Taki RTX 3090 to przesada? Oto karta graficzna z wbudowanym monitorem
Taki RTX 3090 to przesada?
Nie, to nie przesada. To debilizm!
kupi kupi a sama karta odniesie olbrzymi sukces jesli chodzi o wyniki sprzedazy. Na swiecie jest mnostwo ludzi ktorzy za takie powiedzmy "perelki" technologiczne dadza o wiele wieksza kase niz oferuje producent. Tak dziala wolny rynek a ze zaden inny z producentow nie ma takiej karty to tym bardziej okaze sie ona hitem, szczegolnie w Azji i w USA, gdzie zyje najwiecej bogatych dzieciakow, ktorzy zaplaca niebawem nawet i 4,000 dolarow za jedna sztuke aby tylko ja miec i sie wyrozniac "z tlumu"
Oczywiście że ta karta się sprzeda choćby dlatego że innych nie będzie sam bym chciał taką kartę. Jeśli ktoś ma obudowę że szkła to taki wyświetlacz nie jest złym pomysłem tym bardziej że będzie pokazywał parametry i temperaturę karty.
Ale tutaj kiepsko to wygląda i w tym problem bo wygląda jakby ktoś przyklejił wyświetlacz nie pasujący do karty.
3080 Aorus to fajna opcja z ekranem. Można monitorować temperaturę czy inne parametry karty. Może tam jakaś ruchoma grafika to nawet nie zwracam uwagi ale parametry karty to duży +.
To jest karta jak sama nazwa mówi Hall of Fame, czyli dla fejmu ktoś bogaty kupi, btw najmocniejszy RTX 3090 na rynku w tej chwili to jest.
już na płycie głównej mam wyświetlacz oled gdzie pokazuje wszystko a całość komputera jak choinka RPG / wystarczy :)
Przeznaczenie karty? Demontaż podstawowego chłodzenia, które blokuje potencjał karty (rdzeń selekt) main bios 480W (większość RTX'ów 3090 ma bios coś około 350W, który je ogranicza) i montaż bloku wodnego lub LN2 Potu pod BIOS >1000W.
Teraz pctowcy mogą się kłócić z konsolowcami, którzy pytali ich o to czy jak kupią samą kartę to będą na niej grać. Nowy wymiar w wojnie!
Do tego pececiarze doprowadzili. Chcieliście kart dizajnerskich, które wyglądają jak świecące statki kosmiczne (co według mnie jest kompletnie niepotrzebne, w końcu to tylko mało widoczny podzespół) to będziecie mieli kolejne wodotryski zawyżające ceny. Wiem, że ten monitor to pojedynczy eksces ale tendencja jest.
Jeszcze troche i te gpu w obudowe dać dołączyć jakieś crapy kontrosy i handheld gotowy.
Pogoń za czymś czego praktycznie nie wykorzystasz, ludzie zaczynają kupować karty RTX oraz duperele z nimi związane za krocie tylko dla tego aby pokazać że ktoś inny nie ma... były już buty teraz ten śmieszny kompletnie zbędny mikromonitor, ciekawe co bedzie dalej... odchody kota?
Po co Wam szyba w obudowie? 99.99% kupujacych to cacuszko podłączy ten ekran pod USB choćby przez jakosc obrazu i łatwy dostęp do monitoringu temperatur
Pokazywanie i promocja takiego sprzętu dowodzi tylko, że ten element podzespołów elektronicznych, który był adresowany do wąskiej grupy maniaków każualizuje się.
Oznacza to, że karta graficzna staje się powoli nie tylko użytkowym narzędziem ale również wyznacznikiem statusu materialnego. Producenci tego typu części komputerowych zauważyli taki target i do niego kierują swoją ofertę. To normalne.
Jak byłem mały przy końcu lat 70 i na początku 80 to aparacik na zęby był szczytem obciachu dla dzieciaka. Dzisiaj to prestiżowe narzędzie korekty krzywych zębów. Jednocześnie posiadanie takiegoż świadczy o wysokim statusie materialnym. Stać mnie! O!
Może się to wydawać komuś śmieszne, jak operacje plastyczne, hodowla rzadkich rybek egzotycznych. Ale jest rynek, jest podaż. Tu na tym forum nie brakuje przynajmniej jednego klinicznego przypadku szpanerstwa sprzętowego. Gdzie kto inny liczy czy w ogóle będzie go stać. A ta osoba wiecznie bombarduje ludzi informacjami ile to hajsu wydaje na każdą nowość w grubych tysiącach. Osobiście uważam to za prostactwo. Ale znajduje to swoich klakierów na tym forum. To i takie dziwaczne w cudzysłowie karty z wyświetlaczem też. A co.
Porównywanie aparatu na zęby do karty graficznej jest nie na miejscu. Wady zgryzu mogą prowadzić do szybszego niszczenie się zębów czy urazów stawu szczękowo-skroniowego. Jak chcesz na starość mieć swoje zęby, nie chodzić ze zwisająca szczęka i oszczędzić sobie masę bólu i pieniędzy to zakładasz aparat. Jak dla kogoś to tylko kwestia estetyki to się mu udało.