Dobra gra, chociaż za pierwszym razem pograłem może z pół godziny i odpaliłem ponownie dopiero po roku. Polecam przełączyć język dialogów na rosyjski! (z polskimi napisami)
Grę ukończyłem wczoraj (zakupiona kiedyś z CD-Action) na Trudnym poziomie. Jeśli ktoś szuka strzelanki w klimacie Sci-Fiction, to mogę polecić tę pozycję. :) Kilka przemyśleń z mojej strony:
Grafika jest sporym atutem. Lokacje są w miarę dopracowane, w trakcie przechodzenia gry nie czuje się, żeby kolejne pomieszczenia były przeklejane. Nie mam natomiast pojęcia po co jest funkcja skakania(nasz bohater jest w stanie wspiąć się na kawałek klifu, ale wskoczenie na byle kamyczek jest ponad jego siły).
Do wyboru kilka broni, jednak ja używałem cały czas vorusjańskiego karabinu = ciągła dostawa amunicji z zabijanych wrogów i efektywność (nie trzeba przeładowywać, rozrzut niwelujemy strzelając pojedynczymi kliknięciami). Poza karabinem właściwie potrzebna jest jeszcze tylko wyrzutnia rakiet, bo znacznie ułatwia walkę z bossami.
Fabuła jest, więc nasze bieganie ma jakiś cel. Prawdę mówiąc brakowało mi jakiegoś ciekawszego rozwiązania wątku z odsłuchiwaniem nagrań (nie odsłuchałem wszystkich, nie chciało mi się ich szukać).
Nie grałem na najłatwiejszym poziomie trudności. Zacząłem na mocno przesadzonym jak na początek Brutalu i szybko przerzuciłem na Trudny. Wcale nie oznacza to, że grało się cały czas łatwo i przyjemnie, bo miejscami śmierć z bliżej nieokreślonych przyczyn potrafiła zirytować.
Kilka razy miałem też problem z samą grą, bo cut-scenki zatrzymywały się w miejscu i tylko ponowne odpalenie gry pomagało. Raz też przy wczytywaniu Checkpointa nie mogłem strzelać i musiałem zacząć poziom od nowa...
Podsumowując, satysfakcja z ukończenia gry jest :) Na multi nie uświadczyłem nikogo poza mną, a szkoda. Motyw ze zdobywaniem punktów nie zachęcił mnie do ponownego przejścia gry, ale na pewno nie żałuję tych 8 godzin (wg Steam) mielenia kosmitów. Pozdrawiam.