu po raz trzeci tego samego schematu narzekania mogłyby być nawet większe. Paradoksalne jest tu to, że choć to owszem film bardziej "ponury", to na swój sposób jest "najgrzeczniejszy" z całej trylogii.

Ale i tak, wśród trzech najgłośniejszych typowo rozrywkowych filmów z ostatniego miesiąca, nowy Kac Vegas wygrywa u mnie w kategorii "najmniejszy zjazd jakości w stosunku do poprzedników". A przynajmniej pokonuje Star Treka.

31.05.2013 13:56
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

To ja dorzucę swoje trzy grosze, bo mam kilka myśli, ale przez parę dni nie zrobiłem z nich tekstu (jednocześnie z wymową FSMowego się zgadzam), więc:

Poza Tokyo Drift (które wprawdzie miało swój klimat, ale kulało w kilku innych miejscach), szóstkę uważam za najsłabszą część serii. Składają się na to głównie dwie rzeczy. Po pierwsze, gdzieś zniknęła tożsamość Fast & Furious. Z historii o wyścigach, seria wykonała ostry skręt driftując w kierunku filmu akcji, z zamieszanym we wszystko Interpolem, NATO i czołgiem. Dodatkowo, choć nikt nie ma prawa oczekiwać od F&F realizmu i popuszczenie wodzy fantazji jest wręcz wskazane, to tym razem twórcy wznieśli ten proceder na zupełnie nowy poziom.

Druga sprawa, w piątce wszyscy bohaterowie mieli swoje 5 minut. Tutaj mam wrażenie większość z tego skradła Letty, co nie każdemu musi się podobać. Ja te akcenty bym rozłożył trochę inaczej, przede wszystkim dał więcej Hana.

Tyrese Gibson kradnie swoje sceny. Vin Diesel ma jedną minę.

Można marudzić czy 7 ma sens, ale trzeba przyznać że połączenie wątków szóstki z Tokyo Drift wyszło twórcom zgrabnie.

Koniec końców, jeśli zna się tą serię, to można kiedyś obejrzeć, ale pośpiechu nie ma. To film który bywa zabawny, jest (za)bardzo efektowny. Sprawdzi się jako odmóżdżacz, ale trochę trzeba mu wybaczyć.

19.04.2013 12:30
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Jordan23 --> nie, to co najważniejsze z poprzedniego dodatku, czyli systemy religii i szpiegostwa zostaną zaimplementowane w nowym rozszerzeniu. Nie zyskasz dostępu jedynie do scenariuszy oraz 9 cywilizacji (Austria, Bizancjum, Celtowie, Etiopia, Holandia, Hunowie, Kartagina, Majowie, Szwecja) dodanych w Gods & Kings.

23.02.2013 15:22
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60

Scorpi_80 --> można się myć w każdej umywalce, a co lepsze, pierze się wtedy też ubranie :D

17.02.2013 20:18
Cayack
👍
odpowiedz
Cayack
60

Nerka --> ja jestem przekonany, że to Ciri. Co do save'ów, to na ten moment się nie napalam. W dwójce ich wykorzystanie miało niewielki wpływ na zmiany w grze, a w otwartym świecie z trójki to może być jeszcze trudniejsze do zrealizowania. To jednak zawsze miła sprawa i kibicuję REDom, by udało im się odpowiednio zaimplementować jakieś konsekwencje naszych czynów z dwójki. :)

16.02.2013 21:59
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60

sebogothic --> "ma w zamiarze" jest formą zupełnie poprawną. A co do wieku Geralta, to nie wdając się we własne obliczenia przetłumaczyłem po prostu określenie którego użyli scenarzyści - wierzę, że wiedzą o czym mówią. :)

14.02.2013 22:38
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

€xis --> akurat w karaoke są same fajne kawałki, szkoda jedynie, że jest ich tak niewiele. Widzę, że sporo osób ma jakieś problemy natury technicznej. Z tych o których napisałeś u mnie zdarzało się zmniejszanie gry do okna, na szczęście do zawieszania czy nie zaliczania misji nie dochodziło.

14.02.2013 11:00
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

pawcyk3 --> może to kwestia platformy/uaktualnień? Ja grałem w wersję PC podpiętą do Steama. Nie zdarzyło się bym musiał powtarzać misje przez bugi. Najbliższym temu przypadkowi było kiedy podczas nieobowiązkowego wyścigu Wei podejrzanie łatwiej niż zwykle spadał z motocykla i trzeba było zaczynać od nowa ;)

13.02.2013 22:11
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

BliBs_Pl --> ja akurat ani razu nie miałem podobnego przypadku. Kontry zawsze wchodziły mi gładko. Zdarzyło się za to przenikanie przeciwnika w ścianę, jeżeli wykonałem obalenie zbyt blisko niej. Potem znokautowany oponent układał się już poza nią, ale w momencie samego ataku widać było to niedopatrzenie. Gorszym problemem są jednak niewidzialne ściany o których wspomniałem.

13.02.2013 10:52
Cayack
😉
odpowiedz
Cayack
60

Upewniam się tylko, że się dobrze zrozumieliśmy - ja też napisałem, że Gangster Squad nie zapisze się złotymi zgłoskami w historii filmów gangsterskich. :) To dobre kino, ale wciąż tylko dobre i typowo rozrywkowe.

21.01.2013 14:57
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60

Mam nadzieję, że Redakcja w uzasadnionych przypadkach będzie wpływać na ostateczne wyniki nominacji, bo takie Diablo III w kategorii "Najlepsza gra, w którą nikt nie grał" będzie wyglądać niepoważnie :)

12.01.2013 13:06
Cayack
😉
odpowiedz
Cayack
60

Moim zdaniem więcej pracy kosztowało Conte poprowadzenie Juventusu do sezonu bez porażki

Jak już wywołałeś do tablicy... ;) Juventus Conte w 2012 roku zdobył łącznie 94 punkty w Serie A, co jest najlepszym wynikiem w historii tej ligi. Dodajmy, że to osiągnięcie w pierwszym roku pracy na stanowisku trenera tego klubu, i już pobił najlepsze osiągnięcia Capello z 2005 (93) i Manciniego z 2007 (92), a najlepszy wynik Mourinho pobił o całe 10 punktów. Może w byciu wyróżnionym nie pomogła mu kilkumiesięczna dyskwalifikacja, albo to że Juve grało w LM od sezonu 2012/13, a w pierwszej połowie roku nie.

12.01.2013 12:00
Cayack
😃
Cayack
60

Jaja panie jak berety :D W tej jedenastce nie da się przyczepić do bramkarza i ataku, ale już pomoc i obronę bym zdecydowanie przebudował. Powinien tu być Pirlo i Barzagli, brakuje też kogoś z Dortmundu. Alves, Pique, Marcelo i Alonso do wymiany, z dwójki Iniesta/Xavi pewnie bym zostawił jednego (choć ja bym zrobił 3-4-3, wtedy by się zmieścili obaj).

Dani Alves wygrał LM, ale nie w 2012, więc tym bardziej jego pozycja tutaj jest nieuzasadniona. :)

10.01.2013 18:00
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Byłem na filmie drugi raz, tym razem na wersji 48 fps. Wrażenia? Momentami ruchy postaci wydają się nienaturalnie przyspieszone, jakby ktoś podkręcił tempo w już zmontowanym filmie. W innych przypadkach za to rozwiązanie spisało się świetnie - dużą różnicę na plus widać na przykład podczas retrospekcji z bitwy krasnoludów o Morię, doskonała płynność. W ogólnym rozrachunku ta wersja nie sprawiła dużo lepszego wrażenia niż standardowe 3D które widziałem wcześniej. Chyba spodziewałem się większej rewolucji. Ale oczy nie bolały.

07.01.2013 15:42
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60

Akcja Dextera ma miejsce w Miami, nie LA. :)

06.01.2013 17:29
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60

Kazioo --> być może, nie jestem ekspertem w te klocki, ale nawet na oficjalnej stronie gry jest wykorzystane to określenie. [ http://www.divinityoriginalsin.com/ ]

06.01.2013 13:05
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60

dezerter69 --> szanse na pojawienie się Thief 4 i Mirror's Edge 2 w tym roku są nikłe, zwłaszcza w przypadku tej drugiej gry. Z drugiej strony Skyrim wyszedł z zaskoczenia i w oczach wielu pozamiatał. Tak czy inaczej, akurat na te dwie pozycje specjalnie nie czekam :)

05.01.2013 20:57
Cayack
😉
odpowiedz
Cayack
60

Nie wiem czy Saints Row 4 pojawi się w tym roku, ale mamy sam jego początek, więc nie jest to wykluczone. Jak napisałem na początku, decydujące tu było jaki rok widnieje przy grze w bazie GOL-a. Podobną sytuację mamy z Dark Souls II i Dragon Age III, które raczej nie ujrzą światła dziennego w 2013, ale na razie nie jest to przesądzone. Do porównania między Saints Row 2 i The Third się nie odniosę, bo trójka była pierwszą częścią serii w jaką grałem, ale zdaje się, że progres był jednak większy niż piszesz. :)

31.12.2012 14:39
Cayack
Cayack
60

Heh, z tym NBA/NHL mam to samo, z tym, że ostatnie NBA w które grałem to 2005 (i to nawet w tym roku sobie rozegrałem jeden sezon, po finale Olimpiady :P). A ostatnie NHL to 2002. Kawał czasu, ale kupka do nadrobienia stale rośnie i trudno znaleźć moment jeszcze na to...

30.12.2012 23:26
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60

tmk13 --> kwestia gustu, mnie akurat książkowy Hobbit podszedł, łyknąłem go bardzo sprawnie. Niezależnie od różnic, film to wciąż wysokiej klasy widowisko, choć mające swoje wady.

30.12.2012 21:28
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Wiarołomca --> no cóż, nie wsławiłem się jedną z najlepszych trylogii w historii kina, więc trudno wymagać ode mnie tyle samo co od Jacksona, ale to miłe, że tak mi schlebiasz.

30.12.2012 19:57
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60

Samego Hobbita dałoby się bez problemu zekranizować w jednym filmie, a przykuwając uwagę do szczegółów - maksymalnie w dwóch. Jackson potraktował Hobbita jako okazję do pokazania innych wydarzeń z historii Śródziemia i chwała mu za to, innej okazji by przecież nie miał. Natomiast to, że miesza wątkami i coś dopowiada od siebie (przykład napisaliście w spoilerach), by wypełnić przestrzeń między kolejnymi wydarzeniami z książek i osiągnąć 9 godzin materiału, to już inna (gorsza) historia.

Darth Mario --> dzięki za tak rozbudowany komentarz, fajnie uzupełniłeś mój tekst. W kilku miejscach mamy bardzo podobne odczucia, a przy ocenie też się wahałem właśnie między 7.5 i 8. No ale hej, nie będę naciągał w górę tylko dlatego, że to Hobbit.

30.12.2012 17:56
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

BliBs_Pl --> ponieważ tu jest wymienione 10 pierwszych pozycji. Hotline Miami było w tym wszystkim uwzględnione, uplasowało się na miejscu 12-14.

30.12.2012 12:33
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Takich starć jak bitwy o Helmowy Jar i Minas Tirith w ogóle w książkowym Hobbicie nie ma, tam przedstawione są wydarzenia o całkowicie mniejszej skali, niż te we Władcy Pierścieni. W filmie jest kilka sekwencji walk, ale siłą rzeczy skromniejszych. Może w następnych filmach będą zawarte bardziej epickie sceny z pozostałej twórczości Tolkiena o Śródziemiu, ale tu nie będę zgadywał, bo prawie jej nie czytałem.

27.12.2012 23:01
Cayack
👍
odpowiedz
Cayack
60

Z filmów których nie wymieniłeś, a także miały w Polsce premierę w 2012, moim zdaniem warte uwagi są także Rzeź, W ciemności, Spadkobiercy, Pokłosie. Sympatycznym powrotem do przeszłości był ostatni American Pie, choć spodziewałem się więcej. Tak jak po Niezniszczalnych 2, mimo że bawiłem się nieźle. Za to Skyfall, czego wcześniej się nie spodziewałem, był chyba najlepszym Bondem od czasów Licencji na zabijanie. Rok był ciekawy, bogaty tak w pozytywne zaskoczenia, jak i poczucie niedosytu. Już jestem ciekaw 2013. :)

23.12.2012 14:38
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60

Scott --> możemy się dochodzić całe popołudnie, co przystoi a co nie filmowi o Supermanie, a i tak do ładu nie dojdziemy. Ja tam zamierzam poczekać na efekt końcowy, który z chęcią sprawdzę w kinie.

Punisher1777 --> dzięki za rozbudowany komentarz, w którym odniosłeś się do wszystkich filmów o których napisałem :) Wolverine chyba faktycznie jest ciekawszą postacią niż Iron Man, natomiast najnowszy film tak interesująco już się nie zapowiada (na pewno bardziej czekam na kontynuację Pierwszej Klasy). Ale jak napisałem w komentarzu powyżej, też obejrzę.

Fett --> Kane'a i Lyncha chyba nie będzie w przyszłym roku.

23.12.2012 02:08
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

[5] Standardowe podejście nie sprawdziło się nie tak znowu dawno w przypadku filmu Superman: Powrót, większość uważa go za średniaka. Nie ma się co dziwić, że tym razem nieco zmienią klimat. A zarówno Snyder jak i Goyer czują się nieźle w bardziej ponurej konwencji.

22.12.2012 22:43
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Scott --> bez przesady z tym Supermanem, jaką depresję. Przyda się odświeżenie tej postaci. O Duchu słyszałem, a BE nie oglądam.

Pozostałe filmy, które zamierzam obejrzeć:
Elysium
The Fast and the Furious 6
Gravity
The Great Gatsby
Hangover, Part III
Hitchcock
The Last Stand
Les Miserables
Riddick
Thor: The Dark World
The Tomb
The Wolverine

Jeśli o czymś zapomniałem, to później dopiszę.

19.12.2012 10:16
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Jeśli już, to by się pojawiło w drugiej części, ale o meczach towarzyskich reprezentacji nie gadaliśmy. I tak wyszedł z tego trochę moloch.

15.12.2012 00:51
Cayack
Cayack
60

Małe uzupełnienie, w tekście mi nie pasowało tego dać. Trailer dawał do zrozumienia, jakim filmem będzie KTS, ale i tak byłem nieco zaskoczony, choć z zupełnie innego powodu:

spoiler start

wydawało mi się, że bohater McNairy'ego będzie przyuczany przez postać Pitta do sztuki zabijania, że dostanie zlecenie którego nie będzie umiał wykonać i będzie próbował przełamać swoje opory.

spoiler stop

Okazało się inaczej.

12.12.2012 19:19
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Stalin_SAN --> tak, od kwietnia tego roku Playa nie ma już na rynku.

12.12.2012 19:00
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

KŚ Gry dodawało wiele świetnych gier, ale to było dawno. I człowiek je przechodził z chęcią (choć swoje robiło też to, że niewiele było innych alternatyw). Część już wymieniliście ale było tego dużo więcej. Gorky 17, Knights & merchants, Rayman 2 i 3, można by wymieniać i wymieniać. Czasy najnowsze to niestety bida. Pewnie, trafił się Icewind Dale, Baldur's Gate II czy obie części Syberii, ale podsumowałbym to zdaniem "za mało, za późno". Większość wydań zdominowały potworki których na pewno nigdy nie użyję. Od pewnego momentu wolałem, by przeszli na tryb bez płytki i niższej ceny, bo dodawane pełniaki nie stanowiły żadnej atrakcji - nie dziwi zatem gorsza sprzedaż. Gdzieś po drodze zgubił się też rzeczowy i kompleksowy styl, coraz mniej było tekstu i coraz więcej obrazków. KŚ Gry upodobnił się do konkurencji, czego nie uznałbym za zaletę. Może to był wymóg zmieniających się trendów i próba trafienia do młodszego odbiorcy. Nie wiem czy trafiona, jak się okazuje. Może postawili na złego konia?

RobotKolejkowy EWA-1 --> Play to było siostrzane dla KŚ Gry czasopismo, choć bardziej na luzie i trochę miejsca poświęcało też grom konsolowym. Tworzyła je część tych samych ludzi. Target był trochę inny, ale i tak upadło. Koniec KŚ Gry to smutne wydarzenie, ale nieuniknione. Część autorów już jakiś czas temu przeniosło się do sieci i w pewnym momencie pewnie to samo będzie czekało CD-Action. Zresztą, ten kłopot nie dotyka tylko prasy o grach.

08.12.2012 13:19
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Seria Dark Souls to w moim przypadku ewenement. Cieszą mnie wszelkie tego typu newsy, cieszę się, że będzie kontynuacja, cieszyłem się gdy zapowiedziano konwersję jedynki na pecety. A to wszystko mimo tego, że wciąż Dark Souls nie nadrobiłem i nie mam nawet bladego pojęcia kiedy będę mieć na to czas. Doceniam jednak podejście, wpływ i rolę serii dla cRPGów o których napisał Hed w ostatnim akapicie.

07.12.2012 14:44
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

sebogothic --> no właśnie nie wiadomo. Póki co decyzja dotyczy tylko turnieju w 2020, o następnych nie ma ani słowa. Może wrócą do starej formuły, ale jeśli nowa się sprawdzi, to może przy niej zostaną. I na przykład w kolejnych edycjach będą wymieniać tylko miasta/państwa na takie, w których spotkań jeszcze nie było.

graf_0 --> były kandydatury. W tekście wspomniałem o połączonej próbie Szkocja + Irlandia + Walia, a na turniej sporą chrapkę miała też Turcja. Zresztą ona jako jedyna federacja nie poparła tego pomysłu.

06.12.2012 22:04
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Jak miło. Do zestawu dorzucono właśnie Titan Quest oraz Path to War (DLC do Red Faction: Armageddon). :)

06.12.2012 18:44
Cayack
👍
odpowiedz
Cayack
60

No proszę, rok temu o plebiscycie było słychać tylko na moim gameplayowym poletku ( http://gameplay.pl/news.asp?ID=64316 ), a teraz mamy newsa na gry-online. Dobrze, to znaczy, że wydarzenie staje się czymś bardziej rozpoznawalnym. Chłopakom z dubscore.pl wypada pogratulować, bo wykonują kawał dobrej roboty jako główne źródło informacji o polskim dubbingu w grach.

05.12.2012 16:30
Cayack
😊
Cayack
60

Za Zemanem nie przepadam z racji jego stronniczych wypowiedzi w stosunku do Juventusu, o których wspomniałeś. U Mourinho gdy był szkoleniowcem Interu mi to nie przeszkadzało, bo 1. robił i robi to w stosunku do wszystkich większych teamów 2. za nim przemawiały wyniki. Roma Zemana to dla jej kibiców jak przejażdżka rollercoasterem. Co słabsi mogą nie wytrzymać tej huśtawki ;)

P.S.: Którą włoską drużynę darzysz największą sympatią? Mam wrażenie, że Milan lub Inter, ale nie mam pewności. :)

05.12.2012 00:19
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Stalin_SAN --> kasa z akcji pewnie pójdzie na najpilniejsze potrzeby, takie jak spłata długów. Co do Stalkera 2 to może mogliby poszukać szczęścia na Kickstarterze, choć to by mówiło o ich kondycji finansowej chyba jeszcze więcej, niż sprzedaż swoich gier za pomocą Humble Bundle.

04.12.2012 14:52
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

GameSkate --> ano widzisz, nie da się wszystkim dogodzić. Nawet gdy wydaje się, że każdy tu wygrywa, to wciąż można usłyszeć głosy niezadowolenia. Ja tu widzę dużo plusów (zresztą sam sporo ich wymieniłeś), a kwestią gier indie bym się nie przejmował, bo jak wspomniałem w tekście, wciąż będą występować. Wiele wskazuje na to, że następną edycją będzie Humble Indie Bundle 7. Nie ma o co podnosić larum.

Kąsacz --> gdyby to Metro było bonusem, to zarobiliby znacznie, znacznie mniej. Zrobiono to z dużym rozmysłem.

01.12.2012 11:12
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Ksenofobia to ogromny problem, a Ty najwyraźniej nie zrozumiałeś o co pytałem. Kończąc temat BBC - napisałeś, że w wyniku programu tej stacji do Polski nie przyjechała z Anglii "ksenofobiczna ciemnota". Przyjechali za to normalni ludzie. Którzy później nawet pokazywali transparenty "Campbell myliłeś się". Wychodzi więc na to, że na emisji straciliśmy znacznie mniej, niż byłbyś w stanie przyznać na początku tego tematu. Koniec, kropka.

Pokłosie zdecydowanie może skłaniać do refleksji, o ile nie jest się z urzędu uprzedzonym. Nawet sam to ładnie podsumowałeś w ostatnim poście, dziękuję Ci za to. Pokłosie pokazuje, do czego może posunąć się człowiek w niechęci do innych i w perspektywie poprawienia swojej sytuacji. I prostując - nad filmem się nie zachwycam, bo ma swoje przywary. Między filmem dobrym, a takim który budzi zachwyt, w mojej ocenie jest spora przepaść.

30.11.2012 22:31
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Najbardziej interesują mnie nowy Star Trek (serialu fanem nigdy nie byłem, oglądałem jakieś pojedyncze odcinki, a jednak film z 2009 był całkiem przyjemny) oraz Gravity (coś fajnego może się urodzić z tego pomysłu). W dalszej kolejności Elysium (Dystrykt 9 bardzo mi podpasował).

P.S.: jeśli Kingsley w Ender's Game nie zagra fałszywego dziada, to mocno się zdziwię :P

30.11.2012 21:44
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Normalni Anglicy, którzy olali chamskie zagrywki BBC przyjechali do Polski. Ksenofobiczna ciemnota na pewno z radością przyjęła propagandę stacji.

Jeśli tak stawiasz sprawę, to gdzie w takim układzie leży problem? Przecież "ksenofobicznej ciemnoty" i tak tutaj nie chcemy.

Mam wrażenie, że zanadto oddaliliśmy się od tematu.

30.11.2012 21:32
Cayack
👍
odpowiedz
Cayack
60

OsK[ar] --> dzięki za ciekawą i rozbudowaną odpowiedź. Nie będę się tu bardzo odnosił, bo nie o tym jest ten wątek ;) Jako "wirtualne biura podróży" (na safari, w kosmos czy nawet w przeszłość) czy areny sportowe (któż nie chciałby strzelić decydującej bramki w finale Champions League czy mundialu ;) ), wykorzystanie gier byłoby ciekawą opcją dla osób, których nie stać by było na takie atrakcje w prawdziwym życiu, to fakt. Gorzej jednak z tą drugą stroną medalu (bardzo celny fragment o podejściu do osób które w grach posuwałyby się o wiele dalej niż my, czy większość). Koniec końców chyba dobrze, że raczej nie dożyjemy takich czasów.

30.11.2012 13:59
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Pewnie to do ciebie nie dotarło, ale sam podałeś mi argument na tacy - czyli jednak propaganda BBC odniosła skutek i odpowiednio nastawiła do nas 'ciemny lud' UK.

Szkoda tylko, że Anglicy grali na Ukrainie, więc argument musisz znaleźć sobie sam. I najpewniej o mniejszej ilości kibiców zadecydowało to, że Ukraina jest daleko (dodatkowo Anglicy 2 na 3 mecze grupowe grali w Doniecku, a więc najdalej jak się dało) i jest po prostu mniej atrakcyjna niż Polska, a nie jakiś tam program (choć nie mówię, że miał zerowe znaczenie). A to, że federacja chciałaby coś wysupłać od bogatej telewizji, to normalna rzecz.

30.11.2012 13:24
Cayack
😉
odpowiedz
Cayack
60

Wszyscy chcą jeść mięso, nikt nie chce być rzeźnikiem ;) Ubijania zajęcy, żółwi czy jeleni w takim G3 unikałem, ale jak już taki zazwyczaj neutralny bizon mnie atakował, to nie miałem oporów.

OsK[ar] --> poruszyłeś ciekawy temat. Jeśli będziesz miał czas i ochotę, to rzuć okiem na mój tekst sprzed roku ( http://gameplay.pl/news.asp?ID=64016 ). Pisałem tam o wizji przyszłości, w której zabijani NPCe wyglądają jak prawdziwi ludzie, a Ty czujesz wszystko co robisz (i jak zabijasz). Ciekaw jestem, jakbyś się do tego odniósł :)

30.11.2012 12:35
Cayack
😃
odpowiedz
Cayack
60

spamer --> tak, zwłaszcza, że po wszystkim sama angielska federacja planowała (nie sprawdziłem czy ostatecznie do tego doszło) wymierzyć pozew w BBC, bo za mało angielskich kibiców przyjechało wspierać drużynę i to ona (reprezentacja) najwięcej na tym straciła.

30.11.2012 11:24
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

raziel88ck --> dzięki, chyba się skuszę na oba przy najbliższej okazji.

30.11.2012 10:57
Cayack
👍
odpowiedz
Cayack
60

Mnie też bardziej podpasowała Warka Radler niż Lech Shandy (zresztą w ogóle wole Warkę nad Lecha :P ). Warto nadmienić, że Radler ma proporcje lemoniady do piwa 6:4, a Shandy 5:5. Też właśnie ostatnio miałem myśl, że "w lato jakoś bardziej mi się tej Warki chciało". Teraz już nie pamiętam kiedy ostatnio ją piłem.

koniec jest blisko --> właśnie wczoraj widziałem na półce Bażanta Radlera i nawet miałem kupić, ale w końcu zrezygnowałem. Jak się sprawdza?

30.11.2012 10:26
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

strelnikov --> zauważ, że Twoje zarzuty odnoszą się do postu, który jest odpowiedzą na Twój post nr [70] - straaasznie bogatego w treść. Argumentów merytorycznych użyłem więcej niż dość, natomiast w swojej wygodzie na część z nich zdecydowałeś się nie odpowiadać - rozumiem to. Natomiast wcale nie próbowałem Cię przekonać. Już po kilku postach widać, z kim mam do czynienia. Jeżeli za to Ty łudziłeś się, że możesz przekonać mnie, to widocznie mało dyskusji przeprowadziłeś w życiu. Pokłosia nie widziałeś, nie jesteś równorzędnym partnerem do rozmowy. Teraz już się z Tobą bawię.

29.11.2012 23:55
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

1. to nadal pisz per "pan" o autorze antypolskich textow i osobie wrogo nastawionej do naszego panstwa - typowe dla nas Polakow - pluja nam w twarz a dla Ciebie to deszcz pada ...
3. rozumiem brak Tobie argumentow merytorycznych to zaczniesz sie czepiac pisowni bez polskich znakow lub stwierdzisz ze jestem "pelen sprzecznosci"

Jak Ci plują w twarz to się wytrzyj, bo nie wygląda to estetycznie. Mnie nie plują. Jesteś jedną z ostatnich osób spośród tych z którymi dyskutowałem, które mogły by mi zarzucić brak merytorycznych argumentów. I nie, nie podam Ci cytatów ani detali. Na temat twórczości pana Grossa wypowiadać się nie zamierzam, bo nie mam w zwyczaju (jak Ty zdaje się) wydawać sądów na temat rzeczy, których nie poznałem.

29.11.2012 15:37
Cayack
😜
odpowiedz
Cayack
60

BTW - piszac o grossie per "pan" przesadziles :)

No przecież to nie kobieta. Jesteś człowiekiem pełnym sprzeczności, strelnikov. Przywiązujesz niebagatelną wagę do cudzysłowu przy tytule w wypowiedzi forumowej, samemu nie stosując polskich znaków. Domagasz się szacunku od innych, choć przez poglądy brakuje Ci go w stosunku do niektórych.

29.11.2012 15:05
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Zydzi maja w tym zakresie (fikcji literackiej uzurpujacej sobie prawo bycia faktem) JT Gross'a - mysle ze znasz i podzielasz jego zdanie (domniemam - jesli sie myle - przepraszam, i nie mow mi prosze ze to Polak - narodowosc ma zydowska)

Sąsiadów nie czytałem, a poczynań pana Grossa nie śledzę. Chybiłeś.

29.11.2012 14:25
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

strelnikov --> teraz zobacz - nawet ten watek dzieli nas Polakow - a pracuje na konto innego narodu

Śmiała teza. Przepraszam, ale to że nie zgadzamy się co do filmu, w jaki sposób i na konto którego narodu działa? Filmu, o którym przeciętny zjadacz chleba za granicą nawet nie usłyszy.

inne narody maja swoich rezyserow i historykow, niech oni sie tym zajma

Nawet boję się pomyśleć co by było, gdyby ten film nakręcili Niemcy lub Żydzi...

secretservice --> Chciałbym zauważyć, że właśnie w tym rola recenzentów, aby przekonująco nakłonić potencjalnego widza by film obejrzał, lub omijał kino łukiem szerokim.

Masz rację, taka jest rola recenzenta, ale wobec czytelników którzy się wahają. Wobec osób nastawionych "na nie" to próżny trud. Natomiast nieznajomość filmu poddaje w wątpliwość zasadność krytycznych głosów, bo te osoby nawet do końca nie wiedzą co krytykują.

29.11.2012 13:25
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

strelnikov --> źle mnie zrozumiałeś. Do Ciebie odnosiłem się tylko przy słowie "obruszenie", nie widziałem żebyś w tym wątku obrażał tego aktora. Inni w Internecie niestety to robią.

29.11.2012 12:48
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

strelnikov --> rozumiem, fikcja literacka wg. ciebie "... ukazuje oblicze naszego narodu ..." ... nic dodac, nic ujac

Chcesz tego czy nie, takie obruszenie jak Twoje, a przede wszystkim obrażanie w niewybredny sposób młodego Stuhra więcej mówi o Polakach, niż fikcja przedstawiona w tym filmie. Na szczęście, to tylko głośno krzycząca mniejszość.

ppaatt1 --> masz sporo racji, choć chyba tutaj właśnie o to chodziło, by z tym przykrym wydarzeniem rozliczyć się pod płaszczykiem thrillera/kryminału. Zresztą za to właśnie film dostał Złotego Lwa od dziennikarzy.

basen_narodowy --> Do filmów trzeba mieć sporo dystansu, jeżeli za granicą (i w Polsce też, jak się okazuje) odbiorcy pewne przerysowane sceny biorą dosłownie, to tylko świadczy o nich.

29.11.2012 10:51
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

strelnikov --> tego określenia nie użył Kamoq, tylko ja, a pojawiło się w jego poście, bo to on założył wątek pod tekstem. Proponuję najpierw dowiedzieć się, jak działa błahe forum, a później wypowiadać na poważne tematy. Na pewno nie Ty będziesz mnie uczył pisać.

Zdumiewa mnie ten kompleks części społeczeństwa na punkcie relacji Polacy-Żydzi. Świadomy obywatel wie, że generalnie byliśmy w porządku i nie przejmie się tym, że jakiś film przedstawia inny, mniej popularny punkt widzenia. Uwierzcie, nie każdy na świecie bierze do siebie to co widzi na ekranie, nie każdy uzna zmyśloną historię za prawdę objawioną. A w razie czego można obejrzeć sobie choćby W ciemności i się wyrówna.

Zabawne jest to, że nikt z krytykujących nie potwierdził, odnosząc się do pytania Yoghurta, że w ogóle widział Pokłosie.

27.11.2012 19:15
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

zcaalock --> z pierwszego linku wynika, że to inicjatywa urzędu miasta, więc znów nie wiem do kogo masz pretensje. Natomiast drugi link już na starcie tak się sączy jadem, że na pewno nie mam zamiaru czytać go w całości. Zjechałem za to na dół strony, jak radziłeś, i widzę komentarz: "Wszystko ma swoje granice. <<Na każdego kozaka znajdzie się jakiś grzybiarz”>> – na każdego Pasikowskiego i Jabłońskiego znajdzie się Brunon K. – oby." - Nie wiem, jak komukolwiek (i to za poglądy!) można życzyć, by spotka��o go to co planował ów Brunon. Taki tekst podsumowuje człowieka, który to napisał. Widać, kto ma "wyprane mózgi". Ostrożniej dobieraj źródła, na które się powołujesz. Chyba, że to zdanie też podzielasz, to naprawdę nie mamy o czym rozmawiać.

Moje ulubione fragmenty: "Po zajęciach uczeń: zdaje sobie sprawę z tego, że odkrywanie prawdy o faktach bywa bolesne" - Akurat tego film bez problemu może nauczyć. Czy dla bohaterów odkrywanie prawdy (albo jak wolisz - "prawdy") było łatwe i przyjemne? Ani trochę. Spróbuj się z tym nie zgodzić.

Być może nie wszyscy tutaj czują się Polakami - Nie wierzę w to co czytam i ręce mi opadły. Teraz będziesz nas dzielił na lepszych i gorszych Polaków?

27.11.2012 09:55
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

zcaalock --> wszędzie węszysz spisek. Wątpię, że powstają na ten temat tematy lekcyjne, skoro nie organizowało się wycieczek szkolnych na seans, przynajmniej u mnie. Zresztą, nawet jeśli, to wiesz dobrze, że większość w filmie to fikcja. Skąd zatem te pretensje? Nie powinieneś ich kierować w stronę nauczycieli, jeżeli podchodzą do treści serwowanych w nim bez wątpliwości? Sądzę, że właśnie dobry nauczyciel powinien wytłumaczyć, że w filmie jest to i to, a naprawdę było to i tamto.

zcaalock, r_ADM --> Jasne, z Cedynią Stuhr się nie popisał, ale to była bardziej okazja do kilku żartów i docinek ze strony dziennikarzy. Większość, jak to ładnie określił tazer67 "internetowych ujadaczy", pewnie nawet nie wie, że coś takiego powiedział, a tym bardziej nie wie o czym była mowa i jaki popełnił błąd.

MANOLITO --> zgadza się, to jeden z ważniejszych polskich filmów właśnie z racji tego, jaką dyskusję i emocje wywołuje, jakie tematy porusza, choć trzeba sobie zdawać sprawę (co podkreślam za każdym razem), że nie może być źródłem wiedzy historycznej (ale może prowokować do poszukania jej na własną rękę, to inna sprawa). Poza tym jest naprawdę dobrze zrobiony, a to już wystarczający powód by go obejrzeć.

26.11.2012 23:13
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

zcaalock -->

tak, tak nie ma to jak zrobić film o jakiś nieistotnych z punktu widzenia statystycznego polskich czarnych owcach i promować w Polsce i na świecie pogląd o Polakach antysemitach. - Raczej fakt, że wyświetlanie filmu było zakazane w niektórych kinach, skrajne emocje jakie wzbudza, czy pretensje i inwektywy skierowane w kierunku aktora tylko dlatego, że w nim zagrał - to promuje w Polsce i na świecie pogląd o Polakach antysemitach.

Zresztą cała fabuła jest brednią bo nie było takiej wsi w której 100 żydów byłoby rolnikami, żydzi zajmują się handlem a nie uprawą roli. - Bo to nie jest film historyczny. To jest film fabularny, który czerpie z jakiegoś wydarzenia. To żaden dokument, co podkreśliłem w tekście dwa razy.

Ciekawe, że wobec "W ciemności" też słychać było głosy niezadowolenia. Że tylko "potrafimy sobie kadzić jak to Żydów ratowaliśmy". W tym temacie chyba nigdy nie będzie zgody. Wiesz jaka jest prawda? Ani "W ciemności", ani "Pokłosie" nie przekona nikogo, kto ma wyrobione poglądy na temat Polaków w stosunku do Żydów. Niezależnie w którą stronę.

26.11.2012 17:19
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Kamoq --> cieszę się :)

BliBs_Pl --> Bzdura. Film, jak to film, przedstawia tylko część pewnej niewielkiej społeczności, na pewno nie stanowi sądu nad narodem. Wszędzie, w każdej nacji są osoby godne naśladowania, ale zdarzają się i czarne owce. Tak tez jest z nami i nie warto udawać, że jest inaczej. Nie ma się co obrażać na rzeczywistość.

12.11.2012 19:31
Cayack
Cayack
60
Image

Tekst wydaje się odrobinę feministyczny, popraw mnie jeśli się mylę :) Poza grami skierowanymi dla Azjatów, to nie widzę problemu ostrego przegięcia w temacie proporcji ciała ;)

A jeżeli nawet się zgodzić, że kobiety w grach są traktowane po seksistowsku, to dokładnie tak samo jest w filmach i ogólnie branży rozrywkowej. Rzadko zdarzają się naprawdę interesujące ciekawe kobiece postaci. Bardzo często spełniają taką samą rolę jak w grach.

Przykład na to, że nie zawsze kobiety są przedstawiane jako śliczny obrazek, heroina, lub dama w opałach (Arcania: Gothic 4). --->

09.11.2012 19:43
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

O ile tekst nie jest świadomym żartem (o czym mogłyby sugerować tagi) którego nie zrozumiałem, to patrząc na Twoje ostatnie poczynania mam wrażenie, że to nie Craig, a Ty popadłeś w megalomanię, niczym tak właściwie nie uzasadnioną. A może taki po prostu masz styl bycia, nie wiem, w sumie się nie znamy.

Nowy Bond to bardzo dobry film, lepszy niż Quantum of Solace, lepszy niż każda część z Brosnanem, może nawet niewiele lepszy niż Casino Royale. Przede wszystkim w tych (z Danielem) filmach mamy zupełnie inne podejście do postaci 007 niż za ery poprzednika. Są mniej efektowne, nie da się ukryć, ale na pewno nie gorsze. Nie wiem jak można mówić o nudzie. Ja tam wypatruję Bonda 24 i mam nadzieję, że zgodnie z zapowiedziami zobaczymy w nich Craiga.

Dobrze bawiłem się czytając Twoje dwa ostatnie teksty.

06.11.2012 19:24
Cayack
👍
odpowiedz
Cayack
60

Pamiętam Tzara, również bardzo przyjemnie się przy nim bawiłem. Choć ja dla odmiany najbardziej lubiłem plansze z dużą ilością wysp, na których wyszukiwałem niezajęte kawałki lądu i tam tworzyłem swoje kolonie :) Nie zgodzę się jednak co do grafiki - wnioskuję, że grałem w podobnym czasie co Ty, a już wtedy (chyba 2 lata od premiery) Tzar prezentował się mocno przeciętnie. To już starsze od niego o dwa lata Knights & Merchants (o którym pisałem tutaj: http://gameplay.pl/news.asp?ID=58731 ) moim zdaniem wygląda okazalej. :)

02.11.2012 17:34
Cayack
👍
odpowiedz
Cayack
60

Bardzo ciekawy tekst Czarny, choć chyba sam sobie odpowiedziałeś na swoje wątpliwości. :) Dziennikarz piszący recenzję danej gry nie musi się obawiać, czy pisze dla ogółu graczy - także tych niedzielnych - bo ta grupa najpewniej i tak nie przeczyta jego tekstu. Recenzent tworzy tekst zgodnie ze swoimi przekonaniami dla graczy jemu podobnych, a więc tych których zamknąłeś w grupach dziennikarze+hardcorowcy (mówię tu o produkcjach AAA). Każdy typ gier ma swój target, recenzje na ich temat również. Porównanie do krytyków filmowych istotnie zawiera w sobie część prawdy, ale tej branży ten problem moim zdaniem jeszcze nie dotyczy. To prawda, coraz więcej osób gra w gry, ale do liczby osób regularnie oglądających filmy jeszcze daleka droga. I jestem pewien, że więcej "niedzielnych kinomaniaków" czyta recenzje filmów, niż "niedzielnych graczy" czyta recenzje gier. :) Co nie znaczy, że teksty o Farmville z zasady nie powinny się pojawiać, co to to nie. Wiatr zmian jest odczuwalny coraz mniej delikatną bryzą i zupełne zignorowanie tej części rynku w dalszej perspektywie do niczego dobrego nie doprowadzi. Może rozwiązaniem jest osobny kącik tematyczny? W każdym razie fajnie się czytało.

17.10.2012 16:41
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Porsche 2000 wspominam ze zdecydowanie największym sentymentem. Spędziłem przy tej części najwięcej czasu, najlepiej się bawiąc. Zadania kierowcy testowego wciągały, poziom trudności rósł w odpowiednim tempie, a kolejne awanse dawały satysfakcję. Porsche 2000 to jedna z tych perełek.

Zgodzę się, że seria od pewnego momentu konsekwentnie pikowała w dół, ale mam chyba nieco lepszą opinię niż Ty na temat Underground. Ta część była chyba największym odświeżeniem w historii tej serii, jak zauważyłeś idealnie wstrzelono się w modę na nielegalne nocne wyścigi. Sam Underground był ok, natomiast problemem NFS było nadmierne eksploatowanie tego tematu w kolejnych latach.

06.10.2012 16:38
Cayack
😉
odpowiedz
Cayack
60

Tytuł wpisu na pewno chwytliwy, choć również na wyrost. Nie wiem czy kiedykolwiek powtórzy się taki telewizyjny fenomen jak Lost, tym bardziej trudno coś wyrokować po raptem kilku odcinkach nowego serialu. Sam nie ocenię, bo nie widziałem.

28.09.2012 22:20
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

9/10? Nie uwierzę dopóki nie zobaczę, tzn obejrzę ;)

14.09.2012 17:33
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Nigdy nie czułem pociągu do tej serii, nie zamierzam nadrabiać poprzednich ani sprawdzać najnowszej części, zwłaszcza po takiej recce eJaya. I tak spodziewałem się słabego filmu, ale jakoś tak na poziomie 3/10.

A tak swoją drogą, jak na tym tle wypada Rodriguez?

Edit: Egoleech --> ale Michelle Rodriguez, nie Robert ;)

14.09.2012 00:24
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Robin Hood także był udany i wspominam go chyba nawet lepiej niż Desperados, ale później przyszedł kryzys. Nie miałem okazji grać w Chicago 1930, ale zdaje się, że była to wyraźnie słabsza produkcja.

13.09.2012 23:15
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

tadzikg --> dwójka jest na gogu :)

Rod --> ja jeszcze mam wysłużonego XP, ale obawiam się, że na 7 mogą być problemy z działaniem.

13.09.2012 23:11
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60

TNR --> no właśnie taka oprawa mi również się podoba i jak zaznaczyłem, starzeje się godnie. Kiedyś się zachwycałem, ale pewnych rzeczy się nie przeskoczy i pod względem graficznym trudno jest Desperados konkurować z dzisiejszymi produkcjami. Najważniejsze, że nie przeszkadza w komfortowej zabawie :)

Co do nagrywanych akcji, to ich wykorzystanie jest mało wygodne. Czasem się przydaje, ale aktywna pauza moim zdaniem sprawdziła by się lepiej. Czasami o powodzeniu akcji decydują sekundy, a te tracimy podczas zmieniania postaci i wybierania umiejętności (np. ogłusz Cooperem, zmień na Sama, wybierz związanie, zwiąż, zmień na Coopera, przenieś - wszystko by trwało krócej z pauzą, przeciwnik nie zdążyłby się odwrócić, a my nie musielibyśmy używać quick loada ;) ).

Munchhausen --> może jest jakiś save editor? A jak nie to pozostaje przedostanie się do planszy na której skończyłeś za pomocą kodów i kontynuowanie już samemu. Ta gra warta jest ukończenia :)

11.09.2012 14:38
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Pomysł jest fajny zarówno jako śmiesznostka, jak i poważne przedsięwzięcie. Co do GTA, to już w San Andreas pojawili się Ken Rosenberg i jeszcze jeden koleś z Vice City, główny bohater trójki wraz z Cataliną i pewnie jeszcze ktoś o kim nie pamiętam. Nie były to crossovery w dokładnym znaczeniu, ale fajnie jakby V poszła dalej w tym kierunku.

Póki próby zrobienia crossoveru zamknęłyby się w ramach marek należących do jednego właściciela, to jest to możliwe. Dlatego paradoksalnie prędzej uświadczymy połączenie ścieżek Fishera i Milesa, niż Fishera i Agenta 47, choć wytłumaczyć takie zetknięcie było by znacznie prościej. A co do Assassin's Creed, to czy nie przychodzi Wam do głowy pewien inny słynny akrobata należący do Ubisoftu, który mógłby założyć to bractwo (pomijając elementy magii :P), lub choćby spotkać z nim? ;)

Pytanie tylko kto mógłby się zdobyć na taki manewr, skoro można wydać dwie gry które zarobią więcej, niż jedna wspólna?

11.09.2012 10:56
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Moim zdaniem jest przynajmniej jedna postać z uniwersum Mass Effect która bardziej nadaje się do tego miana - Garrus Vakarian. Z Sheparda gracz może zrobić prawie że ciepłe kluchy, natomiast Garrus co do zasady nie uznaje kompromisów :) Ale domyślam się, że chciałeś wrzucić tu bohaterów którymi sami sterujemy.

08.09.2012 14:29
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Pewnego dnia i ja dorzucę swoją ocenę, ale nie mam pojęcia kiedy. Kumpel ociąga się z zakupem, a chciałbym najpierw pograć z dobrym znajomym w co-opie nim wystawię właściwą ocenę. Ale tak samemu, to dawno już D3 nie włączałem.

07.09.2012 14:39
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Pytanie tylko po co odświeżać serial animowany (zwłaszcza go pogarszając, jak piszesz)? To nie gra której oprawa zestarzała się nie do zniesienia, to nawet nie film z nieprzystającymi do czasów efektami. Tablety im tam dorysują? Była już próba przeniesienia DB w nasze czasy i jednocześnie na wielki ekran, nie skończyło się to najlepiej. Akurat tej marce dałbym spokój (chyba, że mowa o grach).

26.08.2012 19:42
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60

Hellmaker --> niedawno widziałem wywiad z JCVD, gdzie o Lundgrenie wypowiadał się dobrze. Nie wiem ile w tym kurtuazji i gadki dla promocji filmu. Z drugiej strony puszczenie info o tym jak to aktorzy stający naprzeciw siebie w filmie nie lubią się także prywatnie również działa na odbiorcę. Jakby jednak nie było, taka scena byłaby fajnym motywem.

26.08.2012 15:10
Cayack
😉
Cayack
60

Jeszcze taka luźna uwaga. Film ma swoją długość i nie da się zmieścić w nim każdego pomysłu, ale strasznie fajnie byłoby zobaczyć

spoiler start

pojedynek Van Damme'a z Lundgrenem :)

spoiler stop

Zresztą, tak można by wyliczać i wyliczać. ;)

25.08.2012 11:49
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60

Cieszą mnie te pozytywne głosy. Ja wybieram się dziś po południu. Coś czuję, że się nie zawiodę :)

14.08.2012 00:10
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Cóż, można śmiało założyć, że teza jaką postawiłem na końcu swojego tekstu sprawdza się - lepiej Cartera obejrzeć w domowym zaciszu, przy odpowiednim gronie i atmosferze, niż w kinie w okolicy premiery.

A propos tego, że to protoplasta takich historii, a więc nie dziwota, że to wszystko już widzieliśmy - John Carter to film spóźniony o jakieś 30 lat, jeśli nie więcej. Trzeba było go nakręcić wtedy, lub w ogóle sobie odpuścić. Dziś Disney chyba też już to wie.

30.07.2012 15:44
Cayack
😉
odpowiedz
Cayack
60

I masz swoją odpowiedź ;)

30.07.2012 15:28
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

adrem --> Może zadecydowało to, które imię może być rozpoznane przez większą liczbę odbiorców?

30.07.2012 14:22
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

greg1618 --> Fabularnie może i by się to dało uzasadnić (np. cały czas siedzi związany w piwnicy u Rose - dużo większe głupoty bywały już wykorzystywane by przywracać bohaterów), ale spór między Sheenem a Chuckiem Lorre zaszedł za daleko. Sheen kiedyś wspomniał, że jeśli tylko producenci znajdą jakiś sposób by mógł wrócić, to on chętnie to zrobi. Jak widać, nie doszło do tego.

Tymczasem Dwóch i pół dostało kolejny, dziesiąty już sezon.

30.07.2012 10:57
Cayack
😉
odpowiedz
Cayack
60

Murphy bardzo dobrze zagrał w Batman Begins, zupełnie nieźle w Incepcji, ale mam wrażenie, że (jak wspomniałaś w tekście) Nolan trochę za bardzo go lubi. Jego pojawienie się tak w Mrocznym rycerzu, jak i Mroczny rycerz powstaje absolutnie do niczego nie prowadziło. Ot fajnie zobaczyć znajomą twarz, ale nic ponadto.

Inna sprawa, że jak napaleni fani zobaczą zestawienie znajomych postaci w jednym filmie na dowolnym portalu filmowym (Bane, Catwoman, Scarecrow, Ra's Al Ghul itd), to będą tym bardziej napaleni i tym liczniej przybędą do kina. Niestety na miejscu czeka ich rozczarowanie - oczywiście pod tym kątem. ;)

30.07.2012 10:40
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

FSM --> Haha, dobre :) A ciekaw jestem co będziesz sądził o tym filmie. Póki co - dobrej zabawy :)

Faolan --> scenariuszowo owszem, to najsłabsza część. Od The Dark Knight słabsza wyraźnie chyba na każdej płaszczyźnie. Ale w gruncie rzeczy podobna do Begins. Sporo tu jest Wayne'a, sporo nawijania, przeskoki w akcji. Ale za to gdy już się coś dzieje, to jest to na tyle zajmujące, że w mojej ocenie film bardzo dobrze się ogląda. Może minimalnie, ale jednak jest to lepsza część niż Początek.

29.07.2012 23:43
Cayack
👍
odpowiedz
Cayack
60

Sierpień filmowo słabszy od lipca, no ale przynajmniej Niezniszczalni 2 to dla mnie absolutny must see. :)

29.07.2012 22:07
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

kilka rzeczy można było rozwiązać o niebo lepiej (np. zgony po postrzałach - u Nolana to wygląda komicznie

To prawda, najbardziej spektakularnym przykładem była śmierć

spoiler start

Foleya

spoiler stop

gdzie nawet nie pokazano jak obrywa. Przejechał samochód a ten leży bez ruchu.

Co do Scarecrowa, to tak jak pisałem w tekście. W tych dwóch scenach mógł pojawić się ktokolwiek i wyszło by na to samo. Jeśli ktoś nie poznał go od razu, to Gordon odezwał się do niego per "Crane".

Tam powinien siedzieć Joker gdyby Ledger żył, scenografia i teksty pasowałyby do niego.

Gdyby Ledger żył, to pewnie cały scenariusz by inaczej wyglądał. Ale nawet przy założeniu, że jednak głównym villainem miał być Bane, to jakoś nie widzę by taki typ jak Joker Ledgera zgodził się pokornie wydawać wyroki i nie być głównym bohaterem zamieszania ;)

mariaczi --> film jest warty uwagi, ale jeśli nie podobały Ci się pierwsze dwa, to raczej nie ma sensu byś oglądał go w kinie. To jednak 3h bez kwadransa, mógłbyś się w ten sposób wymęczyć.

29.07.2012 16:50
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

wiem jedno że przez kolejne 10-15 lat mamy spokój z batmanami na wielkim ekranie

Czyżby? Kino superbohaterskie ma dzisiaj pozycję silną jak nigdy przedtem. Ludzie garną się na te filmy, producenci będą korzystać z tej dojnej krowy póki jest na to hype. Niech świadczy o tym wydanie nowego Spider-mana od zera po zaledwie 5 latach od ostatniej części. Stawiam, że minie 5-6 lat i usłyszymy o Batmanie w takiej czy innej formie. Jeśli jesteś ciekaw zapraszam do tego artykułu ( http://gameplay.pl/news.asp?ID=63441 ), choć część informacji zdążyło się zdezaktualizować.

Wiesz za co kochałęm batmana , Nolana? Za to że był taki prawdziwy, realny, mroczny

Tym filmom zabrakło jednej rzeczy - kategorii wiekowej R. Zabrakło krwi, przekleństw, brutalności, łamania kończyn. Na takiego Batmana czekam, ale pewnie się nie doczekam - bo zarobiłby zdecydowanie mniej.

Ale i tak widać progres i inne podejście niż w filmach ze stajni Marvela. Trailer nowego Supermana o tym świadczy i fajnie, przyda się taka zmiana wizerunku.

29.07.2012 16:18
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Szczerze mówiąc, to wątpię. O ile mi wiadomo to Nolan skończył z Batmanem, nie sądzę by miał za chwilę zacząć od nowa z trochę innym bohaterem. Ale jak wiemy, ogromne pieniądze niejednego już przekonały.

29.07.2012 16:06
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

mixtape7123 --> wiesz, zależy co kto lubi. Ja np. bym nie narzekał, nie lubię jak wszystko jest wyłożone na tacy. Bez sceny o której pisałem i tak większość by przewidywała jak to się potoczyło, no ale właśnie zostałaby nutka tajemnicy. Coś a'la bączek w Incepcji. Zdaje się, że trochę osób uważa podobnie.

Co do Ligi Sprawiedliwych - z wielu pomysłów da się zrobić dobry film i z absolutnie wszystkich da się zrobić gniota. Wszystko zależy jakby to miało być zrobione. Inna sprawa, że DC nie ma tak wielu naprawdę rozpoznawalnych bohaterów jak Marvel. O Batmanie i Supermanie słyszał każdy, ale już Wonder Woman, Flash, Green Lantern to inna liga. O reszcie nie wspominając.

28.07.2012 13:28
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Scott --> Nie chodzi mi o samo to co się stało, ale jak zostało pokazane. W jakim momencie, jakie padły tam słowa itd.

28.07.2012 11:35
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Mortanius --> to o czym napisałeś w spoilerze również świetnie dowodzi, że to najbardziej "hollywoodzki" film w serii (podobnie jak twist mający miejsce niedługo przed tą sceną, przykłady można mnożyć). To prawda, że można to było rozwiązać lepiej.

28.07.2012 09:34
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Scott --> ta scena jest zła :) Wystarczyłaby jedna z poprzednich

spoiler start

jak Fox rozmawia z dwoma serwisantami

spoiler stop

Zadanie zostałoby spełnione, a jednak byłoby też pole do niedopowiedzeń.

Mitsukai --> oj, no oby nie. Ale prawa rynku są nieprzejednane, Batman świetnie się sprzedaje i to nieuniknione, że prędzej czy później powróci na ekrany. Choć szczerze mówiąc, to nie wiem w jakiej formie byłoby najlepiej. Ani kolejny restart, ale kontynuacja jakoś mi się nie widzą.

28.07.2012 02:34
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Obiecana scena którą bym wyrzucił. I tak napiszę możliwie najogólniej, bo pod tekstem niestety i tak będzie to widoczne:

spoiler start

Chodzi o scenę z Alfredem i to co następuje po niej. Czyż niedopowiedzenia nie są lepsze?

spoiler stop

Edit: Aver --> tak, ale i tak wrzuć to w spoiler :)

25.07.2012 22:31
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Myślę, że możemy sobie darować znaczniki spoilerów w rozmowie o filmie sprzed paru lat, który i tak każdy widział.

Siła przyzwyczajenia + zasada "nie rób drugiemu co Tobie niemiłe". Ale masz słuszność.

Kwestią dyskusyjną pozostaje opinia wśród obywateli Gotham, ale on raczej nigdy się tym zbytnio nie przejmował.

Posiadanie dobrej opinii nie było jego pierwszą potrzebą, z drugiej strony chciał ludzi inspirować. Z wzięciem na siebie winy to przepadło.

Scott P. --> co do drugiego to na pewno. Co do pierwszego nie mam pewności, ale wątpię. Ostatecznie skazani mieli udowodnione winy, niespecjalnie istotne kto ich zapuszkował. Zwłaszcza, że w momencie wydawania wyroku był czysty jak łza.

Benitonater --> policja otoczyła to miejsce, bo Batman kazał Gordonowi "wezwać swoich ludzi". Chciał, żeby ścigali właśnie jego, a Dent miał pozostać rycerzem w lśniącej zbroi.

25.07.2012 22:22
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Ciekawa sytuacja będzie miała miejsce w Kielcach, nie wiem jak jest w innych miastach. 31 lipca jest maraton reżyserskich wersji Władcy Pierścieni w Multikinie, a 3 sierpnia taki sam maraton będzie w konkurencyjnym Heliosie.

Całość z przerwami potrwa ponad 12 godzin. Przez moment mnie kusiło, ale chyba dam sobie spokój. Na maratonach bywałem kilka razy, ale jednak były krótsze, a perspektywa niemożności rozprostowania nóg przez taki okres czasu nie nastraja zachęcająco.

25.07.2012 15:04
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Cayack: sorry, pomyliło mi się, to Scott pisał o synu :)
Luzik :)

Mephistopheles --> Nie tragiczne, ale moim zdaniem było to trochę tanie.

spoiler start

Oto Batman poświęca się i bierze na siebie winy których nie popełnił, by dobre imię Denta nie zostało zbrukane. Jasne, jest w tym jakiś pomysł bo miasto faktycznie potrzebowało takiej idei, ale i z drugiej strony Batmanowi byłoby łatwiej zaprowadzać porządek nie mając policji na głowie. I jeszcze ten patetyczny monolog Gordona na koniec. Tego mogli sobie podarować. Ale tak jak wspomniałem, nie zaburza to obrazu całości.

spoiler stop

25.07.2012 13:09
Cayack
😉
odpowiedz
Cayack
60

causal/hardcore --> serio? W Początku było więcej akcji niż w Mrocznym rycerzu? Na pewno Ci się filmy nie pomieszały? :) Nie wiem czemu narzekasz na dialogi. Bez nich nie dałoby się określić profilu psychologicznego postaci, tym samym ich motywacji. Zresztą akcja non-stop też nie jest dobra.

tommik --> Ale ja nic nie pisałem o synu Gordona :)

24.07.2012 10:51
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Nie mogę się do końca zgodzić. Pani aktorka nie wygląda na taką, co to wiedziała na co się porywa. Autorzy z kolei nie mieli z tego złotówki, reklamy mieli wyłączone, przynajmniej tak twierdzą w filmie.

Ale mniejsza z tym, co innego jest ważniejsze. Kobieta oberwała solidnie za poglądy, które nie są jej. I ok - wszelkie komentarze typu "co babo masz w głowie" można zlać ciepłym moczem, nie przejmować się, w końcu nie są jej, ona nie jest taką osobą. Więc to nawet nie był atak na nią, tylko na osobę wykreowaną. Ale właśnie za te poglądy poszła również cała masa hejtu dotyczącego prezencji tej osoby - tuszy, urody, wieku. I to jak najbardziej mogło w nią uderzyć, mogło jej się zrobić przykro. Takie teksty nie atakowały w fikcyjną postać, ale bezpośrednio w rzeczywistą osobę. Tutaj "przepraszam" na pewno nie jest bezzasadne.

23.07.2012 12:24
Cayack
👍
odpowiedz
Cayack
60

Szacunek za ten tekst. Dlatego, że jest dobry, i że Ci się chciało :D Tu chyba można bez zaznaczania spoilerów, z racji charakteru tekstu?

Ale to tak jak pisałem za dużo grzybów w tym barszczu. Fajny ten obrazek "matematyczny", ale co z niego wychodzi, jak dodamy jeszcze cykl powstawania życia z Alienów? To co wyszło z Shaw pełni dokładnie taką rolę jak facehuggery, z tym że to dużo większe bydlę (zapładnia nosiciela z którego wychodzi coś alienowatego). One wychodziły z jaj składanych przez królową, to wychodzi z człowieka poprzez uprzednie zapłodnienie.

Brakuje jeszcze na obrazku maź + kosmiczna dżdżownica = kosmiczna kobra. Która swoją drogą też lubi pakować się do przełyku a potem powstaje z tego pokraczne zombie. Nieco podobne do człowieka który wypije maź...

22.07.2012 17:35
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Soulcatcher --> założenie prowadzące donikąd, zwłaszcza, że w tym zamieszaniu właśnie "Grażyna Żarko" ponoć nie miała włączonych reklam, a to ona okazała się tu być ściemą.

22.07.2012 09:30
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60

Hed - racja, mea culpa. Zmyliło mnie to o czym napisałeś w komentarzu.

22.07.2012 01:41
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Wszystko pięknie, ale masz tu drogi Hedzie błąd merytoryczny - aktorka tylko grała emerytowaną nauczycielkę, w rzeczywistości nie mając nic wspólnego z nauczaniem, jest o tym w ostatnim filmie.

Zatrważa mnie jedna rzecz. Jak niektórzy młodzi ludzie są ograniczeni. Moim faworytem jest koleś z lasu w kapturze. Nie jest w stanie złożyć jednego zdania. Tego co on gada nie da się słuchać, aż głowa boli. I kolejna sprawa, pomijając nawet fakt, że hejtowanie ogólnie jest czynnością złą, uderzającą w drugiego człowieka - nie wiem jak można do tego stopnia nie mieć własnego życia, całej gamy innych zajęć, by w ogóle przejmować się farmazonami jakiejś - prawdziwej czy nie - kobiety wypuszczającej filmiki w Internecie. Serio ludzie, dorośnijcie. Zajmijcie się czymś.

21.07.2012 16:16
Cayack
😉
odpowiedz
Cayack
60

Aver - wybacz, może coś źle zrozumiałem. Choć z tego co napisałeś w komentarzu to znajdziemy całą masę podobnych bohaterek ;)

21.07.2012 00:28
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

koobon --> nie chodzi tu o zniechęcanie. Jestem zdania, że każdy kto lubi Obcego powinien mimo wszystko zobaczyć ten film. Inna sprawa, że może też szykować się na zawód.

Ocenę mogłem wystawić niższą, do 5.5 lub nawet 5, ale przyjąłem założenie, być może niesłuszne, że trochę przez oczekiwania przemawia przeze mnie rozgoryczenie. A kto wie, może po ostudzeniu emocji za jakiś czas dałbym filmowi właśnie coś koło 6. Dobrze samemu wyrobić sobie opinię. :)

16.07.2012 01:03
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Serial jest dobry (nie wybitny) i zgadzam się z opinią, że jego największą siłą jest ukazanie upadku bohatera, który przekracza kolejne granice. Na początku się miotając, później przychodzi mu to z większą łatwością. Ma przestoje i nudniejsze momenty, ale ostatecznie to dramat a nie rasowy serial sensacyjny. Warty uwagi, choć trzeba odrobiny dobrej woli by na stałe w niego wsiąknąć.

14.07.2012 22:23
Cayack
😉
odpowiedz
Cayack
60

W tekście nie pasowało mi nigdzie tego wrzucić, ale słuchając sobie Martina Sheena w roli wujka Bena dochodziło w głowie do dziwnej konfrontacji statecznego, prostego, ale dobrodusznego człowieka z tajemniczym i zdecydowanym Człowiekiem Iluzją z Mass Effect 2 i 3 któremu Sheen podłożył głos.

08.07.2012 19:20
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

PS. czemu wszyscy porównują głos Jansena do Batmana. Przecież Jansen to wykapany Solid Snake.

Dla mnie jego głos to taki Neo z Matrixa razy 100 :D

08.07.2012 15:00
Cayack
Cayack
60

Fantastyczna gra. Dla mnie numer jeden zeszłego roku. Przy okazji to o tyle istotne, że nigdy nie byłem fanem cyberpunka. DE:HR kupił mnie zupełnie. Jest tam masa symboliki, świetna ścieżka dźwiękowa, ale co najważniejsze, gra totalnie się broni pod kątem gameplaya. Liczba opcji robi wrażenie i cieszy.

Co do umiejętności Ikar to fajnie wygląda, lubiłem ją wykorzystywać do drogi "na skróty". :) Z kolei walki z bossami dla mnie nie były trudne z racji tego, że mam zwyczaj chomikowania najlepszych fantów właśnie na takie okazje. Co zazwyczaj jest marnowaniem zasobów, ale tutaj się przydało. Choć racja, że niektórzy gracze, z nieprzystosowanym buildem, mogą się obudzić z ręką w nocniku.

29.06.2012 22:53
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

kęsik --> swoją recenzję wrzuciłem na gameplaya 15 marca o 01:52. Grę skończyłem pewnie jakoś o 21-22 14 marca, a grałem w nią jak dobrze pamiętam jakieś 4 dni. Robiąc wszystkie questy drugo i trzeciorzędne, wyciskając z gry ostatnie soki.

29.06.2012 20:28
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Ja tam bym płakał za Gethami, oni (przynajmniej ci nie kontrolowani przez żniwiarzy) tylko się bronili przed Quarianami, którzy zmusili ich do walki, osobiście ich pogodziłem ale jakbym miał wybierać to wybrałbym Gethy i to głównie z ich powodu nie wybrałem zniszczenia.

SlowedGiant041 --> ja akurat musiałem wybrać między gethami i quarianami i wybrałem gethów - jak zauważyłeś to nie ich wina że się bronili przed atakiem i za to nie zasłużyli na śmierć. Również byli bardziej przydatni jeśli mowa o zasobach wojennych. W tekście chodziło mi o coś innego. Z perspektywy bohaterów i ras serii Mass Effect nie wiem czy znajdzie się ktoś, kto będzie za gethami płakać.

28.06.2012 23:59
Cayack
👍
odpowiedz
Cayack
60

Ależ się cieszę, że dziś mi wynik nie wszedł :)

08.06.2012 15:34
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Jeżeli masz monitor 4:3, to rozwiązaniem będzie powiększenie obrazu w przeglądarce (ctrl+scroll myszki w górę). Niestety trzeba wtedy przesuwać ekran także w poziomie, ale przynajmniej wszystko wraca na swoje miejsce.

05.06.2012 19:46
Cayack
👍
odpowiedz
Cayack
60

Kiedyś napisałem tekst na ten temat, tuż przed dołączeniem do gameplaya. Ostatecznie go nie wrzuciłem (myśląc, że za dużo osób i tak już to zna), ale tak pod Euro to całkiem fajny pomysł. :)

Swego czasu Polacy byli najliczniejszą nacją graczy w Haxball, nie wiem jak to teraz wygląda. Trochę się pogrywało ze znajomymi, ale nie włączałem tego już z rok chyba. Na pewno wypadłem z wprawy, ale może sobie odpalimy jakąś partyjkę, kto wie. :)

29.05.2012 15:58
Cayack
😊
Cayack
60

Troję bardziej niż z Aleksandrem zestawiłbym po prostu z Heleną trojańską, która wyszła rok wcześniej ;)

W sumie pół biedy gdy powstają dwa podobne filmy, wtedy widz zawsze ma wybór który woli obejrzeć. Czasem jednak gdzieś w trakcie jeden z twórców odpada niezależnie od swojej woli. Pamiętam jak kiedyś mistrz Wajda podebrał komuś ekranizację Zemsty. Już nie pamiętam komu :)

29.05.2012 09:47
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Bazylisheq --> stara zasada seriali. Jeśli nie widzisz czyjegoś trupa, to znaczy, że pewnie żyje. Woods wypadł przez szybę i tyle go widzieliśmy, widocznie jakimś cudem się uratował. A teraz jest już leciwym staruszkiem.

26.05.2012 23:13
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Kwestię obligatoryjnego stałego dostępu do Internetu rozpatrywałbym raczej pod kątem utrudnienia, lub wręcz uniemożliwienia spiracenia Diablo III, i wtedy jest to ze strony Blizzarda polityka całkiem słuszna i rozsądna. Natomiast inna sprawa jeśli to uderza w graczy którzy legalnie nabyli swoją kopię i jadąc do babci na wieś po dniu pełnym wrażeń na świeżym powietrzu, są w nocy pozbawieni swojej ulubionej rozrywki To tylko przykład, by było wiadomo o co chodzi. Innym problemem jest to, że w przypadku braku aktywności przez jakiś czas (choćby pójście na kawę) gra się rozłącza i tracimy progres (przynajmniej tak jest w wersji starter, bo na pełną wersję wciąż poluję), co normalnie nie miałoby miejsca.

Wybacz Yasiu, często się z Tobą zgadzam, ale rozumowanie które proponujesz jest dość przewrotne. Rozpatrywanie konieczności stałego dostępu do Internetu jako zalety "bo mam świadomość że gdzieś obok równolegle bawią się miliony" to trochę jak z Simsami. W czasie gdy je włączę to pewnie też bawią się miliony, tylko cóż mi z tego? Zabawa z innymi powinna być przywilejem, nie narzuconym porządkiem. Normalnie panuje zasada: gram sam, jeśli chcę to łączę się z innymi. Tutaj mamy: gram z innymi, ale jak mam dość to ich blokuję i gram sam.

Cały problem rzeczywiście jest rozdmuchany ponad miarę. Z koniecznością stałego dostępu do Internetu da się żyć i zdrowy człowiek może się pogodzić z niemożnością zagrania przez kilka czy kilkadziesiąt godzin (gdy netu zabraknie). Inna rzecz, że to moim zdaniem jest - choć niewielka - wada. I nie sądzę, by dało się z tym dyskutować.

26.05.2012 22:16
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Tylko? Bo 7/10 oznacza film dobry. To, że skala ocen w przypadku gier się strasznie spłyciła (gdzie 70 czy 7 oznacza produkcję lekko ponad przeciętną lub wręcz przeciętną) nie oznacza, że należy to przenosić także na grunt filmów.

24.05.2012 16:49
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Ja wciąż czekam na nową dostawę do sklepów. Ale jeśli chodzi o wyzwanie, to nie spodziewam się go na normalnym poziomie trudności. Dopiero wyższe + kooperacja, pewnie wtedy większe (lub jakiekolwiek) znaczenie zacznie mieć jaką postać ostatecznie wybiorę.

23.05.2012 20:39
Cayack
😃
odpowiedz
Cayack
60

Serio, ludzie, ile Wy macie lat? Zabawne co tu się wyprawia :D

Tymczasem co do zabawy:
Steven Gerrard (Anglia)

21.05.2012 19:37
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

5. Steven Gerrard (Anglia)
7. Michael Owen (Anglia)

Tak po prawdzie to Gerrard i tylko Gerrard. Owen nałapał minusów za transfer do United, ale w swoim czasie też był pewnego rodzaju symbolem i jednym z najzdolniejszych napastników w Europie.

20.05.2012 14:33
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60
Image

1. Robbie Fowler (Anglia)
2. Patrik Berger (Czechy)
3. Ian Rush (Walia)
4. Vladimír Šmicer (Czechy)
5. Steven Gerrard (Anglia)
6. Fernando Torres (Hiszpania)
7. Michael Owen (Anglia)
8. Sami Hyypiä (Finlandia
9. Jerzy Dudek (Polska)
10. Steve McManaman (Anglia)
11. Xabi Alonso (Hiszpania)
12. Kenny Dalglish (Szkocja)
13. John Barnes (Anglia)
14. John Arne Riise (Norwegia)

Myślałem o Carragerze, Hamannie i kilku innych, ale jak sajes ich przypomniał, to głos leci na Riise. Niezmordowany, atomowe uderzenie i grubo ponad 200 meczów w barwach LFC. No i wykopywał piłkę za Dudka gdy ten miał problemy z pachwiną ;)

19.05.2012 19:20
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

2. Paolo Maldini (Włochy)
7. Andriy Shevchenko (Ukraina)

Z Maldinim nie było wątpliwości. Z drugim graczem był dylemat, ostatecznie głos idzie na ukraińskiego snajpera, który kiedyś należał go moich ulubionych zawodników, a później strzelił decydującego karnego w finale LM z Juventusem :P Ale szacunek pozostał. Zdobył Złotą Piłkę, później niestety zgubił formę na siłę wciśnięty do Chelsea.

17.05.2012 13:48
Cayack
odpowiedz
Cayack
60
Image

1. Clarence Seedorf (Holandia)
2. Sebastiano Rossi (Italia)
3. Paolo Maldini (Włochy)
4. Rui Costa (Portugalia)
5. Zvonimir Boban (Chorwacja)
6. Filippo Inzaghi (Włochy)
7. Andriy Szewczenko (Ukraina)
8. Cafu (Brazylia)
9. Franco Baresi (Włochy)
10. Alessandro Nesta (Włochy)

Jeden z najlepszych obrońców na przełomie wieków i troszkę później też.

15.05.2012 13:52
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

1. Gaizka Mendieta (Hiszpania)
3. Santiago Canizares (Hiszpania)

15.05.2012 12:52
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

1. Gaizka Mendieta (Hiszpania)
2. Claudio Lopez (Argentyna)
3. Santiago Canizares (Hiszpania)
4. David Villa (Hiszpania)
5. Mario Kempes (Argentyna)
6. Amedeo Carboni (Włochy)
7. Pablo Aimar (Argentyna)
8. David Silva (Hiszpania)
9. Fernando Gómez (Hiszpania)
10. Miguel Ángel Angulo (Hiszpania)
11. Kily González (Argentyma)
12. Andoni Zubizarreta (Hiszpania)
13. Juan Mata (Hiszpania)
14. David Albelda (Hiszpania)
15. Roberto Ayala (Argentyna)
16. Rubén Baraja (Hiszpania)

08.05.2012 14:25
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

3. Anderson Luís de Souza - Deco (Brazylia/Portugalia)
8. Vítor Baía (Portugalia)

Mózg drużyny która zdobyła rok po roku Puchar UEFA i Ligę Mistrzów oraz wyjątkowo zasłużony dla tego klubu bramkarz.

07.05.2012 10:39
Cayack
odpowiedz
Cayack
60
Image

1. António Folha (Portugalia)
2. Joao Domingos Pinto (Portugalia)
3. Anderson Luís de Souza - Deco (Brazylia/Portugalia)

Najwięcej sezonów w swojej karierze spędził właśnie w Porto i grał tam wyjątkowo dobrze.

07.05.2012 10:27
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60

Co do tego ile Juve ma mistrzostw można dyskutować i dyskutować. Wynik sezonu sportowego 2004/2005 został rozstrzygnięty na boisku, pisałem o tym jakiś czas temu, zainteresowanych zapraszam do zaglądnięcia. :) http://gameplay.pl/news.asp?ID=65856

A kto decyduje o wstawianiu gwiazdek na koszulki? Z tego co czytałem, sam klub. Juventus (i każdy inny team) może przyozdabiać swoje stroje jak tylko chce, o ile nie są to gołe baby, symbole zachęcające do nazizmu i wszystkie inne rzeczy ogólnie zakazane w prawie. Umieszczanie złotych gwiazdek za każde 10 tytułów mistrzowskich, oraz srebrnych za każde 10 zdobytych krajowych pucharów to powiedzmy prawo zwyczajowe i federacja nie ma wiele do tego. Teraz gdy Juve zdobyło tytuł, dyskusja na ten temat dopiero rozgorzeje.

05.05.2012 11:49
Cayack
😉
odpowiedz
Cayack
60

7. See Who I Am (The Silent Force)
6. Stand My Ground (The Silent Force)

Przynajmniej po głosowaniu widać która płyta jest najlepsza. Choć WT ma wiele świetnych utworów które nie zostały nawet nominowane.

04.05.2012 09:29
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

1. Tijani Babangida (Nigeria)
2. Jari Litmanen (Finlandia)
3. Marc Overmars (Holandia)
4. Dennis Bergkamp (Holandia)
5. Edgar Davids (Holandia)
6. Marco van Basten (Holandia)
7. Frank de Boer (Holandia)
8. Johan Cruijff (Holandia)
9. Edwin van der Sar (Holandia)
10. Ronald de Boer (Holandia)
11. Rob Witschge (Holandia)
12. Patrick Kluivert (Holandia)
13. Clarence Seedorf (Holandia)
14. Frank Rijkaard (Holandia)

04.05.2012 09:19
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60
Wideo

1. Ice Queen (Mother Earth) http://www.youtube.com/watch?v=8i7Yn9gTE1k
2. Candles (Enter) http://www.youtube.com/watch?v=zsg3yJ12nEo
3. Memories (The Silent Force) http://www.youtube.com/watch?v=u9tL4Mgzjx0
4. All I Need (The Heart Of Everything) http://www.youtube.com/watch?v=L6ViM8tKG1Q
5. Sinead (The Unforgiving) http://www.youtube.com/watch?v=2GxU2JOkQsk
6. Stand My Ground (The Silent Force) http://www.youtube.com/watch?v=98xh5Hb9QAM&ob=av2n
7. See Who I Am (The Silent Force) http://www.youtube.com/watch?v=5xHto4vAJ8o

W głosowaniu pewnie przepadnie, ale to zdecydowanie mój ulubiony utwór WT, zresztą od niego zaczęło się moje upodobanie do tego zespołu :)

01.05.2012 21:23
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

6. Franz Beckenbauer (Niemcy)
1. Olivier Kahn (Niemcy)

30.04.2012 21:07
Cayack
odpowiedz
Cayack
60
Image

1. Olivier Kahn (Niemcy)
2. Lothar Matthäus (Niemcy)
3. Samuel Kuffour (Ghana)
4. Willy Sagnol (Francja)
5. Stefan Effenberg (Niemcy)
6. Franz Beckenbauer (Niemcy)

Prawdziwa legenda Bayernu.

29.04.2012 12:59
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60

Zobaczymy co Sapp pokaże w starciu z Pudzianem 12 maja :)

29.04.2012 12:33
Cayack
👎
Cayack
60

Przed tą walką po raz pierwszy myślałem, że tym razem Najman może wygrać. A tu proszę. Ten facet nic nie umie :|

27.04.2012 16:15
Cayack
😉
odpowiedz
Cayack
60

Ten zawodnik uzyskał w sumie 19 głosów, co stanowi dotychczasowy rekord.

A pewnie, Del Piero bije wszystkie możliwe rekordy ;)

25.04.2012 15:12
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

1. Alessandro Del Piero (Włochy)
5. Gianluigi Buffon (Włochy)

Największą zagwozdkę miałem między Buffonem i Nedvedem. Czech zdobył Złotą Piłkę, za to Buffon został ogłoszony najlepszym bramkarzem ostatnich 25 lat. Zadecydowało to, że to Włoch więcej sezonów spędził w Juventusie.

24.04.2012 23:41
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

1. Alessandro Del Piero (Włochy)
2. Zbigniew Boniek (Polska)
3. Angelo Peruzzi (Włochy)
4. Pavel Nedved (Czechy)
5. Gianluigi Buffon (Włochy)
6. Michel Platini (Francja)
7. Filippo Inzaghi (Włochy)
8. Roberto Baggio (Włochy)
9. David Trezeguet (Francja)
10. Zinedine Zidane (Francja)
11. Dino Zoff (Włochy)
12. Fabrizio Ravanelli (Włochy)
13. Fabio Cannavaro (Włochy)
14. Mauro Camoranesi (Włochy)
15. Zlatan Ibrahimović (Szwecja)
16. Edgar Davids (Holandia)
17. Giampiero Boniperti (Włochy)
18. Simone Pepe (Włochy)
19. Antonio Conte (Włochy)
20. Gianlica Vialli (Włochy)
21. Alessio Tacchinardi (Włochy)

Facet od czarnej roboty, przydatny, a nie zawsze doceniany. Nominować można by naprawdę wielu, ale wiadomo, że kandydat na pierwsze miejsce jest tylko jeden :)

24.04.2012 22:08
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Fett --> zwłaszcza FMG9 było przegięte. Strasznie szybkostrzelne, jak z bliska walniesz kogoś takimi dwoma to nie ma szans, a i na średni dystans nie najgorzej. Mieli go osłabić, ale nie wiem czy do tego doszło, nie grałem już jakiś czas.

24.04.2012 21:56
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Akimbo nie jest żadnym bugiem, po prostu przy niektórych pukawkach jest przebalansowane.

24.04.2012 18:05
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

domzzz --> Battle: Los Angeles było bardziej na poważnie. Tutaj jest pewien potencjał komediowy - zamierzony lub nie. Ale jeśli można je porównać, to nie jest słabszy.

Film sprawdza się jako proste kino rozrywkowe, choć ma swoje wpadki. Wspomniana przez Coya2K (można tak odmienić?;) ) scena z pochodem weteranów jest jedną z nich.

eJay --> masz zastrzeżenia co do wykonania wyglądu obcych, czy w ogóle jego zamysłu? Bo to drugie by się zgadzało (cała ta początkowa gadka o odległości planety od słońca, utrzymaniu wody, odpowiednich warunkach, nie dziwi, że wykształciło się tam coś podobnego do nas).

22.04.2012 13:07
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Do dziś moja ulubiona część GTA.

13.04.2012 19:44
Cayack
😱
odpowiedz
Cayack
60

berial6 --> z tego co widzę jeden ma ponad 8k, drugi prawie 6 i dwóch 4 z hakiem. Ale i tak, ile musieli na to godzin poświęcić? I co więcej, czemu chcieli? :P

13.04.2012 10:07
Cayack
😜
odpowiedz
Cayack
60

Scott P. --> nie bój nic, do tego czasu wydadzą szereg DLC, po przejściu których będzie można zdobyć kolejne 5000 pkt siły zbrojnej i nawet przelicznik 50% nie będzie nam straszny.

Swoją drogą wczoraj widziałem kolesia który miał 1202 poziom doświadczenia. Zastanawiam się czy ten był najwyższy, czy kogoś przegapiłem, ale jak widać są ludzie którzy naprawdę potrafią się w to wciągnąć. W takiej formie jak obecnie.

11.04.2012 14:53
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Ogarniacz - trafiłeś w sedno, nie grałem na jedenastce. Ale warto odnotować, że pod dx9 Crysis 2 śmigał aż miło nawet na średniej jakości sprzęcie.

11.04.2012 14:30
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Moim zdaniem problemem Crysisa 2 nie było to, że technologicznie nie mógł zrobić takiego przełomu jak jedynka (z drugiej strony był doskonale zoptymalizowany). To co mnie zawiodło, to mikroskopijne tylko powiązania z częścią pierwszą, zero informacji o Nomadzie, zupełnie przemodelowany wizerunek obcych. Nie tego oczekiwałbym po sequelu.

11.04.2012 14:02
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

raziel88ck --> nie no, dwójka też była w porządku. Owszem, moim zdaniem słabsza od jedynki, ale wciąż naprawdę dobra.

Nie to, żeby nikt się nie spodziewał, ale to dobra nowina. Choć z tym łukiem to chyba spóźniony żart primaaprilisowy. :P

10.04.2012 23:00
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

nagytow - śmiało oglądaj.

Dwie nowe mapy to rozczarowanie, przydałoby się ich zdecydowanie więcej. Fajnie, że będą nowe klasy postaci, ale co ważniejsze powinny być nowe tryby, może nowi przeciwnicy.

Yancy --> ja zagrałem 4 partie bez żadnych problemów, może było coś u Ciebie, albo miałeś pecha.

10.04.2012 15:17
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Dokładnie, wszystkie wielkie gry świata, jak szachy czy backgammon są dla dwóch osób :) Oczywiście to ogranicza ich zastosowanie, ale planszówki które mają większą minimalną liczbę graczy ograniczają je w taki sam sposób. Potrzebne są gry tak dla dwóch osób, jak i większej liczby graczy.

09.04.2012 18:12
Cayack
😉
odpowiedz
Cayack
60

ppaatt1 --> I żeby była jasność. Nie jest moim celem atak na poglądy czyjekolwiek. Chcesz sobie wierzyć w OOBE to wierz. Ja jestem sceptykiem i uważam to w aktualnej chwili za niezły bullshit zaliczany do wszelkiej parapsychologii. :)

Ani moim. Wybacz, jeśli moja wypowiedź zabrzmiała zbyt ostro. Oczywiście istnieje więcej przesłanek ku temu by sądzić, że OOBE nie jest możliwe, tutaj racja. Jak mówiłem, nie stoję na stanowisku, że to możliwe, po prostu dopuszczam taką ewentualność. I nie uważam, że skoro czegoś do tej pory nie udowodniono, to znaczy że jest nie do zrobienia. Tyle :)

DogGhost --> myślę, że tu już mamy całkiem ciekawą dyskusję, mój tekst byłby tylko kopią czegoś co już było. Może bardziej rozbudowaną, ale wciąż kopią. W pewnym momencie życia dość mocno się tym zainteresowałem, ale moja wiedza jest tylko teoretyczna, żaden ze mnie ekspert - nie czuję się kompetentny by napisać naprawdę dobry artykuł na ten temat. Świadome sny miewałem, ale polegało to na tym, że mogłem w dowolnym momencie się z nich wybudzić, a więc praktykę mam za małą. Również nie miałem ich "na życzenie", po prostu przychodziły. Poczekajmy, aż na GP zawita ekspert z prawdziwego zdarzenia, który swoją wiedzą zdmuchnie nam czapki z głów :)

09.04.2012 17:12
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Pieprzenie. Zwykły świadomy sen rozbudowany o rzekomą "astralność". W odróżnianiu od świadomych snów to podróże astralne nie są potwierdzone naukowo w żaden sposób. Dopowiem, że swego czasu mocno siedziałem w tych klimatach, więc trochę informacji na ten temat posiadam. Ot, podróże astralne to ta sama kategoria co wróżenie, jasnowidzenie i leczenie dotykiem. Jak na moje bullshit.

To widocznie siedziałeś za mało. To o czym mówisz jest tylko jedną z teorii - że OOBE i LD to bliźniacze stany.

LD to kreowanie własnej rzeczywistości, w której jesteś bogiem. Wedle teorii OOBE może polegać na odwiedzaniu miejsc prawdziwych, ale nawet bardzo odległych. I czerpania z tego wiedzy. Gdybym potrafił tego dokonać, to byłbym w stanie opisać miejsce Twojego zamieszkania, nigdy w nim nie będąc obecnym fizycznie.

Tu nie chodzi o to, czy w to wierzysz, czy nie. Ani czy jest potwierdzone naukowo, czy tez nie (kiedyś panowało przekonanie, że Słońce kręci się wokół Ziemi, a wcześniej że Ziemia jest płaska i oparta na czterech krokodylach. Może słyszałeś?). Ja sobie nie wyrobiłem opinii. Moim zdaniem obie opcje - że OOBE jest możliwe, albo że nie jest - są równie prawdopodobne.

09.04.2012 16:18
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60

Sam kiedyś zastanawiałem się czy nie napisać na ten temat, jednak zrezygnowałem (zostawiając to większemu specjaliście). Tym bardziej więc szkoda, że bardzo go spłyciłeś. Wspomnienie o testach rzeczywistości to podstawa, której tu zabrakło.

Świadomy sen, a idąc dalej podróże astralne to bardzo ciekawe zagadnienie, oczekiwałbym jednak, że napisze o nim ktoś kto ma sporą wiedzę praktyczną w tym zakresie. A Ty wspomniałeś że zaczynasz próbować, nie wyjaśniłeś na czym dokładnie polega to zjawisko, i zachęciłeś do dyskusji :)

Trzymam kciuki za rozbudowanie tego tematu, bo tu można pisać i pisać, a tymczasem jeszcze dobrze nie mrugnąłem i było po lekturze. :)

07.04.2012 12:54
Cayack
👍
Cayack
60

Świetna wiadomość, tym samym na ten rok dochodzi kolejny must-have :) Zgadzam się, że to raczej sprytna zagrywka marketingowa w stylu "patrzcie jacy jesteśmy dobrzy, słuchamy próśb fanów". Ale skoro gra pojawi się na PC, to wszystko mi jedno co tym kierowało.

06.04.2012 14:17
Cayack
😉
odpowiedz
Cayack
60

Na pewno później bo cały nakład sprzedany :)

M.in. do tego piłem :)

06.04.2012 10:45
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Siłą Drako jest jej (gry) prostota. Równie dobrze mogą w nią grać babcia z wnuczkiem, jak i dwóch dorosłych facetów. Target obejmuje wszystkich - poza tymi, którzy oczekują od gry nieco wyzwania.

Jeśli będzie taka możliwość, to prędzej czy później zajmiemy się też Mage Knight. Ale z tego co widzę na dzień dzisiejszy, to raczej później.

05.04.2012 00:18
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Trudno by jedynka była mniej wierna skoro jest ekranizacją mitu, nie ?

Zgadza się, ale właśnie dlatego + stoi po stronie jedynki.

EDIT: Myślę, że w kilku miejscach w tekście dałem znać, że co nieco jednak pamiętam :) Ale w porządku, temat zamknięty :)

04.04.2012 23:32
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60

chyba powinieneś sobie w takim razie mitologię odświeżyć. Jedynka była lepsza bo nie dość że TO JEST film oparty na micie o Perseuszu, to na dokładkę jest to remake klasyka z 1981

Czy napisałem cokolwiek co świadczyłoby o tym, że tego nie wiem?

04.04.2012 22:20
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Moim zdaniem jedynka była lepsza. Pod względem odwzorowania wątków z mitologii była wierniejsza. Można tu wspomnieć np. o pojedynku z meduzą, czy też morską bestią, która tam przybrała postać Krakena (a więc potwory które faktycznie zabił Perseusz). Podobnie sam początek z tym jak został wrzucony na morze w skrzyni i cudem przeżył.

W jedynce mniej też było takiego pitu-pitu, a więcej akcji, przez co lepiej się to oglądało i człowiek nie musiał zaliczać facepalmów słuchając tekstów, które wydawałoby się nie przystoją co poniektórym postaciom. Przynajmniej nie w takiej ilości.

W dwójce lepsze jest właściwie chyba tylko 3D.

04.04.2012 21:08
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60

_Croos_ --> moja ocena jest niższa, bo jestem cięty jeśli chodzi o modyfikację treści z mitologii, a tak poza nimi to ten film nie ma wiele do zaoferowania.

eJay --> Tak BTW. to z obu części nie wynika wcale czemu Zeus jest potężny, twórcy jak zwykle sobie pofolgowali tę kwestię. Jest bogiem bo jest i tyle ;)

Może dobierali target na zasadzie "celujemy w ludzi którzy wiedzą kto to jest Zeus (bo to wie prawie każdy), ale niewiele ponad to - tak żebyśmy mogli tam zrobić co tylko zechcemy".

Dla mnie facet ma potencjal aby byc Brucem Willisem XXI wieku.
Głos ma nawet lepszy ;)

04.04.2012 14:49
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

K. Skuza --> widzisz, masz trochę racji, ale ja uważam jednak, że lepiej poznawać nowe słowa/nowe znaczenia starych słów, niż tłumaczyć krótkie wyrażenie "na około" w obawie, że ktoś nie zrozumie, pomyli znaczenia. Chemik/fizyk którego wspomniałeś wcześniej, jeśli w pewnym momencie pozna nowe znaczenie starego słowa, bez problemu skojarzy z jakiej branży pochodzą. W normalnej rozmowie nikt nie ma problemu z odczytaniem właściwego znaczenia słowa "zamek", w zależności od tego czy rozmawiamy o średniowieczu, mieszkalnictwie czy odzieży. Każdy wie o jaką piłkę nam chodzi, jeśli rozmawiamy o plaży lub lesie. Kontekst najczęściej wyjaśnia wszystko i nie powinniśmy się obawiać, że ktoś nie pojmie naszego przekazu. Piłka i zamek są używane od dekad, a nawet stuleci. Potrzeba czasu, ale nowe słowa z branży gier też się zadomowią w świadomości tych, którzy zechcą je do siebie dopuścić.

04.04.2012 14:17
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Ciekawy i chyba potrzebny tekst, bo zwracający uwagę na pewien problem (problem w cudzysłowie). Gry wideo i cała branża jako taka są stosunkowo młode, nie dziwi więc potrzeba dokooptowania dodatkowych słów, lub nadania nowych znaczeń tym już istniejącym. Neologizmy są potrzebne i nie ma co się tutaj oglądać na słownik. By słowo zostało dodane do słownika przez "Mądrych Ludzi" o których piszesz, musi być używane masowo. W pewnym momencie słowniki nie przystają do swoich czasów, dlatego są wciąż i wciąż aktualizowane.

Pewnie, dałoby się trzymać tylko "polsko-polskich" słów, ale nie byłoby to ani wygodne, ani często nie oddawałoby sedna omawianej sprawy. Z "komórki" zostałby "telefon ręczny", jak mawiała moja babcia (przykład może niefortunny, bo "cell phone" zostało wiernie i zgrabnie przetłumaczone, ale wiecie jaką zasadę mam tu na myśli). Chyba nie warto.

Większym problemem jak dla mnie są słowa typu "pacz", ingerujące w ortografię. To na szczęście moda ;) chwili i mam nadzieję, że niedługo wszyscy o tym zapomnimy.

[18] smuggler --> "pacz" w sensie "patrz".

01.04.2012 21:52
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Spróbuj wrócić do save'a sprzed dołączenia Tali (choć jak widzę kilka poziomów już zdobyłeś, więc pewnie musiałbyś się cofnąć dość daleko) i zobaczyć czy błąd się powtórzy. U mnie raz zresetowały się kredyty, było to w misji Rannoch: Admirał Koris. Pod koniec tego zadania przejmujemy kontrolę nad działkiem w promie (wtedy tak jakby nie mamy kredytów ani medi-żelu), po czym już na Normandii okazało się, że kasa zniknęła. Na szczęście po wczytaniu save'a i przejściu tego fragmentu jeszcze raz wszystko było w porządku.

Może powinieneś pogrzebać za edytorem save'ów, zrobić reset postaci i wpisać wartość punktów do wykorzystania na taką, jaką miałeś przed wystąpieniem błędu?

01.04.2012 21:06
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

MagicArt --> to by było jeszcze dobrze. U mnie nie dało się wykonać tej misji, jeśli nie zaliczyłem bezzwłocznie wszystkich terminali po kolei. Jeśli np. opuściłem Cytadelę by wykonać jakąś misję poboczną, po powrocie na nią kolejny terminal był zaznaczony na mapie, ale nie był interaktywny. Poza tym masz rację, warto wykona�� tę misję przed zadaniem na Tuchance.

01.04.2012 20:58
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Ale, jak się możecie domyślić z powyższej oceny, do ideału sporo brakuje.

Której nie było ;) 7.0? 7.5?

Drugi mechanizm to fabularna zagrywka wymuszająca na graczu jednoczesne granie po dwóch stronach barykady - raz jesteśmy mordercą, raz ścigającymi go detektywami.

Od razu budzi to skojarzenie z Warcraftem III, choć tam grało się nie tyle na zmianę, co po sobie.

01.04.2012 17:00
Cayack
😉
odpowiedz
Cayack
60

sekret mnicha --> bardzo fajny pomysł, zawsze idzie się nieźle uśmiać czytając takie "translatorowe" kwiatki. Gdybym miał więcej czasu, spróbowałbym swoich sił by napisać "co poeta miał na myśli" (wpisać oryginalny tekst). Jak możesz, podrzuć go tutaj - chętnie rzucę okiem.

Bonus:
sekret mnicha -> bardzo fajny pomysł, zawsze iść z dobrym zabawne czytać takich "tłumaczy" kwiaty. Gdybym miał więcej czasu, by spróbować swoich sił na pisanie, "co poeta miał na myśli" (wpisać tekst oryginalny). Jak możesz, wrzuć go tutaj - będziemy rzucać okiem.

01.04.2012 12:37
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Ja sobie zwaliłem builda, na 101 poziomie doświadczenia obudziłem się z ręką w nocniku, bo maksymalnie rozwinąłem stealth i lockpicking, zupełnie zapominając o driving i teraz nic mi to nie daje :/

Ma ktoś podesłać sejwa? Nie mam czasu grać kolejne 500h by to naprawić.

01.04.2012 10:21
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

O sporej liczbie aktorów, którzy podkładali głosy w Battlefield 3 już pisałem. Jarosław Boberek, Paweł Szczesny, Robert Tondera, Miłogost Reczek, Grzegorz Pawlak. Pomocna będzie ta lista --> http://dubscore.pl/Games/Details/261,Battlefield_3

31.03.2012 20:43
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Final123 --> linie dialogowe właściwe dla wysoko rozwiniętej reputacji pojawiają się tylko wtedy, gdy klanem Urdnot rządzi Wreav (Wrex zginął w pierwszym Mass Effect), a Ewa nie żyje (dane Maelona zostały zniszczone w drugim Mass Effect). Jest to jedyny sposób, by uratować Mordina i zachować przychylność jednocześnie Salarian i Krogan (jeśli Wrex żyje i zabijesz Mordina, kroganin dowie się o wszystkim i po kilku misjach wycofa swoje wsparcie).

30.03.2012 12:51
Cayack
👍
odpowiedz
Cayack
60

Quattromaniaq - dzięki :)

26.03.2012 12:40
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Argawen --> Trzecia flota Salarian którą widzisz po wykonaniu zadania ze stabilizatorami tak naprawdę jest tylko aktualizacją tego zasobu, który musisz zdobyć osobno. By zdobyć Trzecią flotę Salarian musisz ocalić radę w pierwszym Mass Effect i uratować salariańską radną przed zabójstwem. Jeżeli poświęciłeś radę w pierwszej części gry, ale uratowałeś następną radną, to zamiast trzeciej floty dostaniesz Grupę operacyjną OZS.

Bardziej opłacało by się uratować radę, bo wtedy dostajemy 125 siły zbrojnej za Trzecią flotę (+8 za stabilizatory) podczas gdy za grupę operacyjną OZS dostajemy 70. No ale cóż :) Choć z drugiej strony poświęcenie rady daje nam wiecej sił Przymierza i admirała Mikhailovicha, także wszystko się gdzieś tam wyrównuje.

25.03.2012 19:21
Cayack
👍
odpowiedz
Cayack
60

Lutz --> zgadza się, pisałem o tym w pierwszym odcinku cyklu poświęconym Boberkowi. :)

Czarny --> aaa, dzięki za wyłapanie tego chochlika :)

19.03.2012 18:09
Cayack
👍
odpowiedz
Cayack
60

Każda uwaga jest cenna, dziękuję. :)

18.03.2012 22:39
Cayack
😊
odpowiedz
Cayack
60

Ja gram drellem szturmowcem. :)

Zabimaru --> Wejdź tutaj http://social.bioware.com/forums/forum/1/topic/323/index/9247811/3#9249327 Podążaj za wskazówkami z pierwszego posta i "odzyskasz twarz" ;) Coś tam trzeba będzie poprawić ręcznie (np. fryzurę, kolor zarostu), ale nie trwa to długo, a przynajmniej można grać swoim Shepardem :)

17.03.2012 22:46
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

Dessloch --> zdaje się, że nie. Przynajmniej w Heliosie nie było wyboru.

17.03.2012 17:12
Cayack
odpowiedz
Cayack
60

zarith, Raistand - ja wiem, czy nierzetelność? Pisałem z perspektywy osoby, która nie czytała oryginału. Argument że to dziadek tego typu opowieści mnie nie przekonuje. Może należało zrobić adaptację, a nie ekranizację. Disney wie jak zachować ducha opowieści dodając coś od siebie. Wspomniane Prince of Persia jest najlepszym przykładem. Tam kluczowe momenty były bardzo podobne do gry, ale wszystko wokół się różniło. I jak napisałem wcześniej, oglądając wydaje się, że właściwa akcja jeszcze przed nami. To tak, jakby Avatara skończono po zniszczeniu drzewa życia, a po tym był epilog. Wiadomo, że coś było dalej, ale nie wiadomo co.