Piracki Spider-Man: No Way Home zamienia sprzęt w koparki krypto
Tu nawet nie chodzi o sam film piracki co plik .exe podstawiony za plik .torrent
Jak ktoś klika takie linki to nic dziwnego. Od dawna to funkcjonuje na tandetnych pirackich stronach z wszelkim softem, mediami itp
A dodatkowy morał z tego newsy jaki? Nie piracić filmów a lepiej je oglądać z legalnych źródeł.
Haha dokładnie.. tylko idiota otwiera metaplik z rozszerzeniem .exe
Co za dzbany xDDD
Tu nawet nie chodzi o sam film piracki co plik .exe podstawiony za plik .torrent
Jak ktoś klika takie linki to nic dziwnego. Od dawna to funkcjonuje na tandetnych pirackich stronach z wszelkim softem, mediami itp
Ha! Dokładnie, no ale skąd mają mieć wiedzę o formatach plików multimedialnych przeciętni gracze Fortnite XD
Pewnie przy każdej większej premierze filmowej taka akcja jest.
Who is a ".EXE" ? XD
Teraz, na poważnie. Uważam, że każdy powinno się uczyć, co to jest "linki-pułapka", który jest często stosowany przez oszuści i złodzieje konto. Trzeba uważać, w jakie linki będziemy kliknąć, bo wtedy zapora ogniowa i antywirusa nie pomogą.
Pewnie taki pirat do ściągnięcia poprzez wyszukiwarkę google.
Znane Grupy piratów nigdy takiego czegoś nie robią z resztą co się dziwić na każdej znanej pirackiej stronie na przykład w Polsce nikt nie udostępnia filmu z pliku exe.
To jakaś osobna która chce zarobić na idiotach i tyle.
Po za tym jak już pobierać film to tylko warez i to z znanych stron ale trzymamy się że lepiej kupić Oryginał.
Pliki torrent mają rozszerzenie .torrent i zaleca się pobierać z prywatnych trackerow a nie publicznych gdzie każdy może sobie robić wstawki bez weryfikacji.
Ech, myślałem, że rzeczywiście się postarali i wykorzystali coś w stylu tej podatności, która umożliwiała użycie plików z napisami do filmu, jako malware. A to zwykły plik exe, którego ktoś rozpowszechnia, jako torrent.
Od zawsze świeżutkie materiały były dobrą pożywką dla wszelkich szkodliwych śmieci. Tak jak kolega wyżej napisał, ściągać trzeba umieć.
Od zawsze było tak że pirat to w sumie osoba inteligentna która wie co pobiera i byle gówna nie rusza.
To ktoś jeszcze pobiera filmy? Myślałem , że wszyscy przeszli już dawno na nieoficjalne strony streamingowe .
Jesteś w błędzie.
Niektórzy lubią zbierać "uwielbiane" filmy na dysku dla kolekcji, a inni mają za słabe połączenie, by pozwolić na streamingowe bez zakłócenie.
Oglądanie filmu online to nie piractwo, ale już jego udostępnianie (torrent) to prawie tak. Prawie, bo prawo pod tym względem jest u nas dziurawe.
Pewnie dużo ludzi woli torrenty ze względu na lepszą jakość niż streaming. Ale najlepsza jakość to wiadomo, że kupno wydania Blu-ray co dla mnie jest optymalne, bo pod względem bitrate nie ma sobie równych. W Usa ścigają za ściąganie amerykańskich filmów/seriali przez torrenty, a w naszym kraju polskich. Co ciekawe największe nagonki policji w Polsce były przy filmach, które okazały się klapami finansowymi. Przypadek ? Rekwirowali podejrzanym komputery na kilka miesięcy w celu sprawdzenia zawartości i potem ugoda przy stosunkowo malej karze. Morał taki, że jak już ktoś korzysta z torrentów to niech lepiej nie ściąga polskich filmów. Dowalają się też tylko do tych, którzy udostępniają, a chyba idzie wyłączyć upload całkowicie, jeśli nie mylę się. Niektóre programy do ściągania torrentów ostrzegali w sieci, że mogą posłużyć, by komputer zmienić w koparkę np: qTorrent nowsze wersje. Co najmniej kilkanaście razy natknąłem się na treść, że takie programy powodują, że komputer kopie kryptowalutę.
Z tego co pamiętam, to wyłączyć całkowicie się nie dało, mogłeś ograniczyć do 1kbs, a to już podpada pod udostępnianie. Poza tym jeżeli tak zrobisz, to szybko zostałeś oznaczony jako leech (pijawka) i wszyscy też przestawali tobie wysyłać. Żeby nie było - ostatnio miałem do czynienia z torrentami w pierwszej dekadzie XX wieku, być może coś się zmieniło w działaniu od tego czasu.
Jaki fajny i długi sposób promocji kanału, taki niezbyt subtelny.
Przy tych cenach i zalewie chłamu? Co raz więcej osób :)
Jak ktoś pobiera film z dopiskiem .exe to nie ma sie co dziwic.
"piderman_net_putidomoi.torrent.exe"
Takie pliki tylko na znanych i mniej znanych stronach z wielkimi przyciskami "KLIKNIJ ABY POBRAĆ" a nie na stronach BT.
Nawet polskich szmacianych, free BT stronach tego nie ma.
GOL jak zwykle, pisze o czymś o czym nie ma pojęcia.
Mnie zastanawia jak te osoby łapią ten syf. Przez google na pierwszych stronach są "legitne" strony z torrentami, albo innymi linkami.
Taki syf jest raczej na dalszych stronach, często to strony zbudowane przez bota, gdzie robi pik exe z nazwą jakiegoś popularnego filmu w tym momencie.
no jak ktoś chce pobierać torrenty z rozszerzeniem exe to się nie dziwię, że łapie trojany pająk muchy
A skąd dzieciak, który usłyszał o pirackich stronach, czy jakiś dziadzio, że nie pobiera się z exe?
Więcej ludzi łapie trojany szukając sterowników niżeli piraci. A czy był choć jeden news/artykuł o tym?
Jak się mieszka w zadupiu takim jak polska lub kraje wschodu to 4 letni sprzęt jest nowością.
Nierzadkie są sytuacje gdzie na oficjalnej stronie sterowników już nie ma lub nie działają.
Piszesz jak byś nigdy komputera nie naprawiał.
