PS4, dysk 500. Instalacja... brak miejsca... kill, kill, kill, instalacja 60min. Uruchom... pierwszy skrin i blad CE-34878-0. Deinstalacja, aktualizacja systemu, naprawa bazy danych, instalacja... uruchom... blad CE-34878-0. Instalacja patcha... 46GB, pozostalo 13 godzin....
Nie wiem czy ta gra jest dobra czy zla bo nawet nie startuje ;(
W2 na PS4 bylo tak zabagowane, ze nie dalo sie skonczyc. Na reklamacje, PlayStore poradzil robic defragmentacje dysku :)
Drugi raz nie wtopie kasy na gry tego producenta.
Wersja na PS4 ma defekt.
Kupiłem Wasteland2 na PS4 w wersji elektronicznej w sklepie PLAYSTATION.
Na początku było cacy. Potem zaczęły się pady przy zapisach. Po przejściu do Hollywood praktycznie nie dało się już grać.
Skontaktowałem się z SonyPlaystation i poprosiłem o zwrot kasy do portfela PS. Zamiast tego podano mi dziwne procedury naprawcze, które jednak nie pomogły. Po ponownym kontakcie odesłano mnie do producenta inXile, który na swojej stronie już od TRZECH lat ma wpis, ze program pada i jako finalna procedurę naprawcza podaje reset systemu operacyjnego konsoli do ustawień fabrycznych. Jakiś ponury żart.
Konkluzja: SonyPlaystation Polska świadomie sprzedaje wadliwy produkt i wypiera się zwrotu gwarancyjnego.
kaitso: W sumie racja. Popaczalem u zrodla, ze ten artykul to tylko *trailer* do ksiazki, ktora zapewne obszerniej opisuje caly temat. W polskim przekladzie ta informacja mi umknela.
Biedny ten artykuł. Taki wikipediowy. Czuć, że autor (pan Christoph Liedtke) to pismak bez wiedzy technicznej. W ogóle nie wyjasnił na czym polegała rewolucja w grafice 3dfx. Mało kto już pamięta tamte czasy. A wystarczyło załączyć przykładowe skriny z gier. Albo poprosic o komenta jakis developerow gierkowych z tamtych lat. No ale po co, to materiał wspominkowy na pudelka...
Porażka, niestety. Mechanika walki i praca kamery gorsza niż stary BG a oglądanie gadających simsów nudzi po pierwszych 3 godzinach. No i piętno Gotica czyli zamulanie, wycieki pamięci i wykrzacznie do windy.
Błędów logicznych to nie da się zliczyć no ale cóż... media wypromowały tego przeciętniaka na top więc mamy kolejny "hicior" ;)
100k zł nagrody ufundowało państwowe muzeum poprzez ministerstwo kultury. Czyli kasa poszła z naszych podatków, czyli zapłacił każdy z nas. Jako, że pośrednio kradzież zlecił szwed, który potem zakablował wynajętych, polskich złodziei to pewnikiem kasa poszła do Szwecji. Ogólnie, jaja w kratki :D
W całej "aferze" wszyscy zyskali medialnie a my jesteśmy w plecy kupę forsy (nagroda, płace gliniarzy, prokuratorów, benzyna, telefony, itp...) do tego złodziei musimy karmić w areszcie.
sekret_mnicha, Qverty; na stronie obok filmu stoi jak byk:
"Mass Effect 2 Garrus Gameplay Sequence - wersja PL"
nigdzie nie pisze, że jest to PL made-in-gry-online.
ostatnimi czasy jakość wydań PL jest coraz gorsza, więc można się spodziewać, że i takiego babola ktoś wypuści. A swoją drogą redakcja powinna uważać z wypuszczaniem takich kfiatkuf bo się ludzie mogą zrazić do gry.
To jest WERSJA PL ???
hmm... no dawno takiej tandety nie widziałem. Komendy decyzyjne po angielsku "I need some answers", "Goodbye", itd... Font i tło dla polskich napisów jak z badziewnego plejera od DivXów.
Gra jest niezła i dla tego to partactwo PL szczególnie razi. Zapewne tylko cena PL będzie odpowiednio wypasiona, jak zawsze....
Witam,
Ta informacja to zwykłe szukanie sensacji przez pseudo-media.
Nie ma żadnego rasizmu. A właściwie jest ale w obie strony.
Spróbujcie wejść na chiński serwer i przyłączyć się do teamu chińskiego, wywalą Cię od razu bo nie kumasz po ichniemu. RASIZM! :)))
Tylko w stanach to juz doszło do paradoksów. Prawnie jest zabronione aby powstała organizacja, która ma w statucie "Tylko dla białych" (albo hetero, zdrowych, bogatych, szczęśliwych). Ale bez problemu można założyć klub "Tylko dla czarnych" albo "Tylko dla pedałów" (żółtych, kulawych, bezdomnych, etc.).
Jaja w ciapki.
Do Grandii albo KingdomHearts to tej gierce daleko, bardzo daleko.
Klasyczny widok isometryczny. Płaskie, sprajtowe postacie. Mała wyspa/lokacja.
Walki solowe, drużyna nie występuje, tylko raz trzeba eskortować dwie lale do domu. Levelowanie do znudzenia, wielokrotne powtarzanie lokacji.
Ale są i plusy: klasyczny, prosty rpg. dobry dubing, ładne renderingi postaci magowych. Gra w miarę krótka (dwa, trzy dni) i prosta do skończenia. Dobra jako przerywnik w czasie czekania na FF12 :-)
Nie rozczulałbym się nad tym tytułem aż tak bardzo. Gra jest dobra, ma klimat, chodzi na średnim sprzęcie, jest ok. Ale faktycznie jest niszowa, z klimatu podobna do Uplink-a.
Jak się ktoś w niej zakochał to pewnie nie widzi wielu braków/uproszczeń itp.
Faktycznie jest krótka, prosta aż do bólu, tylko tryb solo, brak skryptów zachowania jednostek.
Gdyby dodać troche inteligencji np. własnym botom to można by sie oderwać od walenia laserem i troche pokombinować.
To mi raczej wygląda na dobry engine pod budowę ciekawszego rozwiązania z duuuużą dawka sztucznej inteligencji. W takim "otoczeniu" aż się prosi możliwość "pisania" własnych skryptów inteligencji. Bo teraz to mamy superkomputer-idiota + boty-debile.
Ale ogólne wrażenie jest ok, ocena graczy ~7 wydaje mi sie trafiona.
Aha, nie zapomnijcie doinstalowac patcha 1.2, wersja 1.0 jest ciut zabugowana.
Pozdro.
Jeśli komuś się znudził LOD to chętnie odkupię. Sam dodatek, oryginał, PL.
Info na priva.
A może by tak dodać jakieś opisy pod zdjęciami ?
Jak już się pisze o grze/firmie/kompie a na zdjęciu jest roześmiana laska, to przynajmniej jakies imię lub nr telefonu!
Recenzja bardzo zgrabna wręcz "rasowa". Tylko te luzackie dygresje ....
Przypominam FAQ gola:
"Nie wolno publikować postów obraźliwych i ..., a w szczególności z racji wyznawanej religii....
Nie wolno publikować ilustracji i tekstów mogących uchodzić za obsceniczne, gorszące lub obraźliwe..."
Jesli taki zamordyzm stosuje się dla szarych forumowiczów to tym bardziej powinien dotyczyć autorów oficjalnych publikacji. W tym świetle dygresje:
"Joanny d’Arc .... dziewica, hehe... a kto ją tak naprawdę tam wiedział, może tylko schizofreniczka, głosy słyszała i tyle..."
są raczej nie na miejscu szczególnie, że w niektórych krajach/kręgach, Joanna uchodzi za świętą katolicką.
Do tego autor (być może mający doktorat z historii/filozofii/teologii?) mógłby się powstrzymać od innych obrażliwych uwag pod adresem developerów gier, graczy i innej gawiedzi w ogólności. Radziłbym trzymać się konkretów technicznych na których autor być może troszkę się zna.
Tofu - zawsze można więcej, ale jak się nie chce/nie umie/nie ma czasu.... to może jakieś linki dla dociekliwych ? jasne, sam se mogę poszukać. wiele rzeczy mogę sam :)
Artykuł baaardzo powierzchowny. Nie bardzo wiem co miał na celu. Była to historia GB czy upośledzona specyfikacja techniczna ? Brak szczegółowej analizy technicznej, brak wykazu gier, brak wykazu akcesoriów, brak cenników (choćby porównawczych), brak linków do stron producentów czy fanów GB(A) w polsce, brak info o emulatorach........ bla, bla, bla.
Ten artykuł to typowa zapchajszpalta. Dajcie se siana z takimi bzdetami. Przedszkolaków już zatrudniacie ?
Berger --> ok, spoko, topór do piachu :)
Co do szefów.... hm... mojego nie nazwałbym aniołem opiekunem.
Co do softu, to ja jednak nadal nie będę go przyrównywał do sprzętu AGD.
Tia, zachciało mi się komentować to teraz mam... trza pisać wyjaśnienia do wyjaśnień ;)
Ok, ja też jestem za rzetelnością producentów (czegokolwiek) i ich późniejszą odpowiedzialnością
za towar. Soft to też towar. Racja, ale...
Wróćmy do pralki :)
Jakieś >30 lat temu pralki były produkowane w oparciu o twardostalowe obudowy z dobrej silnikami
oraz kwasoodpornej stali na bębny. Takie pralki pracują do dziś (spytaj mamy :).
Potem przyszedł tuning, masówka, obniżanie kosztów, itp... Dzisiejsza pralka to już zupełnie co innego.
Drutowy szkielet z cienkimi blaszkami, silnik z papieru, węże z prezerwatywy. Taki cudo pracuje dokładnie
tak długo jak opisuje gwarancja. Rok, może dwa.
Ok, o co mi biega? Dawne czasy juz nie wrócą "se na wrati". Będzie tylko gorzej.
"Bezczelnosc wytworcow softu doszla juz chyba do zenitu."
Nie, nie sądzę. Jeszcze nie i długo, długo nie. Takie czasy, taka rzeczywistość.
P.S.Twoje historyczno-militarno-techniczne artikle bardziej mi podchodziły :)
Berger - lepiej byś wrócił do analiz taktycznych bo nt. realiów developingu to znasz się jak świnia na gwiazdach.
porównywanie skomplikowanego softu do pralki czy żelazka nie ma po prostu sensu. w Twoim przypadku jedynym czynnikiem łączącym jest fakt, że gry jak i pralki kosztują pieniądze.
mój zespół zawsze pracuje do upadłego aby produkt był dobry. i co? nic. zawsze, potarzam, zawsze wypuszczamy fleki. czasem o nich wiemy (z różnych powodów nie chcemy lub juz nie możemy poprawić) a czasem nie. premiera to zawsze wielka niewiadoma.
problem był analizowany wiele razy (nie tylko u nas) ale wychodzi, że się nie da. albo obsuniemy termin, albo musimy podnieść cenę bo dodatkowi testerzy/koderzy kosztują albo już się k... nikomu nie chce na to patrzeć :(
zresztą wiem dobrze, że wprowdzenie jakichkolwiek poprawek wygeneruje nowe błędy. konstant.
właściwie to wygrywa prawdopodobieństwo, czasem uda się wypuścić soft, który ma tak mało błędów, że uchodzi za bezbłędny. do czasu..... :)
a w końcu chodzi o kasę, my żyjemy z softu, Berger z publikowanych śmiesznych artykułów :)
Po instalacji nowych sterowników 43.54 nastapiła u mnie zdecydowana poprawa pracy na karcie GF4.
Dotychczas uzywane sterowniki wersji 41.09 produkowały błędy w kilku aplikacjach CAD. Najgorzej było w Inventorze i SolidEdge gdzie obraz "rozpływał" się. Teraz obie aplikacje pracuja stabilnie.
Nooo, widać, że LEM dobrze posmarował pani Moszczyńskiej. Z tekstu wynika, że paniusia ocenia grę pokrętnie/dobrze aczkolwiek grami komputerowymi to się brzydzi, tak w ogóle. Bo z dzieckiem to najlepiej iść na spacer. Takich bla,bla-artykułów było już na pęczki.
"Także Internet może być nośnikiem szkodliwych treści." ha, ha, ha.... Internet JEST nośnikiem szkodliwych treści. I to bagno się powiększa z roku na rok.
Kenet -> po co argumenty. to jest moja opinia po przejściu kilku plansz. Gra jest cieńka jak d... węża. Jeszcze jedna odmiana sim-city (Faraon/AlienNations/Setlers/....). Tylko gorsza. Przy dzisiejszym stanie techniki można by wystrugać cos lepszego.
Mogli sobie darować, ta gra jest żenująca. Tragedia. Niech to zaraz wydadzą w serii "Starocie za grosze" i dodają Bravo.
Polecam skrócona wersję zapowiedzi, z większą dozą konkretów (panie Hitman, poprosimy o tłumaczenie :)
Final Fantasy XI (FFXI) is the first ever Online RPG of its FF series. The network world is called Vana'diel, which the player itself will be the "character" of the game, to solve the myths and to beat the monster with unity of your party members, you are able to play the game freely with your own style.
In Final Fantasy XI, the characters = the players. The players are able to choose the race that you want, the sex, the way the face looks, the size of the body, at the beginning of the game. You are able to make a duplicate of yourself too. In addition, there will be "Job System" like some of the older FF Series in Final Fantasy XI. By mastering various "Jobs" you will be able to have the "Job Ability" of that specific job.
What's special about Online RPG is the feature of "Communication" with other players. That does not change even with Final Fantasy XI. They have prepared the user friendly "Chat System", "Friend Registry" for you to communicate with. It helps the understanding of each player in the game. Making friends in games are more fun to play with, also it helps you to advance the game in a faster pace. The systems in Online RPG has expanded the enjoyment of the game by many times.
Story
The story takes place in a world that mixes swords, magic, and technology on the beautiful planet known as Vana'Diel. In the past this world was blessed by the source of all things in the world, the Crystals. Together with their power, those that believed in the light fought against the monsters that followed darkness. The monsters destroyed the beautiful villages and cities, turning the lands into a vaste wasteland, and the water into deadly pollution. Eventually, mankind was able to fight back the monsters and regain peace for their land. However, 20 year after the fighting, when people begin to forget the memories of the horrible war with the monsters, the scent of evil once again blows over the land of Vana'Diel. All is resting on the powers of the crystals.
* Tekst pobrany z serwisu: http://www.ffinsider.net/ff11/
Mastyl -> polecam link, niezłe obrazki. I podaja "zalecaną" konfigurację kompa :)
Hitman -> a oprócz samego bla, bla, bla, może by tak jakieś konkrety ? może jakieś obrazki ?
Podobno (jak piszesz) gra już hula w Japonii, to wypadałoby się przyłożyć do pracy. Takie same frazesy to juz rok temu wypisywano. (nieznajomośc japońskiego Cię tu nie usprawidliwia, jęsli to jest problem to polecam zapowiadać gierki typu Hugo).
Nie ma pośpiechu.... Skończyłem obie w wersjach oryginalnych, chętnie sobie odpocznę zanim pogram w wersje polskie.
majkel ->
1. Thing nie nadchodzi, tylko to juz jest od dawna (skończone, zresztą :). Chyba, że masz na myśli wersję Xbox
2. co mi z tego przyglądania się, skoro cena za pudło i gry jest kosmiczna ? zresztą nic specjalnego, jeszcze jedna konsolka. Mój PC bije jej możliwości na głowe.
Ziemek -- wyluzuj :) "...podprogowym oddziaływaniem społecznym..." to nie ten portal i nie to forum :) większość uczestników ma naście lat i problemy z oczytaniem tak długich i skomplikowanych wyrażeń.
Oczywiście się z Tobą zgadzam, artykuł jest do dupy. Ale mamy lato, sezon ogórkowy, dobre gry sa zapowiadane dopiero na gwiazdkę a trzeba o czymś pisać. No to trzepią takie głupoty.
nie wiem czy mam Bete ale z tym gubieniem ludzi nie jest tak źle. Zgubił mi sie medyk tylko raz, w pierwszej misji. Pozostałych sam wrzuciłem między potwory :) I tak powazniejsze gadziny trzeba rozwalić samemu.
błedy grafiki są naprawdę drobne. Inne gry mają wiecej buraków w wersjach final.
jeśli chodzi o klimat to gra daje przedsmak tego co będzie w Doom4 :)
chociaz usmiałem się setnie jak mi się facet z drużyny porzygał na widok rozbabranych zwłok, quuuul :)
Czy ktoś juz wie jakie sa faktyczne wymagania sprzętowe ?
Ma Cel1200, 256RAM, GF2 ale nie da sie grać. Pierwsze dwie misje jeszcze jakoś idą ale dalej ma się tak ze 100 wieśniaków i tyleż fajterów. Tutaj mi juz klatkowanie spada do poziomu 0,5 FPS.
Marność nad marnościami! Z wymienionych tytułów chyba tylko Warcraft3 ma szanse aspirować do gry 2002. Reszta to wtórniki lub rekompilacje. W3 to też nie żaden przełom ale przynajmniej Blizzard nabierze doswiadczeń w 3D. Tylko po co to było? Trza było kupić engine od TopWare, przemalować czołgi na orki i też by się dało grać.
Mediewal? Hm... W Shoguna ciągle pogrywam, mam kupić kolejny DataDisc ?
Klasyczny RTS jest już nudny jak flaki z olejem. Przydała by się jakaś kompilacja RTSa z RPG lub Diablosem. Ale to już może nie przejść. Mała, świerza firma tego nie zrobi bo za dużo pracy. Duża firma ma za dużą inercję. Chyba pat. Treba będzie odkurzyć szachy i popykać z dziadkiem :)
Joanna -> zazdroszczę siły woli :) Ja niestety teraz żałuję, spokojnie mogłem żyć bez oglądania tego kiczu.
Shuck -> Dzięki, dzięki za Twoją recenzję. W zalewie lukrowanego miodu wylewanego przez rozhisteryzowane małolaty powoli dochodziłem do wniosku, że to ze mną jest coś nie tak. NIENAWIDZĘ Harry Pottera, Władca jako film mnie po prostu znudził. Do tego kino było pełne rozchisteryzowanych bachorów, które przy większości "ostrych" scen wołały "Uważaj z tyłu!".
Papka *Made In Holywood* znowu rulez. Tak, film jest zrobiony świetnie tylko co z tego. Dla mnie był nudny i obdzierał z mitu cały kunszt Tolkiena. Teraz już nigdy nie będę widział tej książki oczyma wyobraźni, fotoplastikon skutecznie zasłoni obraz.
Tak jest wszędzie, pech, ale to nie znaczy, że ja/ty muszę się z tym zgadzać.
