Utalentowani artyści, którzy występem zepsuli głośne filmy
Tak idiotycznego artykułu na tej stronie już dawno nie widziałem.
Al Pacino zepsuł Zapach Kobiety, taaa, z pewnością...
Ja rozumiem, że są gusta i guściki. Ale pisanie, że Al Pacino zepsuł zapach kobiety to jest absurd. To wybitny film z wybitnymi rolami. Reszta artykułu również do bani. Wymieniane są postacie, o których w prasie nikt się nie zająknął, że negatywnie wpłynęły na odbiór filmu.
Już pierwszy przykład sprawił, że nie miałem ochoty czytać dalej xD Największy sukces kasowy/artystyczny: 1264 miliony w box office i 2 nominacje do Oscarów
1264 miliony? Serio? xD 1,264 mld jak już xD Zresztą, cały ten artykuł ma te same byki, jakby był skopiowany i przemielony w translatorze z jakiegoś zagranicznego portalu.
Marek, daj sobie spokój z tymi felietonami. One po prostu ci nie wychodzą, jak te rzekome nieudane role znanych postaci, z tą różnicą, że twoje wypociny są naprawdę marne.
Od kiedy Batman Początek wyszedł w 2010? Nawet tego nie chciało się sprawdzić autorowi? Pomylił się tylko o 5 lat...
Nie mam roboty, chętnie będą siedział i sprawdzał te artykuły, serio mówię, zgodzę się i na pół etatu.
Tak idiotycznego artykułu na tej stronie już dawno nie widziałem.
Al Pacino zepsuł Zapach Kobiety, taaa, z pewnością...
Już pierwszy przykład sprawił, że nie miałem ochoty czytać dalej xD Największy sukces kasowy/artystyczny: 1264 miliony w box office i 2 nominacje do Oscarów
1264 miliony? Serio? xD 1,264 mld jak już xD Zresztą, cały ten artykuł ma te same byki, jakby był skopiowany i przemielony w translatorze z jakiegoś zagranicznego portalu.
Te błędy to raczej specjalnie by ktoś wpadł i wytknął błąd.
Nabijając przy okazji kliki i wyświetlenia...
Ja rozumiem, że są gusta i guściki. Ale pisanie, że Al Pacino zepsuł zapach kobiety to jest absurd. To wybitny film z wybitnymi rolami. Reszta artykułu również do bani. Wymieniane są postacie, o których w prasie nikt się nie zająknął, że negatywnie wpłynęły na odbiór filmu.
ta sama osoba napisała że doda jest utalentowaną aktorką, tu nie ma co dyskutować to trzeba olać jak większość artykułów ostatnio się tu pojawiających
Ale ten artykuł jest na siłę i bez sensu :D
Depp w Alicji, równie dobrze można wypisać tutaj wszystkie role Deppa u Bartona.
Watson jest słabą aktorką, a rola Bell w filmie Disneya źle napisana. Nie udało jej się tu bowiem wykreować postaci choć w połowie tak wyrazistej jak postać Hermiony, Granger taka jest jako postać czego nie można powiedzieć o bohaterce Pięknej i bestii, ani w jednym ani w drugim przypadku to nie zasługa Watson.
O Zapachu kobiety się nawet nie wypowiem, bo umieszczenie go tutaj to jakiś trolling i żart :D
Poza tym porównywanie w jednym zestawieniu marnych aktorów (Coppolla, Doda) z genialnymi aktorami, którzy wg. autora przeszarżowali (Pacino, Streep, Depp) ma jakikolwiek sens? :D
Drugoplanowa bohaterka nie pojawiała się na ekranie zbyt często, ale kiedy już się to działo, przykuwała całą uwagę widza. Niestety niekoniecznie z korzyścią dla całego filmu. Podobnie jak w przypadku Ala Pacino w Zapachu kobiety, również tu nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że Streep wycięto z jakiegoś innego filmu i za pomocą jakiejś wyjątkowej sztuczki CGI wklejono do Małych kobietek.
Ah ta siła argumentów :D Nie pasowała, bo tak i już, bo ja tak mówię. A dlaczego? Nie interesuj się. Wypisujemy tutaj losowe nazwiska w losowych filmach, nie doszukuj się merytoryki :D
Moim zdaniem Doda zagrała lepiej niż nie jedna zawodowa aktorka w takich np. Kobietach mafii. Taka Bołądź może buty czyścić Dodzie.
Marek, daj sobie spokój z tymi felietonami. One po prostu ci nie wychodzą, jak te rzekome nieudane role znanych postaci, z tą różnicą, że twoje wypociny są naprawdę marne.
1 DODA to nie utalentowany artysta a przynajmniej w aktorstwie
2 Al Pacino – Zapach kobiety??? HAHAHAHA on ma 9.7 jedna z najwyższych ocen ról na całym filmwebie. XDXDXD kto to wymyślił sam film też mna ponad 8 i jest GENIALNY kocham go.
Oczom nie wierze... co ja pacze... a raczej czytam?
Oczy krwawią, w USA byłby pozew na wiele milionów za doznane szkody od czytania takich bzdur :P
Typowy niedzielny artykuł na GOL, nastawiony na klikbajt i zamęt w komentarzach.
Autorze czemu czepiasz się Pacino że zepsuł Zapach kobiety skoro z tego co piszesz to nie podoba Ci się to że film stanowi nieudane połączenie komedii i dramatu? Jeśli więc już masz się czego czepiać to scenarzysty że tak napisał tę postać a nie aktora który ją odgrywa zgodnie ze scenariuszem.
Z tym zepsuciem filmu przez Ala Pacino się akurat nie zgodzę, ale sam film jest oczywiście przereklamowany. Można go zaliczyć do kategorii "dramaciki dla ubogich" i zestawić z takimi wybitnymi dziełami jak "Zielona mila", "Gran Torino", "Nietykalni", "Piękny umysł" i "Gladiator".
Przecież Doda w Pitbullu zagrała bardzo dobrze, szczególnie patrząc na jej niewielkie doświadczenie aktorskie. Akurat jej tutaj bym nie zarzucił.
Typ sie czapia nawet Pacino, czego wymagać od takich redaktorów, na pewno nie znajomości kina.
Utalentowani artyści, którzy występem zepsuli głośne filmy
Al Pacino – Zapach kobiety
Jak wy się znacie na grach tak jak na filmach to życzę wam powodzenia.
Naprawdę coraz bardziej te teksty zaskakują głupotą... skończą zaraz jak CDaction
Od kiedy Batman Początek wyszedł w 2010? Nawet tego nie chciało się sprawdzić autorowi? Pomylił się tylko o 5 lat...
Nie mam roboty, chętnie będą siedział i sprawdzał te artykuły, serio mówię, zgodzę się i na pół etatu.
Wiem, że każdy tego typu artykuł to subiektywna opinia autora, ale ten powstał chyba tylko po to, żeby wywołać shitstorm w komentarzach i nabić odsłony... Następnym razem proponuję przeczytać, ale nie komentować, to może jakość tego portalu przestanie spadać.
Już dawno przestała spadać. Trzyma ten sam poziom dna odkąd zatrudnili Jurę i publikują jego clickbaitowe "publicystyki".
Pamiętaj, że mówisz o serwisie, w którego zarządzie siedzą ludzie o poglądach: "Ma się klikać i nieważne jak to zrobicie". Zauważ, że te najbardziej shitstormogenne wpisy pojawiają się jako deska ratunkowa zapewne na potrzeby jakichś raportów dla reklamodawców i innych takich. Jakość nie ma tutaj znaczenia - byle wyklikać i wygenerować przychód z wyświetleń, a że odbywa się to kosztem bycia obrzuconym opiniowym łajnem? Stary, co to zarząd obchodzi. To są ci sami ludzie, którzy obiecywali masę recenzji, zmianę stylu portalu bo faktycznie zauważyli że jest za mało itd, po czym w styczniu masz to samo co było. A szkoda, bo czasem pojawiają się tutaj perełki pisane z pasją.
Marek Jura jest regularny, tego mu nie można odmówić. Cały czas równy, żenujący poziom. Ale to już wszyscy wiemy. Ja mam pytanie kto to przyklepuje...?
Hubert? Jak Wam w Redakcji nie wstyd taki shit publikować. Już sama idea, że jednym występem można zepsuć film jest idiotyczna...
Nie zgodzę się, są nieraz postacie, które "przyćmiewają" cały film bo są tak cholernie irytujące nie tylko ze względu na to jak zostały poprowadzone, ale właśnie przez kiepską grę.
Czekam na sequel w postaci "Pozbawieni jakiegokolwiek talentu "redaktorzy", którzy zepsuli serwis Gry-Online.
To ta nowa jakość GoLa jak zapowiadaliście? Wprowadzenie filmomaniaka do GoLa było strzałem w kolano. Coraz to gorsze artykuły i w zasadzie więcej chyba ich niż czegokolwiek wartościowego o grach.
Kolejne kontrowersyjne gów..nko w wykonaniu Marka Jury. Pierwszy do odstrzału by był w profesjonalnym i poważnym serwisie. To chyba ktoś z rodziny prezesa tego serwisu, bo nie trzymacie go dla jakości. Zwłaszcza, że pod KAŻDYM jego "artykułem" ludzie narzekają na to. :)
Dokładnie. Ważne są kliknięcia i komentarze. A o czym są ....to nieważne. Autor tekstu wyraził swoją opinię, po to żeby wymusić reakcję. Sam nie jest wyrocznią tak że wszyscy mamy się dostosować do jego opinii. A więc o co jest ten ból?
Ja pierniczę, jaki żenujący tekst xD Już przemilczę Ala Pacino, bo to głupota oczywista. Nie wszystkie filmy z listy oglądałem, ale bardzo lubię "Zemstę" w reżyserii ś.p. Andrzeja Wajdy i Polański Papkina zagrał, według mnie, świetnie. To samo Katie Holmes w Batmanie. "Pitbull" Pasikowskiego to z kolei moja ulubiona część, zaraz po jedynce. Przed premierą też się bałem, że Doda zepsuje ten film, ale o dziwo poradziła sobie bardzo dobrze. Mam wrażenie, że autor tego artykułu albo nie oglądał filmów, o których pisze (a przynajmniej części z nich), albo celowo się czepia. Na zasadzie, nieważne, czy to będzie mądre, czy nie - ważne, by wsadzić szpilę i sklecić kolejny tekst, który rozpęta burzę w komentarzach. Szkoda, że autor nie wrzucił do tej listy Marlona Brando i nie udowadniał, że zepsuł "Ojca Chrzestnego". Jak już jechać, to po całości.
Nie wiem, w jakim celu powstają tego typu wypociny, ale na pewno nie zyskujecie przez to sympatii czytelników.
Kolejny bełkot. Brakuje tylko baita w tytule.
Doda nie jest aktorka, wiec trudno miec oczekiwania. Al Pacino zepsuł zapach kobiety? No odwaznie, widze ze liczymy na komentarze bo innego sensu tu nie ma.
Chciałem na początek szybko przeskoczyć pozycje z ciekawości co tam jest a potem zabrać się za czytanie całości, ale jak zobaczyłem stronę o Zapachu kobiety i Al Pacino, to stwierdziłem, że szkoda czasu. Trolling, a nie felieton.
W ogóle sugestia: czy mozecie zrobic na portalu możliwosc glosowania na autorów albo dawania im ocen z WIDOCZNYM rezultatem, tak zeby mozna bylo omijac dany tekst przed kliknieciem w niego? Albo "uwaga bait" czy cos takiego.
Via Tenor
Widzę że GOL to niedługo będzie kolejny Titanic, tyle że taki wirtualny i celowo zatapiany.
I nie jestem bynajmniej w tym odczuciu osamotniony.
Eee, że jak? Autor chyba nie wie jak tego słowa używać i jakie ma znaczenie...
bynajmniej I «partykuła wzmacniająca przeczenie zawarte w wypowiedzi, np. Nie twierdzę bynajmniej, że jest to jedyne rozwiązanie.»
Niszowy redaktorek krytykuje ikony kina takie jak Al Pacino, Johnny Depp czy Meryl Streep... a wrzucenie do tego jeszcze Dody - Żenada.
Niszowy użytkownik forum zestawia Ala Pacino i Meryl Streep z kimś tak marnym jak Johnny Depp. Żenada.
Brian Cox ładnie ostatnio podsumował tego bufona i damskiego boksera.
www.film.org.pl/news/brian-cox-uwaza-ze-johnny-depp-jest-nadety-i-przereklamowany
Paywalker lubi kobiety, które zostawiają mu w pościeli zapachowe i plastyczne niespodzianki.
Grace zepsuł Spidermana 3? A w tym filmie cokolwiek działało? To prędzej Hardy zepsuł Venoma, do którego kompletnie nie pasował w żaden sposób.
To samo z Leto w Legionie - przecież to gówno jest niczym, zarówno z nim jak i gdyby go tam nie było.
Artykul przeczytalem i owszem. Z wiekszoscia sie nie zgadzam jednak wyznaje zasade, kazdy ma prawo do wlasnej oceny, ten kto pisze i ten kto czyta. Wszyscy tu panowie znawcy powinniscie sie WSTYDZIC za brak tolerancji i wiare w jedynie sluszna ocene wiekszosci.
Porownac wasze drobnomieszczanskie i pogardliwe zachowanie mozna do zakompleksionych bachorow z przedszkola. Wstyd.
Sa dwa rodzaje ludzi, spokojnie przyjmujacy rzeczywistosc taka jaka jest i debile wiecznie niezadowoleni i szukajacy wad u innych, tyle.
Do autora, rob swoje olej gamoni.
Otóż nie, nie masz prawa do własnej opinii, masz prawo do poinformowanej opinii. Nikt nie ma prawa być ignorantem. Szczególnie ci którzy piszą i publikują.
Artykuły tego autora są wręcz szkodliwe, czasem wybitnie głupie (Shang-Chi), nie służą niczemu w dyskursie, oburzenie nie bierze się więc znikąd. Raz za razem udowadnia, że nie powinien pisać o kinie na TAKIM portalu. To treści co najwyżej blogowe a wybierane tematy są "pudelkowe". I ja mam pretensje do Redakcji, że w coś takiego idą, bo nie daje się głosu "gamoniom". Za to i tylko za to należy się WSTYDZIĆ.
Argumenty, mające popierać opinię autora, wyglądają jak zasłyszane na szkolnym korytarzu. Tekst napisany średnio, mocno subiektywny (co akurat jest zrozumiałe), i tak samo błędny. Gotów jestem pomyśleć, że ostatnimi czasy autorzy na GOL-u piszą takie rzeczy, żeby wzbudzać kontrowersje i dyskusje o tym jak to bardzo się mylą w swoich artykułach.
Opinie mocno kontrowersyjne, a jako kontrprzykład dla Keanu jest rola Johna Wicka. Cudo.
Słaby trolling. Al Pacino zepsuł film Zapach Kobiety. Słabo redakcjo oj słabo.
Panie redaktorze, alarm. Autor wziął coś zbyt mocnego i chyba przydałby mu się odwyk... oraz wieczny urlop od pisania tekstów.
