Elon Musk dołącza do wyścigu AI, ale jego celem nie jest materialny zysk
Skąd wam się wzięła ta "prawdziwa natura wszechświata" w tłumaczeniu? Przecież rzeczywistość a wszechświat to dwie różne rzeczy, to nie są synonimy.
ale jego celem nie jest materialny zysk - smiechłem.
Ale to prawda, kupił twitterka za 40+ mld, wartość spadła do 1/3, może połowy tego co dał, więc jasno widać, że nie kupił dla zysku, więc jest dowód, że takie rzeczy robi, wobec tego nie ma podstaw by twierdzić, że i tu tak nie będzie, bo jako jeden z nielicznych pokazał, że jest gotowy na stratę by coś ulepszyć.
kupił za 40 mld bo się wkopał i nie miał jak wyjść z transakcji, a kupił oczywiście dla zysku, widać to po tym jak wyciska twitterka jak cytrynę. Musk jest najbardziej nieludzki z bogaczy, jakby niewolnictwo było legalne to wybrałby nagrubszy bicz, tak więc robienie ołtarzyków dla niego przez biedaków jest śmieszne xD
jako jeden z nielicznych pokazał, że jest gotowy na stratę by coś ulepszyć. - nie żartuj sobie. Pokaz mi te „ulepszenia” proszę? Limit czytanych postów, limit wypowiedzi, brak możliwości przeglądania wpisów dla niezalogowanych, weryfikacja konta z koniecznością podania nr telefonu, etc. - to o tych ulepszeniach mówisz? Kupił Twittera aby manipulować cenami wirtualnych walut i opiniami ludzi, pragnie stworzyć narzędzie do lansowania odpowiednich dla niego poglądów pod przykrywka tzw. opinii publicznej.
A ulepszyć? Doprowadza Twittera do ziemi (co w sumie dobrze, ale no), nie bez powodu Threads ruszyło z taką pompą. Skoro jego wartość spadła do 1/3 poprzedniej wartości, to widać jak kapitan steruje statkiem.
Limit czytanych postów jest dlatego bo firmy zajmujące się A.I. zużywają zasoby serwerów Twittera... Robiły to za free więc zblokował. Zwykły użytkownik do tego limitu nawet się nie zblizy w codziennym użytkowaniu. Reszta niech płaci i dobrze to wykombinował.
Robiły to za free więc zblokował. - Lol, za free to on nic nie robi, nawet z twojego zaprzeczajacego się wzajemnie stwierdzenia to wynika.
Kiedyś był ikonom świata dziś pozostały po nim tylko wspomnienia Niesamowite jak bogaci ludzie potrafią zniknąć w jednej chwili...
Mam nadzieję, że nikt szefom korporacji i państwówek - nie wierzy w takie pierdy.