Wykopano już 90% wszystkich Bitcoinów. Zostało jeszcze 120 lat kopania
Zlikwidowac ten rak, wszystkich z tym zwiazanym zgromadzic na stadionie, zbombardowac bandytow napalmem i wapnem zasypać.
Swiat bylby pd razu lepszy bez tego nowotworu, ktory szkodzi nie tylko finansom, panstwom i ludziom uczciwie pracujacym, ale przerzuty ma takze nawet na graczy. Ta zaraza krzywdzi ludzi, niszczy środowisko i pasie tylko mafie i bandytów.
Czyste zło tzw. Pure Evil!
Może ktoś, do cholery, wyjaśnić czemu jest taki szum wokół kryptowalut? Przecież nie ma to żadnej materialnej formy, wartość jaką reprezentuje to chyba tylko czas zmarnowany na jego "wykopanie" i wymyślony na poczekaniu. Nie wiem i proszę o uświadomienie. Na chwilę obecną, bitcoina traktuje jak "wymyślonego przyjaciela" - ja go widzę, siedzi obok mnie i ze mną rozmawia; a otaczający ludzie widzą samotnego gościa rozmawiającego z powietrzem, kto wie czy nie chorego psychicznie xd
Bitcoina i innych kryptowalut łatwo można byłoby się pozbyć gdyby tylko na świecie nie było tylu naiwnych wierzących, że te wirtualne waluty mają jakąś wartość i z czasem ta wartość będzie rosnąć (co zrobić skoro ludziom można sprzedawać za realną kasę nawet działki na księżycu czy wirtualne jachty i chętni się znajdą). Nawet tu do sekcji komentarzy trafiają czasem kryptowalutowi naganiacze. Dla mnie inwestowanie w kryptowaluty to czysty hazard i niewiele się różni od grania w kasynie czy stawiania zakładów u bukmacherów.
Bitcoina i innych kryptowalut łatwo można byłoby się pozbyć gdyby tylko na świecie nie było tylu naiwnych wierzących, że te wirtualne waluty mają jakąś wartość i z czasem ta wartość będzie rosnąć
Powiedz to tym osobom, które kupiły bitcoina za kilkanaście centów, a teraz jego wartość to ponad 60 tys. dolarów za sztukę.
A czym dla ciebie jest papierowe złoto, którego jest o wiele więcej niż fizycznego złota? Mimo to jest to legalne i państwa zezwalają na inwestowanie ludziom w papier bez pokrycia.
"gdyby tylko na świecie nie było tylu naiwnych wierzących, że te wirtualne waluty mają jakąś wartość"
Kryptowaluty mają taką wartość, jaką ludzie postanowią im nadać. Nie wiem, czy wiesz, ale te niewirtualne, prostokątne papierki i metalowe krążki, którymi płacisz to też zwykła umowa społeczna. Tak samo jak te wirtualne cyferki na twoim koncie. To też rodzaj umowy, że te cyferki mają jakąkolwiek wartość.
A Chiny już zbanowaly i patrzą jak zachodnie korpo zarabiają... Samemu wykupując w tym czasie złoża w Afryce. Póki co jednak lobby Amd i nvidii nie da sobie zrobić krzywdy... Taa
Porównujesz grind do farm/kopalni... Na pojedynczej farmie potrafi pracować 300.000-600.000 GPU! Wątpie czy jest tylu grinderów... bo nie mieliby komu sprzedawać. A takich farm jest setki, jak nie tysiące! Dysproporcje są porażające.... wow miał kiedyś 12milionów graczy w szczycie, według steam rekordowo udało się zgromadzić jakies 27mln graczy aktywnych użytkowników w 2020. Natomiast myśle że krypto ryje na okrągło jakies 100mln grafik!
Zlikwidowac ten rak, wszystkich z tym zwiazanym zgromadzic na stadionie, zbombardowac bandytow napalmem i wapnem zasypać.
Swiat bylby pd razu lepszy bez tego nowotworu, ktory szkodzi nie tylko finansom, panstwom i ludziom uczciwie pracujacym, ale przerzuty ma takze nawet na graczy. Ta zaraza krzywdzi ludzi, niszczy środowisko i pasie tylko mafie i bandytów.
Czyste zło tzw. Pure Evil!
![xKoweKx [stalker.pl]](https://cdn.gracza.pl//galeria/forum/avatary/683366_16.jpg)
Tak jest!!!
A najbardziej uczciwi i ciężko pracujący są politycy i ich rodziny!!!
No tak, tylko gracze potrzebują high end PC. Żaden zawód nie potrzebuje mocy obliczeniowej.
Renderowanie filmów idzie świetnie na Intel HD Graphics 4000.
Piszesz tak bo krew cię zalewa że ktoś może na tym nieźle zarobić a ty nie potrafisz . Weź sobie maść na ból dupy .
Wiesz dlaczego? Bo ta praca przyczynia się do czegoś pożytecznego, nie utrudnia mi dostępu do sprzętu, którego potrzebuję do pracy oraz rozwoju (a nawet mogę liczyć na pomoc w tym zakresie), nie utrudnia dostępu do zasobów potrzebnych do rozwoju świata i nie przyczynia się do inflacji.
Mentalni 16 latkowie dorwali się do kasyna z większą szansą na wygraną i już nie pamiętają, że żeby to mogło powstać i działało ludzie potrzebowali i potrzebują sprzętu. Bo przecież komputery to albo gry, albo krypto... -.-
Spokojnie, spokojnie. To nie pierwszy raz w historii kiedy świat widzi kryptowaluty. Prędzej czy później, zostaną na nich położone łapy rządów lub odpowiednich instytucji. Tak było w przeszłości, tak będzie i teraz. I tak jak przeszłości przyjdzie to wraz z radykalną zmianą monetarną tak jak miało to miejsce w chwili pojawienia się pieniądza fiducjarnego.
Rządy większości państw już położyły łapy na krypto. Giełdy kryptowalut są już w większości scentralizowane, czyli podlegają różnym regulacjom. Ludzie, którzy chcą u nich kupować/sprzedawać krytpo, muszą przejść weryfikację tożsamości. Od zysków z krypto musisz odprowadzać podatek.
Niewiele osób płaci podatek od krypto (19%). Wystarczy chwilę poszukać rozwiązania (np. znaleźć odpowiedni kantor).
Sami rozp... tą planete.
Ciekawe czy ktoś się kiedyś w porę otknie czy będzie już za późno...
Za każdym razem bawi czytanie płaczu ludzi, którzy nie mogą sobie pograć w gierki. Gotowi zrobić wszystko, życzyć innym najgorszego, aby tylko mieć możliwość kupna swojego gtx 1660.
Wyjaśnij mi po co marnować zasoby naszej planety, niszcząc przy tym środowisko żeby mieć wielkie NIC. Wiesz ile prądu idzie na zasilanie tych kopalni, ile surowców naturalnych zostało zmarnowanych na stworzenie sprzętu? Po co? Co ktokolwiek z tego ma? Ludzie jakąś przyjemność lub relaks? Przemysł wyprodukował jakieś dobro? Nie, nic.
Rynek kryptowalut to piramida. Przy skończonej ilości bitcoinów rośnie liczba kupujących i balonik rośnie. Aż w końcu pęknie, gdy okaże się, że te cyferki nie mają żadnej wartości. Może też się okazać, że chiński komputer kwantowy przez jedną noc zdeszyfruje te wszystkie coiny a także nasze hasła do kont bankowych. I wtedy "nie będzie już niczego".
"Wyjaśnij mi po co marnować zasoby naszej planety, niszcząc przy tym środowisko żeby mieć wielkie NIC. Wiesz ile prądu idzie na zasilanie tych kopalni, ile surowców naturalnych zostało zmarnowanych na stworzenie sprzętu?"
Ale zdajesz sobie sprawę, że dla kogoś innego te całe gry komputerowe to takie samo wielkie NIC? Jak to teraz pogodzić? Kto ma rację? No gracze oczywiście, prawda? XD Każda liszka swój ogonek chwali.
"Po co? Co ktokolwiek z tego ma? Ludzie jakąś przyjemność lub relaks? Przemysł wyprodukował jakieś dobro?"
Skoro nic z tego nie mają, to za co kupują te dziesiątki tysięcy GPU? Wyjaśnij...
A mnie zawsze bawią górnicy i spekula tak żarliwie broniąca krypto. Nie wiedziałem że w adwokaturze już taka bieda że trzeba iść w coiny
Ale zdajesz sobie sprawę, że niedobory podzespołów elektronicznych, to nie tylko gierki i karty graficzne ?? Połowa przemysłu motoryzacyjnego stanęła na długą chwilę i płynność dostaw również w tym segmencie sie zawaliła... I to nie był jedyny taki segment...
Karty graficzne mają też inne zastosowania niż gierki...
Tak swoją drogą, to górnicy nie wykupili wcale tak dużo tych GPU. Bardziej krzywdzące dla rynku była produkcja bezużytecznych ASIC, które za jakiś czas będą lądowały na elektrozłomie. Bo jak wynika z artykułu Bitcoin sie już kończy... A przynajmniej opłacalność kopania...
Za każdym razem utwierdzasz mnie w przekonaniu, że czytanie ze zrozumieniem jest ci obce. Czy napisałem cokolwiek o krypto? Czy napisałem cokolwiek o inwestycjach? Napisałem o dzieciach, które pokroiłyby ludzi za to, że nie mogą sobie pograć w gierkę. Dobrze wiedzieć, do której grupy należysz.
Ewidentnie nie ma u mnie aż takiej biedy, żeby życzyć ludziom utraty majątku.
Wyjaśnij mi po co marnować zasoby naszej planety, niszcząc przy tym środowisko żeby mieć wielkie NIC
A po co marnować zasoby naszej planety na Twoją rozrywkę i siedzenie na necie?
Wykopano już 90% wszystkich Bitcoinów. Zostało jeszcze 120 lat kopania — To i tak zdecydowanie za dużo lat znoszenia i użerania się z kryptowalutowymi górnikami, których to najpewniej opanuje jeszcze większe szaleństwo oraz obsesja na punkcie kryptowalut jako, że ich drogocenne skarby są jeszcze bardziej rzadsze a co za tym idzie, w ich mniemaniu staną się jeszcze bardziej drogocenne.
No i jak tam? Zadowoleni że se kupicie karte za 120 lat? xDDDDD
Nie rozumiem, przecież karty są dostępne, a że ludzi nie stać no cóż. xD
Może ktoś, do cholery, wyjaśnić czemu jest taki szum wokół kryptowalut? Przecież nie ma to żadnej materialnej formy, wartość jaką reprezentuje to chyba tylko czas zmarnowany na jego "wykopanie" i wymyślony na poczekaniu. Nie wiem i proszę o uświadomienie. Na chwilę obecną, bitcoina traktuje jak "wymyślonego przyjaciela" - ja go widzę, siedzi obok mnie i ze mną rozmawia; a otaczający ludzie widzą samotnego gościa rozmawiającego z powietrzem, kto wie czy nie chorego psychicznie xd
To proste, to jest tyle warte ile uznamy że jest. To pieniądz... dlaczego uznaliśmy że kawałek papieru jest tyle wart? Bo jak komuś innemu to oddamy dostaniemy coś innego. Podobnie jest z kryptowalutą. Szum jest wokół ponieważ jest to narzędzie samoregulujące się, ma ustalone zasady jak działa, żaden rząd nie jest w stanie bezpośrednio na to wpłynąć. Działa w internecie, czyli odpada problem z przekraczeniem granic.
Tak swoją drogą czemu potrzebujesz achievmentów w grach? Przecież są nic nie warte, ale je "wykopujesz" ;)
Jeśli przekonasz wystarczającą ilość ludzi, że coś ma wartość, to w świadomości społecznej będzie to miało wartość. Złoto nie jest ani praktyczne ani jakoś wyjątkowo rzadsze od innych metali, ale ludzie wierzą, że jest wartościowe w świadomości ludzi. Wszystkie systemy wartości na świecie opierają się o wiarę, że coś posiada wartość. Ale jaką realną wartość ma np. Macbook? Nie jest silniejszy od komputera stacjonarnego, a chemicznie jest zlepkiem pierwiastków pospolicie występujących na ziemi. Jaką cenę mają akcje spółki z o. o.? Spółka z o.o. nawet fizycznie nie istnieje. Może nie mieć siedziby a jej zarząd może się zmieniać co miesiąc, ale ludzie będą wierzyć, że ma ona wysoką wartość.
tl;dr: "Wiara czyni cuda"
Bez sztucznego rozgłosu kryptowaluty są nic nie warte... Trzeba znaleźć wystarczającą liczbę baranów, chcących kupować je za coraz większe pieniądze.
Na początku to zostało rozkręcone przez Chińczyków posiadających większość wydobycia kryptowalut... Później Ameryka to podłapała i im nabiła portfel za darmo.
Złoto jest dość rzadkim metalem...
Ethereum jest w trakcje transformacji na Ethereum 2.0. Za chwile bedzie koniec kopania, wiec nikt dzis nie kupi RTX 3090 do kopania bo moze sie nie zwrocic.
Teoretycznie moze to ustabilizowac kurs bo w zaleznosci od ustanlonego poziomu nagrody za operacje na ethereum (np 5% w skali rocznej), znany bedzie maksymalny roczny przyrost/spadek calkowitej ilosci waluty.
Calosc przechodzi na system zdecentralizowanych szardow a operacje beda prowadzone poprzez walidatorow. Aby zostac walidatorem, musisz miec w portfelu 32 ETH. Sprzet wymagany do operacji w sieci ETH2 to zwykle raspberry Pi.
Generalnie operacje na ETH maja byc szybsze i mniej kosztowne.
ETH2 moze byc zdecentralizowanym "amazonem" ale co z tego wyjdzie to zycie pokaze.
No patrz, najpopularniejszych coinów już nie kopią, ale coś jednak kopią. Zdaje się że poza BTC i ETH jeszcze parę coinów istnieje?
A może te karty wykupuje MS do strumieniowania Game Passa i Bagiński do animacji o Wiedźminie?
Czyli "klasycznie" piszesz cos sam od siebie i siejesz dezinformacje. :) ETH jest nadal kopane, jednak moze ono byc zamkniete w zasadzie z dnia na dzien i tego na chwile nikt dokladnie nie wie. MIal to byc 4rty kwartal 2021, ale wyglada ze bardziej pewny bedzie 1szy lub drugi kwartal 2022. Kupujac teraz karte do kopania, masz nikle szanse ze zdazy ci sie ona zwrocic.
Tworcom Ethereum akurat zalezy aby kopanie trwalo do momentu jego wylaczenia. Zmniejszone naklady na wydobycie, spowodowaly by ulatwienie kopania a co za tym idzie wyzszy wzrost cen jednostki a to niekoniecznie jest na reke tworcom ETH2.
A kartami owszem mozna kopac inne krypto, np litcoiny czy klasyczne ethereum, ale zyski z tego kopania sa znacznie mniejsze i zwrot inwestycji/rentownosc staje pod znakiem zapytania.
Czyli mówisz że teraz to już tylko ograniczanie podaży przez producentów? W sytuacji gdy dostawy układów GPU w tym roku przebiły poprzedni?
I spekulacja scalperów? I te karty kupują jednak gracze?
Ethereum obiecało poprawę i od czerwca górnicy będą sprzedawać swoje karty... Ale Bitcoin wcale nie jest bez winy... Spora część produkcji TSMC, to ASIC do koparek... Produkcji, która normalnie przypadałaby w większości na konsole i GPU.
Nie zmienia to faktu, że górnicy nie są obecnie raczej jakimś większym konkurentem przy zakupie kart... Po prostu popyt jest duży, a hurtownicy nie chcą schodzić z cen... Bo jak sie i tak wszystko sprzeda, to czemu nie zarobić...
Nie wiem czy jest ograniczenie podazy przez producentow, jak cos wiesz na ten temat to chetnie poczytam. Wiem natomiast ze dostalem czas oczekiwania 18 miesiecy na kolejna partie chipow do kamer cyfrowych. Chyba nie powiesz mi ze to wina kopaczy krypto prawda?
Do premiery RTX4080 jeszcze rok. I wszystko wskazuje, że te karty będą dużo droższe i mniej dostępne, niż RTX3XXX. Ale być może RTX3XXX będzie bardziej dostępne za rok.
Jak jest ograniczona ilość a popyt rośnie to automatycznie cena również . Szacuje się że BTC może osiągnąć cenę 1mln dolarów , to kwestia czasu .
W arabi saudyjskiej pracują nad supper komputerem koparką i chcą właśnie wykopać cały bit-coin ma się składac z ponad tysiąca kwantowych układów i to ma ułatwić kopanie dzięki kwantowemu splecaniu ten komputer ma się łączyć innymi podobnymi jednostkami w innych wymiarach.
Wyczytałem, że USA ma w planach dokonać regulacji bitcoina i na sztywno ustalić kurs 1 bitcoin - 1 dolar. Jeśli zaczną o tym głośniej myśleć to wiadomo co się stanie na giełdach.
ani to smieszne, ani inteligentne, a chyba nie mowisz powaznie :)
gdyby tylko ludzie z przyszlosci wybudowali wehikul czasu i cofneli sie do czasow okolo 12 lat temu i strzelili temu geniuszowi zla kulke w leb...
a tak to cos ma juz 12 lat i 90% zostalo wykopanych, ale oczywiscie z powodu halvingu pozostale 10% zostanie wykopanych w ciagu okolo 120 lat. to jest smieszna manipulacja bitcoinem i jak to ma miec jakakolwiek wartosc? gdyby teraz kopali te 21 milionow bitcoinow majac takie farmy do kopania kryptowalut i nie bylo zadnego halvingu to by wykopali pewnie w pare miesiecy. 21 milionow w ciagu paru miesiecy. byloby po sprawie, ale nie, trzeba bylo manipulowac bitcoinem. a tak dotychczas kopacze uzywali slabszego sprzetu i jakos wykopali te 90% w ciagu tych 12 lat, a teraz maja lepszy sprzet i co? a no wykopia pozostale 10% w ciagu okolo 120 lat i to pomimo lepszego sprzetu i tylko zaledwie 10%... w dodatku az 20% bitcoinow zostalo bezpowrotnie zaprzepaszczonych xD. niech jeszcze te pozostale bitcoiny tez zostana stracone i bedzie po sprawie.
