Pamiętacie Project Q od Ubisoftu? Ta gra też trafiła do kosza
Kiedy ty wpierw z niego wyjdziesz.
kłopoty się zaczęły jak olali swoje dobre marki i zaczęli tworzyć jakieś cholera wie niewiadomo co
+1 Rayman, Heroes, Prince of Persia. Splinter Cell. W ciągu 5 lat rocznikowo moim zdaniem wydali tylko kilka dobrych, wartych uwagi gier, a konkretnie: Assassin's Creed Valhalla, Far Cry 5, Immortals fenyx Rising i The Crew 2. Nawet teraz stworzyli świetne For Honor czyli jeden z niewielu projektów online od Ubi, które faktycznie jest oryginalne i nadal żyje po 6 latach, a pomimo tego widać, że budżetu nie dostają na jakieś wielkie i częste nowości. I szkoda tylko tych deweloperów, bo widać że chcą dobrze dla tej gry tylko nie dostają pieniędzy.
kolejna gra w ziomalskim klimacie od ubi? Kolejne royal? w sumie powinni wcześniej projekt skasować.
Ubisoft jak stary Blizzard, więcej kasują niż wydają.
Na cholerę ci kolejny BR wymieszany z PvE?
Jakby jeszcze seria The Division była interesująca i miała fajny gameplay loop i gunplay to bym zrozumiał.
No i dobrze ze ja skasowano, Project Q jakos nie brzmi za dobrze i jeszcze do tego Battle Arena... nie dzieki.
Wszystkie gierki multiplayer mogliby wrzucić do kosza i wrócić do tego na czym się wybili na czym urośli.
Ubisoft dzisiaj a ten sam jeszcze kilkanaście lat temu to szambo vs ambrozja.
Wtedy byli w topie najlepszych twórców gier, każda ich gra była coraz lepsza (Prince Persia-Assasyn-Assasyn 2, Far Cry 2-3 itd.)
Teraz? Same szajsy robią i czasem trafią im się zrobić coś dobrego(Asasyn Origins) I później to rozwadniaja i kopiują do pozygu (Valhalla).
EA się skończył i widać Ubisoft także się kończy.
Dokładnie, powinni wrócić do swoich korzeni czyli świetnych gier singlepayer ewentualnie gier Co-op
Niech przestaną robić byle co a wezmą się za produkcję czegoś co fani naprawdę chcą. Wszyscy czekamy na Rayman 4.
Obawiam się, że nawet, gdyby się wzięli, to by nie podołali. Ile tam jest osób, które dobrze się znają na trójwymiarowych platformówkach? Przypuszczalnie niewiele. Większość ludzi wie tam, jak robić open worldy, a o tego rodzaju platformówkach pewnie nikt nawet nie pamięta.
