Brytyjski fundusz inwestycyjny chce dymisji szefów CD Projektu
Ciągle to samo się dzieje, jak nie pozwy to inne syfy, było nie inwestować, CP nie jest pierwszą taką grą w Historii gamedevu.
Otóż jest pierwszą w historii, która po osiągnięciu złota została przesunięta. To przesunięcie powinno trwać pół roku co najmniej.
Otóż jest pierwszą w historii, która po osiągnięciu złota została przesunięta.
https://www.youtube.com/watch?v=RX-xHDyGX3s
Wszyscy kłamią.
Otóż jest jedną z niewielu gier, która została przesunięta, a nie po cichu odwołana. W ostatnich 2 latach wyszło trochę gierek, z którymi twórcy dali spokój, bo nie mieli interesu w rozwoju. WW3, Atlas nie do końca poradziło sobie z siecią na początku i teraz Twórcy raczej sie nimi nie zajmują. Anthem to była totalna klapa, zbugowana gierka na. 7-10 godzin ze ściśle oskryptowanymi tunelowymi misjami i brakiem reakcji NPC poza tymi od misji. Jak srobili event swiateczny, to pewnie do tej pory go nie zakończyli.
a ziemia jest płaska
Sprawdzałeś? :pepokill:
Jakby mieli honor to by się sami podali do dymisji. Ale od koryta nie odejdą.
Odejść?? Jakie odejście?? Oni sobie jeszcze potężne premie przyznali za "sukces" XD
A jedyne co ich dręczy to czy "nie za mało" :)
Zapewne zlaliby teraz wiele lat swojej pracy i korpo wspinania się po drabinkach kariery bo jedna gra wyszła gorzej i mieli by sami z tego zrezygnować? Szczerze wątpię aby większość osób które piszą o honorze i rezygnacji same by tak postąpiły :)
Tyle że oni tę firmę przez lata tworzyli - czkawką odbija im się tylko fakt wejścia na giełdę. Co do samej gry - przykład No Man's Sky pokazuje że z największego g.... można wygrzebać się z podniesioną głową jeśli nie oleje się swojego produktu i graczy...
Jak najbardziej się zgadzam. Tworzyli i poświecili jej wiele lat zanim znaleźli się tam gdzie są.
Prawda jest taka, ze moga im skoczyc.
Cytujac
"Pushing through changes at CD Projekt is set to be a difficult task. The company’s bylaws specify that a three-fifth majority among shareholders is required to remove supervisory board members.
Furthermore, the current executives -- along the CEO’s brother and co-founder Michal Kicinski -- jointly own at least 34% of CD Projekt and therefore play a large role in selecting the supervisory board. The biggest financial investor is NN Group NV’s Polish pension fund, with a 4.2% stake at end of last year, according to Bloomberg data."
Te Abri Advisors nie podalo nawet ile posiada akcji. Wiec chciec to se moga.
Może zarabiają na shortach a ostatnio kurs się ustabilizował za bardzo i nie mają jak odkupić to co pożyczyli żeby zarobić.
posiadają 57% akcji Cd Projekt Red więc chyba mogą coś zrobić.
Michał Kiciński2 (10,36%) Piotr Nielubowicz (6,81%) Adam Kiciński (4,02%) Akcje w wolnym obrocie (66,04%)
Także jak sie [pozostali udziałowcy zbiorą to spokojnie maja te 60 procent czyli 3/5
no wiesz to nie działa w ten sposób, właścicielem firmy są udziałowcy większościowi, to oni ustalają zasady.
Co nie zmienia faktu, że założyciel raczej nie poda się do dymisji. Jedyna różnica w związku z tym, że firma jest notowana na giełdzie jest taka, że udziałowcy mogą taki zarząd odwołać. Jeśli mają prawo głosu. I jeśli się skrzykną by taką decyzję podjąć
Sprawdźcie, kto ile ma akcji najpierw a potem piszcie ;) Wtedy będziecie wiedzieli co oni im mogą zrobić. Skoro 3 głównych włodarzy ma 34% akcji ;)
Nie muszą się podawać do dymisji. Wystarczy spojrzeć kto ma większość akcji i dużo do gadania nie będą mieli.
Procne - w przypadku CDP nie mogą chyba że będą posiadać razem 51% głosów wszystko poniżej 51% jest traktowane jako głos 20% a 29% mają akcjonariusze główni czyli obecny zarząd. Dodatkowo w odpryskach ludzi z CDP jest ok. 2% pozostałych akcji. Jedyna kara to pozwy indywidualne szczególnie dotyczące wpływem na kurs akcji + granie na spadek wartości / niczego innego się nie da wykonać. CDP i tak sam się ukarał bo po akcji z CP2077 właściwie nigdy więcej nie dostaną zaufania przy preoderach. Nie wiem jak można było postawić na szali renomę firmy vs potencjalne zyski.
Marcin Iwiński (12,78%) Michał Kiciński2 (10,36%) Piotr Nielubowicz (6,81%) Adam Kiciński (4,02%) Akcje w wolnym obrocie (66,04%)
dane z strony cdp. takze troche nie maja 51%:D
Ale nie muszą mieć 51%. Pamiętajcie o tym, że glos przysługuje dopiero przy pewnym udziale, a lwia część akcji może być rozdrobniona i nieistotna tutaj.
Więc skoro sami mają 34% a załóżmy zgadując metodą Pareto, że duzi gracze maja 80% a drobnica bez prawa głosu 20% (to i tak wynik bardzo dla zarządu pesymistyczny bo osobiście zgaduję, że drobnica ma więcej) to nagle się okazuje, że mają 42,5% głosów. Do odwołania prezesa wraz z zarządem wymagana jest większość 60% głosów a nie 51%. A więc nie ma na to żadnych szans.
Nawet przy założeniu, że wszyscy posiadacze akcji mają prawo głosu, co jest bujdą to i tak Te 6% udziałowców będzie gotowa ich poprzeć lub wstrzymać się od głosu.
Jedni stracili miliardy drudzy sobie wypłacili nagrody / po tym jak Kiciński piał na spotkaniach z akcjonariuszami czym to nie jest Cyberpunk 2077 to wcale mnie nie zdziwią procesy indywidualne. O ile podkreślam wersję PC uważam za Arcydzieło przynajmniej do patcha 1.06 o tyle sprzedaż gry to głownie operacje na rynku konsolowym i tutaj też padały zapewnienia że gra na konsolach działa znakomicie. Każdy sam mógł ocenić czy faktycznie działała. Sony do dzisiaj uważa że nie działa.
To nie ty biłeś się o CDP przed premierą? Później psy na nich wieszałeś, a teraz znowu mieszasz jedno z drugim? Zdecyduj się w końcu.
Takie arcydzieło jak inne twoje arcydzieła i kapitalne gry które zachwalałeś w ciągu ostatnich lat, które w rzeczywistości okazywały się być solidnymi średniakami.
Serio ktos tu sie sugeruje ocenami Alexa? Premiera prawie kazdej gry byla komentowana przez niego jakby nadchodzil kamien milowy w dziedzinie grania. Jezeli hype byl taki, ze klienci brali haczyk to Alex polykal haczyk,splawik,zylke i wedke. Kiedys myslalem, ze on jest oplacany przez kogos za pisanie tych swoich bzdur. Po graniu w gre kilka godzin wrzucal zdjecia i pisal o niej pochlebne peany. W tym samym czasie inni na gre lali wiadra pomyj bo hype im minal.Po pol roku przynawal, ze w sumie to gra byla srednia. Dla mnie Alex cos tam wie o TV,HDR,VR poza tymi tematami nie warto go sluchac bo ja mam wrazenie, ze on sobie z ludzi jaja robi.
Ocena Cyberpunka Metacritic PC -> 85/100 z 91 recenzji
https://www.metacritic.com/game/pc/cyberpunk-2077
właściwie to oznacza tylko tyle że jest to bardzo, bardzo dobra produkcja ze wskazaniem na arcydzieło.
18 recenzentów wystawiło notę 10/10
36 recenzentów wystawiło notę 9/10
recenzja gry online 9/10
https://www.gry-online.pl/recenzje/recenzja-gry-cyberpunk-2077-samuraju-masz-swietne-rpg-do-ogrania/zf37da
I tak jeśli chodzi o wersję PC gra sprostała oczekiwaniom mimo że była cieniem obietnic. Mimo tego to solidna produkcja na 100+ godzin zabawy. Jeśli chodzi o wersje konsolową / niestety tutaj sytuacja była zupełnie inna, do dzisiaj granie w CP2077 na PS4 czy XBOX S jest mordęgą.
Cyberszczur / Lezorat - jak wyżej gra w wersji PC obroniła się sama, wersja konsolowa to wprowadzenie w błąd inwestorów nie wiem czy tak trudno zrozumieć że mimo że te sprawy idą osobno to są z sobą połączone. Gdyby gra została wydana tylko na PCty prawdopodobnie nie byłoby tych wszystkich problemów.
85/100 to bardzo mało jak na arcydzieło. Jeżeli już to bliżej do gry bardzo dobrej niż arcydzieła. Zresztą oceny recenzentów to nie jest żaden wyznacznik w dzisiejszych czasach. Podpieranie się recenzją GOLa która jest mało rzetelna zakrawa na desperację :)
ale czego wy oczekujecie od tych ludzi:
wiedzmin 1 był robiony na kolanie, wyszedł jak wyszedł. Jechanie na tym ze to wiedzmin i tyle.
Wiedzmin 2 lepszy ale nie wybitny.
Wiedzmin 3 im sie udał, ale tez były problemy, drzewa z gumy i grafika w dół, czyli oszukanie graczy. Ale zakochani gracze wybaczyli.
Cyberpunk to gra ktora z obietnic jakie dawali i zapowiedzi ma z 20%. Oni sa skonczeni. Oni nie potrafia robic gier. W3 to wypadek przy pracy.
CD Projekt trzeba było zrobić tak: "Słuchajcie, tworzymy najlepsza grę w historii i potrzebujemy czasu, mocy i pieniędzy nie możemy tej gry wydać na starym rzęchu... Gra wyjdzie w grudniu 2022 na PC i nowe konsole, trudno tak będzie lepiej. Daliśmy ciała ale to przez was bo kochamy was ponad życie i chcemy dla was najlepiej"
Teraz już trudno a zmiana kadry po tak fatalnej premierze to zły pomysł... Na tych ludziach teraz ciąży odpowiedzialność to mogą się zrehabilitować a nowi? Będą mieli w dupie... No co nie ich wina. Kurwa no nie zamienia się kapitana jak już statek tonie tak? Oni tam mają siedzieć do samego końca hehe. Nie no kibicuje że jednak grę naprawia, rozbuduja to było moje ulubione studio.
A jak było naprawdę: "Słuchajcie, tworzymy najlepszą grę w historii, ale braku nam pieniędzy i musimy tę grę wydać na starym rzęchu, gdyż mamy umowy marketingowe z Microsoftem i według zobowiązań Cyberpunk 2077 musi wyjść na starą generację. Do tego wydania konsolowe trafiły już do graczy w formie pudełkowej w listopadzie. Gra wyjdzie w grudniu 2020 na PC, stare i nowe konsole, trudno tak będzie lepiej. Daliśmy ciała ale to przez was, bo kochamy was ponad życie i chcemy dla was najlepiej".
Te "stare rzęchy" to 40% ich sprzedaży i jeszcze większy udział finansowy przez to, że gra jest droższa i wolniej schodzi z ceny na konsolach.
Do tego jak zaczęli na poważnie Cyberpunka tworzyć, to na rynku jeszcze nie było nawet wersji Pro poprzedniej generacji, o nowej generacji nikt jeszcze nie słyszał a tym bardziej nie wiedział kiedy powstanie, więc od samego początku do samego końca tworzyli tą grę tylko i wyłącznie na te "stare rzęchy".
I co się z tym łączy: nie problemem jest to, że konsole okazały się za słabe jak na skale projektu tylko projekt okazał się gówniany, bo nie został dostosowany do możliwości technologicznych.
I najważniejsza rzecz: tak na prawdę, to nie konsole są za słabe tylko zespół deweloperski CDPR. Ta gra nie dysponuje praktycznie niczym co usprawiedliwiałoby tak gówniane działanie, co potwierdzają patch 1.2 doprowadził grę do stanu grywalności na tych "rzęchach" bez żadnej zauważalnej zmiany oprawy, czyli co, dało się? No oczywiście, że się dało, gdy tylko ktoś przysiadł nad optymalizacją i dopracowaniem.
Prawda jest taka że w pewnym momencie mleko się wylało i było wiadome że trzeba stare konsole porzucić... a nie teraz marnuja moce przerobowe na wysiłek który jest bezsensu to jak bicie się z żywiołem, no co Ty możesz mu zrobić? Ma być gorąco to będzie i możesz się nawet zesrac a tego nie zmienisz.
Cecha Cyberpunka która deklasuje stare konsole? Night City... To już wystarczy, a chcesz jakiś dowód? Hehe niedługo na starych konsolach nic poza miastem nie zostanie toż to już ghost center jest. Sam grałem na tym rzechu to tak człowiek przymyka oko ale patch, patch a gra choć już nie gram ale wiem o tym internet wita to po prostu coraz bardziej wyludnione i opustoszale miasto. Więc wniosek sam się nasuwa no nie? Mroczne miasto ich przerosło ;)
Oczywiście, zgoda to bez wątpienia partacze straszne ten CD Projekt. Wiele na to wskazuje. No ale chęci mieli dobre, chcieli zrobić dobra grę... Mówię o samych tworcach, a nie głowach studia. Gdyby olali stare konsole to gra nie wyleciałaby ze sklepu Sony mimo wad które posiada. No tak jak nie wylatuje ze Steama. Sam bym ograł na Next Genie... Kurwa ja na tą grę mówię teraz Cybergowno albo Cybershit 1977 ale prawda jest taka że jak kupie Next Gena to właśnie dla tego gówna. Bo poza nim (liczę na owocny rozwój) i oprócz GTA VI nic mnie w tej branży na dzień dzisiejszy nie interesuje. Lubię doszukiwać się w grach rzeczy których tam nie ma... Wypisz wymaluj Rockstar albo CD Projekt.
A Night City czym miałoby deklasować konsolę? Wiem, że miasto może robić wrażenie, ale w gruncie rzeczy to jest tylko makieta obita teksturami. Tekstury mogą być mniejszej rozdzielczości, efekty słabsze, cienie mniej ostre, to da się zrobić bez większego problemu i powinno działać. Coś co mogło zabić konsolę, to rozbudowana logika gry. Obliczenia fizyki, rozbudowane AI, obliczanie ścieżek ruchu, zaawansowana interakcja z otoczeniem. Ale przecież tego nie ma, NPC na ulicach to kukły poruszające się po sznurku, gdzie gra nawet na PC nie potrafi przechować ich pozycji i znikają gdy tylko odwrócisz głowę. Fizyka to prosty ragdoll, a nasza postać nawet tego nie posiada, i efekt przewrócenia się to ciągle ta sama animacja. Świat jest pusty i oprócz spawnujących się przedmiotów czy pierdyliarda fizycznych obiektów (które też zostały popsute, bo źle wykrywają kolizję i często kolidują same ze sobą w nieskończoność, co zarzyna procesor).
W Cyberpunku nie ma po prostu rzeczy, która mogłaby wytłumaczyć tak złe działanie na konsolach, to tylko kwestia przekombinowania z niektórymi elementami i po prostu kijowa optymalizacja.
Zawsze mogli nie podać premiery robić tak 10 lat tak jak blizzard i raz tak 2 albo trzy lata przypominiać że robią coś takiego jak cyber punk. zobaczycie następna będzie inna czy to będzie torgal, czy wiedźmin lub jakaś nowa marka to tego błędu nie popełnią.
Grałem ostatnio w RDR2 na właśnie ps4 po raz trzeci czy czwarty i sorry... Tam mega dopracowany system pogodowy a co zrobił CD Projekt w Cyberpunku zaraz po premierze bynajmniej na starych konsolach? Wyłączyli w którymś patchu krople deszczu... I tak pozostałe 70h gry non stop słońce no sorry ale ja pierdole taka optymalizacje. To szopka na kółkach jest ale już trudno. Nic już nie mogą niech ta grę rehabilituja pod next geny.
Łatwo mówić po fakcie.
Z tymi konsolami, to nie jest tak łatwa sprawa. To tak jakby powiedziec, dobrowolnie pozbywamy się połowy klientów. Może w firmie zarzadzanej przez kilka osób, by się to sprawdziło, ale nie na giełdzie.
Zresztą nikt nie przewidywał, że w związku z kilkoma wiekszymi klapami gier w 2019, ktore twórcy olali po całości. Pojawi sie tyle nieuzasadnionego hejtu. I to z powodu mody na to.
Ludzie mieli nierealne oczekiwania wobec Cyberpunka przed premierą, ale mówiąc o tym, byłem uznawany za hejtera.
Gier które chodziły słabo na konsolach, było więcej. Po prostu z gówna bicza nie ukręcisz. Swoja drogą kupiłem Cyberpunka na PS4 slim po patchu 1.22 i szczerze mówiąc gdyby nie media, to bym nie wiedział że cokolwiek jest z nim nie tak. Przez pierwsze 10h nie miałem ani jednego spadku FPS poniżej moich oczekiwań, ani Glitcha.
Typowe wolaki: przyspawane dupami do stołków, trzeba ich diaksem odcinać.
Ich reakcja wcale mnie nie widzi. Podczas gdy akcjonariusze zostali zrobieni w bambuko przez CDP zatajając stan faktyczny gry a ci sobie jeszcze w nagrodę wypłacają premię to też bym się delikatnie mówiąć trochę ....
Pewnie mają 1% akcji i kozaczą... Co za porąbany świat.
To jak już tak każdy sobie pozwala na publiczne zachcianki z zamiarem ich spełnienia tylko dlatego, że są publiczne to może ja napiszę oficjalny list, że żądam odwołania Dudy i PiSu od władzy, może też się posłuchają.
Widocznie mają spory pakiet i ich prawo do stawiania wniosków. Brawo!
Było nie kłamać, żeby wyłudzić więcej preorderów na grę, która "działa nadspodziewanie dobrze na konsolach starej generacji".
Utopiłem kilkanaście tysięcy złotych w akcjach CD Projektu, ale nie żądam ani nawet nie oczekuję dymisji nikogo w CD Projekcie. Akcje to ryzyko i w pewnym sensie hazard. Strata kasy w tak głupi sposób nie jest fajna, ale trudno - tak działa giełda.
Podobnie jak w przypadku frankowiczów, widziały gały, co brały i jedyną "karą" z mojej strony w odniesieniu do CD Projektu jest to, że Cyberpunka 2077 kupię dopiero za kilkanaście/kilkadziesiąt miesięcy w wersji Joke of the Year czy tam innej Shame of the Year, połataną oraz ze wszystkimi DLC i to na promocji za 29,99 zł. No i oczywiście już nigdy, przenigdy nie kupię żadnej gry CD Projektu w pre-orderze (jak to zrobiłem w przypadku Wiedźmina 3).
Jeżeli uważasz, że gra na giełdzie to hazard, to nie powinieneś grać na giełdzie. Tu nie ma ani jednego czynnika losowego, wszystko jest olbrzymią siecią zależności i wynika z konkretnych wskaźników i reakcji.
Inna sprawa, że możesz sobie niczego nie żądać, tylko że wtedy robisz z siebie frajera, bo godzisz się z tym, że zarząd CDPR po prostu okradł cie z kasy.
Tutaj nie było żadnych czynników zewnętrznych, nie wybuchła żadna wojna, nie nastąpił żaden kryzys w dziedzinie elektronicznej rozrywki, tutaj nawet nie było przeszacowania zainteresowania tytułem i przedobrzenie z budżetem na zbyt małą klientelę. Winny jest tylko i wyłącznie zarząd, który nie dość, że świadomie wypchnął na rynek syf, to jeszcze po prostu ostentacyjnie kłamał, manipulował i ukrywał fakty na temat swojej produkcji, żeby oszukać klientów. Nie ma nic dziwnego, że komuś się to nie podoba i żąda dymisji ludzi bezpośrednio odpowiedzialnych za taki spadek kursu.
A co do frankowiczów, to też się mylisz. Po pierwsze, banki oszukiwały na spreadzie, po drugie, ogromna część frankowiczów nie miała żadnego wyjścia w tamtych czasach banki po prostu wymuszały na ludziach branie kredytu we frankach, rzucając takie warunki na PLN, że niewielu ludzi było na to stać.
A mieszanie w to idiotów, którzy brali kredyt walutowy z ratą na skraju zdolności finansowej to zupełnie inna para kaloszy, choć banki nie są tu bez winy, bo nie powinny takich kredytów dawać w ogóle, ale ich zachłanność i brak odpowiedzialności to norma, dokładnie z tego powodu wybuchł kryzys w 2008 roku.
wybacz szczerosc ale jestes za naiwny na granie na giełdzie.
hazard?
redzi oszukali inwestorów ze gra wyglada cudownie. To tak jakby cie deweloper zapewniał ze budynek jest super, ale nie mozesz go zobaczyc, ale zdjecia pokazuje ci i wyglada super. I nagle na otwarcie sie okazuje ze gówno. i oszukał cie. Ale oczywiscie dla ciebie to ok.
Nie możesz okłamywac akcjonariuszy o stanie firmy i produktów. Nie mozesz. rozumiesz?
Dla mnie, frajera bez wiedzy, giełda to czyste spekulacje, gdzie np. taki CDP- firma, która dopiero co kupiła sobie budynek, jest na giełdzie drożej wyceniana, niż taki Orlen, który ma potężną infrastrukturę, nieruchomości, majątek, itp. to śmiech na sali. W ogóle nie ma tam miejsca na spekulacje, co?
Co do frankowiczów jeśli ktoś decyduje się na kredyt w walucie, w której nie zarabia to gl & hf...ponosili ryzyko na swoją odpowiedzialność, nikt nie stał nad nimi a pistoletem przy głowie. Dla mnie sytuacja podobna jak z inwestorami, którzy w grudniu 2020 zapożyczali się, żeby kupować akcje CDP po +440 zł, "bo miały iść w górę do ponad1k"...
Ci panowie sami powinni podac sie do dymisji ... Szkoda ze w obecnych czasach musi rzadzic pieniadz a nie jak kiedys pasje. Tylko niestety to sie teraz liczy ...
Ta sama "pasja" włodarzy CDPR doprowadziła do wydania takiej gry jaką dostaliśmy na premierę, spiesząc się by to było jeszcze na świąteczny okres 2020. Wcale nie pieniążki, wcale.
Jakiego sukcesu? Zarobili to prawda. Jednak stracili caly szacunek i zaufanie nas graczy. A to jest chyba najwazniejsze. CDPR jest pierwsza firma ktora przelozyla premiere kiedy gra miala status zloty.
Dodatkowo Cyberpunk 2077 dalej nie jest polatany i sa bledy. Wiec jaki sunkes sie pytam?? ze zwykle szaraczki pracowaly po godzinach?? ze pracowali moze i nawet codziennie? A po premierze zadnych urlopow bo trzeba naprawiac? Jedyny sukces to taki ze Ci dwaj zarobili, i maja w du .... wszystko inne. A Ci co sie napracowali pewnie nawet konkretnych premii nie dostali ... Akcjonariesze powinni zrobic wszystko zeby tych 2 polecialo ze stolka. Jak ma wiedzmin 4 wyjsc za kilka lat to chce zaufanych ludzi a nie nowego blizzarda czy EA
CDPR jest pierwsza firma ktora przelozyla premiere kiedy gra miala status zloty
no nie, nie jest pierwszą
IIIIIIIIIIIIII ----> A za co zarząd sobie przyznał olbrzymie premie? Za sukces w sprzedaży gry! Gra się sprzedała, jest sukces.
Czego to wszystko jest wynikiem i jak to wyglądało później wszyscy wiemy. Co ty mi tłumaczysz, oczywistość? Co się czepiasz? Był sukces sprzedażowy w pierwszych dniach, gra się zwróciła i zarobiła na siebie, nawet mimo zwrotów, za coś musieli sobie przyznać pieniądze.
I co? Przyznaliśmy sobie duże premie za sukces gry...ale teraz podajemy się do dymisji bo spieprzyliśmy...premii nie oddamy. ----> Tak by to miało wyglądać? Jakby według ciebie wyglądała ich dymisja?
Ale to żądanie w takim momencie nie ma żadnego sensu xD
W tym momencie już przedstawili nowy plan rozwoju, wprowadzają reformę w firmie, mają zamiar rozszerzyć tworzenie gier na dwa projekty jednocześnie, oddelegowali bardzo duży procent developerów do naprawy gry. Po jaki ciul o teraz zmiana zarządu? Za rok, gdyby mało co się zmieniło i by się opierdzielali, ok... ale w trakcie robienia z tym wszystkim czegoś?
Poza tym nie podali jaki % akcji mają, więc pewnie szczekają jak mały piesek, byle tylko rozgłos jakiś był...
No nie wiem, może właśnie dlatego, że pół roku po premierze w zasadzie nic się w stanie gry nie zmieniło? Ktoś ostatnio żartował, że Biomutant kilka dni po premierze dostał większego patcha niż CP od grudnia. I to jest prawda.
Przejrzałem całą listę udziałowców większościowych na stooq i nie widzę tam takiego udziałowca. Z udziałem poniżej 0,01% to sobie mogą stosować listy jakie chcą. Wydmuszka medialna.
https://stooq.pl/q/h/?s=cdr
Mi wystarczy że się o tym pisze, cena nadal spada, rekomendacje się pogarszają, zaufanie spada. Dobrze im tak, za to ze tylu małych inwestorów straciło kasę.
Szkoda, że nie ma szans, by odwołanie zarządu się udało...
Co będzie z tego miał osobiście?
Wolałbyś kolejną firmę tworzącą gry z zarządem wybranym przez akcjonariuszy (którymi głównie są fundusze inwestycyjne), zamiast kierowaną przez jej twórców?
Jak przez 7 lat można robić takie gówno jak C7,ja tego nie mogę pojąć.
oni nie robili tego 7 lat. do 2016 robili wieska 3 i dodatki. zapowiedzieli cyberpunka wczesniej ale to bylo takie gadanie kilka lat i szkicowanie.
Gre tak na prawde robili z 2 lata. i to widać:D
To nie jest gówno. Gra nie ma problemów na mocnym PC czy nawet na PS5 czy XSX. Problemem są najsłabsze konsole poprzedniej generacji PS4 fat i XBOX ONE. Mogli nie pchać się na wszystkie platformy tylko nowa generacja i nie było by takiego problemu. Myślę, że oczekiwania przerosły możliwości.
A może po prostu nie da się zrobić tak złożonej gry na stare konsole? Podeszli do tego zbyt ambitnie.
W 2013 zaczęli. Na początku był 15 osobowy skład. Później zaczęli ludzie dołączać po kilkanaście osób rocznie aż do premiery ostatniego dodatku do wiedźmina 3. Gdzie produkcja ruszyła pełną parą z resztą składu.
Zaraz czy czasem jak nie wymienia wszystkich ktorzy pracowali przy wiedzminach i nawet sprzataczka nie zostanie to nie bedzie to zupełnie inne studio niezdolne skonstruować nic na poziomie : D
Brytyjski fundusz nieudolnie próbuje manipulować akcjami. Niech im wzrośnie cena akcji. To może sie nauczą, że wykorzystywanie czyjejś niedyspozycji jest do dupy.
Fragment "wartość akcji twórców przebojowego cyklu Wiedźmin spadła o 57% (czyli stracili oni około 22,6 miliarda złotych)" jest elementarnie błędny. Fakt, że spadła wycena akcji CD PROJEKT nie oznacza, że firma straciła jakiekolwiek pieniądze.
W skrócie mówiąc, w taki oto właśnie sposób, wchodząc na giełdę, można wylecieć z własnej firmy którą się tworzyło przez lata :) Ja rozumiem po co się wchodzi na giełdę, ale zastanawia mnie, czy Kiciński i spółka mają ciągle pakiet kontrolny, czy jednak mniej i rzeczywiście mogą wylecieć.
jestem fanem Cd Projekt. Robią gry z pasją jak żadna inna firma. Ci co złożyli na nich pozwy powinni sami cwaniaki zrobić taką gre jak Wiedźmin czy Cyberpunk. To jacyś służbisci którym się chyba bardzo nudzi i z tych nudów lubią niszczyć czyjeś firmy. Ps. Cyberpunk jest już poprawiony pathami na 8 generacje konsol. Przeprosili i poprawili. Jest ok. Odwalcie się już od Cd Projekt. Jeszcze tylko troszke jakby na xbox-one grafike poprawili na stałe 1080p. Ale już i tak jest ok.
Większość firm robi gry z pasją i zaangażowaniem, CDP nie jest w żaden sposób wyjątkowy.
CDP może sobie w garażu robić gry jakie chce. I nikt mu nie będzie gadał co ma robić.
O ile nie jest spółką giełdową, która oszukuje potencjalnych inwestorów odnośnie działania gry. Biznes is biznes. Kto oszukuje ten poniesie karę. Proste.
