Wicepremier Ukrainy wzywa gigantów gamingu do wyłączenia usług w Rosji
Jak ruskiej gimbazie wyłączą CSGO i Dote to chyba tam jakieś powstanie wybuchnie.
Wojna na serio to nie gra na ekranie: nie ma dodatkowych żyć czy kodów na nieśmiertelność.
Giną żołnierze i cywile, również ci młodzi, którzy jeszcze tydzień czy dwa temu "pykali" sobie dla przyjemności na konsoli lub kompie.
Gdy z klekotem gąsienic nieubłaganie suną na Ciebie opancerzone potwory, a z nieba w każdej chwili może na Ciebie i Twych bliskich runąć nagła salwa śmierci, jak płomienie ciskane przez rozszalałe demony, nie masz możliwości zapauzowania rozgrywki i pójścia spać.
I najgorsze jest to, że śmiertelnymi przeciwnikami stają się nie jakieś tam piksel-stwory z wyobrażonych światów, ale zwykli ludzie - sąsiedzi, z którymi w innych okolicznościach zapewne nieźle by się wspólnie spędziło czas przy siatkówce na plaży lub przy grillu i piwie. Czy też "popykało" na kanapie w co-opa...
Wojna jest złem, które niszczy wszystko: niesie jej uczestnikom pożogę dotychczasowego świata, straty nie do odzyskania i brutalne okaleczenia, które już zawsze będą boleć.
Nie chcemy wojen!
Co za komentarze. Ludzie, zrozumcie jedno - czego boi się rusek? Boi się zabrania mu jego wygód. Jak te wygody mu się zabierze, to dopiero wyjdzie na ulice.
Jak ruskiej gimbazie wyłączą CSGO i Dote to chyba tam jakieś powstanie wybuchnie.
Via Tenor
Kontra
Dostałem od niego bana, bo miałem inne zdanie od niego. Straszny burak, usprawiedliwiał nazistowskie pozdrowieni "Sława Ukraina" i chciał, by Polska zrobiła rewolucję jak w Kazachstanie, ogarnij twoje autorytety :P
Czasami mam takie wrażenie że blokada steama ruskim= koniec wojny. Ale może być odwrotny skutek i zamiast strzelać w cs go pójdą strzelać do Ukrainy
I szybko się przekonają, że w prawdziwej wojnie nikt się w kolejnej rundzie nie odradza.
Według mnie osoby, które otwarcie sprzeciwiają się rosyjskiej agresji nie powinny być wykluczone z rozgrywek, nawet jeżeli są Rosjanami.
Tylko może być wtedy tak, że taka osoba, która jest tak naprawdę za tym co robi Rosja, sobie cos pokrytykuje, po sprzeciwia się aby się uchronić od wykluczenia.
Wojna na serio to nie gra na ekranie: nie ma dodatkowych żyć czy kodów na nieśmiertelność.
Giną żołnierze i cywile, również ci młodzi, którzy jeszcze tydzień czy dwa temu "pykali" sobie dla przyjemności na konsoli lub kompie.
Gdy z klekotem gąsienic nieubłaganie suną na Ciebie opancerzone potwory, a z nieba w każdej chwili może na Ciebie i Twych bliskich runąć nagła salwa śmierci, jak płomienie ciskane przez rozszalałe demony, nie masz możliwości zapauzowania rozgrywki i pójścia spać.
I najgorsze jest to, że śmiertelnymi przeciwnikami stają się nie jakieś tam piksel-stwory z wyobrażonych światów, ale zwykli ludzie - sąsiedzi, z którymi w innych okolicznościach zapewne nieźle by się wspólnie spędziło czas przy siatkówce na plaży lub przy grillu i piwie. Czy też "popykało" na kanapie w co-opa...
Wojna jest złem, które niszczy wszystko: niesie jej uczestnikom pożogę dotychczasowego świata, straty nie do odzyskania i brutalne okaleczenia, które już zawsze będą boleć.
Nie chcemy wojen!
Wojen nikt normalny nie chce, ale niestety na świecie są też źli ludzie, którzy je wywołują.
Wszystko to przez pogoń za władzą, pieniądzem i chciwość.
Oby ten konflikt zakończył się jak najszybciej.
Wojna na serio to nie gra na ekranie: nie ma dodatkowych żyć czy kodów na nieśmiertelność
OK tato już wylonczam kąkuter
To wciąż ludzie jak za mocno ich przycisną to efekt będzie odwrotny do zamierzonego i ujrzą w zachodzie wroga , ruscy to powalony kraj i tak jak my myślimy że coś jest nienormalne i nieludzkie tak oni mają z goła inny pogląd niech za przykład posłuży ta akcja z telefonem co było głośno o niej.
Aha, czyli lepiej Rosji nie "dociskać". A kawę i pączka dzieci z Ukrainy mają im również dostarczyć? Bo w końcu, biedacy, nie będą mogli zagrać w grę z ich powodu...
A czego nie zrozumiałem? Tego, że Rosjanie ujrzą w Zachodzie wroga, jak im konsole odłączą? Przecież Zachód już jest dla nich wrogiem. Nie ma się co cackać i przejmować niewygodą Rosjan, bo giną ludzie.
Albo potępiamy działanie Rosji, albo udajemy, że to robimy.
Jak potępiamy to wyłączyć im wszystko, ale z odpowiednim komunikatem.
Już dawno Rosji całe zachodnie IT powinno się wyłączyć. Microsoft z teams, facebooka itd. Zostawić napis :"obalcie tyrana Putina i wrócimy..."
Tu chodzi o to, żeby dotrzeć do każdego ruska, żeby zrozumiał kto jest zły.
IT nie zbiednieje jak odłączy agresorów, jak tego nie zrobią to itak stracą jak powstanie III wojna światowa.
wojna. ludzie giną a ten prosi żeby gierkę wyłączyli dla rusków. z drugiej strony nie bedzie kamperów i cziterów w grach. najlepszy antywirus 21 wieku. niech se po lanie grają albo z botami na easy bo wiecej nie potrafią czity j***
Ta grupa wysokiego zdebilenia jak żadna inna szybko pokazała kogo ma za swojego przywódce. Ta grupa również jest już na Ukrainie i strzela do cywili, znajdują się tam żołnierze 19 lat. Ta grupa to nikt inny jak normalni rosjanie, którym trzeba sprzedać lepe na odmulenie i przejrzenie na oczy wykluczając ze wszystkiego co tylko możliwe.
Co za komentarze. Ludzie, zrozumcie jedno - czego boi się rusek? Boi się zabrania mu jego wygód. Jak te wygody mu się zabierze, to dopiero wyjdzie na ulice.
A Ty Polak to zapewne "antysemita". Trzeba odebrać tzw. "dotacje" z UE a najlepiej to nad Polską roztoczyć parasol zarządzający. Odpowiedni but "na ryju" utrzyma tych "polskich dzikusów" w ryzach.
Graczy tyż wypada odciąć od grania. Od grania się zaczyna. Później wywołają III Wielką Wojnę podobnie jak wywołali poprzednie.
Odrobinę w krzywym zwierciadle ale - czy Ty masz świadomość że taki obraz Polaka się buduje?
--
Co do zaś tematu. To przeginają po całości a Pana Wicepremiera Ukrainy zapytam a jak rosyjska kobieta będzie mi umierać na rękach to mogę podać np. wody czy będzie to akt anty ukraiński a ja trafię na listę "sługusów kacapskich"?
Opamiętajcie się wreszcie.
Rusek wygody?
Chyba Niemiec, Agnglik czy Francuz.
Rusikim trzeba dać wolności i dobrobytu jak na zachodzie, zeby za pracę płacili tysiace euro, a nie kilkaset dolarów.
To jest klucz do rozwiązania problemów na świecie. Podatkować bardzo mocno (do 80%) bogatych i dawać zarobić biednym, zlikwidować biedę.
Dobrobyt= lenistwo i wylajtowane, to najlepsza metoda na likdwiadcję wojnen i przemocy, tylko pieprzeni bogacze muszą sie podzielić!