10 polskich wynalazków, które miały odnieść sukces
Ogolnie radze nie interesowac sie za bardzo tematem bo za kazdym razem jest to samo. Powstaje rzadowa spolka, pomyslodawca calego przedsiewziecia jest usuwany, na jego miejsce wstawiany jest jakis polityk, wszystko z czasem upada - kto mial zarobic to zarobil.
https://niezalezna.pl/68356-psl-przejmuje-polski-grafen-sprawa-wyglada-na-polityczna-ustawke
Ogolnie radze nie interesowac sie za bardzo tematem bo za kazdym razem jest to samo. Powstaje rzadowa spolka, pomyslodawca calego przedsiewziecia jest usuwany, na jego miejsce wstawiany jest jakis polityk, wszystko z czasem upada - kto mial zarobic to zarobil.
https://niezalezna.pl/68356-psl-przejmuje-polski-grafen-sprawa-wyglada-na-polityczna-ustawke
Może byście jednak zajęli się recenzowaniem gier, zamiast produkować artykuły pseudonaukowe?
1. GRAFEN: wyprodukować w laboratorium niewiele ilości -nie problem. Przeskalować to na opłacalną produkcję masową -> dramat.
2. 90% pomysłów wymaga inwestycji mln/mld - a stopień ryzyka jest ciężki do oceny.
Chcielibyście, żeby państwo się w taki hazard Waszymi pieniędzmi bawiło?
Już łupki w Polsce miały być, już się "naród witał z gąską", już był krzyk, że sprzedają prawa do poszukiwań i eksploatacji... i na szczęście niewiele na to poszło.
3. Optimus? Serio? Cóż optimus czynił poza składaniem zestawów komputerowych i dystrybucją kas fiskalnych??
Ad. 1: tak było z praktycznie każdym wynalazkiem, podałem grafen tylko jako przykład. Po to są prowadzone badania, żeby znaleźć sposób na ekonomiczną produkcję lub wynaleźć coś innego, co będzie bardziej ekonomiczne w produkcji.
Ad. 2: z takim podejściem, to daleko nie zajdziesz. Żeby coś zyskać trzeba zainwestować i ponieść ryzyko, że się nie uda. Jeśli się nie uda, to próbować z czym innym. Potem się okazuje, że USA to światowy potentat wszelakich leków a Polska musi kupować czyjeś licencje, tylko skąd się tego wszystkiego dorobili? Inwestujesz w badania - > w końcu coś się udaje wynaleźć - > czerpiesz z tego zyski - > inwestujesz jeszcze więcej w kolejne badania i koło się zamyka.
Już wolę, żeby państwo dało na takie badania, niż moimi pieniędzmi przekupywało ludzi za 500zł na dziecko.
Btw. ten przykład z gazem łupkowym jest bez sensu. Mieli pomysł, sprawdzili, czy się opłaca, okazało się, że nie więc zrezygnowali.
Ad. 3: a co to ma do rzeczy czym się zajmowała. Skoro przynosiła takie zyski, to znaczy, że był popyt. Później z takim kapitałem mogłaby spokojne przestawić się na coś innego. Steve Jobs też podobno zaczynał od składania kompów w garażu, a gdzie jest teraz Apple?
jego działanie niezbyt daje się wytłumaczyć prawami mechaniki konwencjonalnej
E tam, głupoty opowiadacie. Zderzak Łągiewki zamienia ruch prostoliniowy samochodu na obrotowy mas wirujących, urządzenie rzeczywiście działa, ale jest wielkim i ciężkim złomstwem, które w praktyce ma więcej wad niż zalet. To samo zadanie spełniają obecnie strefy kontrolowanego zgniotu. Lepsze zastosowanie miałby taki zderzak zainstalowany na elementach infrastruktury drogowej, albo kolejowej, gdzie jego masa nie stanowi już większych problemów.
Niestety zawsze się znajdą jacyś pseudodziennikarze którzy będą opowiadać o jakiejś zmowie producentów aut czy big pharma o jakichś wynalazkach blokowanych przez koncerny.
Gdyby to się opłacało to by się to sprzedawalo. Problem z tym zderzakiem jest taki, że nikt nie będzie woził dodatkowych kilogramów tylko po to żeby zmniejszyć skutki zderzenia i to tylko w jednym kierunku. A tych kierunków to minimum jest cztery główne i czołówki są raczej rzadkie. Tak samo jak w samolotach nikt nie zabierze spadochronów dla wszystkich pasażerów bo koszt vs ryzyko jest nieopłacalne...
A pomijam już fakt że filmy demonstracyjne tego zderzaka na YouTube były delikatnie mówiąc spreparowane. Te z pękająca szklanka.
Gdzieś czytałem, że twórca grafenu wpierw szukał inwestorów za granicą, ale nikt nie był grafenem zainteresowany i to, że był rewolucyjny to tylko w PR. Więc z tym polskim grafenem trzeba uważać.
Niestety wokół minikomputera Karpińskiego narosło wiele mitów dotyczących jego niesamowitości. Jego rzekoma szybkość miliona operacji na sekundę była osiągalna tylko w jakimś wąskim zakresie w warunkach laboratoryjnych, podobnie teoretyczne było te 8 MB RAM, w praktyce żaden egzemplarz tyle nie posiadał. Jakość wykonania pozostawiała wiele do życzenia, a drogie części musiały być sprowadzane zza granicy za dewizy. Ponadto sam Karpiński przyczynił się do ostatecznej porażki własnego dzieła jako lider zespołu. Produkcja przeciągała się w czasie, doszło do różnych sporów, zarówno z Brytyjczykami jak i polską spółką co w połączeniu z megalomanią i ponoć bardzo lekceważącym podejściem do innych inżyniera zaowocowało zerwaniem umowy z klientem.
W sumie to naprawdę szkoda. Jacek Karpiński był naprawdę genialnym wynalazcą, co potwierdzają wcześniejsze jego projekty, ale niestety absolutnie nie miał smykałki do interesu, co również można zauważyć po jego dokonaniach.
Warto wspomnieć, że w czasach II wojny światowej polski saper Józef Kosacki wynalazł ręczny wykrywacz min. Od czasu bitwy o El Alamein [1942] był szeroko stosowany przez wojska sprzymierzonych.
wszystko poblokowane przez zachód lub wykupione za darmo przez nie polskie korporacje w rezultacie wzbogaciły się tylko inne kraje a nas wydojono jak kolonię w afryce.
Tia, tylko dlaczego jak się komuś coś w Polsce uda, to zlatuje się banda polityków gotowych "zatrudnić" tam swoich pociotków z taką miesięczną pensją, jakiej Ty w przeciągu roku nawet nie zbierzesz. Btw. Nie rozumiem, jak można mieć do kogoś pretensje, że coś kupił, skoro ktoś był głupi i sprzedał...
W Polsce sporo nowatorskich technologii nie dostało wsparcia.
Bo to polska xd
Niestety nie produkujemy nic. Smartphonów, komputerów, samochodów etc. Ostatnią dobrą marką był producent sprzętu HI-FI "Diora", Optimusa wykończyli a Ursus padł . Pamiętam jak wchodziliśmy do EU - to pierwszymi polskimi produktami na export miały być "Jabole i Oscypki".. A to, że jacyś studenci coś tam wymyślą to fajne, ale co z tego skoro brak linii produkcyjnych i technologi.
Polska jest największym producentem i eksporterem produktów reklamowych w Europie. Takie drugie Chiny, ale nie pejoratywnie.
Diora,kasprzak,romet i jeszcze troche tego by wszystko rząd rozwalił,nawet ostrowin co robił najlepsze jabole i nalewki wyprzedali teraz jakieś żałosne z doopy pseudo polskie rodzinne manty i inne dziadstwo z chin w tym kraju żeby coś osiągnąć musisz dawać w łapę na lewo i prawo.
Wszystko tu opisane albo przejęła zagranica, albo rząd sprzedał.
polak potrafi, ale co z tego jak nie jesteśmy zduszani jak nie przez niemieckich agentów to przez ruskich
Jakich agentów? Mentalność społeczeństwa polskiego, złe przepisy, krótkowzroczność, brak chęci inwstowania w innowacje i niewielka ilość multimilionerów, ktorzy zaryzykowaliby wyłożenie kasy na niepewne projekty, sprawiają, że innowacje są wykupywane przez bogatszych inwestorów z zagranicy. Teraz pis wpadł na pomysł z nowym ładem, gdzie zaradniejsi zamiast się bogacić będa się więcej składać na biedniejszych niż wcześniej. Można na kolejne lata zapomnieć o innowacjach:)