Święta z Razer - w tym roku przeżyjemy je na zielono!
Najbardziej przereklamowana marka jaką znam. Miałem od nich dotychczas słuchawki, klawiaturę i myszkę - z każdym z osobna, niedługo po zakupie, był jakiś problem XD
Na taką wazelinę to muszę zachęcić swoją 5 letnią córkę do wyduszenia kilku zdań :D
Pierwsze ich sprzęty były dobre teraz od ponad dekady lecą na marce a ich sprzęt jest tandetny i za drogi.
Czasem to wydaję mi się ze te artykuły są robione tylko po to aby zbierać hejt i łapki w duł. Tylko jaki człowiek to lubi że je tworzy?
nikt nie pytał, ale sam osobiście miałem dwie Razer Nagi i jak nie lpm to ppm wysiadał po kilku miesiącach użytkowania. nie polecę nikomu i nigdy więcej tej marki nie wezmę nawet pod uwagę przy wyborze jakiegokolwiek sprzętu.
znajomy miał kiedyś jakiś headset razera za 7-8 stów. na discordzie nigdy nie można było go zrozumieć taki ujowy mikrofon miał i jeszcze się na cały team wkurzał, że go nie słuchamy i ignorujemy. wierzyć się nie chciało, że w słuchawkach za tyle pieniędzy mikrofon może być gorszy niż z jakiegoś telefonu stacjonarnego z lat 80'. nagraliśmy go w końcu, usłyszał sam siebie i się sam zdziwił kto to mówi i odłożył Razerka tam gdzie jego miejsce i gdzie się nadaje czyli do śmietnika.
Jak ktoś kupuje myszki za 30 zł z napisem Razer to nie dziwię się ,że są problemy. Używam myszkę Razer Lachesis od 12 lat co najmiej ! , kupiłem jednocześnie z klawiaturą Razer Tarantula. To drugie pewnie dalej bym używał ale zalałem wodą czy litrem Coli podobnie jak jakąś następną Microsoftu.
Od 2 lat mam Razer Ornata i sprawuje się bez zarzutu.
Oj wypraszam sobie. Za myszkę Razer Taipan (przewodową) dałem w 2013 roku 300 zł. Nową nie żadne używane albo z outletu. Była tak genialna, że gdy włączałem komputer za każdym razem musiałem dawać nura pod biurko aby odpiąć i jeszcze raz podpiąć kabel USB od niej, bo tylko to powodowało, że działała poprawnie. Miesiącami szukałem przyczyny tego w sterownikach ale okazało się, że to nie to. Pomimo, że komputer był nowy i miał najnowsze oprogramowanie musiałem robić tak każego dnia.
W 2013 roku kupiłem też klawiaturę mechaniczną RAZER BlackWidow (nowa). Dałem 379 złotych. Niewiarygodnie toporna (jakbyś trzymał laptopa w miejscu na klawiaturę), głośna (choć to mi z początku nie przeszkadzało) ale co najgorsze - wykonana z okropnego materiału, który po kontakcie z czystymi rękoma pozostawiał okropne smugi, których nie dało się wyczyścić nawet specjalnymi środkami chemicznymi.
Słuchawki Razer Kraken 7.1 (też nowe, też 2013 rok). Dałem równe 400 zł. Tak jak kolega wyżej pisał, mikrofon był jak z zeszłej epoki. Jednak to co było najgorsze to materiał. Nie można z nimi było wytrzymać więcej niż 15 minut na głowie (nie wspomnę już o jakimś dłuższym graniu - męka), bo materiał był tak beznadziejny, że uszy zaczynały się bardzo pocić i okropnie szczypać.
No i wreszcie podkładka pod mysz. Nie wiem, czy ktoś kojarzy ale przy premierze Mass Effect 3 Razer wypuścił bardzo fajną podkładkę pod mysz (tak mi się wtedy wydawało). Sprowadziłem ją specjalnie z USA zaraz po premierze (pamiętam, że przyleciała do mnie z Aurory). Okazało się, że limitowana podkładka pod mysz za kilkaset złotych, której ilość była ograniczona, była stworzona na bazie zwykłego kleju. Po roku jej wierzchnia warstwa zaczęła się całkowicie odklejać od podstawy tworząc charakterystyczne wybrzuszenia na powierzchni. Nie pozostało mi nic innego jak wyrzucić ją do kosza.
Nigdy więcej Razera.
A widzisz, z drugiej strony jestem ja, od ok. 2012 roku wybierający perfyferia Razera.
Taipan, Mamba przewodowa i bezprzewodowa (dziewczyny), Lancehead Tournament Edition, a teraz Viper Ultimate. Każda z tych myszy działa do dziś i nie było przysparzałą problemów za wyjątkiem Mamby Wireless, która po dwóch wizytach w serwisie skończyła jako zwrot pieniędzy.
Z klawiatur posiadam Deathstalkera, który chyba jest niezniszczalny, Blackwidow X Chroma i teraz Blackwidow V3 Pro. X Chroma po 4 latach ma problem z dwoma przełącznikami i muszę je wreszcie wymienić, zaś V3 Pro była na gwarancji z powodu wadliwego potencjometru, gdyż jest zwyczajnie słabej jakości w porównaniu do Huntsmana V2 lub produktów Corsaira lub Logi.
Czy drogie? Tak. Czy warte? Zależy od osoby. Czy tandeta etc.? Nie. Czy wybrałbym coś innego? Możliwe. Corsair i Logitech robią świetne klawiatura. Myszy mają o wiele więcej konkurencyjnych marek, zatem wybór jest jedynie kwestią researchu.
Prawda jest taka, że jak ktoś szanuje swój sprzęt, tak będzie on wytrzymały.
Oczywiście jest pewna granica, przy której droższe urządzenia są lepiej wykonane i przynajmniej "fizycznie" będą starzeć się wolniej i lepiej, ale i tak najwięcej zależy od tego, jak traktujesz swój sprzęt. Pamiętam opinie o SS Rival 100, taka zła mysz, 6 miesięcy po zakupie i lewy przycisk myszy pada, najgorsze przełączniki! Tymczasem ja sobie ze swoim Rivalem 100 siedzę od ponad 3 lat i nadal działa...
Kupiłem pachnącą nowością mysz za 300zł , podpiąłem mysz, jeden z przycisków na starcie nie działa bez przyczyny, zwróciłem mysz.. firmie Razer podziękuję
Fajnie. Takie konkursy to zawsze miła zabawa, która nawet w przypadku, gdy nic się nie wygra, potrafi nieść z sobą wiele radości. Tylko czemu ten news zebrał, aż tyle łapek w dół? Idą przecież święta a to nie czas dla maruderów a i samym maruderem nie bardzo da się w tym czasie być.
Razer Nari Essential - jedynym ich plusem jest dobre wykonanie.
Dźwięk jest bardzo przeciętny, trochę lepszy z ich softem, ale...
...Razer Synapse to największy rak, jaki zainstalowałem na swoim PC. Działa kiedy chce i jak chce. Poczytajcie po forach jakie gusła trzeba odwalać, żeby zapisać poprawnie działający profil :D
Dobrze, że miałem kupiony Dolby Atmos.
Dodatkowo bateria trzyma dość krótko - dwa, góra trzy dni. A same słuchawki są ciężkie.
Także nie, drogi Mikołaju. Nie byłem grzecznym graczem i w d.pie mam ten twój prezent :P
Beznadziejne myszki. Miałem 3 a kupiłem jedną. Reklamacja za reklamacją...
Ok zaraz przysuwam biurko pod choinkę i chowam mysz lub klawiaturę żeby było jasne że ja wyjątkowo potrzebuję wygrać :p
