Cyberpunk 2077 ma jedną z największych społeczności fanów
Ci "fani" to chyba głównie dzieci, które nakręcone przez youtuberów porobiły konta gdzie się da i wszędzie szkalowały grę. ale może i dobrze, bo pewnie przez to też kilku się wciągnęło. Ta gra ma bardzo duży potencjał jeśli chodzi o fandom. Akurat projekt świata czy lore należą do najciekawszych w historii gier komputerowych, na pewno jedno z najciekawszych w ostatnim czasie. Po latach tem tytuł będzie większą legendą niż VTM albo w Polsce gothic (gry wydane w tragicznym stanie, które później obrosły kultem w oderwaniu od ich rzeczywistej wartości na premierę)
Patrząc na ogólny odbiór CP2077 trudno uwierzyć ze to „fandom”, prawdopodobnie badanie oceniało surowe liczby - ilość postow na Reddicie czy Twitterze, z których większość to niestety, jak wspomina autor, wyśmiewanie bugów, ewentualnie dyskusje o tym, co poszło nie tak.
Ci "fani" to chyba głównie dzieci, które nakręcone przez youtuberów porobiły konta gdzie się da i wszędzie szkalowały grę. ale może i dobrze, bo pewnie przez to też kilku się wciągnęło. Ta gra ma bardzo duży potencjał jeśli chodzi o fandom. Akurat projekt świata czy lore należą do najciekawszych w historii gier komputerowych, na pewno jedno z najciekawszych w ostatnim czasie. Po latach tem tytuł będzie większą legendą niż VTM albo w Polsce gothic (gry wydane w tragicznym stanie, które później obrosły kultem w oderwaniu od ich rzeczywistej wartości na premierę)
jak uwielbiam, takich znawcow twojego pokroju XD
Wez zrob chociaz marginalny research, przejdz sie po tych subredditach i zobaczysz, ze np. w Cyberpunkowym subreddicie jest mnostwo aktywnych uzytkownikow, pokazujacych swoje screenshoty, smieszne bugi itd.
taa i mnóstwo jest właśnie tych dzieci które się przewalają od posta do posta i wypisują od kilku miesięcy to samo "dead game/ shit game/ how anyone can play this garbage" etc.
Przynajmniej tak wynika z zestawienia dziesięciu największych społeczności fanów (czyli fandomów), w którym Cyberpunk 2077 zajął szóste miejsce.
Fanów.... pojechaliście z tym.
Trochę się zmieniło w ostatnich miesiącach. Na reddit CP2077 ciągle jest w ścisłej czołówce jeśli chodzi o odwiedzalność a narracja zmieniła się z negatywnej na pozytywną.
Żadni fani i żaden fandom, ale rozumiem, polityka tytułów newsów. Infografika jasno podaje, że ta rzekoma baza fanów opiera się o rejestracje na subreddity, wyszukiwania w guglu i hashtagach. Pewnie, część tej aktywności pochodzi od graczy, którzy są "fanami", ale część też od tych, co szuka rozwiązań problemów, cracka czy śmiesznych filmików z latającymi samochodami, znikającymi teksturami i tym podobnymi.
Zainteresowanie tytułem to nie bycie fanem z automatu.
Zainteresowanie tytułem to niekoniecznie bycie klientem (ja np. czytam newsy dla beki, a gry nie kupiłem i nie kupię dopóki nie trafi do biedronkowego kosza).
MASOCHIŚCI !!
Tylko że właśnie u nas zawsze dominował D&D to w krajach takich jak USA cyberpunk był na równi popularny jak D&D, więc mnie nie dziwią te liczby. Widać to było nawet po komentarzach ile osób za granicą czekało na grę i mimo błędów bawili się dobrze, bo samej grze jest masa rzeczy, które nawiązują do lore cybera. W Polsce ludzie płakali, że tam jest lgbt i gender jak modyfikacje ciała i wszelakie dziwactwa to cześć cybera.
Dlatego nie dziwi mnie jak wiele Polaków kpi z tego, ale czego się dziwić skoro cyberpunk nie był u nas popularnym gatunkiem jak D&D. Zwyczajnie niewiele osób zdaje sobie sprawę z tych proporcji.
W sumie ciekawe jak na GryOnline wyglądają statystyki oglądalności newsów na temat Cyberpunka. Sądzę, że może być na 1 miejscu i daleko zostawiać konkurencję.
Dla mnie to super gra. Najpierw grałem na XONE potem kończyłem na XSX. Teraz kończę wszystkie poboczne misje. Nigdy mi się ta gra nie zwiesiła, a problem np. że samochód wpadał do rzeki i jeździł po dnie nie powodował, żebym się z tego powodu podniecał, że gra jest niedopracowana. Fabuła jest super i to jest podstawa.
Fabuła to motyw zemsty z filmowych blockbusterów, ale co kto woli.
bardziej niż fabuła liczy się jej wykonanie, a to cyberpunk zrobił po mistrzowsku. przecież fabuła tlou1 też jest typową historią z filmowych blockbusterów i nie jest niczym odkrywczym, a jednak ludzie uważają, że jest świetna.
Ciekawe, że nikogo nie zastanawiają inne statystyki Cyberpunka.. te podawane przez CDR..
Np ostatnio ujawnione 6,3 mln h spędzonych przez fanów - tylko w samym kreatorze postaci..?
Moim zdaniem to kolejny argument, że oglądalność na Steam nie jest wyznacznikiem popularności gier zwłaszcza zaliczanych do tych ambitnych artystycznie..
Wystarczy, że grają ludzie wrażliwi - a nie internetowe błazny czy hejterzy - to okazuje się, że liczą się prawdziwe wartości Cyberpunka, których nie mierzymy w ilości rzekomych bugów..
Takich statystyk mamy wiele.. Chociażby fakt, że gracze spędzili w grze łącznie ponad 600 milionów godzin. To prawie 70 000 lat! Zrobiła to garstka spekulantów grających na spadek wartości CDR..? A takich statystyk pokazujących zainteresowanie grą - jest znacznie więcej..
Mam toto na GOGu odinstalowane, po wyjątkowo drętwej i nieciekawej, kilkugodzinnej "przygodzie" - Warto to już instalować i próbować na nowo, coś się na lepsze zmieniło, nie wiem, lepsze miasto, policja, miód? Grałem ostatni raz jakieś 5 miesięcy temu.
Ja mimo wszystko dam tej grze jeszcze szanse, a nie jak co niektórzy co to plują ogniem i już ją spuścili w rynsztok, a jeszcze inni hejterzy nawet w nią nie grali, jak grę odpow. połatają, wydadzą z 10 DLC-ków, + 2/3 wielkie dodatki na miarę " Krwi i Wina do W3. To piszę to bez wahania, będzie to gra życia, tyle że niestety trzeba uzbroić się w cierpliwość bo potrwa to jeszcze minimum 1,5- 2 lata, zanim wszystko ograną. A fabuła i główne postacie są genialne, i do tego czasu mam w co grać.
Szkoda tylko że nawet w kwestii łatania gry, kłamią. Część błędów które niby "naprawili" nie naprawili. A błędów nadal od groma które mogli by naprawić jedną poprawką jakby czytali oficjalne forum https://www.youtube.com/watch?v=n0Iwq8bq_ng
Bo to wyjątkowa gra jest. Porównałbym ją do dzieł Troiki jak Arcanum, czy vampire the masquerade bloodlines, sporo bugów, sporo niedoróbek i wyjątkowa produkcja do której będę wracał nawet po latach i się zapisze w historii. Pod względem narracji ta gra jest rewolucyjna. Oczywiście nie trafiła do osób oczekujących GTA w przyszłości, bo nie miała być GTA w przyszłości.
A wydaje mi się, ze większość hejtu jest podkręcona przez to, że wielu ludzi na CDP wtopiło na giełdzie i nakręcają spirale nienawiści bo już nawet zawiedzeni konsolowcy się uspokoili i wielu cieszy sią grą.