Powody inne niż te:
Bo jest Keanu Reeves
Celebryci nic mnie nie obchodzą
Bo jest duży otwarty świat
Nie ma to żadnego znaczenia, dla mnie liczy się jakość a nie ilość. A to że świat jest otwarty, nie jest zaletą samą w sobie. To tyko rodzaj gry. To tak jakby chwalić że gra jest FPS'em i że to jest zaletą gry.
Bo są pindole, cycki i seks
Nie ma to żadnego znacznia, i jest to niepotrzebne.
Bo gra jest przeznaczona dla "dorosłych" graczy
Dlaczego tak uważacie? Dla mnie, jeśli gra ma być dla "dojrzałych, dorosłych" graczy, powinna to robić poprzez gameplay i historie. A tutaj - to że dialogi które dotychczas widzieliśmy są w większości prostackie i nieskomplikowane z k**wami co drugie zdanie, to że gra stawia tak bardzo na gwiazdy z filmów dla młodzieży, na streamerów jak DrDisrespect czy innych, to że twócy chwalą się seksem i gołymi pindolami, to że gameplay wygląda bardzo prosto i gra sama się przechodzi, dla mnie to wszystko to jest po prostu znak że gra jest kierowana na dzieci/młodzież. Jak pewnie pamiętacie, gołymi pindolami jarają się właśnie dzieci.
Bo gra jest Polska
Rozumiem patriotyzm i byłem fanem CDPR aż to Wiedźmina 3. Ale przy Cyberpunku stracili moje zaufanie, przez poprawność polityczną, stawianie na gwiazdy twittera czy twitcha, irytujący marketing, upraszczanie gry, i że tak powiem, "zamerykanizowanie" studia. Dlatego nie obchodzi mnie już tak bardzo to czy odniosą sukces czy nie. Oczywiście że gre kupią ludzie na całym świecie. Ale ja wolałbym żeby Polska zasłynęła tylko w paru krajach ale z czymś na prawdę genialnym, niż na całym świecie poprzez wydanie prostej gry dostępnej dla casuali, zatrudnienie gwiazd i streamerów, i sprzedawanie seksu. Dlatego nie działa na mnie już argument patriotyzmu.
bo dopracowanie i szczegóły
Tutaj trzeba będzie poczekać i zobaczyć, ale na razie nie zobaczyłem nic co spowodowałyby że myślałem "Kurde ale ta gra będzie dopracowana!". Wręcz przeciwnie. Patrząc na te ostatnie wycieki z gameplayem na internecie, widać mnóstwo bugów i niedopracowań
I zanim nacjonaliści zlecą się tutaj i zwyzywają mnie i powiedzą nawet że nie jestem Polakiem tylko pewnie jakimś ruskim trolem za to że nie lubię Cyberpunka - otóż jest to nie prawdą
Ja nie "nie lubie" Cyberpunka.
Ja jestem po prostu neutralnie nastawiony.
Nie widzę powodów dla których miałbym myśleć że ta gra będzie drugim nadejściem Jezusa jak większość uważa.
A argumenty które wymieniłem wyżej nie są argumentami które pogrążają gre, i nie mówią że gra jest żła. One tylko wyjaśniają dlaczego ja nie jestem tak najarany grą jak inni
Czujesz się specjalny? Nikt Ci nie będzie podawał żadnych powodów bo po co? Nie to nie i koniec tematu.
Czujesz się specjalny? Nikt Ci nie będzie podawał żadnych powodów bo po co? Nie to nie i koniec tematu.
Bo wszędzie widze jak ludzie się jarają tą grą, wystawiają jej 10 w punktach oczekiwania, i gdzie się nie obejrzę tam ludzie piszący że już nie mogą się doczekać, że to będzie najlepsza gra w historii, i tak dalej. Ale nigdy nie mówią dlaczego. I właśnie dlatego założyłem ten wątek. Bo chciałbym się dowiedzieć.
Bo wszędzie widze jak ludzie się jarają tą grą, wystawiają jej 10 w punktach oczekiwania, i gdzie się nie obejrzę tam ludzie piszący że już nie mogą się doczekać, że to będzie najlepsza gra w historii, i tak dalej. Ale nigdy nie mówią dlaczego. I właśnie dlatego założyłem ten wątek. Bo chciałbym się dowiedzieć.
Jak ktoś się uśmiechnie do innej osoby na chodniku to się pytasz w warzywniaku dlaczego ktoś tak robi? xD
Nie, bo wiem dlaczego ludzie się uśmiechają do innych. Natomiast nie wiem dlaczego ludzie jarają się Cyberpunkiem
A tak poza tym, to gdyby uśmiechanie się było popularnym hobby, i istniały fora gdzie ludzie dyskutują na temat uśmiechania się, jak się uśmiechać, kiedy się uśmiechać i czy w ogóle się uśmiechać, i gdybym sam uwielbiał to hobby, to i może bym się zapytał.
Także twój przykład jest z dupy
Nie, bo wiem dlaczego ludzie się uśmiechają do innych. Natomiast nie wiem dlaczego ludzie jarają się Cyberpunkiem
A tak poza tym, to gdyby uśmiechanie się było popularnym hobby, i istniały fora gdzie ludzie dyskutują na temat uśmiechania się, jak się uśmiechać, kiedy się uśmiechać i czy w ogóle się uśmiechać, i gdybym sam uwielbiał to hobby, to i może bym się zapytał.
Także twój przykład jest z dupy
Wszyscy robią ci na złość od wychwalania cyberpunka licząc xD
Bo uwielbiam gry z pierwszej perspektywy i do tego w otwartym świecie, ale to ja.
A dlaczego masz być zajarany? Nie chcesz to nie graj. Chociaż i tak wszyscy krzykacze ta grę ściągną z torrentow bo będzie tam od razu i każdy będzie grał i cieszył michę ;-)
Masz jakiś poważny problem ze sobą autorze
W pierwszej kolejności trzeba by sobie odpowiedzieć na pytanie - a skąd ktoś inny ma wiedzieć czego ty potrzebujesz by być "zajaranym" ?
Kolejny wątek typu "zobaczcie jaki jestem wyjątkowy - jaki jestem inny - jaki pod prąd" :)
Nie, nie jesteś. Przynajmniej nie w tym temacie.
co nas obchodzi czy ty jesteś zajarany czy nie?
Dzielenie się własnymi opiniami na różne tematy i rozmawianie na temat opinii innych to, jak mi się wydaje, podstawa forum. Ale może nie tutaj
Ty nie chcesz dyskutować o opiniach tylko specjalnie założyłeś konto żeby napisać że ci się nie podoba.
A co ma do tego ilość postów? Opinia to opinia, bez znaczenia ile ktoś ma postów na forum. Jakbym założył konto i napisał że mi się podoba to byłoby dobrze?
Byłoby tak samo lub gorzej.
Dzielenie się własnymi opiniami na różne tematy i rozmawianie na temat opinii innych to, jak mi się wydaje, podstawa forum. Ale może nie tutaj
Od tego masz sekcje komentarzy w encyklopedii. Ty chcesz żeby ludzie "podjarali" grą. Ludzie mają cię (słusznie) gdzieś i też mają gdzieś to czy będziesz się jarał cyberpunkiem, kocham konie czy mój wymarzony chłopak. Gra nie ma niczego co cię interesuje? To po co sobie zawracasz nią głowę? Od kiedy każda gra ma ci się podobać? Jesteś recenzentem? Nie. Piszesz artykuły dla jakiegoś serwisu o grach? Nie. Prowadzisz kanał na youtube? Też nie. Chociaż i w tych przypadkach to bez względu na upodobania to byś sam przygotował materiał o cyberpunku ze względu na to, że temat "na czasie". To czego ty oczekujesz?
Dzielenie się własnymi opiniami na różne tematy
Typie, zakładasz troll wątek i liczysz, że ktoś będzie z tobą podejmować dyskusję.
Może więc podasz mi choć jeden powód dla którego uważasz że ten wątek to trolling?
Przestań już pisać sam ze sobą.
Jak pijesz do mnie koleżko wyżej, to nie jestem jego drugim kontem, możesz spytać administracji.
Podaj mi jeden powód dla którego ktkokolwiek miałby wymagać od ciebie jarania się ta gra.
Ale ja nie wymagam tego od nikogo?. Ja tylko chcę usłyszeć opinie innych, i dlaczego ludzie tak jarają się tą grą?
tytuł świadczy o czymś zupełnie innym, ale może pisałeś w amoku i nie pamiętasz już co to było
ten wątek to nie trolling tylko próba zwrócenia na siebie uwagi.
Sorry, ale #nikogo.
Nikt nie będzie cię przekonywał że warto zagrać. Jeśli nie masz już mleka pod nosem to powinieneś używać tego czegoś co masz pod czaszką i samemu decydować o tym na co chcesz tracić czas i pieniądze, nie potrzeba przy tym żebrania o atencję.
Czyli mogę po prostu rozumieć, że nie ma żadnych powodów dla którego ludzię lubią tę gre, tak?
To po co jest właściwie forum?
Po to żeby sprawdzać tylko newsy na temat gier? W takim razie to jest po prostu serwis informacyjny z komentarzami (ale broń Boże komentarzami wymieniającymi między sobą opinie!!), a nie forum.
Uważasz że jeśli ktoś chce poznać opinie innych, powinno się powiedzieć "Zacznij myśleć samodzielnie"?
Po co w ogóle istnieje coś takiego jak dzielenie się opiniami?
ty nie prosisz o opinie innych, ty CHCESZ żeby ludzie cie przekonali do zainteresowania się CP2077.
A jak masz wątpliwości to przeczytaj sobie tytuł swojego wątku jeszcze raz:
"Podajcie mi jeden dobry powód dla którego mam być zajarany Cyberpunkiem 2077"
Tak więc albo nie rozumiesz jaki komunikat wysyłasz tym tytułem, albo udajesz że nie rozumiesz.
Jeśli chcesz dyskusji to:
1.Inaczej sformułuj tytuł
2. Zrewiduj treść na mniej roszczeniową
Ja nie napisałem że chce żeby ludzie stworzyli całą opowieść tłumaczącą dlaczego tak uważają. Chciałem tylko powód. Nawet bez żadnego tłumaczenia. Wystarczyło by jedno zdanie.
Nie musi mnie to przekonać. Moim golem nie jest bycie przekonanym. Ja tylko chcę poznać powody innych.
Rozumiem że jeśli napisałbym w tytule "proszę czy ktoś mógłby mi podać powód..." to wszystko byłoby dobrze, a wątek zalewałby się od księg 500-stronnych gdzie ludzie wypisują powieśći ich życia tłumacząc wszystkie powody dla których są podrajani cyberpunkiem?
Nie przesadzaj. Masz po prostu bół dupy bo ktoś nie lubi Cyberpunka i zwalasz to wszystko na moje słownictwo w tytule.
mnie CP kompletnie nie interesuje więc pudło :) różnica między nami jest taka, że ja rozumiem skąd ta podjarka, a ty musisz szukać odpowiedzi na forach
i owszem... w internecie ogromne znaczenie ma to jak się coś formułuje.
Wątek w swoich początkowych założeniach miał przyciągnąć ludzi, którzy łaskawie mieli ci sprzedać hype na Cyberpunka.
Jednak nie pykło, bo ludzie mają gdzieś to czy będziesz podjarany razem z nimi czy nie.
No i teraz próbujesz zachować twarz twierdząc że wcale nie miałeś takiego zamiaru.
Bujać to my, nie nas :)
No właśnie jak widać nie masz co robić, skoro przyszedłeś tutaj tylko po to żeby napisać ten właśnie komentarz, którego napisanie zajęłoby pewnie tyle samo czasu co napisanie powodu.
Cyberpunk mi zwisa... kompletnie nie moje klimaty, nie twierdzę że nie zagram, ale na pewno nie kupię na premierę, bo doświadczenie już mnie nauczyło że wiekich gier z otwartym światem nie kupuje się na premierę bo pełno mają baboli. Oby wydali to tego 10 Grudnia i zaczęli prace nad W4.
Co ważniejsze, nikogo to nie obchodzi twoje zdanie na ten temat, gdyż tu są ludzie którzy lubią grać w gry, czekają na nowe premiery i dobrze się przy tym bawią.
Ale ja tylko jestem ciekaw opinii innych. Czy to jest grzech? Jesteśmy na forum.
Proszę bardzo podałem ci go.
Ja np. lubię gry cRPG, doskonale się przy nich bawię.
Nie wiem czy Cyberpunk 2077 będzie dobry czy zły, to się okaże, ale wszystkie przesłanki mówią że to będzie bardzo fajna gra, może najlepsza od wielu miesięcy (choć Ac Valhalla podoba mi się nadspodziewanie) i był bym bez rozumny gdybym nie zagrał w CP77.
Bo lubię grać na komputerze, gry są bardzo istotną częścią mojego życia, ten serwis jest o grach, dla miłośników gier, więc nie ma niczego dziwnego w tym że ludzie tu się ekscytują, nową bardzo ciekawą premierą.
A tak na marginesie, nie lubię CDP, nie podoba mi się ich podejście biznesowe i marketingowe, nie podoba mi się to że zrzynają z innych produkcji itd ... co nie zmienia faktu że przynajmniej część ich produkcji jest bardzo dobra w kanonie cRPG i w zasadzie nie ma obecnie konkurencji.
Także napiszę to jeszcze raz, nie wiem czy CP77 będzie się ludziom podobał czy nie, czy będzie to wybitna gra czy nie, ale wiem z wieloletniego doświadczenia że będę się w CP77 bardzo dobrze bawił i zapewne skończę tą grę z przyjemnością.
Także odnosząc się do twojego pytania, bardzo się cieszę że spędzę kilka tygodni na doskonałej zabawie.
Mnie żadna gra CDP nie kręci, ale szanuje gusta pozostalych graczy i cieszy sukces polskich twórców na lokalnym i światowym rynku
Oprocz powyzszego CP bardzo mi podchodzi klimatem wiec to dodatkowy powod abym sie ekcytowal. Magia i miecz to zdecydowanie nie moja bajka, a mimo to W3 uwazam, za jedna z najlepszych gier. Mozna krecic nosem na wszystko i wszystkich, Picasso moze nie zachwycac, a Floydow stawiac na rowni z Martyniukiem ale kazdy kto sie interesuje grami, ma jako takie doswiadczenie i troche obiektywizmu czuje, ze CP moze rozbic bank i dlatego wszyscy zainteresowani tak sie jaraja.
Mówisz o doświadczeniu, a ile mieliśmy już firm które wydawały świetne gry a potem coś się popsuło i zaczeli wydawać gnioty? Mnóstwo. Dlatego ja uważam że nie należy być nahypowanym tylko dlatego że poprzednie gry studia były dobre.
A co do twojego przykładu ze skoczkiem - nie jest to do końca prawdziwe.
Mówisz że skoczek skacze coraz dalej, to by się zgadzało z sukcesami CDPR z wydawaniem kolejnych częsci Wiedźmina.
Natomiast gdzie są te dowody na to że skoczek dalej skacze coraz dalej po tym?
Od premiery Wiedźmina 3 minęło już prawie 6 lat.
Skoro "zawody" oznaczają tutaj końcową gre i jej premiere, to gdzie możemy w takim razie zaobserwować treningi skoczka, i jego forme przed zawodami?
Otóż trailery gry. I wszystkie informacje z nią związane.
Mówisz że skoczek skacze coraz dalej i jest w świetnej formie przed zawodami? To by znaczyło że wszystkie te trailery i informacje o Cyberpunku 2077 są świetne, ale ja się z tym nie zgadzam. Dla mnie nie są świetne. Dla mnie skoczek jest w średniej, wątpliwej formie.
A jak już wcześcniej wsopmniałem, nie można kierować się tylko tym że skoczek był świetny 6 lat temu, bo jak wiemy z doświadczenia, 6 lat potrafi zrobić ogromną różnice, i studio potrafi wydać gniota.
Kto tak na prawde mówi że skoczek jest w świetnej formie? Fani? Trenerzy? Dziennikarze? Oczywiście że będą mówili że jest świetny.
Tak już działa marketing i fanboyism. I tyle.
A to w jakiej naprawde formie jest skoczek, dowiemy się tylko oglądając treningi i widząc to własnymi oczami. Czyli trailery. No i dla mnie nie wygląda to dobrze
Nikt nie ma szklanej kuli wiec zawsze sa to oczekiwania... oczywiscie mozna sie jarac nowym DA, baaaaa.... DAIV moglby sie nawet okazac swietna i przelomowa gra (w alternatywnej rzeczywistosci np.) ale na razie sie na to nie zapowiada, to i nikt sie nie jara.
Tobie sie trailery nie podobaly... i co z tego wynika? Trend jest raczej odwrotny i dlatego ludzie sie tak nakrecaja, z kazdym trailerem coraz bardziej bo im sie podoba to co widza. Ja tez, z kazdym materialem coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, ze mnie CP nie zawiedzie. Podejscie, jak twoje, mozna miec wobec kazdej premiery i nic ono nie zmienia. To samo moglbys napisac o kazdej grze, ktora zapowiada sie swietnie ale to nie znaczy, ze ludzie nie maja sie ekscytowac...
A co do tych 6 lat to Thronebreaker (pomimo wielu podstawowych bledow) byl jedna z najlepszych gier tego typu. Nie byla to moze swietna karcianka ale jako light RPG adventure byl genialny i do tej pory nie ma konkurencji. A Gwint dalej zyje mimo, ze konkurencja jest mocna i wielu doswiadczonych i z wielka marka poleglo.
Rozumiem narzekania na przesadny hype i newsy na GOLu z dupy ale jest roznica miedzy stoicyzmem a zwyczajnym twoim marudzeniem.
Gwarantuję Ci że ludzie odpowiedzialni za Cyberpunka mają w poważaniu czy akurat ty będziesz podjarany. Sprzedali świetnie grę pod względem marketingowym, a jeśli ktoś powie inaczej to zwyczajnie jest ciemnotą.
A to do ciebie - - - - >
Czy ja kiedykolwiek wspomniałem coś o twórcach Cyberpunka miejących na uwadze moją opinie?
Rozumiem że jeśli rozmawiasz sobie na forum o polityce, to myślisz że Kaczynski będzie czytał twój post i weźmie pod uwagę twoje zdanie?
Rozumiem że uważasz że skoro twórcy nie będą brali pod uwagę naszych opinii, to nie warto w ogóle rozmawiać o grach? Uważasz że ja ten wątek kieruje do samego CDPR czy jak?
Ah, no i oczywiście, to jak bardzo coś się sprzedało oznacza jak wysokiej jakości to jest, tak? Odgrzewany kotlet jak Call of Duty sprzedaje się świetnie co roku mimo że jest to odgrzewany kotlet średniej jakości. Nawet taki syf jak the gry sportowe EA sprzedają się śwetnie każdego roku. Takie growe Ad Populum.
No i śmieszy mnie to że uważasz że to że mieli tak ogromny marketing znaczy że gra będzie dobra. Ile to już mieliśmy przykładów, nawet nie w grach, ale we WSZYSTKIM, że to nie prawda?
Czy ja gdzieś napisałem że CDPR miało słaby marketing? Naucz się czytać. Może to ty jesteś ciemnotą.
że uważasz że to że mieli tak ogromny marketing znaczy że
Że że że że.
Cała twoja krytyka skupią się w głównej mierze na kampanii marketingowej, a nie samej grze, która nie miała nawet swojej premiery.
Jeśli nie jesteś docelowym odbiorcą tej gry to spoko, nie musisz w nią grać a tym bardziej jej kupować. Ale proszenie kogoś innego żeby sprawił u ciebie "podjarkę" jest typowym sygnałem że masz jakiś konkretny problem w stosunku do całej produkcji. Nie dziw się więc że odpowiedzi do twojego posta nie są merytoryczne, bo twoja wypowiedź merytoryczna nie jest również. Jest tylko zbiorem twoich niepodważalnych opinii co nie ma pozytywnego wpływu na jakość dyskusji.
Kolejna sprawa: jeśli w tytule wątku prosisz kogoś aby przekonał cię do gry, a później zaczynasz wymieniać argumenty których adresat nie może użyć to wskazuje to idealnie, że nie oczekujesz dyskusji tylko masz jakiś konkretny cel. Jeśli faktycznie chcesz rozmawiać to najpierw naucz się jak poprawnie wystosować pytanie/prośbę.
A na czym innym ma się skupiać? Trailery, gameplaye, informacje o grze, to też jest marketing
A hype i jaranie się, to tak na prawdę znaczy "patrzenie na trailery i gameplaye (marketing), i uważanie że wygląda to świetnie". Czyli, skupiane się na marketingu. Jak gra już wyjdzie, to nie ma czegoś takiego jak hype. Hype może istnieć tylko przed premierią.
Ja nie krytykuje bilbordów i reklam na puszkach Coli twierdząc że "eh, mogłyby być lepsze". Ja krytykuje to co widzę na trailerach z graniem w gre.
Cała twoja krytyka skupią się w głównej mierze na kampanii marketingowej, a nie samej grze, która nie miała nawet swojej premiery.
Na tym właśnie polega "hype" i tego przeciwieństwo czyli nie bycie podjaranym grą. Nieważne czy sczasz w gacie z podniecenia, czy doszedłeś do wniosku że jednak mało cię to interesuje, w obydwu przypadkach, twoja opinia jest zazwyczaj sformowana na podstawie tego czego zobaczyłeś na trailerach itp czyli marketing.
Jak sam wspomniałeś, gra jeszcze nie wyszła. Więc jedyne co mamy na razie to marketing. I tak tworzy się hype, albo brak hype'u. Ale żeby był hype, to ten markering (mówie tutaj tylko o gameplay'ach, i kontretnych rzeczach pokazujących gre a nie pierdołach) musi się podobać. A jak się nie podoba, to nie ma hype. I mi się nie podoba. Proste.
Ja nigdzie nie powiedziałem że gra jest słaba. Ja powiedziałem że to co pokazali, nie robi na mnie wrażenia. Dlatego też nie widze powodu dla którego miałym się jarać, i chciałbym się dowiedzieć dlaczego inni się jarają, bo może ja po prostu nie rozumiem.
Bo to będzie Deus Ex o jakim nawet nikt nie marzył po premierze pierwszej części w 2000 roku, moim zdaniem oczekiwania Cyberpunka mógłby przebić tylko Half-Life 3 nie ma żadnego innego tytułu bo wszystko inne to kontynuacje największym marek typu GTA VI więc wiadomo czego można się spodziewać natomiast Cyberpunk to będzie coś czego jeszcze nie było, każdy kto interesuje się grami w większym stopniu czeka na Cyberpunka.
To będzie najlepsza gra na świecie i kropka, pozamiata wszystko, aż urlop trzeba brać zeby swobodnie pograć. Telefon wyłaczyc, browarów kupic, cipsiki i jazda.
spoiler start
xD
spoiler stop
bo jest duża szansa że Cyberpunk 2077 będzie kolejnym krokiem milowym aby dostarczyć nam poczucie obcowania w kreacji danego świata. Dodatkowo ma to duży wpływ na branżę i podwyższa poprzeczkę dla innych.
No nie wiem, może dlatego, że Redzi jeszcze nigdy nie zawiedli i każda ich kolejna gra jest pod wieloma względami lepsza od poprzedniej. Na dodatek jest to pierwsza duża gra Redów od ponad 5 lat, a to jeszcze bardziej podkręca wszechobecny hype.