Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość „To może się skończyć wymazaniem historii”. Walka Nintendo z ROM-ami zmierza w złą stronę, twierdzi znany youtuber

13.06.2024 12:03
Grifter
5
5
odpowiedz
Grifter
38
Pretorianin

Pffff, nie powiedział nic nowego. O tym trąbi się od lat. Badania pokazały, że 79% gier jest już dziś nie do znalezienia i nie do ogrania. Jeśli nie emu, dziedzictwo całkowicie przepadnie.

post wyedytowany przez Grifter 2024-06-13 12:04:01
13.06.2024 11:40
dolek_17
1
4
dolek_17
128
pawian_akrobata

Dobrze, że są wersje pirackie gier bo inaczej wiele byśmy stracili. Ja wciąż czekam kiedy legalnie będzie można kupić Black & White 2.

13.06.2024 11:50
adam11$13
😢
2
3
odpowiedz
adam11$13
121
EDGElord

Śledzę temat od jakiegoś czasu i o ile jeśli chodzi o samą scenę emulacyjną to żyjemy aktualnie w złotej erze (gdzie praktycznie codziennie dochodzi do znacznej poprawy w ich działaniu oraz do dołączania nowych to funkcji) tak niestety jeśli chodzi o temat tzw. "games preservation" to niestety już nie jest tak wesoło. Vimm to była (i pomimo ostrych cięć dalej jest) praktycznie największa i najdokładniejsza baza gier z minionej epoki, a wszystko wskazuje na to, że Nintendo oraz ESA (zrzeszająca całą masę wydawców w tym Segę, Namco i Sony) raczej nie poprzestanie i zacznie rujnować budowane przez lata archiwa i biblioteki. Oczywiście pomimo szarej strefy jaką są romy i emulacja to mają do tego pełne prawo...

13.06.2024 11:56
Narmo
3
3
odpowiedz
9 odpowiedzi
Narmo
21
Konsul
Image

I dlatego staram się kupować na GoG ile mogę.
Gdybym miał miejsce, to gry na PS4/5 też kupowałbym głównie w wersjach fizycznych (tak wiem, nie wszystkie pozwalają na granie bez pobrania day 1 patcha, ale ponad 90% nie ma takiego wymogu).
Ale to nie gwarantuje, że wszystko da się "zarchiwizować". Wysyp gier "Live-Service" sprawia, że jak tylko wyłączą serwery, to nie będzie dało się korzystać nawet z trybu SP. "Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?"

W wypadku starych platform akcje jak z artykułu strasznie wkurzają. Skoro producent nie pozwala już na zakup gier to powinni pozwolić społeczności na "piracenie".
Prawo autorskie w wypadku gier powinno zostać moim zdaniem zmienione globalnie i na przykład jeżeli produkt nie został oficjalnie sprzedany na rynku pierwotnym przez ostatnie 10-15 lat to moim zdaniem powinien trafić do "public domain". Wtedy firmy takie jak Nintendo bardzo chętnie ciągle udostępniałyby re-edycje cyfrowe swoich gier na swoim sklepie cyfrowym tak długo, jak same by istniały.

post wyedytowany przez Narmo 2024-06-13 11:58:17
13.06.2024 12:26
3.1
CzyCieBoli
19
Konsul

Narmo
po czym poznać weganina czy studenta psychologii mem tylko w gamingu XD
mowa o ROMach i bum mamy gościa który mówi o GoGu i końcu świata jak wyłączą Steama.. jak wyłączą steama to albo będziesz miał alternatywe albo będzie koniec świata i jajo Ci z gier na GoGu :D
A backupujesz sobie te gry gdzieś? bo wiesz, pożar domu? I akurat GoGa też wyłączą to co zrobisz?

Do tego.. naprawdę za 10 lat to będę pewno grał w inne gry XD a jak będe chciał tę jedną jedyną zagrać za 10 lat z tysięcy które ściągnąłeś to na pewno znajdę sposób.

Jasne, fajnie że dają taką możliwośc. Ale oddam swoją 10g sztabkę złota Tobie jak tylko Steam upadnie i nie będzie alternatywy dla kupienia gry gdzieś indziej.
Jest to nierealny scenariusz.

Polecam raczej kupować wszystkim tam gdzie jest taniej. Dzisiaj zaoszcędzone 10zł na każdej grze której kupicie, jak dobrze ulokujecie to będziecie mogli kupić sobie te gry w psotaci kolekcjonerskiej płytwoej od jakiegoś piwniczaka jak steam padnie :P A jak nie chcecie alokować to będziecie mieli 15 gier, kiedy będzie miał ich 14 w swoim archiwum ;p i po zagraniu tych 15 gier będziecie chcieli kupić inne 15 gier, kiedy Narmo zagra w 28 gier ale będzie je skrupulatnie trzymał na dysku, a Wy dalej możecie grać w kolejną gre majac w **** przeszłość ;P

post wyedytowany przez CzyCieBoli 2024-06-13 12:29:25
13.06.2024 12:30
3.2
4
PLPAPI
33
Centurion

CzyCieBoli Nie każdy traktuje gry tylko jako hamburgerową rozrywkę.

13.06.2024 12:59
Narmo
3.3
2
Narmo
21
Konsul
Image

I akurat GoGa też wyłączą to co zrobisz?
Patrz screen wyżej.
A backupujesz sobie te gry gdzieś? bo wiesz, pożar domu?
Tak, mam u rodziców (500km) mam swój stary komputer przerobiony na NAS, gdzie co noc robi się kopia najważniejszych danych i raz w tygodniu kompletny mirror.
Poza tym w wypadku pożaru brak możliwości zagrania w coś starego to najmniejszy mój problem.
mowa o ROMach i bum mamy gościa który mówi o GoGu i końcu świata jak wyłączą Steama..
Problem dotyczy gier ogólnie. I wcale nie trzeba czekać na koniec świata. Wiele gier wydanych na PC nie jest już dostępne bo firma "która ciągle istnieje i ma się dobrze" postanowiła wyłączyć serwery a samą grę zdelistować ze wszystkich sklepów. Ostatnio był przypadek gry Delta Force, która została skasowana w tym miesiącu nawet z GoGa. Już jej nie kupisz ale w teorii jak miałeś ją w bibliotece, to będzie można ją odpalić.
Do tego.. naprawdę za 10 lat to będę pewno grał w inne gry XD a jak będe chciał tę jedną jedyną zagrać za 10 lat z tysięcy które ściągnąłeś to na pewno znajdę sposób.
Nie, jeżeli producenci/dystrybutorzy dopną swego i zlikwidują wszystkie "nielegalne" kopie dostępne w sieci (analogia na screenie).

Polecam raczej kupować wszystkim tam gdzie jest taniej. Dzisiaj zaoszcędzone 10zł na każdej grze której kupicie, jak dobrze ulokujecie to będziecie mogli kupić sobie te gry w psotaci kolekcjonerskiej płytwoej od jakiegoś piwniczaka jak steam padnie :P
Nie, jeżeli gra będzie wymagała aktywacji na Steamie, Ubi, EA store itp.

13.06.2024 13:13
3.4
CzyCieBoli
19
Konsul

PLPAPI a co to jest dla innych?
Tak, pełno ludzi zarabia na graniu, ale.. ludzie tego pokroju mają w **** co się stanie z takimi niszowymi grami. Nie na tym zarabiają. A ci co zarabiają na graniu w starocie, znajdą pełno innych.

Narmo ah to Ty jesteś jeden z tych :D troche rozumiem takie podejście, bo jestem 'trochę' prepersem (chociaż prepers powie że nie można byc troche), ale nie do końca jednak bo.. to nadal gry XD a robisz z tego jakąś walkę o wolność.
To może inaczej, przeszedłbyś o jedna grę więcej niż kombinowanie z NAS dla gier, ściąganie tego, planowanie itp :D I moze wcale nie potrzebowałbys jej backupować skoro byś ją już ukończył.
No ale hobby to hobby, niektórzy lubią grać w gry, inny łowić ryby, inni spacery a jeszcze inni backupować wszystkie możliwe gry. Może załóz instytucje ochrony gier czy coś, to przynajmniej pieniążki z tego będą.

Nie, jeżeli producenci/dystrybutorzy dopną swego i zlikwidują wszystkie "nielegalne" kopie dostępne w sieci (analogia na screenie).

no to nie zagram :P
Nie, jeżeli gra będzie wymagała aktywacji na Steamie, Ubi, EA store itp.
no to co mi z takiego backupu jak zrobię sobie sam?

I tak, trafiłem na taki problem w przeszłości. Chciałem zagrać w Mafie 1 i nie było gdzie kupić (rpzed remakiem), chciałem zagrać w battle for middle earth i też słabo. Jedyna opcja to odkupienie nośników - ale wiesz co.. znalazłem w necie. Bo chętnie kupię do zagrania jak w coś mam ochotę, ale jak nie mogę kupić digital kopii tu i teraz to znajdę instalkę inaczej. I znalazłem.
Może jako koneser staroci masz inaczej i powodzenia życzę. Bo to Twoje hobby i mi nic do tego. Ale realistycznie - mimo Twojego mema - bo Twój mem nic nie znaczy :D to ze wkleisz mema nie znaczy że masz racje - nie ma żadnych powodów by spodziewać się upadku steama, ubisoftu, ea, xbox czy sony w ciągu najbliższej dekady (jedynie o co bym podejrzewał o upadek to Epica - a przynajmniej przestanie walki o rynek i zostanie niszowym dystrybutorem i skupienie się na fortnite i ue) - a do tego jestem zdania że jak ktoś planuje grać w grę konkretną za dekadę to ma dziwne plany :P bo mimo że gaming ma wzloty i upadki, nie upadnie i nie zniknie.

post wyedytowany przez CzyCieBoli 2024-06-13 13:14:33
13.06.2024 20:22
👍
3.5
lo.enilno-yrg.www
0
Pretorianin

Narmo Mam nadzieję, że masz zapasowy dysk ze wszystkim.

15.06.2024 07:26
GrzechuGrek
3.6
GrzechuGrek
38
Pretorianin

CzyCieBoli
Załóżmy że Steam nie upadnie...
Ale odcięcie od internetu(z jakiegokolwiek powodu), to już opcja bardziej realna.

Wtedy jedyna możliwość, jaka pozostaje to ew. odwiedzanie kogoś, kto ma u siebie internet, w celu skorzystania z niego.
I w przypadku GOGa, bądź podobnego portalu oferującego gry bez DRM(czyli też bez wymogu aktywacji online) sprawa jest prosta: przychodzę do kogoś, loguje się u niego na swoje konto na GOGu, ew, kupuję daną grę, pobieram instalator offline i zapisuję go na przenośny dysk, bądź pendrive'a. Po czym przynoszę go do siebie do domu i bez problemu instaluję grę u siebie i mogę w nią grać do woli.

Natomiast w przypadku ogromnej większości gier ze Steama/Epica/jakiegokolwiek innego serwisu z DRMem sprawa już nie jest taka prosta.
Oczywiście można teoretycznie przyjść do kogoś na chwilę z całym komputerem stacjonarnym, tylko po co i jaki to ma sens?

Właśnie dlatego gry z DRMem nie mają u mnie(i nie tylko u mnie) racji bytu.

15.06.2024 09:17
3.7
CzyCieBoli
19
Konsul

GrzechuGrek
ja rozumiem że kupowanie gier NIE na własność nie jest fajne i powinno być tępione. DRM ssie itp itd.
Z tym wszystkim się zgadzam.

Ale znajac siebie i widzac ludzi, bardzo rzadko, baaaarrdzo rzadko, ale to baaardzo bardzo rzadko ludzie chcą grac w tę samą grę po latach. Mniej niż 1% graczy. Prawda, nie powinno się olewać takiej mniejszości. I nie powinno się zabierać własności - bo kupione - mimo tego że nie wracasz. Znowu się zgadzam.
Ale realistycznie rzecz biorąc to nie jest problem. Grę kupiłem teraz, teraz w nią gram. Za miesiąc kupię inną i bedę grał w inną.. przez rok zagram w 12 różnych gier. w przyszłym roku w kolejne inne 12 gier. Kupię to co będę chciał zagrać tu i teraz i to co jest dostępne. Wybór jhest ogromny, nie zabraknie mi gier nigdy w takim tempie.
Jak mnie odetną od internetu to będę robił wszystko co mogę by wrócić do internetu, bo internet jest dla mnie ważniejszy niż granie - utnie mi mój dochód i mimo posiadania gier, nie będe miał czym zapłacić za prąd np ;P a do tego, mam też ps5 i wiele płyt oraz oculusa z grami zainstalowanymi. Zabawy będę miał na pewno na rok aż ten internet naprawię.

Szanuję te Wasze zabawy :P bo to Wasze zabawy i hobby. Na hobby się nie traci czasu, bo to hobby i jest ważne dla nas. Ale nie zgodzę się z narracją że trzeba backupować gry bo steam nam odbierze dostęp. Nic na to nie wskazuje i generuje stres u innych, marnowanie kasy na dyski czy kupowanie gier po droższej cenie.

15.06.2024 10:18
GrzechuGrek
3.8
GrzechuGrek
38
Pretorianin

CzyCieBoli
"ja rozumiem że kupowanie gier NIE na własność nie jest fajne i powinno być tępione. DRM ssie itp itd.
Z tym wszystkim się zgadzam."

No to fajnie, że się w czymś zgadzamy. :)

"Ale znajac siebie i widzac ludzi, bardzo rzadko, baaaarrdzo rzadko, ale to baaardzo bardzo rzadko ludzie chcą grac w tę samą grę po latach. Mniej niż 1% graczy. Prawda, nie powinno się olewać takiej mniejszości. I nie powinno się zabierać własności - bo kupione - mimo tego że nie wracasz. Znowu się zgadzam."

Są różne gry. Fakt, są takie, które raz się przechodzi i się o nich zapomina. Ale są też takie, do których prędzej czy później chce się wracać - niezależnie od tego, czy to gra która jest naprawdę epicka, bądź po prostu regrywalna.
Tak, czy inaczej ja właśnie wolę mieć ten komfort, że jeśli kiedykolwiek będę chciał wrócić do którejkolwiek gry - zawsze będę mógł to zrobić.

"Jak mnie odetną od internetu to będę robił wszystko co mogę by wrócić do internetu, bo internet jest dla mnie ważniejszy niż granie - utnie mi mój dochód i mimo posiadania gier, nie będe miał czym zapłacić za prąd np ;P"

Jakby nie patrzeć, prąd jednak jest ważniejszy niż internet i mogę się założyć, że przy ew. kłopotach finansowych i konieczności cięcia kosztów, prędzej w pierwszej kolejności zrezygnujesz z internetu, niż z prądu.
Poza tym prąd teoretycznie można sobie wytworzyć samemu, zaś z internetem będzie z tym o wiele gorzej.
Nie należy też zapominać o innych sytuacjach będących powodem ew. braku dostępu internetu.

Ponadto fakt, mam internet, owszem, ale...
... nie po to za niego płace, aby mieć możliwość korzystania z czegokolwiek, co na dobrą sprawę z logicznego i technicznego punktu widzenia nie powinno go potrzebować!

"Ale nie zgodzę się z narracją że trzeba backupować gry bo steam nam odbierze dostęp."
Zacznijmy od tego, że steamowych gier nie ma najmniejszego sensu backupować, bo reinstalacja z takiego "backupu" NIE JEST możliwa w trybie offline(wymaga aktywacji online) - kiedyś osobiście to nawet sprawdzałem.
Co innego gry z gog'a.

"Ale nie zgodzę się z narracją że trzeba backupować gry bo steam nam odbierze dostęp. Nic na to nie wskazuje i generuje stres u innych, marnowanie kasy na dyski czy kupowanie gier po droższej cenie."
Co prawda nic nie wskazuje na to, że Steam może zakończyć swoją działalność, ale też nie należy niczego w tej sprawie przesądzać. Nikt nie wie, co będzie za np. 5-10 lat.

Owszem, GOG może zakończyć swoją działalność, ale wtedy powiadomią wszystkich o tym z 60-dniowym wyprzedzeniem(jest zapisane o tym w tamtejszym regulaminie) i każdy w tym czasie będzie mógł zbackupować gry z biblioteki na nośnik.
Natomiast ustna zapowiedź Gabena o tym, że w podobnej sytuacji u siebie wyda patche likwidujący w grach wymógł aktywacji online jest tyle samo warta, co 10-12 lat temu było warte ustne zapewnienie Notch'a o tym, że gdy zakończy swoją komercyjną działalność, to wyda Minecrafta społeczności na licencji OpenSource.

15.06.2024 14:16
hardcoholic
3.9
1
hardcoholic
139
Arten

Wlasne kopie zapasowe to podstawa. Mam zapchane wszystkie prywatne dyski oraz NASa mimo bycia ciagle online. Jesli ktos jeszcze tego nie rozumie i go to dziwi, znaczy ze jest "pogrywaczem" i to od stosunkowo niedawna. Odcietym od cudzej chmury mozna zostac nie tylko w przypadku katastrofy naturalnej, bankructwa czy decyzji biznesowej danego podmiotu ale rowniez z powodu zlamania regulaminu, prawa a nawet w wyniku zwyklego bledu.

13.06.2024 11:59
Ohydny Czerwonodupny Pirat
4
1
odpowiedz
Ohydny Czerwonodupny Pirat
68
Gracz raczej autystyczny

Via Tenor

Z tymi tłumaczeniami to dobry przykład. Sam ograłem jakiś czas temu na emulatorze grę z mojego dzieciństwa, czyli Samurai Pizza Cats na Famicoma po angielsku, bo gra nigdy nie wyszła na zachodzie.

I kolejny raz zacytuję Gabena - Piractwo wynika z braku (łatwego) dostępu

post wyedytowany przez Ohydny Czerwonodupny Pirat 2024-06-13 12:01:50
13.06.2024 12:03
Grifter
5
5
odpowiedz
Grifter
38
Pretorianin

Pffff, nie powiedział nic nowego. O tym trąbi się od lat. Badania pokazały, że 79% gier jest już dziś nie do znalezienia i nie do ogrania. Jeśli nie emu, dziedzictwo całkowicie przepadnie.

post wyedytowany przez Grifter 2024-06-13 12:04:01
13.06.2024 12:06
6
odpowiedz
Linok2
11
Pretorianin

Taka kolej rzeczy. Gry to taka wartość kulturowa, że opiera się na licencjach i umowach, a te mają termin. Gdyby to inaczej na początku rozwiązano, to nie było by z tym kłopotu. Przecież takie Nintendo trzepałoby na tym kase i to niemałą wypuszczając stare gry na nową konsolę. Chętnych by nie brakło, ale niestety blokują ich licencje.
To samo jest z grami na PC - całej masy gier już się nie kupi. Jedynie jakieś szukanie po giełdach staroci płytek albo płacenie chorej kasy na portalach aukcyjnych.
Nintendo musi z takimi praktykami jak w poście walczyć, bo obligują ich umowy.

Można na tym teraz kasę zarobić, bo zachować "dziedzictwo" mogą prywatne muzea. Wystarczy takie otworzyć, wydać miliony na zakup gier i sprzętu i już.
Taka kolej rzeczy. Starocie ogląda się w muzeum. Co ciekawsze rzeczy można chomikować w domu.

post wyedytowany przez Linok2 2024-06-13 12:08:50
13.06.2024 12:08
7
3
odpowiedz
Benekchlebek
15
Generał

Na szczęście osoby chcące zagrać w gry Nintendo na PC mają na to wy.ebane

13.06.2024 12:34
8
odpowiedz
Czarnobieski
27
Centurion

Przydałby się jakiś artykuł, który szerzej podchodzi do tematu, bo kilka kwestii przydałoby się wyjaśnić. Z tego co rozumiem Nintendo może żądać usunięcia gier, do których ma pełne prawa? Czy są jakieś umowy licencyjne, na podstawie których, mogą żądać usunięcia ROMów firm trzecich? Podejrzewam, że te gry, których stan prawny jest jasny udostępnili w usłudze, więc żądanie usunięcia ROMów gier, które są dostępne na rynku wydaje mi się podstawne. Co do reszty "zapomnianych" gier, to chyba ani Nintendo nie może ich dodać do swojej usługi, ani nie może żądać ich usunięcia? Podejrzewam, że poprzednich usługach gier było więcej, bo działały tam stare licencje. Przy nowej konsoli trzeba napisać nowe, a pewnie coraz trudniej ustalić kto ma obecnie prawa do nich.
Nie chcę tutaj ustalać co jest dobre, a co złe. Po prostu fajnie by było przeczytać jakiś porządny artykuł na ten temat.

post wyedytowany przez Czarnobieski 2024-06-13 12:34:43
13.06.2024 17:16
9
1
odpowiedz
LokalnyRzezimieszek
3
Pretorianin

Craptendo i cała reszta korpo chętnie dałoby wam pograć w te gierki, ale za 60$ za grę.

13.06.2024 18:59
Angemona
10
1
odpowiedz
Angemona
76
Generał
Wideo

Fajna rozmowa na ten temat jest na kanale Loading na YT https://youtu.be/tLCO4C2MUs0?si=AqYTDUGKqBsAUzd4

15.06.2024 10:26
11
odpowiedz
superultraviolet
2
Legionista

Gdyby nie ROMy to pewnie nigdy nie zagrałbym w gry Nintendo i nie kupiłbym 3DS

15.06.2024 10:26
12
odpowiedz
antys25691600d1
14
Legionista

Gdyby nie ISO z chomika pewnych gier jak: Harry Potter cała saga, kohan cała saga, Black & white, Future COP lapd, to nigdy bym już nie zagrał w te klasyki z dzieciństwa bo nie, kupić się nie da, gog się stara jak może ale to też połowiczne rozwiązanie bo te wszystkie gry które w ogóle można kupić tam to nie mają spolszczeń, które miały oryginalne wydania

post wyedytowany przez antys25691600d1 2024-06-15 10:29:25
15.06.2024 13:21
😢
13
odpowiedz
Avalerin
2
Junior

Pomysł dobry, ale znając chciwość wydawców gier takie romy pewnie by z 200-300 zł kosztowały

15.06.2024 23:46
WolfDale
14
odpowiedz
WolfDale
77
Żałoba po Piranha Bytes

Mimo że Switch to jedna z moich ulubionych konsol w historii, to za takie chore akcje z ich strony czasem mi się marzy żeby wyparowały im wszystkie zbiory plików. Wtedy pozostałoby im bankructwo, albo ściąganie romów z takich stron i ratowanie sytuacji. Bo nie dość że nie szanują swojego dziedzictwa, gierek które wszystkie mogliby upchać na jednym kartridżu Switcha to jeszcze to co udostępniają w to jakiś chory sposób. To znaczy taki sposób też może funkcjonować za pomocą abonamentu, ale powinno też się je dać normalnie kupić bez wykupywania abonamentów.

post wyedytowany przez WolfDale 2024-06-15 23:48:35
Wiadomość „To może się skończyć wymazaniem historii”. Walka Nintendo z ROM-ami zmierza w złą stronę, twierdzi znany youtuber