Cyberpunk 2077 można ukończyć raptem w 20 godzin
Cyberpunk 2077 można ukończyć raptem w 20 godzin
Bzdura. Alex pisał, że nie ma takiej opcji.
Śmieszy mnie te tłumaczenie "no ale przecież są misje poboczne". No i co z tego? Wątek główny jest o wiele krótszy od takiego W3, który przecież również miał mase świetnych wątków pobocznych. Zdecydowanie wielki zawód jeśli chodzi o długość gry.
Śmieszy mnie te tłumaczenie "no ale przecież są misje poboczne". No i co z tego? Wątek główny jest o wiele krótszy od takiego W3, który przecież również miał mase świetnych wątków pobocznych. Zdecydowanie wielki zawód jeśli chodzi o długość gry.
Akurat Wiedźmin 3 pokazał, że wątek główny był nieco zbyt długi. Redzi o wiele lepiej wypadli przy skondensowanych historiach w Sercach z Kamienia i Krwi i Winie. Zakładam, że tutaj poziom będzie podobny, a w wątku głównym zabraknie typowych zapychaczy (Skellige było mega nudne...), których było pełno w wątku głównym Wiedźmina 3.
Nie należy zapominać, że wątki poboczne mają wpływ na wątek główny i jest ich niemało. Więc jak ktoś chce wycisnąć z gry dużo to ma taką możliwość.
A Far Cry 4 i 5 można ukończyć w kilka minut. ;) I co z tego, skoro pominie się w ten sposób prawie całą zawartość?
Cyberpunk 2077 można ukończyć raptem w 20 godzin
Bzdura. Alex pisał, że nie ma takiej opcji.
Pierwszy inwestor CDPRed, drugie ucho co do tego jaka ta gra nie jest, a tak przestrzelił... A.l.e.X, następnym razem nie wymyślaj bajek :)
Jedyne co mogę napisać:
xD
taaaa inwestor... ha.. ha.. :D moze tam góra ze 100k wpuścił, przy nich to jest mały gracz, tutaj kreować się na milionera tylko potrafi :D i to też mało udolnie..
kogo jak kogo, ale tego chlopaka sluchac to serio - chyba trzeba miec ponizej 10 lat xD
Fear87 - Chyba doskonale wiesz że w CP2077 nie grałem były to tylko moje prywatne przypuszczenia, dodatkowo autor napisał że można zobaczyć a nie że zobaczył bo sam grał 30 godzin na poziomie wybranym aby szybko zrecenzować grę. W wielu innych recenzjach padają wyższe liczby + mówi się tu tylko o linii głównej a że jest wiele misji pobocznych odciągających od głównego zadania to każdy i tak się oddali. Nie każdy będzie grę rushował ani też grał na niskim poziomie. Dark Souls 2 też można skończyć w 15 minut kiedy gra dla większości jest na ok. 70 godzin. Padały za to też informacje że spokojnie gra zajmie też i z 150 godzin jak chcemy zagłębić się w NC i przede wszystkim zależy to też od stylu rozgrywki bo jest to shooter a jeśli wybierzemy koncepcje skradankową to gra się mocno wydłuża. Sam mogłem jedynie grać w grę w wersji konsolowej nie miałem dostępu do wersji PC recenzenckiej, mogłem co najwyżej jeśli by mi aż tak zależało oglądać za ramienia jak "ktoś gra" na tym też mi nie zależało bo nadal męczę Valhallę i idealnie się to zazębia u mnie na premierę CP2077 w wersji PCtowej. Z cyberpunkiem 2077 spędzę na pewno sam setki godzin :)
STR0NG - milionerem w Polsce jest większość osób która ma mieszkanie w duży mieście lub dom, lub dwa samochody premium, więc bycie milionerem to żaden wyczyn w tym kraju.
mehow91 - w życiu mądrych ludzi się słucha lub stawia się kroki za nimi, głupcy chodzą po swoich śladach :)
Po prostu zamiast robić coś na zasadzie "No to teraz każemy Tobie zrobić 10 zadań dla Judy w ramach głównego wątku żebyś bardziej się z nią zżył, etc. A potem liniowo jedziemy dalej z fabułą." masz coś w stylu "Hej masz tutaj 10 zadań dla Judy. Jak je zrobisz to możesz odkryć coś fajnego, albo zebrać więcej informacji i podjąć inne decyzje w głównej misji. Ale jak nie chcesz to nie musisz."
Wg mnie CDPR rozwiązał to mistrzowsko. Jak ktoś nie lubi długich fabuł to może zrushować grę i po 20h mieć z głowy. Jak ktoś chce wsiąknąć w fabułę może ciągnąć jej wszystkie odgałęzienia i spędzić nad tym 60+h.
W sumie dobrze - kto będzie chciał przejść sam wątek fabularny to w te 20 godzin raczej się nie znudzi i jest to w sumie taka optymalna wartość. Dla chętnych zostaną zadania poboczne (których jest dużo i ponoć są naprawdę dobre) i na spokojnie będzie można wykręcić 100 i więcej godzin.
I dobrze, już dosyć porozciąganych na 50 godzin gier.
Może jest krótka i nie ucieszy to niektórzy, co czekali na "długa" gra od bardzo dawna. Ale nie zapominajmy, że Wiedźmin 2 też przecież jest krótka (krótszy niż Cyberpunk 2077), ale wybory i konsekwencji są takie, że ścieżka Iorwetha mocno się różni od ścieżka Vernona w akcie II i III, co tylko zachęciło do powtórne przejście. Cyberpunk 2077 może nie jest długi co Wiedźmin 3, ale za to wybory mają tu większe znaczenie i mają większe wpływy na późniejsze rozgrywki według ich zapewnienie. Nawet prolog po wyborze "frakcji" też mocno się różni od pozostałe frakcji. Jakość jest ważniejszy od ilość i długość.
Prawdopodobnie też nie wykonał WSZYSTKIE questy poboczne. Nie podał kluczowe słowo "wszystkie". Dojdą też duże dodatki do gry w przyszłość.
Ekhm...
Redaktor naszego serwisu zdołał ukończyć Cyberpunka 2077 w zaskakujące 30 godzin, nie skupiając się wbrew pozorom tylko na głównej osi fabularnej. Według niego – po przeanalizowaniu tego, co udało mu się zrobić z pobocznej zawartości – napisy końcowe można zobaczyć nawet po około 20 godzinach, co wypada rozczarowująco.
Takie gadanie, Fallouta 4 też można ukończyć w 10h, a ja się szlajam i mam już 180h na liczniku w CP 2077 też będę zwiedzał i wyjdzie 100h+.
Czyli kolejny ubicrap, w którego można zagrać za rok jak go już pozałatają.
Swoją drogą krótka kampania to zaleta? Ciekawe. W recenzjach call of duty zawsze uznawaliście to za wadę, a tu nagle zaleta?
tak, bo gra od tworcow cdpr to zaleta. a to ze gra jest fatalnie poprowadzona fabularnie i watek glowny zeby sie spinal wymaga zeby go przejsc za jednym zamachem, bez przerw na sidequesty to ficzer, a nie fundamentalna wada! XD
To było do przewidzenia, nieraz zresztą wspominałem, jak szybko będzie można przejść ;) teraz tylko potwierdza się ten fakt, przy takim speedrunie to w ogóle pełny dzień i można powiedzieć dziękuje, jak jeśli oczywiście headshoty etc. są premiowane
Wątek główny jest o wiele krótszy od takiego W3
przecież W3 można ukończyć w 27-30 godzin
A tu stara wiadomość po premierze wiedźmina "Przejście głównego wątku fabularnego z okazjonalnym wykonywaniem zadań pobocznych to zajęcie na przynajmniej 30-50 godzin."
Być może fakty, że jest tutaj Keanu miał nie mały wpływ na długości wątku głównego . Czas takiego aktora jest cenny i nie koniecznie chciał się na bóg jak wiele godzin angażować w projekt.
Far Cry 4 można ukończyć w 15 minut więc te 20 godzin w Cyberpunk to i trak sporo. A w ogóle jak można czekać na grę długie lata, a później ją przejść w 2 dni.
Redaktor naszego serwisu zdołał ukończyć Cyberpunka 2077 w zaskakujące 30 godzin
I weź tu pracuj w dziale z grami. Trzeba na czas jak najszybciej przechodzić gry aby szef był zadowolony :)
Dla mnie to żaden problem. I tak nigdy nie raszuje głownego wątku a do tego są 3 klasy do wyboru ;)
Wątek główny w W3 był dla mnie ok, a nawet dla mnie był trochę za krótki więc takie 20h w CP to trochę, a nawet bardzo mało. Tyle ma chyba pierwszy bądź drugi Mass Effect i jeśli będzie to równie emocjonujące co w grach od BW to ok bo i tak pewnie z tych 20h fabuły zrobię ok.60-70h. No chyba, że gra mi się totalnie nie spodoba jak np. God of War 2018.
"HURRR, JAK TO WĄTKI POBOCZNE, 20 GODZIN W GŁÓWNYM WĄTKU CYBERPUNKA TO WIELKI ZAWÓD" - jeśli skupiamy się tylko na głównym wątku, to tego słynnego Wiedźmina dało się ukończyć w niecałe 30.
o prosze :D w plusach '''krótki wątek głowny'' cuda cuda !!
i w komentarzach janusze... ''ze dobrze ze krótki''
mówicie, że wolicie mieć kontrole nad długościom gry? haha
Janusze w komentarzach: "zapłaciłem stówkę na promce i gra mi ma starczyć na tysiąc godzin, kurła!"
Przechodzenie gry Wiedźmin 3: Dziki Gon robiąc TYLKO zadania główne zajmuje dokładnie... 20 godzin.
Dla mnie to dobra informacja. Po ograniu Valhalli mam już dość rozwleczonych do bólu gier...
hah a mialo byc 170 jak na rpg tej jakosci to niezly cringe odwalil cdp
A przez ile czasu wątek główny w Wiedźminie 3 był ciekawy? Do połowy może? Za wątkiem Krwawego Barona stawał się nudny niemiłosiernie.
To największa zaleta tej gry. Lepuej krotko i treściwie niż nuda asasynowa :) szkoda tylko że to tempo zecspeedrunem :(
Tak podkreślasz ten respekt dla czasu, to zamiast grać puść se gejmpleja na komórce w kiblu i będziesz miał potrójną radość, z oglądania, ze sr...a i z zaoszczędzonego czasu.
Ps. Szczęśliwy gracz czasu nie liczy ;)
No i elegancko, kto będzie chciał to przepchnie fabułę i ogra w 20-30h, inny będzie calakować, zaglądać w każdy kąt, lizać ściany i zostawi w grze 100+ na jednym przejściu :) Po AC: Odyssey i poświęconych około 200h (co przełożyło się na ponad 4 miesiące grania, z małą przerwą na Mafię: DE) na jedno przejście (podstawka+DLCki) mam dość rozciągniętych na siłę gier z bieda-questami i jako-taką fabułą i chcę czegoś z fabularno-klimatycznym pie***lnięciem :) I żebym nie był źle zrozumiany: w przeciwieństwie do UV, który narzekał bodajże na Valhallę, że za długa i cierpi męki przy wbijaniu platyny (nie skomentuję...), mnie się Odyssey szalenie podobało do ostatniej minuty (ba, dla próby odpaliłem nawet NG+, ale olałem temat po 30 min, szkoda czasu). Gra była co prawda łatwa i trochę głupiutka, ale naprawdę przyjemna i szalenie wciągająca i owszem mogłem skończyć wcześniej, przepchnąć główny wątek, olać odkrywane całej mapy i robienie zadań pobocznych, ale... nie chciałem :D Skoro CP 2077 dalej ten sam wybór, to szacun i mnie to kupuje!
Nie zaprzeczam. Wątek główny w grze Baldur's Gate 2 albo Gothic 1-2 też nie są specjalne długie, lecz umiarkowane, ale jakoś nikt nie narzekał na to. Ile osób pokochali Fallout 1-2, gdzie wątek główny PRZECIEŻ jest bardzo krótki, ale za to nadrabia świetna eksploracja i poboczne aktywności. Ile są hitów RPG sprzed czasów, gdzie wątek główny jest bardzo długi?
Jest powiedziane "co za dużo, to niezdrowo" i nic dziwnego, że tylko niewiele graczy zdołali ukończyć Wiedźmiń 3 na 100%, kiedy inni musieli robić długa przerwa, bo mają tego dość.
Ludzie zapomnieli, że długość gry to nie zawsze tylko wątek główny. RDR 2 ma wątek główny na ok 44H w normalnym tempie, ale jak już grasz szybko to 32H. Ile skyrim miał wątku głównego? Ludzie potrafili grać ponad 200H i dalej mało.
^ Dokładnie. Wątek główny to nie wszystko, jakie gry oferują. W końcu piszemy o grach, gdzie MAMY WOLNOŚĆ w eksploracji.
Wiele lokacji i questy w Fallout 1-2 nie są powiązane z wątek główny (główny cel), a potrafią zajmować dużo czasu i dobrze uzupełniają, jeśli chodzi o uniwersum świata. Questy poboczne i lokacji w Cyberpunk też będą to samo.
SirXan & laki2217 - otóż to, jak się odetnie side questy ze wspomnianych starych RPG albo eksplorowanie świata z RDR2, to nagle się okazuje, że te gry są względnie krótkie. Ludzie dzisiaj patrzą na gry przez pryzmat nostalgii i z nastawieniem "kiedyś to było". Ba, sam się na tym łapię, kiedy pomyślę że w Skyrima grałem około 1-1,5 miesiąca, a będąc dzieciakiem, w takiego Morrowinda grałem pół roku, przy czym w przeciwieństwie do Skyrima, nie miało to nic wspólnego z calakowaniem gry tylko z tym, że... jako dzieciak nie ogarnialem do końca co robię i dlaczego (nie było znaczników tylko mało czytelne wpisy w dzienniku gdzie iść i co zrobić) :P
Trzeba grę sprawdzić. Jak będzie faktycznie bardzo krótka to wtedy można ostro narzekać i tyle. Jak będzie reszta zawartości rekompensować to co innego.
Skoro tylu tu fanów krótkich gier to może pograjcie sobie w Call of Duty, na pewno będziecie zadowoleni.
Gdyby nie wymóg Battle neta, gralbym jak mlody pelikan. Większość wcześniejszych części skończyłem i bawiłem się lepiej niż przy wszystkich asasynach razem wziętych.
20h to tylko główny wątek pomimo którego są jeszcze wątki poboczne. Jest to open world czyli raczej nie za dużo osób będzie robiło speedrun. Fabuła call of Duty to kawał gówna z żałosną grą aktorską, nudnymi postaciami, w którym nie ma nic oprócz strzelania do głupich botów.
Ciekawe, ile z nich przeszedłeś. Bzdury takie gadasz, że oczy więdną.
Raczej nie będzie misji typu "przynieś mi 3 marchewki to pokażę Ci jak zrobić z nich 1 cyber marchewkę". Pamiętam jak fajnie były wplątane misje poboczne przy wątku Krwawego Barona w W3. Jak będzie podobnie w C2077 to nie martwię się na zapas o długość gry.
Nie 2.5h, ale poniżej 5H owszem "https://www.gram.pl/news/2015/06/02/wiedzmin-3-dziki-gon-da-sie-przejsc-w-mniej-niz-5-godzin.shtml"
Jak pamiętam, to czas wątku głównego wiedźmina też nie jest za długi. Możesz ustawić najniższy poziom trudności i lecisz. Tak samo stare RPG również nie miały dużego wątku głównego, ale poziom trudności, brak znajomości mechanik czy chęć poznania całej zawartości robił swoje (Nagle gra na ponad 100H).
Bo ludziom się w głowach poprzewracało
Stare RPG też nie miały długiego wątku głównego ale jakoś nikt z tego problemu nie robił a tu nagle ból dupy bo za krótki
Normalnie nie wiadomo czy sie śmiać czy płakać
Przypominam że wątek główny Wieśka 3 jakoś wybitny nie był, lepiej dopracowany ale krótszy
Czy ja wiem czy porażka. Ta gra nakłoniła niejakiego wazeliniarza Rvn10 do napisania setek komentarzy "cybermem" Poświęcasz tej grze zbyt wiele uwagi, ziomek. Tak, historię komentarzy można sprawdzić.
Nie rozumiem ludzi, którzy narzekają na "krótką fabułę", gdzie najprawdopodobniej, w dialogach pomiędzy postaciami fabularnymi nie czekają nawet na koniec tekstu tylko spamują spację, żeby czym predzej przejść do kolejnej linijki, bo przecież można samemu sobie przeczytać z napisów :)
Ja nie rozumiem ludzi, ktorzy wolą długa
Robią grę 8 lat. Zapowiedź 5 lat temu. Zapowiedź na, obecnie już poprzednią generację. Trzy przełożenia premiery. Wychodzi gra która na konsoli poprzedniej generacji (a więc platformie docelowej) wygląda jak kupa w 720p bez cieni (choć może oglądałem gameplay przed łatkami) i jeszcze jest mocno krótka.
Trzeba będzie grać na najwyższym.
100% racji! Drugi Duke Nukem z krótką fabułą, toną bugów, małym światem i wtopionymi 300mln$
Ludzie narzekali, że Wiedźmin 3 za długi, teraz będą narzekać, że za krótki Cyberpunk. Strasznie ciężko jest dogodzić człowiekowi.
Z misjami pobocznymi gra trwa około 60 godzin. A z niektórych recenzji wynika, że misję poboczne wcale nie ustępują głównym. Wręcz spora ich część jest bardziej rozbudowana niż główne misję. Ja nie widzę żadnego problemu.
W dodatku gra jest na kilka przejść, bo decyzję jakie podejmuje gracz w dużym stopniu wpływają na dalszą akcję a nie tylko zakończenie. W jednej z recenzji ktoś powiedział, że po podjęciu innej decyzji przy drugim przechodzeniu gry, nie było jego ulubionej misji a pojawiło się co innego.
Ludzie narzekali, że Wiedźmin 3 za długi, teraz będą narzekać, że za krótki Cyberpunk. Strasznie ciężko jest dogodzić człowiekowi.
Wcale nie "ciężko". Wystarczy skonstruować wątek główny, którego ukończenie zajmuje nie 60-70 godzin (dla wielu za długo) i nie 20 godzin (dla wielu za krótko). Coś pośrodku zadowoliłoby większość.
Powiem szczerze, że zaskoczyły mnie informacje o 20 godzinach. To naprawdę niewiele.
Polskie drewno z otwartym światem na 20H w cenie 270PLN jakby to był RDR2 lub GTA 5?? Haha, spasuje, na szczęście polskie gry szybko tanieją do 30pln bo tyle są one warte.
Tak szumnie zapowiadali "gra ma aż 170h contentu, co to nie my!"... Tja... chyba jak w GTA że po ukończeniu fabuły masz 60% gry a reszta to znajdzki i inne pierdoły... ale nawet w GTA wątek główny starcza na 40-60h
Gra i główny wątek na 40 godzin? Bój się Boga! Wróć do tego artykułu o 170 godzinach, przeczytaj jak grała osoba i dodaj do tego jeszcze fakt iż były to testy gry.
Nie pozdrawiam
Kto tak powiedział? Cytat poproszę. I proponuję nie wyciągać samych tytułów newsów opierających się o słowa Łukasza Babiela, ponieważ on jedynie powiedział, że spędził 175 godzin w grze. A trzeba pamiętać, że jest szefem testerów.
Z GTA także mijasz się z prawdą - serwis How Long To Beat podaje, że San Andreas i piątkę można ukończyć w niecałe 32 godziny, a pozostałe w jeszcze mniej.
Opinie mnie uspokajają. Jestem zadowolony.
Ja jestem ciekaw co oni robili przez te lata, gra jest krótka jak na RPGa i do tego w pełni zabugowana.
Nie rozumiem ludzi którzy teraz wyśmiewają grę. Od początku było wiadomo, że główny wątek nie jest jedynym co ma do zaoferowania CP2077. Jeżeli dla was przejście głównej linii fabularnej to jedyne co was interesuje to chyba nie za bardzo was ta gra w ogóle interesuje.
Najśmieszniejsze są te głosy że przez idiotyczny system konsekwencji itp. ktoś będzie przechodził grę 10x żeby wszystko zobaczyć.
Ludzie, to nie jest przełom XX i XXI w., grupa docelowa ma średnią wieku powyżej 10 łat i nie mówimy o strzelance na 10-15 godzin.
Kto przechodzi ponownie tęgo typu gry?
A moze by tak skończyć z tymi śmiecowymi artykułami i zeby nadal zasługiwać na jakiegos followa czas zabrać sie za niewkurwianie ludzi codziennym artykułem o cyberpunku z dupy na 5 stronach w 10 róznych tematach?
Hm bardzo ciekawe .Skąd takie info przecież Redzi mówią że gra będzie bardzo długa i złożona.Był news że jakiś redaktor grał 170 godzin i jeszcze nie zobaczył napisów końcowych.
No i oczywiście ból dupy fanów Ubi gier - bo przecież liczy się cena/h a nie jakość zabawy. Lepiej ganiać za pytajnikami niż świtenymi questami.
I to jest jeden z największych plusów tej gry. Przy W3 Redzi pokazali, że dużo lepiej radzą sobie z fabułą, która jest mocno skondensowana, a nie na siłę rozwleczona, by pokazać wszystkie aspekty świata.
Wolę spójną historię na 20h, niż latanie i zapychanie na siłę pobocznymi. Jak historia utrzyma poziom dodatków do W3, to będzie jedna z najlepszych gier w tej generacji. Do tego dostaniem pewnie znowu ze 2 dodatki, które równie dobrze mógłby być pełnoprawnymi grami.
Długie przedstawianie fabuły nie jest dobre, gdy chcemy zachować spójność i zainteresowanie. Pokazują to dobitnie książki czy filmy. Ile to seriali poleciało po 2 sezonach, bo wszystko co było solą fabuły się rozjechało. Twórcy gier powoli to dostrzegają, przez co będzie więcej gier single na te maksymalnie 30h.
Dziwne, że w recenzji dość krótki wątek główny (jak na grę z otwartym światem) okazał się zaletą:-). Z drugiej strony to jest przejście gry na szybko. Zadania poboczne znacznie wydłużą rozgrywkę. Bardziej martwi spora ilość błędów. Wstrzymam się z zakupem od razu po premierze i poczekam trochę, aż połatają grę.
Ah gracze nigdy im nie dogodzisz. Główna fabuła w Wiedźmnie 3 (50 godzin) gracze: aaaa za długa! Komu się będzie tyle chciało w to grać!
CDPR posłuchał graczy i teraz główna fabułę w CP2077 można ukończyć w 20-30 godzin, gracze: aaaaa za krótka! Gra w otwartym świecie ma starczyć na ponad 100 godzin!
Przecież ta gra jest skonstruowana tak, że masz questy poboczne, które starczą podobno na około 30 godzin i masz fabułę główną, która starczy na drugie tyle. Dodatkowo obie te rzeczy się przenikają i jeśli przed zakończeniem wątku głównego porobisz najpierw zadania poboczne to możesz liczyć na pewne urozmaicenia w głównej fabule i większą ilość różnych zakończeń.
Do tego w grze znajdują się także typowe aktywności poboczne typu zabij kogoś, ukradnij jakieś dane albo gracz może też zbierać wszelkie znaczniki na mapie, jak kogoś coś takiego kręci. W tej grze jest co robić i jak się ktoś postara, to przecież da się w nią grać nawet ponad 100 godzin.
Fabuła w Wiedźminie nie była za długa, ale mogła sprawiać takie wrażenie z powodu questów pobocznych, które dobrze wpisywały się w wątek główny. Mogło to, więc sprawić wrażenie, że gra się ciągnie. Akurat to bardzo świadczy o grze.
Jak dla mnie 20-30h to max czasu jaki mogę poświęcić jednej grze.
W W3 nie opuściłem pierwszego aktu w przynajmniej 3-4 podejściach.
Także Cyberpunk 2077 będę atakował gdzieś w okolicach czerwca/października 2021r. Albo na PS5(z nextgen patchem),lub na PC z minimum Nvidia 3080.
Czy fabułki z CODów nie można skończyć jeszcze wcześniej? Ja nie mam tyle czasu co kiedyś by poświęcić grze niewiadomo ile godzin. Jeśli w tych 20 godzinach dostanę porządną fabułę i dobrze napisane postacie to będę zadowolony.
Czekam z niecierpliwością na komentarze pod artykułem "CP2077 zostaje ukończony średnio w 50 godzin", które będą brzmiały mniej wiecej tak:
-"wydawali grę 8 lat i nawet nie potrafią zrobi�� na tyle długiej gry żeby była za krótka"
-"coo ? 50h Przecież pisali że bedzie 170"
-"co to wogóle za czas, przejscia... teraz się nie robi takich gier, zobaczcie COD albo Assasyny. CDP niech się w dupe ugryzie z nijakim czasem"
-"tak krótko na RPG? to dobrze ze kupiłem konto steam na allegro za 5zł bo wiecej bym nie dał za taki krótki badziew"
-"za długie te gry robią... idę maxować Valhalle bo nie będe polskiej cebuli wspierał"
Bezsensowność powyższego wpisu, w przeciwieństwie do wielu komentarzy na GOLu, zamierzona.
Nawet jesli jest to 20 godzin, co jak myslę chyba w tempie speedrunnera to i tak jest satysfakcjonujące pod względem fabuły i ceny. Wyobraźcie somie takie COD za 280 PLN macie niecałe 5 godzin kampanii... To jednak daje do myślenia jaki jest stosunek Activision i Redów do społeczności graczy... Kolejna sprawa to syfiasty DRM w CoDzie i jego brak w CP2077.
Speedrunnera, a cóż to za słowo - potwór ? Kuźwa, to już po naszemu brak Ci słów ????
Ty tak serio? Porównywać grę w której wiekszość osób nawet nie gra kampanii tylko lecą w mp. Porównaj sobie CP do Valhalli zamiast wybielać tutaj swoje predyspozycje
20h ?!
No to mogę im zapłacić 20 zł.
I właśnie przez takich ludzi ocena użytkowników na metacritic jest tak niska... Szkoda, że nie ma tu reakcji "przykro mi" jak na fb
Speedrunowac to moge w grze wypozyczonej od kolegi na tydzien czy dostepnej w gamepassoe żeby ogranic zanim zniknie.
Nie wyobrażam sobie wydac na gre 200 zl i jeszcze sie spieszyć.
Przerobiłem to dawno temu na konsolach, zebg jak najmniej stracic na używce, ale poza satysfakcja, ze ograles grę bez strat czy za kilka zł nie bylo nic, a czesto czlowiek inne zakonczenia juz na YouTube oglądał bo gra juz zostala sprzedana.
20 godzin na taka gre to mało, ale z pobocznymi i lizaniem scian zrobi sie 3x tyle jak nic.
No i dodatki, zobaczymy jakie zapowiedza w 2021. Wersja GOTY to bedzie suma podstawki i dodatków i wtedy bedize grania na miesiące.
"Raptem" ? CoD - Cold War za 60 euro przejdzie się w 4 > 5. godzin, zależnie od gracza. Te 20 to nie źle i powinno być normą za gry po 200 zł i więcej !!
Znając siebie, jak zacznę zaglądać pod każdy "kamień" to wyjdzie drugie tyle, jak nie więcej ;-)
Mi sie wydaje, ze to jest nowa forma rozgrywki i nowy standard dla gier w przyszlosci - po prostu grajac nty raz w rozwleczonego assassyna i speedrunujac do recenzji malo ktory serwis to zauwazyl. To samo bylo w Breath of the Wild (o matko, jak ta gra byla swietnie skonstruowana)... mozesz grac jak chcesz i ile chcesz, skupiac sie na tym co lubisz bo wszystko jest tu tak samo wazne i jednoczesnie nic nie jest niezbedne (mam nadzieje, ze to co napisalem ma sens).
W BotW mogles zrobic ile kapliczek chciales, ile questow chciales, znalezc wszystkie nasionka albo tylko troche. Mogles uwolnic wszystkie DB albo zadnej, znalezc MS i HS albo olac je zupelnie - mogles grac 30h jak i 130h. Nigdy nie czulem, zeby ta gra mnie do czegos zmuszala bo wiele problemow mozna bylo rozwiazac na wiele sposobow (i z recenzji wynika ze podobnie jest w CP, nawet babka z Gamespota narzekala, ze nie uzywala za bardzo broni i ledwo je liznela bo skupila sie na hackowaniu.... no i do kogo ma pretensje, fajnie ze gra nie zmusza do niczego tym bardziej, ze jej redakcyjny kolega mowil, ze strzelanie jest niezbedne bo po prostu tak gral i czul, ze to koniecznosc).
Wszyscy sie czepiaja tych 20h, a jednoczesnie mowia, ze misji pobocznych jest pelno i sa tak samo interesujace co glowne, na tyle, ze czasem sie zastanawiasz czy misja nie nalezy do glownego watku. Podobno CP nie komunikuje w zaden sposob co tracisz dokonujac wyboru czy olewajac dany quest/linie i tu jest chyba pies pogrzebany, bo rezenzenci ktorzy probowali grac kilka razy albo testowali wiele wariacji z jednego sejwa mowia, ze ta gra ma mase zawartosci na wiele, wiele godzin, tylko gra nie karze za to czego nie robiles i mozesz wcale tej zawartosci nie zauwazyc, to nie checklista do jakiej jestesmy przyzwyczajeni.
BotW bylo pod tym wzgledem genialne i jesli tak jest skonstruowany CP to bede pod olbrzymim wrazeniem.
Zgodzę się gry powinny oferować swoją zawartość w taki sposób, że gracz powinien mieć wybór w tym jak chce grać i co chce robić, bo to właśnie ta dowolność powoduje, że gracz dobrze się czuje w danym świecie (chodzi oczywiście zwłaszcza o gry z otwartym światem). Jednak dla mnie jeszcze warunkiem koniecznym dla dobrej zabawy jest interesująca fabuła (zarówno główna jak i poboczna), która także pozostawia graczowi sporo wyborów do podjęcia, aby miał on poczucie, że jego rola w tym wszystkim jest znacząca.
W W3 tez sporo nam umykało i nawet nie byliśmy tego świadomi, choć byly to głównie małe rzeczy... jeśli tu jest to zrobione na wiekszą skalę to może być ciekawie.
Bądźmy szczerzy - ludzie mówili mi że przeszli Wieśka 3 w 50 godzin, 75 godzin czy wszędzie zaglądając 100 godzin.
Ok.
A mimo to zajęło 220 godzin. Także ten tego.
Mi zajęło 150 godzin za pierwszym razem :P Trochę w to nie wierze że można grę ukończyć w 20 godzin, po 8 latach pracy i jeszcze wiedząc że to będzie gatunek rpg ? Jak to by była przygodówka, platformówka czy zwykła strzelanka to ok, zgodził bym się z tym.
Seks z fajną dziewczyną też można ukończyć w 3 minuty. Ale co to za przyjemność... bez questów pobocznych, znalezienia wszystkich skrzynek i piórek? :)
Deweloper CDP pochwalił się czasem ponad 170h na twitterze - hype i zachwyt.
Randomowy recenzent recenzujący z dużym prawdopodobieństwem kilka jak nie kilkanaście gier na dzień przeklikał szybko wątek fabularny na najprostszym poziomie trudności i nabił ledwie 20h - szok, niedowierzanie, dramat i hejt.
No wręcz wzorowy przykład typowego zachowania społeczności graczy.
Ja tylko przypominam, że może o ile zarządowi CDP zależy na kasie to jednak deweloperzy robią gry raczej jednak dla graczy i sami też w nie grają. A przynajmniej w znacznie większej części. Dlatego z perspektywy gracza lepiej zaufać deweloperowi z twittera, który w spokoju ogrywa grę niż recenzentowi, który miał się wyrobić do określonego terminu. Wiedźmina 3 też można sobie przeklikać w pi razy oko 30 godzin tylko jaka w tym przyjemność? Zero czasu na pozwiedzanie świata, wczucie się w klimat, aktywności poboczne, easter eggi... znając standardy CDPR to gra wystarczy spokojnie na 70-80 godzin czystej zabawy i jeszcze więcej gdy będzie się chciało odkryć absolutnie wszystko. Doliczcie sobie dodatki, których poziom pewnie nie będzie ujmą dla Serc z Kamienia czy Krwi i Wina.
Panika i nerwy wielce nieuzasadnione.
Kto tu pitolił ze gra zajmie 170 godzin ładny fake . Myślałem że pogram do końca roku , a to się skończy w tydzień .
20 godzin to nie jest mało, dla tych co mają życie poza internetem to dwa tygodnie zabawy, a jeszcze dochodzą aktywności poboczne
Boli mnie to jak Polska mentalność jest zepsuta. A bo tutaj za krótka, a bo tutaj bugi, a bo sramto owamto. Ludzie...litości. Jeśli aż tak narzekacie to w ogóle nie bierzcie się za ten tytuł, czy to takie trudne? Jest tyle gier na rynku, że sobie wybierzecie taką która wam pasuje, a od CP2077 wara bo tylko stać was na szukanie wad i hejtowanie.
A mnie boli bronienie gry ponad bo Polska. Gra nie jest po prostu tym co obiecywano i dostaje za to odpowiednie oceny. Jak mi obiecywali bogatą zupę grzybową to nie będę się cieszył, że w zupie pływa jedna kurka. No halo bądźmy poważni. Nie chce mi się pisać ponownie całej mojej opinii o tej grze. Ale fabuła powinna być dłuższa mimo wszystko i co najważniejsze błędy i otoczka świata, który jest martwy, sztuczny i słabo zrealizowany technicznie. Poziom GTA4 to nawet nie jest. A to co zrobili z past generacją to kryminał i zwyczajne oszustwo. Plusy gry. Dobra fabuła, dobrze zbudowane postacie, dobre dialogi. TYLE. To za mało jak na grę roku. I dużo mniej niż obiecano.
Gra to totalny potworek technologiczny ale już nawet o glitche nie tyle chodzi. Najgorsi są NPCe i to niby żyjące miasto. Redzi kompletnie nie umieją robić otwartych światów, tak było w wieśku a tu jest jeszcze gorzej. Każdy NPC zachowuje się tak samo i lubi znikać lub się teleportować. To kto ją wydał nie ma żadnego znaczenia. Wydali ten niedorobiony twór za wcześnie, robili grę 8 lat, ponad 400 osób ale to jeszcze za mało. Ilość bugów i glitchy wręcz poraża. Nie ma tu taryfy ulgowej bo to redzi.
Ja w Wiedźmina 3 grałem z 400 czy 450 godzin wraz z dodatkami, bo potrafiłem tak wczuć się w grę, że zwyczajnie chłonąłem ten świat i w drodze do głównej czy nawet pobocznej misji robiłem masę rzeczy, które zwróciły moją uwagę. Podziwiałem widoki, zachodziłem do karczm, zabijałem potwory, odkrywałem "?" na mapie. I w ogóle mnie to nie nudziło, wręcz przeciwnie. Współczuję, naprawdę współczuję wam wszystkim, którzy jęczycie jak stare babska, bo o jeju, Cyberpunka można przejść w 20 godzin. Być może i można, ale nie trzeba, bo w tej grze i w samym mieście, chłonąc jego klimat i na samym zwiedzaniu i odkrywaniu smaczków można spędzić dziesiątki godzin, więc jak ktoś chce, to w grze spędzi i 200 i 300 godzin. Współczuję ludziom, dla których gra, która oferuje tak dużo poza samymi misjami, to tylko właśnie te misje fabularne. Świat gry ma dla nich drugorzędne czy trzeciorzędne znaczenie, nawet nie spojrzą, wyścig, byle szybciej przejść grę. No, ale do innego typu rozgrywki potrzebna jest wyobraźnia. Niektórym jej brak.
Zajadę klasykiem:
Z drugiej strony po takim czasie produkcji to całkiem króciutko, dodać do tego bugi i brak rewolucyjnych rozwiązań w gameplayu, to widać ewidentnie że coś nie wyszło. Nie ma co się z tym kłocić, czas na główną historię to 15-30 godzin, tak pisze w wielu źródłach, dodać do tego misje poboczne to wyjdzie koło 50, Ty jakkolwiek byś nie chciał rozciągniesz to może max do 100, chociaż ktoś kto chce najzwyczajniej wymaxować to pewnie bliżej 80. Jest sporo miejsca na rozczarowanie.
Mam 12h, nie przeszedłem jeszcze nawet 10% gry...
Mi gra działa bardzo dobrze - 5 3600 i 3060 ti na ultra w 1080. Ale jakoś mnie nie wciągnęła za bardzo. Gram co prawdo dopiero z 5 godzin. Grafika na ultra wygląda mega. Miasto bardzo ruchliwie, wizualnie olśniewające. Wygląda dużo lepiej niż to w GTA V. Nie jest to jakaś rewolucyjna wizja, kto oglądał Bladerunner i ALTERED CARBON będzie miał deja vu. Myślę że największą wadą jaką do tej pory odkryłem jest główny bohater, jest nijaki. Nawet imię ma nijakie. Może taki był zamysł, żeby gracz mógł się utożsamiać.
Inną grę widzieliśmy widocznie. Bo dla mnie dużo lepiej żyjącym miastem była Wyzima z Wieśka 1.
Jak do tej pory sprzedano 200+ sztuk w stacjonarnym sklepie. Będzie hit
Hahahaha największa wtopa tego roku. Gdyby Beth wydała taką grę to wszyscy by ją zaciukali, ale tu jest inaczej, kasa na reklamy i płatne recki robi swoje, faktycznie "best developa evah"
Póki tej gry nie włączyłem, smuciła mnie ta wiadomość. Teraz uważam, że to na plus, przysługa dla graczy. "Chcesz to przejść, nie męcz się, wystarczy tylko 20 godzin i możesz usunąć"
Fallouta 2 można w 20 minut. Szach mat ateiści... Poziom artykółów tu coraz niższy. Fakt i Super Express to za niedługo będzie.
Oj ciężko wam przełknąć że wasi kochani redzi dali tyłka po całości. Nie potrafią robić otwartych światów i nie powinni się w to pchać. To już miasto w GTA III wyglądało lepiej i nie chodzi tu o grafikę.
ale w konia zrobili wszystkich z tym 170h i ludzie lykneli a to 84 godziny zeby zrobic wszystko w grze a o watku glownym lepiej sie nie wypowiem bo cringe
Ja mam 22h i tak dosyć sporo robiąc wbiłem 17 poziom i 26 poziom reputacji. Ale w sumie daleko mam jeszcze do jakichś rozstrzygnięć. Niektórzy może nie rozumieją, ale jak się wpada w taki skomplikowany świat bez poradników to się nie da go zrozumieć w 20h.
To nawet lepiej. Wolę 20-30 godzin na jedno przejście jednej ścieżki + eksploracje świata, niż 60 godzin na jedną ścieżkę. Gra by mnie wtedy mogła przynudzić i nie zachęcić do sprawdzenia kolejnych ścieżek.
Poza tym w moim przypadku, gdy ktoś mówi, że gra jest na 20 godzin, to ja potrafię spędzić w niej 50.
Dobrym przykładem jest Red Dead Redemption 2, gdzie między jedną a drugą misją, potrafiłem przez 5 godzin nie rozpocząć żadnej misji, bo po prostu jeździłem po świecie i go eksplorowałem, czy łowiłem rybki lub ogólnie korzystałem z przeróżnych mechanik gry. Ale wiadomo, to zależy też od samej gry, na co pozwala.
To że, główny wątek jest krótszy, to wina graczy. CDPR powiedział, że dużo osób nie kończyło głównej fabuły Wiedźmina 3, bo była za długa, więc Cyberpunk musiał mieć ją krótszą.
Być może grę da się przebiec w 20h, ale ja wczoraj skończyłem prolog, a mam aktualnie prawie 21h. Nie jestem w stanie "spokonie dotrzeć do celu" żeby nie było czegoś do roboty co mnie zatrzymuje. I to jest świetne, co prawda część zadań jest powtarzalnych, głównie kontraktów, ale przecież samych kontraktów robić nie trzeba, a jak ktoś lubi sobie po prostu pochodzić i postrzelać, to też jest to dla niego fajna opcja. Także na długość gry narzekać się nie powinno, bo aktualnie nie wiem jak znajdę czas na chociażby takie drugie podejście ;)
Co za bzdury! Ja mam właśnie na liczniku 21h i dopiero zaczynam wątek z Silverhandem. Samo podziwianie i zwiedzanie świata (który na ustawieniach Ultra wygląda świetnie!) zajeło mi ładnych parę godzin.
Ja mam 20h już a dopiero jestem po akcji w hotelu Arasaki.
Dla ciebie zawód, dla większości graczy lepiej co ładnie pokazują statystyki, które nawet samemu można znaleźć.
To po pierwsze.
Po drugie, to że gra będzie miała znacznie krótszy wątek główny niż Wiedźmin to jest wiadomo już od jakiegoś roku co najmniej.
Już pomijam fakt, że z reguły jak jakaś gra się chwali długim wątkiem głównym, czytaj "wątek główny można przejść w xyz godzin", to to tak naprawdę gówno znaczy. Chyba najlepszym przykładem jest tu RDR2 gdzie wow, taki długi wątek główny, a 90% czasu spędzasz na koniu jeżdżąc z miejsca na miejsce.
W Wieśku było lepiej pod tym względem, ale też człowiek się nabiegał trochę.
O CP77 się nie wypowiem, bo nie wiem jak bardzo akcją a ile bieganiem jest wypakowany wątek główny w tej grze.
Byc może CDP pocial scenariusz i grę pod dodatki.
Zobaczymy o czym będą i jak dlugie.
Cyberpunk bedzie gotowy dopiero w edycji GOTY/Gold z dodatkami i kto wyczeka do premiery takiego wydania, ten wygra wszystko i doswiadczy gry takiej jaka miała być czyli skonczonej i kompletnej.
Osobiście przejście gierki zajęło mi 29h z zakończeniem arasaka, miałem wtedy około 28 poziom a ostatnia misja miała stopnień zagrożenia VERY LOW. Teraz mam 52h, wbiłem 44 poziom i powoli kończe wszystkie side questy. Muszę przyznać, że dla mnie niestety mega krótkie. Szacuje, że skończenie wszystkich misji włącznie z muralami zajmie mi kolejne 20-30h.
Ta gra nie ma dobrej proporcji fabuly do pobocznych misji i aktywności. Ta fabula jest naprawde krótka az nie dowierzalem jak zobaczylem napis epilog i musialem wczytac 1,5h wczesniej zeby moc nie brac ostatniej misji i wziac sie za dokonczenie reszty questow i aktywnosci. Wszystko dzięki graczom ktorzy narzekali ze w wiesku za długa fabuła. Jesli traktujecie gre jak cos co musicie ukonczyc jak najszybciej i odlozyc na półke to nie grajcie w gry bo to przez was graczy ta gra ma tylko 20 h fabuły, która w mojej opini jest srednia. Ilosć bosów to tez żenada. w deus exie 1 było wiecej chyba