Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Publicystyka Popularne filmy, którymi gardzą „prawdziwi kinomani”

11.03.2021 10:20
3
15
odpowiedz
5 odpowiedzi
zanonimizowany449082
103
Generał

Dobrze że autor zgrupowal uniwersa.

W przeciwnym wypadku całą liste powinny zająć filmy Vegi...

post wyedytowany przez zanonimizowany449082 2021-03-11 10:21:09
11.03.2021 10:08
1
10
marexq18
11
Legionista

Szczerze, nigdy nie widziałem tak głupiego artykułu. Wszystkie wymienione filmy są od samego początku robione pod czystą rozrywkę i nigdy nie miały być ambitnym kinem. Jak komuś to przeszkadza to niech nie ogląda, ale to że ktoś jest "prawdziwym kinomanem" to nie znaczy, że nie lubi sobie iść do kina na 2h dobrej zabawy. Nie każdy film to musi być czarno-biała Roma, na której się 90% czasu śpi, ale za to można powiedzieć, że jest się kinomanem bo obejrzało się ambitny film, a nie jak inne dzieciaki tylko Marvele w głowie, a i tak na marginesie nie mam pojęcia w jaki sposób filmy jak Bohemian Rapsody albo Joker znalazły się w tym głupim zestawieniu. Jak ktoś gardzi biografią znanej osoby, albo psychologicznym thrillerem z Oscarami i średnią ocen ludzi powyżej 8,5 to nie wiem czy się śmiać czy płakać

post wyedytowany przez marexq18 2021-03-11 10:11:04
11.03.2021 10:37
6
9
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1295728
18
Generał

Kino rozrywkowe istniało od zawsze. Tak samo jak kino artystyczne. Nie wszystko na ekranie kinowym musi być arcydziełem sztuki. Często w zupełności wystarczy porządna, rzemieślnicza robota. To samo dotyczy książek, muzyki i wszelkich innych form artystycznych. Robienie sobie wojenek my vs. oni zwyczajnie jest tutaj oznaką najzwyczajniejszego snobizmu.

11.03.2021 10:08
1
10
marexq18
11
Legionista

Szczerze, nigdy nie widziałem tak głupiego artykułu. Wszystkie wymienione filmy są od samego początku robione pod czystą rozrywkę i nigdy nie miały być ambitnym kinem. Jak komuś to przeszkadza to niech nie ogląda, ale to że ktoś jest "prawdziwym kinomanem" to nie znaczy, że nie lubi sobie iść do kina na 2h dobrej zabawy. Nie każdy film to musi być czarno-biała Roma, na której się 90% czasu śpi, ale za to można powiedzieć, że jest się kinomanem bo obejrzało się ambitny film, a nie jak inne dzieciaki tylko Marvele w głowie, a i tak na marginesie nie mam pojęcia w jaki sposób filmy jak Bohemian Rapsody albo Joker znalazły się w tym głupim zestawieniu. Jak ktoś gardzi biografią znanej osoby, albo psychologicznym thrillerem z Oscarami i średnią ocen ludzi powyżej 8,5 to nie wiem czy się śmiać czy płakać

post wyedytowany przez marexq18 2021-03-11 10:11:04
11.03.2021 10:16
2
odpowiedz
mikelsgrom
10
Konsul

Czytam książki, więc jestem mondry.

11.03.2021 10:20
3
15
odpowiedz
5 odpowiedzi
zanonimizowany449082
103
Generał

Dobrze że autor zgrupowal uniwersa.

W przeciwnym wypadku całą liste powinny zająć filmy Vegi...

post wyedytowany przez zanonimizowany449082 2021-03-11 10:21:09
11.03.2021 11:17
Matysiak G
3.1
6
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Nie trzeba być kinomanem, żeby tym gardzić.

11.03.2021 21:48
3.2
zanonimizowany449082
103
Generał

Mnie bardziej zastanawia grupa docelowa tej twórczości?
Jaki jest portet psychologiczny targetowanego odbiorcy?

Tak jak Pitbulle i nawet Kobiety Mafii (ale te pierwsze) obejzalem do konca bez odruchów wymiotnych, tak Botox odpuscilem po 15 minutach.

11.03.2021 22:36
bboy
3.3
1
bboy
81
Konsul

Był tu kiedyś taki jeden co mamrotał coś o potrzebie odmóżdżania się po pracy. Na pytanie czy ma pracę umysłową nie raczył odpowiedzieć.

post wyedytowany przez bboy 2021-03-11 23:07:58
12.03.2021 11:39
Matysiak G
3.4
1
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Cóż. Grupa docelowa to idioci. Obejrzałem jednego "Pitbulla" Krzemienieckiego, bo kumpel mi pokazał na YT best off scenek z Marcinkiem no i było to nawet zabawne. Ale ciąg nawet niezłych skeczy nie stanie się filmem, jeśli nie będzie tam jakiejś fabuły. Vega to dla mnie taki wannabe Bareja. Tylko że Bareja w pełni świadomie pisał 15 minutowe historie, którymi zręcznie spinał kapitalnie napisane, absurdalne gagi bezbłędnie odegrane przez świetnie dobranych aktorów. Tymczasem Patryk wali widza pałą w łeb, potem ciska mu w twarz cycki, wszytko okrasza "przecinkami", a całość ubiera w intrygę kryminalną, w której chyba sam nie wie, o co chodzi, bo sensu tam nie ma. No i z jakiegoś dziwnego powodu to się świetnie sprzedaje.

Jako miłośnik kampowego sci-fi i komedii z Sethem Rogenem nie będę pozował na ambitnego widza. Ale kiedy włączam film, to chcę wiedzieć o czym on jest. Nawet jeśli jest tylko o zjadającym ludzi pasożycie z kosmosu. A filmy Vegi są zupełnie o niczym.

post wyedytowany przez Matysiak G 2021-03-12 11:42:39
12.03.2021 21:23
Fasola Jasio
3.5
Fasola Jasio
76
Generał

Zanim obejrzy się jakiś film Vegi to trzeba umówić się do onkologa, bo od oglądania tej "twórczości" dostaje się raka.

11.03.2021 10:21
Karollo
4
1
odpowiedz
4 odpowiedzi
Karollo
41
Zbawca Khorinis

Jakim cudem tutaj znalazł się Joker albo Bohemian Rhapsody?
Naprawdę polecam zająć się pisaniem o grach wreszcie, a nie tego typu tekstów, bo widać, że was to przerasta.

post wyedytowany przez Karollo 2021-03-11 10:21:36
11.03.2021 10:30
4.1
zanonimizowany1295728
18
Generał

.

post wyedytowany przez zanonimizowany1295728 2021-03-11 10:39:27
11.03.2021 11:19
4.2
wilk252
48
Pretorianin

Przecież piszą, więc w czym problem?

11.03.2021 11:31
4.3
lis22
81
Konsul

Bohemian to słaby film, pozbawiony jakichkolwiek kontrowersji a "Joker" nie ma nic wspólnego z komiksami DC, choć to niezły film ale nie lubię tego typu zagrań.

11.03.2021 12:12
4.4
marexq18
11
Legionista

Rozumiem założenie tej listy i połowa tych filmów tam nie powinna się w ogóle znaleźć. Autor umieszczając to wszystko w jednej liście porównuje ściek Vegi do najlepszego filmu 2019 roku albo najlepiej sprzedanego filmu w historii od Marvela

11.03.2021 10:23
Raistand
5
3
odpowiedz
Raistand
174
Legend

Dajcie spokój z tymi clickbaitami.

11.03.2021 10:37
6
9
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1295728
18
Generał

Kino rozrywkowe istniało od zawsze. Tak samo jak kino artystyczne. Nie wszystko na ekranie kinowym musi być arcydziełem sztuki. Często w zupełności wystarczy porządna, rzemieślnicza robota. To samo dotyczy książek, muzyki i wszelkich innych form artystycznych. Robienie sobie wojenek my vs. oni zwyczajnie jest tutaj oznaką najzwyczajniejszego snobizmu.

11.03.2021 14:12
6.1
radas_b
65
Generał

Zaskoczony? Przecież oni tylko wyszukują tematów do wojenek...

11.03.2021 10:39
Uruk-Hai666
😂
7
3
odpowiedz
Uruk-Hai666
48
Generał

Vega Cinematic Universe.

11.03.2021 10:46
8
odpowiedz
2 odpowiedzi
Titanguar
65
Pretorianin

Krytyk to takie tragiczne zajęcie. Chodzi taki "do roboty" tam, gdzie normalni ludzie szukają rozrywki, chce uchodzić za kulturowy gatunek wskaźnikowy (to takie żyjątka do wykrywania zmian środowiskowych i zanieczyszczeń), a w praktyce i tak odbiorca kultury "zagłosuje portfelem" po swojemu

11.03.2021 13:56
😂
8.1
zanonimizowany449082
103
Generał

to takie żyjątka do wykrywania zmian środowiskowych i zanieczyszczeń

Midichloriany?

11.03.2021 18:04
8.2
Titanguar
65
Pretorianin

Czemu nie. Krytyk musi czerpać skądś moc :)

11.03.2021 11:16
DocHary
9
1
odpowiedz
DocHary
67
Unclean One

Wartościowanie wg skali niezależne vs rozrywkowe jest idiotyzmem. Zdaniem prawdziwych kinomanów jeżeli wezmę kamerę i nagram coś życiowego zbierając ekipę z podwórka, to wg nich i tak będzie to lepsze od marveli. A będzie to gniot, bo żaden ze mnie artysta. Tak samo gnioty w kinie niezależnym też są (tylko nikt o nich nie usłyszy), tak samo filmy rozrywkowe są lepsze i gorsze. Prawda jest taka, że taki Almodovar ma zupełnie inny talent niż Gunn i żaden drugiego nie zastąpi. Nawet taki Vega ma talent, ale do biznesu. Tak samo artyści pracujący przy efektach specjalnych. To nie są często wyrobnicy, a jeżeli są, to budżet im nie pomoże w uniknięciu gniota. Ten spór o kino rozrywkowe, to niekończące się próby podbudowywania ego kosztem osób o szerszym spektrum tolerancji.

11.03.2021 11:31
10
odpowiedz
Iutz
6
Generał

Jest taki film The Founder, opowiada historie czlowieka ktory stworzyl Macdonalds, zwyczajnego handlarza "wszystkim". Powiedzial (i przy okazji udowodnil) jedna, moim zdaniem bardzo wazna rzecz. Niewazne jest tak naprawde czy ktos ma talent czy nie, wazna jest konsekwencja w dzialaniu.
Vega talentu nie ma, przynajmniej porownujac do innych rezyserow, ma jednak upor i konsekwencje w dzialaniu, robi kupy, ale wie dokladnie jak te kupy maja wygladac, nie zastanawia sie czy odbior bedzie taki czy sraki tylko robi, uruchamia wszystkie zebatki produkcyjnej ukladanki i to robi, na pewno sa bardziej utalentowani polscy rezyserzy niz vega, jednak by pojawic sie na jego miejscu brakuje im konsekwencji.

I to mozna odniesc do przytlaczajacej wiekszosci rezyserow (i nie tylko).
Pamietam Tomka Baginskiego na pewnym forum graicznym, kiedy pojawil sie znikad z zarysem projektu katedry, pokazywal rendery, podobaly sie, ale na forum byly osoby ktore robily rzeczy na podobnym poziomie a nawet lepsze. On jako jeden z nielicznych skonczyl to co zaczal i zaprocentowalo.

post wyedytowany przez Iutz 2021-03-11 11:31:48
11.03.2021 11:38
11
odpowiedz
2 odpowiedzi
lis22
81
Konsul

"Najlepszym tego przykładem jest zdecydowanie Król Lew, który na papierze określany jest jako produkcja aktorska, ale to tak naprawdę animacja 2D przerobiona na pozbawiony ducha i nieco szkaradny film stworzony w 90 procentach przy użyciu współczesnego CGI."

Ale bzdura ...
"Król Lew" 2019 to najlepszy film live action od Disneya, ponieważ jest on najbardziej dopracowany wizualnie i technicznie i zmienia trochę sposób patrzenia na klasyczną animację z 1994 roku. Każdy z bohaterów zyskuje tutaj odrobinę głębi względem oryginału a najwięcej korzystają hieny, które nie są już przygłupami i przydupasami Skazy, tylko groźnymi drapieżnikami, które nie boją się jakiegoś tam lwa. Filmy live action cierpią na tym, że Disney nie przykłada do nich takiej wago jak do innych swoich produkcji, bo one z założenia i tak się sprzedadzą, więc często stoją na niższym poziomie od strony technicznej i wizualnej, jak już pisałem, "Król Lew" pod tym względem nie idzie na żadne kompromisy i wygląda jeszcze lepiej, niż "Księga Dżungli" z 2016 roku, która cierpiała na kilka problemów scenariuszowych i oferowała kilka dziwnych wyborów i decyzji, tutaj wszystko jest na swoim miejscu a do wad można zaliczyć krótki czas trwania filmu i brak rozbudowy fabuły ( np. w jej środku, gdy Simba przebywa u Timona i Pumby ) oraz brak piosenek z musicalu.

11.03.2021 14:02
11.1
zanonimizowany449082
103
Generał
Image

.

11.03.2021 14:34
11.2
Jerry_D
60
Senator

Może i nowy Król Lew jest dopracowany wizualnie i technicznie. Nie przeczę, że dobrze wygląda. Tylko znacznie łatwiej przełknąć gadające zwierzęta, gdy są postaciami z kreskówki. Z realistycznie wyglądającymi jest ciężej. Mnie to bardzo psuje odbiór filmu.

11.03.2021 11:42
Kadaj
12
odpowiedz
1 odpowiedź
Kadaj
62
Konsul

Prawdziwi kinomani, prawdziwi gracze, prawdziwi plepleple. Ciekawe czy jest też jakaś grupa, która uważa się za prawdziwych siedziaczy na kiblu. ; p

11.03.2021 13:24
12.1
Gh_H4h
88
Konsul

No wybacz, ale są osoby, dla których coś jest pasją i potrafią recenzować rozkładając dzieło na czynniki pierwsze i są tacy, którzy robią coś w ramach przerwy pomiędzy koszeniem trawnika, a myciem auta i powiedzą co najwyżej, że „Mi się podobało" i warto jednak uwzględnić tę różnicę w dyskujsach publicznych.

post wyedytowany przez Gh_H4h 2021-03-11 13:24:56
11.03.2021 13:04
Miodowy
13
odpowiedz
Miodowy
93
Nigdy nie był młody

Filmy Vegi pogardzane przez znawców kina?
Mocne słowa. Skąd takie wnioski?

11.03.2021 13:10
bmwbmw2
14
odpowiedz
2 odpowiedzi
bmwbmw2
64
PAPIEŻ GIER IV

zgadzam się z marvelem i vegą resztę lubię :D bohemia była spoko ale za dużo tematu który nie ma co szanuje mając wielu przyjaciół homo ale jednak to nie powinno być na 1 miejscu w filmie ;P chciałbym więcej o muzyce jako ktoś kto w tym lekko półdupkiem siedzi .

post wyedytowany przez bmwbmw2 2021-03-11 13:11:50
11.03.2021 13:13
14.1
1
marexq18
11
Legionista

Filmy Marvela są robione by dawać prostą rozrywkę i to się sprzedaje, bo ludzie z grubsza chodzą do kina by się dobrze bawić i niczym nie przejmować. Może ktoś tego nie lubić, ale mówienie jak w artykule, o jakichś prawdziwych kinomaniakach to bzdura. Natomiast Filmy Vegi są szkodliwe i głupie i byłoby dobrze jakby nie było ich więcej

11.03.2021 13:21
bmwbmw2
😂
14.2
bmwbmw2
64
PAPIEŻ GIER IV

marexq18 Nie mówię że nie sa i nie przeszkadza mi . Ale jednak jeśli prawdziwy kinomaniak to nie ktoś kto idzie na prostą rozrywkę a ktoś kto oczekuje głębi poruszenia czy podniecenia sytuacją ? Marvel w każdym filmie robi prawie to samo. Przypomina mi to anime ale te najsłabsze gdzie ludzie się tylko biją i najczęściej fabuła sprowadza się do czegoś totalnie płytkiego bez przedstawiania głębi bohaterów czy świata. Ale to tylko moja opinia wiem że np mój ojciec lubi marvela a sam ma z 5000 filmów w szafach i oczywiście też ogląda sporo z kompa + seriali niebotyczną ilość. Ale znowu ambitniejsze filmy odrzuca bo lubi się zabawić. Wiec miałbym go nie nazwać specjalistą w temacie?> jak dla mnie jest bardziej prawdziwym filmomaniakiem niż ja. po prostu lubi luźne gatki. Ja lubie spięte dupy. Co do filmów vegi to moim zdaniem powodują większą patologie tylko . Bo dzieciaki myślą że tak wygląda polska. A to tylko ztyrany umysl vegi gdzie każdy rzuca tanimi tekstami a fabuła o pożal się boże .

post wyedytowany przez bmwbmw2 2021-03-11 13:23:38
11.03.2021 13:29
Fett
15
odpowiedz
Fett
236
Avatar

W 100% zgadzam się z artykułem. Mam sporo znajomych związanych z kinem w taki czy inny sposób i właśnie takie argumenty pojawiają się przy tych filmach. To, że Wy się nie zgadzacie z ty martykułem, to nei znaczy że tak nie jest. Na liście brakuje mi tylko popularnych serialii i Netflixa

No może poza Jokerem, bo akurat tym filmem to sie jarają wszyscy

post wyedytowany przez Fett 2021-03-11 13:44:30
11.03.2021 13:48
CJzSanAndreas
16
odpowiedz
3 odpowiedzi
CJzSanAndreas
39
Pretorianin

Jeżeli ktoś uważa się za konesera kina, a jedynie co ogląda to filmy Marvela to tak jakby menel uważał się za konesera alkoholu.

11.03.2021 14:07
Metaverse
16.1
Metaverse
66
Senator

Oczywiscie ze menel moze byc koneserem tylko ze specjalizacja w tych najtanszych ktorych unika np sommelier degustujacy ekskluzywne gatunki win :)

11.03.2021 14:19
Fett
16.2
Fett
236
Avatar

w której części artykułu jest napisane, że oglądają tylko takie filmy?

11.03.2021 21:02
16.3
kaagular
75
Generał

Normalni ludzie nie nazywają się krytykami. Po prostu oglądają filmy jedząc popcorn. I mają na krytyków wywalone.

11.03.2021 14:11
Soulcatcher
😱
17
odpowiedz
10 odpowiedzi
Soulcatcher
271
Dragons Dogma 2

Premium VIP

Diuna Davida Lyncha to jeden klasyków kina, ze względu na nowatorskie rozwiązania w nim zastosowane, grę aktorską i całość wizji.

Dlatego cieszę się że „prawdziwi kinomani” w tytule zostali ujęci w cudzysłowiu.

Bohemian Rhapsody jest rewelacyjnym, bardzo dobrze zrobionym filmem ... w swoim gatunku.

Filmy Patryka Vegi to puszkowana niskiej jakości karma dla psów w wersji filmowej, więc może wcale nie powinny się tu znaleźć.

post wyedytowany przez Soulcatcher 2021-03-11 14:14:31
11.03.2021 14:29
KA.EL
17.1
KA.EL
42
Pretorianin

Diuna to taki klasyk kina, że wstydzi się jej sam reżyser, co parokrotnie podkreślał w wywiadach.

Bohemian Rhapsody to kino co najwyżej niezłe i chyba Rocketman najlepiej uwydatnia zarówno jego słabości, jak i potencjał gatunku.

Co do Vegi pełna racja, gardzić nimi trzeba, dlatego nie przepuszczę okazji, by pogardzić nimi publicznie.

11.03.2021 15:22
17.2
Iutz
6
Generał

Mozna miec zastrzezenia do realizacji (skadinad okrojony budzet to glowny powod dla ktorego Lynch "wstydzi" sie filmu) Diuna to jeden z filmow ktore mialy ogromny wplyw na estetyke/stylistyke filmow SF, obok Odysei 2001, Blade Runnera, Aliena.

11.03.2021 21:58
Soulcatcher
17.3
Soulcatcher
271
Dragons Dogma 2

Premium VIP

lutz —> jeżeli mówimy o filmach SF a nie o filmach ogólnie, to Diuna jest z pewnością jednym z najważniejszych filmów.

11.03.2021 23:03
bboy
17.4
bboy
81
Konsul
Image

KA.EL

Nie ma sprawy ;)

post wyedytowany przez bboy 2021-03-11 23:08:20
12.03.2021 01:39
Wiedźmin
17.5
Wiedźmin
40
Legend

""lutz —> jeżeli mówimy o filmach SF a nie o filmach ogólnie, to Diuna jest z pewnością jednym z najważniejszych filmów.""

Nie jest. Diuna z 1984 to film bardzo, ale to bardzo zły jako ekranizacja i zarazem jest tylko średnim filmem jak na możliwości Lyncha pod względem atrakcyjności co pokazał później. Trochę lepsza jest wersja reżyserska, ale filmu nie uratowała.

Wiele filmów gatunku science-fiction jest lepszych i wyżej cenionych od Diuna 1984 ze względu na treść bądź formę np:
Podróż na Księżyc 1902
Metropolis 1927
Niewidzialny człowiek 1933
Rok 2000 1936
Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia 1951
Gdy zderzają się światy 1951
20 000 mil podmorskiej żeglugi 1954
Godzilla 1954
Zakazana planeta 1956
Inwazja łowców ciał 1956
Człowiek, który się nieprawdopodobnie zmniejsza 1957
Dr. Strangelove, albo jak przestałem się martwić i pokochałem bombę 1964
Fahrenheit 451 1966
2001: Odyseja kosmiczna 1968
Planeta małp 1968
Mechaniczna pomarańcza 1971
Tajemnica Andromedy 1971
THX 1138 1971
Solaris 1972
Gwiezdne wojny IV - Nowa Nadzieja 1977
Bliskie spotkania trzeciego stopnia 1977
Inwazja łowców ciał 1978 (remake)
Stalker 1979
Obcy 1979
Mad Max 1979
Gwiezdne wojny V - Imperium kontratakuje 1980
Wojna światów – następne stulecie 1981
Łowca androidów 1982
Coś 1982
Nazajutrz 1983
Seksmisja 1983
Gry wojenne 1983
Terminator 1984
2010: Odyseja kosmiczna 1984
Rok 1984 1984
Powrót do przyszłości 1985
Brazil 1985
Obcy 2 1986
Listy martwego człowieka 1986
Kin-dza-dza! 1986
RoboCop 1987
Predator 1987
Akira 1988
Oni żyją 1988
Głębia 1989
Powrót do przyszłości 2 1989
Pamięć absolutna 1990
Terminator 2 1991
Delikatesy 1991
Jurassic Park 1993
Ghost in the Shell 1995
Miasto zaginionych dzieci 1995
12 małp 1995
Dziwne dni 1995
Ukryty wymiar 1997
Gattaca – szok przyszłości 1997
Żołnierze kosmosu 1997
Kontakt 1997
Mroczne miasto 1998
Truman Show 1998
Matrix 1999
Battle Royale 2000
Donnie Darko 2001
Raport mniejszości 2002
Wynalazek 2004
Zakochany bez pamięci 2004
Ludzkie dzieci 2006
Prestiż 2006
Człowiek z Ziemi 2007
District 9 2009
Avatar 2009
Moon 2009
Incepcja 2010
Nie opuszczaj mnie 2010
Geneza planety małp 2011
Równoległa rzeczywistość 2013
Grawitacja 2013
Na skraju jutra 2014
Interstellar 2014
Ex Machina 2015
Mad Max: Na drodze gniewu 2015
Nowy początek 2016
Łowca androidów 2049 2017

Nic mi więcej teraz nie przychodzi na myśl, ale gdybym skorzystał z mojej bazy posiadanych filmów i spisał byłoby x2 tych filmów lekko. Ale też kilka seriali tego gatunku znacznie wyżej dałbym od Diuna np: Twin Peaks, X-files, Zagubieni, Firefly, Battlestar Galactica, Utopia, Black Mirror, Dark. Z Twin Peaks oczywiście naciągane, bo to opera mydlana i żonglerka gatunkowa, a więcej science-fiction było dopiero w 2 sezonie, a zwłaszcza finale 2 sezonu, prequelu filmowym i 3 sezonie, który ukazał się po 25 latach.

Zaskoczyło mnie dziś na Filmweb, że Star wars mają też zaszeregowanie jako science-fiction, gdy pamiętałem z IMDB, że tam wlepili fantasy.

post wyedytowany przez Wiedźmin 2021-03-12 01:43:14
12.03.2021 02:29
Soulcatcher
17.6
Soulcatcher
271
Dragons Dogma 2

Premium VIP

Wiedźmin —-> masz prawo się nie znać na filmach SF i powielać mało wiarygodne opinie ludzi którzy się na tym nie znają.

Co do twojej ściany tekstu to zależnie od twojego wieku, 1/4 albo 1/2 tych filmów to ja widziałem zanim ty nauczyłeś się chodzić, bo ja już stary człowiek jestem i oglądam filmy SF dłużej niż ty żyjesz, więc nie wyjeżdżaj z tą śmieszną przekopiowaną i niepełna listą.

Od razu widać jak się znasz bo kilka filmów z twojej listy to nawet koło SF na półce nie stało.

12.03.2021 09:58
madmec
17.7
madmec
91
Generał

Diuna to taki film do którego się powraca myśląc, że jest dobry, by po obejrzeniu znów poczuc niesmak. Aktorzy byli dobrze dobrani, a reszta to szkoda gadać.

(I tak, czytałem książki wielokrotnie.)

12.03.2021 11:08
Wiedźmin
17.8
Wiedźmin
40
Legend

Soulcatcher
Diuna to słaby/przecietny film i jest ponad 300 lepszych filmów science-fiction. Zwyczajnie ośmieszyłeś się. Zerowa wiedza na temat filmów jak ten gniot to dobre kino.

A bajeczki to opowiadaj dzieciom. Każdy realnie kogo znam niezależnie od wieku i wykształcenia oraz jest w moich znajomych na Filmweb czyli wirtualnie (ok 2 tys) zdaje się na mnie w kwestii filmów i wybieram im trudne, kreatywne kino głównie stare z Azji i Europy. Znam wszystkich koneserów kina ambitnego w Polsce, którzy obejrzeli porównywalną ilość wybitnego kina co ja, bo jesteśmy w stałym kontakcie i tylko dzięki temu mogliśmy obejrzeć trudno dostępne filmy poza obiegiem połączeniem sił.

Chodziłeś do pracy. Ja nigdy nie musiałem. Więc siłą rzeczy nawet, gdybyś miał 100 lat nie miałeś tyle czasu co ja na wszystko. Więc niezły trolling. Moja osoba w wieku 25 lat miała obejrzanych więcej filmów z kina ambitnego niż ty kiedykolwiek zobaczysz. Więc pomyśl ile mam obejrzanych w wieku blisko 39 lat blisko 14 tys.wyselekcjonowanych z kina niezależnego, artystycznego, kreatywnego w większości. Znam osobę, która ma ponad 20 tys. filmów bez grama kina rozrywkowego, ale zbierał jeszcze na kasetach VHS.To jest 100% pewne, że przy mnie jesteś przedszkolakiem w kwestii znajomości kina.

post wyedytowany przez Wiedźmin 2021-03-12 11:12:50
12.03.2021 11:18
Soulcatcher
17.9
1
Soulcatcher
271
Dragons Dogma 2

Premium VIP

Wiedźmin ---> No widzisz Wiedźmin i mimo tych wszystkich wymyślonych osiągnięć nadal nie znasz się na kinie SF.

A teraz odrób pracę domową i skreśl ze swojej listy filmy które filmami SF nie są.

A najzabawniejsze w tej bezrozumnej wymianie opinii jest to ze ja nie napisałem że Dune jest dobrym filmem.

Zacytuję ci choć nie wierzę aby coś to dało:
"Diuna Davida Lyncha to jeden klasyków kina, ze względu na nowatorskie rozwiązania w nim zastosowane, grę aktorską i całość wizji."
"Jeżeli mówimy o filmach SF a nie o filmach ogólnie, to Diuna jest z pewnością jednym z najważniejszych filmów."

Nie chce mi się specjalnie dla ciebie rozwijać tych myśli, jak jesteś takim ekstremalnym znawcą to sam sobie to rozwiniesz. A jak nie to żadna strata.

Jeżeli chodzi o to kto zna się na filmach a kto nie, ja fachowcem od filmów jako takich nie jestem. Widziałem naprawdę bardzo dużo filmów, ale był bym bucem gdybym napisał że znam się najlepiej.
Natomiast an filma SF znam się bardzo dobrze, z prostego powodu, nie ma ich wiele.

Tak jak ci napisałem zapewne do twoich urodzin, ogarnąłem wszystkie filmy SF jakie powstały do roku 1985 w angielskiej i polskiej wersji językowej, jak również wybrane najważniejsze pozycje w innych językach.
Jak to był możłiwe, poza faktem ze byłem wiele lat za granicą, w Polsce a szczególnie w Krakowie organizowane były przeglądy filmów SF które w czasach braku praw autorskich i konwencji kina klubowego wyświetlały wszystkie filmy SF jakie powstały wcześniej.
Potem nie było to zbyt trudne aby na bieżąco zobaczyć wszystkie kolejne produkcje i seriale.
SF jest moim głównym zainteresowaniem, zarówno książki jak i filmy także nie zaskoczysz mnie, niczym bo wszystko widziałem.

post wyedytowany przez Soulcatcher 2021-03-12 11:37:26
12.03.2021 12:29
17.10
1
Iutz
6
Generał

No fajnie, teraz wybierz z tego copy paste, pre 1984 cos co stylistycznie obraca sie w tym co prezentowala Diuna.

11.03.2021 16:41
18
odpowiedz
lis22
81
Konsul

Jerry_D - Nie rozumiem problemu, jest multum filmów o gadających psach, itp. np. "Doctor Dollitle" z Murphym, gdzie gadają wszystkie zwierzęta, itp. Gadające zwierzęta to nie jest pomysł Disneya a dla mnie, film się broni i nie chciałbym, żeby postacie zostały przerobione na bardziej kreskówkowe, jak w popularnym filmiku na YT, dla mnie to by już była karykatura.

11.03.2021 16:51
Mirar
19
3
odpowiedz
Mirar
29
Chorąży

A kto to jest ten "prawdziwy" kinoman?
Ten co ogląda 20 filmów(w tym parę ambitnych) dziennie, ten co ogląda same ambitne, czy ten co ogląda co mu się podoba?

Abstrahując filmy Marvela same w sobie może i ambitne nie są (co nie znaczy, że nie mają prawa się podobać) ale cała spójność tych wszystkich tworów i zwieńczenie tego w Endgame jest (dla mnie!) mistrzostwem, czymś co nie udało się takim seriom jak Gwiezdne Wojny czy Terminator(kino rozrywkowe).
Ogólnie oglądajmy, co nas interesuje czy to czysta rozrywka z rozwałką na ekranie czy to ambitne kino z toną dialogów. W dzisiejszych czasach jest kręconych tyle filmów i seriali, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Wszyscy się jednak zgodzimy, że "twory" Vegi należy omijać obwodnicą.

11.03.2021 20:21
hubert43
20
odpowiedz
hubert43
42
Pretorianin

Zack Snyder i sformułowanie "wie co robie" hah, dawno nie słyszałem takiej bzdury

11.03.2021 20:36
Wrzesień
21
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
Wrzesień
61
Stay Woke

"Prawdziwy kinoman" to ten sam przypadek co "prawdziwy gracz", "prawdziwy audiofil" i inni "prawdziwi". Jak już słyszysz, że ktoś zaczyna z tym wyjeżdżać, to czym prędzej trzeba się oddalić, żeby nie zmarnować cennego czasu.

12.03.2021 00:35
21.1
Gh_H4h
88
Konsul

Z całym szacunkiem: bzdura.

post wyedytowany przez Gh_H4h 2021-03-12 00:35:52
12.03.2021 09:02
Wrzesień
21.2
Wrzesień
61
Stay Woke

Z całym szacunkiem: nie.

11.03.2021 21:11
GreedyDodger
22
odpowiedz
1 odpowiedź
GreedyDodger
52
Konsul

Jeśli chodzi o Jokera to sprawa jest prosta, nie jest poprawny politycznie i nie ma lewackiego przesłania

12.03.2021 11:23
22.1
2
zanonimizowany1295728
18
Generał

To chyba inny film oglądałeś, bo jest dokładnie odwrotnie. Postać Jokera była tylko w tym filmie nośnikiem do poruszenia tego co w obecnym świecie i Ameryce w szczególności jest nie tak - ostracyzacja ludzi słabych, pozostawienie ich bez dostępu nawet do elementarnej opieki medycznej, pogłębiające się nierówności społeczne, stygmatyzacja inności. To są typowo lewicowe tematy.

11.03.2021 21:50
Janczes
23
odpowiedz
1 odpowiedź
Janczes
191
You'll never walk alone

poproszę o definicje prawdziwego kinomana

12.03.2021 00:33
23.1
1
Gh_H4h
88
Konsul

Zakładam, że taka osoba to ktoś kto ogląda filmy nie tylko dla zabicia czasu, ale jest to przede wszystkim jego pasją - bardzo istotnym elementem jego życia. Taki człowiek analizuje dokładnie każdy obejrzany film i rozkłada go na czynniki pierwsze. Przeciętny człowiek tego nie robi. Wystarczy obejrzeć kilka materiałów z kanału "Na Gałęzi" żeby nabrać trochę pokory w tym temacie.

post wyedytowany przez Gh_H4h 2021-03-12 00:34:41
12.03.2021 15:06
RaphaelOne
24
1
odpowiedz
RaphaelOne
23
Chorąży

Filmy Vegi poza pierwszym Pitbulle'em to plytka rzeka buraczanego soku a Avengers czy inne filmy od Marvela sa fajne do ogladania i sieja pozytywne tresci. Joker byl sredni jak dla mnie

14.03.2021 11:36
Kozi89
25
odpowiedz
Kozi89
107
Legend

Więc jednak to nie starość. Po prostu jestem kinomanem.

14.03.2021 16:39
SPT
26
odpowiedz
SPT
22
Chorąży
0.0

A Ci prawdziwi kinomani to kto?
Bo są gusta i guściki a ankiety raczej wśród tych prawdziwych kinomanów nie przeprowadzali....

Publicystyka Popularne filmy, którymi gardzą „prawdziwi kinomani”