Szef PlayStation o braku exclusive'ów w PS Plus na premierę i wsparciu usługi przez wydawców
Bez inwestycji na odpowiednim poziomie produkcja gier w naszych studiach nie byłaby możliwa, dlatego uważamy, że spowodowałoby to [obniżenie tego poziomu – dop. red.] efekt domina, który ostatecznie wpłynąłby na jakość naszych tytułów, co raczej nie jest tym, czego chcieliby gracze.
Ciekawe czy On rzeczywiście tak myśli i to rozumie czy to po prostu piarowa gadka. Jak pokazuje masa przykładów, udostępnianie czegoś za grosze, wpływa na jakość, a w dłuższej perspektywie na ogólną jakość całości. A co za tym idzie, przyzwyczajenie grupy odbiorców do coraz słabszej jakości. Widać to chociażby na Netflixie czy właśnie w GP. Masa produkcji, których nikt kiedyś by palcem nie tchnął, a dziś uważane są za dobre. Masa seriali/gier produkowanych na szybko, pisanych na kolanie, przy użyciu podstawowych kalek. Niestety, ale ekonomii sie nie oszuka. Jak chce sie dużo i szybko produkować, to albo trzeba ładować 2x więcej kasy, albo zjechać z jakością. A, że z biegiem czasu spada jakość, a koszta rosną, to mamy krapy, które kosztują tyle co 2 największe hity konkurencji, które nastawione są na pojedynczy zysk z danej produkcji.
Netflixa mam od samego początku i tak naprawdę, w ciągu roku może z 2 seriale i flimy trzymają poziom.
GP mam odkąd kupiłem Xboxa i tutaj anwet jednej gry nie było (premierowej), która miała by poziom gier AAA. Liczyłem na Forze, ale dostałem zwykłe DLC do F4. Czyli pójście na łatwiznę, by obniżyć koszta.
Ej Jim, wstawaj. Zesrałeś się.
Nie stać ich na to po prostu.
Bardzo dobrze, że nie dają do plusa, bo byłyby gry na poziomie microsoftu, a tego fani PlayStation, by nie chcieli mini gierki do game passa niech dalej robi microsoft.
bo to jest defacto abonament za stare gry, które taniej sobie dokupić na jakiejś promocji lub z drugiej ręki.
Game pass od microsoftu ma sens bo tam płacisz 50 zł i masz dostęp do wszystkiego:
stare, nowe, te i zeszłe generacje.
Ale oni tu chcą ciągnąć 70 zł za nie wiadomo co jeszcze zmuszać graczy żeby i tak wydawali co chwilę 350 zł na jakieś nowe tytuły.
Ale on ma kosztować 40 zł a nawet trochę mniej, ten abonament :)
To ktoś wykupuje miesięczne subskrypcje przepłacając 30% ? Przedziwne :)
Nie chodzi o to. Ja sam z wygody kupuje plusa na rok. Jesli jednak chcesz porownywac ceny to rob to rzetelnie. GPU nie oferuje oficjalnie* rocznej tanszej subskrypcji i sa ku temu powody. Gdzies sie musza zwrocic te wszystkie gry, ktore laduja w usludze na premiere. Dlatego w innym temacie pisalem, ze sa to tak naprawde rozne uslugi i nie da sie ich bezposrednio porownac.
*na ebayu kupisz rocznego GPU za 109$
MS nie ma wyjścia to daje w GP. Sony nic nie musi.
Widać że nic nie musi, gier to niewiele więcej od MS wydali, a kolejne lata MS ma grube, a Sony wyda pajączka za rok czy dwa i w zasadzie tyle
..jesli nie musi po po jakiego grzyba pcha się w subskrypcie, gry usługi, ceny gier po 70 dolców oraz płatne ulepszenia do ps5 ?
Sony ma w produkcji prawie 20 nowych IP więc nie wiem czy tylko tyle
Zaraz się okaże że mają w produkcji więcej nowych marek niż wewnętrznych developerów :).
A to akurat nie jest dziwne. Insomniac robi 3 gry, Sucker Punch 2, ND 2 GENIUSZU
20 nowych IP, z czego 18 to gry usługi xDD
Jak na stanowisku był Shawn Layden to playstation urosło w konsolową potęgę.
Świetne gry dobry kierunek, a teraz przyszedł ten drugi i się jeszcze okaże, że
za 2-3 lata nie będzie co zbierać.
Bo wielu ludzi zapomina, że gry robi się latami, więc te wszystkie spider-many, god of wary, czy nawet decyzja o wstecznej kompatybilnoci do ps 4 to były decyzje i kierunek nadany przez poprzednie szefostwo, ale kiedy te pomysły się skończą i przyjdzie czas na nowe: zostaniemy z grami za 350 zł, ps plusem za 80 i dziesiątkami gier usług i fabuł zawalonych mikropłatnościami.
to akurat nie jest dziwne. Insomniac robi 3 gry, Sucker Punch 2, ND 2 GENIUSZU
No to podrzuć tytuły tych gier nad którymi pracują te studia, jakąś ogólna koncepcje co to za tytuły i źródło z którego wiemy o tych produkcjach.
No to podrzuć tytuły tych gier nad którymi pracują te studia, jakąś ogólna koncepcje co to za tytuły i źródło z którego wiemy o tych produkcjach
Jak na człowieka świetnie zorientowanego w ofercie MS zaskakująco mało orientujesz się w branży. Z press releasów i briefów wszystkiego nie wyczytasz, zainteresuj się trochę bardziej to będziesz wiedział
gier to niewiele więcej od MS wydali, a kolejne lata MS ma grube,
O tych GRUBYCH LATACH to ja juz czytam od konca generacji z X-360 xDDD. Coz, moze rzeczywiscie kiedys nastapi?
Póki wychodzą pudełka to i tak nie ma wielkiego znaczenia. Fakt, wygodniejsza byłaby subskrypcja, ale jeśli Sony się to nie kalkuluje i musieliby ciąć budżety ze względu na mniejsze przychody, no to już lepiej, żeby gry wychodziły w klasycznym modelu dystrybucji. To nie Microsoft, mogący sobie pozwolić na ogromne inwestycje, które koniec końców niekoniecznie dadzą odpowiadające zyski.
Jedyna kasa z majcrosoftu jest przy tym jak kupują te wszystkie studia, ale już wszystko co trafia do działu xboxa działa tam wyśmienicie i zarabia na siebie.
Szef xboxa stwierdził, że gamePass już od dłuższego czasu zarabia na siebie i na produkcje gier na luzie.
chytrością, playstation zarabiało świetnie jak mieli gry po 250, a przecież teraz sprzedaje się jeszcze więcej egzemplarzy niż np 5 lat temu.
do tego technologia się rozwija, a twórcy wiedzą coraz więcej, więc kłamstwem jest, że teraz trudniej robić gry niż kiedyś.
Nie ma co się oszukiwać. Sony nie ma takiego zaplecza finansowego jak MS, i nie ma co oczekiwać, że będą wrzucać swoje nowe gry do usługi, która rentowna nie jest. Jeżeli ktoś tego oczekiwał, to nie ma pojęcia o tym biznesie. Wprowadzenie takiego modelu, doprowadziłoby do zwinięciu interesu przez Sony z rynku gier, a tego byśmy nie chcieli. Nie ma co mydlić oczy, że gry straciłby na jakości, ale przecież nie powiedzą, że ich nie stać.
i dla tego MS kupuje większe studja, ale już sam dział xboxa nie polega na kasie od mamusi tylko radzi sobie samodzielnie i na siebie zarabia.
Zakup Bethesdy oraz aktualnie Ativision za miliardy $$$, to nie jest właśnie finansowanie działu xbox przez MS?
Dobrze zareagowałeś śmiechem przez płacz, bo to jest śmieszne, żeby MS z tak dużą kapitalizacją, przebimbał poprzednią generację i wziął się do roboty dopiero teraz.
Bez inwestycji na odpowiednim poziomie produkcja gier w naszych studiach nie byłaby możliwa, dlatego uważamy, że spowodowałoby to [obniżenie tego poziomu – dop. red.] efekt domina, który ostatecznie wpłynąłby na jakość naszych tytułów, co raczej nie jest tym, czego chcieliby gracze.
Ciekawe czy On rzeczywiście tak myśli i to rozumie czy to po prostu piarowa gadka. Jak pokazuje masa przykładów, udostępnianie czegoś za grosze, wpływa na jakość, a w dłuższej perspektywie na ogólną jakość całości. A co za tym idzie, przyzwyczajenie grupy odbiorców do coraz słabszej jakości. Widać to chociażby na Netflixie czy właśnie w GP. Masa produkcji, których nikt kiedyś by palcem nie tchnął, a dziś uważane są za dobre. Masa seriali/gier produkowanych na szybko, pisanych na kolanie, przy użyciu podstawowych kalek. Niestety, ale ekonomii sie nie oszuka. Jak chce sie dużo i szybko produkować, to albo trzeba ładować 2x więcej kasy, albo zjechać z jakością. A, że z biegiem czasu spada jakość, a koszta rosną, to mamy krapy, które kosztują tyle co 2 największe hity konkurencji, które nastawione są na pojedynczy zysk z danej produkcji.
Netflixa mam od samego początku i tak naprawdę, w ciągu roku może z 2 seriale i flimy trzymają poziom.
GP mam odkąd kupiłem Xboxa i tutaj anwet jednej gry nie było (premierowej), która miała by poziom gier AAA. Liczyłem na Forze, ale dostałem zwykłe DLC do F4. Czyli pójście na łatwiznę, by obniżyć koszta.
Opowiada jak jest. Sony bardzo dużo zarabia na premierach i nie chce oddać tego zysku (na razie).
Nie wiem czy w tym newsie jest mowa że Ryan wspomniał że taka jest sytuacjanteraz ale sprawy się szybko zmieniają więc być koże to zmienią (tzn będą zmuszeni to zrobić)
..tylko do dzisiaj nie wiadomo ile sony wydaje na swoje exy i to jest ciekawe, jesli model biznesowy powodował zysk i wszystko było ok to po jakiego grzyba zaczęli wydawać swoje gry na PC, ustalili nową cena za sowie gry w wysokości 70dolców, każą płacić za proste ulepszenie jakościowe do wersji na PS5, a teraz kopiują model subskrypcji od konkurencji
jesli model biznesowy powodował zysk i wszystko było ok to po jakiego grzyba zaczęli wydawać swoje gry na PC, ustalili nową cena za sowie gry w wysokości 70dolców, każą płacić za proste ulepszenie jakościowe do wersji na PS5, a teraz kopiują model subskrypcji od konkurencji
Odpowiedź jest bardzo prosta. Bo mogą. Jeśli mają dobre gry, ludzie je kupują, to czemu nie podnieść ceny i zarobić jeszcze więcej? Czemu nie wydać gry na PC i zachęcić kogoś do kupna konsoli i sprawdzenia innych gier? Czemu nie zażyczyć sobie parę dolców za patcha do gry skoro gracze i tak to łykną?
A z tym zarzucaniem kopiowania modelu subskrypcyjnego to bym się wstrzymał. Przypominam, że to Sony jako pierwsze dodawało gierki do PS+, to oni jeszcze przed Game Passem wystartowali z PS Now. To oni zainwestowali w Gaikai gdy wszyscy się pukali w czoło, że streamowanie gier to głupota.
Po prostu Sony na to najwidoczniej nie stać. Dlatego też z drugiej strony idą w live-service z konieczności, a nie sympatii, po to aby sobie móc na nich dorobić. Zakładając, że przynajmniej 1/4 z tych ponad 10 planowanych produkcji jakkolwiek się przyjmie.
Od początku było wiadomo że nie będzie gier na premierę w usługach Sony i nikt o to do nich nie ma pretensji, dla wszystkich jest jasne że daleko im do zaplecza które ma Microsoft więc zwyczajnie muszą zarobić z gier na premierę, po co więc to pierniczenie o jakości?
Microsoft został najlepszym wydawcą zeszłego roku (najwyższa średnia ocen z wydanych gier na Metacritic), wydał chyba najlepiej oceniona grę zeszłego roku (Forza Horizon 5) i nie przeszkodziło mu to udostępniać swoje gry w GP.
Jakoś MS od wejscia series x/s na rynek może wrzucić na premierę forzę horizon 5, halo infinite, psychonauts 2, ms Flight simulator czyli gry łamiące 87-93% na metacritic, da się umieszczać w abonamencie jakościowe gry więc takie tłumaczenie trochę słabe moim zdaniem
Nic dziwnego, że sony idzie w VR skoro przegrywa na każdym froncie z Microsoftem.
Sprzedaż konsol ? PS > Xbox
Exclusivy ? PS > Xbox
hymm czyli nie na kazdym froncie
Sprzedaż konsol ? PS > Xbox
Na dobrą sprawę ta statystyka była by na równi albo na korzyść MS, po prostu czasy się zmieniły i nie można bez większych konsekwencji przerzucić się na konsolę konkurencji w następnej generacji, po premierze XSX większość graczy PS4 kupiło PS5 gdyż nie chcieli tracić lat postępu i biblioteki cyfrowej, w czasach pudełek i lokalnych zapisów (360 i PS3) sprawy miały się innaczej.
W kwestii eksów tutaj akurat racja, sprawy nie mają się za dobrze, ale na razie nie chwalmy członka przed wytryskiem, Microsoft jeszcze nie pokazał nam co jest w stanie zrobić z nowymi studiami a Sony poza paroma tytułami też na razie nie zapowiada się ciekawie, może poza większą ilością tego samego z poprzedniej gen.
Zmiana konsoli na konsole konkurencji w tych czasach jest porównywalne do sytuacji gdy gracz PCtowy przestaje używać wszystkich swoich kont z grami w które zainwestował setki godzin i tysiące złotych tylko żeby utworzyć nowe konta a stare zostawić gdzieś na przyszłość w stanie stagnacji.
Statystyka sprzedaży nie znaczy teraz jaka konsola jest lepsza czy jaka konsola ma dobre gry (a przynajmniej na tyle dobre by przyciągnąć do siebie graczy) a po prostu jest to statystyka sukcesu rynkowego.
moc konsoli: Xbox Series > PS5
ergonomia pracy: Xbox Series > PS5
różnorodność gier: Xbox Series > PS5
abonament: Xbox Series > PS5
Gdyby game pass wyglądał jak to, to nikt by tego nie kupował, bo propozycja Sony jest po prostu słaba.
I dobrze nie możemy wszyscy oferować produktu który generuje dług. Wszyscy chcą ale nie każdy może A teraz Ukraince za to cierpią A później inni. M$ jak USA przez $ może Sony niekoniecznie.
I powinniście trzymać kciuki by tak pozostało jak najdłużej, MS przepala kasę, bo może, poświęcają zyski dla przejęcia rynku i budowy własnych usług.
MS tylko wciąż opowiada o numerkach, o zadowoleniu, jakichś statystykach, że więcej graczy gra w GP w dużo więcej gier niż inaczej... a to są puste statystyki..
Co kogo obchodzi ogólna statystyka gdy chce po prostu dobrych gier, możliwie najlepszych, to że ktoś tam sprawdza 50% więcej indyków nic nie znaczy dla jakości.
Az perspektywy studiów wydających w GP niech lepiej powiedzą ile tam z tego kasy jest, bo to się liczy najbardziej, jak nie zarobicie to już nie zrobicie kolejnej gry i takie są fakty.
Albo kolejna będzie musiała być mocno przycięta, bo hajsu brak.
Oby jak najdłużej sony chciało ładować kupę kasy w swoje exy, MS nie ma praktycznie nic porównywalnego do ich gier, sorry, najbardziej zbliżony to jest Gears, i nie powiem, dobrze się bawiłem przy 5, to jest ex nieco lepszy niż średnia, ale to nadal mało.
MS od lat potrafił poświęcać ZYSKI z gier, grzebiąc na zawsze dane marki byle tylko forsować swoje usługi, tak było np. z Quantum Break na PC tylko w sklepie win store, który do dziś jest tragiczny i mało lubiany przez kogokolwiek, bo działa jak gniot, a wtedy to już w ogóle była porażka, której nikt nie chciał tykać, więc jestem przekonany, że przez to QD się nie zwróciło na PC i pogrzebało kontynuację, wersja na steam była dużo później...
I tak to działa ten MS, przepalanie kasy, wykupywanie studiów, wręcz dumpingowe ceny...
Przecież wiadomo, że chodzi tylko i wyłącznie o to, żeby jak najwiecej graczy wybuliło na premierę te 3 stówy, więc po co to całe pitolenie… Ktoś się obrazi o to, że chcą, żeby gra zarobiła jak najwięcej…?
Na pewno, skoro nawet profilu PSN nie założyłeś
Powiedzmy sobie uczciwie, gry MS(do tej pory wydane) to nie jest jakość gier od twórców wewnętrznych Sony i Nintendo. To Japończycy mają tytuły dla których kupuje się konsole. Tak na dobra sprawę, to MS nie ma nawet gier dla których warto wykupić ten ich abonament. Oferta XGP jest skierowana bardziej dla tych, co chcą sobie zaoszczędzić na grach. Grają w to, co jest dostępne w abonamencie. A czy oferta pod względem jakości samych gier, jest jakość wybitnie wspaniała? Niech każdy sobie sam zobaczy i odpowie. MS jest cwany, bo ma pieniądze i może sobie pozwolić na ewentualną wpadkę z wydaniem na produkcję gry dużych milionów i wypuszczeniem jej na premierę do miesięcznego abonamentu za 50 zł. Ale tak na dobra sprawę, to MS póki co dużo tych gier nie wydał.
Trochę naciągasz. Jest kilka fajnych gierek na tym abonamencie. Total war, guardians - to są dwie gry z brzegu które chcę zagrać. Albo cała yakuza. I pełno innych na bank dla innych ludzi.
PS natomiast wrzucił abonament z chorą ceną.
Mówiąc szczerze - to jak ktoś nie gra 3h dzień w dzień lub więcej - to takie abonamenty mało się opłacają - raz że zmuszamy się do grania w okrojną ilość gier - dwa że grając po mniej niż 3h dziennie - w moim przypadku to jest średnio 1.5h dziennie - niektóre gry przechodzę w ponad miesiąc - co powoduje że bardziej mi się opłaca mieć pulę gier którę chcę zagrać i jak skończę jedną to kupić inną grę - albo kupić abonament tylko na ten miesiąc.
Te abonamenty się im opłacają bo średnio ludzie więcej płacą niż korzystają - inaczej by się nie opłacały :D Większość myśli że korzysta z tego jak szalona - keidy większość się myli. Nah, ps plus mam tylko abonament na przód kupiony - od teraz kupuję na bieżąco i nigdy gier na przyszłość - i widzę że budzęt na gry mogłem diametralnie zmniejszyć a i tak gram w to co chcę
Dlaczego zakładasz że wymienionych przez Ciebie gier nie będzie w subskrypcji Sony? No i co z tą ceną, wg moich obliczeń ona jest w podobnym przedziale co GP- trochę wyższa, ale nie 2x , więc dlaczego chora?
Powiedzmy sobie uczciwie, gry MS(do tej pory wydane) to nie jest jakość gier od twórców wewnętrznych Sony i Nintendo.
Ten pogląd jest archaizmem, pozostałością po poprzednich generacjach. Według Metacritic to właśnie Microsoft jest najlepszym wydawcą (a w zasadzie wydawcą najlepszych gier) w 2021 roku. Świat się już zmienił, po prostu jeszcze nie wszyscy to dostrzegli.
To Japończycy mają tytuły dla których kupuje się konsole. Tak na dobra sprawę, to MS nie ma nawet gier dla których warto wykupić ten ich abonament.
Patrzysz przez pryzmat własnych upodobań i specyfikę lokalnego rynku. Są miliony ludzi którzy kupują konsole dla Halo czy Gearsow, nie wspominając o tym że w tej chwili w stronę Xboxa muszą się odwrócić także miłośnicy tak kultowych serii jak The Elder Scrolls czy Fallout.
Oferta XGP jest skierowana bardziej dla tych, co chcą sobie zaoszczędzić na grach. Grają w to, co jest dostępne w abonamencie.
To co piszesz jest całkowicie sprzeczne ze stanem faktycznym. Statystyki które udostępnia Microsoft pokazują że ludzie którzy płacą za Game Pass częściej i więcej wydają na swoje hobby. Kupują więcej gier i są bardziej skłonni do eksperymentowania z gatunkami.
Zresztą widzę to również u siebie, od ponad 2 lat płacę regularnie pełna cenę za GPU bez żadnych kombinacji, co nie przeszkadza mi kupować gier, bardzo często na premierę.
Ale tak na dobra sprawę, to MS póki co dużo tych gier nie wydał.
Porównywalnie do Sony.
Jim, rób to w czym jestes najlepszy czyli kłam i podnoś ceny plus tworzenie nowych standardów patologii jak platne patche (optymalizacje pod PS5) i milion nowych abonamentów z ktorych fajny jest zaden.
No, ale filmy dał, wici nowa jakość jest.
Boże, jak dobrze, ze wyjatkowo ta grneracje konsol nie zacząłem od PlayStation, najgorsza konsola i generacja na rynku (po Switchu i XSX).
Sony szoruje dno, ale na podwyżki cen i nowe oplaty, mikropłatnosci i always onlin zawsze znajdzie czas.
Jeszcze niech poświęca swoje zasoby i moce przerobowe na gry mobilne z mikropłatnosciami to bedzie idealna katastrofa.
Pycha kroczy przed upadkiem Sony, zebyscie jeszcze sie nie zdziwili i nie spadli z rowerka swoimi anty klienckimi zagrywkami.
Odnośnie braku w plusie gier na premierę to nie mam z tym problemu, jeśli faktycznie nadal będą dostarczać wysoko jakościowe tytuły pokroju tlou2, horizon itp. Jestem w stanie to zrozumieć, za jakość się płaci. Bardziej mnie martwi zwrot sony w kierunku gier usług.
Bardzo dobrze że Sony dalej za exy będzie kazało sobie płacić. Od zawsze za gry się płaciło a ilość sprzedanych kopii mówiła mniej więcej o jakości produktu. W tej chwili XBox dzięki tatusiowi z góry może rozdawać gry za "friko" co doprowadzi do sytuacji że jakość zejdzie na drugi plan ale nie ma problemu...." pelikany zielone " połkną to bo za 4zl. Poza tym kto ma czas żeby grac w ten cały wysryw gamepassowy?
Ci co nagle ogłaszają odejście od konsoli sony niech za przeproszeniem spie...ją. Ta marka poradzi sobie bez was.