Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: 31 letni dostawca pizzy. Warto?

20.11.2021 19:23
1
zanonimizowany1366630
0
Junior

31 letni dostawca pizzy. Warto?

Witam. Mam 31 lat i 2 córeczki na utrzymaniu. Co myślicie o pracy dostawcy pizzy w tym wieku. Jestem jedynym żywicielem rodziny. Za 15 dni pracy w miesiącu zarabiałbym 2400zl na rękę i do tego napiwki. Jest możliwość w wolne dni jescze dorobić, żeby połączyć 2 zajęcia, żona nie pracujw, opiekuje się dziećmi. Gdyby wystarczyło nam na życie dzięki tym 2 zajęciom, to nie sądzicie ze po prostu jestem za stary na taką pracę, że to dobre dla młodych chłopaków, studentów chcących sobie dorobić? Ja nie jestem z tych ludzi którzy dzieła pracę na ambitna i mniej ambitna. Dla mnie liczy się praca i pieniądze. Mogę ulice zamiatać, byle dobre pieniądze z tego były.

Mam jescze inne propozycje, ale głównie na produkcji w fabryce. Rozsądniej wybrać fabrykę ale tam albo 3 zmiany albo system 4 brygadowy, gdzie zarobię te 400 zł więcej. Rozsądek mówi żeby zarobić więcej ale z koleji jako dostawca razem z napiwkami i inna praca, mogę zarobić całkiem dobrze i lepiej...

20.11.2021 19:27
😐
2
odpowiedz
zanonimizowany1310097
32
Senator

A co to ma do rzeczy?
Często przyjeżdżając po pizze widzę gości w wieku prawie 60 lat co to ją rozwożą... i chyba jest to już nawet lepsze niż skręcać śrubki jak świr na taśmie co to musisz gonić w jakimś kołchozie przez 12h... i jedna dziadowska przerwa 15 minut.

PS: I taka rada za darmo, jak masz możliwość innej pracy to, omijaj szerokim łukiem pracę w 4 brygadach, bo to jest najgorsze chyba co może być..
Przyjście np w sobotę i niedzielę do pracy na popołudnie, tylko po to aby mieć poniedziałek wolny i we wtorek na rano, pracowałem w takiej pracy 1,5 roku i nigdy więcej!... wiecznie wkurzony, wiecznie przemęczony i wiecznie na energetykach...

post wyedytowany przez zanonimizowany1310097 2021-11-20 19:37:49
20.11.2021 19:29
Watzap
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
Watzap
190
Fredmen

Hej. Nie wiem czy to prowokacja ale trochę ciężko mi to wyobrazić, że za taką kwotę dajecie radę (wiadomo żona 1k+) ale rachunki, życie, to wydaje mi się że macie naprawdę ciężko i lepiej jak byś jeszcze znalazł 2 pracę na produkcji, tylko np 1 zmiana a pizza to pewnie popołudnia i wieczory

20.11.2021 19:36
3.1
9
zanonimizowany1310097
32
Senator

To mało chyba jeszcze w życiu widziałeś, nie wszyscy są prezesami co mają dwie wille i 4 Porsche w garażu jak większość prezesów na Gol-u.

21.11.2021 09:52
Crod4312
3.2
3
Crod4312
153
Legend

Oświecę cię ale zdecydowana większość społeczeństwa żyje z pensji mężczyzny dajmy na to ok. 2500-3000zł + dodatki jak rodzinne, 500+. Ja wiem, że okiem prezesów na Golu to nie do pomyślenia ale "Life is brutal".

20.11.2021 19:31
cswthomas93pl
4
odpowiedz
cswthomas93pl
138
Legend

Żadna praca nie hańbi.
U mnie w mieście sporo dostawców pizzy jest nawet starszych niż piszesz

20.11.2021 19:32
Jeremy Clarkson
5
odpowiedz
Jeremy Clarkson
135
Prezenter

Wiek nie ma znaczenia, do mnie przyjeżdża dostawca, który jest po 50 i nikt nie ma z tym problemu.

20.11.2021 19:33
😱
6
1
odpowiedz
1 odpowiedź
buddookann
97
Konsul

To samo myślę. Dostawcami pizzy są ludzie w różnym wieku. Nawet kolesia po 50 kiedyś widziałem. Inna sprawa, że za 2400 zł musisz utrzymać 4 osobową rodzinę. Poziom : bardzo trudny.

20.11.2021 19:36
😉
6.1
1
zanonimizowany1310097
32
Senator

Na dwoje dzieci ma jeszcze 500+

post wyedytowany przez zanonimizowany1310097 2021-11-20 19:37:03
20.11.2021 19:36
Herr Pietrus
7
odpowiedz
Herr Pietrus
227
Ficyt

Ale ty tak serio? Na forum, gdzie ludzie wydają 1500 zł tygodniowo na jedzenie dla jednej osoby?

Prawie żadna praca nie hańbi, a skoro nie stać cię na lepszą/ambitniejszą, to czemu nie w ten sposób? Zresztą - dotąd gdzieś chyba pracowałeś, skoro zrobiłeś dwójkę dzieci, i domyślam się, że nie były to kierownicze stanowiska w korpo?
Aczkolwiek pewnie lepsza byłaby jakaś "produkcja" (fabryka fabryce nie równa") albo budowlanka, póki jeszcze rośnie do nieba...

20.11.2021 19:40
👍
8
1
odpowiedz
zanonimizowany1363596
2
Pretorianin

Toc jeszcze mlody jestes, normalnie sie chwytaj czego mozesz, a z czego jest pieniadz, a nie pytasz co ludzie sadza. Ludzie ci rodziny nie wykarmia. Mam kolege, ktory zaczynal od rozwozenia pizzy, a dzis wozi bramy na cala europe i tez zaczynal kariere niedlugo przed 30. Nigdy nie jest za pozno na dodatkowe doswiadczenie zawodowe i zyciowe.

20.11.2021 19:41
Jackov
9
1
odpowiedz
Jackov
47
Konsul

Szczerze? Jeśli sytuacja jest taka, to może wojo? Dadzą Ci w miarę dobry zarobek, mieszkanie lub dodatek, 13stke, urlopowe, gratyfikacje itp... Żadna praca nie hańbi, ale zarabiając 2400 i licząc na napiwki, mając czteroosobową rodzinę to może być ciężko...

20.11.2021 19:53
😂
10
odpowiedz
2 odpowiedzi
TomaszW1996es
0
Legionista

Taki Gęstochowa ma chyba 30 + i rypie za 1200pln i się nie wstydzi. A tak na poważnie to Zawsze możesz iść na jakiś kurs pracując równocześnie przy pizzy.

21.11.2021 02:22
SpoconaZofia
10.1
SpoconaZofia
83
Legend

Polecam na spawacza.

22.11.2021 14:29
10.2
buk2017
31
Centurion

Gdzie dają te kursy za darmo i zatrudniają po nich bez doświadczenia?

20.11.2021 19:58
11
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1366630
0
Junior

Macie racje, jest jeszcze 1000 zł na 2 dzieci, specjalnie tego nie policzyłem, bo nie chce swojego dochodu opierać o socjal, który dziś jest, jutro nie ma.

Jeśli chodzi o pracę to faktycznie wolałbym uniknąć tej 4 brygadówki, bo wiem jak to rozregulowuje organizm. Niby powinienem iść tam gdzie więcej, ale nie chciałbym zaraz zrezygnować bo organizm odmówi posłuszeństwa...

A moja stara praca? Pracowałem właśnie na produkcji na 2 zmiany przez 8 lat, ale zakład został zamknięty po covidzie w październiku i wszyscy ok. 200 osób musieli loczukac sobie innego miejsca zatrudnienia. Troszkę mam dość już zakładów, bo wiecznie tylko linia produkcyjna, norma, norma i laga....

Wiem że żadna praca nie hańbi, tylko taka praca tak jak pisałem, kojarzy się raczej z kimś kto chce sobie dorobić. Może poszukać pizzerii, gdzie zarobię więcej jednak? Lubię jeździć i przce na świeżym powietrzu jednak, dość mam już plastiku w zakładzie i tego smrodu...

Budowlanka teraz Odpada bo ceny materiałów idą bardzo w górę i nie wiadomo jak będzie właśnie z niej. Kolega, co handluje styropianem, zawija firmę bo nie dość że styropian to teraz wiór w porównaniu z tym co było, to ceny jescze jakieś 300% w górę poszły.

Dziękuję za liczne odpowiedzi.

post wyedytowany przez zanonimizowany1366630 2021-11-20 20:03:44
20.11.2021 20:28
Herr Pietrus
11.1
Herr Pietrus
227
Ficyt

Jak budowlanka klęknie, to na pewno nie z powodu cen styropianu i płyt wiórowych (tylko to zdrożało o 100%, wszystkie inne materiały o 10-15%, ale wiadomo, biedny deweloper zawsze dopłaca) :)

Zrobisz jak zechcesz, w każdym razie kiedy jeszcze zdarzało mi się zamawiać pizzę, to też widywałem różnych dostawców, ostatnio Ukraińców, a wcześniej przez pewien czas to nawet więcej starych niż młodych.

20.11.2021 23:26
BestPlayer
11.2
BestPlayer
28
Centurion

Skoro lubisz jeździć, to może kurierka? Zaznaczę jednak, że jest to bardzo niewdzięczna praca, ale zależnie od firmy to chyba nie najgorzej płatna, no i "napiwki" też czasem wpadają.

13.01.2022 06:53
11.3
zanonimizowany1220152
1
Centurion

@ HerrPietrus - Branża budowlana jest na rekordowym poziomie pod względem emisji gazów cieplarnianych (odpowiada za 38 procent globalnej emisji CO2). Mieszkań będzie coraz mniej i będą coraz droższe.

@ Margal123456 - Nie widziałem jeszcze dostawcy pizzy młodszego jak 50 lat (mówię o tych, którzy do mnie do domu przychodzą). Jednak na Twoim miejscu byłbym się zatrudnił gdzieś w firmie remontowej, mam kumpla, który maluje mieszkania i biura oraz robi wykończenie przed oddaniem np. centrum handlowego do użytku i zarabia więcej jak marketing manager w firmie amerykańskiej po ponad 20 latach pracy (poważnie). Co ważniejsze nie ma stresu, że go wypierdolą -)

EDIT: co do branży budowlanej mówię o EU oczywiście

post wyedytowany przez zanonimizowany1220152 2022-01-13 06:57:11
20.11.2021 19:59
Leo Tar
12
2
odpowiedz
Leo Tar
61
Wyjątek Krytyczny

Pracowałem żeby sobie dorobić jak byłem w koledżu. Skończyłem jakieś 5 lat temu. Praca jest spoko choć czasem wymagająca, a i nawet frustrująca kiedy nie możesz znaleźć adresu.
Pozatym trzeba zawsze mieć w głowie opcję, że auto nawali prędzej czy później, a po jakimś czasie nabierze zapachu.
Mój ojciec robił jako dostawca z 15 lat temu w Warszawie. Bardzo mu się podobało. Niebwiem jak teraz z napiwkami ale wtedy szło nawet zarobić drugą wypłatę z nich.
Musisz też brać pod uwagę wszelkie niedogodności jak latanie po schodach i przyjmowanie skarg od niezadowolonych klientów. Ale z drugiej strony, często zdarzają się zabawne sytuacje i skąpo ubrane klientki xD

20.11.2021 20:02
13
odpowiedz
Lester53
47
Pretorianin

Na budowie lepiej zarobisz. A jak złapiesz fach w ręku to jeszcze lepiej. A wiele na start nie musisz umieć, podobnie jak przy rozwożeniu pizzy.

post wyedytowany przez Lester53 2021-11-20 20:03:21
20.11.2021 20:57
jarekao
14
odpowiedz
jarekao
158
PAX
20.11.2021 21:27
15
odpowiedz
mariooo
68
Pretorianin

Sam tak pracowałem ale 10 lat temu, jak miałem 21 lat, jako dodatek do studiów, ale wtedy i zarobki i napiwki były nędzne. No a za 2400zł ciężko może być utrzymać rodzinę, może poszukaj jeszcze w innych knajpach, ja ostatnio na obrzeżu miasta widziałem gdzieś ogłoszenie za 2100 za 10 dni po 10h + napiwki, więc może coś się znajdzie?

20.11.2021 21:33
16
odpowiedz
Szary-Wilku
73
Generał

Jak masz gadane, to idź do dużych elektromarketów. W dużych miastach 10k brutto miesięcznie, to nic trudnego jak umiesz sprzedawać :)

20.11.2021 21:53
Jedziemy do Gęstochowy
17
1
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
176
KENDO DROGA MIECZA

Warto, bezrobocie jest gorsze. Ja na stażu jestem a już 30 stuknel i się nie wstydzę tych swoich 1300 do łapy.

Lepsze to niż życie jak rok temu, wydając dychę dziennie...

20.11.2021 22:01
18
odpowiedz
demon92
194
Senator

Żadna praca nie hańbi. Chociaż rozważyłbym jednak pracę na magazynie, niby to tylko kilka stówek więcej, ale przy 2 dzieci wydaje mi się, że każdy grosz jest cenny.

post wyedytowany przez demon92 2021-11-20 22:02:24
20.11.2021 22:07
ddawdad
19
odpowiedz
ddawdad
66
Przegryw

Widziałem różnych dostawców u swoich drzwi. Zaczynając od 20, później były okolice 40, a kończąc na (chyba) 60-latkach. Jak mówią koledzy - żadna praca nie hańbi, aczkolwiek nie wiem czy ten dostawca to akurat jakiś dobry pomysł. Kokosów z tego też chyba nie ma, ale mimo wszystko to i tak raczej lepsze, niż robota w fabryce.

post wyedytowany przez ddawdad 2021-11-20 22:08:46
20.11.2021 23:27
Bociek69
😂
20
2
odpowiedz
Bociek69
41
Byle do Wiosny

A co ma wiek do zarobkow?

Znam takich co maja po 20 lat i maja miliony i plywaja jachtami, a znam tez takich co maja 60 i zarabiaja 1200zl na ochronie.

30 lat to jeszcze mlodziak jestes, a niektorzy pisza jakbys juz mial na lozu smierci lezec.

post wyedytowany przez Bociek69 2021-11-20 23:28:38
21.11.2021 00:06
Alba_Longa
👍
21
odpowiedz
Alba_Longa
91
Generał

Niech księżniczka idzie do pracy, a ty zajmuj się dziećmi. I co rok zamiana. Czujesz się staro połóż się i umnieraj. Chcecie żyć, uciekajcie na zachód Europy póki się jeszcze da jak masz cierpieć w Polsce i "chodzić 5 lat w tych samych butach".

post wyedytowany przez Alba_Longa 2021-11-21 00:07:51
21.11.2021 00:33
Dryf Wiatrów Zachodnich
22
2
odpowiedz
Dryf Wiatrów Zachodnich
140
Generał

Bierz.
Niedawno opuscilem Polske i na poczatek, jak to na emigracji, zlapalem co sie dalo i robie mniej wiecej to co Ty chcesz mniej wiecej w tym samym wieku. Mam ten komfort ze robiac to na niepelny etat jestem w stanie sie utrzymac i cos odlozyc, pracujac tak w Polsce byloby duuuzo gorzej, ale do czego zmierzam - przekroj wiekowy dostawcow spory. Sporo mlodych, ale tez ludzie kolo 40, w konkurencji jezdzi koles na oko 55-60 lat. Bierz, to nie fizyka jadrowa, nie spodoba ci sie to pierdolniesz to i bedziesz szukal czegos innego.

Ale co do pracy tego typu na emigracji to powiem tak od siebie ze glowna zaleta jest taka ze pracuje sie tak... normalnie, nie czuje sie jak jakas jednostka nizszej kategorii.

No i praca jest dziwnie satysfakcjonujaca, ludzie czesto sie ciesza jak ktos im cos w koncu dostarcza :)

post wyedytowany przez Dryf Wiatrów Zachodnich 2021-11-21 00:35:42
21.11.2021 00:39
WolfDale
😂
23
odpowiedz
WolfDale
77
Żałoba po Piranha Bytes

Jestem sobie wesoły Bajtek i czekam ile dziś zarzucę majtek.

21.11.2021 02:53
Simen_01
24
odpowiedz
Simen_01
138
I am the Road Warrior

Pracowałem jako dostawca ponad 1.5 roku. W wieku 26 lat czułem się trochę... dziwnie pracując w takim miejscu (zwłaszcza że poza szefem wszyscy tam byli młodsi ode mnie), ale koniec końców to w niczym nie przeszkadza :)

Szczerze to ta robota naprawdę może się podobać - chcąc wyrobić etat pracowałem 4 dni w tygodniu, grafik jest całkiem elastyczny (chyba że kierowców jest na styk, to może być gorzej, ale w każdej knajpie jest inaczej). Sporo zależy od rejonu w jakim jeździsz - w gęstej zabudowie jest czasem ciężko znaleźć miejsce w ogóle, nie mówię już nawet o takim blisko adresu, za to na jakichś obrzeżach takimi rzeczami w ogóle się nie przejmujesz. Doliczając napiwki i zwrot za paliwo w takiej pracy można naprawdę fajnie zarobić, zwykle też jedzonko jest w cenie :) (tylko weź pod uwagę jeśli miałbyś jeździć własnym samochodem, że taka jazda na krótkich dystansach i ciągłe odpalanie i gaszenie nie są zdrowe dla auta). Niektórych może trochę przerażać praca niejako z klientami, ale ludzie zwykle są ważniakami tylko przez telefon - nigdy nie zdarzyło mi się (powtarzam, ponad 1.5 roku), żeby ktoś się do mnie sapał że pizza przyjechała za późno albo coś; ludzie jednak rozumieją, że różne sytuację się zdarzają, jak się wytłumaczy logicznie dlaczego jest tak a nie inaczej i ładnie przeprosi to nikt nie będzie się wkurzał (a może to widok upragnionego pudełka tak działa na głodnego człowieka) ;) Aha, no i mimo wszystko dobrze jest przy takiej pracy być chociaż w miarę sprawnym fizycznie, bo cały dzień wbiegania na 4-te piętro z niekiedy 4-5 plackami w torbie potrafi dać w kość, jak ktoś nie wierzy to niech spróbuje ;)

Reasumując - tak, zdecydowanie warto spróbować takiej pracy, jest nawet spora szansa, że się ją polubi i nie będzie traktować tylko jak coś, co trzeba odbębnić żeby był hajs :)

21.11.2021 09:33
25
odpowiedz
zanonimizowany1366630
0
Junior

Sprowadził mnie też troszkę właściciel na ziemię, bo zadzwoniłem dopytać dokładnie, to stwierdził, że na 3 miesiące umowa zlecenie za 2250 zł do tego napiwki co 2 dzień praca a potem ew. to 2400 zł. Dalej uważacie ze warto za te 2250 zł? Warto na pewno znaleźć sobie coś dodatkowego do tego w te dni wolne od pracy.

Opłaty i życie to jakieś 4000 zł miesięcznie. Mieszkanie mamy własne, bo będąc za granicą i pracując dużo od 18 roku zycia przez 5 lat z malutka pomocą rodziców, udało mi się kupić mieszkanie w Polsce. Także nie muszę martwić się wynajmem...

post wyedytowany przez zanonimizowany1366630 2021-11-21 09:35:32
21.11.2021 10:38
Cainoor
26
odpowiedz
2 odpowiedzi
Cainoor
267
Mów mi wuju

Teraz okres zimowy, praca będzie bardzo ciężka. Z jakiej racji ma być te 150zl mniej? Ja bym tak łatwo nie odpuścił. Poza tym nie wiem jak obecnie wyglądają napiwki, bo w dobie cyfrowego pieniądza i zamówień online, pewnie gorzej niż kiedyś.

A czy warto? Zarobisz w sumie na rękę pewnie z 2k, czyli łącznie 6k. Niby (relatywnie) nie mało, ale może lepiej ten czas zainwestować w coś, co potem da ci lepsze perspektywy? Ciężko coś doradzić tak z boku. Możesz tez wziąć te prace i dalej myśleć o kolejnych krokach, ale zapewne będzie ciężko coś myśleć po godzinach…

21.11.2021 11:54
U.V. Impaler
26.1
U.V. Impaler
224
Hurt me plenty

Do niedawna w pandemii wielu dostawców zostawiało jedzenie pod drzwiami (oczywiście jak było opłacone z góry) i nie było żadnego styku. Zauważyłem ostatnio, że teraz te same osoby dostarczają jedzenie do rąk własnych, właśnie po to, żeby napiwek dostać. Czy ludzie napiwki dają tak chętnie, to nie wiem, to zależy czy jakaś moneta w ogóle jest w domu. Polemizowałbym też czy Polacy tak chętnie napiwki chcą wręczać, zwłaszcza w mniejszych miastach.

post wyedytowany przez U.V. Impaler 2021-11-21 11:58:21
22.11.2021 08:41
elathir
26.2
elathir
99
Czymże jest nuda?

Napiwki to rzadkość do niedawna była, bo większość osób jednak zamawia przez pyszne (itp.) i płaci z góry. Jednak nowe aplikacje jak Wolt umożliwiają i podpowiadają opcje napiwku już przy płatności online. Jak kiedyś nie dawałem często z braku drobnych (czasy gdy pracowałem z biura i tam zamawialiśmy żarcie) tak teraz to zawsze chociaż te 5%.

Najłatwiej o napiwek w weekendy gdy dowozi się na imprezy/posiadowki pizzę, tam jeszcze często zdążają się zrzutki i po prostu ludzie płacą bez reszty.

No i dużo tez zależy od miejscowości, w sezonie turystycznym w takim trójmieście gdzie często płacone poza stawką podstawową jest od dostawy ludzi w pizzerni u znajomego, fakt pracując po około 60h tygodniowo wyciągali nawet od 4k do 5k na rękę w trakcie sezonu turystycznego. Poza sezonem to robią po 40h standardowo i wiadomo kasy mniej wpada.

post wyedytowany przez elathir 2021-11-22 08:45:13
21.11.2021 11:48
Maverick0069
😂
27
odpowiedz
2 odpowiedzi
Maverick0069
97
THIS IS THE YEAR

Myślenie jest błędne , jeżeli przekalkulowałeś i dacie sobie rade finansowo i chcesz tak pracować to rób co chcesz i nie oglądaj się prymitywów , którzy Ci piszą , że ja nie wiem jak da się wyżyć z rodziną za taką kwotę.... buractwo , biznasmany za 5 zł ... Nikogo tak nie szanuje jak ludzi , którzy ciężko pracują za nieduże pieniądze...najwyżej nie kupisz sobie Marcadesa G500800 z automatycznem masażem jaj jak tu co 2 ma :D

21.11.2021 12:56
Leo Tar
27.1
Leo Tar
61
Wyjątek Krytyczny

Nikogo tak nie szanuje jak ludzi , którzy ciężko pracują za nieduże pieniądze...
Zabrzmiałeś jak typowy Janusz do zatrudnionego za psie pieniądze Pana Areczka. xD

Pozwól że cię oświecę - życie nie polega na ciągłej, ciężkiej pracy, a na wyuczeniu sobie umiejętności sprzedania swoich kwalifikacji za dobrą cenę. Jak trzeba, to trzeba ale pracować powinno się madrze a nie ciężko.

23.11.2021 13:23
Maverick0069
27.2
1
Maverick0069
97
THIS IS THE YEAR

Leo Tar
Twoje dyrdymały są "słuszne" jak się widzi tylko czubek swojego nosa .
Na świecie jest 8 miliardów ludzi , jakieś 80 % z nich pracuje w miejscach , które z ich wyobrażeniami o pracy marzeń nie mają nic wspólnego , spora grupa tych ludzi posiada wykształcenie i wiele umiejętności .
Zdaj sobie sprawę , że wiele ludzi zarabia za mało w stosunku do wkładu w obowiązki które posiada ... taki mamy świat .
i Nie mam zamiaru człowieka , który stoi na stacji i wlewa paliwo do baku ludziom , czy kasjera w sklepie spożywczam nazywać Panem Areczkiem zatrudnionym u Pana Janusza...
życie nie polega na ciągłej, ciężkiej pracy, a na wyuczeniu sobie umiejętności sprzedania swoich kwalifikacji za dobrą cenę. Jak trzeba, to trzeba ale pracować powinno się madrze a nie ciężko.
Ja Cię oświece , zdaj sobie sprawę z tego że masa dóbr z których korzystasz na codzień nie została stworzona tylko i wyłącznie mądrością a i ciężką pracą .
Zejdź na ziemie - bo lewitujesz.

21.11.2021 11:50
28
odpowiedz
GoHomeDuck
61
Senator

Jak masz auto to może lepiej zostać kierowcą w Ubierze? W weekendy można względnie dobrze zarobić

21.11.2021 12:19
Janczes
29
odpowiedz
Janczes
191
You'll never walk alone

przyjmij ta robote i szukaj w miedzyczasie czegos innego :)

21.11.2021 14:46
AyenoKanno
30
odpowiedz
1 odpowiedź
AyenoKanno
194
SomeoneElse

Jak lubisz jeździć to ja bym Ci proponował jednak rozejrzeć się za pracą kierowcy na międzynarodówce skoro żona i tak z dziećmi siedzi. Teraz kierowcy busów na które wchodzi 8 albo 10 palet euro zarabiają 250-350zł dziennie+delegacje. W związku z brakami kierowców na doświadczenie też nikt specjalnie uwagi nie zwraca, problemem dla niektórych może być fakt, że jest się w trasie 3 tygodnie a w domu 1(chyba, że ktoś chce jeździć cały czas to też mu nikt problemu robił nie będzie), no i wypadałoby chociaż ten angielski znać ale z doświadczenia mogę powiedzieć, że firmy transportowe biorą nawet ukraińców co słowa po polsku nie umieją o innych językach nie wspominając. Na pewno będzie z tego o wiele większe siano niż dostawca pizzy.

post wyedytowany przez AyenoKanno 2021-11-21 15:45:16
22.11.2021 14:32
30.1
buk2017
31
Centurion

Czyżbyś miał taką firmę i zabrakło frajerów?
Co to jest 250 zł w Niemczech za 24 godziny dziennie pracy?

21.11.2021 15:39
31
odpowiedz
Annac1
27
dziad5

Zdecydowanie lepiej mieć zatrudnienie w konkretnej firmie. Przynajmniej masz jakieś składki na emeryturę płacone i ubezpieczenie ciebie i rodziny. Idź na 4b a w wolnej chwili dorabiaj jako dostawca.

21.11.2021 15:44
32
odpowiedz
zanonimizowany1366630
0
Junior

Coraz bardziej odechciewa mi się tego zawodu. Jednak chyba pójdę w coś bardziej konkretnego.

Jeśli chodzi o międzynarodówkę i busy to odpada. Kolega był w Belgii, miał problem z autem i firma się na niego wypiela, tydzień stał w polu bo auto niesprawne i dostał 2500 zł po zjechaniu własnym transportem do domu.

W pracy w systemie 4 brygadowym zarobię min. 3000 zł. Wtedy już nie będę musiał dorabiać bo spokojnie wystarczy na życie i na wszystko. Są jescze gorzej troszkę płatne pracę no na 2 zmiany ale najniższa na papierze a do ręki 2600 zł np. Pozostaje tutaj wiara w to, czy będzie tak płacone, a nie tylko to co na papierze czyli najniższa...

post wyedytowany przez zanonimizowany1366630 2021-11-21 15:46:58
21.11.2021 15:58
maciell
33
odpowiedz
maciell
118
Senator

U mnie lepiej isc na magazyny. Do rozwozenia jak ich samochodem. Bo jak swoim to sie nie oplaca bo jak cos ci padnie to zje caly zarobek. No, ale kokosow nie zarobisz. Na napiwki nie licz. Dzisiaj wszyscy placa plastikiem/zblizeniowo. No, ale nawet jak bylo gotowka to duzych pieniedzy sie z tego nie wyciagalo.Wbrew opiniom to ciezka fizycznie praca. Ciezko doradzac jak nie wiadomo z skad jestes.
Teraz na gwalt potrzebuja kurierow do inpost/dhl tam tez lepsza kasa.
Ja przebranzowalem sie 4 raz w zyciu teraz. Robie kolejny zawod w wieku 40+ lat. Na trialu teraz jestem i kokosow tez przez 3 miechy nie bedzie. No, ale pozniej wiem, ze bedzie inna rozmowa. Wiec glowa do gory i rob obojetnie gdzie i pomysl w co chcesz isc i co robic w zyciu. Najgorsze to chodzic do pracy, ktorej sie nienawidzi.

post wyedytowany przez maciell 2021-11-21 15:59:20
21.11.2021 16:12
34
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1366630
0
Junior

No właśnie miałbym na ich aucie jeździć. Kurierka to słaby temat u nas bo robota od godzin rannych do nawet wieczora bo płacone od stopa. Raczej konkretna praca mnie zainteresuje, gdzie mkzna też dorobić w razie czego. A gdzie pracujesz w jakiej branży jeśli można wiedzieć? Na próbnym to wiadomo że słabo, ale potem na pewno jakąś podwyżka tylko czy można dawać wiarę w to że jak na papierze będzie 2050 zł najniższa krajowa, a płacą no 2600 zł to faktycznie dostanę to 2600 zł, a nie najniższa i jak to będzie potem, bo wszystko jest na przysłowiową gębę...

21.11.2021 16:21
maciell
34.1
maciell
118
Senator

Technik utrzymania ruchu. Wymaga troche papierkow i kwalifikacji. Niestety wymaga tez wiedzy w skrajnie roznych dziedzinach.

21.11.2021 17:00
best.nick.ever
35
odpowiedz
9 odpowiedzi
best.nick.ever
127
Generał

Właśnie odnośnie napiwków. Jak to działa, że idąc do knajpy/restauracji i płacąc kartą mogę dać napiwek, a zamawiając jedzenie do domu nie ma takiej opcji. Jestem ciekaw czy te pieniądze w ogóle trafiają do pracowników.

21.11.2021 17:42
PrzemoDZ
35.1
PrzemoDZ
133
Legend

W restauracji wpisując napiwek przez terminal, dotujesz właściciela. Od jego dobrej woli zależy czy wypłaci to pracownikom, poza tym- nawet przy najlepszych intencjach, może to jedynie rozdzielić między wszystkich zatrudnionych. Jak chcesz wynagrodzić konkretnego kelnera za obsługę, lub np. kuchnię to nie ma innej opcji niż zostawić coś przy rachunku, mimo uregulowania kartą, lub wręczyć pieniądze bezpośrednio pracownikowi. I sam tak zawsze robię.

post wyedytowany przez PrzemoDZ 2021-11-21 17:49:48
21.11.2021 18:36
best.nick.ever
35.2
best.nick.ever
127
Generał

Dzięki. Już wiem, żeby nosić gotówkę. Byłem naiwny myśląc, że jakiś program to ogarnia.

post wyedytowany przez best.nick.ever 2021-11-21 20:21:02
21.11.2021 19:02
Simen_01
35.3
Simen_01
138
I am the Road Warrior

Jak płacisz przez internet, to pyszne daje opcję tipa dla dostawcy. Tylko że to też idzie na konto lokalu i nie jest łatwo dojść do tego komu ile wypłacić, więc pewnie mało który pracodawca to wypłaca.

A jak kartą przy odbiorze to zapytaj, czy jak jak dostawca nabije więcej to to zostanie dla niego. U nas tak było, że jak ktoś chciał nabić więcej to zapisywaliśmy to i odliczano nam tę kwotę od zwrotu na koniec każdego dnia

post wyedytowany przez Simen_01 2021-11-21 19:03:04
22.11.2021 08:47
elathir
35.4
elathir
99
Czymże jest nuda?

Z tego co wiem większość wypłaca tą kasę jednak dzieląc ją po prostu po ekipie. Dzisiaj za trudno o pracowników by grać Janusza. Przynajmniej w większych miastach.

22.11.2021 08:52
Rezort
35.5
3
Rezort
158
Naznaczony

Nigdy nie rozumiałem napiwków, to tak samo za obsługę powinniśmy kasjerce w sklepie dawać itp...

22.11.2021 11:52
best.nick.ever
35.6
best.nick.ever
127
Generał

Rezort
Może następnym razem napluja mi trochę mniej do jedzenia? Nie czujesz się dziwnie odbierając posiłek od kogoś i choćby symbolicznie nie dziękując mu za pracę? Ktoś podaje ci coś co wkładasz do ust, podziękuj ;)

post wyedytowany przez best.nick.ever 2021-11-22 11:53:07
22.11.2021 11:59
Drackula
😉
35.7
Drackula
234
Bloody Rider

Ja zamawiam jedzenie tylko z takich miejsc gdzie torba z zarciem jest zalepiana prze obsluge restauracji. Nawet glupia pizza z Dominos ma zabezpieczajace naklejki u mnie. Takze jak mi kierowca bedzie chcial napluc, to sobie taka pizze zezre a Dominos bedaie robilo darmowy drugi kurs :)

A napiwki to daje tylko w takich lokalach gdzie mile kelnerki staraja sie abym spedzil milo czas i byl zadowolony z pobytu w anej miejscu.

22.11.2021 12:44
best.nick.ever
35.8
best.nick.ever
127
Generał

Drackula to jest wątek dla zjadaczy czerstwego chleba. Stań z boku proszę.

22.11.2021 15:27
Drackula
35.9
Drackula
234
Bloody Rider

O czerstwym chlebie jest inny watek ;)

22.11.2021 11:33
Rumcykcyk
36
1
odpowiedz
Rumcykcyk
116
Głębinowiec

No właśnie miałbym na ich aucie jeździć.

Upewnij się czy takie auto ma AC bo mój brat około 15 lat temu (zaraz po szkole) w firmie rozwożącej książki, zeszyty, długopisy itd miał wypadek, a dokładnie najechał na tył innego samochodu i go tam jakiś czas gnoili za to i musiał naprawiać szkodę za swoje.

Może się nic nie wydarzyć i jesteś mega kierowcą ale mając trudną sytuację finansową trzeba uważać bo to robota w pośpiechu i czasem w trakcie jazdy będziesz szukał adresu itd więc warto mieć takie rzeczy na uwadze.

22.11.2021 15:37
PrzemoDZ
37
odpowiedz
PrzemoDZ
133
Legend

AC? :D
Kiedyś miałem stłuczkę z samochodem pizzeri. Nie miał nawet aktualnego badania technicznego...

24.11.2021 18:16
😐
38
1
odpowiedz
masztyrozum
11
Centurion

Napiszę to najdelikatniej, jak tylko się da. Najpierw zacznij stawiać sobie pytania. Ile dzieci mają lat? Co dolega żonie? Co to dokładnie znaczy, że żona opiekuje się dziećmi? Czy dzieci wymagają jakiejś szczególnej opieki? +500 to jest dodatek na dzieci, a nie wynagrodzenie dla niepracującej kobiety. Co żona robi całymi dniami w domu? Co będzie, jak mimo pracy, wciąż będziesz miał braki w budżecie? Ile godzin więcej wtedy zamierzasz pracować? Uważasz, że życie w kieracie od świtu do nocy, zapewni ci szczęście, zdrowie i pomyślność w życiu? Żebyś się nie zdziwił. Mierz w 8 godzin i oczekuj tego samego od małżonki. Wtedy zostaje druga połowa dnia dla uroków życia w małżeństwie i dzieci. Nie idź w tą stronę, w którą idziesz, bo to droga do nieszczęścia własnego, żony, dzieci. Małżeństwo to nie jest oranie pola z chomątem na własnym karku.

post wyedytowany przez masztyrozum 2021-11-24 18:20:29
24.11.2021 18:33
39
odpowiedz
Colwalsky
4
Pretorianin

Wszystko zależy od człowieka. Są tacy którym system 3 zmianowy odpowiada. Zaczął bym od tej pracy gdzie są najwyższe zarobki, jak Ci nie będzie odpowiadać przecież możesz się zwolnić praktycznie z dnia na dzień i szukać dalej. W każdym bądź razie nie polecam siedzieć na sile w jednej pracy gdy ma się jej serdecznie dość, czasy Januszy tyranów już dawno sie skończyły.

post wyedytowany przez Colwalsky 2021-11-24 18:37:32
13.01.2022 06:43
40
odpowiedz
zanonimizowany1368807
0
Legionista

A jeśli chodzi o 4 brygadówke w zakładzie aluminiowym za jakieś 3300 zł na rękę, warto waszym zdaniem?

post wyedytowany przez zanonimizowany1368807 2022-01-13 06:44:21
13.01.2022 06:57
deTorquemada
41
odpowiedz
deTorquemada
248
I Worship His Shadow

Ludzie.

Ja jestem po 40stce i planuję przebranżowienie.

To jest dopiero karkołomne zadanie - szczególnie jeżeli przez cały okres życia zawodowego kształciło się w tym kierunku.

Ale powiem krótko - 17 lat w budżetówce/samorządzie wykończy każdego.

post wyedytowany przez deTorquemada 2022-01-13 06:58:33
13.01.2022 07:33
maviozo
42
odpowiedz
maviozo
229
autor zdjęć

Ciekawe, jaką decyzję podjął autor?
Margal123456 ?

28.09.2022 18:31
43
odpowiedz
ChristobalXse
1
Junior

Ja mam nadzieję, że wszystko ułożyło się dobrze. Wiesz żadna praca nie hańbi w żadnym wieku, ale musisz zrozumieć jedno, że nie jesteś już singlem, który sobie może bimbać ładnie za minimalną. Chłopie Ty masz 2 dzieci i niepracująco żonę. Co Ty robiłeś przez ostatnie 13 lat? Gdzie masz pieniądze, które zarabiałeś za granicą? Jestem wzburzony ponieważ denerwuje mnie gdy nieodpowiedzialni ludzie nie mają pieniędzy żeby siebie utrzymać, a mimo to robią sobie dwójkę dzieci, która potem żyje w biedzie i nosi stare brzydkie, śmierdzące ciuchy bo tatuś nie pomyślał jak zarobić $$$ nim włożył swojego P w czyjąś C.

28.09.2022 19:20
Ange Ushiromiya
44
odpowiedz
Ange Ushiromiya
20
Pretorianin

Trzeba się było nie rozmnażać

Forum: 31 letni dostawca pizzy. Warto?