Steam Deck już jest. Pierwsze recenzje sprzętu Valve
Cena wśród minusów? W recenzjach które widziałem dotąd, wszyscy ją wychwalali, mówiąc, że to niemal niemożliwe by w sprzęcie za 400$ upchnąć bebechy dwa razy szybsze niż w dwa razy droższych laptopach i to z gamepadem i dotykiem i wszystkimi innymi bajerami, wszyscy jak dotąd oceniają ją w kategoriach mind blowing, jak im to się udało?
Cena wśród minusów? W recenzjach które widziałem dotąd, wszyscy ją wychwalali, mówiąc, że to niemal niemożliwe by w sprzęcie za 400$ upchnąć bebechy dwa razy szybsze niż w dwa razy droższych laptopach i to z gamepadem i dotykiem i wszystkimi innymi bajerami, wszyscy jak dotąd oceniają ją w kategoriach mind blowing, jak im to się udało?
Opinie ze Stanów, inne zarobi inne spojrzenie. U nas 1899zł to już trochę jest. Znacznie więcej niż 1299/899 za Switch/Lite.
Sprzęt nie jest 'super' tani. Mówienie o laptopach jest bez sensu. Laptopy mają większe obudowy, ekrany, procesory. (APU Van Gogh jest super malutkie, co wpływa na jego koszt).
Gdyby wprowadzić takie APU do laptopów, to też można by ocenić je na 399$. Dużo wydajniejsze pod względem procesora laptopy chodzą w promocjach po 499$. A są w stanie zaoferować w tej cenie 1TB dysk, 16GB i 6 rdzeni.
Oczywiście, że cena jest ujęta jako minus ze względu na warunki, w jakich żyjemy. Odnosić jej do amerykańskich zarobków nie ma sensu, a większość społeczeństwa jednak nadal nie pracuje w zawodzie programisty i nie są to pieniądze - jak to ktoś ujął niżej - na poziomie jednej czwartej wypłaty. Dla takich ludzi jest to znaczący wydatek.
I wiecie, że nie ma żadnego przymusu by sprzęt kupować tylko z pieniędzy zarobionych w jednym miesiącu, prawda? Szczególnie, że pewnie większość z nas dostanie w swoje łapy decka najwsześcniej w kwietniu/maju jeżeli preorder złożyło... w lipcu 2021 :) 8 miesięcy odkładania. :)
Ale cena to jest minus, przecież za najdroższą wersję można spokojnie kupić lepszy laptop, wiadomo nie tak mały, ale wydajnościowo lepszy i bateria też raczej trzymałaby nie gorzej minimum.
Jakby nie patrzeć w Polsce sie zarabia 4.5x mniej wiec na zachodzie cena jest 4.5x nizsza de facto.
Po drugie, za 2000 zl to juz mozna kupic uzywanego XSX, ktory jest jakby nie patrzec 6x wydajniejszy, a Polaków nie stac by kupic wszystko, musza wybierac to co najlepsze lub najbardziej oplacalne.
Przy XSX to Steam Deck to bardzo droga zabawka-widzimisie dla tych co maja kupe wolnej kasy.
Oczywiście, że cena jest ujęta jako minus ze względu na warunki, w jakich żyjemy
Czyli jak będą sprzedawać najbardziej wypasionego mercedesa za 50 tys. zł, to powiesz, że cena jest minusem, ponieważ większość ludzi nie ma 50 tys. Czy ty widzisz to co piszesz?
Cenę porównuje się z podobnym sprzętem, a nie czy kogoś na niego stać, czy nie. Że ja musze tłumaczyć takie rzeczy.
za 2000 zl to juz mozna kupic uzywanego XSX
Jak widzę takie komentarze to mnie krew zalewa. Za tę cenę możesz kupić używany rozpadający się samochód i będzie większy i cięższy.
Jak dla mnie cena Steam deka jako 1/4 wypłaty programisty to śmieszne pieniądze za tak kozacki sprzęt. Gdybym więcej grał niż raz w tygodniu to bym kupił na bank
Tylko, że w Polsce 1 na 10.000 ludzi jest programistą.
Nie każdy nim może zostać, a nawet jakby to byśmy umarli wszyscy z głodu i nie mieli prądu, wody, gazu i paliwa.
W tych ww. branżach pracuje miliony ludzi zarabiajacych 1/4 tego co programiści.
W mojej ocenie to chore, że w fundamentalnych do przetrwania branżach płaci się tak słabo względem tych luksusowych wręcz zbędnych.
Zobaczymy jak długi będzie cykl życia Decka i jego wsparcie. Jeżeli w przeciągu dwóch lat nie zostanie zapomniany to jeśli ceny na rynku wtórnym będą normalne to się skuszę.
Do dzisiaj na rynku wtórnym nie ma tanich GPD win.
Steam deck moze nie trafic masowo na rynek wtórny gdyz to bedzie bardzo uniwersalny sprzet i zawsze znajdzie zastosowanie (nawet jak nie do gier to jako pocket PC do zadokowania i pracy biurowej (4/8 rdzeni ZEN 2 + 16 GB szybkiej pamięci RAM starczy na multimedia).
Na wtornym moze byc drozej niz na premierę, gdyz elektronika drożeje.
No i to nie jest PS5, gdzie nie ma gier i dopiero za 5 lat od premiery bedzie sens to kupić, tu.masz cala swoja biblioteke gier, mozesz egrac Windowsa i nawet na piratach leciec i ani złotówki na gry wydac.
Steamdeck to pierwszy porzadny handheld w historii, ktory nie trzeba crackowac, żeby wykorzystac jego potencjal.
To sprzet, ktory do retro jest idealny i da rade emulowac nawet poprzednie handheldy z PSP i Vita.
„ Teraz pozostaje pytanie, czy rynek ma miejsce na coś „pomiędzy” dwoma światami.”
IMO nie ma. Pececiarze zostaną z PC a konsolorze z konsolami. Jest jeszcze grupa, co używa obydwu sprzętów, choć tych jest zdecydowana mniejszość, bo wielu wychodzi z założenia( ja zreszta też), że jedna platforma powinna wystarczyć do grania. SD skończy jako ciekawostka dla tych, co szukają PC ale nie laptopa i nie stacjonarki, tylko głównie sprzętu ściśle związanego z platformą Valve.
Mam PC i konsole, ale i miejsce dla Steamdexk sie znajdzie jako sprzęt do wyrka czy sracza i na wyjazdy.
Cena jako minus? Chcę tylko przypomnieć że Switch kosztuje jakieś 500 zł mniej a wydajność oferuje żenująco śmieszną a na dodatek każda większa gra Nintendo nawet sprzed pięciu lat kosztuje 200 zł. Na dodatek nawet gry nie Nintendo są absurdalnie drogie w porównaniu do PC. Taki wiedźmin 3 na switcha kosztuje 150 zł a na PC klucz idzie wyrwać już za 3 dychy. Nie mówiąc już o tym tym że W3 na switchu wygląda jak guano i chodzi w jakimś mizernym 540p a na Decku pewnie i 60 FPS wyciągnie. Uwzialem się na tego switcha ale w rozmowach o Decku chyba z nim należy dokonywać porównan. A jak już uwzględnimy koszty grania a nie tylko samego kupna sprzętu to Deck zdecydowanie wygrywa.
BTW nie mogę się doczekać pierwszych filmików gdzie ktoś odpala emulator Switcha i okazuje się że gry chodzą na nim zdecydowanie lepiej niż na Switchu xD
Takie filmiki już są w sieci. Jak na razie wydajność jest nie do końca zadawalająca
https://www.youtube.com/watch?v=HmmmZwk01CY&ab_channel=ThePhawx
Emulatory mają to do siebie, że niestety potrzebują dużo większej mocy niż gry oferowane w ramach emulatora. Z tego co kojarze jak jeszcze parę lat temu próbowałem zagrać w Zelde BOTW na moim kompie kilkukrotnie mocniejszym od Switcha to miałem 25 klatek w porywach.
Nie liczylbym na jakieś super efekty na Steam Decku, i tak nieźle te gry chodzą.
Bezpośredni konkurent Steam Decka, Aya Neo, kosztuje ponad $1000, więc dodawanie tutaj ceny w minusy to jakiś obłęd.
Prawda.
Sam sprzedałem Switcha dla Steam decka.
Dodaj do tego fakt,że w Steam deck nikt Ci nie blokuje bootloadera i nie zbanuje Ci konsoli, bo śmiałeś wgrać inny soft niż korpo pozwala.
Switch to smycz od Nintendo, Steam deck to pełna wolność i 2.5x wydajniejsza wolność., z 4x wiecej pamięci RAM.
Ale tak, ma taką samą szerokość jak większość 13-calowych laptopów (choć jest znacznie grubszy ze względu na joysticki i uchwyty), co w zasadzie jest problemem...
Jednocześnie oznacza to, że – przynajmniej na razie – kupowanie gier z innych platform niż Steam jest niemożliwe.
Że jak? Przecież to pecet ponoć, więc niby jak to możliwe?
Po prostu żaden inny sklep nie oferuje lauchera dla linuxa, dlatego nie dają wsparcia dla decka.
Ale możesz samemu wejść w system (a nie nakładkę steam), zainstalować grę (np. z gog, lub jakimiś sposobami (tak jak na jakimkolwiek innym linuxie) zainstalować laucher innych sklepów) i "sprawić" by działała na linuxie, dodać do steam jako gra spoza steam i wtedy odpalić "normalnie" nakładkę steamdeck.
Grę będziesz mógł odpalić tak jak z steam ale jak widzisz nie jest to proste.
Profesjonalizm dziennikarski, nie potrafią nawet wejść do plazmy i pobrać inny launcher.
Cytat: ""Chwalony jest również ekran, który jak na panel IPS wyświetla znakomite i żywe kolory""
Nie no Panowie.. brak profesjonalizmu na maxa, kto jest odpowiedzialny za to zdanie?
IPS słynie przecież z tego że ma znakomite i żywe kolory.
To zresztą ciekawe, bo słyszałem opinię, że ekran SD jest słabszy od tego switchowego
A synchronizacje zapisu stanu gry, bedac poza domem, to bede musial przez telefon robic? Bo z tego co widze, Steam Deck nie posiada wejscia na karte SIM.
A która konsola przenosna lub laptop ma miejsce na kartę sim??? W 99% lapków tego nie uświadczysz.... a kosztuja nawet kilka razy więcej!
Po cichu liczylem, ze wlasnie Deck bedzie cos takiego posiadal.
Gaben może wsadzić sobie tego decka (dicka) w swoją tłustą grubą dupe
"Jeżeli ktoś już teraz posiada bogatą kolekcję gier na Steamie i ma wolne środki na podobne przyjemności, z pewnością powinien rozważyć kupno sprzętu." Uwaga lokowanie produktu za wszelką cenę
Biorąc pod uwagę szybkość działania i pojemność to tylko najdroższa wersja ma sens na ten moment.
Biorąc pod uwagę iż cena średniej jakości karty graficznej 3060TI wychodzi drozej nie zaliczył bym jej do minusów. Chyba że autor porównuje to urządzenie do legendarnej "konsoli" "wilk i jajeczka" :)