Kończy mi się umowa z Plusem na telefon i planuje rozejść się z tą siecią (z błahego powodu). Jaką sieć możecie polecić żebym nie bulił nie wiadomo ile co miesiąc i żeby nie dzwonili co chwila z jakąś gównianą promocją jak obecnie.
Zależy mi głównie żeby było sporo internetu i darmowe rozmowy do plusa ( osoby do których dzwonie mają głównie w plusie) , i żeby został obecny numer.
Co możecie polecić?
Do mnie Plus w ogóle nie dzwoni (pro tip - zaloguj się na konto i wyłącz zgody marketingowe. Nie ma za co), płacę 50 zł miesięcznie za nielimitowane rozmowy na komórki i stacjonarne, nielimitowane SMSy, oraz 15 GB neta który mi w zupełności wystarczy.
Zanim uciekniesz sprawdź, jaki zasięg masz w miejscach, gdzie będziesz głównie przebywał. Ojciec kiedyś uciekł do Orange (jak się jeszcze nazywali Idea) i się okazało, że dodzwonić się do niego można było tylko wtedy, jak poszedł za stodołę.
Bardzo drogo. Orange Flex bez umowy, bez limitów, 45GB Internetu (niewykorzystany trafia do „sejfu” i można wykorzystać gdy się potrzebuje po zebraniu z kilku miesięcy), dwie karty SIM/e-sim na jednym numerze i inne bajery za 35 PLN.
płacę 50 zł miesięcznie za nielimitowane rozmowy na komórki i stacjonarne, nielimitowane SMSy, oraz 15 GB neta
Sporo. W Orange płacę 25 zł za to samo tylko pod warunkiem, że mam włączone cykliczny pakiet bo jeśli nie to ponad 30 zł. Nowi mają od razu 30 zł+. Chyba, że masz w tym spłatę telefonu.
Ja z Plusa uciekłem do Play. Włączyliśmy sobie pakiet rodzinny (na osobę wychodzi jakieś 50zł co miesiąc) na 5 osób i teraz jest wszystko to co w abonamencie powinno być + mam 240Gb pakietu internetowego. Jak nie robię z telefonu hotspota i nie pobieram aktualizacji (idzie szybciej niż mój domowy po kablu) to nie wykorzystam tego za cholerę.
Do Plusa nie wrócę nigdy. Byłem tam jakieś 7 lat temu i nie wiem czy coś się zmieniło, ale był dramat. Oferty jakie dawali to jakiś totalny paździerz.
Orange Flex, wszystkim zarządzasz w aplikacji, żadnej umowy tylko subskrypcja, najwygodniejsza usługa.
Jak nie wyrazisz zgód marketingowych, to nie zadzwonią. Ceny to chyba wszędzie teraz mają takie same, przynajmniej na kartę, a w abonamencie to pewnie o max 10 zł się różnią.
Wybierz tę sieć, która ma najfajniejsze logo/właściciela/reklamy albo ma po prostu najlepszy zasięg tam, gdzie zazwyczaj przebywasz.
Ja polecam T-Mobile. Na kartę mam to samo co Narmo za 30 zł.
"Żeby były darmowe rozmowy w Plusie?" to jest wątek z 2002 roku? Dziś chyba trudniej znaleźć ofertę, która nie oferuje darmowych rozmów wszędzie, niż taką, która jeszcze by nakładała w tym zakresie jakieś ograniczenia.
Ja korzystam z Orange Flex, zresztą wciągnąłem tam już wielu znajomych. Za 30 zł, które co miesiąc się pobiera samo z karty mam wszystko darmowe, o niczym nie muszę myśleć, transferu nie daje rady zużyć, bo wiele social mediów nie wlicza się do limitu transferu, umowę mogę zerwać w każdej chwili, nikt nigdy do mnie nie dzwoni.*
Mogę Ci wygenerować reflinka, dzięki temu Ty dostaniesz 30 zł za start, a ja - nawet jeszcze lepiej, bo - 70 zł.
> Dostaniesz 30 zł, które wykorzystasz na Flexa lub zwrócisz sobie na kartę. Pobierz apkę, zarejestruj się, wpisz kod JAKUB87F4 przed wyborem metody płatności i aktywuj Plan. Tutaj ściągniesz aplikację: https://flexapp.pl/Fn2MP6FEwg4rvGgt8
*wydaje mi się, że Orange Flex jest dobry, tani (choć pewnie jest coś tańszego), ale ja się tam przeniosłem głównie z powodu możliwości wystawienia duplikatu esim pod Apple Watch
to jest wątek z 2002 roku? Dziś chyba trudniej znaleźć ofertę, która nie oferuje darmowych rozmów wszędzie, niż taką, która jeszcze by nakładała w tym zakresie jakieś ograniczenia.
Może to dziwne ale nie każdy jest tego świadom. Ja wykorzystuje telefon do dzwonienia, smsów może 10 w tym roku napisałem i przeglądania internetu.
Wqurło mnie że plus co miesiąc zabiera mi 1 dzień z doładowania ( przykładowo aktywowałem abonament 10 kwietnia, a oni już mnie blokują 9 maja, 9 doładowałem a 8 czerwca już blokada itd). To mnie najbardziej wnerwiło, nawet nie te nachalne telefony bo i tak ich nie odbieram.
Hm no jak miesiąc to raczej o dzień mniej czyli np od 1 do 30 a nie od 1 do 1
Na karcie obowiązuje krotność 30 dni
Wiem że w poprzednim abonamencie tak to działało, jak załadowałem 10 danego miesiąca, to blokowali mnie dopiero 10 następnego jak nie doładowałem.
W której sieci kiedyś tak to liczyli, teraz chyba w każdej ściśle przestrzegają 30 dni. Jak "doładowujesz" to jaką niby masz umowę? A jeśli miałeś na myśli po prostu opłacenie abonamentu, no to zawsze przelew lepiej zrobić kilka dni wcześniej...
Mały tip - olej konsultantów przez telefon, tylko uderzaj od razu do salonu. Przez neta/telefon chcieli mi podnieć cenę za tą sama umowę o 20 zł, w salonie nie dość że podnieśli mi Internet w telefonie ponad dwukrotnie, to jeszcze obniżyli mi abonament o 5 zł, zamiast podnieść.
zawsze tak robię, to do obecnego abonamentu, dokoptowali mi telefon (bo podobno nie było abonamentu bez telefonu) + dodatkowe 10zł (40zł)
Orange, tyle ze wieś, więc płacę sobie internet z kabla 60zł + z tego powodu 35zł abonament, nielimitowane rozmowy, smsy i 105GB internetu co miesiąc.
edit: I dokładnie jak w [9], skocz sie do salonu i cos Ci zaproponują fajnego. Ja olewałem natrętów, którzy mi wydzwaniali o nową umowę i dostałem jakąś znizkę + neta przedtem miałem 20, albo 25GB, spory przeskok na nowej umowie. Juz nie ma mozliwosci, zeby mi go kiedykolwiek brakło, a płacę grosze. :)
nju mobile abonament - 29zł/msc - teraz to widzę, że aż 20GB na start i 60GB przy stażu po 2 latach, umowa na czas nieokreślony. Nie korzystasz - nie płacisz ani grosza (po kilku miesiącach zaczyna to działać), tylko trzeba pamięć aby raz na 3 miesiące wysłać sms/zadzwonić aby numer nie został zablokowany.
płacę 50 zł miesięcznie za nielimitowane rozmowy na komórki i stacjonarne, nielimitowane SMSy, oraz 15 GB neta który mi w zupełności wystarczy.
Ciekawe bo ja w tym samym Plusie co ty, mam wszystkie nielimity i mam 100 GB internetu a płacę 30 zł na miesiąc.
Jasne to podlinkuj oferte, jeszcze powiesz, ze w tej cenie placisz za telefon w abonamencie.
Coś drogo. Ja mam w plusie 4 numery + internet domowy LTE i wsio za 175 zł.
Numery po 30 z 50 GB pakietem internetu każdy, domowy 55 zł / 160 GB na miesiąc.
Rozmowy, smsy wiadomo - nielimitowane. Zgody marketingowe wyłączone, więc też nie mam dodatkowych zniżek z ich powodu.
a opcja plusa na karte?
Ja mam nielimitowane polaczenia, sms, mms, a internetu co prawda 6gb ale niewykorzystany przechodzi na kolejny miesiac i uzbieralem juz okolo 120 gb ;)
to wszystko za 25 zł.
Tak mam obecnie - 40ziko co miesiąc, 6gb neta (nie wykożystany nie przechodzi) + nielimitowane rozmowy + telefon (bo MUSIAŁEM wziąć)
Co to niby oznacza, ze musiales wziac telefon? I jeszcze masz pewnoe taki abonament na telefon, ze ci doplacaja.
To oznacza że musiałem wziąć telefon (lub smartwatch), bo opcji bez gadżetów nie było.
wlasnie dlatego unikam abonamentów.
płacisz 40 zamiast 25, internet nie przechodzi i dodatkowo MUSISZ wziąc jakiś "gadżet"
Przy okazji, to jak jest z tym zasięgiem sieci? Są jakieś dane dla różnych operatorów? Również mam numer w Plusie i często będąc w górach (Zawoja, Rajcza itp.) mam bardzo słaby zasięg, podczas gdy zawsze znajdzie się ktoś, kto ma pełny. Czy ucieczka do innej sieci może tu pomóc?
Mam abonament w Plusie od wielu lat. Płacę 10 złotych miesięcznie. W tej cenie mam nielimitowane rozmowy i sms-y na numery komórkowe, na stacjonarne płacę jakieś grosze i mam w pakiecie 2 GB internetu (mało, bo więcej nie potrzebuję). To dość podstawowa oferta i bardzo tania. No i operator nie wydzwania do mnie z ofertami i promocjami.
Nie, nie ma reguły. Jedna sieć może mieć lepszy zasięg na szczycie X, druga na szczycie Y, więc tu nie utrafisz.
Sprawdzaj na mapkach nadajnikow i testuj. Mapki na stronach operatorow mozesz sobie wsadzic gleboko.
Jestem w orange od lat i nie narzekam, za 45 zł abo mam 150 gb w Polsce i już prawie 12gb za granicą.
Muszę jak widzę te kwoty to przejrzeć moje rachunki. Mam 6 numerów + 4 dupki esim do zegarków + internet 5g razem średnio od 900 do 1200 miesięcznie (prywatne). T-Mobile. Wiem tylko że z tego 130 to internet 5g domowy. Pozostałe wychodzi różnica czyli min. 150 za numer i oczywiście żadnych sprzętów. Tak to jest jak umowy od lat nie zmieniane :)
zadnego posta nie przepuscisz bynie pochwalic sie bogactwem?:)
ale tutaj akurat tak slabo wyszlo - jestem tak boigaty ze nawet nie chce mi sie zalatwic by nieplacic 1200 zl bo i tak nie zauwazylem ze place tyle od lat
O bracie, wiem że jesteś przy kasie, ale żeby tak wywalać pieniądze w błoto i płacić 150zł za numer, zamiast ~30zł, do tego jeszcze się tym chwalić, to już jest wyższy poziom głupoty
Dałbym ignora, ale wtedy pozbawiłbym się źródła dobrego humoru. Co jeszcze ciekawego nam napiszesz, A.l.e.X?
Goozys, jakiego humoru, czlowiek sie zastanawia, czy gosciu jest do konca pełnosprawny. Nawet jakbym zarabiał 20k, czy 50k miesiecznie, to bym wolał płacić 200 za telefony/internety, a nie 1200.
przejrzałem jednak i jest okey nie polecieli ze mną w .... a już myślałem że ciągną ile się da na starych umowach więc jednak niczego złego o t-mobile nie mogę powiedzieć. największy pakiet obecnie to L za 70 PLN który ma mniej tego niż mam / 130 za internet 5G / 40 za duplikaty esimy / 129-139 za numer / oczywiście nie mam obcięć za zgody marketingowe, numery ukryte + wybrane numery własne ciągi. poza tym potrzebuje roamingu na dane bo jak dzieciaki gdzieś wyjeżdżają to bez tego można dostać rachunek o rząd wielkości wyższy + usług powłączanych z których się korzysta. Te oferty z niższą ceną wynikają po prostu z tego że mają dużo mniej w sobie.
NIkogo tutaj Alex nie obchodzi twoje nowobogactwo za pomocą zony. Zaraz napiszesz, ze masz internet domowy za 5 tysiecy zlotych bo masz lacze symetryczne 10 giga do tego swiatlowod w kazdym pokoju.
liczyłem że szef wykaże się jakąś telefonią wspomaganą satelitami za 5000/m
Wqurło mnie że plus co miesiąc zabiera mi 1 dzień z doładowania ( przykładowo aktywowałem abonament 10 kwietnia, a oni już mnie blokują 9 maja, 9 doładowałem a 8 czerwca już blokada itd)
To wynika z faktu że doładowanie jest ważne 30 dni, a nie miesiąc, stąd co dwa miechy ten jeden dzień się odkłada. Dla odmiany na przełomie lutego i marca robią się "dwa dni do przodu" (jeden w roku przestępnym).
Jeżeli to jest główna przyczyna, a nie przykładowo problem z zasięgiem (czyli taki kompletnie eliminujący danego operatora) to popatrz na Plush abonament - umowa na czas nieokreślony, 25zł miesięcznie, wszystko bez limitu i 15GB internetu - gdyby Ci się to spodobało i byś korzystał dłużej niż 24 miesiące, to po 2 latach właśnie zwiększa się do 20GB. Ja na tym lecę już któryś rok i nie narzekam.
plus przynajmniej jedyna polska sieć, jak dodadzą obsługę esim w apple watch to wracam tam od razu #patriotyzm
Grish, widzę, że człowiek może wyjść z plusa, ale plus z człowieka nigdy.
Nie jestem związany emocjonalnie z tą firmą, jeżeli o to pytasz ;) Zresztą miałem już złożone wypowiedzenie, wtedy zadzwonili do mnie z ofertą, która mnie najzwyczajniej satysfakcjonowała, dlatego zostałem. Pamiętam zresztą że zagrałem w otwarte karty, powiedziałem im co oferuje konkurencja i stwierdziłem że jak dostanę taką samą lub lepszą ofertę, to wypowiedzenie wycofam, w przeciwnym razie pójdę tam gdzie będę mieć lepiej, w końcu to logiczne. No i dostałem co chciałem :)
Play na karte. Place 5zl miesiecznie i mi starczy.
Tak trzeba zyc!
W głównym Plus (czysty abo) słabe warunki są.
Lepiej w Plush. To po prostu tańszy abonament Plusa.
Dają dodatkowo 100GB [każdy numer] na okres umowy i 5 zł kolejnego rabatu na każdy numer gdy mamy ich więcej.
https://www.plushbezlimitu.pl/abo/lista-ofert
