Abonament na gry? Co musisz wiedzieć o Xbox Game Pass
Właśnie kupiłem Game Pass Ultimate na 36 miesięcy za około 600 zł i myślę, że dla mnie to dobra okazja bo XSX będzie moją pierwszą porządną konsolą a mam dużo gier do nadrobienia.
Co by było, gdyby abonament wprowadziły też Epic Games Store, Rockstar i Activision Blizzard
Activision Blizzard wprowadził abonament już 16 lat temu ;-)
Twoja pierwsza konsola i od razu wrzuciłeś 600 PLN w abonament?
Pierwsza konsola i pierwszy post ;)
Konto założone dzisiaj i weź tu nie wierz w astroturfing.
Ilość i wydźwięk newsów odnośnie konsol daje wieeeeele do myślenia.
Ale w sumie wystarczy mieć na to wy....walone i mieć swoje zdanie
Tak, od razu wrzuciłem 600 zł w abonament bo wiem, że będę z niego często korzystał, a XSX będzie dla mnie "pierwszą porządną" konsolą bo w sumie parę miesięcy temu kupiłem używanego Xboxa 360, żeby ograć Dead Space i Gears of war i ogólnie byłem ciekawy jak mi się będzie grało na konsoli a i tak już miałem dwa pady od 360.
GRYonline śledzę od dawna ale dopiero dzisiaj odważyłem się założyć konto bo chciałem pochwalić się swoim zakupem :)
W sumie mnie to nie dziwi, 3 lata live + GP za 2 stówy rocznie to dobra opcja, szczególnie jak ktoś ma do nadrobienia sporo gier z poprzednich generacji.
Właśnie dla takich ludzi są te abonamenty ;) Na tym się biznes kręci i dlatego te abonamenty żyją
Mnie rozwala to, że do abonamentów obecnych nie wliczają się DLC.
A jak już to rzadko lub nie wszystkie.
No i kupisz dlc a nie opłacisz abonamentu to nie pograsz w to dlc. Chyba, że jest to dodatek standalone. Więc taki uplay plus wygląda atrakcyjnie pod tym względem.
Jakie to jest 100 sztuk wysokiej jakości gier? Proszę tytuły
Na konsoli to jest na dzień dzisiejszy około 250 gier, 10 listopada dojdzie do tego 86 gier z EA Play więc będzie ponad 300.
Zdecydowana większość to tytuły wysokiej jakości.
JohnDoe666 pawel prosil o jakis tytul a nie twoja subiektywna ocene.
Od siebie powiem ze z pewnoscia Girasy wszystkie czesci.
A jak podam tytuły to nie będzie to moją subiektywną oceną? :)
No ale luz seria Gears, seria Halo, Tales of Vesperia, Doom Ethernal, Rainbow Six Siege, cała seria Fables, Darksiders 3, 3 części Final Fantasy, Hellblade, Quantum Brake...
A to tylko czubek góry lodowej który ledwo liznąłem po wierzchu. :)
Już lepiej kupić uplay plus na assassina i ewentualnie watch dogs. XGP za 4 zł to jest atrakcyjna oferta ale za 40 zł czy 55 zł już nie. Dlatego można kupić jak już się tam coś ciekawego pojawi. Gry robi się dłużej niż niż typowe produkcje netflixa a dobre gry jeszcze dłużej. Więc by usługa była ciekawa musiałoby się tam pojawiać co miesiąc jakieś ciekawe nowości. RDR2 można było kupić na xboxa tanio w momencie gdy pojawił się w usłudze. A był przez ile? 4 miesiące?
Gram na 5 letnim lapku z GTX 970m więc XSX będzie dla mnie skokiem technologicznym.
600 zł na 3 lata to wychodzi 16 zł miesięcznie więc chyba nie tak dużo.
Chyba, że się okaże, że po 3 miesiącach znudzą Ci się wszystkie gry i przez te 36 miesięcy pokorzystasz tylko przez 6 miesięcy, wtedy wzrasta do 96 xD
Kupowanie na 3 lata to kupowanie kota w worku. Zrozumiałbym jeszcze na rok.
Ale ok, była okazja, która już nie wróci, żeby kupić abonament taniej i dałeś się złapać. Pewnie o to chodziło z tym "chwaleniem się zakupem" - jak to udało Ci się przechytrzyć MS ^^
Nikt nikogo nie złapał ani nie przechytrzył :P Zwykła kalkulacja, że jak już wydam 2250 zł na konsolę to dodatkowe 6 stówek to już dla mnie bez różnicy a będę miał dostęp do gier które mnie interesują. I na pewno mi się nie znudzą po 3 miesiącach bo nie mam tyle czasu żeby to wszystko tak szybko ograć :P
XGP za 4 zł to jest atrakcyjna oferta ale za 40 zł czy 55 zł już nie.
W tym miesiącu pograłem sobie w Gears 5, Teales of Vesperia, Childrem of Morta oraz z godzinkę w Carriona.
Moja córka namiętnie tłucze w My Time at Potia , New Super Lucky Tale oraz Banjo-Kazooie.
Wartość tych gier przekracza 350 zł licząc po najniższych cenach rynkowych (w sensie sprawdziłem nawet ceny używek na allegro), licząc po cenach cyfrowych wersji tych gier ich wartość przekracza 600 zł.
Nawet jeśli przez najbliższe pół roku w nic więcej nie zagram to koszt Game Passa Ultimate którego opłacam ciągle będzie niższy niż ceny gier z których skorzystałem jedynie w tym jednym miesiącu.
W jaki więc sposób opłacanie GPU za 55 zł miesięcznie jest dla mnie nieopłacalny?
Dodam że nigdy nie kończyłem tak wielu gier jak teraz, odkąd opłacam Game Pass.
Weź juź się przestań odzywać PlayStationCelu bo każdy ma ciebie już dość
O co masz ból pupki? Bo wyraziłem swoje danie? Masz dość odmiennych zdań?
A ja sobie wykupiłem abonament ostatnio. Znaczy nie wykupiłem tylko promocja w żabce była i sobie wziąłem za darmo.
Polatałem w MSF chwile. Trochę Forzy, trochE SeaOfThieves. Przeszedłem Carriona, w planach mam jeszcze Spiritfahrer i Death Cells.
Jak jeszcze kiedyś wpadnie za darmo lub jakieś grosze to nadrobię Halo i Gearsy ( a miałem kupić na steam, tylko w tej chwili po co ).
Jak jeszcze kiedyś wpadnie za darmo lub jakieś grosze to nadrobię Halo i Gearsy ( a miałem kupić na steam, tylko w tej chwili po co ).
Też tak myślałem, na szczęście sprawdziłem obie serie w ramach Game Pass i już wiem, że nie są dla mnie. Także taki plus abonamentu, że nie wydam niepotrzebnie pieniędzy :p
Z GP polecam A Plague Tale: Innocence i Yakuzę.
Aby to mialo sens, to trzeba by miec w co grac albo miec przynajmniej nadzieje na przyszlosc tej uslugi.
Z prawie 400 pozycji na https://www.xbox.com/en-US/xbox-game-pass/games chetnie sprobowalbym Mudrunners gdybym mial do tego sprzet i nic lepszego zamiast.
Mnie to ciężko zrozumieć, że mamy te game passy za grosze, a ludzie i tak potrafią dużo więcej wydać u Janusza na dostępy do konta i bawienie się ze steam guardem.
Nie każdemu odpowiada abonament, z różnych powodów. Co tu takiego ciężkiego do zrozumienia.
A co mi po game pass gdy chce grać w cyberpunk? Albo inne gry które w nim nie ma. Nie każdy łyka każdą możliwą grę która się nawinie pod rękę, niektórzy są trochę bardziej wybredni
A co mi po game pass gdy chce grać w cyberpunk?
A to, że nie musisz płacić pełnej kwoty za gry, które w game passie są. Nikt Ci nie każe go opłacać co miesiąc, możesz sobie włączyć jak dojdzie gra, która Cię zainteresuje.
To oczywiste sam kupiłem żeby obadać metro - ale wydaje mi się, że niektórzy myślą, że gamepass jest odpowiedzią na wszystko. Dla ludzi którzy grają mało do tego tylko w gry które im się podobają to gamepass jest zbędny. Chce grać w cp i dying light 2 I obie gry będę musiał kupić.
Niektórym może się to nie podobać ale abonamenty to jest przyszłość tej branży. Widać to po lawinowym wzroście klientów Game Passa czy choćby ciągłych przymiarkach największych firm w branży do własnych usług.
Dla mnie dzisiaj gaming bez abonamentów growych niespecjalnie ma sens. Nie wyobrażam sobie nie mieć GP tak jak nie wyobrażam sobie nie mieć Netflixa czy HBO GO.
Przy każdej jakieś nowej drodze grania pojawiają się tacy entuzjastyczni goście (czy to vr czy to steam machines którzy wołają to jest przyszłość), a coraz więcej głosów jednak przyznaje, że ta technologia nie jest wstanie zastąpić sprzętów do grania. Przeważająca większość graczy miesięcznie gra w jedną lub dwie gry, to po co im abonament? Taniej wychodzi zakup danego tytułu w którego może się zaangażować niż tylko popykać z nudów. Po co dla graczy którzy latami potrafią grać w FIF-y, COD-y abonament? Przecież im to drożej wyjdzie niż kupno pudełka. A większość jest takich graczy.
https://twitter.com/ZhugeEX/status/1320563678283005956
Ilość abonentów Game Passa wzrosła o 5 milionów w okresie 6 miesięcy.
Ten przyrost nastąpił jeszcze zanim M$ ogłosił wprowadzenie EA Play do usługi oraz zanim ogłosił zakup ZeniMax.
Jak myślisz, po ogłoszeniu tych informacji lawina zwolniła czy przyspieszyła?
I nie mówimy o nowej technologii tylko o nowym systemie dystrybucji.
Ja już na liczby nie patrzę bo one nic nie mówią jakie oczekiwania ma dana firma, tam może być i 100 milionów, a się okaże, że Microsoft chciał miliard. Właśnie oni na takie liczby liczą, że dotrą nie do tych graczy którzy kupują konsole tylko do tych pozostałych których podobno jest miliardy tylko ich na sprzęt nie stać. Dwie firmy obrały różne kierunki więc zainteresowaniem zobaczę jak to się potoczy dalej to wszystko ale aż taki entuzjastycznie nastawiony to nie jestem do tych abonamentów, żeby myśleć, że zastąpią fizyczne sprzęty dedykowane grom.
A czemu to niby abonamenty miałyby zastąpić fizyczne sprzęty?
Ty w ogóle wiesz o czym piszesz?
Bo tak na moje oko to ci się ze streamingiem pokiełbasiło.
Filozofia streamingu i gamepassa jest podobna, grać na wszystkim co jest możliwe bo wtedy dotrzemy do "miliardów" graczy którzy podobno tam są.
Przecież sami ludzie z Microsoftu wspominają, że sprzedaż xboxa nie jest dla nich ważna bo liczy się ekosystem, czyli marginalizowanie sprzętów fizycznych bo będziemy na wszystkim. Ja po prostu uważam, że nie ma tych miliardów ale Microsoft ma setki ludzi od tego to pewnie się nie myli.
W GAME PASIE na konsoli jest 250 gier. Na PC 212. W chmurze można ograć 178.
392 inne gry. Jak ktoś ma Xboxa i PC to na pewno coś znajdzie na siebie kupując XGP Ultimate.
Ja korzystam, mam trochę gier do nadrobienia więc dla mnie to super opcja, a zaraz wchodzą gry z EA Play więc takie BFV, który jest pierwsza częścią której nie kupiłem, chętnie ogram.
Myślę że GAME PASS bardzo rozwinie skrzydła jak zaczną wychodzić zapowiedziane i jeszcze nie zapowiedziane gry od Xbox Game Studios.
Game pass to jest jeszcze taka beta byk powiedział streaming gier to tylko android, No i jak się okazało większość gier jest na okres czasowy, EA play tez ma być niewiadomo kiedy.
EA play tez ma być niewiadomo kiedy.
Wiadomo tylko że 10.11.2020 roku, tak poza tym to wiadomo niewiele :).
Trochę śmieszne, bo ea play kosztuje 15 zł a podobno przez to cena xgp na pc podskoczyła do góry. Tylko, że xgp kosztował 20 zł a teraz kosztuje 40 zł.
Hehe, ktoś się jeszcze łapie na tą głupotę?
Cena GP na PC wzrosła, a w zasadzie została dorównana do zwyczajnej ceny rynkowej z powodu zakończenia beta testów.
O dziwo cena GP na konsolach nawet nie drgnęła :).
Pominę fakt że EA Play wejdzie do GP dopiero w przyszłym miesiącu :).
No to śmieszne, że płacisz na pc tyle co na konsoli za mniejszą ilość gier.
Hmmm, strasznie dziwne rzeczy cię śmieszą.
Owszem, jest tych gier nieco mniej, jednak to ciągle około 200 tytułów i przede wszystkim są to inne gry więc nie można tego porównywać 1do1. Masz również w tej cenie dostęp do xCloud co daje ci możliwość ogrania sporej części tytułów konsolowych na androidzie.
Game Pass na PC to ciągle znakomita oferta choćbyś nie wiem jak się gimnastykował żeby temu zaprzeczyć :D.
Nie wiem co w tym dziwnego. W sumie to jest tragiczne, że za gorszą usługę względem xboxa musisz płacić tyle samo bo tak. Jak wejdzie coś nowego, dobrego to jest to dobra oferta. Obecnie nie wchodzi, więc obecnie nie jest.
A na jakiej podstawie twierdzisz że ta usługa jest gorsza? Bo jest kilka gier mniej?
Hehe, no ciekawe podejście. Naprawdę tak cię to dupsko piecze że musisz się takich idiotyzmów czepiać? :)
A na jakiej podstawie twierdzisz że ta usługa jest gorsza? Bo jest kilka gier mniej?
Dok��adnie tak jak mówisz, jest kilka gier mniej za dokładnie tą samą cenę i to nie byle jakich. Np. RDR2, może kiedyś na pc będzie. Cena to według Ciebie idiotyzm?
Porównywanie tych abonamentów 1 do 1 to idiotyzm. Nie było RDR2 owszem, ten tytuł na PC jest po prostu sporo młodszy.
Za to pecetowcy dostali Crusader Kings III na premierę, czy chociażby Age of Empires III. Przypominam też że jeśli korzystasz z xClouda to jest on w Game Pass na PC za 40 zł a na konsolach jedynie w pakiecie Ultimate za 55 zł.
Jest tu tyle zmiennych że tak jak wspomniałem wyżej stwierdzenie że na PC ta oferta jest gorsza jest po prostu głupie.
Wie ktoś może jak działają karty przedpłacone ?? Czy można tak jak w Origin Access wykupić jakąś gotówkę/liczbę miesięcy i grać. Czy tak jak 80% SCAMerskich abonamentów należy koniecznie podać numer karty kredytowej/debetowej. Mam gdzieś ich darmowe miesiące, nie chce po prostu karty nigdzie podawać.
Wiem, że w PS Plusie była jakaś określona ilość miesięcy, która była minimum, które nie wymagało podpięcia karty.
Nie rozumiem dlaczego część ludzi ma taki ból tyłka z tym GP. Jeśli komuś pasuje ta usługa pod jego model grania to ją kupi, jeśli nie to wybierze coś innego. Dla mnie w tej usłudze najfajniejsza jest możliwość zapoznania się z grami, których sama bym nie kupiła oraz możliwość przejścia np. całej serii Halo lub Gears pod rząd. Fajne jest też to, że jak przyjdą znajomi lub rodzina z dzieciakami to zawsze coś dla nich znajdę jak już zaczynają wyć, że im się nuuuudzi.
Ja za to nie rozumiem dlaczego wiele osób podchodzi do tematu abonamentów (również redaktor), że abonamenty należy płacić miesiąc w miesiąc i trzeba mieć wszystkie na raz. Oczywiście, że wtedy możemy dodawać te kwoty i wychodzą absurdalne ceny. W najbliższym czasie Ubisoft wydaje nowe Watch Dogs oraz Assassins Creed. Wzięcie takiego Uplay+ TYLKO na miesiąc zapłacić te 50zł (zamiast 500) i przejść obie gierki i jak nie ma już nic ciekawego po prostu anulować i popatrzeć może czy coś ciekawego jest u konkurencji.
Ja korzystałem przez wiele miesięcy z XGP, ale pojawiły się inne gry spoza abonamentu, które chciałem grać to anulowałem, ale patrząc na niektóre nowości które w tym czasie dodano pewnie wrócę za niedługo. Czy tylko na miesiąc to się okaże. Nikt mi nie każe płacić.
Pytanie. Prawie rok temu miałem abonament na trzy miesiące, dostałem jako gratis do procesora. Wszystko niby fajnie i pięknie.
W tamtym czasie jedyne co mogłem zagrać to wersję podstawowe gier bez dlc czy dodatków, trzeba było je dokupić osobno.
Czy dalej tak jest?
Jeśli tak, to gdy gra wypada z abonamentu co się dzieje z dodatkami? Też traci się do nich dostęp?
W żadnym newsie chwalącym Game Pass żaden autor tego nie porusza. Czyżby teraz były tylko pełne wersje ze wszystkimi dodatkami i dlc?
Gry nie maja DLC. Musisz sam dokupić. Nie tracisz do nich dostępu, bo kupujesz je normalnie na konto gracza. Jak kiedyś kupisz pełnoprawną wersje gry, to te zakupione DLC będziesz miał. Kupione DLC działają tylko przy graniu w gry z GP lokalnie na konsoli bądź PC. Jak chcesz pograć przez Xcloud, to gra nie widzi DLC i nie ma też możliwości dokupienia dodatków do gierz Xcloud.
W chwili obecnej dla mnie abonamenty nie mają sensu, a jestem zwolennikiem takiej dystrybucji wszystkiego co się da.
Na chwilę obecną wolę kupować gry i sprzedawać.
Przykład RDR2, który był 4 miesiące czyli jakieś 200zł musiałbym wydać na abonament, a grę mogłem kupić za 100zł i odsprzedać po 4 miesiącach za podobną kwotę.
Abonamenty będą dopiero miały sens, gdy dadzą ofertę jak Netflix, gdzie mamy co miesiąc kilka ciekawych dużych premier wartych opłacania abonamentu. Tylko ciężko będzie to zrobić, bo jest zbyt wiele firm, które produkują gry, a chciałby też mieć swój abonament.
W świecie filmowym jest łatwiej, bo taki Netflix może sobie jakiego chce scenarzystę , reżysera i ekipę opłacić i mieć co chwilę jakiś ciekawy serial. Gry tworzy się latami.
GP wziąłem na testy za te 4zł. Głównie w celu przetestowania Xclouda. Nie ma tam nic co byłoby warte płacenia 50zł. Za tyle, to jak mam nową grę w dniu premiery. A że nie kolekcjonuje gier, to lepiej mi wychodzi kupno gry, a następnie jej odsprzedaż po przejściu. Szczególnie, że jest coraz mniej gier do których warto wracać wielokrotnie.
PS Now też sobie testowałem. Opłacałem przez dłuższy czasz, bo ogrywałem stare gry, ale na dłuższą metę też sednio. Mimo, że jest tam ponad 800 gier, to i tak ciężko o coś ciekawego w co nie grałem w dniu premiery danej gry.
Zakładając, że pierwszy miesiąc jest tańszy, to roczny koszt subskrypcji wynosi 449,89 PLN. Z mojej perspektywy kompletnie nieopłacalne. Ostatnia gra, jaką kupiłem na premierę to był chyba Wiedźmin 3, od tego czasu wszystko wyrywam, nie tak długo po premierze, za ułamek ceny pierwotnej. 449,89 to jest kwota, jakiej nie wydam na gry przez jakieś dwa lata. W dodatku wszystkie gry mam na własność (tak, tak, wiemy wszyscy o co chodzi) i przechodzę je sobie bez łaski kiedy mam na to ochotę.
Wolę kupić używkę (jeżeli mówimy o konsoli) niż game passa, bo gram nieregularnie i dość rzadko a i lubie wracać do dobrych gier.
Ja mam na razie od miesiąca gp i na razie jestem zadowolony bo nadrabiam gry z tej generacji jako gracz w tej generacji PC a później ps4.
Ale dla kogoś kto jest wymagający i narobił gp wygląda już nie tak fajnie.
Wchodzę na listę gier które mają wyjść i wyszły październik-listopad. I nie ma nic dla mnie czyli mówiąc wprost mając nadrobione zaległości musiałbym w październiku i listopadzie grać w pudełka a co za tym idzie z gp zrezygnować.
Bo doom grałem wcześniej a rainbow six taniej kupię w pudełku jak abonament.
Ja mieszkając w Anglii place 3 abonamenty i jest to ok 30 f na miesiąc... No pierdnięcie generalnie. Więcej wydaje na wino na weekend :) tak więc myślę że dla graczy w krajach zachodniej Europy jest to najlepsza opcja na granie, nawet jeśli jeszcze kupują dodatkowo jakieś tytuły. A co do dodatków to uplay plus macie gry razem z dlc. Super opcja :)
Możliwe jest jednoczesne granie w chmurze na telefonie i na konsoli?
Mnie trochę smuci, że pecetowy Gamepass to spore łajno w porównaniu do tego konsolowego. Liczę, że po kupnie Bethesdy coś się w tym temacie zmieni.
Witam, chcę kupić dzieci9m pierwszego xboxa one S. Czy da się na tej konsoli pograć jeszcze w nowe gry? Czy pady z xbox 360 będą działać? Czy nie płacąc żadnej subskrypcji game pass, ultimate, gold itd. będą mogły dzieciaki pograć w jakiekolwiek gry za darmo, czy tylko z game pass jest taka możliwość? (Pomijając gry na płytach)
Będę wdzięczny za info
Na dzień dzisiejszy wychodzą nowe gry na ten sprzęt i będą wychodzić przez około rok, może 2 lata.
Kontrolery od 360tki nie działają z tego co wiem (a przynajmniej nie wprost, są jakieś sposoby na ich podłączenie ale nie wiem czy to jest warte zachodu).
Są jakieś pojedyńcze zupełnie darmowe gry na ten sprzęt, jednak nie jest to opcja warta uwagi.