Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin
Forum

ffff ostatnie wypowiedzi na forum i w komentarzach

26.08.2011 19:06
ffff
odpowiedz
ffff
41

A może najpierw trzeba było się zastanowić czy metafora jest zrozumiała? Czy każdy wie kto to jest Kunta Kinte? Dla kogoś kto nie wie brzmi to DOKŁADNIE jak "Ping Pong" na określenie Azjaty.

Ale po co, oczywiście najlepiej wytoczyć armaty i walnąć z grubego działa :). Tajemnicą poliszynela jest to, że najzwyczajniej w świecie sprawia ci to przyjemność samą w sobie. Tak samo jak pisanie kiepskich dowcipów z przekonaniem, że są wyśmienite.

12.05.2011 13:03
ffff
👍
odpowiedz
ffff
41

+1

Fajna dziewczyna --> foto pls! ;)

11.05.2011 17:09
ffff
odpowiedz
ffff
41

faner ---> musisz popatrzeć w ustawieniach (można też ściągnąć łatkę spolszczającą). Tam jest wszystko elegancko opisane. Wybierasz konkretny format pliku, bitrate, folder docelowy, a nawet schemat zapisu pliku np. wykonawca - numer utworu - tytuł utworu. Jak wrócę do domu to przyjrzę się bliżej jak to działa i napiszę co i jak :).

11.05.2011 15:01
ffff
odpowiedz
ffff
41

Zaznaczasz w folderze wszystkie utwory z danego albumu, klikasz prawym przyciskiem myszy, wybierasz Właściwości. Przełączasz na Podsumowanie, rozwijasz Zaawansowane i voila. Tylko oczywiście wykonawca, tytuł albumu, gatunek czy rok będą wspólne, a tytuł trzeba oddzielnie wpisywać.

Ale najwygodniej jest to zrobić w inny sposób. Albo zgrywasz płytki do MP3 darmowym CD-Ex, w którym wpisujesz tytuł, autora, tytuły piosenek i wychodzą mp3 od razu z tagami.
Albo korzystasz z Winampa i tam edytujesz pliki wpisując tagi.

edit
A co do jakości - 1411 to imo zbędny bajer. 320kb/s w zupełności wystarcza - no i pliki przy takim bitrate'cie znacznie mniej zajmują. Jeśli faktycznie masz świetną kartę dźwiękową i bardzo dobre głośniki, to nie konwertuj do MP3 tylko zapisz jako bezstratny format FLAC albo WAV.

11.05.2011 14:34
ffff
👍
odpowiedz
ffff
41

Niesamowite - wydadzą zremasterowany back-catalogue Floydów z bonusami :o

http://www.brain-damage.co.uk/latest/get-immersed-in-pink-floyds-back-catalogue-with-outtakes-rarities-and.html
http://www.guardian.co.uk/music/2011/may/10/pink-floyd-unreleased-tracks-on-emi

Jedna dobrze, że kupiłem tylko Meddle i Wish You Were Here :)

30.04.2009 23:06
ffff
odpowiedz
ffff
41

Nie chcę dolewać oliwy, ale sądzę, że nie jestem jedynym, który się dziwnie poczuł czytając np.
Robi to po to aby z pierwszej ręki poznać wasze problemy, a nie tylko z moich opowiadań. Doceńcie to bo to naprawdę zapracowany człowiek.

To że prywatnie cholernie doceniam GOL-a, nie oznacza, że trzeba wprowadzać dystans na zasadzie kmieć - książęcy dwór.

Nie trudno się domyśleć, że reakcja powstała także, a może przede wszystkim (nie będę robił z siebie głupka upierając się przy którejś wersji), z dbania o dobry wizerunek serwisu, który (faktycznie) stał się w kilka dni persona non grata.
Więc uprzejmie proszę o nie mydlenie nam oczu i pozostawienie tego w ramach poważnej rozmowy, a nie jednostronnego zaszczytu.

Pozdrawiam

30.04.2009 21:34
ffff
odpowiedz
ffff
41

Witam, z tej strony Backside (aka b-side) - również zbanowany w wiadomym wątku.

Chciałbym przede wszystkim wyrazić wielkie zdumienie. Uczestniczę aktywnie na forum od 4 lat, widziałem dużo kłótni na linii "stali użytkownicy - administracja" (zwłaszcza Soulcatcher) i byłem zawsze przekonany, że jego twarde, często mniej czy bardziej złośliwe wypowiedzi, to oficjalna linia Waszej firmy. Ukrócanie krytyki i sporów jest zrozumiałe z Waszego punktu widzenia i, rzecz jasna, krzywdząca z punktu widzenia usera.

Byłem również przekonany, że ta sytuacja nie ma podstaw by się zmienić, bo nieraz "potęga GOL-a" była podkreślana, w jawnym czy ukrytym porównaniu do "garstki userów", która się obrazi i pójdzie psioczyć do konkurencji.

Widzę jednak, że sytuacja osiągnęła zenitu i przez ostatnie kilka dni pojawiła się zmasowana krytyka w bardzo wielu miejscach (i wcale nie inspirowana przez konkurencję). Zdziwiłem się również, że mój zawierający krytykę mail został przeczytany - domyślam się, że nie był to jedyny.

Nie ma co ukrywać, że tak głęboka krytyka własnego forum jest godna pochwały i oczywiście dobra. Z drugiej strony dla mnie ostatnie wydarzenia dały dobitnie do zrozumienia, że nie koniecznie życzycie sobie tutaj branżową/"branżową" dyskusję.
Poprosiłbym o ustosunkowanie się do tego - wydaje mi się, że jednak nawet dzisiaj liczy się nie tylko "volume of content", ale też sama jakość "contentu". Dla mnie to dosyć proste - czy chcecie być postrzegani i polecani jako "miłe forum o wszystkim" czy "miłe forum o wszystkim, ale z ciekawymi rozmowami o grach na czele".

Jako, że zamierzam jeszcze pisać na tym forum, teraz głównie ze względów towarzyskich, proponowałbym (o ile nie jest to jeszcze zrobione) wprowadzenie większej ilości moderatorów z zewnątrz, którzy mieli by, być może, trochę inne nastawienie.

Chciałbym również równego traktowania, o którym wspominał DeSade - chyba najjaśniejszym przykładem jest tu Attyla, który, jako user wyróżniony gwiazdkami, bardzo często jawnie łamie regulamin, jak gdyby miał heglowskie przyzwolenie czy ulgę za "wysoki level mądrości".

Innym, wintermoon (jak podejrzewam, ktoś z GOL-em ściśle związany), który nagle się pojawia by wesprzeć administrację wulgarnymi komentarzami wobec userów.

I również przyłączam się do propozycji innych o odbanowanie dyskutantów z ostatnich dni (celowo piszę "dyskutantów", aby wyróżnić ich spośród fake'owych nowicjuszy, którzy wchodzą tu, żeby sobie popluć jak jest okazja).

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

edit
Ponownie dodam, że wypowiadam się wyłącznie jako szary user.

18.03.2009 17:20
ffff
😊
odpowiedz
ffff
41

l0l - dobry motyw ze Square Enix z zeszłego tygodnia został uznany za nieśmieszny i pozbawiony _niewarygodnie_ważnych dla mangi detali, a ten oscylujący w klimatach Kaczora Donalda żarcik wzbudza minimum uśmiechu u większości :)

29.12.2008 20:16
ffff
odpowiedz
ffff
41

bambosze_babuni ---> tylko fanowskie strony z modami albo jakiś torrent.

07.01.2008 10:41
ffff
👍
odpowiedz
ffff
41

Miazga :o

Co prawda grafika wygląda jak podrasowane SA, ale jak ma być taki klimat... to biorę x'a na raty :).

12.12.2007 03:23
ffff
odpowiedz
ffff
41

SirAnen ---> uh, dla mnie gra traci smaczek jeśli muszę się z prostą misją użerać 2h, bo przeciwnik ma 3x więcej fory ode mnie :).
Zwłaszcza, jeśli na koniec dowiedziałbym się, że kampania była krótka i kiepska, czyli 0 satysfakcji :].

Grałem w AoE3 i TWC na Moderatu i problemów... tak był raz. W II akcie TWC, jak budowałem osadę i bez przerwy mnie atakowali. Wtedy były kryzysy i przewaga 1 wojaka decydowała :).

Jeśli jest faktycznie tak jak mówisz to jest to małe nieporozumienie ze strony twórców - to Moderate iście banalny, a Hard bardzo trudny?
Ale spoko, zmierzę się z tym :>

Ale kampania kampanią. Pograłem, pograłem - sięgnąłem o Skirmish. Znowu Moderate i było, aż za łatwo. Wziąłem hard Karaiby 2vs2. Chyba 40min to trwało...
Potem wziął już dla zabawy King of the Hill na Hard w Post-Imperial 2vs2. Chciałem się tylko pobawić :). Przez pierwsze 5 minut rozwijałem się cholernie ślamazarnie. Potem zrobiło się gorąco, bo wróg zaczął rushować i ja OD ZERA zbudowałem armię i praktycznie sam pokonałem dwójkę po 27 minutach...
Że tak powiem: heloł? :)

11.12.2007 19:02
ffff
odpowiedz
ffff
41

Piotr44 ---> czy naprawdę nie widzisz, że gitara i GH to zupełnie inne płaszczyzny, które nie mają porównania :)?

Skoro masz wóz, ale nie jest to Lamborghini i raczej nielegalne wyścigi są poza możliwościami... to naprawdę nie wiem, gdzie jest problem - przecież to są zupełnie inne płaszczyzny porównawcze. Dlatego gitara nie jest substytutem GH, ani GH nie jest zamiast gry na gitarze.

A swoją drogą... jednocześnie "tańsze i lepsze" :)?

11.12.2007 14:49
ffff
odpowiedz
ffff
41

Co do kampanii podpisuję się pod całością obiema ręcami :).
Ja jednak zwróciłem jeszcze uwagą na samą ich treść - nie podoba mi się, że 2 z nich zostały utrzymane w czasach tamtejszego średniowiecza, bo od tego był dodatek do AoE II.
Choć to w sumie i tak ma nieduże znaczenie, jak każda kampania ma po 5 misji...

Sporo tego, zwłaszcza jeśli porównać The Asian Dynasties z pierwszym dodatkiem, który na rynku ukazał się w ubiegłym roku.

A tutaj już na pewno nie,
Faktycznie nowe nacje to fajna sprawa i są bardzo rozbudowane (jak dla mnie aż za bardzo, te Cuda to faworyzowanie...). Ale w jaki sposób to wpływa na samą rozgrywkę?

Warchiefs też wprowadziło 3 nacje, mniej co prawda rozbudowane, ale też z dużą ilością nowych jednostek i pomysłów (dla mnie Siuksami grało się wyśmienicie).
A najważniejsze to oczywiście te, które wpływają na całość rozgrywki - monopol handlowy? rewolucja? Świetne sprawy.
No i jeszcze wydawałoby się, że drobiazg - Saloony. Ja co prawda nie umiem z nich korzystać, ale dały mi się ostro we znaki jak grałem na małej mapce 1vs1 z Holendrami.

Fakt, że TAD ma nowe tryby gry. Ale to tylko powtórka z AoE II i TC, która powinna być już w podstawce AoE III, i w dodatku średnio grywalna.

Ja bym zwrócił jeszcze uwagę na 1 element - nie ma żadnych zmian dla pozostałych cywilizacji. To jest coś czego zdecydowanie nie lubię w dodatkach (chyba, że są stand-alone).

SirAnen ---> być może i kampania na hard jest trudna. Ale moderate w porównaniu do TWC i podstawki jest zdecydowanie łatwiejszy jeśli nie banalny.

Kamil950 ---> sory, ale chyba grałeś w Warchiefs 5 minut jeśli nie zauważyłeś konkretnych i ważnych zmian :).

10.12.2007 06:07
ffff
👎
odpowiedz
ffff
41

j.w. - nie ruszajcie jej, zwłaszcza jeśli nie macie hi-endowych kompów (i niestety mówię to z pełną powagą).

14.09.2007 11:05
ffff
😍
odpowiedz
ffff
41

Świństwo!

Przykre to, że aż w taki sposób zmuszają nas do kupna Visty. Piszę zmuszają, bo fani, którzy od dawna czekają na grę i interesuje ich multiplayer, nie byli nigdy informowani o konieczności posiadania dodatkowych elementów, by móc swobodnie grać.
A tak fizykę do kompletu trzeba będzie dokupić...

Ale z drugiej strony wystarczy poczekać na działalność hakerów(?), którzy pewnie postarają się, żeby stworzyć serwer DX10 pod DX9.
I, za przeproszeniem, chwała im za to.

14.09.2007 10:32
ffff
odpowiedz
ffff
41

PinkDot ---> polskie akcenty są bardzo fajne... tylko czemu połowa z nich wypowiadana po amerykańsku ;)?

Mnie jednak irytuje jeszcze kilka rzeczy - np. to, że praktycznie całą grę przechodzimy z mp40 w ręku, że przeciwnicy pojawiają się znikąd przez co , np., stacje kolejowe są martwe, a potem wcale nie wszczynają alarmu.
Wystarczy co jakiś robić save i nie wbiegać na środek pola walki - mało dynamiki.
Przecież już stareńkie MOHAA oferowało takie standardy, o których piszę.

A mała ilość misji pewnie nie wynika z niczego innego jak tylko z tego, aby po przejście te góra 2 razy gracz udał się do kiosku po kolejne dzieło fps od City Interactive - a te wychodzą gdzieś tak co 2 miesiące i kuszą niską ceną :].

remekra ---> Crysis jest dłubany od kilku lat i będzie kosztował 130zł. Mortyra zrobili w kilka miesiący i kosztuje 20zł. Jest różnica?
I zapewniam, że fajnie się w niego gra.

13.06.2007 16:22
ffff
odpowiedz
ffff
41

Człowiek z Playa ---> ok, to co innego :).

Bohater:

1. Dyskutujemy o oficjalnej linii poglądów, bo to ona interesuje różnych "specjalistów", media i instytucje kontrolujące. My wiemy co nam "ruscy" wyrządzili, zachód nie ma pojęcia.
Co innego gdyby powstała polska gra o bohaterstwie jakiegoś Iwana Iwanowicza - to już byłby skandal.

2. Nic takiego nie insynuuję :)

3. Problem Czeczeni wypadałoby rozpatrzeć indywidualnie. Kim są "oficjalnie" Czeczeńcy? Grupką separatystów i terrorystów.

Ale zostawmy innych, skupmy się na Polsce. Jeszcze rok temu Rutkowski byłby świetnym dawcą twarzy, ba nawet bohaterem - idol młodzieży z sensacyjnych relacji na tvn. Teraz wychodzi na to, że zbiorowa euforia, jaką wzbudzał, była nakręcana szemranymi mechanizmami.

To tak jakby grę sportową reklamował zawodnik, któremu niedawno udowodniono, że stosował wielokrotnie doping :).

Nie mam naturalnie pretensji do Ciebie - po prostu dziwię się pomysłodawcy, że wybrał akurat Rutkowskiego, a nie np... gen Polko :).

PS Nie zaczął pić, bo zaczął palić ;) --->
Z drugiej strony jest to całkowicie nieważne dopóki sprawa nie znajdzie się na 1 stronie Faktu :]

10.06.2007 12:00
ffff
odpowiedz
ffff
41

Louvette ---> ok, racja, ale jakoś tak to nieopatrznie zrozumiałem :].

Ciekawa stronka, muszę doczytać.

10.06.2007 10:47
ffff
odpowiedz
ffff
41

Louvette ---> eee, to żeś wymyśliła teraz :).
Powiedz mi ile razy sama z siebie poszukiwałaś jajka wielkanocnego - stwierdzałaś "o, na szczycie tej góry jest jakieś dziwne miejsce - tam w skrzyni na pewno jest list od twórców".
Albo "powciskam losowe kombinacje klawiszy - coś czuję, że w ten sposób ujawni się zabawna opcja".

To już prędzej zabwane odpowiedzi bohaterów są obejściem 4-tej ściany - przecież celowo klikamy enty raz na jednostkę, żeby usłyszeć co jeszcze ma do powiedzenia.

Akurat w Twierdzy owe przypominanie o świecie realnym jest wypowiadane co kilka godzin, więc każdy, komu gra się spodoba, usłyszy przypomnienie o czynnościach fizlogicznych, a skryba nazwie go Sir, jak gdyby był prawdziwym władcą zamku :).

10.06.2007 02:20
ffff
odpowiedz
ffff
41

$aimon ---> rzeczywiście, zapomniałem napisać, że chodziło o starą, kochaną "Twierdzę", rts z końca 2001 :).

09.06.2007 23:01
ffff
odpowiedz
ffff
41

Ja mogę z kolei nadmienić zabawny easter egg, podchodzący pod temat artykuły, który miał charakter komiczno- hmmm - edukacyjny? Czy może raczej -zdrowotny :).

Otóż po kilku godzinach gry odzywał się nas skryba, informujący o sytuacji w osadzie, mówiąc np.:

Grasz już od dłuższego czasu, Sir
Późno już, Sir. Nie jesteś zmęczony?
Mój panie nie spałeś już kilka nocy.
Może coś byś przekąsił, Sir.

ROJO ---> był. Epizod I, plansza 3 (Death Row) - po aktywacji przejścia w kaplicy dało się wejść za ołtarz i po rozprawieniu się z Móżdżakiem czekał ten cierpiący zwłokę widok ;)

08.06.2007 19:52
ffff
odpowiedz
ffff
41

Master KiełBas --> będzie hitem z powodu czego i w jakim kraju?

08.06.2007 19:28
ffff
😊
odpowiedz
ffff
41

fan realu ---> o ile pamiętam nie masz 10 lat, ale cały czas swoimi postami sprawiasz wrażenie, jakbyś właśnie tyle miał i korzystał z internetu od wczoraj.

Początek newsa, koniec pierwszego akapitu:
"Produkcja grupy Destan Entertainment ukaże się w Stanach Zjednoczonych 1 sierpnia."

08.06.2007 17:02
ffff
odpowiedz
ffff
41

Vercetti[GOL] ---> ja zostawiam na Two Worlds, w które jeszcze nie grałem, i Elveona :).
Ale spoko, jak gry się okażą do kitu to po kilku miesiącach mi przejdzie i znowu pula entuzjazmu wzrośnie :).

Swoją drogą ciekaw jestem jak twórcy wpadli na tak genialny pomysł. Pamiętam jak kiedyś przychodziły do CDA listy, publikowane na jego łamach, typu "Mam pomysł na grę - to będzie tak jak w GTA tylko, że w mieście X i będzie można używać Y" :).

Ale daruję sobie te złośliwości - niewymagających, ale dobrze zrobionych shooterów mutli nigdy za wiele :).

08.06.2007 15:56
ffff
odpowiedz
ffff
41

Ciekawe, że grę wydaje TopWare Int., ale w Polsce już nie TopWare :).

Vercetti ---> była dziś prasówka od IQP, że oni wydadzą.
Podziwiam też entuzjazm z jakim piszesz o czymś co wygląda na całkowitą kalkę Quake'a 3, z grafiką z 2004 r. :)

06.06.2007 16:34
ffff
ffff
41

Heh, prawdziwy fenomen :).
Ciekaw jestem czy HoM&M 3 cieszy się nadal równie dużą popularnością.

A w Polsce, niezmiennie od lat z 7 stała cena 50zł...

06.06.2007 16:33
ffff
😊
odpowiedz
ffff
41

Fajny pomysł - i pewnie jak go zrobią to przez kolejne 5 lat wychodzić będą łatki rozwiązujące co najwyżej 50% problemów ze sterowaniem :].

05.06.2007 10:19
ffff
odpowiedz
ffff
41

Arhimond ---> pewnie tak, ale mój post kierowany był do osób z którymi polemizowałem (albo kłóciłem się ;)) w poprzednim wątku o newsie o SC2

05.06.2007 10:09
ffff
😊
ffff
41

Heh, ktoś jeszcze będzie twierdził, że Blizz przeciąga produkcje w nieskończoność ;)?

05.06.2007 09:39
ffff
odpowiedz
ffff
41

Było dwóch, bo 4 lata pisali scenariusz do gry... - a teraz gra osadzona zostanie w silniku Unreal 3, więc trudno, aby ich tam pracowała czwórka.

Zresztą nie wiem po co mnie uświadamiasz o wielkości teamu.

05.06.2007 09:32
ffff
odpowiedz
ffff
41

Heh, nawet w ankiecie przy newsletterze na stronie twórców w używanych platformach do gier jest Nin, Xbox PC, ale PlayStation - niet :).

Być może twórcy starają się nie dać się porwać żadnym presjom czy medialnemu szałowi (bo będzie to gra oryginalna) i po cichu dłubią do perfekcji program, który osiągnie najwyższy noty i nie wzbudzi kontrowersji bugami (jak Two Worlds) czy kodem i słabą koncepcją świata (jak Gothic 3).

Oby...

edit
Jest wywiad z marca tego roku :)
http://news.spong.com/article/12197?cb=734

05.06.2007 09:25
ffff
odpowiedz
ffff
41

Jakie prace zostały wstrzymane - weź mnie nie strasz :).

O ile wiem bazowo Elveon miał być tylko na PC i X360, a PS3 miał być w planach.

02.06.2007 21:59
ffff
odpowiedz
ffff
41

Ozzie --->

W efekcie, takie naprawdę wciągające tytuły powstają bardzo rzadko i więcej czasu poświęcamy na ich wspominanie niż na samo granie.
Tym bardziej należy je docenić i nie przechodzić w pośpiechu, bo na kolejne wciągające gry trzeba często czekać miesiącami lub latami.

Święta prawda - taki Gothic I... naprawdę nie wiem czy więcej grałem czy gadałem o nim ;).

01.06.2007 11:57
ffff
odpowiedz
ffff
41

To byłoby nieuczciwe w drugą stronę. Sam mi podawałeś spore liczby graczy online, ludzi, których nie obchodzi kampania i skirmish z kompem. To teraz mogą sobie kupić sam azjatycki dodatek, że zaoszczędzić te kilkanaście $ na kupowanie "nowych trybów gry i amerykańskich nacji"?
Imho byłoby to trochę nieuczciwe.

Co innego, gdyby wyszła też wersja deluxe, w której byłyby obydwa dodatki.

01.06.2007 10:38
ffff
odpowiedz
ffff
41

Warui ---> lol, "autorytatywny" sposób wypowiadania się :). Następnym razem sprawdź w słowniku co to znaczy ;), a potem przeczytaj wszystkie moje posty żebyś zrozumiał o co mi konkretnie chodziło.
W tym samym '98 roku wyszedł Starcraft, a po pewnym czasie dodatek do niego - przypominam, że obie gry robi to samo studio (choć ludzie pewnie różni), więc trudno się dziwić, że nie chciało robić same sobie konkurencji. Starcraft okazał się być hitem wszechczasów, więc po co mieli wydawać go naraz z Diablo II?

Porównaj sobie to ze studiami, które latami dłubią przy swoich grach.

W każdym razie złośliwości typu "premiera: 2012" wydają mi się mocno przesadzone.

01.06.2007 10:28
ffff
odpowiedz
ffff
41

King of the Hill... chyba gdzieś już o tym pisałem ;)

Dziwię się, że używasz słowa "największa bolączka" - to chyba właśnie fajnie, że można grać bez WarChiefs - nie ma żadnego przymusu.
A jak ktoś chce mieć 14 nacji do wyboru... to może je sobie kupić :]. TWC jest wyjątkowo dobrym dodatkiem i nawet polska cena nie jest 'zaporowa', jak to drzewiej bywało z AoE i AoM.

01.06.2007 00:32
ffff
odpowiedz
ffff
41

Dla mnie przykładem "when it's done" są ludzie od HL2 czy różnych takich projektów, które się potrafią ciągnąć i ciągnąć, choć gameplaye krążą od dawna (biedne 3d Realms już pomijając).

Ok - robią SC2 od 4 lat i nie chcą powiedzieć kiedy skończą. Ale wcześniej ledwo przeszedłeś dodatek do gry, a już po pół roku wychodziła kolejna :]. Dlatego nie rozumiem, gdzie Ty widzisz u nich to "kiedy będzie gotowe"... albo po prostu ja bardziej skrajnie rozumiem to sformułowanie.

Teraz teoretycznie powinieneś rżnąć w Burning Crusade i teoretycznie powinno Ci starczyć, aż do początku przyszłego roku, hipotetycznej daty Starcrafta 2.

01.06.2007 00:09
ffff
odpowiedz
ffff
41

A gdzie ja napisałem, że "znam się na Blizzardzie"? Sam to sobie wymyśliłeś i się silisz na złośliwość nazywając mnie 'specjalistą', który nigdy nie był na bliz.com
Oświadczam: nigdy za speca od tej firmy się nie uważałem, jestem tylko zewnętrznym obserwatorem. A że moją domeną, z braku konsoli, jest PC, to siłą rzeczy przestaje mnie interesować temat gry na konsolę, która nie będzie konwertowana.

nevermind...

Drobna uwaga - EA to wydawca, który łoży kupę kasy na mniejsze studia, które robią dla nich gry. Blizzard to twórcy, którzy sami je wydają albo robią, jak WoW, dla kogoś... imho porównanie z Simsami i Fifą nietrafione (zwłaszcza biorąc pod uwagę nieduże różnice w kolejnych częściach/dodatkach).

edit
Starcraftem 2 jako przykładem się nie podpieraj, bo prace nad nim zostały ujawnione dopiero kilka dni temu. Nikt nic dotąd nie obiecywał, więc nikt nic nie przekładał, a teoretycznie firma zajmowała się cały czas BC.

31.05.2007 23:57
ffff
odpowiedz
ffff
41

Kabraxxis ---> daty nie mają robić wrażenia (źle użyłeś słowa ;p) tylko pokazywać regularność pracy firmy. To, że pamiętasz swoje cierpienia z powodu tego, że gra wyszła za 3 miesiące, a nie dziś (a na to wygląda) to nie ma żadnego znaczenia. Ja patrzę z perspektywy całej działalności firmy.

Ok, fajnie, że mieli dodatki przygotowane w dniu premiery podstawki i wypuszczenie ich zależało tylko od tego jak sprzeda się podstawka. Niemniej jednak pokazuje to ich skrupulatność i wręcz prosi się odczytanie zasady "max. co roku wypuszczamy coś nowego".

Gdzie tu masz "when it's done"???

A co do Ghosta... sory, ale przytyk wyszedł Ci żałośnie i chamsko. Chyba, że taki był Twój cel to chylę czoła :].

31.05.2007 23:49
ffff
odpowiedz
ffff
41

Hmm, mówisz, że te 3 linki nie istnieją ;)?

https://www.gry-online.pl/gry/starcraft-ghost/z4947#ps2
https://www.gry-online.pl/gry/starcraft-ghost/z4947#xbox
https://www.gry-online.pl/gry/starcraft-ghost/z4947#gcn

Ale też mi się wydaje, że zrezygnowano. Takie przeciągane produkcje, które nie zapowiadają się na hity, to raczej kiepska wizja na zarobek, a Blizz to raczej mistrzowie od kręcenia sporych lodów.

31.05.2007 23:43
ffff
odpowiedz
ffff
41

Aha, thx :).

Ale... jak się ma dbanie o marki na konsolę i na PC? Chyba zlecili robienie gry na PS2 (jaką miałbyć ostatecznie Ghost) komuś innemu niż pecetowym twórcom strategii?

Dziwne, ale nie wnikam - gdybym zarabiał tyle co oni pewnie było by mi wszystko jedno... mniej więcej jako Bee Geesom w szczytowym okresie kariery ;)

edit
Confirm

31.05.2007 23:38
ffff
odpowiedz
ffff
41

Lol, to ona jeszcze nie wyszła :)? Nie obserwuję tak bacznie rynku konsoli, ale wydawało mi się, że już miała premierę.

Zresztą nie ma to większego znaczenia dla tego co próbuję udowodnić :]

31.05.2007 22:13
ffff
odpowiedz
ffff
41

Kabraxxis ---> specjalnie dla Ciebie

Warcraft - 1994
Warcraft II - 1995
Beyond the Dark Portal - 1996
Diablo - 1996
HellFire - 1997
Starcraft - 1998
Brood Wars 1998
Diablo II - 2000
Lord of Destruction - 2001
Warcraft III - 2002
Frozen Throne - 2003

Rzeczywiście..., zajebiste opóźnienia. Chyba, że dla kogoś (jak mówiłem) cały Blizz to WoW, ewenetualnie Starcraft: Ghost.

31.05.2007 17:36
ffff
odpowiedz
ffff
41

Pozostałe też :)

31.05.2007 17:03
ffff
😃
odpowiedz
ffff
41

Ye, nowe MMO o komiksowej grafice. tego jeszcze nie było wienc szykuje sie na megahit !!!

+1 ;)

31.05.2007 15:52
ffff
odpowiedz
ffff
41

mons ---> a jak dobrze znasz Blizzarda? Czy poza WoW'em i BC (z przyczyn oczywistych) zaliczali jakieś poważne spóźnienia?

W sumie dziwne, że nie chcą wydać przed gwiazdką, najlepszym okresem na sprzedaż gier. Chociaż z drugiej strony zeszły grudzień pokazał, że zbyt wielu wydawców nastawiło się na Boże Narodzenie - chyba pierwszy raz w historii gry zaczęły tak szybko tanieć (noworoczna wyprzedaż CDP?), a niektóre utonęły w fali hitów (vide ParaWorld)

30.05.2007 08:51
ffff
odpowiedz
ffff
41

jura80 ---> o ile wierzyć twórcom to co 1-2 lata zmieniali kod gry i implementowali najnowsze rozwiązania graficzne, dlatego screeny mają się nijak to rzeczywistości :].
Właśnie głównym nemezis DNF było to, że twórcy chcieli zrobić grę przełomową pod względem wizualnym i wyprzedzającym obecne na rynku tytuły. Powiedzmy, że od premiery Quake'a III było to możliwe. Po premierach takich gier jak Far Cry czy HL2, z widokiem na Crysis w przyszłości, stało sie to już absurdalną pogonią.

29.05.2007 23:42
ffff
odpowiedz
ffff
41

jura80 ---> wszystkie screeny in-game są jakoś z 2003 roku :]. Potem nie było już żadnych.

28.05.2007 14:24
ffff
odpowiedz
ffff
41

Nie wierzę już w Pirahnę - na początku byli tylko garażowym studiem i musieli naprawdę nieźle błysnąć, żeby wybić się na swoim niemieckim rynku. Teraz mają świetną markę i ich produkt musi jedynie błyszczeć... grafiką, wielkością świata - nie wierzę, że powrócą do korzeni.

Natomiast za G4 najlepiej jakby zabrała się Bethesda albo Reality Pump :).

27.05.2007 01:18
ffff
odpowiedz
ffff
41

Louvette ---> rozumiem co było Twoim zamierzeniem tylko nie mogę doszukać się sensu :]
Fajnie, że dajesz odpowiedź i wyjaśniasz to w komentarzu - warto było by wrzucić to do samego artykułu.

Niemniej jednak pozostanę nieufny wobec tej teorii. Podobno istnieje gen odpowiedzialny za "wiarę" (cudzysłów stąd, że nie wiem czy chodzi o wymiar religijny czy raczej support).
Poza tym wśród historyków od dawna jest ciekawy spór o wierzenia starożytnych Greków i Rzymian. W tym roku słyszałem kilkakrotnie, zarówno od profesorów jak i studentów, opinię, że, w przeciwieństwie do Egiptu czy krajów Mezopotamii, Rzym i Grecja nie miały wiary (ponoć nawet to słowo nie istniało, w dzisiejszym znaczeniu), a jedynie kult. Nie przytoczę tu tego dość pokrętnego tłumaczenia, bo sam nie do końca je zrozumiałem ;), niemniej jednak wskazuje to na to, że kult czy ideologia a religia to 2 zupełnie odmienne rzeczy.

Co do przymrużenia oka - nie ma sprawy, tylko wtedy od razu nasuwa mi się lekko komiczny wymiar artykułu... ale niestety mnie niezbyt śmieszy :].

27.05.2007 00:12
ffff
odpowiedz
ffff
41

Jak dotychczas podobał mi się cykl, tak teraz zdecydowanie uważam ten artykuł za wyjątkowo cienki i "wodolejczy". Nie chodzi o to, że 'rani moje uczucia' religijne (to by było śmieszne), ale o to, że nie jest ani śmieszny, ani (co gorsza) zastanawiający.
Doszukiwać się podobieństw można we wszystkim, ale jest to zbędne jeśli właśnie nie spełnia jednej z w/w ról - komicznej lub tragicznej.

Nie wiem czy zabrakło czasu czy pomysłu... może bardziej twórcze byłaby rozbudowana polemika z autorami co dłuższych komentarzy.

"Czy z takim kultem mamy do czynienia na naszym polskim podwórku? Raczej nie."

To sobie przypomnij czasy przedszkola i podstawówki wraz z bohaterami telewizyjnymi, książkowymi czy tymi z zabawek...

HumanGhost ---> :o :o, chyba 'tylko' w amerykańskim stylu. Tam się chyba lubują w pisaniu o wszystkim, bez konieczności wyciągnięcia sensownych wniosków, czy stwarzaniu nieprawdopodobnych teorii.
Ja bym się w każdym razie wstydził podpisać się imieniem i nazwiskiem, czy nawet nickiem, pod czymś takim ;p.

PIRX ---> a z czym Ty tu byś chciał polemizować, skoro sam autor nakłania do przymrużenia oka i nienaciągania faktów?

26.05.2007 13:15
ffff
odpowiedz
ffff
41

Jeszcze teraz to sobie możemy pozwalać na takie życzenia, ale za kilka lat oskarżą was o homofobię i będzie tylko "Dzień rodzica A/B" albo "Dzień strażnika" :).

26.05.2007 00:32
ffff
odpowiedz
ffff
41

A może film będzie głęboką refleksją nad płytkim życiem bohaterów i policzkiem w twarz dla każdego fana serii :).
Nie dość, że wydoili ludzi z tęgiej kasy, to jeszcze ich wyśmieją, potępią i powiedzą, że znają klucz do zagadki wszechświata :)

25.05.2007 19:50
ffff
odpowiedz
ffff
41

$aimon --->

1. Możesz sobie nie mówić, ale powszechnie jest uznawana za lekki. Nie chodzi tu o subiektywne odczucie tylko poglądy psychologiczne i biologiczne.

3. Zanim jeszcze je "wynaleziono" też były legalne, dopóki ktoś nie doszedł do wniosku, że istnieje powód dla którego lepiej, aby pozostały jedynie na użytek medycyny... bo takie socjalistyczne czasy, że rozsądku ludziom brak i stają się coraz mniej samodzielni.

Co prawda ja też jestem liberalnych poglądów na wolność człowieka, ale sytuacja może być trudniejsza niż nam się zdaje. Alkohol to wymysł starożytnych. Co prawda grecka ricina czy jakieś hebrajskie wino mocne być nie mogło, aby można pić jak nasze soki, ale z czasem doszło do otrzymywania i popularyzacji mocnych stężeń - pewnie bardzo dawno temu. Zauważ więc, że dostępność i picie alkoholu jest mocno zakorzenione w naszej kulturze (Kochanowski? :)) i prohibicja ta samobój dla osoby rządzącej. Nie wiem czy przesadzę porównując zamienienie nam chleba na ryż.
Narkotyki to jednak zawsze była sprawa offowa. Były papierosy, tabaka, ale cięższe sprawy to już domena żyjących później i na skraju społeczeństwa dekadentów. Nie ma więc powszechnej potrzeby i rynku na narkotyki - nie ma też społecznego przyzwolenia.
Natomiast na alkohol jest... pomimo tragicznych skutków jeśli chodzi o kierowanie pojazdami i wychowywanie dzieci.

Może narkotyki by, przynajmniej u nas w Polsce, jeszcze bardziej pogłębiły problem.

Bo generalnie idea liberalna jest fajna, tylko ludzie powinni umieć z niej korzystać. U nas niestety wybitnie nie myślą nie tylko o sobie, ale i o szkodzie jaką mogą wyrządzić innym - a więc jak tu dawać kolejne powody do nietrzeźwości?

25.05.2007 18:20
ffff
odpowiedz
ffff
41

$aimon ---> maria to tzw. narkotyk lekki, specjalnie posłużyłem się przykładem tych zwanych "twardymi". Zresztą uzależnienie nigdy nie jest efektem jednorazowego użytku ogromnej dawki - wystarczy, że ktoś się wkręci, codziennie kilka buchów i tak przez miesiąc.

Zresztą dziwna ta twoja odpowiedź - ja mówię o strzykawce, a Ty, że Ci wmawiam, że 1 skręt uzależnia...
ale mam nadzieję, że jednak wiesz czemu dropsy nie są legalne.

25.05.2007 18:16
ffff
odpowiedz
ffff
41

Cóż, nie gram w rtsy od wczoraj - co prawda kampania w WarChiefs była znacznie ciekawsza od tej z podstawki, ale i tak już w II akcie bokiem wychodzą te misje ;p i wiem, że już nigdy do tego nie wrócę :).

Jeśli założymy, że liczba założonych kont jest proporcjonalna to standardowego forum, to jak w banku, że aktywnych jest max 50 tys ;).
Ale bez żartów - owszem, zdziwiony. Mogę tylko gratulować ES.

25.05.2007 18:06
ffff
👍
odpowiedz
ffff
41

Film o The Sims, wow - szykuje się 20h seansu telenoweli, czyli taka prawdziwa grecka tragedia na miarę czasów popkultury.

"-Kochanie mam pracę
- Hura, kupujemy telewizor
- Dobrze, a następnym razem robimy bbq
- Ekstra, a w następnym odcinku kupimy sobie psa, bo w tym jeszcze ich nie ma"

;)

25.05.2007 17:42
ffff
odpowiedz
ffff
41

$aimon ---> pewnie dlatego, że w bardzo prosty sposób prowadzą do ostrych zaburzeń świadomości potencjalnych wyborców.
Chyba jednak grając na kompie potrzebna Ci jest większa dawka niż 10 sekund ze strzykawką, a w międzyczasie odczuwasz jakieś potrzeby fizyczne, fizjologiczne

Vader ---> heh, ja również :). Wyszły jakieś 2 miechy nieregularnego grania w Anarchy Online. Pewnie grałbym więcej, ale na takim 40 lvl rozgrywka (i angielskie słownictwo) staje się na tyle zaawansowane, że nie jestem w stanie wyjść poza bazowe nabijanie expa.
Ale poza tym było fajnie :).

25.05.2007 17:37
ffff
odpowiedz
ffff
41

Dyskutujemy, bo (jak mi się wydaje) AoE 3 to głównie sp a nie mp. Ilu posiadaczy gry gra regularnie na ESO - góra 10%?

Gdybym jarał się multi to mogliby dla mnie i co miesiąc dodawać nację, aż ich ilość zbliżyłaby się do Europy Universalis. Ale dla mnie same dodatkowe jednostki to niewystarczający powód, żeby powiedzieć o dodatku bardzo dobry... - monopol handlowy, rewolucja, fajne pomysły na rozwijanie Indian to były rzeczy, które mnie pozytywnie zaskoczyły i dały pretekst, żeby znowu grać w AoE. Na razie komentuję to co twórcy reklamują - fajnie jak będę mógł natworzyć samurajów i prać się z angielską kawalerią, ale to minimum :). Poczekam na coś co mnie rzeczywiście zaskoczy.

Swoją drogą gram głównie w Skirmish, kampanię przeszedłem, żeby zobaczyć co oferuje :).

25.05.2007 16:30
ffff
odpowiedz
ffff
41

Nie :).
I pewnie dlatego patrzę głównie przez pryzmat trybu SP oraz graczy, którzy będą głównie/wyłącznie z tego trybu korzystali (wydaje mi się, że AoE 3 nie jest nastawione na multi aż tak, jak gry np. Relic)

25.05.2007 15:13
ffff
odpowiedz
ffff
41

Heh, ja nie panikuję :). Samo AoE 3 jest fajne, o dodatki mniej się martwię, bo mnie mniej obchodzą.

Dotychczas rozgrywka KAŻDĄ nacją różniła się od gry innymi, więc to nowość specjalnie nie jest. Aczkolwiek dziwię się, że MS informuje o takich drobiazgach jak karta na wieśniaków.

Ja również nie mam nic przeciwko urozmaiceniom (od tego są dodatki), ale moja ocena tej gry zależna będzie od jej grywalności, a w przypadku dodatku grywalność=jakość nowych pomysłów.

Gdyby The Conquerors albo Rise of Rome wyszło dzisiaj, pewnie nie byłbym z tych dodatków zbyt zadowolony. WarChiefs pozwoliło mi na nowo odkryć AoE 3 i przynajmniej na pewien czas nieźle wciągnąć. Moja obawa tkwi w tym, że Azjaci nie przyniosą nic więcej sensownego poza 3 nacjami, kampanią i nowymi mapami. A to w dzisiejszych czasach za mało jak na naprawdę dobry dodatek.

25.05.2007 14:20
ffff
odpowiedz
ffff
41

U.V. Impaler ---> ok, ja znałem wersję daime. Swoją drogą uważam, że estetyczniej wyglądają nazwy obce, jeśli nie są rozpowszechnione

Doskonale rozumiem, nawet, niestety, sobie to wyobrażam i zmieniam zdanie - to brzmi tragicznie. Jeśli taka chałturka ma być zaletą tego dodatku, to boję się o resztę (kolejna karta w klimacie - w IV erze każde koszary rekrutują pikiniera?).

W każdym już nie jestem osobą, która będzie się ekscytowała trybem rozgrywki typu King of the hill czy takimi tam, które serwowali nam w The Conquerors.

25.05.2007 12:42
ffff
odpowiedz
ffff
41

ADEK24 ---> Chyba nie rozumiesz do końca na czym polega nałóg - to choroba, w dodatku psychiczna, a nie zwyczajne hobby, z którego możemy zrezygnować w dowolnym momencie.

Osoby będące w n wariują bez kontaktu ze swoją 'kokainą'. Jak możesz wyłączyć grę i zacząć czytać spokojnie książkęałogu, jak palacze, to spoko, nawet jak grasz dużo to nałogowcem nie jesteś. Ale jak gry nie możesz wyłączyć albo stajesz się nerwowy i zdekoncentrowany bez kontaktu z nią, to przypadki, które już powinno się leczyć - i tu też problem jest taki, że samodzielnie mało kto do lekarza pójdzie.

25.05.2007 12:36
ffff
odpowiedz
ffff
41

Ech, znowu dokładność historyczna po amerykańsku :). Daime (nie Dajmio) był odpowiednikiem europejskiego lennika, a nie jednostką...

A ta specjalna karta Chińczyków, co daje jednego osadnika... - bomba. W końcowej fazie gry mam góry 3 ratusze i kupę surowców, więc na co mi się ta trójka zda?

Odbicie punktów handlowych z rąk strażników też brzmi bardzo marnie - w sumie nic nowego, bo normalnie do zabezpieczania szlaków też używa się wojska, a nawet palisad i wieży.

Słowem... jeszcze bardziej nie wierzę, że ten dodatek będzie równie dobry co poprzedni.

25.05.2007 12:24
ffff
odpowiedz
ffff
41

Już nawet przewiduję finał starcia socjologów z firmami wydającymi MMO.

Niedawno puszczali w tv film, oparty na faktach, w którym ok 40-letnia kobieta, zdolna i dobrze pracująca, zaczęła powoli wdawać się w szpony hazardu (automaty konkretnie), co powoli przeradzało się w chorobę i doprowadziło do totalnej patologii oraz 'zmusiło' do kradzieży.

Sprawa miała koniec w sądzie i globalnym jej efektem było wprowadzenie w kasynach powszechnych ostrzeżeń o możliwych skutkach zbyt częstego hazardu. Pewnie również tak będzie z MMO i mam nadzieję, że tylko na tym się skończy.

Co do zdania Pana Dudleya - wydaje mi się, że nie tyle winno się ograniczać, ale na początku przyzwyczajać do innych, bardziej sportowo-socjalizujących zajęć. Ja w gimnazjum i I liceum spędzałem ostre godziny nad samym single player, ale nie gardziłem tradycyjnymi rozrywkami - jak mniemam właśnie dlatego, że zostałem wcześniej odpowiednio wychowany i komp nie był centrum mojego świata

23.05.2007 20:59
ffff
odpowiedz
ffff
41

"Symulator wirtualnego życia, Second Life, cieszy się coraz większą popularnością."
Co nie znaczy, że dużą... - o ile mi wiadomo, jest mocno w tyle za czołowymi MMO, jest przereklamowana i chyba medialne zainteresowanie wynika z tego, że brak tam orków i droidów, a są wirtualni ludzie.

Ale gdyby Second Life nazywało się The Sims MMO WoW byłby zagrożony :].

23.05.2007 10:08
ffff
😃
odpowiedz
ffff
41
Wideo

To teraz 3D Realms robią rpg'a :)?

I pewnie znowu wyjdzie na youtubie trailer taki jak ten :D
http://www.youtube.com/watch?v=FnRJyFhYFn4&mode=related&search=

22.05.2007 23:13
ffff
odpowiedz
ffff
41

A dla mnie całkiem nijaka - po premierze części III nie mam złudzeń, że ta seria stanie się tylko nabijaczem kasy w niemieckim stylu. Ostatnim wyczynem panowie pokazali, w pewnym stopniu, klasę jeśli chodzi o grafikę i wielkość świata, ale nie dość, że nie zbliżyli się do Obliviona interakcją to oddalili się klimatem od poprzednich części swojej serii.

Bywa, bye bye Myrtana.

21.05.2007 12:09
ffff
odpowiedz
ffff
41

Informacja słodko-kwaśna. Bardzo się cieszę, że twórcy pozostali konserwatywni w najważniejszych dziedzinach, ale również nie uśmiecha mi się płacić za grę w necie oraz ... czekać do przyszłego roku :].

19.05.2007 23:30
ffff
odpowiedz
ffff
41

Cinematic Trailer mnie rozwalił. Mam nadzieję, że szykuje się arcyzabawa na nowo - a wszak Blizzard rzadko zawodzi :]. (zawiódł w ogóle?)

19.05.2007 22:12
ffff
odpowiedz
ffff
41

Będąc młodszym z pewnością bardziej się wczuwałem, pewnie też dlatego, że więcej czasu poświęcałem grom.

Kończąc Twierdzę i Knighst&Merchants czułem niekryte zadowolenie nie tylko dlatego, że przeszedłem grę, ale i że sprawiedliwości stało się zadość :).

Najmocniej wkręciłem się w fabułę Gothica, jak grałem po raz pierwszy - i nie pamiętam żadnej kolejnej gry, która by tak rozbudzała moją wyobraźnię i zajmowała czas na szkolnych lekcjach, aby planować kolejne posunięcia, wymieniać się uwagami z kolegą etc.
Niestety kolejne podejścia nie przynoszą już większych emocji. Poza tym żałuję bardzo, że jedynce brakuje wielkości świata i swobody.

Niezłe wspomnienia mam także z Robin Hoodem.

Natomiast chyba najnudniejsze fabuły wciśnięto w jedną z najlepszych serii gier czyli HoM&M :]

19.05.2007 22:02
ffff
😊
odpowiedz
ffff
41

Tribunal ---> a kto inny ma być wydawcą :)? Przecież Big Huge nie może od tak sobie robić dodatku do nieswojej gry.

19.05.2007 18:31
ffff
odpowiedz
ffff
41

gothmok ---> we wszystkich czyli całym jednym produkcie i jednym dodatku :)?
A jak Ci się podoba nazwa "Ratusz" dla Indian :)?

19.05.2007 11:39
ffff
odpowiedz
ffff
41

Pshemeck ---> pokaż mi cytat rzetelnej gazety, która pisała cokolwiek o przełomie i nie były to nadęte stwierdzenia mające służyć celom reklamowym.

Nie słyszałem ANI RAZU czegokolwiek o przełomowości. Gra od początku wyglądała na mix TES i Gothica, miała wprowadzać swoje oryginalne pomysły, ale nawet na stronie głównej w cechach gry nie pada słowo "przełom" czy "rewolucja" ;p

13.05.2007 23:42
ffff
😍
odpowiedz
ffff
41

Cradle of Filth ---> Ty chyba prawdę jesteś oporny na czytanie ze zrozumieniem ;p. Powiedz mi ilu znasz księży i czy możesz ręczyć za ich niewiedzę czymś więcej niż własnym przekonaniem? I czy znasz autora przytoczonego w artykule cytatu?

Ponieważ znam już odpowiedź na te pytania poradzę na przyszłość, sorry, żebyś sobie w tyłek włożył te stereotypy... o ile chcesz poważnie rozmawiać.

13.05.2007 16:19
ffff
odpowiedz
ffff
41

jiker --> istnieje niestety spora ludzi uprzedzonych (ksiądz w gimnazjum, który powiedział, że "gry są złe"?), która na podstawie 1-2 przypadków wyciąga wniosek przed nawias całego Kościoła zarzucając mu niewiedzę, anachroniczność i stereotypowość w postrzeganiu świata posługując się argumentami świadczącymi o własnej ... niewiedzy, anachroniczności i myśleniu stereotypami w postrzeganiu Kościoła ;).

Niemniej jednak sam wątpię w głęboką znajomość tematu przez w/w księdza, co nie oznacza, że apriorycznie odrzucam jego opinię jak z pewnością nieprawdziwą.

13.05.2007 16:01
ffff
odpowiedz
ffff
41

Neo12 --> zastanów się dwa razy zanim coś powiesz. Przytoczone zdanie to opinia pojedynczego księdza. Uogólniać sobie możesz, ale będzie to zwyczajne kłamstwo i nadużycie.

A przy okazji skąd wiesz, że nie grał? Zarzuty możesz stawiać wyłącznie jego opinii - nie masz pojęcia na temat jego wiedzy dotyczącej gier i sam w dodatku posługujesz się stereotypem "O, jak ksiądz to na pewno nie wie co to komputer".

Inaczej... to co piszesz jest nic nie warte :]

13.05.2007 14:06
ffff
odpowiedz
ffff
41

Mehtron ---> skąd Ci przyszło do głowy brać słowa ks. Sikorskiego za stanowisko Kościoła?
Co do reszty, mniej więcej się zgadzam :].

Filevandrel ---> fenomen Second Life to tak naprawdę fenomen kłamliwości mediów i ich niewiarygodnego wpływania na rzeczywistość. Ludzi grający w SL to jakiś promil tych co spędzają czasy przy WoW'ie, GW, Anarchii, Eve, MU, Everlast, Voyage Century, Tibii etc etc

13.05.2007 11:00
ffff
odpowiedz
ffff
41

Windows XP 16 ---> Jasne, połowa doby spędzana na, jak to ująłeś, hobby, to z pewnością nie jest nałóg :), tylko... hobby.

12.05.2007 21:11
ffff
odpowiedz
ffff
41

Mam wrażenie, że chodzi w tym problemie głównie o to, że gry są zjawiskiem względnie nowym i zdążyły dokonać w rekordowo krótkim czasie rewolucji towarzyskiej. Nie sądzę, aby wynalazek telefonu wpłynął znacząco na zerwanie tradycji spotkań. Dodajmy tradycji, która sięga zapewne zwierzęcych początków - wychowywania się "w stadzie" i rozwijania przez bezpośredni kontakt z najbliższymi.

Ale ok, porzućmy prymitywną prahistorię. Weźmy pod lupę cywilizowany Rzym. Jak tam wyglądało wychowanie dzieci? Od 6-7 roku posyłało się je do szkoły (i nie tyczyło się to tylko patrycjuszy czy bogatych), a wychowywane były nie przez niewolników, ale matkę i ojca. Ewentualnie jakąś kuzynkę. W ostateczności mamkę. Tak więc społeczeństwo (które niektórzy pod wieloma względami porównują do II poł XIX w.), było poddane naturalnie rozwojowi w rodzinie i wśród rówieśników - do tego życie w Rzymie rozwijało się właśnie na ulicach, nie w mieszkaniach.

Co się zmieniło do tego XIX wieku? Raczej nic. Zapewne brak szkół jeszcze bardziej zmuszał dzieci do bawienia się ze sobą.

Jeszcze nasi rodzice pamiętają, że życie towarzyskie toczyło się głównie na podwórku, a latach licealno-studenckich zamieniało się w domowo-"kawiarniane" posiadówki. Tymczasem my przychodzimy do domu, odpalamy komputer i jedną z kilkudziesięciu gier (te niezbyt nowe są przecież tanie jak barszcz). Albo internet i takie o oto forum :).

Nie chciałbym udowadniać, że korzystanie z komputera to zastój lub uwstecznienie. Wręcz przeciwnie - przebogate zasoby internetu pozwalają nam codziennie poszerzać wiedzę, dzielić się z nią innymi i rozwijać umiejętność dyskusji. Niemniej jednak w skali tych tysięcy lat jest to rewolucja. A wiadomo, że co obce budzi jakiś niepokój.
Czy w takim razie każdy powinien pograć i posurfować, żeby przekonać się, że komputer wcale nie musi ogłupiać :). Pewnie tak. I pewnie kolejne pokolenie będzie już żyło w Polsce, której rozrywki komputerowe nie są obce.

Zobaczymy tylko co z tego będzie. O siebie jestem spokojny, bo kilkakrotnie poznawałem większą czy mniejszą grupę dotychczas wirtualnych ludzi - i to spotkanie na żywo się wspomina latami, a nie słynny chat czy sesję przed skypem :].

BTW - jakby ktoś chciał się bardzo ze mną nie zgodzić to proszę o wysilenie się na sensowne argumenty (a jeśli chodzi o historię to o pewność swojej wiedzy), zanim padnie słowo "bzdura" :].

12.05.2007 09:13
ffff
odpowiedz
ffff
41

Heh, i pewnie dlatego lepiej, że Niemcy są królikiem doświadczalnym, bo my dostaniemy spaczowaną, może i zoptymalizowaną wersję gry :].

12.05.2007 01:13
ffff
odpowiedz
ffff
41

S.c.R. ---> demo... równie dobrze wersja, którą ściągnąłeś z p2p mogła być jakąś niedoróbką.
Zresztą Verminus napisał, że ma 30-50 fps'ów, a nie 17

11.05.2007 22:11
ffff
odpowiedz
ffff
41

Z tego co mówili prawie rok temu wynikało, że jest ... dość pokręcona :). Z jednej strony osobisty wątek detektywistyczny i poszukiwania porwanej siostry, z drugiej... jakaś walka między gildiami magów i wojowników czy nawet nie przeciw sobie, ale przeciw orkom :).

Niestety, pomimo kilku moich prób :), jeden z twórców nie był w stanie do końca tego określić ;).

Chociaż tak w sumie wydaje mi się, że we współczesnych crpg'ach fabuła może zejść nawet na 2-gi plan, a znacznie ważniejszy jest klimat i interakcja, czyli rzeczy, które sprawiają, że chcemy w tym świecie pozostać, wracać, eksplorować i przechodzić ponownie.

11.05.2007 21:31
ffff
odpowiedz
ffff
41

Czyli luz.
Mi Gothic III chodził co najwyżej na 48 klatkach jak ... się patrzyłem w ziemię. Generalnie od dwudziestu w dół. Czasami, z niezrozumiałych przyczyn, fps'y spadały do 1-3 i wtedy przyjemność z grania ulatywała.

10.05.2007 21:52
ffff
odpowiedz
ffff
41

Eee, a co ma przenośny DS do Xboxa :]?

10.05.2007 18:58
ffff
odpowiedz
ffff
41

korado --> ja mam mieszane wrażenia co do grafiki. Miejscami bardzo ładna, miejscami przeciętna. Zobaczy jak wygląda Rise & Fall z zeszłego roku :).

Przerywniki rzeczywiście przydługie i przynudne. Szkoda, bo Sparta, i w ogóle antyk, to temat bardzo na czasie i można by zrobić z tego naprawdę fajną mieszankę z rpg albo nafaszerować możliwościami pokroju AoE.
Tymczasem gra taka dość nijaka.

10.05.2007 18:52
ffff
😊
odpowiedz
ffff
41

|eLKaeR| ---> :], napisałeś tak jakbym chciał natychmiastowego zwolnienia (albo co gorzej... lustracji ;)) autora "nieforunnego" zwrotu.

Spoko, nie mam żadnych pretensji tylko jako "stały klient" (acz bez abonamentu ;)) zwracam na coś uwagę, zwłaszcza, że "wychowuję się" w środowisku o ciut innym podejściu do dziennikarstwa :).

A tak swoją drogą... myślałem, że ta gra to będzie jakis fajny Tycoon, a tymczasem wygląda... dość... kiepsko :]. Może fajna byłaby na Wii, gdybyśmy mogli żyroskopem sami przewracać mięso na patelni ;))).

10.05.2007 18:23
ffff
odpowiedz
ffff
41

|eLKaeR| ---> ech, czy naprawdę zawsze trzeba rozgraniczać gusta wedle ekstremów, ad absurdum? Jak mawia angielskie przysłowie prawnicze "hard cases, make bad law".

Sądzę, że większość czytelników nie tu chce ani nadmiernej precyzji, ani stylu pisania "joł" tylko normalnego, swobodnego i lekko potocznego - tak jak w magazynach. Naprawdę rzadko spotykam się z tym, aby recenzje były przesadnie luzackie, a także nie przypominam sobie, aby teksty o tych samych grach w KŚG wiały nudą i sztywnością (choć nadal były jasne i czytelne).

Zresztą kwestia gustu czytelnika w wymiarze indywidualnym ma tu małe znaczenie. Są przecież osoby za ekipę redakcyjną odpowiedzialne i to one pewnie w jakiś sposób narzucają charakter przekazywanej informacji - wątpię w dowolność.

Poza tym wydaje mi się, że czytelnicy GOL'a to głównie gracze. Czemu? Bo serwis nie reklamuje się jako "dla każdego" czy "nauczymy Cię grać". Na stronie "o firmie" jest napisane:

"W chwili obecnej prawie połowa ludzi korzystająca z Internetu jest również zainteresowana rozrywką interaktywną, z czego co trzeci Internauta to "gracz zapaleniec" spędzający co najmniej kilka godzin tygodniowo na graniu. Ludzie ci stanowią grupę docelową dla naszych działań."

Jeśli 33% graczy to zapaleńcy to możemy się domyślać, że z pozostałych ~17% większość miała kontakt z grami. Nie chcę przez to powiedzieć, że od dziś nic nie trzeba czytelnikom wyjaśniać, ale że jednak jakieś zaufanie co do wiedzy czytelnika, np. na temat tego czym jest PC dla gier, można posiadać ;).

Major Doktor Upiorna ---> ok, ale powtórzę - macie serwis "Dla rodziców" :]. A skoro już nazywasz ich graczami, to nie widzę powodów dla których nie mieliby wiedzieć czym jest "PC".

Nie chcę też jednakowego stylu wszystkich redaktorów (ech, znowu te operowanie skrajnościami...) i z pewnością każdy pisze inaczej, ale jak dotąd raczej nie zauważyłem, przepraszam za słowo, jakiegoś bardziej wyraźnego "dysonansu" w ogólnym charakterze informacji.
A do indywudualności, i rzetelności, zachęcam jak najbardziej.

Strat moralnych nie doznałem, ba nawet zajrzałem pierwszy raz na stronę "O firmie" ;), a newsy czytam bez względu na redaktora :).

Pozdrawiam i życzę sukcesów.

10.05.2007 18:00
ffff
odpowiedz
ffff
41

|eLKaeR| ---> dziękuję, że drugi raz mówisz mi o Macach, ale chyba niedokładnie przeczytałeś to co próbowałem udowodnić post wyżej :].

Powtórzę w skrócie - tu wchodzą głównie gracze i zwrot PC naprawdę wystarczy... albo przynajmniej to, aby artykuł był napisany w luźnym, ciekawym tonie, tak jak to piszą koledzy :](niektórzy). Wtedy sztywne zwroty magicznie znikają ;)

10.05.2007 17:47
ffff
😊
odpowiedz
ffff
41

Major Doktor Upiorna ---> spodziewałem się dokładnie takiej odpowiedzi :).

Na co ja odpowiem, to co już uprzednio przygotowa��em: zobacz jak piszą Twoi koledzy.
Wybacz, ale jest to serwis dla graczy i większość redaktorów posługuje się właśnie językiem dla graczy. Na takiej samej zasadzie funkcjonują również takie pisma jak Play czy CDA.

Czym innym jest np. Komputer Świat i Gry - ich wyraźnym załozeniem jest przekazywanie informacji bez względu na stan wiedzy czytelnika. Kupując KŚ podążam za instrukcjami, żeby bezboleśnie zainstalować i obsługiwać program.
Natomiast NIGDY nie słyszałem, żeby GOL miał podobne założenia, a wieloletnie korzystanie z tego serwisu tylko przekonuje mnie do tego, że jest to serwis przede wszystkim dla graczy (reklamowaliście się gdzieś poza pismami komp?).

Macie dział "dla rodziców" - tam informacje w tym stylu pasuję jak najbardziej.
Tutaj, sory, nie wiem czy będą lubiane i akceptowane. "Komputer osobisty klasy PC" brzmii jak zwrot z podręcznika, a wydaje mi się, że dziennikarstwo powinno unikać tych wręcz "medycznych" określeń.

Pozdrawiam (i mam nadzieję, że bez urazy :])

10.05.2007 15:48
ffff
😊
odpowiedz
ffff
41

Nie chcę być specjalnie złośliwy, ale ładowanie tekstu zwrotami typu "Nie skłamię jeżeli napiszę," czy "komputerach osobistych klasy PC." jest trochę śmiesznie.

Przecież jesteśmy graczami i nikt nie potrzeje dodatkowych informacji na temat tego co to jest PC :]

09.05.2007 22:35
ffff
😊
odpowiedz
ffff
41

Ej, spoko to wygląda. Kojarzy się ze starymi, dobrymi przygodówkami 2D - trzeba przyznać, że "wypukłe" Hit&Run wyglądało niezbyt zachęcająco.

To chyba kolejny, po Viva Pinata, powód dla którego zaczynam poważnie myśleć nad kupnem Xboxa360 :]

09.05.2007 18:58
ffff
odpowiedz
ffff
41

Człowieku - Ty naprawdę nie masz co robić tylko odgrzebywać antyczne tematy i żałosnych grach :]?

07.05.2007 19:17
ffff
odpowiedz
ffff
41

Podoba mi się! Gdyby tylko dało się tego używać na PieCu w Gothica, Dark Messiahu czy tym podobnym... I szkoda, że tylko na Wii..

27.04.2007 20:14
ffff
odpowiedz
ffff
41

Ja bym wolał zamiast luksusowych wózków, aby obcięto te kretyńskie podatki na benzynę do kilkogroszowego minimum, a za pieniądze, które Min. Infrastruktury kosi od lat, zbudowano w końcu porządne drogi i autostrady. Nie wiem jak inne miasta, ale Warszawa mimo swojego ogromnego budżetu bez przerwy boryka się z ruchliwymi ulicami, gdzie jest "łata na łatacie" ;p.

A jak jeszcze zezwolą na swobodne sprowadzanie samochodów zza granicy to... Polskę będzie Test Drivem klasy C - pomarzyć zawsze można.

05.04.2007 17:54
ffff
odpowiedz
ffff
41

O ile pamiętam jeden remake już został zrobiony i wydany w Polsce przez Playa - mam nadzieję, że ta gra nie podzieli tego samego losu.

04.04.2007 16:19
ffff
odpowiedz
ffff
41

Nie rozumiem za bardzo co tu robi np. Quake IV i Age of Empires III. Obie gry zostały wydane zarówno za granicą jak i w Polsce w 2005 roku...

27.03.2007 22:41
ffff
ffff
41

Wypas - jeszcze lepiej niż zapowiadali jesienią zeszłego roku (oczywiście dla entuzjastów tej wyśmienitej gry :]).

09.03.2007 17:57
ffff
odpowiedz
ffff
41

Wgniotło mnie w krzesło - brawa dla Cenegi z AoE !!

tomimar ---> to sobie poczekasz :].
A jak wyjdzie to najpewniej tylko po angielsku, sprowadzane przez Ultimę za 250zł

02.03.2007 14:35
ffff
odpowiedz
ffff
41

"artykuł zatytułowany „Gra w cyberwiedźmina” - jak nietrudno się domyślić poświęcony jest on w całości polskiemu rynkowi gier."

To sarkazm? Obojętnie czy tak czy nie, nie wiedziałem, że mamy tylko 2 dystybutorów/twórców gier...

Odnośnie planów CDP. Brzmią one cokolwiek śmieszne. Choćby stawali na głowie, nie wierzę, aby Wiedźmin stał się dla potencjalnych graczy bardziej rozpoznawalny od HoM&M, więc żeby liczba sprzedanych egzemplarzy przekroczyła 50 tys.
Chyba, że zrobią jakieś cuda z ceną np. wersję za 50zł, ale to nie w stylu CDP.

26.02.2007 19:07
ffff
odpowiedz
ffff
41

jura80 ---> GC to zupełnie oddzielna impreza, konkurencyjna dla E3.

Arhimond ---> wbrew pozorom można tam znaleźć naprawdę fajne rzeczy. To po zeszłorocznym GC Company of Heroes zostało wykreowane na hit (i słusznie), także tam można było zobaczyć w akcji Two Worlds czy przyszły ukraiński hit - Metro 2033, będące kolejnym fps'em w stalkerowych klimatach.

26.02.2007 12:28
ffff
👍
odpowiedz
ffff
41

<--- "irytujący płaz" :].

W sumie tego nie rozumiem. Zwariowana żaba to przeżytek. Jak Ci bałkańscy kolesie z O-zone czy hiszpańskie dziewczyny od "A se re je" - tak zwane One-hit band czy tam one-night stand ;).

W tegoroczne wakacje wymyślą coś nowego, i żaba pójdzie do kioskowych edycji za 10zł. Przynajmniej się w oczy nie będzie rzucała.

25.02.2007 14:22
ffff
odpowiedz
ffff
41

Z pewnością leprza, a nawet lepsza :].

Mi się jednak, jak na razie, najlepiej grało w podstawkę. W dodatku strzelcy ustawieni w kilka linii za piechotą, nie chcą strzelać :/, a w Północ-Południe to już w ogóle mają taki zasięg strzału, że trzeba grać cały czas na maksymalnym oddaleniu :).

25.02.2007 14:10
ffff
odpowiedz
ffff
41

Pytanie tylko czy fabuła i rozwój akcji pozwolą na rozwój alchemicznych zdolności i dadzą okazję do ich użytkowania.
Bo coś czuję, że TW będzie bliższe Gothicowi III niż Oblivionowi i zniknie ten pierwiastek spokoju, który odczuwaliśmy powracając do swojego obozu, swojego domu, łóżka, znajomych etc.

Choć jeśli będzie to wykonane mniej nieudolnie niż we wzmiankowanym Gothicu 3, a bardziej w stronę rozbudowanego Diablo II, to nie mam nic przeciwko :].

25.02.2007 13:28
ffff
odpowiedz
ffff
41

Widziałem alchemię w akcji - taka rozbudowna aranżacja systemu z Obliviona :). Jeśli będzie się rzeczywiście dało swobodnie grać magiem, wygląda na to, że zabawa szykuje się ciekawa.

24.02.2007 23:53
ffff
👍
odpowiedz
ffff
41

Ej ludzi. Ta gra jest totalnie wyjechana :).

Tak oglądałem te screeny, czytałem recki... pomyślałem, że kupię jak stanieje, bo jeszcze San Andreas nie przeszedłem. Dziś patrzę w sklepie, 35zł - biorę, instaluję, gram.

Naprawdę dawno nie miałem takiej radochy z grania :). Wszystkie Gothici i Dark Messiahy mogą się schować.

24.02.2007 19:33
ffff
odpowiedz
ffff
41

cityinsider ---> nie ma jak spoko-luzacki marketing, co :)?
Boli trochę, że Wasze FPS'y dostały fatalne oceny :)? I w sumie dobrze. Gothica III też niektórzy zjechali za niedorobienie.

A co targ... grupy docelowej. Uważasz, że kupują i grają w nie dorośli, bo pegi są +16 :). Nie rozśmieszaj mnie :].

Co do zacięcia. Chodziło mi wyłącznie o ilość bugów i stopień niedopracowania, nie trudności.

24.02.2007 09:26
ffff
odpowiedz
ffff
41

jasio12346 ---> Ty pewnie w życiu takiej gry za 20zł nie kupiłeś, więc możesz się spokojniem, z dystansu wypowiadać o oczywistej wprost proporcjonalnej zależności między budżetem, a jakością.

A czytałeś jakąkolwiek recenzję ichnich produktów? Dowiedziałbyś się, że stworzyli jeden engine i potem tylko dorabiają nowe tekstury, powtarzając te same błędy w mechanice.
To jest zwyczajne partactwo.
Czy tania żywność jest trująca? Nie, są pewne normy, które musi spełniać. Z reguły, nie zawsze, jest mniej smaczna, ale nie jest to coś, czego byś się psu nie odważył dać.

Jest sobie Maluch Racer. Ok, spoko - wiadomo czego się można po tym spodziewać. Play robi takie składaneczki 10gier za 20zł, jadą kiczem z daleka i po screenach nawet widać czego mamy się spodziewać.

Tymczasem CI robi całą kampanię by reklamować Wojnę w Kolumbii (nie, jak Play, własną hurtownię), która prezentuje ponadprzeciętny poziom grafiki i która dostaje od każdego pisma ocenę bliską tej najniższej, to dla mnie świadczy o tym, że jest coś nie tak.

Jestem ciekaw jaki budżet mieli twórcy Gothica I... albo Counter-Strike'a... (choć tu rozumiem, że korzystali z HL engine)

A tak przy okazji - wyobraź sobie, że to Ty jesteś tym dzieciakiem, który nie ma w pobliżu Empiku, ma mało kasy na gry i jak się ukaże w lokalnym kiosku taka strzelanka za 20zł, jest wniebowzięty z radości, po czym po 3 misji okazuje się, że w to się po prostu nie da grać.
Fajne? Uczciwe?

23.02.2007 18:05
ffff
odpowiedz
ffff
41

realsolo ---> ale czy celując w potrzebę tanich gier muszą je dokumentnie partolić?
Czy osoba, która kupuje kioskową grę za 20zł jest gorsza od tej co wydaje złotych 100 i dostaje praktycznie identyczną grę, tylko 10x krótszą, która jest w każdym calu niedorobiona?

Sorry, nożna zrobic grę prostą i krótką, ale to już jest normalne oszustwo.

I oni wchodzą na giełdę... żal.pl - nie chcę życzyć bankructwa, ale lekcja pokory by Wam się przydała.

21.02.2007 10:16
ffff
ffff
41

To może być naprawdę fajne :).

20.02.2007 17:48
ffff
odpowiedz
ffff
41

Przypomnij o co tam chodziło :)

20.02.2007 13:58
ffff
👍
odpowiedz
ffff
41

Krooger ---> Planujecie wydać Captain Pirate :)? Oglądajć trailer się tak ubawiłem, że stwierdziłem, że muszę to mieć :)

19.02.2007 10:28
ffff
odpowiedz
ffff
41

"Wśród nich znajdują się takie perełki jak Swashbucklers" ---> człowieku, wiesz o czym piszesz :)?
Tą grę dłubią od ponad 2 lat, wypuścili jeden trailer, który pokazał, że gra jest brzydka i pozbawiona klimatu.
Perełką to będzie Captain Pirate :].

Poza tym warto zauważyć, że przypadke niekończącej się produkcji Swashbucklers nie jest jedyny. Gameplay z XIII Century był dostępny jesienią 2005!!! Do dziś nie ma żadnych informacji, bo 1C ma fatalny PR.

Ale żeby nie kończyć pesymistycznie - fajny pomysł na tekst :)!!! [PC forever1one111!!!] ;)

18.02.2007 19:11
ffff
odpowiedz
ffff
41

Widać, że jednak Gothic III nie powtórzył sukcesu poprzedników.

Gdyby zapowiedziano to przy poprzednich częściach, pewnie byśmy ścierali kostki z niecierpliwości. Teraz, słusznie zresztą, wszyscy chcą, by gra porządnie chodziła :|

17.02.2007 11:37
ffff
odpowiedz
ffff
41

kassiopestka ---> mi chodziło o to, że dziś gry pojawiają się prawie równo z filmem. Więc to nie sukces literacko/filmowy nakręca robienie gier, tylko jest to wspólny mechnanizm marketingowy - robi się naraz film, ścieżke dźwiękową i grę :).

Co do książki o "Eragonie" usłyszałem dopiero przy premierze filmu. Nie chcę stawiać siebie jako idealnego przykładu obeznania z popularną literaturą, ale wydaje mi się, że ten horrendalny (mocne słowo) sukces książka osiągnęła jednak za granicą.

Czy dobrze? Nie wiem.
Nie przypominam sobie rzeczywiście dobrej gry na podstawie filmu - większość jest robiona na szybko i nie słyszałem jeszcze o takiej, która by naprawdę pozwalała przedłużyć wrażenie oglądania filmu czy klimatu książki...

17.02.2007 10:07
ffff
odpowiedz
ffff
41

"Jedną z niepisanych zasad rządzących rynkiem gier komputerowych staje się powoli ta, że jeśli tylko jakaś książka, komiks, kreskówka czy film odniesie kasowy sukces, rychłe spotkanie graczy z jej bohaterami jest więcej niż pewne."

Bzdura. Czy Eragon musiał odnieść sukces, żeby pojawiła się gra czy gra pojawiła się mniej więcej równo z filmem?

16.02.2007 21:47
ffff
odpowiedz
ffff
41

Od razu mogę dodać, że twórcy wyraźnie dawali znaki, że w dodatku zaimplementują edytor scenariuszy - rzecz upragnioną przez graczy, której nie było w żadnej z części (poza fanowskimi modami)

15.02.2007 21:14
ffff
😊
odpowiedz
ffff
41

Co za ludzie... 1 osoba "wierzy" w Two Worlds, nikt nie wybrał Elveona.

Albo tylko ja się nim podniecam i mam zboczenie na punkcie długiego, zaostrzonego sprzętu - ewentualnie podwójnego ;)

15.02.2007 10:42
ffff
ffff
41

Precz z rozpowszechnianiem tego plugawego profetyzmu i gnozy !!!
http://pl.wikipedia.org/wiki/Szymon_Mag

15.02.2007 00:34
ffff
odpowiedz
ffff
41

Nie mówię, że to kiepski wynik jak na dotychczasowe wyniki, ale patrząc ogólnie na Polskę.

Jeśli czasopisma kupuje kilkaset tysięcy różnych ludzi (niekoniecznie miesięcznie), można pewnie na tyle określić ilość graczy.
Dla mnie jasno wynika, że większość zdobywa gry nielegalnie.

Rozumiem, że nie każdy jest fanem herosów, ale jest to zdecydowanie czołówka najpopularniejszych gier PC w ogóle i dla każdego. Nie znam gracza, która nie zna któregoś z HoM&M - w dodatku grało w niego sporo osób nie interesujących się grami, w tym płci żeńskiej.

_Luke_ ---> chodzi mi przede wszystkim o splendor towarzyszący oczekiwaniu na polską premierę, gwiazdorską obsadę i bogatą zawartość gry.

Dizy ---> Ceny coraz bardziej przystępne? Jakoś od 2000/01 standardem jest cena 99zł. Tanie edycje premierowe, reedycje i niskobudżetówki to też nie zeszłoroczny wymysł.

amadi1 ---> jeśli Maluch Racer dostępny był w każdym miasteczku i wsi, a także dodany do wzmiankowanego KSG (który ma sporo czytelników), jestem skłonny uwierzyć w liczbę większą niż 100 tys

14.02.2007 16:37
ffff
ffff
41

58 tys egzemplarzy kontynuacji hitu, przez pół roku w kraju, gdzie żyje 38 milionów?
Abstrahując od tego, że CDP zrobił świetną premierę i lokalizację, trochę to jednak ubogi wynik...

Czasopisma o grach kupuje w ciągu kilku miesięciu kilkaset tysięcy ludzi...

14.02.2007 10:56
ffff
odpowiedz
ffff
41

jiker ---> Tak się mówi, a potem frotki na rękę, żeby pot z czoła ścierać, i "serducha" się na koszulkach robią ;)

14.02.2007 10:19
ffff
😜
odpowiedz
ffff
41

...a potem się budzi ;).

Ale na poważnie - taki synkretyzm jest ahigieniczny! Dbajmy o czystość sprzętową na świecie ;);).

14.02.2007 10:16
ffff
👍
odpowiedz
ffff
41

Metal Slug żondzi - to przecież klasyka, kult i kanon sam w sobie :). Osoby, którym się nie podoba, powinny wstydzić się wypowiadać swoje bluźnierstwa.

Pamiętam jak w zeszłe wakacje graliśmy z kumplem do 3-4 rano... to były czasy.

Na zawsze w pamięci pozostanie mi ten klimat futuro-hitlerowski :].

14.02.2007 10:09
ffff
odpowiedz
ffff
41

No właśnie - a jak tu się bawić mając świadomość, że po drugiej stronie siedzi jakiś gość z padem czy, broń Boże, żyroskopem - obrzydlistwo.

14.02.2007 09:43
ffff
odpowiedz
ffff
41

ROJO ---> dziękuję i wzajemnie

Choć przyznam, że zmęczył mnie już temat "brutalności", bo od kilku tygodni mamy nagonkę, a potem artykuły "anty" i lamenty fanów, z czego tak naprawdę nie wynika i nie wyniknie nic...

... a przynajmniej dopóki jakiś geniusz w rządzie nie wpadnie na pomysł zaostrzenia przepisów, co po kooperacji polsko-greckiej, w sprawie wychowania młodzieży, jest możliwe i, dla nas, groźne.

14.02.2007 09:36
ffff
😃
ffff
41

Z konsolowcami? Na jednym servie? Fuj! ;););)

13.02.2007 19:25
ffff
odpowiedz
ffff
41

Peace :].
Może by i mi się przydało, ale po prostu pierwszy post zabrzmiał jakbyś był dumny, że odkryłeś Amerykę i pojawił się na to dowód ;).

Zresztą te argumenty są niestety o kant dupy potłuc, dopóki publikują je specjalistyczne serwisy i nikt poza graczami o nich nie usłyszy.
Najwyraźniej w przyszłości potrzebna będzie debata, przekonanie o wartościach niektórych gier i słuszności użytkowania pegów. Ale i tak wtedy nie znajdzie się choćby słowo na obronę połowy fps'ów nastawionych na single i gier pokorju Dark Messiah.
Jedyne co pozostanie to przemówienie do rozumu argumentem wolności - jestem pełnoletni, mój prywatny komputer = moja sprawa i won od tego w co gram.

Co do fragmentu z artykułu - nadal nie wiem jaki to ma związek z "moherowym światem". Uważasz, że "liberalny" TVN robiłby odwrotnie?

13.02.2007 18:23
ffff
odpowiedz
ffff
41

ROJO ---> argumentów jest imho pełno, i istnieją nie od dzisiaj. Chwalenie się taką tezą (zwłaszcza będąc w branży) zasługuje na obrazek "Master of the Obvious"...

I nie wiem też co ma do tego "moherowy świat". Chodzi o to, aby zwalić głupotę na konserwatywny ciemnogród? Bo tak to zabrzmiało

13.02.2007 17:52
ffff
odpowiedz
ffff
41

ROJO ---> to Ci dopiero teza, podziwiam kreatywność :].

13.02.2007 14:56
ffff
odpowiedz
ffff
41

mr. Spark ---> dzięki :]
Odpowiadając na poprzedniego posta doszedłem właśnie do tego o czym mi piszesz.

Ale jeśli już chcemy pełnej uczciwości w tym sektorze - czy ktoś sprawdza czy za słuchawką 0-700 siedzi rzeczywiście 19-letnia Oksana?
Czy reklamujący produkt aktor rzeczywiści go lubi, więc czy jest smaczny i godny polecenia?
Czy pani Krysi rzeczywiście pomogło lekarstwo czy ona tylko udaje?

13.02.2007 14:21
ffff
👍
odpowiedz
ffff
41

"Zabawa polegać będzie przede wszystkim na zabijaniu hord przeciwników w zwarciu albo na dystans" - yeah, to co najlepsze ;)

13.02.2007 11:19
ffff
odpowiedz
ffff
41

Myślałem, że Valve ma wyłączność...

13.02.2007 09:56
ffff
odpowiedz
ffff
41

Czy założenie blogu fikcyjnych nastolatków to rzeczywiście kryptoreklama?

Nie chodzi o moją nieznajomość pojęć tylko chciałbym usłyszeć konkretne argumenty przeciwko cichemu marketingowi. Konkretnie - dlaczego to jest złe, a wszystkie inne dopuszczane reklamy są dobre i etyczne?

13.02.2007 09:39
ffff
odpowiedz
ffff
41

Azzie ---> jakie oszustwo?
A to, że "Coca-cola ma najlepszy smak" to niekwestionowana prawda? To, że na bilboardach widzisz pięknych młodych ludzi albo znanych aktorów, którzy ja polecają, to też prawda ???

13.02.2007 07:54
ffff
odpowiedz
ffff
41

Na top listę nowości wskakują z reguły pod koniec miesiąca - trudno, żeby wydane "wczoraj" gry sprzedały się w tak dużej ilośc jak te wydane w październiku ;p.

Counter-Strike i EA? Ciekawe :]...

12.02.2007 23:39
ffff
odpowiedz
ffff
41

Chciałbym usłyszeć choć jeden (przyzwoity) argument dlaczego "szeptany marketing" ma być zabroniony?
Tylko nie róbcie sobie żartów, że to niby "nie etyczne"

09.02.2007 16:19
ffff
odpowiedz
ffff
41

Indoctrine ---> mnie również dziwi niewielka zmiana w standardzie i spora w wymaganiach, ale równocześnie dobijają komentarze laików :].

Czy "odrealnienie hisotryczne" to zarzut?

09.02.2007 14:39
ffff
odpowiedz
ffff
41

peter123456 ---> oczywiście nie masz pojęcia o czym jest seria Europa Universalis, ale domyślam się, że w podstawówce, gdy gra nie wygląda jak Oblivion, nie jest warta uwagi :)

09.02.2007 12:04
ffff
odpowiedz
ffff
41

"To się staje problemem narodowym"
Amerykanie jednak uwielbiają patos :]. Zaraz powinni nakręcić film o przodkach, gdzie każdy będzie odziany we flagę USA, a filmowany od dołu prezydent wygłosi płomiene przemówienie przy muzyce Vangelisa :).

Piotrek.K ---> podejrzewam, że to efekt coraz bardziej socjalnego podejścia do zapewniania bezpieczeństwa obywatelom, którzy przestają po prostu myśleć xp

08.02.2007 17:53
ffff
odpowiedz
ffff
41

Znowu opadająca szczęka na widok podrasowanych możliwości świetnego enginu, a potem kilka godzin fabuły, "końskie zbroje" i tryumf ilości nad jakością ;p.

08.02.2007 17:01
ffff
odpowiedz
ffff
41

Były, ale czasy się zmieniają i chcąc nie chcąc trzeba się przyzwyczajać.
Bądź co bądź Settlersi II, czy bardziej rts-owe Knights and Merchants i Anno 1602, też urzekały swoją szczegółowością, bogactwem świata, który wcale nie przeważył treści gry.

Poza tym nikt nam nie zabrania (jeszcze;)) odpalać klasyki.

08.02.2007 16:46
ffff
odpowiedz
ffff
41

Ozzie ---> wybacz, że znowu mam coś do Ciebie, ale zapewnienia padają od lat i teraz nie znaczą praktycznie nic :] (biorąc w nawias najmłodszą klientellę, która "kupi" wszystko)

08.02.2007 16:35
ffff
👍
odpowiedz
ffff
41

Czyli "nieh rzyje kompetęcja" :]

08.02.2007 16:34
ffff
ffff
41

Dziwnym nie jest... kto by to kupił, gdy do wyboru Glory of Roman Empire, CivCity i Cezar. Choć z drugiej strony żal, jeśli w grze miały pojawić się nietypowe rozwiązania.

A ta poprzeczka wystawiona, rzekomo, przez Cezara to chyba jakiś żart ;p

08.02.2007 12:23
ffff
😍
ffff
41

A nie można po polsku napisać "komórkowa wersja" ;p?
Mobilna moze być równie dobrze na psp czy dc.

06.02.2007 14:42
ffff
odpowiedz
ffff
41

Chwilowo idea mmorts-ów do mnie absolutnie nie przemawia. I również bardziej czekam na coś starcraftowego.

05.02.2007 20:39
ffff
👍
odpowiedz
ffff
41

Hehe, http://www.gamershell.com/news/36054.html :)

According to Amazon.co.uk, Duke Nukem Forever, the game announced ten years ago, will hit the store shelves on September 29th, 2007. Of course, this release date is not official until Take 2 or 3D Realms will confirm it.

02.02.2007 18:29
ffff
👍
odpowiedz
ffff
41

A co mi tam, też się dołączę - EA sux!!! ;)

BTW - fajny tytuł arta :)

02.02.2007 18:14
ffff
odpowiedz
ffff
41

Cóż, zapraszam do wątku o Anno :]
https://www.gry-online.pl/s043.asp?ID=5506244&N=1

Zarzut banalności jest co najmniej dziwny - to samo można zarzucić praktycznie każdemu rts-owi. Uczymy się po kolei jak stawiać budynki i opracowujemy strategię jak najszybszego rozwoju.
A jeśli chodzi o przeciwników - oni są banalni? Na wyższym poziomie trudności błyskawicznie dysponują armią i portem, a potem potrafią wypowiedzieź wojnę wszystkim graczom i królowej na raz.

01.02.2007 15:31
ffff
odpowiedz
ffff
41

Czy mógłby mnie ktoś doedukować, bo na forum gram-pl nie byli łaskawi ;p - czy żeby poprawnie chodził NWN2 mam ściągnąć to co wydało teraz CDP?
I czy wtedy będę mógł grać przez sieć?

01.02.2007 15:29
ffff
odpowiedz
ffff
41

Termez ---> jak sam napisałeś "zwinęli". I to z 10 lat temu chyba.

Miałem tą frajdę* jeść Whoopera w Anglii - to jest coś czym się można najeść jak kebabem w zestawie :).

*o tempora, żeby jedzenie fast-food (z założenia niskiej jakości) było frajdą ^^ (nie mówię tu o zwykłych restaurachach z prawdziwymi hamburgerami :))

01.02.2007 12:22
ffff
odpowiedz
ffff
41

Kurde, dlaczego w Polsce nie ma Burger Kinga? Jest znacznie lepszy od maca.

A Chuck Norris dostaje Burger Kinga nawet jak zamawia w McDonaldzie :]

31.01.2007 20:05
ffff
😜
ffff
41

Kiepski żart. Przecież każdy już wie, że ostatni kwartał znacza pierwszy roku kolejnego :]

31.01.2007 17:30
ffff
ffff
41

"bezkresne morza" - nie ma jak autorska "ułańska fantazja" :].

Swoją drogą ciekaw jestem jak to będzie wyglądało - i z góry negatywnie się nastawiam. Zamiast rozwijać ekonomię i politykę, biorą się za wojny...

30.01.2007 18:00
ffff
odpowiedz
ffff
41

Chodzi o ten filmik ?
http://www.gamershell.com/download_17512.shtml
Dziwię się, że publikują go dopiero teraz, bo dostępny jest już od pół roku :].

Niemniej jednak robi wrażenie, ale od premiery Gothica 3 nie mam dużego zaufania do nadchodzących cRPG'ów (poza Wiedźminem i Elveonem, gdzie walkę widziałem już na własne oczy).

29.01.2007 12:27
ffff
odpowiedz
ffff
41

Gregor Eisenhorn ---> tak samo jakbyś powiedział, że sens ekskluzywnych bali dla ogranicznego grona arystokracji jest żaden :).

29.01.2007 10:49
ffff
odpowiedz
ffff
41

gladius ---> wystarczyło poczytać trochę, żeby wiedzieć :).

Mają być tam wprowadzone elementy fabularne - misje, opcja handlu (w końcu stalkerzy to zbieracze złomu), bazy i chyba jakiś rozwój postaci.
A przynajmniej tak miało być w 2003 r. :).

Zresztą uważasz, że nie powstanie przełomowa gra FPP? Albo w jakimś stopniu przełomowa?

Astaldo ---> pic ze skinami, najgorsze są te mapy. Zresztą i tak pewnie niedługo później znajdą się w sieci i będziemy się wkurzali, że +XXzł poszło w błoto. (jeśli kogoś mniej obchodzą gadżety)

29.01.2007 09:14
ffff
odpowiedz
ffff
41

Pr0Gh0sT ---> rozumiem, że Ty czytasz tylko takie źródła, gdzie wychwalają gry pod niebiosa, a serwisy, które mają obawy są gówniane, tak?

26.01.2007 16:41
ffff
👎
ffff
41

Bu... wyrażam niezadowolenie.
Chciałbym przejść ją jeszcze daleko przed sesją końcową :].

24.01.2007 15:40
ffff
odpowiedz
ffff
41

Conath --> a właśnie, że ma. Jeśli pozwolimy na to, aby państwo ograniczało naszą wolność i coraz bardziej ingerowało w życia w ramach ogólnego bezpieczeństwa, zniknie coś takiego jak głos rozsądku czy przysłowiowy "zdrowy rozum".

24.01.2007 15:37
ffff
😍
odpowiedz
ffff
41

Co za fatalny news.
Nie dość, że stylizowany na prymitywną sensację ("gra już na sklepach półkach", a dopiero potem, że chodzi o USA), to jeszcze osadzenie EU III w średniowieczu... - nasuwa się tylko propozycja reedukacji takich banałów jak cezury kolejnych epok.

24.01.2007 10:03
ffff
odpowiedz
ffff
41

Nie, gra jeszcze nie miała premiery - inaczej pewnie byłaby recenzja zamiast beta-testu :].

Sparta ma się pojawić jakoś w lutym. A w Polsce? Chyba jej nawet nie ma w planie wydawniczym Cenegi.

24.01.2007 09:09
ffff
😍
ffff
41

Viva la socializm!...

I cholera tak będzie wygląda świat niedługo. Nie tylko wypełniony pachołkami "Caution wet floor" i napisami na zakrętkach "Open by hand", ale i poglądami, że w ogóle świat za oknem nie jest bezpieczny i dlatego najlepiej rezygnować z wielu rozwiązań na rzecz bezpiecznego, nieprawdziwego świata.

Ok, załóżmy, że jest ten niewielki procent dzieci, które posiadają względnie bogate i "okablowane domostwo", a mieszkają na rubieżach i nie mają żadnych perspektyw, kolegów etc. Ale jednak większość od dawna radzi sobie na pięć tysięcy sposobów, potrafiąc się bawić wszystkim i z każdym.

Czy w takim razie podwórka i place zabaw przestaną istnieć? Bo kto tam będzie chodził, jak za rogiem może czaić się porywacz albo pedofil.
Babcia również przestanie być potrzebna, bo bezpieczniej jest przypiąc dziaciak pasami przed komputerem, żeby tam rozwijał swoje kontakty.

Ale to są pierdółki, jest jeszcze groźniejsze oblicze tego. Jeśli dzieci będą uczyły się nawiązywania kontaktów i rozwijania wyobraźni za pomocą nierzeczywistego, a pozwalającego na wiele świata, będziemy mieli generację dziwolągów - dzieci małomównych, bojących się kontaktować z drugą osobą, które świat będą postrzegały nie oczami własnej, nieskalanej wyobraźni, a fizyką i mechaniką działania gry - ktoś nie słyszał o malcach skaczących z balkonu, bo zapewne nadmiernej lekturze Batmana czy Toma i Jerrego?
Oczywiście mówię o przypadkach, gdy rodzice przestają kontrolować zajęcia dziecka albo uwierzą w "bezpieczeństwo" tego programu i z powodu nadmiaru pracy, wybiorą ten sposób jego rozwoju...

I nie mówcie mi, że to nie możliwe. W społeczeństwie zsocjalizowanym, gdzie sporą część wolności przejmuje państwo, możliwe będą coraz to bardziej nieprawdopodobne rzeczy. Zwłaszcza, jeśli zrobi się z biznes proporcjonalny do WoW'a i korporacjom będzie wręcz zależało na tym, aby dzieci nie wychodziły z domów tylko grały - a państwo będzie powtarzać, że tak milusińscy unikną licznych niebezpieczeństw.

"Zgroza, zgroza."

23.01.2007 23:44
ffff
odpowiedz
ffff
41

Gdyby nie ten wgląd, nie słychać by było w moim tonie tej pewności siebie :) (a myślałeś, że to "GOL-exclusive" ;)?)

Ostre wypowiedzi nie znaczy wcale czarno-białe. Nie napisałem nigdzie, że gra się do niczego nie nadaje, ale konfrontując beta-rzeczywistość z zapowiedziami, stwierdzam, że twórcy nie wywiązali się z bitewnych obietnic. Tych już się dość, w krotkim co prawda, życiu naczytałem i przychodzi pora na stanowczość. Zwłaszcza, że gra nie jest kontynuacją lubianej przeze mnie serii, a kolejnym "ambitnym" projektem znikąd.
Ale w końcu tekst nie kończy się pochlebnie :).

Jeszcze jedna uwaga - o ile mi wiadomo, w World Forge pracuje jeden gość od Settlersów, a nie cała grupa :).

23.01.2007 23:16
ffff
odpowiedz
ffff
41

Lol - mi nie chodzi o wygraną (kto wygra sprawdzimy w necie jak wyjdzie pełna wersja :>), tylko zwrócenie uwagę na rózróżniane spraw banalnych i tych naprawdę ważnych.

Trochę mało jest rozwinięta kwestia prowadzenia bitwy, tego co w rts-ach jednak najważniejsze. Napisałeś tak dość ostrożnie o braku "wyszukania i finezji". Ja nie mam skrupułów, żeby powiedzieć ostro, iż jest kiepsko. Twórcy zapowiadali filmowy rozmach, a wyszedł chaos, ciasne poziomy, blokujące się wojska etc.

23.01.2007 22:56
ffff
odpowiedz
ffff
41

"akurat AoE jest (jak sądzę) jednym z ważniejszych tytułów gatunku, a wzorowanie się na nim (z domieszką czegoś od siebie) wyszło grze na dobre."

Ok, wobec tego w recenzji połowy rts-ów powinna się przewijać zawsze nazwa "AoE", "Warcraft", "Dune"... - litości :). Naprawdę dawno nie widziałem tekstu, który by się tak obficie odwoływał do biednego "ejdża". Zresztą akurat ekonomia to kalka z Warcrafta, a nie AoE - drewno, złoto i populacja (tak samo z rozbudową centrum miejskiego)
Można uznać system zbierania surowców jako standart i nie trzeba wymieniać w kółko jego twórcy. Co innego jeśli chodzi o bardzo charakterystyczne rozwiązania.

"A co do grafiki - nie wychwalam grafików za ich pracę, określam ją jako nienajgorszą. "

Określasz jej większą część jako śliczną :].
Cytat imho daje wyraźnie do zrozumienia, że skoro gra celuje w posiadaczy starszych kompów, oznacza to, iż nie uraczymy najnowszych rozwiązań graficznych.
Na "highest" grafika wygląda miejscami bardzo ładnie, ale w porównaniu ze wzmiankowanym Anno 1701 czy Rise and Fall, wypada ciut gorzej. A to jest ważne.

23.01.2007 22:41
ffff
odpowiedz
ffff
41

Mea culpa. Nieuważnie przeczytałem.
Niemniej jednak wiatr przy rozprzestrzenianiu się ognia to tylko bajer. Największy wpływ ma na zasięg strzelców, a tu już jest ważny element.

23.01.2007 21:41
ffff
odpowiedz
ffff
41

To chyba debiut tego autora na GOL'u...
Tak czy siak tekst nie jest najlepszy.

Jak można dać za plus wzorowanie się na AoE? Setki gier się na nich wzorują i to jest zawsze plus? Zresztą przed AoE było jeszcze chyba kilka innych RTS-ów...

Czemu nie ma nic wspomniane o wskaźniku wiatru (lewy, górny róg)?

Poza tym widać, że autor NIC nie przeczytał przed beta-testem. O grze było wiadomo całkiem sporo, wystaczyło poszukać (patrz niżej).

A co do grafiki... Owszem, jest bardzo przyzwoita, ale zwróciłbym uwagę na to, że odstaje od najnowszych standardów (chociażby listopadowego Anno 1701) albo poszukał powodu...

"Torsten Hess (IMC): We are looking forward to lower the specs in the final tuning weeks of the game. Currently it runs quite good on a Pentium 1800 and similar machines with a standard graphic card (e.g. ATI Radeon 9700) but due to balancing and final tweaking process it is not the right time to give exact specs, but we are looking forward to reach most common RTS players - "

22.01.2007 23:45
ffff
odpowiedz
ffff
41

MGR --> nawet jeśli Gothic I nie osiągnął kariery na miarę Morrowinda i NWN, jest grą poważaną i jakimś "archetypem". Potem można powiedzieć "gra w stylu TES/gra w stylu NWN/gra w stylu Gothica" - i wszyscy wiedzą o co chodzi.

Choć faktycznie zainteresowanie wokół Gothica wzrosło bardzo przy premierze części II, oferującej wówczas chyba jednej z bogatszych światów, który mogliśmy zwiedzać w TPP/FPP (ok, Morrowinda był głęboki, ale na pewno nudniejszy od mniejszego świata Gothica, który był bardziej przystępny). No i jeszcze ten fajny system machania mieczem, zamiast tradycyjnych "rzutów kością".

Co do sameh grafiki, to jestem pewien, że jest ekstra, bo widziałem ją osobiście na Games Convention. Wyglądała miejscami jak Oblivion, miejscami jeszcze lepiej. Całość trzymała się kupy, nie było koślawych animacji czy innych baboli.

Bardziej martwi mnie bogatość świata i fabuły. Co prawda wiem, że będzie min 8 miast, a mapę zapełnią setki malutkich lokacji, a twórcy siedzą od dawna nad samym wykańczaniem świata (questami itp). Ale mam nadzieję, że gry nie skończy się w 2 tyg., a potem będą powody, by zagrać jeszcze raz lub odkrywać księgi, profesje etc.

21.01.2007 14:15
ffff
odpowiedz
ffff
41

XARDAS vs GORN ---> to oficjalne dane czy sam je wymyśliłeś?

Wiedźmin będzie działał na silniku pierwszego NWN, nie wyobrażam sobie, żeby wymagał więcej niż 1gb ramu, 2,4GHz, - a już na pewno nie kartę serii 7 albo X.

19.01.2007 16:32
ffff
odpowiedz
ffff
41

MGR ----> tak gdybasz dla samego gdybania, zresztą błędnie myślisz.

Doom 3 osiągnął sukces chyba tylko dlatego, że jest kontynuacją gry-legendy.
Zrobić hit jest trudno, ale grę która stanie się popularna i dobrze się sprzeda już łatwiej. Na serwisach z zagraniczną prasą Techland to przede wszystkim "makers of Chrome", pomijają, że zrobili bardzo przyzwoitego Call of Juarez.

Nad Oblivionem pracowało bardzo mało osób - to nad Gothiciem były całe sztaby, a i tak gra się okazała tragicznie niedopracowana i zawiodła wielu fanów. Zresztą Gothic jest popularny tylko w Europie, w Azji nie istnieje, w Ameryce był na tyle mało popularny, że nie wydali nawet dodatku do drugiej części.

Hity się rodzą na początku dzięki grafice. Two Worlds ma ją pierwszoklaśną i to już jest jakaś podstawa sukcesu - piszą o nim dobrze w zagranicznych serwisach, ma wydawcę w Stanach - to już jest coś.

A co do nakładu środków finanswoych to też bzdura - Gothic I stał się hitem, a startował w garażu ;p

19.01.2007 12:17
ffff
18.01.2007 23:07
ffff
odpowiedz
ffff
41

Jeśli o mechanikę to możliwości to możecie pytać też w tym wątku, bo trochę o TW wiem :).

Natomiast najbardziej interesuje mnie fabuła. Wisi mi wolność wyboru na miarę Morrowinda czy Tormenta - może ograniczyć się do gildii. Byle było przynajmniej jak w pierwszym Gothicu - wciągająca, pełna przygód, tajemnic i zwrotów akcja.

Jeden z twórców dość dziwnie tłumaczył fabułę, jakby nie chciał zdradzić albo nie była do końca gotowa - z jednej strony mamy walkę między orkami, wojownikami i magami (kto z kim nie wiem :)), a z drugiej strony osobisty wątek detektywistyczny i poszukiwanie jakiejś tam siostry czy narzeczonej. Może być i kobieta - byle było dostatecznie nieprzewidywalnie :)

18.01.2007 18:04
ffff
odpowiedz
ffff
41

Kurcze - już myślałem, że to coś a propos gospodarowania koszarów i strojenia obozowisk oblężniczych.

18.01.2007 17:55
ffff
odpowiedz
ffff
41

fan realu ---> jak skończysz podstawówkę to może trochę poszerzysz horyzonty :)

17.01.2007 23:06
ffff
odpowiedz
ffff
41

KrisK ---> jesteś pewien, że się chcesz przerzucić :]?

"What will be the retail price for the game?
The standard boxed version will cost approximately 29 € including one month of free game time. The price for the Special Edition and the monthly fee for Bounty Bay Online have yet to be determined. "

Imho wyjechali od czapy z pomysłem płatnego MMO, gdy bardzo podobny (albo całkiem identyczny) jest w obecnej chwili za darmo.

Ja i tak czekam na Pirates of the Burning Seas :]

17.01.2007 21:45
ffff
odpowiedz
ffff
41

Demo już jest. Olejcie Gamespota z jego przymusem logowania i żałosnym transferem - Gamershell rulezzz :)
http://www.gamershell.com/download_17351.shtml

16.01.2007 15:58
ffff
odpowiedz
ffff
41

Sterowanie okrętem takie sobie - nie rozumiem czemu nie mogę wystrzelić wtedy kiedy mi się podoba...

Wyjątkowo nieintuicyjna gra (brak opisów tych wszystkich kolorowych ikonek), a grafika mi się po kilku bezproblemowych minutach posypała do 2fps'ów ;p.

13.01.2007 09:50
ffff
odpowiedz
ffff
41

SCREW!!! Kolejna świetna gra w którą nie będzie się dało grać :/...
Na GC wyglądała, wraz ze sterowaniem, całkiem normalnie

12.01.2007 15:46
ffff
ffff
41

Dziwię się, że znaleźliście info o dacie premiery dema, ale nic nie było o wczorajszej (czy przedwczorajszej?) premierze in-game trailera na Gamespocie, który już jest dostępny na Gamershellu

12.01.2007 11:27
ffff
odpowiedz
ffff
41

O produkcji Anno 1701 DS wiadomo już od dawna, ale... ;)

Obecność tej gry oraz Settlersów II zaczyna mnie powoli przekonywać do zaopatrzenia się w przyszłości w takie portabla :]

11.01.2007 12:49
ffff
odpowiedz
ffff
41

Jak większość gier MMO, tak również nie ma grafiki porównywalnej z Oblivionem - MMO służą do podziwiania ogromnego świata, a nie święcącego się plastiku.
Tak samo jak większość gier MMO ta też ma walkę w trybie turowym.

09.01.2007 20:23
ffff
ffff
41

Na IGN'ie pokazali screeny z odpicowanego Conana i nie wygląda rewolucyjnie. Pewnie kolejny chwyt w stylu "my obsługujemy dx10, więc kupujcie vistę i gf8*" ;p

http://media.pc.ign.com/media/743/743392/img_4153866.html

08.01.2007 23:52
ffff
odpowiedz
ffff
41

O, fajowo - już się zapisałem :)

08.01.2007 21:47
ffff
😍
odpowiedz
ffff
41

Eeee, jakaś ta gra dziwna. Ja jestem konserwatywnym piewcą oryginalnej Twierdzy. Druga część byłą brzydka i pomimo mnóstwa pomysłów jakoś mnie nie przekonała.

Legendy też jakieś dziwne - grafika lepsza, ale strasznie niewygodny interfejs, dziwne misje i nie ma trybu w którym mógłbym sobie spokojnie pobudować. Zagrałem 1vs1 z Arturem. Podziękował po 20min jak mnie zaatakował smokiem, nawet nie wiem jak go się robi ;p

08.01.2007 21:45
ffff
odpowiedz
ffff
41

Hmm, ale to chyba chodzi o samą kolorystykę, niekoniecznie operowanie na karoserii - choć bardziej nfs'owo będzie wyglądać ze spojlerem i wlotem powietrza w masce, ale i to nie będzie problemem dla osób, które sporo majsterkują przy swoim aucie.

Bardziej dziwi mnie to, że nagrody są takie same dla amatorów jak i dla firm. Może i opony Dunlop są marzeniem niedzielnych drifciarzy, ale na jaką cholerę dawać je firmie :]?

Nie wiem też czym jest "RTR Micro Drift" - gdyby ktoś mógł objaśnić

06.01.2007 11:20
ffff
odpowiedz
ffff
41

Skandal! Jak tak można z nas kpić :)

Serwis 1Up rozganizował plebiscyt na najlepsze gry 2006 http://www.1up.com/do/feature?cId=3155294 w którym w kategorii shooterów wymienia Call of Duty 3 jako grę m.in. na PC!!!

Zabolało :]

04.01.2007 23:10
ffff
odpowiedz
ffff
41

Ja wiem czy nic. Gra będzie wydana niesamowicie elegancko. Nie żadne podrzędne dvd-boxy w brzydkich pudełkach i "niemieckie" loga. I dla mnie to się przede wszystkim liczy.

Gdyby tak wyglądał DMoM&M pewnie bym się zawiódł.

04.01.2007 16:51
ffff
odpowiedz
ffff
41

Ja na 100% zamawiam. Świetnie, że edycja jest zgodna z oryginalną.

31.12.2006 02:15
ffff
odpowiedz
ffff
41

Bo CoD to w teorii głównie single player z dodatkowym trybem multi, a w praktyce prawie wyłącznie multi :].

Na Team Deathmatch'ach przesiedziałem wiele miesięcy, a kampanię przeszedłem 1-3 razy (w tydzień?). Długość kampanii pewnie nigdy się nie zmieni, ale nie wiem kiedy CoD stanie się grą nastawiąną głównie na multi - patrząc na premierę trójki tylko na konsole, chyba nigdy :/

30.12.2006 20:41
ffff
odpowiedz
ffff
41

Właśnie zacząłem grać i większość rzeczy łapię ... poza walką :).

Jak sterowałem gościem z mieczem to było jeszcze w porządku - podszedłem, kliknąłem lpm-lpm na sith'a i zacząłem atakować.

Natomiast sterując pistoletem nie mam pojęcia jak strzelać. W dodatku zobaczyłem, że postać z mieczem wykonuje jakieś skoki, bloki :|.

Gdyby ktoś mógł sypnąć garść porad :)

30.12.2006 16:12
ffff
odpowiedz
ffff
41

Dzicz - szczególnie Ci dystrybutorzy, którzy robią dym, żeby amerykańsko-azjatyckie dzieciaki zastawiły własny pokój pod hipotekę, żeby stać w kilometrowych kolejkach ;p.

Nigdy fanem konsoli nie byłem (wyłączając Pegazusa), ale gdyby były trochę tańsze zaczął bym się zastanawiać. Ale totalnie nie rozumiem rych ludzi - nie wyobrażam sobie, abym stał na mrozie w oczekiwaniu na najnowszy procek, grafikę, Vistę czy nawet jakąś grę.

29.12.2006 10:57
ffff
odpowiedz
ffff
41

Ktoś wierzy?
A już data "30" jakiegokolwiek miesiąca, aż się prosi, żeby ją przełożyć o dwa tygodnie na miesiąc następny :]

29.12.2006 10:56
ffff
odpowiedz
ffff
41

proszę o skasowanie

28.12.2006 21:26
ffff
odpowiedz
ffff
41

Najbardziej zmartwił mnie fragment o miernej lokalizacji CDP - to już kolejny raz kiedy słyszę podobne zarzuty, a najpowazniejsze padły chyba pod adresem Kuźni Przeznaczanie.

Tyle lat CDP trymfowało w dziedzinie wersji językowych, a teraz?

28.12.2006 13:24
ffff
odpowiedz
ffff
41

Zamówiłem w Ultimie jak tylko zobaczyłem, że jest.
Zdziwiłem się strasznie niską ceną - normalnie za wszystkie gry tłuką kupę kasy, a tu taki zestawik za 150zł.

Jak dotąd grałem tylko w Jedi Academy, a o reszcie słyszałem tylko dobre słowa. Zawsze chciałem zagrać w KotOR'a, Jedi Outcast i Battlefront, które osiągały jakieś chore ceny. A przy okazji sprawdzę EAW, o którym rok temu było głośno i podobno niezłe.

gladius ---> widać, że z Ciebie prawdziwy fan SW :]. A kogo to obchodzi, że stare? Ma zajebisty klimat i to się liczy, a nie grafika czy rok wydania - chyba, że jesteś amerykańskim recenzentem gier ;p

27.12.2006 14:24
ffff
odpowiedz
ffff
41

Kurde, też odpaliłęm i mi się podoba :). Wprawdzie nie wiem za bardzo o co chodzi, jest mnóstwo przycisków i przez przypadek zdąrzyłem już po 3 minutach zacząć łowić ryby :).

Moze byc naprawde fajne, aczkolwiek i tak bardziej nastawiam sie na Burning Seas

25.12.2006 14:02
ffff
odpowiedz
ffff
41

Kurcze, właśnie sobie Blooda po latach odpaliłem :).
Muszę przyznać, że klimat trzyma niesamowicie - myślałem, że się będę śmiał z pikselozy i dziecinnie prostych poziomów, a tutaj totalne zaskoczenie. Twórcy mieli tak chore pomysły, że mówić szczerze nie czuję się bezpiecznie po 5 min. gry :].

Zdziwił mnie też wysoki poziom trudności :|. Grałem tyle lat w Duka 3D, więc myślałem sobie, że Blood nie będzie trudniejszy. Biorę środkowy poziom trudności, potem zmniejszyłem o oczko niżej... cały czas brakuje mi amunicji i jeśli nie znam planszy, zostaję rozłożony po kilku minutach.

W porównujać wszystkie Call of Duty, Quaki i CS'y, Blood wypada naprawdę nieporównanie trudniej... chyba, że znamy planszę i biegniemy do przodu olewając połowę zombie z toporami i zbieramy amunicję na bardziej upierdliwych przeciwników.

24.12.2006 09:58
ffff
odpowiedz
ffff
41

System walki jest całkiem typowy dla gier MMO - turowy ,chyba w WoW'ie i GW jest tak samo, prawda? :)? Z taką tylko różnicą, że autorzy stylizowali go na typ mangowy.

Nie wiem dlaczego sądzić, że lubie takie gry, skoro napisałem wyżej, że ściągnę i zobaczę czy fajne :). Na razie podoba mi się sama tematyka i klimat gry, ale nie przewiduję, żeby mnie to wciągnęło.

23.12.2006 11:50
ffff
odpowiedz
ffff
41

Yee, http://www.gamershell.com/screenpop.php?id=227982 (na górze i dole screena jest panel Back/Next).

Coraz bardziej nie mogę się tego doczekać - pokładam w tej grze znacznie większe nadzieje niż pokładałem w Gothicu 3

23.12.2006 11:48
ffff
odpowiedz
ffff
41

Nie bardzo wiem o czym piszesz :) - co to znaczy "nie wypali"?
Ściągam zaraz betę i wypróbuję - nie wiem jak Ty, ale ja oceniam gry głównie na postawie własnego doświadczenia z nimi, a nie obejrzenia kilku screenów.

Jak będzie fajne, to będę grał - i vice versa. Logiczne, prawda :)?

22.12.2006 22:28
ffff
odpowiedz
ffff
41

A graliście, że wiecie, że nie warto :)? Może pozostawcie wątek, osobom mającym "coś" do powiedzenia.

Co prawda porównując trailery z Pirates of the Burning Seas VC wypada miernie, ale patrząc bez szkiełka i oka - całkiem przyjemnie :). MMO w stylu mangi stylizowanej na kreskę amerykańską. Nasi bohaterowie latają po mapie szukając złota albo uprawiając rośliny, których cykl wzrastania możemy obserowować od pierwszych pędów.
Poza takimi "słodkościami" nie obejdzie bez walki - na lądzie i morzu. Wygląda na to, że walka wręcz będzie turowa, ale nie zabraknie tu animacji i odgłosów rodem z anime. Równie dobrze wypada walka na morzu, gdzie pływające statki obsypują się absurdalnie dużym gradem płonących pocisków :].

Sądze, że jeśli będzie można grać za darmo to się skuszę. Nie przewiduję, aby jednak wciągnęło na długo.

22.12.2006 17:37
ffff
odpowiedz
ffff
41

Ech... :) - w tytule wątku jest dużymi literami wypisane "Gra" oraz "PC" i w dodatku jest odnośnik do encyklopedii GOL'u.

Voyage Century ma być grą MMO fabularną/akcji w klimatach karaibów i piratów. Dziś chyba rusza beta-test

20.12.2006 22:30
ffff
ffff
41

Kurcze, to jednak niesamowite, że tych mmosów powstaje tak dużo. Wystarczy wejść na dowolną anglojęzyczną witrynę, by znaleźć reklamę - muszę to wypróbować, bo wygląda smakowiecie

15.12.2006 17:18
ffff
ffff
41

Patrząc całkiem technicznie, EK jest super (na pewno lepsza od tej z Gothica 3 ;p).
Ale dla mnie Mark of Chaos niestety nie jest wart wydania więcej niż 50zł, ta gra oferuje zbyt mało fanom rts-ów, którzy nie znają się na uniwersum Warhammera (w przeciwieństwie do Dawn of War) - słowem, raczej dla fanów systemu :/.

15.12.2006 16:04
ffff
odpowiedz
ffff
41

Już są wymagania sprzętowe.
Gra ma chodzi raczej bez problemu na kompie 2GHz, 512 MB RAM o karcie kraficznego z pixel shaderem 2.0

Tak więc wychodzi na to, że osoby, które wściekały się na brak płynności w animacjach Gothica III, będą mogły odetchnąć z ulgą odpalając Two Worlds, o grafice jakości Obliviona :)

14.12.2006 12:14
ffff
odpowiedz
ffff
41

To dość ciekawe, ze polecasz nam grę, w którą nie grałeś, "ale ma fajne screeny" :].
Nawet najlepsza fabuła nie uratuje gry z konsolowym sterowaniem, bugami et cetera. A screenami można manipulować tak samo jak statystykami ;p.

14.12.2006 01:10
ffff
odpowiedz
ffff
41

Spychana na boczny tor na rynku polskim oczywiście.
Generalnie nie rozumiem jednej rzeczy - dlaczego nie karmią nas co tydzień screenami, trailerami, wywiadami, publikacjami prasowymi etc. Przecież to strzał w stopę. Gra naprawdę ma "coś" do pokazania, czym zaimponuje i dzięki czemu znalazłaby się na okładkach czasopism, bo ludzie wiedzieliby, że taka produkcja istnieje, ma się bardzo dobrze i chcą poczytać/zobaczyć więcej.

13.12.2006 19:59
ffff
odpowiedz
ffff
41

squallu --> bzdury. Zobacz jak bogate zawartościowo są głośne tytuły od CDP i Cenegi (chociazby Oblivion!) oraz jak dużo EK się pojawiło (GothicIII, Mark of Chaos, NWN2, M:TW2).

Jest to smutne, że gra która napradę ma potencjał do konkurowania z Oblivionem i Gothiciem, spychana jest na boczny tor.

13.12.2006 15:05
ffff
odpowiedz
ffff
41

Dlaczego myślisz, że gra nie wyjdzie po polsku :)? Była jakakolwiek polska gra, która by nie wyszał po polsku :)?
Nie wiem po prostu czy EK wyjdzie również u nas.

Strony nie ma po polsku i to faktycznie bardzo dziwne.

12.12.2006 23:59
ffff
odpowiedz
ffff
41

Oczywiscie nie mogło zabraknąć sloganu "najbardziej oczekiwana gra roku" <rotfl>

Trzyem ---> nie wychwyciłem żadnych błędów, ale po lekturze kilku pierwszych misji kampanii stwierdzam, że ta gra jest niespecjalnie ciekawa i na pewno bardziej warto zainwestować w AoE III: The WarChiefs :)

12.12.2006 19:37
ffff
👍
odpowiedz
ffff
41

No niemożliwe :). Jednak twórcy dostrzegli, że na samej nazwie "warhammer" nie zarobią ;)

12.12.2006 18:09
ffff
odpowiedz
ffff
41

Dziś zarzucili w siecie zdjęcie kolekcjonerskiej, z mieczem do otwierania listów ;).
Całkiem spoko, choć koszulkę już mam ;).

Tymczasem znalazłem przy okazji datę oficjalnej premiery - 7 marca 2007 (od razu na PC i X360).

Cóż, czekam z niecierpliwością

11.12.2006 23:38
ffff
odpowiedz
ffff
41

Pewnie po to, aby pogadać o grze, którą się właśnie odpaliło :), a nie jest to Gothic III, ani żaden z najnowszych hitów.

11.12.2006 23:27
ffff
👍
odpowiedz
ffff
41

<- Zwłaszcza, że wydali go 5 lat temu - tzw. "żart z brodą" ;)

11.12.2006 20:41
ffff
odpowiedz
ffff
41

Wiedźmi na mieć podobno zarówno sterowanie point'n'click, jak i mix myszka-klawiatua jak i TPP... podobno tak mówią twórcy.
W każdym razie od Diablo różni się .. diablo :), bo walka wygląda na inteligentną kombinację ciosów i ruchów, a samo klikanie LPM.

Mam nadzieję, że Two Worlds to bardziej Oblivion niz Gothic 3 pod względem grafice :).

11.12.2006 17:22
ffff
odpowiedz
ffff
41

1. Gra będzie czerpała z tych gier garściami, jeśli chodzi o sterowanie :). Fabularnie ma być znacznie inna.

2. Jasne, tak jak w wymieionych przez Ciebie tytułach. Ma odpowiadać dzisiejszym standardom, czyli być ogromnym. Podróże przyśpieszy koń, i teleporty (stałe i ustawiane przez Ciebie) - nie ma map travellingu.

3. Nie mam pojęcia, ale pewnie takie jak Gothic 3 :).

Co do końcowej diagnozy - nawet tak nie bluźnij :D. Widziałem grę w sierpniu, na 1,5 miesiąc przed premierą Gothica III i już wtedy wyglądała napradę znacznie lepiej od wzmiankowanego, niemieckiego hitu (fakt, Gothic 3 w sierpniu wyglądał cienko, choć mało które pismo postanowiło to zauważyć xp).
Nie masz szansz na kioskową edycję - ma wspaniałą grafikę (bardziej mi Oblivione przypomina) rozglełgy i bogaty świat, system walki różnymi rodzajami broni: miecze, krótka broń, drzewcowa, łuki, kusze, etc (walka została stworzona na podstawie prawdziwego kombatu, mniej więcej tak jak w Wiedźminie), tryb multiplayer(!), min 8 miast do zwiedzenia, magia i alchemia...

Gra naprawdę zrobiła na mnie potężne wrażenie, biorąc pod uwagę, że to polska produkcja. Naprawdę nie wiem co można w niej byłoby popsuć, żeby stała się niegrywalna.

A wiesz dlaczego o grze jest cicho :)? Głównie chodzi o to, że gra jest polska i nie ma nad sobą poważnych wydawców. Jak za wydawanie gry zabiera się takie Depp Silvert/Koch Media, Aspyr czy Ubisoft, to zaraz o grze jest głośno, ludzi o niej słyszą, więc chcą czytać zapowiedzi/recenzje.
A chwilowo jest to produkcja niewiadoma - przy okazji premiery na pewno pojawią się recenzje (ale czy entuzjatyczne... w to trochę wątpię, bo niestety polska prasa komputerowa potrafi być nierzetelna).

10.12.2006 21:54
ffff
odpowiedz
ffff
41

Fakt, twórcy w ogóle gry nie reklamują i ograniczają się tylko do swojej strony (znajdź w guglach).

Jeśli chcesz to pytaj, bo grę widziałem w akcji i całkiem sporo wiem na jej temat :) (oczywiście bez przesady ;))

10.12.2006 21:50
ffff
odpowiedz
ffff
41

Gra będzie bardzo przypominała w sterowaniu Obliviona i Gothica :).

Sterowanie a la Diablo to już raczej przeszłość i nie sądzę, aby w ogóle pojawiały się nowe gry oparte na takim interfejsie - choć ja nic przeciwko Diablo nie mam :)

08.12.2006 14:12
ffff
ffff
41

Phi!
Jestem ciekaw co oni tam robią, że są tak bogatą firmą, a przez miesiące ich PR leżał, a gry są nadal tak samo drogie.
Zdołali tylko stworzyć jakiś bardziej przyjazny serwis - może jak ktoś jest fanem fif i cyber turniejów to mu się przyda...

07.12.2006 17:08
ffff
odpowiedz
ffff
41

Ale i tak CDP ma w swoim planie "żelazne" NWN 2, dodatek do AoE 3 i HoM&MV, więc starcie z Cenegą "przeżyją" ;)

07.12.2006 13:33
ffff
ffff
41

Dlaczego CoD 3 to wiadomo ;)

07.12.2006 12:40
ffff
odpowiedz
ffff
41

ARTUT ---> zauważyłem subtelną różnicę między rosyjską(?) grą akcji, a poważnym tytułem ze świata Warha :).

Ale tym razem też przyjdę ten "event" zobaczyć - a co do mieczy... z newsa wynika, że są 4 :>

07.12.2006 11:39
ffff
ffff
41

Trochę dziwną porę sobie wybrali.
Ale przynajmniej teraz z większą pompą robią, bo na pokazie Age of Pirates było kilku nieśmiałych gości z Valkirii i dzieciaki z okolicy :]

04.12.2006 21:32
ffff
odpowiedz
ffff
41

Najwyraźniej Cenega kłamie albo nie zna do końca własnego rynku :). Choć bardzo możliwe, że ParaWorld jest wydawane nie tylko przez Koch Media, ale jeszcze przez inną firmę i przekłamania nie ma ;).

W każdym razie działania Cenegi to wyłączne uczenie klienta - "jak usłyszycie słowo Koch Media, to kojarzcie sobie to z Cenegę i zajrzyjcie do naszego planu wydawniczego" :).
Jak widać na przykładzie autora powyższego posta, działa ;).

A co do samego ParaWorld. Grałem w jakąś wersję prezentacyjną i niezbyt mi przypadło do gustu. Sporo tam jakichś nowatorskich rozwiązań, któych nie mogłem pojąć i wreszcie przestałem grać w tą, po niemiecku zresztą, grę :).

30.11.2006 21:05
ffff
odpowiedz
ffff
41

Dowodca_Pawel ---> z reguły nie gustuję w soundtrackach i mam lepsze rzeczy do słuchania po grze, ale Anno jest chyba jednym z wyjątkowów :).
Choć w pełnej wersji jest to dość dziwne, bo muzyka czasem cicha (bez wzgędu na ustawiania głośności) albo jej nie ma, a czasem normalnie gra

Przy okazji zapraszam do tematu o Anno:
https://www.gry-online.pl/s043.asp?ID=5506244&N=1

30.11.2006 16:30
ffff
ffff
41

Brzmii smakowicie :).
Ciekaw jestem jak w ogóle będzie wyglądał multi w DM - na tegorocnymGC niestety "niewyglądał", bo postanowił się popsuć ;)

30.11.2006 12:28
ffff
odpowiedz
ffff
41

Gdyby chociaż kręcił to Peter Jackson, to mogłoby być zabawnie.

29.11.2006 09:12
ffff
odpowiedz
ffff
41

Zobacycie, za kilka lat opodatkują i będzie VAY jak na zabawki :].

23.11.2006 10:04
ffff
odpowiedz
ffff
41

Cermint69 --> szczerze mówiąc nie rozumiem fascynacji grubością poradników:].
Ja sam, jako gracz i kolekcjoner gier, byłby znacznie bardziej zadowolony z bardziej praktycznego gadżetu (chyba, że dziś kolekcjoner to ten, który nie potrafi przejść gry samemu albo lubi dostawać grube solucje z których skorzysta może w 10%, głównie z ciekawości).

Albo inaczej - tak po mojemu powinna wyglądać EK (albo przynajmniej z połowy tego):
http://www.anno1701.de/launch/index.php?lg=de&l1=home&l2=news&l3=18

Oczywiście, z punktu widzenia marketingu "gruby gadżet" do dobry atut - dziwię się, że w ostatnim poście tak nachalnie przedstawiony.

23.11.2006 00:05
ffff
odpowiedz
ffff
41

lolas --> jestem ciekaw kim by musiał być reżyser, żeby przedstawić świat Tolkiena nieprzystępnie - Kubrickiem :D?

16.11.2006 11:57
ffff
odpowiedz
ffff
41

Nakać im kupno maszyn fiskalnych i wsio. Najważniejsze odprowadzenie VAT-u ;)

A ten tytuł z małymi dziećmi nadał newsowi wymiar tragiczny rodem z Super Expresu - brawa :]

16.11.2006 11:54
ffff
odpowiedz
ffff
41

Jeden z niewielu dużych pakietów, który mnie naprawdę interesuje.
Zawsze chciałem zagrać w Battlefronta i Kotora, dużo dobrego słyszałem o Jedi Outcast (zwłaszcza, że grałem w Jedi Academy) i Empire At War.

Jeszcze by się przydał Tie i X-wing Fighter :D (kiedy to było)

13.11.2006 15:10
ffff
odpowiedz
ffff
41

To jest chyba rzeczywiscie jedna z najbardziej denerwujących rzeczy. Gra mająca świetną już markę, będąca wręcz skazana na bycie świetną, ale z drugiej strony przyprawia nieraz o tyle złości, gdy oglądamy kolejne, tragiczne bugi, jakiś slajd-show czy robot-dance ;p po wielu godzinach płynnej rogrywki - emocje nakazują trzepnąć w klawiaturę i wyłączyć komputer, przygoda i czar Gothica sprawiają, że i tak tu wrócimy.

12.11.2006 20:24
ffff
👍
ffff
41

Za jedyne 49,95$ - szał!
Oszczędzamy całe 5 centów stosunku do wersji sklepowej <jupi> !

08.11.2006 23:29
ffff
odpowiedz
ffff
41

vit123 ---> absolutnie nic nie przesadzam. Zależność z komuną jest prosta. Ten system jawnie tępił religię, zwłaszcza jej historię. Manipulacja sprowadzająca średniowiecze do "czasu stosów" jest bardzo prosta, uczono więc o złym dyktacie kleru.

Zrewiduję trochę swoje stwierdzenie - uznam, że ktoś ma swoją, słuszną rację, używając hasła "mrok" jeśli wie na temat średniowiecza naprawdę dużo. Więcej niż "coś tam o stosach, czarownicach i rycerzach".
Można mi wierzyć lub nie, że sterotypowa wizja średniowiecza jest naprawdę mylna. Jak ktoś nie wierzy... - na wykłady i do książek.

08.11.2006 19:28
ffff
odpowiedz
ffff
41

Ech.... !!!
Nie chciałbym obrażać Pana Szulca, ale pierwsze co mi się nasuwa po przeczytaniu "historia mrocznego średniowiecza", to "mroczny to jest autor tego stwierdzenia".

Nie wiem ile jeszcze lat będziemy posługiwać się utartymi schematami. Średniowiecze, jako epoka powstała po dość gwałtwonym upadku Imperium, miało swoje wieki ciemne - nic w tym dziwnego i ubliżającego.
Nazywanie jednak "ciemnym" 1000 lat to żywy jeszcze pomnik nauk szkoły komunistycznej.

To nie miejsce i czas na debatę o pozytywnych i nieznanych osiągnięciach średniowiecza, ale radziłbym się zastanawiać czasami. Zwłaszcza, jeśli nie jest to żart tylko oświadczenie prasowego (tak jak z dodatkiem do EU II, Crusader Kings = Mroczne wieki :///)

08.11.2006 18:44
ffff
odpowiedz
ffff
41

Cermit69 --> tak się głowię w jaką grupę celujecie.
Dobrze wiecie, że 140zł to bardzo dużo kasy, a ostatnio jest taki wysyp dobrych gier, że mało kto skusi się na reedycję.

Zresztą nie podobają mi się te edycje. Każda wygląda identycznie i szczerze mówiąc nie oferujecie niczego ekskluzywnego. Gadżety nie różnią się od premierowych edycji CDP, a nawet śmiem twierdzić, że konkurencja oferuje ciekawsze dodatki.

07.11.2006 23:55
ffff
😃
odpowiedz
ffff
41

Sprecyzujmy, że chodzi tylko o fanów zwykłago WH'a, pomijając miłośników edycje 40k i oczekujacych na MMO ;)

_Luke_ ---> ja sobie tylko żartowałem ;)

07.11.2006 23:53
ffff
odpowiedz
ffff
41

Tak to jest w tych zepsutych moralnie, postępowych krajach - gry trafiają przed premierą, nic nie jest po staremu ;)

07.11.2006 23:50
ffff
odpowiedz
ffff
41

Raz3r ---> najbardziej oczekiwanej wśród fanów uniwersum Warhammera ;)

03.11.2006 18:00
ffff
odpowiedz
ffff
41

Nono, doszło do bitwy na ekskluzywność :].
CDP po raz kolejny zaskakuje zawartością zestawu, powiększonego na kolekcjonerskie gadżety, a Cenega podniosłą rękawice wystawiając reedycje.

Ale szczerze mówiąć nie wróżę Cenedze powodzeni - uruchomienie sprzedaży extra klasyki next i kolekcji klasyki okazało się niezwykle dochodowym przedsięwzięciem, bo dobre i stare gry można kupić za małą kasę.
Tymczasem reedycja tej quasi-klasyki za 140zł pójdzie pewnie do garści osób, które kupują każdą grę jak leci.

02.11.2006 18:30
ffff
ffff
41

czyli wiadomość z cyklu "przypominamy, że ta gra istnieje :D".

31.10.2006 17:25
ffff
odpowiedz
ffff
41

Tym razem jestem zawiedziony, że EK tej gry wygląda identycznie jak PoP.
Głupio trochę tłumaczyć takie rzeczy :], ale kolekcjonerskość, a więc ekskluzywność, jakiejśedycji polega na tym, że jest bogata i w jakiś sposób unikatowa.

Oczywiście wewnątrz znajdę inne gry i inną treść instrukcji, ale forma jest identyczna.

30.10.2006 15:36
ffff
odpowiedz
ffff
41

Całkiem spoko.
139zł to sporo, ale nie jest to cena z kosmosu wzięta. Jak spadnie gdzieś do okolic 100 chyba się skuszę, jako że od dłuższego czasu myślę o nabyciu którejś z części.

30.10.2006 11:51
ffff
ffff
41

Entuzjastów Anno i zainteresowanych zapraszam od razu do tematu:

https://www.gry-online.pl/s043.asp?ID=5506244&N=1

25.10.2006 02:37
ffff
odpowiedz
ffff
41

Generalnie taktyka 4 chat drwala i po osiągnięciu przyzwoitej stabilizacji (ponad 40 domków z podatkami na maksa) rozpoczynałem, oprócz przechodzenia na 2 etap, kolonizację mapy.

Zdarzało się, że oszukujący komputer bardzo wcześnie zakładał drugą osadę. Dlatego starałem się jak najwcześniej zająć najsmakowitsze kąski.
A potem wojenka.

Jednak najłatwiej prowadzić jest wojnę w późnym etapie Obywateli - gdy mamy już arystrokację popyt na towary tak diabelnie wzrasta, że zaczynam się gubić w zarządzaniu własną wyspą :].

Zapraszam do topicu: https://www.gry-online.pl/s043.asp?ID=5506244&N=1

19.10.2006 00:47
ffff
odpowiedz
ffff
41

Apokalips7 ---> pewnie cholernie dumny jesteś z tego co napisałeś :]. Rozumiem, że będąc fanem czegoś tam zastawiłbyś własną babkę dla gadżetów (jak w piosence "Przepijemy naszej babci" ;)))

19.10.2006 00:45
ffff
odpowiedz
ffff
41

Wygląda bardzo przyzwoicie, ale (zwłaszcza w przypadku Settlersów) grafika dla fanów nic już nie znaczy, a liczy się mechanika.