W WW3 zacząłem grać jakieś dwa lata temu, pamiętam problemy z serwerami jakie wtedy były, ale co by nie było grało się wtedy całkiem przyjemnie.
Teraz wracając po dłuższym czasie mogę stwierdzić, że developerzy spisali się naprawdę dobrze. Dźwięki zostały poprawione na lepsze, feeling strzelania jest fenomenalny - chyba najlepszy, albo jeden z lepszych z jakimi miałem styczność w przeróżnych shooterach.
Mapy wykonane są całkiem przyzwoicie i fajnie że można się postrzelać w realnych lokacjach.
Personalizacja broni, pojazdów i postaci również na dosyć przyzwoitym poziomie.
Ale żeby nie było tak kolorowo, to największymi minusami według mnie są:
- duża ilość cheaterów - no sorry ale co to za przyjemność grać na serwerze z kimś kto zabija przez ściany i nie można przeprowadzić głosowania za jego wyrzuceniem (ehh w BF2 pamiętam że była taka opcja)
- statyczność obiektów i brak destrukcji - mamy połowę 2022 roku a grając w WW3 czuję jakbym cofnął się 10 albo i więcej lat wstecz - brak możliwości demolki i pojazdy blokujące/zatrzymujące się o barierki - przypomina mi to stare i niskiej klasy gierki
- interfejs/menu - jednym będzie się podobać ale mi niekoniecznie, wygląda to tak, jakby został on skonstruowany pod konsole, przeskakiwanie pomiędzy zakładkami nie należy do najprzyjemniejszych
- fizyka pojazdów - sorry ale to jest tak paskudne.. już myślałem że w Armie 3 samochody jeździły tragicznie, tutaj to jest katastrofa. Fizyka pojazów tutaj kompletnie nie pasuje, czuję się jakbym jeździł jakimś "samochodzikiem" a nie ciężkim pojazdem opancerzonym
Ale co by nie było to trzymam kciuki za developerów z Gliwic i mam nadzieję że jeszcze namieszają oni na rynku shooterów :-)
Fajna "gierka", ale moim zdaniem ma całkiem wysoki próg wejścia gdy zaczyna się jako totalny świeżak.
Dosyć mało polskich serwerów przeznaczonych dla takich typowych początkujących "noobów" - tak aby móc zaznajomić się z tą gierką, a zaś na anglojęzycznych - gdy w dodatku znajomość tego języka jest "średnia", to w moim przypadku dosyć często byłem kickowany/wyrzucany z grupy tylko przez to, że nie słuchałem poleceń dowódcy... - chociaż oczywiście w miarę możliwości starałem się podążać za grupą, ale ciężko jest coś zrozumieć jak każdy drze ryja na voicu w różnym akcencie...
Także jak macie ekipę albo kogoś, kto Was wprowadzi, to gierka może być ekstra zarąbista - wystarczy popatrzeć na filmy na YT.
Jednak samemu i to w dodatku mając angielski na nie najwyższym poziomie, wejście może być "trochę" ciężkie...
A o graniu jako "samotny wilk" można co najwyżej pomarzyć :-)
Cóż, pomimo tego że w Armie 3 mam ponad tysiąc godzin, to tutaj zaledwie 100... może jeszcze kiedyś trafię na jakiś luźny serwer gdzie bez spiny będzie można pograć jako noob
