Hej, jak w temacie. Chciałem sobie mojego wysłużonego RX-470 wymienić na coś nowszego do gier. Wybór padł na 1660 super. Wchodzę sobie na owocowy sklep, iksa, i przecieram oczy ze zdumienia. Wersja od MSI (jeszcze niedawno za lekko ponad 1000 zł) kosztuje prawie 1400, wersja z trzema wentylami od Gigabyte (a tylko te modele biorą pod uwagę bo słyszałem, że najcichsze i najchłodniejsze) tak samo. Dramat.
I teraz pytanie: czy jest sens czekania na jakieś promocje przed świętami czy tanio to już było i brać póki jest za tyle, bo zaraz zaczną więcej kopać?
Z góry dzięki za pomoc, dylematy.
Może w tych trudnych czasach warto zaryzykować - 850 zł z gwarancją do negocjacji..
https://www.olx.pl/oferta/gtx-1660-super-gigabyte-oc-18msc-gwarancji-CID99-IDGgpFZ.html#5ca48b68f3
Edit: ogłoszenie już nieaktualne :)
Tylko że to jest wersja z dwoma wentylatorami, a napisał że ta go nie interesuje bo ma słabą kulturę pracy.
hej, dzięki za propozycję, ale jak kolega wyżej pisał - słyszałem, że wersja z dwoma wentylatorami wyje, mam RX-470 właśnie od Gigabyte z dwoma wentylami i jak przekracza 1500 RPM to wyje jak turbina na Okęciu.
Niemniej tak, rozważam już używki bądź nawet jakieś 1070 GTX, to nie jest komp z najwyższej półki (do zmiany sobie czekam aż się wymagania gier ustabilizują), więc mi GTX 3080 niepotrzebne.
Mam super z jednym wiatrakiem i jest cichsza niż cooler na procesorze. Fakt, że mam kitowie śmigło od AMD, które nie słynie z cichej pracy.
Jak zrobiłem UV to głośność spadła, ale jak grałem nawet w takim plague`s tale to jak zaczęła mi turbina do 1600 dobijać to się przeżegnałem.
A GTX 760 miałem od MSI i nigdy nawet nie miałem jak tej karty usłyszeć.
Po części winne są grudniowe zwyżki. Przed świetami zawsze jest najdrożej.
So bascially, lepiej zaczekać? :)
Ewentualnie jakaś używka.
Czekac, czekac, obserwowac. 3060 widze kosztuja minium 1800-2000 zlotych a to dopiero dolna stawka, dorzucic okolo 10 procent i mamy nowa konsole z napedem...
Tak właśnie zrobię, bo widzę ceny wystrzeliły jak rakiety w kosmos. Dzięki wielkie.
Kupić używkę od razu jak trafisz okazję. Na co czekać... Bez sensu. Chory jest rynek i tyle nic czekanie nie da...
Ceny wystrzeliły w kosmos? No a kiedy były normalne ceny z normalna dostępnością w sklepach... No słucham? Żeby w cenie 1,5k można było kupić kartę na 3 lata w full HD. Kiedy?
Nie ma co czekac. Bierz teraz i ciesz sie gra. Kto wie, czy potem bedziesz mial na to czas? Zycie jest za krotkie by sobie tak dawkowac przyjemnosci :)
Nie ma co czekac tylko ladowac kase sklepom i dystrybutorom gdy ceny sa najwyzsze przed swietami i w trakcie pandemii?
Za miesiąc dwa w fabryce w Chinach dwa przypadki korony i ceny na 6 miechów x2...potem karta podpasuje kopacza ceny x2 na rok...potem zapowiedza nowa karte super extra w cenie kapci i czekaj najlepiej rok, wyjdzie karta to wyprodukuja za malo i ceny x2...
Nie no czekajcie!!!
Ceny sa chore, najlepiej nie kupowac i tyle...ale jak ktos ma parcie to lepiej od razu. Najlepszym wyjsciem Xbox (bo ps5 premiera na wiosne czy pozniej?) ale moze ktos nie lubi konsoli to rozumiem...
^Nie no, nie mam mega parcia, ale mam zaległości pokroju Metro Exodus, RDR 2 i wiem, że do tych gier RX żeby pograć w sensownych detalach się zwyczajnie nie nadaje. Na razie mam kupę indyków, ale dzień zakupu jest podyktowany tym, co widzę na rynku GPU.
Snopek 9 ma sporo racji. Ja kiedy kupowałem tego RX-a kierowałem się filmikiem liptona i jego testem. I do tej pory byłem zadowolony, ale w marcu tej karcie stuknie prawie 4 lata i czas na zmiany chyba...
Ale tego RX-a kupowałem za 800 zł, więc to były grosze patrząc na to, ile ta karta mi dała z perspektywy lat i że był to zakup trafiony :) Ale chyba nie uniknę takich cen jak będę chciał pograć bez dropów, a kilka minut testów w Resident Evil 3 mnie uświadomiło, że czas mojej karty to minął... dropy się zdarzały, a w Resident Evil 2 ta karta dawała radę. Chyba muszę się pogodzić, że i tak długo na niej zajechałem.
Do konsol mi się nie spieszy, dużo gier na pieca mam.
Cainoor w zasadzie mówi jak moja mama :)
W dobie pandemii komputery zyskały jeszcze bardziej na popularności a dla producentów jest to złoty interes. Nawet używki mają teraz ceny wyższe niż nówki poprzednich generacji. Jak dla mnie jest to chore i stawiam na czekanie aż ceny spadną do akceptowalnego dla mnie poziomu. A grać w co mam, tylko czasu brak.
Jeśli nie chcesz czekać to proponuję ci poszukać używek 1070 oraz 1080 na allegro, obecnie kosztują mniej niż nowy 1660 Super a są tak samo wydajne (1080 jest nawet bardziej wydajny i ma więcej vram).
Oczywiście warto się upewnić czy karta nie była mocno eksploatowana przez kilka lat i czy jest to model z dobrą kulturą pracy.
Od 10 lat nigdy ma dobrego czasu, żeby kupić podzespoły.
Albo są niedostępne, albo cena wywindowana w górę i się czeka 2 lata, żeby móc kupić je jako przestarzałe w cenie de facto 50-100zł więcej niż premierowa 2 lata temu.
A tuż za rogiem wydajniejsze podzespoły prawie w tej samej cenie, ale ups niedostępne, awaria w fabryce albo inna powódź i znowu cyk nieustające podwyżki przez kolejne 2 lata.
Po drodze jeszcze rośnie inflacja i słabnie kurs złotówki względem dolara i w sumie pokorniejecie i kupujecie i tak drożej niż w momencie w którym postanowiliście zaczekać.
Co nie zmienia faktu, że w okresie świątecznym jest już całkowite polowanie na jeleni.
Wiem ,że czekanie nie jest fajne, ale ja bym jednak teraz odpuścił. Grudzień to nie najlepszy czas na zakupy....
Najlepiej to odłożyć 2100-2300 (albo w raty) i kupić RTX 3060ti która zapewni godne osiągi. Nie kupuj starego szrota za 1,5 koła.
Kupię coś lepszego w przyszłości, bo po prostu kupowanie 3060Ti do platformy jeszcze z DDR3 czy socketem 1150 i intelem i7-4790 to trochę strzał w kolano. Już lepiej sobie po prostu zaczekam. Przesiedzę może na tym 1660S albo czymś innym, bo chodzi o to że nie widzę jeszcze sensu zmiany platformy, póki nie ma gier i póki wymagania się nie ukształtują. A moja lista gier wygląda tak, że mam kilka stron w wordzie zapisane tytuły jakie chcę ograć, także mam czas :) Z czego np. nie ograłem Control, RDR 2, DLC do Deus Ex: MD. No już nie wspominam o indykach.
A do czasu jak już wszystko oskubię z tej generacji (bo nadal na tym moim szrocie odpalę nowe AC czy sajberpanka, Odysej działał z i5 4570 i tym RX-em w średnio wysokich z przewagą średnich, także byłem zadowolony) to wyjdą nowe modele kart/procków i może ceny trochę spadną. Na razie dobrze jest jak jest. Do tego cepa i tak nie ma sensu pchać lepszej karty, bo już dla nowych modeli XX60 jest minimalnie wąskim gardłem, a co dopiero do potworów z serii 3XXX.
Czemu akurat 1660s? Nie lepiej uzywane 1070 (900zl) ktore jest troszke szybsze lub 1080 (1200zl) ktore jest lepsze o 1/3?
Mnie się udało 5 miesięcy temu wyrwać za 1500pln GTX-a 1080TI 11GB, i jak patrzę na te ceny to jest szansa żeby sprzedać drożej niż kupiłem :D
PS co do autora wątku to za ok 1000pln szukałbym używki GTX 1080 8GB który bije na łep GTX 1660.
Weź poczekaj.
Szczególnie że cały czas wchodzi nowa generacja kart która zmiata starą za te same pieniądze.
Z 2 tygodnie temu ludzie się jarali, że kupują 2070 Super za 1700-1800 i nie ma co czekać jak promocje, teraz wyszedł 3060 który ma wydajność 2080...
Także trochę bym poczekał i kupił właśnie 3050 lub 3060, ewentualnie coś ze stajni AMD.
Jeszcze nie pokazali wszystkiego, a przeskok wydajnościowy jest duży, więc te karty starsze siłą rzeczy polecą ceny w dół, jak się poprawi dostępność nowych i wyjdą słabsze modele.
To, że nie chcesz zmieniać platformy to żaden problem, możesz procka zmienić za dwa lata, potem kartę za 4-5
Z 2 tygodnie temu ludzie się jarali, że kupują 2070 Super za 1700-1800
2 miesiące temu to się zgodzę, ale Ci co wtedy kupili w cenie 1700zł dokonali bardzo dobrego zakupu.
Na pewno nie przepłacili i mogą spokojnie ogrywać C2077 z RT śmiejąc się z karkołomnej walki o karty, które są ledwo dostępne, a RTX 3060Ti jest 500-600 zł droższa i to w 2-wiatrakowych konstrukcjach.
karty starsze siłą rzeczy polecą ceny w dół
na rynku wtórnym tak, nowe prędzej zniknął z półek niż będą dostępne za pół darmo
