Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Rodzina pozywa wielkich wydawców; zarzuca im celowe sprzyjanie uzależnieniu od gier

09.11.2023 14:04
12
14
odpowiedz
4 odpowiedzi
Vie
29
Pretorianin

Sprawy związane z wychowaniem dziecka albo ewentualna pazerność rodziców wietrzących okazję do wzbogacenia się to jedno, ale tworzenie gier od początku pomyślanych tak, żeby uzależniały jak najbardziej, to rzeczywiście jest problem.

Giganci rynku zatrudniają przecież psychologów i inwestują duże środki do opracowania tych systemów. Przeciętny gracz, zwłaszcza młodszy i niemający doświadczenia z niestety dogorywającej już ery normalnych gier, jest na takich tytułach tresowany i nic innego nie zna, o ile nie zbłądzi przypadkiem w kierunku gier indie albo tytułów AA. Jak myślicie, czemu mają niby służyć te wszystkie gry usługi, nagrody/premie za codzienne logowania, codzienne misje/zadania do wykonania za szczyptę waluty premium i tak dalej? To wszystko ma w graczu wytworzyć przywiązanie do gry i jak najbardziej go uzależnić. A to tylko czubek góry lodowej.

Balans sił jest bardzo nierówny i moim zdaniem po stronie konsumentów, a już zwłaszcza młodszych, powinno stanąć państwo. A za obecność mikrotransakcji i hazardu (który sam w sobie jest dla wielu ludzi cholernie uzależniający) powinna być bezwzględnie kategoria 18+, zakaz reklam i jakiś mechanizm realnego kontrolowania dostępu do nich.

To są wszystko praktyki żerujące na ludzkich słabościach, które powinny być maksymalnie regulowane i piętnowane - przede wszystkim przed media growe. Tymczasem nawet tu na Golu był na dniach artykuł broniący jakichś absurdalnych pieniędzy za wirtualne koniki w Diablo 4, bo przecież to "tylko dodatek" do platyny, która normalnie kosztuje tyle a tyle, więc to taki dobry deal! Wstydźcie się growi pismacy.

09.11.2023 12:35
2
9
odpowiedz
Selen
91
Konsul

Niby tak, ale jakim prawem takie firmy podsuwaja pod nos mikrotransakcję dzieciakom które legalnie nawet nie mogą pracować i mieć nawet konta w banku (tak wiem, coś tam na rodzica można zdziałać) ale chyba kumasz myśl.

09.11.2023 13:42
misterŁŁ
10
7
odpowiedz
1 odpowiedź
misterŁŁ
81
Generał

Aha czyli wszyscy tutaj nie chcą wspierać tych, którzy chcą walczyć z agresywnym monetyzowaniem gier i praktykami manipulacji konsumenta.

Owszem rodzice powinni pilnować dziecka, ale firmy które czatują na nieświadomych konsumentów raczej też powinno się upominać.

Nieeeeeeeeeeeeeeee.... dajmy szablonowe argument, że to wina rodziców, a multimiliarder korporacje korzystające z każdej nie uwagi i luk podatkowych nic złego nie zrobiły, a zwłaszcza w tym roku

post wyedytowany przez misterŁŁ 2023-11-09 13:43:35
09.11.2023 17:18
Sebo1020
13
6
odpowiedz
Sebo1020
174
Generał
Wideo

To, że rodzic popełnia błędy w wychowywaniu dziecka, nie zwalnia firmy do brania odpowiedzialności za klasyfikację wiekową dla swojego produktu, wy myślicie ze restrykcje oraz informacje o chorobach i samym uzależnieniu na opakowaniach np. papierosów to sobie producenci sami wymyślili, bo tak bardzo dbają o wasze zdrowie?, przypominam ze takie reklamy papierosów były emitowane w TV troszkę czasu temu

https://www.youtube.com/watch?v=gCMzjJjuxQI

ale ze względu na milionowe pozwy za kłamstwa o nie uzależnieniu oraz problemach zdrowotnych od ich produktów musieli wreszcie mówić prawdę i informować swoich klientów o zagrożeniach od używania ich produktów

I waśnie tego nie chcą producenci gier, by ich produkt były klasyfikowane jako szkodliwe zwłaszcza dla dziecka jako prostą formą uzależnienia, co gorsze oni dobrze wiedzą ze są szkodliwe nie po to do implementacji ich zatrudniają ludzi, którzy od lat babrają się z uzależnieniami np. od hazardu

https://www.youtube.com/watch?v=7S-DGTBZU14

To dlatego przy kolejnych rozprawach sądowych kręcą kota ogonem, wymyślając co to kolejne głupsze nazwy dla swoich mikrotransakcji, aby tylko władze nie klasyfikowały ich pod wiek dorosłego jako coś co może doprowadzać do uzależnienia, to by były dla nich wielomiliardowe straty, bo nie można by było sprzedawać danej gry we wszystkich krajach gdzie są ograniczenia od hazardu

post wyedytowany przez Sebo1020 2023-11-09 17:22:33
09.11.2023 12:26
Sorkvild19
1
Sorkvild19
60
Król Kruków
Wideo

Od czasu filmu South Park z 1999 nic się rodzice nie zmienili. Dalej wina nie leży po stronie ich, tylko po stronie kogoś innego. Zawsze lepiej winić kogoś innego niż samemu się zmienić

https://youtu.be/bOR38552MJA

post wyedytowany przez Sorkvild19 2023-11-09 12:26:42
09.11.2023 12:35
2
9
odpowiedz
Selen
91
Konsul

Niby tak, ale jakim prawem takie firmy podsuwaja pod nos mikrotransakcję dzieciakom które legalnie nawet nie mogą pracować i mieć nawet konta w banku (tak wiem, coś tam na rodzica można zdziałać) ale chyba kumasz myśl.

09.11.2023 12:48
3
odpowiedz
matizawoj
36
Pretorianin

Ja pier**** kolejni rodzice, które nie umieją wychować dziecka ani nawet odłączyć mu internet, czy kompa, nie twierdzę, że odłącznie tych rzeczy jest dobre ale to ostateczność, ale nie, lepiej pozwać złe korporacje.

Co za idioci.

09.11.2023 13:04
Kwiliniosz
😂
4
odpowiedz
1 odpowiedź
Kwiliniosz
61
Pretorianin

Dobra, poświęcę się i jutro pozwę największe firmy z branży alkoholowej i tytoniowej. Oczywiście dla dobra dzieci.

10.11.2023 00:23
GrzechuGrek
4.1
2
GrzechuGrek
38
Pretorianin

Papierosy i alkohol nigdy z samego zamierzenia nie były przeznaczone dla dzieci. Natomiast różne gry, które nie mają oznaczeń typu PEGI 16/18+ już tak.

09.11.2023 13:15
5
odpowiedz
Kode
19
Pretorianin

Cwaniaki. A dziecko pewnie wiecznie same i nie mogło się doprosić uwagi, to popadło w uzależnienie.

09.11.2023 13:16
|13|
😂
6
odpowiedz
1 odpowiedź
|13|
79
walas85

Rodzina pozywa wielkich wydawców; zarzuca im celowe sprzyjanie uzależnieniu od gier..

Kolejni głupi rodzice, którzy zamiast zajmować się własnym dzieckiem - cieszyli się z tego że mają spokój. Ale nagle zaczęło to im przeszkadzać.

Prawniczka, Tina Bullock:
Uzależnienie od gier to poważne zaburzenie, które kradnie życie dzieciom i powoduje zmartwienie u rodzin w całym kraju.

Prawnicza G śpiewka na pokaz, o dosłownie wszystkim tak można powiedzieć. Tylko co w sytuacji kiedy z młodzieńczego rzekomego "uzależnienia" czy też zainteresowania/hobby/pasji przekształci się to w coś więcej zawód, dziecko zostanie programistą/grafikiem/projektantem gier etc...

...pokażemy karygodne działania, oszustwa i manipulacje, jakie stosują wielkie firmy dla własnych zysków...

Firma ma zarabiać kasę - to jej priorytetowy cel. (kropka) Niech ci G ludzie się w końcu obudzą - witamy w prawdziwym świecie.

11.11.2023 15:40
Mqaansla
6.1
Mqaansla
37
Generał

Firma ma zarabiać kasę - to jej priorytetowy cel. (kropka) Niech ci G ludzie się w końcu obudzą - witamy w prawdziwym świecie.

Jakkolwiek pozwe niewiele zdziala, istnieje cos takiego jak zasady osoba czy podmiot musi przestrzegac jesli chce byc czescia spoleczenstwa. Dlaczego firma ma miec jakies specjalne przywileje tylko dlatego "ma zarabiac kase"? Ja tez mam prawo zarabiac kase!!! Dlaczego firmie ma byc wolno a kowalskiemu za uprawe konopi/opium czy prywatne kasyno groza lata wiezienia? Zdecyduj sie moze cwaniaku...

09.11.2023 13:17
Nicki_05
7
odpowiedz
Nicki_05
16
Centurion

Ojejku... Tacy ludzie absolutnie nie powinni mieć dzieci.

09.11.2023 13:23
not2pun
8
1
odpowiedz
not2pun
112
Senator

no dzieci i gry oparte o mikrotransakcje, karnety i te ogólne takie psychologiczne zagrywki uzależniające to ciężki temat.
Teoretycznie to dziecko nie moze, ale nie jest tez tak ze dopiero od 18 można, choć kto wie może i tak powinni być.
Jednak i tak to rodzic pozwala, bo to nie sądzę by dziecko samo se wszystko organizowało instalacja i kasa na mikrotransakcje.

09.11.2023 13:36
😂
9
odpowiedz
PierrePantone
19
Centurion

Czekamy na pozew zbiorowy ludzi 50+, którzy od grania w gry w pozycji siedzącej, nabawili się hemoroidów.

09.11.2023 13:42
misterŁŁ
10
7
odpowiedz
1 odpowiedź
misterŁŁ
81
Generał

Aha czyli wszyscy tutaj nie chcą wspierać tych, którzy chcą walczyć z agresywnym monetyzowaniem gier i praktykami manipulacji konsumenta.

Owszem rodzice powinni pilnować dziecka, ale firmy które czatują na nieświadomych konsumentów raczej też powinno się upominać.

Nieeeeeeeeeeeeeeee.... dajmy szablonowe argument, że to wina rodziców, a multimiliarder korporacje korzystające z każdej nie uwagi i luk podatkowych nic złego nie zrobiły, a zwłaszcza w tym roku

post wyedytowany przez misterŁŁ 2023-11-09 13:43:35
10.11.2023 04:34
DiabloManiak
10.1
DiabloManiak
233
Karczemny Dymek

misterŁŁ nie bo ten cały proces to nie walka o forsę, pomijając własną winę.
i odeślę do postu niżej (12.2) :)

post wyedytowany przez DiabloManiak 2023-11-10 04:34:46
09.11.2023 13:43
11
5
odpowiedz
Katoshi
36
Chorąży

Ogólnie to racja, że sporo winy leży po stronie rodziców. Warto jednak pamięta, że rodzic nie obserwuje dziecka 24h na dobę, dziecko ma też mieć jakiś czas wolny który nie wygląda jak nadzór kuratorski.
Inna sprawą jest, że są wypowiedzi tak zwanych CeEoł co to wiele razy mówili, że gry mają przynosić zysk, być dla gracza wciągające (czytaj uzależniające) i zachęcać go do wydawania pieniędzy. "Gracz" oznacza tutaj nie tylko osoby dorosłe ale też dzieci (a może i przede wszystkim dzieci bo je najłatwiej zmanipulować i uzależnić). Oznacza to po prostu ni mniej ni więcej niecne praktyki. A czy nielegalne? No jeśli kartel narkotykowy produkuje narkotyki z myślą o milionowych zyskach i doskonale wiedzą ze ich produkt uzależnia i jest to proceder nielegalny...to czym to się różni od praktyk wydawców gier? Jedno i drugie prowadzi do poważnych konsekwencji w sferze psychofizycznej, strat materialnych etc.

W USA w sądach można dużo ugrać, o ile jest tutaj sporo winy rodziców to kibicuje temu pozwowi i mam nadzieje ze przyłączą się do niego inni, nie tylko rodzice ale też dorośli uzależnieni ludzie, którzy nie rzadko potracili oszczędności życia na mikroreakcje. Ktoś w końcu powinien się dobrać do tyłków wydawców. Może się opamiętają w końcu z tym robieniem z gier kasyna, kto wie może uzdrowi to choć troche rynek gier.

post wyedytowany przez Katoshi 2023-11-09 13:59:12
09.11.2023 14:04
12
14
odpowiedz
4 odpowiedzi
Vie
29
Pretorianin

Sprawy związane z wychowaniem dziecka albo ewentualna pazerność rodziców wietrzących okazję do wzbogacenia się to jedno, ale tworzenie gier od początku pomyślanych tak, żeby uzależniały jak najbardziej, to rzeczywiście jest problem.

Giganci rynku zatrudniają przecież psychologów i inwestują duże środki do opracowania tych systemów. Przeciętny gracz, zwłaszcza młodszy i niemający doświadczenia z niestety dogorywającej już ery normalnych gier, jest na takich tytułach tresowany i nic innego nie zna, o ile nie zbłądzi przypadkiem w kierunku gier indie albo tytułów AA. Jak myślicie, czemu mają niby służyć te wszystkie gry usługi, nagrody/premie za codzienne logowania, codzienne misje/zadania do wykonania za szczyptę waluty premium i tak dalej? To wszystko ma w graczu wytworzyć przywiązanie do gry i jak najbardziej go uzależnić. A to tylko czubek góry lodowej.

Balans sił jest bardzo nierówny i moim zdaniem po stronie konsumentów, a już zwłaszcza młodszych, powinno stanąć państwo. A za obecność mikrotransakcji i hazardu (który sam w sobie jest dla wielu ludzi cholernie uzależniający) powinna być bezwzględnie kategoria 18+, zakaz reklam i jakiś mechanizm realnego kontrolowania dostępu do nich.

To są wszystko praktyki żerujące na ludzkich słabościach, które powinny być maksymalnie regulowane i piętnowane - przede wszystkim przed media growe. Tymczasem nawet tu na Golu był na dniach artykuł broniący jakichś absurdalnych pieniędzy za wirtualne koniki w Diablo 4, bo przecież to "tylko dodatek" do platyny, która normalnie kosztuje tyle a tyle, więc to taki dobry deal! Wstydźcie się growi pismacy.

09.11.2023 16:47
NTMagician
12.1
NTMagician
8
Chorąży

Oczywiście, że tak jest. np. Diablo Immortal to pełny pokaz uzależniającyh gracza mechanik. W grach można spokojnie doszukać się mechanik hazardowych. Prędzej czy później ktoś musi się za to zabrać.

Tak samo prędzej czy później powinnien zostać wprowadzony obowiązek zaimplementowania możliwości zwrotu gry kupionej cyfrowo. Zrodzi to pewne patologie, ale znacznie więcej ich ukróci. To jest niedożeczne, że coś tak drogiego nie ma opcji zwrotu (poza śmiesznymi 2h na steamie), mimo takiej możliwości dla praktycznie każdego innego towaru. Tylko trzeba to wprowadzić z głową.

10.11.2023 05:06
DiabloManiak
12.2
DiabloManiak
233
Karczemny Dymek

Vie ale ideologiczne marudzenie. ( post skrótowy i chaotyczny bo temat głęboki i prace doktorską by się dało z tego zrobić )

Cały ten proces to tylko pudrowanie włąsnych błędów i chęć wyciągnięcia forsy. I w żaden sposób nie zmieni branży

Systemy? Istnieją od czasów kiedy o grach (a można pokusić się o stwierdzenie że nawet o tv w każdym domu nikomu się śniło) - weźmy się za te znienawidzone "lootboxy" w formie fizycznej czyli karty z sportowcami, czy naklejki i albumy do nich. Przecież idealne przeniesienie tego na rynek gier to lootboxy ( karty rzadkie z pierwszych serii w idealnym stanie to zysk obecnie potrafiące wręcz kupić dom w USA ) i mechaniki hazardu ( wole nei wiedzieć ile bym wydał w latach 80 i 90 na naklejki jakbym miał możliwość kupowania ich bez realnej forsy)
Ba praktycznie całość karcianek np Magic the Gathering się opierała wyłączenie na lootboxach i hazardzie ..

Micro w grach funkcjonują grubo ponad 30 lat przypomnę nawet za angielską wiki
https://en.wikipedia.org/wiki/Microtransaction

i choćby masz
The arcade game Double Dragon 3: The Rosetta Stone (1990) was infamous for its use of microtransactions to purchase items in the game. It had shops where players insert coins into arcade machines to purchase upgrades, power-ups, health, weapons, special moves and player characters
Mechanizm płacenia dodatkowego za postacie , bonusy.. w roku 1990
A to dopiero początek góry lodowej

Wyznaczniki wiekowe - w wielu krajach są obowiązujące prawnie,

Reklamy? wolisz nie wchodzić na reklamy choćby na dowolnym kanale dziecięcym ( Disney, Cn etc) przecież to taka patologia że według twojej ideologii powinno się w całości zakazać
hazard dla dzieci - bym coś wspomniał o kinder niespodziankach czy innych podobnych
Hazard i reklama wpływająca na zachowanie - LEGO i ich lootboxy z figurkami , seriale ( forma reklamy, to samo gry)
McDonald - gdzie robiąc badania te same frytki w pudełku z logiem Maca u dzieci dostawały o niebo wyższe oceny, zestawy z hazardem czyli happy meals
Czipsy i chrupki? Od tazosów i kart historycznych po x edycji hazardu.. Bo czym innym jak nie hazardem są w paczkach Leysów pieniądze? (a która to już edycja? ) ;)

ps . już widzę te minusy :D

Ba w skrajnym przypadku powinniśmy zakazać gejmingu na dowolnych filmikach ( bo robią za formę reklamy i marzeń)- bo przecież pomyśli sobie że odniesie sukces jako influencer czy gracz zawodowy.

Więc może zanim post naprawdę zacznie przypominać górę tekstu - ten proces to ściema i chęć wyciągnięcia forsy.
to nie ideologiczna walka o zmianę raków branży (te by się przydały ) ale to trzeba zrobić wpływając na rządy , fundacjami, psychologami etc - uszczelniając prawo .. ale wcześniej umieć wychować własne dzieci, umieć postawić reguły, mieć czas na pogadanie ( no chyba że magiczne nagle zaczął po naście godzin dziennie siedzieć przed kompem- no panie magia ) czy to ze jak wygląda branża to wpływ naszych decyzji tego że tak głosowaliśmy portfelami ( nie powiesz mi chyba że wprowadzali micro na złość każdemu - nikt nie kupuje ale je wprowadzę a co)

W tym wypadku to rodzice winni ale idealiści od zmian ( którzy sami akceptowali i głosowali za nimi zachwyceni nimi a nagle szok) silnie walczą o coś co nic nie zmieni :D

Bo obecnie to przypomina rzecz że dając dziecku 100 na kupno żarełka - zamiast kupić sok warzywny i sałatkę z jarmużem czy inną zieleniną to kupuje czipsy, fast fooda i kilogram słodyczy
i oskarżajmy tylko producentów tego wszystkiego ;)

post wyedytowany przez DiabloManiak 2023-11-10 05:55:20
10.11.2023 10:49
YOLOhusaria
😂
12.3
1
YOLOhusaria
43
Wiedźmin

"Diablo Maniak" i już wiadomo, że będzie obrona walenia graczy w dupsko. Szkoda czytania.

10.11.2023 16:01
DiabloManiak
12.4
DiabloManiak
233
Karczemny Dymek

YOLOhusaria widzisz misiu kolorowy, jak się nauczysz czytać z zrozumieniem to możemy pogadać.

Ja nie bronię zagrywek firm i sam je nazywam rakiem. Po prostu pokazuje że te tak wytykane mechanizmy funkcjonują już dekady, ba w innym dziedzinach życia są powszechnie akceptowane
I że gracze sami je wpuścili do branży ciesząc się z nich

I że w tej sprawie wina to 99,99% rodziców - dzieciak wydający tysiące dolarów (skąd je miał? czy rodzice kontrowali przynajmniej częściowo na co wydaje - a nie było płacz mama daj 50 dolców i jak nie dostanie płacz, czy wręcz je kradł od rodziców)
Dzieciak czyli osoba chodząca do szkoły mają czas siedzieć po kilkanaście godzin dziennie przed kompem? To albo miał martwych rodziców że nic nie widzieli ( bo i jak) co dzieciak robi albo mieli to po prostu w dupie bo przynajmniej nie przeszkadza i jest cicho
Brak wprowadzania reguł, przestrzegania ich i taki jest finał..
No chyba że zaczniesz twierdzić że magicznie dotknął konsoli czy pc-ta i od razu był uzależniony i wpychał dolary do każdego otworu sprzętu..
A doczepianie do w sumie tragedii rodzinnej "ideałów" walki jest podłe. Sami kurde zdecydowaliśmy że chcemy mieć taki rynek.. sami

Co do grania i branży .. na samym pc gram od 30 lat ( i mam na tyle swobodną pracę że mogę grac w jej trakcie) , posiadałem i inne komputery czy konsole (np atari już w latach 80) .
I widziałem jak coraz więcej tych rozwiązań wprowadzają do branży i nie było protestów tylko radocha ..
Tylko że ja nie jestem homo-sowietikusem który liczy ze wszystko za niego państwo załatwi i same kontrole. Jestem zwolennikiem regulacji przez rynek - a rynek czyli my gracze tak zdecydowali że mamy sytuację jaką mamy..

I ja przez te 30 lat na pc-ecie - mogę uczciwie powiedzieć że nie przyczyniłem się do rozwoju raków branży.

Nigdy nie kupiłem żadnej kosmetyki w grach, nie kupiłem żadnego lootboxa za gotówkę, żadnej jednostki premium itp

Gier f2p ograłem setki wydałem forsę może max w 5 ( z czego najwięcej czyli jakieś 70 dolców w Path of Exile - a gram już w tą gre od ponad 10 lat i wynik godzinowy to ponad 20.000 godzin - wiec w ramach podziekowania twórcom za wspaniałą grę kupiłem same rzeczy użytkowe dla mnie - co i tak wyszło pi razy oko na poziomie ceny jednej normalnej gry)

Gier w stadium alfa czy preorderów kupiłem mniej niż 10 - i jak to nowa gra wcześniej ogrywając demo lub pirata. Preordery tylko na kolejne części gier z ulubionych cyklów np ME czy DA
I tu cie zaskoczę tak mam nick DiabloManiak, a diablo 4 nie kupiłem. Po demie miałem tak złe wrażenie o grze i pachniało poziomem słabej gry f2p ze zrezygnowałem. D4 ograłem tylko dzięki uprzejmości kumpla który kupił , pograł parę h a później żałował . Ba diablo Immortal mi od początku śmierdziało - więc gry nawet nie pobrałem póki nie obejrzałem kilku filmów - monetyzacja byłą paskudna. Wiec dalej gry palcem nie ruszyłem i nie nabiłem im nawet ściągnięcia żeby się mogli chwalić ilością graczy. Za to dalej posiadam premierowe wydania D1 czy D2 (wraz z dodatkami) i co jakiś czas je ogrywam :)

Z ilu gier zrezygnowałem z zakupu bo nie podobały się mi rozwiązania czy monetaryzacja to moje
Ba jak tylko mogę kupuje z strony wydawcy czy używam ich launcherów

Posiadając konto bankowe już w poprzednim wieku - dalej nie mam nigdzie podpiętej karty. Nie donejtuje żadnego twórcy na yt Nie posiadam pierdół jak instagram itp

Taki ze mnie paskudny klient dla korporacji i ich zwolennik :D
Jesteś w stanie powiedzieć to samo?

I dalej twierdzę że cały proces to tylko żerowanie na włąsnych błędach licząc na wyciągniecie forsy, machając dzieciakiem żeby tylko wywołać emocje. A poodczepianie pod nią walki z rakami to podłość rodem jak polityk lecący na miejsce katastrofy zrobić sobie zdjęcia .

post wyedytowany przez DiabloManiak 2023-11-10 16:23:06
09.11.2023 17:18
Sebo1020
13
6
odpowiedz
Sebo1020
174
Generał
Wideo

To, że rodzic popełnia błędy w wychowywaniu dziecka, nie zwalnia firmy do brania odpowiedzialności za klasyfikację wiekową dla swojego produktu, wy myślicie ze restrykcje oraz informacje o chorobach i samym uzależnieniu na opakowaniach np. papierosów to sobie producenci sami wymyślili, bo tak bardzo dbają o wasze zdrowie?, przypominam ze takie reklamy papierosów były emitowane w TV troszkę czasu temu

https://www.youtube.com/watch?v=gCMzjJjuxQI

ale ze względu na milionowe pozwy za kłamstwa o nie uzależnieniu oraz problemach zdrowotnych od ich produktów musieli wreszcie mówić prawdę i informować swoich klientów o zagrożeniach od używania ich produktów

I waśnie tego nie chcą producenci gier, by ich produkt były klasyfikowane jako szkodliwe zwłaszcza dla dziecka jako prostą formą uzależnienia, co gorsze oni dobrze wiedzą ze są szkodliwe nie po to do implementacji ich zatrudniają ludzi, którzy od lat babrają się z uzależnieniami np. od hazardu

https://www.youtube.com/watch?v=7S-DGTBZU14

To dlatego przy kolejnych rozprawach sądowych kręcą kota ogonem, wymyślając co to kolejne głupsze nazwy dla swoich mikrotransakcji, aby tylko władze nie klasyfikowały ich pod wiek dorosłego jako coś co może doprowadzać do uzależnienia, to by były dla nich wielomiliardowe straty, bo nie można by było sprzedawać danej gry we wszystkich krajach gdzie są ograniczenia od hazardu

post wyedytowany przez Sebo1020 2023-11-09 17:22:33
10.11.2023 01:04
14
odpowiedz
sabaru
16
Generał

Ciekawe co z tego wyniknie. Żeby zaraz się nie okazało i gry nie zaczęli robić jeszcze bardzie jak to się dziś mówi "poprawnie politycznie". I zamiast fajnych gier będziemy mieć jakieś proste gierki, które będą proste.

10.11.2023 01:49
malkavian
15
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
malkavian
3
Legionista

A śmiejcie się, ja w pełni popieram. Wszystkie postawione zarzuty są dla mnie prawdziwe, kiedy wielkie korporacje wzięły się za gry to branża powoli stawała się zupełnie inna. A projektowanie gier w taki sposób aby powodowały uzależnienie i chęć wydawania na mikro to nie jest bajka, pieprzyć to. Nie dziwię się że rodzice dziś postrzegają gry jako zło wcielone; bo mają rację. Całe te Fortnajty i inne gówna są zaprojektowane w taki sposób żeby robić wodę z mózgu i ciągnąć za portfel. Przy grach takich jak Neverhood, Riven, czy nawet kultowe w polsce Gothici po prostu czegoś takiego nie było

10.11.2023 10:22
😂
15.1
sabaru
16
Generał

No mam ubaw czytając takie newsy. 20 lat temu były takie same cyrki odstawiane. Że gry uzależnią dzieci, a młodzież przez nie głupieje itd. i że nie jest to wina opiekunów ale wyłącznie twórców gier.

post wyedytowany przez sabaru 2023-11-10 10:24:08
10.11.2023 19:12
malkavian
15.2
malkavian
3
Legionista

sabaru dramatyczna różnica polega na tym że wtedy ci rodzice byli błaznami, a teraz mają rację. I to nie rodzicielstwo przez te 20 lat się zmieniło tylko branża.

10.11.2023 02:03
GrzechuGrek
16
2
odpowiedz
1 odpowiedź
GrzechuGrek
38
Pretorianin

Ja od zawsze uważałem, że gry przeznaczone dla dzieci i w ogóle osób niepełnoletnich absolutnie nie powinny mieć żadnych mikropłatności - a już na pewno nie być P2W.
To właśnie w pierwszej kolejności za takie gry jak np. Farmerama, TSO, czy inne przeglądarkowe, które są maszynkami do dojenia dzieci z kasy rodziców powinna się wziąć UE jak i rządy państw.
Wszystkie gry, które zawierają mikropłatności powinny być oznaczone jako 18+ i mieć ostrzeżenie o mikropłatnościach! A przede wszystkim na celownik powinno się brać gry P2W i takie, które zawierają lootbox'y.

Osobną sprawą jest to WHO straciło dla mnie jakąkolwiek wiarygodność i autorytet, od kiedy wykreślili z listy zaburzeń psychicznych homoseksualizm i transseksualizm, ale to już inna historia.

10.11.2023 19:13
malkavian
16.1
2
malkavian
3
Legionista

Zwłaszcza że lootboxy to tak naprawdę czysty hazard

10.11.2023 08:03
Wronski
😂
17
odpowiedz
1 odpowiedź
Wronski
20
Generał

Rodzina pozywa wielkich wydawców; zarzuca im celowe sprzyjanie uzależnieniu od gier

Zaraz... to tak mozna?

10.11.2023 10:09
17.1
zanonimizowany1378531
15
Senator

Jeżeli można wygrać sprawę w sądzie, że w pudełku ze śrubkami jest ich 499, a powinno być 500, albo że w kartonie mleka 0,5L jest 499ml, to taki pozew o uzależnienie od gier wydaje się całkiem normalny

post wyedytowany przez zanonimizowany1378531 2023-11-10 10:10:52
10.11.2023 08:59
😒
18
odpowiedz
goras
32
Legionista

Zaznaczmy, że w 2019 roku Światowa Organizacja Zdrowia uznała „zaburzenia związane z graniem” za chorobę.

Zaznaczmy również, że w 2020 roku Światowa Organizacja Zdrowia promowała gry video jako sposób na walkę z pandemią.

https://www.gry-online.pl/newsroom/granie-z-umiarem-nie-szkodzi-who-zacheca-do-gier/z71d9cf

10.11.2023 10:07
😊
19
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1378531
15
Senator

Tak samo prędzej czy później powinnien zostać wprowadzony obowiązek zaimplementowania możliwości zwrotu gry kupionej cyfrowo. Zrodzi to pewne patologie, ale znacznie więcej ich ukróci. To jest niedożeczne, że coś tak drogiego nie ma opcji zwrotu (poza śmiesznymi 2h na steamie), mimo takiej możliwości dla praktycznie każdego innego towaru.

Walkowane tysiac razy... na Steam nie kupujesz gry, a wykupujesz licencje na jej uzytkowanie. Te dwie godziny masz na to, by podjąć decyzję o ewentualnej rezygnacji z korzystania z licencji. To coś jak zwrot towaru zakupionego w Internecie, w ciągu 14/30 dni. Nic tego raczej nie zmieni. To, że masz możliwość "oddania" gry na Steam, to tylko dobra wola Gabe'a, a tym samym byc może związanie rąk np. UE, które nie może się teraz do niczego przyczepić. Dwie pieczenie na jednym ogniu... Jak to się zwyklo mowic.

post wyedytowany przez zanonimizowany1378531 2023-11-10 10:08:05
11.11.2023 00:09
GrzechuGrek
19.1
GrzechuGrek
38
Pretorianin

Walkowane tysiac razy... na Steam nie kupujesz gry, a wykupujesz licencje na jej uzytkowanie.
Nieprawda - na Steamie i innych platformach wspierających DRM, nawet nie kupujesz licencji, a jedynie ją "wypożyczasz" na czas nieokreślony(czyli na czas posiadania internetu u siebie w domu, zbanowania konta, bądź zamknięcia serwerów wydawcy).
Właśnie temu Steam przez co bardziej świadomych użytkowników nazywany jest "wypożyczalnią gier" a nie sklepem. I jak komuś zależy na posiadaniu normalnej dożywotniej licencji, powinien omijać tą wypożyczalnię z daleka.

10.11.2023 10:27
20
odpowiedz
sabaru
16
Generał

Swoją drogą pamiętam czasy jak media wszelkiej maści narzekały na filmy czy nawet muzykę. Jak to młodzież i dzieci sprowadza na złą drogę. Też nie była to w tedy wina rodziców ale twórców że robią nieodpowiednie filmy czy muzykę.

post wyedytowany przez sabaru 2023-11-10 10:33:56
Wiadomość Rodzina pozywa wielkich wydawców; zarzuca im celowe sprzyjanie uzależnieniu od gier