Ubisoft zamyka biura w Europie, Polska również na liście
Ubi ma zdaje się ponad 40 różnych oddziałów więc spokojnie można posprzątać tym bardziej, że gry robi jakieś pięć studiów, a reszta odpowiedzialna jest za assety więc śmiało można zamykać xD Dystrybucję pewnie przejmie cenega i tyle. Oczywiście nie jest zwolennikiem zwalniania tych niżej jak burdel mamy na górze ale cóż...
W dzisiejszych czasach angielski to muss.
Ale jak się bałwanom nie chce uczyć ,to nie wina producenta gry.
Znam wielu takich co mieszkają w UK i Irlandii od lat, a języka to nie znają !!
Kmarkopl
Weź się kurwa rozpędź a ściana sama cię znajdzie.
a i tak wolą grać z polskim dubbingiem.
no to w takim wypadku mocno zawężają dostępną pulę tytułów do ogrania bo czasy, gdy tłumaczono teksty w każdej grze i nawet podkładano głosy (bo czemu nie) dawno minęły, ale ludzie nadal się nie ocknęli...
Można też się nauczyć języka by móc grać bez przeszkód w co się tylko chce - wybór staje się wtedy znacznie większy.
No ale lepiej trzymać łapy pod pachami i narzekać wspominając stare czasy, które dawno przeminęły... na pewno zwróci to uwagę wydawców (szczególnie polskich, heh) i developerów.
Najlepsza jest ta duma grających w gry z ich perfekcyjnej znajomości angielskiego, podczas gdy gra vs film to jak porównanie poziomu biegłości językowej A2 do C1. Oczywiście, w sieci każdy kozak perfekcyjnie rozumie filmy ze szkockim akcentem, kręcone wedle prawideł polskiej szkoły realizacji dźwięku... :P
O tak bo polski dubbing jest super !
Ja pamiętam kiedyś odpaliłem Assassins Creed 2 po polsku. Uszy mnie rozbolały, i natychmiast to wyłączyłem !
Zero połączenia ze środowiskiem w grze.
Jestem w jaskini a dźwięk jak w jakiejś studni !
I do tego cały dubbing to jak bym w teatrze siedział! Wszystko takie sztuczne !
Możliwe, nie pamiętam który AC to był. ale pamiętam ten okropny polski podkład!
Pewnie mówisz o Assassin''s Creed, który wyszedł w 2007 roku: jakieś 16 lat temu.
Czy tego chcesz, czy nie, polskie dubbingi mają znaczenie i dubbingowa ofensywa Sony podczas generacji PS3 to udowodniła, bo między innymi dlatego dziś to domyślny system dla Polaków. Gry ekskluzywne Sony mają bardzo solidne dubbingi, ja sam - znając angielski bardzo dobrze - nie wyobrażam sobie grania w The Last of Us z głosami angielskimi. Niedawno wydane Hi-Fi Rush ma wybitny dubbing na poziomie najlepszych animacji. Wielu graczy, także na GOL-u, wypowiada się, że według nich lepszy jest polski Silverhand w CP2077 niż Reeves. Bad Company 2 ma kultowy dubbing. Polski dubbing w Overwatchu to jest topowa robota. Naprawdę, mogę tak wymieniać długo. Nie podobają ci się, spoko, no ale jednak inni gracze mają inne zdanie, a dla casuala dubbing to już całkiem świetna sprawa. Z jakiegoś powodu EA robi polskie dubbingi nawet dla Need For Speedów.
jeśli to oznacza rezygnację z tłumaczenia gier na polski to ich problemy finansowe mogą się wyłącznie pogłębić. Stracą 40 milionowy rynek, wschodzącą potęgę. Czytałem gdzieś, że za kilka lat Polska będzie mieć więcej czołgów niż kilka krajów Europy Zachodniej razem wziętych.
Już napisy w grach są czasami problematyczne, gdy np. gra w czasie wyświetlania napisów, dialogów wymaga ode mnie zrobienia czegoś wymagającego skupienia a co dopiero gdyby ich w ogóle nie było.
"Stracą 40 milionowy rynek"
Bo granie w gry to polski sport narodowy i każdy, dosłownie każdy jest u nas graczem...
"za kilka lat Polska będzie mieć więcej czołgów niż kilka krajów Europy Zachodniej razem wziętych"
I co w związku z tym? Te czołgi mają grać w gry Ubi?
Stracą 40 milionowy rynek, wschodzącą potęgę
Wschodząca potęga - 4 najgorsza demografia na świecie według OECD, PKB per capita 19 miejsce spośród 27 krajów Unii (przed nami kraje takie jak Słowenia, Czechy, Litwa, Estonia), wydatki na obronność mają w 2023 roku sięgnąć 4% PKB, wszystko kosztem np. wydatków na ochronę zdrowia (6% PKB w 2023), która jest w opłakanym stanie, służba publiczna z kartonu.
Mam wymieniać dalej?
Turcja też ma dużo czołgów i inflację 55%...
Tak jak sekcje komentarzy pod newsami ze śladową ilością polityki przyciągają szurów i foliarzy tak tytuły „Polska" + jakiś duży wydawca = zaklęcie przyzwania trolla gadającego od rzeczy.
Strasznie nudne życie musisz mieć by klepać brednie, płacą ci chociaż za to?
SpecShadow - nie bądź dla Feministy taki surowy. Jego brednie wypunktował już kolega wyżej, ale bez wycieczek osobistych.
A po co nam służba zdrowia jak będziemy okupowani, wysyłani do łagrów i niewolniczej pracy, zabijani za każdą krytykę ruskiej władzy?
Widzę mamy ruskiego trolla
Widzę mamy ruskiego trolla
I tak wygląda jakakolwiek dyskusja od ponad roku.
4.5
opluwanie trolli klepiących bezmyślnie po klawiaturze jest moralnie akceptowalne
wiem że tutaj na forum ekipa głaszcze im główkę bo nabijają wyświetlenia i kliknięcia, ale nie zmieni to mojego podejścia do tych odpadów podłączonych do klawiatury...
PS. użyłem specjalnie mema z angielskim tekstem - może jest szansa, że pęknie jak balonik ze złości i uleci z niego produkt GazPromu, który go napędza
Ok, fajnie.
Teraz pytanie, co to za biura i za co ci ludzie są odpowiedzialni?
Bo jak ma wylecieć taki specjalista od cateringu, dyspozytor telefoniczny lub nadmiarowy manager w zarządzie.
To raczej na produkcje to nie wpłynie.