Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Felieton Cyberpunk 2077 - gracze wybaczą, ale nie zapomną. Coś musi się zmienić

28.12.2020 09:48
Angemona
4
16
odpowiedz
13 odpowiedzi
Angemona
76
Generał

Rockstar też miał wtopę z GTA4 i ludzie najwyraźniej zapomnieli. Jednym jest stan techniczny, a drugim wałkowanie tematu do znudzenia. Podobnie było z ME Andromeda, "zmęczone twarze" zostały naprawione w pierwszych poprawkach, a ludzie zlinczowali niezłą grę, bo temat był rozdmuchany do przesady. Jeśli dało się naprawić Fallouta76 do stanu przyjemnej grywalności, to i Cyberpunka naprawią.

28.12.2020 10:23
Mistrz Świata
👎
14
9
odpowiedz
4 odpowiedzi
Mistrz Świata
34
Chorąży

Niestety trzeba to otwarcie przyznawac ze cdpr zwyczajnie klamie caly czas.
Bugi to jedna rzecz i nawet mnie to wali. Ale to ze naobiecywali tyle contentu i teraz jest wykrojony to zwyczajne perfidne oszustwo.
"mozesz byc kim zechcesz" bla bla "nadzywczajna gra" bla bla bla, "najlepsze ai w ciagu 1000 nastepnych lat" bla bla bla, a w ciagu gry nie mozna sobie nawet zmienic fryzury :)

28.12.2020 10:37
16
9
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany323093
95
Pretorianin

Mnie poziom spartolenia tej produkcji jednak zaskakuje. Wydawało się oczywiste, że gra w żaden sposób nie dorówna napompowanej bańce oczekiwań, bo to już się stało przy znacznie mniej pompowanym W3. Katastrofa zarządzania pracownikami (lowcost + crunch, a zapewne też beznadziejna komunikacja wewnętrzna) odbiła się większą czkawką, niż można było oczekiwać;) Pozwy akcjonariuszy mają spore szanse utopić firmę.

Lekceważenie konsol było już widoczne wcześniej (np sterowanie w w3 na konsoli to katastrofa), ale wycofanie z ps store to rzadki achievement;)

Fanatyczni obrońcy cudownego cdp mogliby zauważyć, ze to jest dopiero ich druga produkcja AAA, więc ma dużo większy wpływ na reputację, niż spartolenie wydania u wydawcy z bogatą historią.

28.12.2020 09:34
1
menththethuethe
41
Konsul

Do Rockstara im daleko. Niech się od nich uczą, jak się robi pieniądze, bo przecież tylko o to chodzi - o pieniądze.

CDP to teraz zwykłe, kłamliwe corpo. Nic więcej. Takie "polskie EA". Teraz mogą uczyć się od nich.

4 pozwy do sądu. Sprawa dotyczy masowego oszustwa. Przed nimi długa droga.

Na wybaczenie będzie sobie najpierw zasłużyć.

post wyedytowany przez menththethuethe 2021-01-14 00:36:04
28.12.2020 09:41
Matysiak G
2
4
odpowiedz
12 odpowiedzi
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Rockstar dokładnie tak samo wypuścił techniczny skandal trzymający się na ślinę (GTA IV). I co? I nic.

post wyedytowany przez Matysiak G 2020-12-28 09:50:45
28.12.2020 09:44
2.1
4
menththethuethe
41
Konsul

Gdyby CDP nie kłamał wszystkich, na pewno byłoby inaczej. Do tego stosowali "fałszywą reklamę".

post wyedytowany przez menththethuethe 2020-12-28 09:45:10
28.12.2020 09:49
Matysiak G
2.2
2
Matysiak G
154
bozon Higgsa

To się nazywa marketing i wszyscy to robią. Nauczycie się czekać z zakupem do premiery i rzetelnych informacji, to przestaną.

Potraficie?

post wyedytowany przez Matysiak G 2020-12-28 09:49:55
28.12.2020 09:50
😐
2.3
zanonimizowany1225506
49
Generał

Ciekawe kiedy ludzie zrozumieją że błędy techniczne CP to najmniejszy problem tej gry.

28.12.2020 09:50
2.4
zanonimizowany1353318
1
Legionista

Ale w grach Rockstara NPC są bardziej ogarnięci, miasto jest bardziej żywe. w Cyberpunku, chociaż jest świetny, nie domaga wiele innych elementów niż tylko strona techniczna.

Nauczycie się czekać z zakupem do premiery i rzetelnych informacji, to przestaną.

A to jest święta prawda, popieram.

post wyedytowany przez zanonimizowany1353318 2020-12-28 09:50:54
28.12.2020 09:52
Angemona
2.5
2
Angemona
76
Generał

A Rockstar reklamował grę jako niedziałającą? GTA4 nie działała w dniu wydania nawet na najmocniejszych ówcześnie kompach.

28.12.2020 09:53
2.6
menththethuethe
41
Konsul

Nauczycie się czekać z zakupem do premiery i rzetelnych informacji, to przestaną.

Nie przestaną. Jedynie zmienią taktykę. Po drugie nie każdy musi stosować "fałszywy marketing". Jakiś Youtuber stwierdził, że to robili "beztalencia" (przez 8 lat).

post wyedytowany przez menththethuethe 2020-12-28 10:03:39
28.12.2020 10:01
Matysiak G
2.7
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Zmienią. Na "mniej wciskania kitu". Chyba o to chodzi, nie?

28.12.2020 11:41
Offika
2.8
Offika
47
Pretorianin

A port RDR2 na PC na premierę był idealny? Też musieli łatać.
Może rzecz w tym, że ich gry na konsole są dopracowane, a te konsole to spory rynek, więc siłą rzeczy sporo tam też graczy bardzo młodych, których reakcje są, jakie są. Na te reakcje trzeba uważać, bo od hejpu do hejtu raptem jeden krok. :)

28.12.2020 11:51
2.9

Guntor ... tak ? mam 40h gry za sobą i innych problemów poza tymi technicznymi nie widzę.

28.12.2020 13:40
starkillah64
👎
2.10
starkillah64
75
Konsul

Angemona

Ogrywałem GTA IV na laptopie za ~3k w 2009 roku, niecałe pół roku po premierze i bawiłem się świetnie. Czyżby mój laptop swoją mocą przewyższał wtedy wszystkie najmocniejsze komputery? Albo jesteś osobą która nie pamięta tamtych czasów, albo wciskasz bullshit. Najmocniejsze karty nie radziły sobie z GTA IV w dniu premiery tylko na ultra w 1080p. Jak ktoś nie miał chorobliwej potrzeby przesuwania wszystkich suwaków na maxa w prawo, to był w stanie pograć i wcale nie trzeba było posiadać najmocniejszego sprzętu. Takiej ilości baboli jaka jest w Cyberpunku to GTA IV nie miało NIGDY, nawet w 10%. Nie ma tu nawet o czym dyskutować. Porównanie z GTA IV jest od czapy i nie ma najmniejszego sensu. Tylko No Man Sky i Fallout 76 są w stanie konkurować z Cyberpunkiem pod względem stanu technicznego w dniu premiery.

28.12.2020 14:05
Matysiak G
2.11
1
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Odpal GTA IV bez aktualizacji na ps3 i pogadamy.

Przypomnę też, że wersja na pc wyszła bodaj pół roku po konsolowej.

CDP słusznie dostaje baty. R* ma niesłusznie taryfę ulgową.

post wyedytowany przez Matysiak G 2020-12-28 14:08:34
28.12.2020 18:38
Angemona
2.12
Angemona
76
Generał

starkillah64 owszem pamiętam te czasy, byłam wtedy świeżo po studiach:-) Napisałeś, że ogrywałeś GTA IV pół roku po premierze i pewnie do tego czasu sporo zdołali naprawić, a tak w celu odświeżenia Tobie pamięci artykuł z epoki: https://www.benchmark.pl/aktualnosci/wielkie-problemy-pecetowej-konwersji-gta-iv.html

post wyedytowany przez Angemona 2020-12-28 18:40:56
28.12.2020 09:46
3
2
odpowiedz
Twoja stara 1993
48
Generał

Po tej wpadce to do Wiedźmina bardzo daleka droga i nie ukaże się tak prędko obstawiam tak za 10 lat.

post wyedytowany przez Twoja stara 1993 2020-12-28 09:47:33
28.12.2020 09:48
Angemona
4
16
odpowiedz
13 odpowiedzi
Angemona
76
Generał

Rockstar też miał wtopę z GTA4 i ludzie najwyraźniej zapomnieli. Jednym jest stan techniczny, a drugim wałkowanie tematu do znudzenia. Podobnie było z ME Andromeda, "zmęczone twarze" zostały naprawione w pierwszych poprawkach, a ludzie zlinczowali niezłą grę, bo temat był rozdmuchany do przesady. Jeśli dało się naprawić Fallouta76 do stanu przyjemnej grywalności, to i Cyberpunka naprawią.

28.12.2020 09:50
4.1
menththethuethe
41
Konsul

Pewnych rzeczy nie da się już naprawić.

28.12.2020 09:58
4.2
zanonimizowany1225506
49
Generał

Czekam aż poprawią tragiczne AI, model jazdy, system rozwoju postaci.
Do tego wybory które są na poziomie Fallout'a 4, brak fajnych aktywności pobocznych, nieistniejąca wręcz policja, cieniutki rozwój postaci.
Tych rzeczy nie poprawiają, no tak.
No i błędy. Błędy może naprawią, ale tego jest taka ilość że będą tę grę patch'ować do końca 2021 roku.

post wyedytowany przez zanonimizowany1225506 2020-12-28 09:58:43
28.12.2020 10:24
4.3
6
Alchemiqus
44
Pretorianin

Guntor
miano największego marudy i malkontenta na tym forum śmiało można Ci przypisać.
Zdecydowanie graliśmy w inne gry. Co do AI to się może jeszcze zgodzę. Trochę praktyki i jeździ się przyjemnie.
Misje poboczne są tutaj na takim poziomie, że misje główne w innych grach mogą się przy nich schować.
Co do policji to bym bardziej się przyczepił do tego, że się teleportuje za plecy nagle.... ale chyba naprawdę grałeś w inną grę.
Rozwój postaci jest super, to dzięki niemu i dzięki wyborom przechodzę grę drugi raz, bo można spokojnie przejść ją inaczej.
Co do optymalizacji to się nie wypowiadam bo na 1070ti chodzi powyżej 60 klatek a co do bugów to nawet jeśli je uświadczam to nie są irytujące i rzadkie.

28.12.2020 10:59
Offika
4.4
1
Offika
47
Pretorianin

Mam nadzieję, że twórcy nie posłuchają osób takich, jak Guntor , bo akurat rozwój postaci jest świetny. Można grać, jako typowy Rambo, niczym w Doomie (tak, w Doomie zapewne jest lepsze strzelanie, ale musi takowe być, bo to shooter i wzór dla innych shooterów), jako netrunner, który niemal nie dotyka broni, można się skradać, można biegać po dachach ze snajperką. Jedyne, czego wymaga ta gra, to osłabienie bohatera i jego broni na wyższych poziomach trudności.
Oby przez takie uwagi nie poszli Redzi w upraszczanie systemu rozwoju, co było widoczne np. w Wiedźminie 3.

28.12.2020 11:08
4.5
2
zanonimizowany1311749
13
Konsul

Nie które bronie są przegięte taki divade we stand z dobrym kiroshi i lączem samrt albo widow maker zwłaszcza ta druga broń to 1 mln obrażeń bije albo skippy auto headshoot ale najbardziej op jest launch sytem wszczep ze strzałkami usypiającymi.

28.12.2020 11:13
4.6
2
zanonimizowany1225506
49
Generał

Alchemiqus
Inne zdanie=malkonent
Ok.
Widzę zalety tej gry, gra mi się w ten tytuł dobrze, ale bardzo dużo rzeczy brakuje albo są zrobione średnio.
Moja opinia. Tyle.

post wyedytowany przez zanonimizowany1225506 2020-12-28 11:24:01
28.12.2020 11:13
Mieszo
4.7
2
Mieszo
23
Centurion

Alchemiqus

W Cyberpunka 2077 wkrecilem sie na calego ale stwierdzenie ze gre mozna przejsc inaczej grajac kolejne razy jest zdecydowanie na wyrost.

Gram teraz drugi raz i jestem zawiedziony, sciezka nomada czy street kida zmienia tylko pare opcji dialogowych ktore nie maja zadnego znaczenia przy rozwoju wydarzen. Wybor plci zmienia jedna scene lozkowa na inna i tyle.

Jest tylko pare misji w ktorych roznia sie zakonczenia i dotycza ona praktycznie tylko wyboru na samym koncu zadania.

Brakuje mi tu decyzji ktore przeplataja sie na przestrzeni roznych misji, kreowania swiata i postaci. Podobalo mi sie to Kingdom Come i mialem zludne wrazenie ze CD Projekt tez sie o to postara, niestety wplyw na przebieg fabuly jest w Cyberpunku bardzo plytki

Z drugiej strony to co ratuje "replayability" to swietny level design, kazda misje (nawet te pomniejsze) mozna ugryzc na multum sposobow korzystajac z korytarzy, dachow, systemow wentylacyjnych, drzwi do wywazenia przy odpowiedniej sile badz zdolnosci technicznej, hackowanie, skradanie czy otwarta walka. To jest zdecydowanie mocny punkt.

post wyedytowany przez Mieszo 2020-12-28 11:19:25
28.12.2020 12:03
4.8
1
luky777
1
Junior

Ludzie zapomnieli o GTA4 na PC ponieważ Rockstar przyłożył się do bardzo dobrego porty GTA5 na PC :) RDR2 moim zdaniem to też bardzo dobry port patrząc na jakość grafiki i tego jak gra działa i skaluje się do różnych sprzętów.

28.12.2020 12:10
4.9
2
Alchemiqus
44
Pretorianin

Mieszo
Tu zdecydowanie poruszamy kwestię indywidualną.
Sam fakt, że mogę przejść grę na innym zestawie gdzie teraz gram pod ARki smart i hakowanie a wcześniej grałem pod bron białą i granaty :D daje dużego kopa. Celowo nie robiłem wszystkich kontraktów bo wiedziałem, że będę grał raz jeszcze.
Wybory w misjach pobocznych będę wybierał z goła odmienne a i sam fakt, że gram teraz facetem i słyszę inną grę aktorską też jest na mega plus.
Same zakończenia są 3 które odkryłem a znajomy mówi, że są 4.
Jest sporo pierdół do odkrycia. Dużo aut nie kupiłem, masę broni do przetestowania. Nie zrobiłem cyberpsychozy.
Boję się ile mi jeszcze godzin na ten tytuł zejdzie.

Guntor
w Twoim przypadku zdecydowanie nie, czytałem sporo Twoich wypowiedzi i na podstawie tego uważam, że tak jest a na dodatek w różnych postach różnie piszesz. Raz trochę lepiej oceniasz grę raz trochę gorzej.

28.12.2020 13:19
4.10
zanonimizowany1281263
56
Konsul

Andromeda niezła gra? XD andromeda była nie do naprawienia ze względu na fabułę i postaci 0/10, bez tego nie może być dobrego rpga. Walke miała lepszą niż cp, ale to o wiele prostsza gra, wypełniona durnymi aktywnościami z gier ubisoftu. A w cp masz już cała masę zadań lepszych niż w jakiejkolwiek grze obecnie, więc to już jest dobre rpg, a teraz trzeba podciągnąć poziom wszystkiego i dodać brakujące elementy. Na szczęście cdp to trochę odwrotność ea i mieli spore oczekiwania wobec tej gry, więc jest szansa nie wyrzucą projektu do kosza po jakimś prowizorycznym dlc, tylko zaczną go ulepszać i poprawiać.

post wyedytowany przez zanonimizowany1281263 2020-12-28 13:21:41
28.12.2020 13:53
Angemona
4.11
Angemona
76
Generał

inceltears Twoje 0/10 dla Andromedy to dla mnie przykład metacriticowej patologii. Ja grałam jakoś 3 miesiące po premierze i gra technicznie i wizualnie była idealna, system walki był super. Fabuła i towarzysze nie byli tak porywający jak w trylogii no ale to nie było 0. Wszystkie gry na 100h+ są rozwleczone pobocznymi aktywnościami z W3 oraz RDR2 włącznie.

28.12.2020 18:50
whatif
4.12
whatif
2
Junior

Guntor

Prawdę powiedziawszy w samej rpg-owatości Fallout 4 w niczym nie ustępuje Cyberpunkowi.

29.12.2020 21:44
Dann
4.13
Dann
27
Pretorianin

GTA IV hmmm, no tak (2008).
To poczekamy kilkanaście lat i ludzie zapomną o błędach i wałkach CDPR xD

28.12.2020 09:53
5
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1311342
29
Pretorianin

Kupuję ponad 20 premierówek rocznie i nie pamiętam takiego bubla na przestrzeni ostatnich lat. Były mniejsze lub większe niedoróbki i duże dayone patche, ale żadna nie była w takim stanie żeby zdejmować ją ze sklepu (jestem w 95% graczem konsolowym mimo dosyć mocnego sprzętu z gtx3060 na pokładzie)

Z unity się śmiano, z trailera halo infnite się śmiano więc mam nadzieję, że cyberpunkowi nie zapomną i będzie wymieniany jednym tchem z innymi technicznymi bublami albo przy okazji chciwości producentów gier (zanim się zleci jeden z drugim to wspominam tylko o stanie technicznym, mechanika i lore to inny temat)

28.12.2020 09:57
5.1
zanonimizowany1353318
1
Legionista

Arkham Knight to też był cyrk. Zawsze co roku się trafi jakiś bubel, a jak ktoś gra w japońskie RPG to co drugi/trzeci port potrafi w wielu miejscach klatkować. Przynajmniej na PC.

28.12.2020 10:00
5.2
zanonimizowany1225506
49
Generał

AK to był bubel optymalizacyjny na PC.
Mimo to, gra na każdej platformie była bardzo dopracowana.
CP natomiast ma masę błędów i jest źle zoptymalizowany.

28.12.2020 10:08
misterŁŁ
5.3
3
misterŁŁ
81
Generał

Black Ops 3 na PS3 i Xbox 360 to była tragedia. Gdyby tak CDproject zrobił co oni to by wycieli kampanie dla pojedynczego gracza z wersji ps4 i xbox one i zostawili tylko multi...o chwila

28.12.2020 09:56
6
3
odpowiedz
3 odpowiedzi
bullgod
74
Pretorianin

Dla mnie ta gra jest poważnie przehypowana nie z powodu technicznych baboli.
Gdyby to był RPG z prawdziwego zdarzenia, z żyjącym światem, z mnóstwem sandboksowych możliwości, to nawet z problemami technicznymi można byłoby się tym zachwycać, bawić i czekać na poprawki. Tak, to jakoś płytkie to doświadczenie.

28.12.2020 11:09
6.1
1
winderbak
13
Legionista

Proszę wskaż mi tego erpega z prawdziwego zdarzenia, z żyjącym światem i mnóstwem sandboksowych możliwości. Chciałbym zagrać.

28.12.2020 12:27
6.2
Descent
50
Pretorianin

Żywszego świata w żadnej grze nie widziałem. Dialogi są świetne, nawet te randomowych npców na ulicach brzmią po prostu naturalnie i wiarygodnie.
Na komputerach i w świecie jest mnóstwo wiadomości odnoszących się do innych questów - w jednej misji odwaliłem bossa gangu, później przechodziłem obok doków gdzie trafiłem na typów handlujących żywym towarem. Uwolniłem przetrzymywanych w kontenerze ludzi i przeczytałem wiadomość przy jednym z ciał - transport miał trafić do wcześniej wymienionego bossa. W innym miejscu trafiłem na zwłoki dziewczyny i faceta, których ten sam boss kazał zabić, jak się okazało to była laska, która go zdradzała. W jeszcze innym miejscu zdjąłem faceta który odpowiadał za handel ludźmi - i w wiadomości wyczytałem, że mają trafić do tego samego, cholernego bossa.
Nawet dodatkowe aktywności się łączą i często opowiadają jedną, większą historię, tylko trzeba włożyć w to trochę uwagi.

Mnóstwo możliwości?
Wczoraj ratowałem lekarkę z łap gangusów. Mogłem wejść na pałę frontowymi drzwiami i wszystkich rozstrzelać, zakraść się bocznym wejściem albo przez dach i załatwić to cicho, albo siedząc w samochodzie na ulicy włamać się do ich kamer i z daleka smażyć im mózgi wirusami.
Gdy już znalazłem panią doktor była w trakcie ratowania życia postrzelonego gangusa. W opisie zadania miałem do wyboru przegadać ją żeby go zostawiła w cholerę albo asystować przy zabiegu, przeskanowałem go (skaner wychwycił ciśnienie krwi, rytm serca i temperaturę ciała). Podaliśmy mu świeżą krew i gdy się ustabilizował doktorka poszła ze mną. Ale wczytałem grę bo chciałem spróbować opcji, której nie było w celach misji. Na wstępie strzeliłem mu w łeb. A ona mnie opieprzyła, że zabiłem jej pacjenta. I powtórzę, to było cholerne zadanie poboczne.

A teraz czytam komentarz typa, który będzie mi mówił, że ta gra to płytkie doświadczenie.

28.12.2020 13:51
6.3
zanonimizowany1311342
29
Pretorianin

W oblivionie 15 lat temu też były rozbudowane wielowątkowe questy z wieloma rozwiązaniami i nie ma co się podniecać, że są takie w cyberpunku. Jest dobrze, czasami bardzo, ale żadne to zaskoczenie, bo pewnych rzeczy powinno się wymagać od każdego action-rpg. Chociaż tak jak przexzytałem na jeden z grupek, że początkowo fabuła miała być mroczniejsza i kręcić się wokół cyberpsychozy i seryjnego mordercy. Ta z keanuu jest ok i dla mnie świeża, ale mi nie pasuje (to taka prywata)

28.12.2020 10:03
7
1
odpowiedz
Shirosan15
28
Legionista

Guntor wybory na pozomie Fallout 4 lol xd

28.12.2020 10:03
8
4
odpowiedz
1 odpowiedź
Padzislaw
9
Generał

Ja wierzę w R* ale nigdy nie zainwestowałbym w preordera. Gry kupuje się po premierze, gdy wypowiedzą się gracze.

Jeden hejtuje drugi hypuje i to daje najlepszy obraz gry.

Recenzje można rozbić o kant d*py.

post wyedytowany przez Padzislaw 2020-12-28 10:03:51
28.12.2020 10:48
8.1
menththethuethe
41
Konsul

...

post wyedytowany przez menththethuethe 2020-12-28 10:49:13
28.12.2020 10:08
9
4
odpowiedz
17 odpowiedzi
zanonimizowany935386
37
Generał

Czuli chcecie mi powiedzieć że gry R* to majstersztyk pod każdym względem, do którego powinni dążyć inni? Bo ja pamiętam cienkie zadania, w których jak zjedziesz z drogi to ci misja się wykrzaczy, z totalnie drewnianym gameplayem i wieloma innymi elementami które wręcz odpychały... to ja wolę CP i ogólnie styl REDa.

28.12.2020 10:11
9.1
menththethuethe
41
Konsul

Mowa jest raczej o sukcesie komercyjnym. Do tego produkt musi być "wystarczająco dobry".

Dlatego CDP już po premierze W3 mówił o znacznie większej inwestycji w marketing. Coś im się pomieszało i zapomnieli, co tak naprawdę tworzą (sprzedają).

post wyedytowany przez menththethuethe 2020-12-28 10:12:44
28.12.2020 10:15
misterŁŁ
9.2
misterŁŁ
81
Generał

No cóż, CD pod pewnymi względami naśladują R*....np. Crunchem lub projekt robiony przez za dużą ilość osób udających, że pracują. Tyle, że gdzie R* marnował czas na bzdury jak srający koń niż na zrobienie mniej archaicznej rozgrywki czy wypełnienie jakąś lepszą zawartością mapy, tam CD Projekt miał za duże ambicje z zrobienie immersive sima, że nie skupił się na dopracowaniu technicznym gry.

Plus

menththethuethe - witaj w świecie potrójnego dnAAA

post wyedytowany przez misterŁŁ 2020-12-28 10:16:56
28.12.2020 10:20
9.3
menththethuethe
41
Konsul

Imersja w grze i wiarygodny, realistyczny świat to jeszcze nie sim. To są dwie różne rzeczy. RDR II to przygodowa gra akcji z elementami eksploracji. Poza tym te pierdułki są opcjonalne, więc jak ktoś tego nie lubi może to olać.

post wyedytowany przez menththethuethe 2021-01-12 12:12:45
28.12.2020 10:21
U.V. Impaler
9.4
U.V. Impaler
224
Hurt me plenty

Myślę, że Rockstar popycha swój wózek do przodu, idzie coraz dalej, czego dowodem było GTA V, a potem RDR 2. Jasne, można tych gier nie lubić, ale progres w budowie świata, oddziaływania na niego jest widoczny. A tutaj nigdy nie powiedziałbym, że Cyberpunk 2077 jest krokiem naprzód w stosunku do Wiedźmina 3.

28.12.2020 10:49
9.5
menththethuethe
41
Konsul

CDP zapomniał i popchnął reklamę do przodu. Po sukcesie W3 tzw. woda sodowa.

Chodzi mi o to, że oni aspirują, aby uzyskać takie same wyniki w sprzedaży.

W dzisiejszym świecie jakość (też inne wartości) jest na drugim planie. Prawie tak jak na Youtube - nie liczy się jakość, tylko liczba wyświetleń i subskrybcji.

Przecież według zarządu CDP, to teraz nie ma dobrych gier. Wszystko cienkie na jedno kopyto. Więc wysilać się po co?

post wyedytowany przez menththethuethe 2020-12-28 10:52:40
28.12.2020 10:55
9.6
zanonimizowany1353318
1
Legionista

Czuli chcecie mi powiedzieć że gry R* to majstersztyk pod każdym względem

Nie, ale gry od R* wgniatają w glebę interakcją świata, reakcjami npc, no generalnie w każdym elemencie który próbuje naśladować Cyberpunk.

A nie czarujmy się, to wcale nie jest głęboka gra RPG (bo wcale wybory nie mają aż tak wielkiego znaczenia, choices&consequences jest cieniutkie) tylko gra, która próbuje udawać GTA V. I to widać, serio.

I przestańmy tłumaczyć rzeczy, które tej grze nie wychodzą, że to przecież RPG. Z taką definicją to RDR 2 też jest RPG.

28.12.2020 11:01
misterŁŁ
9.7
misterŁŁ
81
Generał

menththethuethe -
Jeśli nie wiesz co to Immersive sim to sprawdź: Deus ex, bioshock czy Prey 2017 są z tego...gatunku, sposobu projektowania gry? Mówiąc w skrócie to są małe piaskownice ale z wieloma narzędziami do różnego podchodzenia do problemu

post wyedytowany przez misterŁŁ 2020-12-28 11:02:33
28.12.2020 11:06
misterŁŁ
9.8
misterŁŁ
81
Generał

Boten_Anna - Rpg'em powinno nazywać gry gdzie gracz może mieć postać dobrą w używaniu z jednego rodzaju broni, a z drugiej nie. Obecne gry, które się nazywają Rpg to bardziej gry akcji z elementami rpg. W takich grach nie ma przeszkód byś był dobry we wszystkim i możesz używać każdej broni bez przeszkód jedynie musisz wylevelować postać.

post wyedytowany przez misterŁŁ 2020-12-28 11:07:17
28.12.2020 11:07
9.9
menththethuethe
41
Konsul

misterŁŁ Nie będe sprawdzał, bo wiem. Wiem również, że CP to nie sandbox ani immersive sim. Teraz to nawet wiem, że to też nie gra RPG. W sumie to taka filmowa gra akcji z tego wyszła (z jakimiś tam elementami RPG)

post wyedytowany przez menththethuethe 2020-12-28 11:08:00
28.12.2020 11:10
misterŁŁ
9.10
misterŁŁ
81
Generał

menththethuethe - Nie mówię, że zrobili immersive sima, a bardziej próbowali (np. nadmiar barów z jedzeniem mimo że apteczek dostajemy w opór i jeszcze doszła wiadomość, że gra miała mieć pociągi) i wyszła jak mówisz im bardziej gra akcji plus elementami próbujące naśladować rpg bo terminy goniły.

post wyedytowany przez misterŁŁ 2020-12-28 11:10:38
28.12.2020 11:11
9.11
zanonimizowany1353318
1
Legionista

Rpg'em powinno nazywać gry gdzie gracz może mieć postać dobrą w używaniu z jednego rodzaju broni, a z drugiej nie.

W ogóle, przecież każdy kto grał w stare Fallouty wie, że można było sknocić build, były też przecież traity, które dawały ci konkretne korzyści przy poświęceniu czegoś w zamian. I to jest RPG - nie jesteś dobry we wszystkim, specjalizujesz się w czyms, odgrywasz rolę maga/wojownika itd.

Obecne gry, które się nazywają Rpg to bardziej gry akcji z elementami rpg. W takich grach nie ma przeszkód byś był dobry we wszystkim i możesz używać każdej broni bez przeszkód jedynie musisz wylevelować postać.

Otóż to, mój największy zgryz współczesnych "gier RPG" typu Inkwizycja czy ostatnie RPG od Obsidianu. Jesteś power housem co potrafi wszystko.

28.12.2020 11:15
misterŁŁ
9.12
misterŁŁ
81
Generał

Boten_Anna - tym bardziej jest to słabe bo odbiera grze wartość regrywalności (istnieje takie słowo o dziwo). Przecież dzięki temu twórcy nie musieliby robić długich gier, a jednocześnie można byłoby spędzić z grą dużo czasu.

28.12.2020 11:16
9.13
menththethuethe
41
Konsul

misterŁŁ Z tego co wiem, to próbowali robić grę "RPG z krwi i kości" A w końcu wyszła liniowa gra akcji (nieudana podróbka GTA), która ma skopany crafting, rozwój postaci, brak balansu, ekonomia to jakaś porażka etc.

post wyedytowany przez menththethuethe 2020-12-28 11:18:07
28.12.2020 11:24
misterŁŁ
😒
9.14
misterŁŁ
81
Generał

menththethuethe - ja za to pamiętam jak było porównywane do Deus ex (współczesnych) jeśli chodziło o misje z Animals. Można było zabić, znokautować, hakować, znaleźć alternatywne ścieżki dojścia do bossa itp. W sumie jak pisze o zabiciu czy skradaniu się zaczęło mi to brzmieć bardziej jak Gry UBI, ale różnicą powinna być taka, że w grach ubi robisz to dla powodu robienia, a w lepszej grze robisz to bo wybrałeś taką ścieżkę rozwoju postaci i nie ma odwrotu.

No cóż, nie wyszło mówiąc delikatnie

post wyedytowany przez misterŁŁ 2020-12-28 11:31:21
28.12.2020 15:45
9.15
zanonimizowany935386
37
Generał

A nie czarujmy się, to wcale nie jest głęboka gra RPG (bo wcale wybory nie mają aż tak wielkiego znaczenia, choices&consequences jest cieniutkie) tylko gra, która próbuje udawać GTA V. I to widać, serio.

Czyli jakieś 95% gier na rynku, sprzedawanych jako RPGi nimi nie jest... Seria Final Fantasy? Nie, zero wyborów. Seria Souls? Tu też nie. Może TESy? Nie bardzo... ale popatrzmy dalej, Opus Magnum Obsidianu, czyli Pillarsy? No tu też nie, bo wybory mają głównie znaczenie w zakończeniu swojego wątku i tym jaki nam się filmik na końcu odpali... Fallouty? Zakończenia są zawsze takie same, mimo że gra daje sporo możliwości, więc i tu wybory są raczej ograniczone do zakończenia wątków, czy tego w jaki sposób rozwiążemy problem... a to dokładnie tak jak w CP. Ot tam można w większym stopniu przegadać ludzi. Tu by można wymieniać i wymieniać...

Myślę, że Rockstar popycha swój wózek do przodu, idzie coraz dalej, czego dowodem było GTA V, a potem RDR 2. Jasne, można tych gier nie lubić, ale progres w budowie świata, oddziaływania na niego jest widoczny. A tutaj nigdy nie powiedziałbym, że Cyberpunk 2077 jest krokiem naprzód w stosunku do Wiedźmina 3.

Ja wręcz przeciwnie, nie widzę w grach R* nic ponad dodawania do świata nowych detali, w tym na pewno są świetni, ale cała seria GTA to gry oparte o to samo, tyle że większe i ładniejsze, dopiere Red Dead 2 coś z tym zrobił, dodając bardziej żyjący świat (tylko te dyliżanse są tak samo głupie jak hejtowane w CP samochody- kilkukrotnie potrąciły mi konia, czy wpadały na siebie). W przypadku gier REDa widzę dokładnie ten sam postęp, tyle że w zupełnie innych miejscach, choćby projekcie świata, który względem Wiedźmina zmienił się diametralnie na korzyść (powiem więcej, takiego miasta nie dała mi żadna gra, nawet te od R*, który przecież robi je od kilkudziesięciu lat), czy warstwa gameplayowa, która wreszcie daje wszechstronne możliwości zabawy, w momencie gdy Geralt zawsze był Geraltem Wiedźminem.

post wyedytowany przez zanonimizowany935386 2020-12-28 15:47:58
28.12.2020 16:26
Wiedźmin
9.16
Wiedźmin
40
Legend

Shasiu
W grach cRPG wybory nie tylko dotyczą fabuły, ale też sposobu grania z powodu odmiennych umiejętności.
Przykład, że można w skrajnie odmienny sposób zagrać w:
System Shock 2 1999 - postawić na bycie komandosem, hakerem lub siły psioniczne
Deus Ex 1 2000 - preferować otwartą walkę bądź skradanie i hakerstwo
Morrowind 2002 - stworzyć na start złodzieja, wojownika lub maga
Gothic II 2002 - wybrać ścieżkę wojownika 2H lub maga, a z modem Returning 2.0 też
mix złodzieja 1H/łucznika/asasyna z dualami co jest też całkowicie odmiennym stylem grania.

Opus Magnum Obsidianu Pillarsy ? A niby czemu one ?
Szybciej dali KOTOR 2 i NN2+Maska zdrajcy, które wyprodukowali w szalonym tempie mając nóż na gardle zwłaszcza przy KOTOR 2, gdzie LucasArts nagle im skrócił czas o rok na produkcję.
Poza tym ludzie pracujący w Obsidian to osoby pracujące wcześniej w Black Isle czyli najlepsze gry z ich ręki to Fallout 1 i 2, Planescape Torment, a po rozpadzie Black Isle i utworzeniu Obsidianu KOTOR 2, NN2+Maska zdrajcy, Pillarsy 1 i 2. Ja preferuję łączyć overall ich pracę z tym, gdy jeszcze pracowali pod innym godłem będąc pod łańcuchem Interplay.
Na dobrą sprawę Pillarsy to ledwie naśladowniki Planescape Torment, BG2 i NN2 Maska zdrajcy.

post wyedytowany przez Wiedźmin 2020-12-28 16:30:12
28.12.2020 19:30
9.17
menththethuethe
41
Konsul

Shasiu GTA to gry oparte o to samo

Jest to ta sama seria, więc fundamenty MUSZĄ pozostać takie same.

GTA V ma mniej "życia" od RDR II? Bzdury opowiadasz. Trzeba być chyba ślepym, aby nie dostrzec progresu. Samo GTA IV i V to już przepaść. Każda gra po San Andreas to widoczny gołym okiem progres.

Porównanie diliżansów do tego CP złomu? Bez przesady.

post wyedytowany przez menththethuethe 2020-12-28 19:30:34
28.12.2020 10:09
DocHary
10
odpowiedz
DocHary
67
Unclean One

Nareszcie w święta udało mi się mi się coś pograć po tym, jak nagonka skutecznie zniechęciła mnie do kontynuacji po dniu premiery. Ograłem pierwszy z 3 aktów i:
- gra jest strasznie przegadana, w W3 ani w TLoU2 jakoś nie odczuwałem tak tego, poza tym mam wrażenie bezcelowości opcji dialogowych
- były 3 strzelaniny z czego żadna nie motywowała mnie do podejścia innego niż w kampanii z jakiegoś CoD'a, pościgi bardziej irytują niż bawią
- najpoważniejszy błąd jaki napotkałem, to raz jak odkładanie zwłok skończyło się hucznym ich scaleniem z betonem, zniknęły bez śladu
- z graficznych baboli najbardziej irytujące było doczytywanie nadjeżdżających samochodów, widziałem również spontaniczny spawn paru randomowych enpeców
- miasto piękne, choć nie zagłębiałem się, ogólnie mam wrażenie, że kilka rzeczy zrobiono doskonale (nie będę się rozpisywał), a wiele przeciętnie (np. pościgi, AI), ewidentnie spartaczone mechaniki, jak np. spawn policji na razie mnie ominęły

Póki co planuję skończyć szybko główny wątek robiąc liczne manual save'y, żeby wrócić do side questów po upgradzie sprzętu (obecnie GTX 1080 na 3440x1440). Jestem pewien, że gra nie dostanie ode mnie 10/10, nawet pomijając błędy. Liczę na to, że zagnie mnie jeszcze fabułą i zrównoważy rozgrywkę z dialogami, to może da radę na 9/10, bo dla mnie w ocenie najbardziej liczy się jakie wrażenie emocjonalne wywoła. Generalnie rzyci nie urywa.

post wyedytowany przez DocHary 2020-12-28 10:21:52
28.12.2020 10:12
Metaverse
11
odpowiedz
1 odpowiedź
Metaverse
66
Senator

Takiej wtopy jak wydanie na konsole juz nie powtorza. Jeden strzal w kolano wystarczy. Ale reszta sie tam chyba nigdy nie zmieni. Mysle ze znowu wydadza jakas swietna zabugowana gre a redakcja napisze ze znowu to zrobili.

post wyedytowany przez Metaverse 2020-12-28 10:17:23
28.12.2020 10:23
😂
11.1
kilerro
11
Chorąży

chyba oba kolana i jeszcze stopy przestrzelone

28.12.2020 10:12
12
odpowiedz
1 odpowiedź
J-Marcin
8
Legionista

Inwestorzy pozywają swoją spółkę? Smiechu warte. Czyli to tak jakby pozywali samych siebie. Rozumiałbym jakby pozywali gracze. Ale inwestorzy. O co? Że cena akcji spadła podczas gdy gra sprzedaje sie jak swierze bułeczki...

post wyedytowany przez J-Marcin 2020-12-28 10:14:22
28.12.2020 10:25
Mistrz Świata
12.1
4
Mistrz Świata
34
Chorąży

chyba jeszcznie nie ukonczyles podstawowki wiec wyjasniam, ze dzialania spolek sa scisle okreslone. Nie mozna dzialac na szkode spolki bo ->wiezienie. Nie mozna tez klamac o stanie spolki. Dlatego ewentualny proces to prosta przegrana cdpr.

28.12.2020 10:18
13
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1343642
6
Generał

Jak ktos raz skłamał i oszukał to nikt (normalny, idiota moze i tak) takiej osobie juz nie zaufa.
Zaufanie trzeba bedzie odbudowywac latami.
Ja juz napewno caly marketing CDP i wpisy mediów o grach Cdp które jeszcze nie wyszly bede olewal traktujac go jako zbitek klamstw.

Cel osiagneli, zarobili na CDP, a zarzad sprzedal akcje na totalnej górce bańki, ktora udało im sie wypompować 2-3x wieksza niz realna wartość spółki (posiadane aktywa i nieruchomości).

28.12.2020 10:25
13.1
Gingerr
9
Legionista

oni maja w dupie zaufanie graczy, jak kazde korpo jakby gracze mieli cokolwiek do powiedzenia to ubi i ea juz by nie istnialy, zapowiedza wiedzmina 4 i hajp bedzie od nowa

28.12.2020 10:40
Metaverse
13.2
2
Metaverse
66
Senator

A do tej pory traktowales na powaznie to co o czym sie pisalo przed? Przeciez na logike jak oni mogli dorownac najlepszym tworzac pierwszy raz taka gre. Jak mozna bylo spodziwac sie ze bedzie idealnie dzialac wiedzac w jakim stanie wydali W3 a w dodatku przekladali ja tyle razy z powodu niedopracowania. W przypadku wersji na pc dostalem prawie dokladnie to czego sie spodziewalem. A ufac marketingowi bede dalej tak samo jak przed wydaniem CP czyli wcale.

28.12.2020 10:23
Mistrz Świata
👎
14
9
odpowiedz
4 odpowiedzi
Mistrz Świata
34
Chorąży

Niestety trzeba to otwarcie przyznawac ze cdpr zwyczajnie klamie caly czas.
Bugi to jedna rzecz i nawet mnie to wali. Ale to ze naobiecywali tyle contentu i teraz jest wykrojony to zwyczajne perfidne oszustwo.
"mozesz byc kim zechcesz" bla bla "nadzywczajna gra" bla bla bla, "najlepsze ai w ciagu 1000 nastepnych lat" bla bla bla, a w ciagu gry nie mozna sobie nawet zmienic fryzury :)

28.12.2020 10:26
14.1
Gingerr
9
Legionista

w the last of us 2 tez nie mozna a niby taka dobra gra

28.12.2020 10:29
Mistrz Świata
14.2
8
Mistrz Świata
34
Chorąży

the last of us 2 nie pieprzylo o RPG
Valhalle i red dead 2 tez nie uznaje sie za RPG a mozna zmieniac fryzury , w rdr2 nawet broda rosnie :)
Co ja mowie o brodzie... w powyzszych grach przynajmniej minimapa dziala normalnie a nie jak jakis placeholder

28.12.2020 14:57
Paffcioo
14.3
4
Paffcioo
55
Pretorianin

Ten artykuł o 1000 NPC z własnym życiem został tak rozdmuchany po premierze, a wszyscy zapomnieli, że został on w czerwcu stwierdzony jak błąd w tłumaczeniu niemieckiego podcastu i zwykłe kłamstwo.

Ale nie, lepiej żyć w bańce hejtu na gierke, bo tak po prostu łatwiej.

Wiedzmin 3 też wiele naobiecywał 2 lata przed premierą i jakoś nikt im tego do dzisiaj nie wypomina.
Polecam poczytać sobie co obiecywali w 2013 i 2014, a następnie porównać co wyszło w praniu.

Ano i co jest grane z tym, że teraz status gry RPG jest zależny od obecności fryzjera w grze XD

post wyedytowany przez Paffcioo 2020-12-28 14:58:26
28.12.2020 18:15
Frosty el Banana
14.4
1
Frosty el Banana
32
Centurion

Tyle, że Wiedźmin 3 nie został pocięty do granic możliwości, żeby wydać grę co najmniej rok wcześniej. No i wtedy nie było aż takiego hajpu na grę, bo Redzi dopiero po premierze W3 zyskali światowy rozgłos. No i przede wszystkim gra działała na wszystkich platformach, na których została wydana.
Od dawna nie jest tajemnicą, że kierownictwo Redów żyje oderwane od rzeczywistości, marketing to prawie osobny byt "robiący" własną grę, a pracownicy crunchują od kilkunastu miesięcy przez totalny burdel w firmie. Jeszcze dwa lata temu nie było nawet wiadome co będzie się znajdowało finalnie w grze, a to już było po którejś tam fazie projektowania.
I piszę to jako osoba, której gra ogólnie się podoba. Fabularnie wciągnęło mnie bardziej niż Wiedźmin 3, ale widzę, że sporo "zawartości" gry to rzeczy klepane na szybko albo placeholdery. Gra wyszła co najmniej o rok za wcześnie, a najlepiej by jej wyszło jakby miała premierę w 2022 roku.

28.12.2020 10:35
lordpilot
😉
15
odpowiedz
1 odpowiedź
lordpilot
214
Legend

Czy trzeba będzie "zmienić bardzo wiele aby nie zmieniło się nic"? Czy jednak cała ta afera wyjdzie na dobre i deweloperom i wydawcom?

Jeśli czegoś bym sobie życzył, to także zmian w procesie certyfikacji, o których już się mówi, na razie półgębkiem. W końcu rykoszetem dostało też Sony i Microsoft i bardzo dobrze! Chyba nie na tym ma polegać certyfikacja, że: "Odpala się, nie brickuje konsoli, to dajemy zielone światło, bo piniondzory z marży muszą się zgadzać. A najwyżej później wyjdzie patch albo i nie". Patrząc na cały ten smród związany z usunięciem gry z PSN mam jakąś tam nadzieje, że "po staremu" już nie będzie i coś się faktycznie zmieni.

Zimny prysznic przyda się wszystkim. Mnie też - po Wiedźminie, sequel i "trójkę" preorderowałem. Cyberpunka też (i to na PS4). Nigdy więcej, a jestem tutaj konsekwentny, kto raz zawiedzie (BioWare, Hangar 13, Blizzard), to już na mój szmal przedpremierowo liczyć nie może, nie daję "drugiej szansy".

post wyedytowany przez lordpilot 2020-12-28 10:38:18
28.12.2020 10:43
Wiedźmin
15.1
Wiedźmin
40
Legend

Nic nie zmieni się. Będą powtarzały się takie sytuacje przy tak ogromnych światach, takiej ilości zadań, złożoności gier rpg, zbyt małej ilości czasu na dopracowanie, gdzie często takie gry mają przyspieszane premiery o cały rok.
CD Project do tego porwał się z motyką na słońce wydając grę jednocześnie na 5 platform, gdy nawet Rockstar najpierw celował w max 2, a dopiero po roku dokładał port na kolejną maszynę do robienia pieniędzy.

O wszystkim się zapomina z czasem. Będzie porządnie załatana i większość zapomni za x lat. Tym bardziej jak wyjdzie Wiedźmin 4 to znów wróci miłość do Redów :)

Pod względem ilości bugów prawie każde rpg z wielką mapą i dużą ilością zadań przy premierze miało naliczonych tysiące bugów sumując te krytyczne, średnie, małe z przewagą tego ostatniego np:

TES-Oblivion 2006 - tysiące bugów na premierę światową

Gothic 3 2006 - ponad 5 tys. bugów grupa od Community patch naprawiła

TES-Skyrim 2011 - ostatni oficjalny patch był półtora roku po premierze, a mimo to modderzy później wyłapali ok 1000 bugów i wydali nieoficjalny patch naprawiające te bugi.

Wiedźmin 3 2015 - sporo błędów na pierwszych wersjach gry. Lewitujący koń też zdarzał się :)

Kingdom Come-Deliverance 2018 - przez pierwsze miesiące gra była niesamowicie zabugowana i wielu twierdziło, że to wersja beta. Był filmik, że przy strzeleniu z łuku w rycerza ten był wystrzelony jak z balisty w powietrze :)

AC Valhalla 2020 - trudno porównywać grę do rpg i ich złożoności, a nadal gra ma dużo bugów i także dotyczy to zadań

A co premiera dużego rpg, a są ludzie, którzy nie pamiętają, że inne produkcje też miały podobne problemy, gdy startowały.
Pojawi się BG3 na jesień 2021 i znów będzie zdziwienie bugami w akcie 2 i 3 przy premierze :)

Ostatecznym ratunkiem i ostatnia linią obrony zawsze zostawali modderzy, którzy ratowali wiele gier zabugowanych, które spisane były na straty jak Vampire: The Masquerade - Bloodlines i Gothic 3, które bez nich nikt nie załatałby.

Pod względem słabej optymalizacji to już inna para kaloszy.
Źle działały przy premierze np:
wersje Ps4 - KCD, Control, Cyberpunk 2077.
wersje Pc - Gothic 3, AC Unity, Batman-Arkham Knight, RDR2.

Batman-Arkham Knight Pc był wycofany ze sprzedaży póki nie załatali na podobnej zasadzie jak teraz wersja konsolowa Cyberpunk.

RDR2 znów przy premierze Pc wg. opinii nie tylko działało dość słabo, ale ludzie mieli problemy z odpaleniem, gra miała crashe czy wywalało ludziom do pulpitu. A gdy ja kupiłem na jesień 2019 wersje Pc chodzi jak złoto, bo widocznie posiedzieli nad usprawnieniem portu. Nigdy mi ta gra nie zaliczyła crasha, ani nie wywaliła do pulpitu przez 100 godzin.
AC Unity też chodzi jak złoto czy G3 na modach na dysku SSD. Morał taki, że dobra optymalizacja to podstawa, bo wtedy gra będzie działała dobrze nawet na średnich sprzętach. Jak to spaprają to będzie zajeżdżała najmocniejsze sprzęty.

28.12.2020 10:37
16
9
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany323093
95
Pretorianin

Mnie poziom spartolenia tej produkcji jednak zaskakuje. Wydawało się oczywiste, że gra w żaden sposób nie dorówna napompowanej bańce oczekiwań, bo to już się stało przy znacznie mniej pompowanym W3. Katastrofa zarządzania pracownikami (lowcost + crunch, a zapewne też beznadziejna komunikacja wewnętrzna) odbiła się większą czkawką, niż można było oczekiwać;) Pozwy akcjonariuszy mają spore szanse utopić firmę.

Lekceważenie konsol było już widoczne wcześniej (np sterowanie w w3 na konsoli to katastrofa), ale wycofanie z ps store to rzadki achievement;)

Fanatyczni obrońcy cudownego cdp mogliby zauważyć, ze to jest dopiero ich druga produkcja AAA, więc ma dużo większy wpływ na reputację, niż spartolenie wydania u wydawcy z bogatą historią.

28.12.2020 10:41
👍
16.1
3
menththethuethe
41
Konsul

Święta prawda!

post wyedytowany przez menththethuethe 2020-12-28 10:42:12
28.12.2020 10:54
DocHary
16.2
DocHary
67
Unclean One

xanthienne Nie wiem o co chodzi z W3, ja tam skończyłem grę jakieś 3 tyg. po premierze (całą) i nie przypominam sobie żadnych dramatów (miałem GTX 770). Co tam było takie spartolone?

post wyedytowany przez DocHary 2020-12-28 10:57:39
28.12.2020 11:40
16.3
2
zanonimizowany323093
95
Pretorianin

DocHary Według mojej pamięci "spartolone" w w3 było tylko sterowanie na padzie, które tworzył ewidentnie ktoś, kto na padzie nie grał od jakiś 10 lat;)
Poza tym "dramatów" nie pamiętam, ale:
- rażące copypaste przy '?' na mapie: do poziomu kiedy 3 sąsiednie "?" kryły identyczne zadanie, z identycznym rozłożeniem elementów 'zagadki'.
- sporo dialogów w fabule nie miało żadnego sensu bez znajomości poprzednich części i/lub książek.
- ogólnie słaby system walki i rozwoju postaci, szczególnie walki z 'bossami'.

Gra nie miała poważnych problemów, ale u mnie dominowało wrażenie rozczarowania: szum medialny obiecywał o wiele więcej niż w tej grze było ( a przecież była to duża i dobra gra). Nie pamiętam już dokładnie dlaczego, ale fabuła pierwszego dodatku (serce z kamienia?) załamała mnie całkowicie swoją durnotą, do poziomu skasowania z dysku i niewracania do w3 ponownie (mimo kilku łatwych do zdobycia platyn).

28.12.2020 10:46
17
odpowiedz
dienicy
72
Generał

Wedlug mnie najlepszym rozwiazaniem dla graczy jest open beta (Q3 test, BG3 EA itp). Wtedy po prostu nie ma miejsca na sytuacje jak z Aliens: Colonial Marines.

28.12.2020 10:58
18
1
odpowiedz
zanonimizowany1311749
13
Konsul

Dla redów będzie łatka premiery ponad wszytko i po trupach oraz przełożenie z trzy razy owej premiery i nie liczenie z opinią dev teamu oraz crunchowanie owych devów do smierci zawodowej.

post wyedytowany przez zanonimizowany1311749 2020-12-28 10:59:18
28.12.2020 10:58
Fasola Jasio
19
odpowiedz
2 odpowiedzi
Fasola Jasio
76
Generał

Szczerze, ta wpadka w perspektywie czasu nic nie znaczy. Teraz ludzie narzekają, a za 5 lat nikt nie będzie o tym pamiętał. Weźmy na przykład takie EA lub Ubisoft. Ludzie marudzą, klną, a sprzedaż im ciągle rośnie.
Jak tylko CD Projekt zapowie Wiedźmina 4 to ludzie znowu dostaną małpiego rozumu.
Nigdy nie składałem preorder'ów i nie zamierzam, ale na samą informację o Wiedźminie 4 by mi się morda cieszyła podczas gdy Cyberpunk u mnie nie wywołał takich emocji. Jeszcze nawet go nie zakupiłem.

28.12.2020 13:20
sanjuan
19.1
sanjuan
14
Chorąży

Jeśli nie poprawia cyberpunka to nikt się nie będzie jarał następna grą . Ta gra ma zapewnić długoletni zysk

28.12.2020 13:24
19.2
1
marcban
83
Konsul

Trochę tak, trochę nie. EA czy Ubi mają jednak kiepskie opinie i mało kto wierzy w ich buńczuczne zapowiedzi, takowych zresztą najczęściej nawet tak chętnie nie składają - hype jest zazwyczaj mniejszy. CDPR miał doskonałą opinię i wielu wierzyło w cuda jakie obiecywali.
Oczywiście jak pokazuje przykład EA, Ubisoft itp. można doskonale zarabiać nawet kłamiąc i nie dotrzymując obietnic. Z drugiej strony są to firmy o bogatym portfolio, wielu tytułach i często wielu premierach w ciągu roku. CDPR ma raptem dwie serie gier i premiery co kilka lat więc to też trochę inny rodzaj biznesu. Bliżej mu raczej do Blizzard'a z dawnych lat który miał trzy serie i gry wypuszczał rzadko ale za to jakie.
Natomiast zgadzam się gracze z czasem zapomną wpadki, jakkolwiek pewnie będą podchodzić trochę mniej serio do kolejnych zapowiedzi "wspaniałych gier przełomów".

post wyedytowany przez marcban 2020-12-28 13:26:06
28.12.2020 11:14
kapciu
20
4
odpowiedz
2 odpowiedzi
kapciu
187
kapciem

Proponuje kolejny felieton: "GryOnline - gracze wybaczą, ale nie zapomną. Coś musi się zmienić"
To co sie odwaliło na styku dziennikarze gola i dział marketingu CDP zasługuje na konkretne przeprosiny.

28.12.2020 19:04
20.1
Niemiec66
83
Pretorianin

Bo redakcja oceniała wersję PC a CDPR używał jej do marketingu więc mają kogoś przepraszać? Może ciebie osobiście? Dorośnij i następnym razem zanim złożysz preorder bądź pewien co kupujesz i nie wierz nikomu na słowo. Mam nadzieję że to nauczy co niektórych starego jak świat "No preorders"

post wyedytowany przez Niemiec66 2020-12-28 19:05:43
28.12.2020 20:49
arianrod
😂
20.2
arianrod
63
Generał

Prawdziwy Polak - zawsze pierwszy do odbierania przeprosin :)

28.12.2020 11:16
😒
21
odpowiedz
5 odpowiedzi
zanonimizowany1323867
11
Legionista

Mam już po ciarki tego wszystkiego dość, po prostu śmieszą mnie te krytyki na CDP i cyberpunk, ja się pytam gdzie są ci wszyscy wielcy fani swoich ulubionej serii Wiedźmin. Tutaj nie sami gracze są winni ale i też portal, to jest portal o grach a nie o cyberpunku, przez cały grudzień widziałem chyba z 40 postów na temat tej gry przez tyle wiadomości i krytyki nie pozwalacie innym graczom zdecydować czy gra ich zafascynuje. Co roku dostaje się tragiczne gry ale nigdy nie było takiego wielkiego szumu i dzięki temu sam udało mi się pograć w produkcje które innym wydawały się nie pierwszej klasy ale mi się podobały.

28.12.2020 11:22
21.1
zanonimizowany1225506
49
Generał

To i tak tutaj gra jest względnie lubiana.
Na innych forach jest gorzej, dużo gorzej.

28.12.2020 11:26
21.2
menththethuethe
41
Konsul

Heh...

post wyedytowany przez menththethuethe 2021-01-14 00:33:58
28.12.2020 11:27
21.3
menththethuethe
41
Konsul

The Fellow Spodziewaj się kolejnych 40 postów xD

post wyedytowany przez menththethuethe 2021-01-12 12:12:25
28.12.2020 13:18
sanjuan
21.4
2
sanjuan
14
Chorąży

Gościu zobacz sobie liste najpopularniejszych artykułów, to się po prostu opłaca ...

28.12.2020 22:45
21.5
zanonimizowany350050
94
Pretorianin

Świeta racja, ale tutaj panuje toksyczna atmosfera i usuwanie postów, więc cudów się nie spodziewaj. Zaczynam przeglądać inne strony bo tutaj już dawno zeszło na psy zarówno poziom artykułów jak i publiczność.

28.12.2020 11:20
YojimboFTW
22
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
YojimboFTW
58
Generał

Hej, hej, hej ludziska!
To już 18 dni od premiery Cyberpunk 2077!

Czujecie to?

28.12.2020 11:45
22.1
2
zanonimizowany1291595
39
Legend

A jutro będzie 19, jakiś arcik z tej okazji?

post wyedytowany przez zanonimizowany1291595 2020-12-28 11:45:54
28.12.2020 14:03
22.2
1
MadMaxPL
56
Konsul

Ten smród od bugów? :/

28.12.2020 11:48
23
odpowiedz
Mułek169
40
Chorąży

Glitche są, nieraz trzeba zrestartować misję, wpadający pod tekstury przeciwnicy, zamiana miejscami w samochodach, czy przeciwnicy do których nie da się strzelać bo zamieniają się nagle w sojuszników, minimapa i model jazdy nie rozpieszczają, AI też jest nędzne w kontekście wyzwania, ale cała reszta to górna półka, sama, historia, prezentacja świata, ludzcy bohaterowie, dialogi i gameplay są tak dobre, że wybaczają resztę, na pewno mają mnóstwo pracy, żeby grę dopieścić do takiego stanu wypieszczenia w jakim był W3, ale mimo wszystko gra już zapisała się w historii, a Cyberpunk ma super potencjał. Narzekają osoby, które w większości pewnie nawet nie grały, bo hejt jest modny dziś ;d A tak btw. inwestorzy, którzy kupili akcje na giełdzie? Przecież giełda to ryzyko, gdyby wszyscy pozywali za stracenie tam pieniędzy na zakup akcji, których wartość spadła nie miała bo ty żadnego sensu. To tak jak kredyty frankowiczów, widziały gały co brały, więc jakie oszustwo, gra została wydana w terminie, zrobili parę hotfixów, i chodzi. Dziś każda gra AAA boryka się z takimi bolączkami na wejściu...

post wyedytowany przez Mułek169 2020-12-28 11:52:57
28.12.2020 11:50
24
odpowiedz
1 odpowiedź
Natanoslav Drejkovski
9
Konsul

To się musi zmienić że na tak duże projekty (jak CP2077) REDzi muszą zatrudnić więcej fachowców. Bo jeśli przez tyle lat nie dali rady ukończyć gry to ewidentnie znaczy że za mało ludzi nad tym pracowało.

28.12.2020 13:31
24.1
marcban
83
Konsul

Pewnie zadziałała stara zasada, że "każdego specjalistę można zastąpić skończoną ilością o wiele słabiej opłacanych studentów z praktycznie zerowym doświadczeniem". Ileż razy to na przeróżnych projektach IT z takim podejściem się spotkałem. Wywalono specjalistę bo "za dużo zarabiał" i zatrudniano w to miejsce trzech-czterech studentów. Skutki zawsze były opłakane a straty o wiele wyższe niż oszczędności na pensjach.

28.12.2020 12:07
krakoos.xbox360
25
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
krakoos.xbox360
84
Introwertyk

Dajcie już spokój. Co mają robić, coroczne projekty kopiuj-wklej w stylu Fify i Ubisfotu? To ja już wolę zgliczowanego Cyberpunka raz na kilka lat. Gram na XSX i gra jest fantastyczna, Redzi mają u mnie nadal pełny kredyt zaufania.

28.12.2020 13:16
sanjuan
25.1
1
sanjuan
14
Chorąży

Polecam grać w Fifę co 3 lata i wtedy masz Świerże wrażenie a nie kupować co roku ...

post wyedytowany przez sanjuan 2020-12-28 13:16:32
28.12.2020 16:44
Wiedźmin
25.2
Wiedźmin
40
Legend

Wszystko fajnie, ale nawet EA kiedyś potrafiło być kreatywne.

W ciągu 12 miesięcy wyprodukowali trzy niesamowite pod względem grywalności odsłony FIFA, które różniły się diametralnie gameplayem.

Fifa 98
World cup 98
Fifa 99

Można ? Można

Osiedli na laurach, gdy zarabiali grube miliony.

28.12.2020 12:07
26
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1307088
10
Pretorianin

Guntor
Co to są wybory na poziomie Fallouta 4 ?
Nie grałeś w tą grę, albo masz pretensje z dupy.

spoiler start


Przechodzę gre drugi raz i większość zadań można przejść na 2-3 sposoby. Na dzień dobry kłania się opcja co zrobić ze zwłokami Jackiego, jeden z wyborów wkręca nas w całkiem fajnego questa. Misja z Voodboys, z którymi możemy się rozstać w zgodzie, możemy zakończyć naszą znajomość strzelaniną albo mogą zostać zabici prze netwatch. Moge tak wymieniać bez końca.

spoiler stop

28.12.2020 18:20
whatif
😂
26.1
whatif
2
Junior

Wymieniono już za ciebie "bez końca". Oh wait
Wygooglaj sobie "Cyberpunk 2077 Story Choices Guide" na powerpyx.com

post wyedytowany przez whatif 2020-12-28 18:25:08
28.12.2020 22:46
26.2
1
zanonimizowany1311342
29
Pretorianin

Przecież to w perspektywie nic nie zmienia w ogóle. Zresztą takie, a nawet lepsze wybory podejmowało się w oblivionie 14 lat temu

29.12.2020 15:29
Offika
26.3
Offika
47
Pretorianin

whatif Od razu widzę, że na tej stronie sprawę potraktowano po łebkach. No tak, wybory nie wpływają na główną fabułę, choć właściwie to samo przejście lub nie i sposób przejścia wpływa na zakończenia (których jest chyba 7, ale mogę się mylić).

Drobnych wyborów w tej grze jest bez liku. Nawet w zwykłych kontraktach, gdzie sprawa może potoczyć się inaczej zależnie od opcji dialogowej. No tak, ale "galaktyki nie ratujemy", co najwyżej jakiegoś NPC.

28.12.2020 12:14
27
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
Olekrek
47
Rotmistrz

Im dłużej się gra w CP, tym więcej dostrzega się niedoróbek i elementów w wersji beta. Widać, że brakło i po prostu czasu. Wiele elementów zostało wrzuconych w pierwotnej wersji bez późniejszych poprawek. Po woli z kolejnymi patchami ulepszają poszczególne rzeczy. Jakby ta gra wyszła pod koniec 21, to myślę, że była by to całkiem inna gra. W ostatnim patchu poprawili model jazdy. Weście da sie normalnie sterować. Koła odbijają w odpowiednim tempie, a nie jak wcześniej wręcz w sposób symulacyjny.
Ale też kilka rzeczy skopali w tym patchu, które wcześniej działały. Nie da sie podnosić płyt Samuraia. Jak NPC zginie na samochodzie, to nie można go ograbić.

Najmocniejszą stroną jest jednak fabuła. Mimo, że scenariusz cierpi na efekt "boga", to daje radę. Niestety tak jest ze scenariuszami, które dzieją się w świecie w którym człowiek może dosłownie stać się Bogiem. Technologia pozwala na praktycznie bycie nieśmiertelnym, a nikt z tego nie korzysta. Nawet najważniejsze osoby na świecie. Ba, nawet nie mają najmniejszych czujników pulsu zaprzężonych z systemem ochrony. Dlatego trzeba przymknąć oko na niektóre elementy scenariusza, bo to dotyczy wszystkich produkcji z tym syndromem.

No i misje poboczne, które swoim rozbudowaniem, poprowadzeniem ich scenariusza biją na głowę nie jeden wątek główny w innych grach AAA.

Uniwersum ma ogromny potencjał na serial w stylu The Expanse. Jakby ktoś się za to zabrał z takim budżetem jak ten serial, to mogłoby być coś dobrego.
Wizja świata jest niesamowita. Informacje jakie dostajemy w drzazgach, w tv, radiu i ogólnie w mieście, pokazują niesamowity świat. Kompletną zmianę względem obecnych czasów. Sytuacja w Europie, na Alasce, w Japonii czy Meksyku.

post wyedytowany przez Olekrek 2020-12-28 12:16:03
28.12.2020 14:59
27.1
bluesme
92
Konsul

Zgadzam się w pełni. Mało tego: jest baza w postaci NC. Rok/dwa poprawek mechanizmów: od policji po wspomniane wyżej. Jest dużo mechanizmów do przebudowania(godlike, questy/decyzje i ich wpływ na otoczenie). Wiele rzeczy do rozwinięcia: od wspomnianego metra po hacking na poziomie(bo ta minigra jest fajna, ale rok temu prezentowało się to ciekawiej). Za mało interakcji z sąsiadami, mieszkańcami: nie mam po co iść do BARu, sklepu, jakiś cynk o pracy z tej czy tamtej strony by się przydał... itd...

...no a potem dodać treść, puścić nowe spoty w TV, nowe reklamy wykroić porządne DLC.

Co powinien sam CDP u siebie zmienić, żeby tego dokonać? -w to już nie wnikam, ale pieniędzy im nie brakuje - dobrych decyzji zarządu im trzeba.

29.12.2020 21:47
Dann
27.2
Dann
27
Pretorianin

Mi sie najbardziej podoba Policja i design Mapy.

28.12.2020 12:30
28
1
odpowiedz
gerwaltzrybii
23
Pretorianin

Ja tam poczekam na łatkę do XSX i sam ocenię, od większości moich znajomych którzy grają w tę produkcję słyszę że gra jest dobra ALE ma pewne braki, oraz niektóre questy mają konstrukcję jak questy z AC Odysseyi co się odnawiały co 24h :P

28.12.2020 12:30
29
odpowiedz
bolek2018
75
Generał

Nie ma się już co podniecać i pluć na CDP. To miała być nasza perełka narodowa i wizytówka na świecie. Teraz dobrze wiedzą że mają grę doszlifować i koniec bo inaczej będzie po nich - to jasne.

28.12.2020 13:08
30
odpowiedz
4 odpowiedzi
zanonimizowany1281263
56
Konsul

Jakie wybaczenie? poleci następna zapowiedź to poleca preordey. Wpadkę to już mieli przy każdej premierze, tylko teraz nakręcili an grę niezbyt inteligentne masy, które nie powinni w ogóle w to grać i pozostać przy fifie i kodzie. A streamerów którzy nawoływali dzieci do hejtu też zaraz nie będzie, zastąpią ich inni, mówiący co innego. Jakby w tej branży istniała jakakolwiek konsekwencja ze strony klientów, to bethesda, ea, czy ubisoft by już dawno nie istniały, w ich przypadku każda premiera jest mniejszą czy większą porażką ze względu na jakość i stan techniczny, a jednak kolejne ich gry wciąż dobrze się sprzedają.

28.12.2020 14:02
Bukary
30.1
4
Bukary
225
Legend

nakręcili an grę niezbyt inteligentne masy, które nie powinni w ogóle w to grać i pozostać przy fifie i kodzie

Jest w tym sporo prawdy. CP2077 to nie gra przeznaczona dla niedzielnego gracza, ktory chce sobie przez godzinkę czy dwie popykać dla rozluźnienia.

Próg wejscia jest tutaj dość wysoki, a zagłębienie wszysykich mechanik zajmuje sporo czasu. No ale po takiej akcji marketingowej mamy na YouTube wysyp pseudorecenzji od graczy, którzy nawet się w CP2077 porządnie nie zagłębili. Stad narzekania na to, że przeciwnicy są jak gąbki, że wytwarzanie przedmiotów jest bezuzyteczne, że hackowanie to nuda, że fabuła nieciekawa i krótka itp. No i masa porównań do GTA.

Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę.

Na miejscu CDPR jak najszybciej poprawiiłbym AI ruchu ulicznego, przechodniów i policji, wprowadził jakieś minigierki na automatach, kilka salonów fryzjerskich, poprawną fizykę wody itp. A w kolejnym dodatku przywróciłbym kolejkę naziemną. I wszyscy byliby już mniej więcej ukontentowani. ;)

28.12.2020 14:46
Herr Pietrus
😂
30.2
Herr Pietrus
227
Ficyt

Coraz mniej ci wierzę Bukary. Zaraz się okaże że to jakiś połączenie Cywilizacji, Tormenta, Mysta I Army...

28.12.2020 16:01
Bukary
30.3
2
Bukary
225
Legend

Ależ nie musisz wierzyć. System atrybutów, umiejętności i atutów (w połączeniu z zasadami hackowania, naruszania protokołu) oraz system poziomu jakości uzbrojenia, hacków i zasady (statystyki) działania wszczepów uzależnionych od poziomu doświadczenia plus powiązanie części misji z systemem reputacji - to może być dla przeciętnego miłośnika GTA czarna magia. To wszystko wymaga pewnego wysiłku intelektualnego. To nie jest gra z działu: włącz i wal, a gra poprowadzi cię za rączkę. Albo inaczej: możesz ją w takim dziale umieścić, ale nie dziw się, że będzie dla wielu wtedy dziełem niestrawnym.

Do tego dochodzi jeszcze kwestia fabuły (scenariusza), ktory zawiera mnóstwo odniesień intertekstualnych, niekoniecznie czytelnych dla przeciętnego gracza (np. wątek o Swedenborgu czy nawiązania do Nietzschego i wiele, wiele innych).

28.12.2020 22:07
Herr Pietrus
30.4
Herr Pietrus
227
Ficyt

To może powinni z tego lekturę zrobić zamiast This War of Mine? ;)
Wiesz, tę grę oceniają też ludzie grający w RPG-i, nie tylko dziesięciolatki, które łoją w GTA Online i Fortnite, ale złapały się na kolorowy marketing...
Ale OK, zagram, to się przekonam, czy faktycznie jest trudniej i bardziej excelowo niż w Divinity czy Patfinder: Kingmaker. :D

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2020-12-28 22:07:45
28.12.2020 13:09
ShadowHawk
31
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
ShadowHawk
10
Chorąży

Dla mnie CD Projektowi zabrakło kilku rzeczy w okresie produkcyjnym CP 2077.
- Dobrego zarządzania i rozplanowania
- Doświadczenia (Rockstar jest na rynku dużo dłużej, gier z otwartym światem mają o wiele więcej)
- Pracowników - Rockstar przy tym samym okresie produkcyjnym (zakładam 6-7 lat) ma dwukrotnie więcej pracowników, co oczywiste, że przekłada się na prędkość produkcji i jej jakość
- Chłodnej głowy - podczas gdy Rockstar budował swoją renomę przez prawie dwadzieścia lat, CDPR próbował zrobić to w dwukrotnie szybszym czasie.
Specjalnie użyłem porównań do Rockstara, bo przecież a) Tylko do nich są porównywani b) Przecież R* nie robi słabych, źle zoptymalizowanych gier pełnych bugów :)

29.12.2020 21:33
31.1
Mar3k
54
Pretorianin

ShadowHawk proszę ekspercie od siedmiu boleści daruj sobie te wypociny i przypomnij sobie pierwsze gry z otwartym światem od R* jak gta3 niegrywalna w dniu premiery nawet na mocnych PC z tamtego okresu, potem GTA 4 co jest książkowym przykładem złej optymalizacji i po dziś dzień tak jest. RDR2 również zaraz po premierze na PC było na ustach wszystkich tylko słowa zaczynały się od obelg. A może myślisz, że w CDPR pracują ofermy bez doświadczenia na stanowiskach kierowniczych to obawiam się, że tobie już nic nie pomoże! CDPR dobrze wiedział jaką wydaję grę i dobrze wiedział że musi ja taką wydać bo ma zobowiązania wobec swoich partnerów biznesowych którzy by obdarli ich ze skóry gdyby ją ponownie przełożyli. Jedynie co mam za złe to, że do samego końca kłamali że ich nowe dziecko na konole ma się świetnie!

30.12.2020 18:56
ShadowHawk
31.2
ShadowHawk
10
Chorąży

Mar3k mnie po prostu denerwuje ciągłe porównywanie Rockstara do CDPR, mimo tego, że są to odmienne firmy, działające w inny sposób. Redzi doświadczenie mają, ale mniej a liczba pracowników też trochę zmienia. Po prostu obie firmy skupiały się na czym innym, a wymaganie od CDPR dokładnie tego samego jest wg. mnie przesadą. Przyznaję, kilku smaczków mi brakuje, ale produkcje Rockstara nie wpłynęły na moje oczekiwania.
Ze stanem technicznym wersji konsolowych oni kłamali nie kłamiąc. "Zaskakująco dobrze" można interpretować na 100 różnych sposobów, jeśli już coś mnie drażni to to, że oszukali nic nie mówiąc.

28.12.2020 13:15
xandon
32
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
xandon
38
Generał

Czy wybór gracza ma w tej realnej grze wpływ na dalszą fabułę?

(A) Graj, nie narzekaj i ciesz się => Zaraz wszystko ucichnie. Polacy, nic się nie stało. Wybaczamy. Za 5 lat powtórka z rozrywki... przecież W3 i CP2077 też miały taki start i jakoś było. Cel uświęca środki i małe nieprawdy. Pieniądz płynie dalej. Dev zajechany. Gracze sfrustrowani.

(B) Nie akceptuj i domagaj się zmiany => Nie ucichnie. Polacy, jednak coś się stało. Wybaczamy, ale jak jest przyznanie, zmiana i poprawa w całym procesie. Czyli: z tych Waszych pieniędzy nauczymy się zarządzania i tego, czego nie umiemy jeszcze w tym rzemiośle i nie będziemy więcej kłamać. Dev zadowolony. Gracze spokojniejsi. Atmosfera lepsza.

Każdy ma inne standardy i poziom tolerancji. W przypadku CP doszło chyba do takiego poziomu:

Obietnice => Bugi => Niegrywalność (konsole) => Kłamstwo => Wstyd => Reputacja Firmy => Reputacja Polski

To ostatnie to wielkie pompa słowa, ale jednak trochę mnie rusza, jak widzę jakieś durne filmiki o decyzjach CDPR / CP z polskimi słowiańskimi misiami i naszym hymnem narodowym. Dla mnie - CDPR dajcie inteligentnie znać, że panujecie nad tym i się chcecie dalej uczyć dla wspólnego dobra.

post wyedytowany przez xandon 2020-12-28 13:16:32
28.12.2020 13:38
32.1
marcban
83
Konsul

Bardzo dobrze napisane. Psychofani Redów robią olbrzymią krzywdę swojej ukochanej firmie i sobie samym wyborem opcji dialogowej (A).

28.12.2020 14:27
Krondar
👍
32.2
2
Krondar
89
Death Avatar

Chciałbym wierzyć że opcja B zostanie wybrana. Naprawdę, chciałbym.
Należałem do tej grupy która nie oglądała zapowiedzi, trailerów i po Wiedźminie 3 miała szczerze dość nachalnego marketingu. Co faktu nie zmienia że REDów lubiłem i ceniłem - za to jak potrafili wyjść obronną ręką po 'aferze pudełkowej' z Wieśka 1 choćby, czy podejściu do dodatków, wersji specjalnych czy DLC.
No i to zaufanie je*ło i nie wróci. Sorry.

28.12.2020 13:38
SULIK
33
4
odpowiedz
SULIK
254
olewam zasady

"gracze to społeczność cholernie pamiętliwa" jak by gracze mieli dobrą pamięć i byli pamiętliwi to nie kupili Wiedźmina 2 na premierę, potem nie kupiliby wiedźmina 3 na premierę, a ostatecznie też nie kupiliby CP2077 na premierę.
Gracze pamiętają tylko to co im odpowiada.

28.12.2020 13:41
😉
34
1
odpowiedz
1 odpowiedź
pawel 222
63
Szary Jedi

Koniec preorderów jelenie .

28.12.2020 18:31
34.1
skulo
1
Junior

Preordery są potrzebne do utrzymania płynności finansowej i poprawy scoringu przed bankiem. już nie ma szans aby taki projekt mógł być finansowany włąsnymi środkami. niesiety banki chcą prognoz zysków i każde odchylenie i przesunięcia w czasie sprzeczne z prognozą oznaczają problemy i mogą być przesłanką do wypowiedzenia kredytu.

28.12.2020 14:02
35
odpowiedz
2 odpowiedzi
MadMaxPL
56
Konsul

Od nich już tylko używki kupuję!

28.12.2020 14:10
35.1
menththethuethe
41
Konsul

Może będzie w jakimś bundlu za dolca xD

28.12.2020 16:15
tgolik
35.2
tgolik
139
Generał

Lepiej juz ściągnąłbyś z torrenta.

28.12.2020 14:42
LilXavi
36
odpowiedz
LilXavi
34
Centurion

Mimo że jest to dla mnie lepsza gra od w3, to jednak ewidentnie widać że bardzo ważne systemy w tej grze są zwyczajnie nie skończone. Policja która totalnie nie ma ma tam sensu, nic do gry nie wnosi przynajmniej w tym stanie. Ruch uliczny podobnie są momenty kiedy auta jadą autostradą i w pewnym momencie zatrzymują się i nie jadą dalej mimo braku sygnalizacji świetlnej.
Jakby zarząd dał tej grze rok raczej dopracowali by te elementy do stanu działających, no ale wiadomo $$$.
W ogóle mam wrażenie że lepiej byłoby jakby Redzi równali do Naughty dog nie do R* ale to moja opinia :).

28.12.2020 14:53
37
2
odpowiedz
Antonowski
22
Chorąży

Aby nie dochodziło do podobnych sytuacji, musi się zmienić zarządzanie w tej firmie. Bo ono jest praktycznie na tym samym poziomie od czasów W1. Główny producent tego ostatniego, Maciej Miąsik, powiedział, że to dobry przykład na to, jak gier nie należy produkować. Sęk w tym, że na górze wciąż są ci sami ludzie - to w nich upatruję źródła problemu, tj. bałaganu, który przekłada się praktycznie na cały proces produkcji. Burdel był w czasach W1 (kto pamięta, jak wysyłali kolekcjonerki w częściach, bo nie były gotowe na czas?) i W2 (tu ich częściowo rozgrzeszam, bo jechali na finansowych oparach - początkowy sukces gry był dla nich być albo nie być), a także W3 (rok crunchu). Różne zwierzenia pracowników - byłych i obecnych - które od czasu do czasu wypływają na powierzchnię, są bardzo podobne w treści: koszmarna komunikacja wewnętrzna, ustalanie nierealnych terminów, wyższe kierownictwo, które ma w zadzie aktualny stan prac nad grą, długi crunch, zmiany dokonywane w ostatniej chwili, instalowanie rozwiązań niesprawdzonych, które potem i tak trzeba wyrzucić do kosza, nieszanowanie czasu i wysiłku ekipy przez producentów. To się właśnie musi zmienić. I ludzie, którzy są za to odpowiedzialni, też się muszą zmienić.

28.12.2020 15:07
Persecuted
38
1
odpowiedz
8 odpowiedzi
Persecuted
145
Adeptus Mechanicus

menththethuethe

Jakie "polskie Ubi"? Tak jak napisał UV, Ubisoft od czasu wpadki z Watch Dogs i AC: Unity gra z nami w otwarte karty. Owszem, nadal zdarza im się wypuszczać gry zabugowane na premierę (co nie powinno mieć miejsca!), ale przynajmniej nie mydli nikomu oczu i pokazuje grę taką jaka jest, przez co wszyscy wiedzą czego się spodziewać. CDP natomiast zwyczajnie kłamał, co stawia ich w jednej linii z Acti-Blizzard, Bethesdą albo EA Games.

post wyedytowany przez Persecuted 2020-12-28 15:07:36
28.12.2020 15:15
38.1
menththethuethe
41
Konsul

Persecuted No właśnie, bliżej im do UBI (czy EA) niż do Rockstara. Poza tym nie zapomiałem, ile to oni franczyz pogrzebali. Czekam na Settlersów, co z tym zrobią.

Właściwie to niech będzie "polskie EA". Dla mnie niewielka różnica.

post wyedytowany przez menththethuethe 2020-12-28 15:21:50
28.12.2020 16:15
Persecuted
38.2
Persecuted
145
Adeptus Mechanicus

Bliżej bo? Co ich łączy z Ubisoftem?

28.12.2020 16:21
38.3
menththethuethe
41
Konsul

Persecuted To tak jakby zapytać, co ich łączy z Rockstarem :P

UBI spaprało (pogrzebało) wiele dobrych gier. I to bardzo! To ich łączy. CP jest spaprany do reszty!

Poza serią Assasynów i Far Cry, co oni jeszcze mają? Ten sam schemat od lat się sprzedaje, ale prawie zero innowacji.

Taśma się kręci bez pamięci xD

post wyedytowany przez menththethuethe 2020-12-28 16:24:18
28.12.2020 16:51
Fasola Jasio
38.4
1
Fasola Jasio
76
Generał

U mnie Ubi ma olbrzymiego minusa za pogrzebanie serii Heroes. Teraz czekam na Settlers ale nie robię sobie wielkich nadziei.

post wyedytowany przez Fasola Jasio 2020-12-28 16:51:20
28.12.2020 17:49
38.5
menththethuethe
41
Konsul

Fasola Jasio To była "zbrodnia".

Serię Heroes powinni oddać w dobre ręce lata temu, bo sami nie potrafią wykorzystać tego potencjału.

post wyedytowany przez menththethuethe 2020-12-28 17:52:19
28.12.2020 20:11
Persecuted
38.6
Persecuted
145
Adeptus Mechanicus

menththethuethe

UBI spaprało (pogrzebało) wiele dobrych gier. I to bardzo! To ich łączy. CP jest spaprany do reszty!

Poza serią Assasynów i Far Cry, co oni jeszcze mają? Ten sam schemat od lat się sprzedaje, ale prawie zero innowacji.

Taśma się kręci bez pamięci xD

Aha, czyli nic ich nie łączy, po prostu tak sobie pierdzielisz bez sensu, żeby pierdzielić. Ot, kolejny troll.

post wyedytowany przez Persecuted 2020-12-28 20:12:26
28.12.2020 20:37
38.7
menththethuethe
41
Konsul

Persecuted Partacze i partactwo ich łączy. Żegnam xD

post wyedytowany przez menththethuethe 2021-01-12 12:11:54
28.12.2020 22:57
38.8
1
Lotharion
7
Junior

"Ubisoft od czasu wpadki z Watch Dogs i AC: Unity gra z nami w otwarte karty." tak tak oczywiscie...ja przypomne tylko jaki to byl placz na TomClancy GRW czy pozniej GRB...a to byly chyba tytuly wydane duzo pozniej po ww. tak wiec raczej fail z ta gra w otwarte karty :P

28.12.2020 19:01
39
odpowiedz
Wiru84
13
Legionista

Teraz wszystko zależy ile poprawią w patchu czy wo góle coś poprawią oprócz błędów. Jakie DLC dodadzą do tej gry. Tylko tyle mogą zrobić niestety niewypał można tylko załatać.

28.12.2020 21:14
41
1
odpowiedz
MewsoNs
64
Generał

Zmienić to się musi polityka tutaj, zajmujecie się grą która ( pomimo, że Polaków -tak fajnie, że to nasze polskie studio to zrobiło ) jest średnia- dobra, zamiast być obiektywnym na wszystkich frontach i pisać o innych grach.

28.12.2020 21:23
42
odpowiedz
mucio2000
15
Legionista
Image

A mama zawsze powtarza.
Nie Kupuj Nigdy Preorderów.

28.12.2020 22:12
43
1
odpowiedz
4 odpowiedzi
Ezio475Auditore
28
Centurion

Przecież ta gra to scam. Masa rzeczy o których twórcy chwali się co to nie wprowadzą, co to nie będzie, nikt takiego immersyjnego świata nie stworzy jak oni zrobią. I co? Nawet połowa tego nie pojawiła się w grze. Ale "gracze" i tak zachwyceni bo strzelanie super (W CoD czy w innych FPS lepsze) bo RPG super (do Fallout bez podjazdu) bo świat żywy (RDR2.....). Ta gra nic nie robi nawet dobrze. No ale CDP to wiedźmin, jedna gra co im wyszła i teraz to mesjasze gamingu. Tylko że co pokazali z CP2077 to poziom nawet niższy od Bugtesdy. Pisać o tej grze to można pracę magisterską z współczesnego marketingu, pt. "Nie liczy się co dostarczasz, ważne co obiecasz".

28.12.2020 22:25
43.1
Olekrek
47
Rotmistrz

Nie przesadzaj, bo nie różnisz się niczym od tych wychwalających w skrajność. Scenariusz, muzyka, oprawa graficzna, to tylko kilka elementów, które w CP są jednymi z najlepszych w branży.
Scenariusze misji pobocznych i ich konstrukcja często bije na głowę główne wątki z innych gier AAA.
Tu nawet drobna misja polegająca na zeskanowaniu okolicy i poszukaniu dowodów nie kończy się od tak nawet jak już ją ukończymy. Jak wrócimy na miejsce to coś tam zawsze się dzieje. Jak była jakaś masakra, to policja z koronerem badają miejsce itd. W żadnej innej grze nie masz takiego podejścia do pobocznych najprostszych misji.

28.12.2020 22:31
43.2
Ezio475Auditore
28
Centurion

A która nowa gra AAA na potężnym sprzęcie ma kiepską oprawę graficzną? God of War czy RDR2 na konsolach i to w wersji podstawowej prezentują się fenomenalnie. To jest sztuka. Teraz dla przykładu Ryse: Son of Rome, gra też miała piekną grafikę ale co z tego jak reszta była kiepska. Nie napisałem że CP2077 jest crapem tylko scamem a to różnica.

post wyedytowany przez Ezio475Auditore 2020-12-28 22:34:17
29.12.2020 11:16
43.3
1
Olekrek
47
Rotmistrz

Napisałeś, że gra jest crapem. Zdecyduj się na jedną wersje w końcu.
Ta gra nic nie robi nawet dobrze.
To zdanie przeczy temu co teraz napisałeś.

Chciałeś tylko wyrazić swoje zdanie, że gra to Scam, ale że nie potrafisz swojego zdania wyrazić, tak by miało to sens, to uciekasz sie do prymitywnych sztuczek psychologicznych, by podkreślić, że to co mówisz ma ogromne znaczenie.

Taką sztuczka było wypisanie jaka ta gra nie jest fatalna, jak inne gry robią to lepiej, jak tu nic nie jest dobrze zrobione itd. co nie ma kompletnie związku z tym, że to scam. Chyba, ze nie ogarniasz znaczenia tego słowa.

29.12.2020 18:38
43.4
2
Ezio475Auditore
28
Centurion

Scam = oszustwo.
Twórcy zarzekali się że świat w CP2077 będzie jednym z najlepszych open word jakie gracze widzieli. Tymczasem nawet policja w grze to jakiś żart. Takich przykładów jest wiele i nie chce mi się nawet o nich pisać. To że ktoś wydał 200-300 złotych na grę i sobie teraz racjonalizuję zakup i będzie bronił tej gry za wszelką cenę to nie mój problem. Jedne co mi przeszkadza w przypadku tej gry to że twórcy obiecali masę rzeczy które się nie pojawiły a gracze i tak są zachwyceni bo 1 na 100 elementów nie jest zepsuty. Chcecie obietnic w przyszłości od devów zamiast porządnych gier to róbcie tak dalej "gracze".
PS. Nie chcę mi się robić wywodów na temat tej gry bo nie mam w tym żadnego interesu. Mi się takie praktyki nie podobają. Jeśli ktoś nie jest w stanie dostarczyć produktu który obiecuje to niech nie składa obietnic bez pokrycia. A CDPR o tym wiedział doskonale. Jednym słowem oszukali ludzi. Życzę Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku.

post wyedytowany przez Ezio475Auditore 2020-12-29 18:43:41
28.12.2020 23:09
berial6
44
odpowiedz
1 odpowiedź
berial6
156
Ashen One

Niestety, ale w cyberpunku największymi wadami są rzeczy, których nie dałoby się w prosty sposób spatchować - bo leżą zbyt głęboko w silniku. M.in.:
-Prowadzenie samochodu - trzeba by przepisać na nowo, kompletnie zmienić model fizyczny.
-Sztuczna inteligencja. Wracając ostatnio do Wiedźmina 3 zauważyłem, że tłum jest tam po prostu głupi i nie ma wgranych żadnych interakcji. Strażnika można zaatakować, ale ten po śmierci po prostu zniknie, a wszyscy dookoła od razu zapomną. Podobnie jest w cyberpunku, z tym, że dodali przełomowy feature, a mianowicie cały tłum kuca gdy się boi :)
-Policja pojawiająca się za tobą i dająca sobie spokój po 15 sekundach - pokłosie tego co wspomniałem wyże. Geralt nie był przestępcą i nawet przechodniów nie mógł bić.
-Brak customizacji po rozpoczęciu gry- to akurat można poprawić, ale co z tego, jak większości modyfikacji nie widać, bo gra nie jest z trzeciej osoby? Nawet jakby sobie główny bohater zrobił tatuaż albo zmienił fryzurę (a to, że tych opcji nie ma, to już inna bajka...) to i tak gracz tego nie zauważy.

Tl;dr z tym silnikiem nie dadzą rady poprawić nawet połowy błędów. Płotka była jednak prostszym pojazdem, a Geralt nie rzucał się tak ochoczo z bronią na motłoch.

29.12.2020 11:22
44.1
Olekrek
47
Rotmistrz

Model jazdy jest ok. Ostatni patch zmienił go diametralnie. Wcześniej auto zachowywało sie jak w symulatorach, gdzie po skręceniu kół, wracały do prostej linii powoli. Czyli tak jak jest w prawdziwym aucie, co w grach arcadowych sie kompletnie nie sprawdza. Trzeba było odchylać gałkę w przeciwną strone, by wyprostować. Co z kolei skutkowało przeciągnięciem i zamiast wyprostować auto, jechaliśmy wężykiem. Teraz dość mocno to przebudowali, bo sterowanie przypomina to z ostatnich NFS.
W zakręty można wchodzić ślizgiem stukając dwa razy w gaz.
Teraz fajnie się jeździ mocnymi autami. I trzeba też pamiętać, że są tu klasy aut i nie każdy nadaje się na asfalt. Jednymi dobrze jeździ się po bezdrożach, a innymi p asfalcie.

29.12.2020 00:02
45
1
odpowiedz
Michałłł
16
Centurion


Korzystając z okazji chciałem napisać, że Cyberpunk 2077 to bardzo dobra gra.

Zaś Panu Kicińskiemu chciałem doradzić, żeby zaczął ponownie czytać forum gryonline.pl - się w końcu może dowie co spierdolił i dlaczego , oraz jak się robi gry i no i w ogóle. Tenteges.

Także tak.

Serdecznie pozdrawiam.

Stefan

29.12.2020 08:23
eli0n
46
odpowiedz
eli0n
20
Generał

Niezły art.

Co do zmian. To nie firmy się zmienią. To firmy zmienią graczy.

Ostatnie kilka lat jasno ukazuje że gracze traktowani agresywnym marketingiem (przypominam że marketing to nic dobrego i powstał w czasach w których ludziom trzeba było wytłumaczyć iż wojna konieczna) są bezbronni a być może po prostu zbyt leniwi czy głupi.

W pewnym filmie ktoś stwierdził iż "złota rybka kiedy pływa w naczyniu to przepływając z jednego miejsca w kolejne i na powrót do tego miejsca już tego miejsca nie pamięta" (to oczywiście nonsens) tak powstała teoria o tym że wyborcy są jak złote rybki. Mają podobny rozum/pamięć. Dlaczego porównuję działania firm od gier do polityki. Dlatego że działania polityków i różnej maści firm czy korporacji to ten sam agresywny marketing. To samo pranie mózgu.
Istnieje popyt i podaż. Teoretycznie w normalnym systemie np. Ludzie potrzebują jakiegoś dobra. Powiedzmy krzeseł. Dlaczego? Żeby mogli siedzieć wygodnie przed kompem i grać. Pojawia się więc firma i wytwarza krzesła celem ich sprzedaży. To oczywiście jest logiczne. Niestety na tej "zapomnianej przez Boga niecce z gównem" poczęło się stosować coś zupełnie nowego (może nie aż tak nowego) u ludzi pobudza się zapotrzebowanie na rzeczy zupełnie im nieprzydatne. "Ludzie nie wiedzą że potrzebują ale wszystkiego dokładnie się dowiedzą".

Co to ma wspólnego z przemysłem gier? A to że te firmy poczęły z "konsumentami" postępować właśnie w taki sposób że wychowują sobie graczy. Nie ma graczy jest klient/konsument. Kolejny raz została użyta i sprawdziła się sztuczka z wykorzystaniem lenistwa i wygody konsumentów. Dystrybucja cyfrowa. "-Boże jaka to wygoda" "-Jakie to ekologiczne", "-Mniejszy koszt!".

Wiele lat temu kupiłem Wing Commander III a później "IV" droga produkcja a i produkt drogi. (piszę rzecz jasna o oryginale - pudełko). Ciekawe że dziś za niedopracowanego gniota w prełorderze/dystr. cyfrowej mam zapłacić jeszcze więcej pomimo tych wszystkich oszczędności. Nie ma pudełka, książeczek, obrusików, mapek, prezerwatyw oraz tony ulotek i papierowych zapowiedzi a płacić trzeba więcej.

Począłem się nad tym wszystkim zastanawiać kolejny raz kiedy przeczytałem tą publikację na GRYOnline https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15498977&N=1#post0-15501343
Wyniki mówią same za siebie.

Pan Krystian pisze: Cyberpunk 2077 - gracze wybaczą, ale nie zapomną. Coś musi się zmienić
Nie Panie Krystianie. Powinno się zmienić a nie musi czy sięzmieni. To już nie są czasy kiedy solidność określała markę. Kiedy biznes nazwany nazwiskiem rodowym to była tradycja i gwarantowana jakość. Te czasy już nie wrócą. W epoce w której wielkie konsorcja wykupują "nazwisko-marki" garniturów, perfum itp. i produkują w Chinach produkt za 50 centów a sprzedają za kilka tysięcy.
Istnieje tylko rynek, szmal i nosiciele szmalu których się wyciska. Ma się w pupie potrzeby to firmy mówią czego szmal-nosiciel potrzebuje. Wreszcie to firmy decydują o tym kto i jak długo ma coś pamiętać. Pojęcie "dobrej prasy", "złej prasy".

Piszę dość ogólnie i nie tylko o ewentualnej przyszłości CDP. Jednak co jakiś czas mamy takie wydarzenie jak to z Cyberpunkiem wszak nie CDP pierwsi postąpili... tak jak postąpili. Czy coś się zmieniło przez te wszystkie rynkowe wpadki? :-( Jeśli CDP jako marka ma wtopić wizerunkowo na tyle aby była nie do obronienia i miało to przynosić poważne straty w przyszłości może wykorzystać metodę rozmydlenia czy zasłony. Zmienić nazwę, nazwiska doprowadzić do wykupienia i pierniczyć o tym że nadejdą zmiany i to się nie powtórzy. Wachlarz możliwości jest wprost nieograniczony. Tak się porozcięcza że nikt nie będzie pamiętał czy kojarzył.

Stare już nie wróci a nie wszystko co stare jest gorsze czy złe.

P.S. Czytaliście kiedyś tekst na opakowaniu produktu? "Wejdź" "odwiedź" "Polub".
Czy to jest prośba? Normalnie za coś takiego to po ryju się należy. Czy ktoś zwraca na to uwagę? Czy taka forma jest przypadkowa?
Nie jest przypadkowa. Ma konkretnie oddziaływać na czytającego.
Konsumenci są hodowani i odpowiednio formowani.

Reasumując za przep. g...no się zmieni.

30.12.2020 14:59
47
odpowiedz
szmaja
7
Legionista

Janusze nigdy nie zapomną, a już na pewno nie wybaczą.

Felieton Cyberpunk 2077 - gracze wybaczą, ale nie zapomną. Coś musi się zmienić