Wiadomość Bella Ramsey obiecująco o szansach na 2. sezon The Last of Us

XDD

O nie, dziewczyna grająca nastolatkę nie mieści się w stereotypowym kanonie piękna, nie da się oglądać filmu ;((

A jaki to jest stereotypowy kanon piekna?
Dziewczyna jest brzydka i to zaburza moj odbior filmu. Tyle w temacie... Czego nie rozumiesz?

Bez sensu jest nazywanie klasycznego w Twojej kulturze (dop.up.) kanonu piękna stereotypowym.

Kategorie brzydoty znajdują się w kanonach piękna, więc tak, ma znaczenie na podstawie jakiego kanonu uznajesz ją za brzydką. Choć totalnie nie mam pojęcia dlaczego miałoby to zaburzać recepcje serialu. Naprawdę uznajesz za cechę istotową Ellie jej fizis?

Goozys Ja czegoś nie rozumiem, chociaż boję się zapytać... Co ty właściwie robisz przy tych filmach, że zaburza Ci to odbiór? Jest jaka jest najważniejsze, że dobrze gra.

Myślę, że nie chodzi tak naprawdę, czy aktorka, występująca jako Ellie, jest ładna, czy brzydka. Chodzi raczej o dobór aktorów w kwestii ich podobieństwa do postaci z gry, tak fizycznego, jak i charakteru.

W pierwszym odcinku rozbieżność między Pedro Pascalem jako Joelem i Bellą Ramsey jako Ellie też trochę przeszkadzała (moim zdaniem jak dotąd najlepiej dobrano Tess, lecz ta „odpadła” na końcu 2. odcinka), jednak w drugim odcinku już przywykłem i to tak nie razi.

Przyznam się też, że po obejrzeniu 1. odcinka naszła mnie taka myśli: kurczę, jako Ellie w zasadzie mogli obsadzić aktorkę, występującą jako Sarah. Teraz sam już nie wiem, co o tym myśleć.

A w ogóle, to niektórzy twierdzą, że nie ma brzydkich kobiet. Co nie zmienia faktu, że różni ludzie mają różne pojęcie urody i tym, którym typ urody aktora czy aktorki nie pasuje, rzeczywiście może to nieco przeszkodzić w oglądaniu i odczuwaniu filmu.

Tak więc, obie strony w tej dyskusji mają słuszność.

KXK Gdyby pojawił się taki argument to bym się nawet słowem nie odezwał. Rozumiem, że można być przywiązanym do jakiegoś wizerunku postaci, niezależnie od medium. Nawet jeśli tego nie podzielam, to rozumiem, że czasem trudno się od tego uwolnić.
Tak samo zrozumiałbym zastrzeżenia, gdyby aktorka kompletnie nie pasowała do roli, tak jak często widuje się 30-latków grających licealistów, ale pamiętam, że aż sprawdziłem ile ona ma lat, bo byłem zaskoczony, że takiej dziewczynce wkładają do ust podobne teksty. Dla mnie ona rzeczywiście wygląda na jakieś 14 lat.
Natomiast u kolegi pojawia się tylko argument, że ona jest brzydka. Sam też nie uważam jej za atrakcyjną, ale podczas oglądania nawet mi to przez myśl nie przeszło.

Czarnobieski Rzeczywiście, czepianie się samego tylko wyglądu aktorki czy aktora jest nie w porządku.

Wronski Zgadzam się, że zarówno Pedro Pascal jako Joel, jak i Bella Ramsey jako Ellie nie bardzo pasują do pierwowzorów z gry. Można do tego jednak przywyknąć. Autorowi wpisu przeszkadzał jednak wyłącznie wygląd aktorki.

SpoconaZofia Oczywiście. Co mnie jednak zastanawia, to, o ile poprawność wymaga obecności Afroamerykanów w określonej proporcji, to zazwyczaj nie zwraca się uwagi na brak np. Indian, przepraszam, natywnych Amerykanów. I ci natywni Amerykanie w większości przypadków są traktowani epizodycznie, przez co kojarzą się głównie z dzikusami z westernów, skalpującymi cywilizowanych osadników, próbujących sprowadzić kulturę i cywilizację na kontynent amerykański.

Telewizja, film I gry sa mediami wizualnymi.

Wyglad jest waznym aspektem pracy aktorki/aktora. Nie ma nic zlego w zauwazeniu ze jakaś aktorka jest brzydka. Nawet jesli jest to dziecko (Kto nigdy nie spojrzał na dziecko I nie pomyslał "ale ziemniak" niech pierwszy rzuci kamieniem).

Stwierdzenie to nie musi miec aspektu seksualnego. Tak jak mało kto podnieca się obrazami w galerii sztuki i może swobodnie bez piętnowania przez nikogo stwierdzić że jakiś obraz jest paskudny.

Bella jest brzydka. I jest to najdelikatniejszy sposób na określenie tego. Bywa.

khadzad No cóż, owszem, wbrew imieniu, Bella Ramsey nie należy do osób urodziwych. Chyba nikt tego nie kwestionuje. Jednakże trzeba też wziąć pod uwagę jej grę aktorską oraz jak pasuje, czy „wypada” w roli. Po dwóch odcinkach wydaje się, że daje radę, choć nie jest aktorką jakichś wysokich lotów (tak jak film i gra, na której motywach tenże film powstaje). To samo dotyczy Pedro Pascala.

Aczkolwiek wciąż uważam, że tak Pedro Pascal, jak i Bella Ramsey są stosunkowo słabo dobrani do postaci. Niestety i tak z tym nic nie zrobimy, poza narzekaniem, co i tak nic nie zmieni, i zupełnie nie jest konstruktywne.

Ocho... wiedziałem, że w tym kierunku to pójdzie i już nie można nazywać rzeczy po imieniu. To tak samo, jak nie można nazwać homoseksualisty pedałem, a murzyna czarnym. Obrońcy ucieśnionych wytaczają ciężką artylerię. W sumie nie muszę z niczego się tłumaczyć, ale skoro lecą minusiki, to nie będę wam ujmował z tej zabawy. A więc...

Uważam, że Ramsey jest brzydka w moich osobistym odczuciu i tak, cholernie źle mi się ją ogląda na ekranie. Tu nie trzeba doszukiwać się drugiego dna, czego to nie robię lub o czym nie myślę podczas oglądania filmu, bo w końcu mam ponad 40 wiosen na karku, a aktorka 19 i mi nie wypada. Kiedyś też miałem 19 lat i podobały mi się dziewczyny o konkretnej urodzie. Mam trzy córki, które uważam za najpiękniejsze istoty na ziemi, a była żona prawie w 100% jest odzwierciedleniem mojego ideału kobiety. Przez te wszystkie lata mój samczy wysublimowany smak na tyle się wyklarował, iż mam prawo stwierdzić, że ktos dla mnie jest brzydki. Jeżeli ktoś twierdzi, że moje córki są brzydkie, to pewnie ma swoją w tym rację.

Ramsey gra, jak gra, wielce wybitna nie jest. Ale to właśnie jej aparycja sprawia, że tak bardzo trudna dla mnie w odbiorze jest grana przez nią postać. I nie ma na to wpływu także fakt, iż wręcz drastycznie odbiega od wizerunku z gry.

Dziękuję za uwage, mozecie minusowac... :D

Goozys Bella Ramsey jest w odczuciu wielu nieurodziwa (tj. po prostu, brzydka – i te osoby mają prawo tak uważać!) i obiektywnie przeciętnie, a może nawet tak sobie, pasuje do postaci. Jednakże, jeżeli dobrze odgrywa rolę i będzie to robić dalej, warto to docenić.

I?

Ale tak naprawdę po co? Bella Ramsey ma w tym momencie 19 lat, czyli dokładnie tyle ile Ellie w Part II. Wystarczy, że jej zmienią trochę fryzurę, aby w jakiś sposób zaznaczyć upływ czasu.

Czarnobieski Słuszna uwaga. Nie pomyślałem o tym.

Rezort
Wez, bo wlasnie kolacje sobie zrobilem i zaczyna mi sie odechciewac jesc.

Z tą seksualnością to oczywiście lewoskrętny woke mob ma problemy. Jak to oni, malkontenci muszą sie przyczepić. Wiesz jak się zamyka takim ryjki? Myyyk, jestem Genderfluid. I teraz mogą ją pocałować w tyłek, jak będą sie przypierniczać to wyjdą na fobów. https://www.hollywoodreporter.com/tv/tv-news/bella-ramsey-gender-fluid-the-last-of-us-1235299273/