Disney cenzuruje przemoc w serialu Falcon i Zimowy Żołnierz, a od premiery minął rok
Ci to jak zwykle mają problemy. Zamiast zrobić dwie wersje w zależności od tego w którą grupę wiekową celują.
Niech jeszcze zrobią z tego animacje i dodadzą guzy jak piłka. Będzie jeszcze śmieszniej.
Krew jest zła. Ale walka i zabijanie jest ok.
Nigdy nie zrozumię tego debilnego założenia cenzurowania.
Dokładnie, te patrzenie Disneya na młodszą widownie i cenzurowanie jest idiotyczne. Dzieciak zobaczy, że można wymierzyć serię 30 ciosów nożem i nic się nie dzieje. Co bardziej podatny sprawdzi to w realu.
Czasem mam wrażenie, że Disney tak sam nie może się zdecydować co ma robić. Widać, że chcieliby podążyć w "coś więcej" w przypadku części produkcji, ale łatka wytwórni przyjaznej rodzinom im trochę w tym ciąży i jednocześnie nie chcą się tego pozbywać.
Po prostu boją się tych różnych organizacji działających na rzecz "bezpieczeństwa bąbelków". Oby Daredevila i Punishera nie ruszali bo to będzie jakaś kpina. Po to są ograniczenia wiekowe które ustawia się na koncie żeby oddzielić dzieci od dorosłych ale to im nie wystarcza oczywiście...
Nie wiem po co w takim razie zakupili Predatora skoro są takimi pizdeczkami bojącymi się rozgniewanych rodziców
Z cenzurą, czy bez, ten film jest jakimś śmieciem dla masowego odbiorcy.
Dwie wersje? Jeszcze czego. Ludzie są za głupi, żeby im pozwolić cokolwiek wybierać. Disney dla ich dobra wybiera za nich najwłaściwszą opcję.
To nie oni mają problemy tylko ludzie. Jeszcze niedawno gdzieś czytałem (może nawet tu?), że ludzie wypominają Disneyowi, że ma w swojej ofercie takie brutalne filmy...
Narzekacza łatwo znaleźć, który przywali się do dowolnego tematu. Z Deadpoolem mogli zrobić wersję PG-13, więc wszystko zależy od chęci. Jeżeli na VOD Disneya jest kontrola rodzicielska to nie powinno być problemu z oddzieleniem kontentu.
Gdy przez większość filmu się leją po mordach - co z psychologicznego punktu widzenia jest przedstawianiem przemocy jako głównej metody rozwiązywania problemów i konfliktów - to wszystko w porządku. Ale pokazanie martwego człowieka i przebitego ramienia (czyli w praktyce zademonstrowanie, że przemoc może prowadzić do poważnej krzywdy) jest już już niedopuszczalne, bo skrzywi dzieciom psychikę.
Dlatego raczej Disneya sobie nie zasubskrybuje.
Za chwile okaze sie, ze beda robic same produkcje "rodzinne".
Na Twitterze widzę Disney potrafi nawet teraz trendować, ale w nieco innej sprawie...
no i prawidłowo że bojkotują właśnie z tego powodu! ale pewnie troszkę zabolało no nie? ;)
ale pewnie troszkę zabolało no nie? ;)
Co i kogo? Bo nie rozumiem.
no, przypominając sobie twoje wcześniejsze komentarze to mam wrażenie, że tak
JESZCZE NIE OCENZUROWANO drogi redaktorze, jeszcze.
Było niedawno że jakaś amerykańska rada rodziców podniosła krzyk o netflixowe MCU które niedawno dołączyło do D+ i złamało zasadę "content family friendly".
Można się spodziewać że tylko kwestią czasu jest kiedy sporo scen zostanie ocenzurowanych w tych serialach.
