Oj tam gorzej. W mojej własnej najbliższej rodzinie mam przykład teściowej, która przeszedłszy na wcześniejszą emeryturę z nauczycielki przedmiotów ścisłych, najpierw postanowiła przekwalifikować się na studentkę germanistyki (pani po 60!), a potem została przewodniczką turystyczną. Oczywiście jest to dowód anegdotyczny, ale jasno pokazuje, że wszystko tkwi w głowie. Ja sam robiłem szkolenie haerowe w 33 wiośnie życia, bo nagle wrobiono mnie w rozmawianie z rekrutującymi się (w ogóle polecam firmę Certes https://szkolenia.certes.pl/ jeśli ktoś też chce się dokwalifikować), więc uważam, że 29 lat to doskonały moment na poszerzanie kwalifikacji. Zwłaszcza że średnia długość życia nam się przyjemnie wydłużyła. :)
Mam takie pytanie trochę chyba poza tematem oraz nie jestem pewien, czy trafiłem z kategorią, ale wierzę, że trafię na ludzi bardziej obeznanych ode mnie. Interesuje mnie bezprzewodowy głośnik wodoodporny. Znajomy polecił mi Tronsmart Splash dostępny na Hurtel (nie wiem, czy mogę wrzucić linka, ale wklejam obrazek). Czy ktoś go miał i mógłby się wypowiedzieć, albo polecić coś innego? Głośnik naprawdę będzie musiał pracować w trudnych warunkach, więc zakres cen to od "tanie i znośne, nie żal zepsuć" do "drogie, ale idiotoodporne, przetrwa erupcję wulkanu".
Cześć, podbijam wątek, żeby nie mnożyć bytów ponad potrzebę. :) Widziałem w komentarzach, że często przewija się marka Baseus, mam więc pytanie. Czy ktoś może miał ten transmiter [link] ? Cena jest więcej niż przyjemna, co budzi moje podejrzenia. :D
