Witam, mam zamiar w niedalekiej przyszłości zakupić diablo trójeczkę, aczkolwiek zastanawiam się czy ta gra jest warta rozgrywki. Poczekać na czwórkę? Czy może dwójka lepsza? A może są inne lepsze gry tego typu? Poszukuję opinii 'specjalisty' :D
Tak, ale tylko w wersji konsolowej
Przecież tam nawet nie ma już najnowszych aktualizacji, które na PC-ta cały czas od czasu do czasu wychodzą, najwidoczniej na konsolach nikt już nie gra w tą grę.
Tak, ale tylko w wersji pecetowej.
Tak, ale jeden rabin tak powie, a drugi powie, że nie
A nie POE?
Jak jestes zwyklym graczem ktory lubi mordowac hordy wrogow, warto kupic d3, jak jestes fanatykiem h'n's i nie straszne ci drewno animacyjne graj w PoE.
GOL jak zawsze lubi przekazywać przestarzałe informacje...
Path of Exile od dłuższego czasu nie jest drewniane.
W porównaniu do flow Diablo 3 PoE nadal jest drewniane i to straszliwie.
Ja nie wiem jak wy graliście w Diablo 2 skoro Poe jest dla was zbyt drewniane :P
Oczywiście Diablo 2 to świetna gra, szczególnie pod względem głębi mechanik, ale równie dobrze można mówić że D2 jest gówniane bo jest zbyt drewniane ;)
Bezi2598 -> ja gralem wtedy kiedy wychodzilo diablo 2 i pozniej LoD, sa ludzie ktorym animacje i grafika nie przeszkadza, ja do niech nie naleze. W dialbo 2 w zyciu juz nie zagram, a jako ze blizzardowskie remastery sa z dupy, wiec nawet jak powstanie, to bedzie wygladac jak kupa :D
Ja nie wiem jak wy graliście w Diablo 2 skoro Poe jest dla was zbyt drewniane :P
Po pierwsze - nie grałem.
Po drugie - Morrowinda też uważam za świetną grę ale to nie znaczy, że w 2020 roku nie będzie mi przeszkadzać gra która ma tak samo drewniana mechanikę jak Morek.
@ bezi
Ja nie wiem jak wy graliście w Diablo 2 skoro Poe jest dla was zbyt drewniane :P
to elementarne Watsonie - nostalgia
grę pamiętasz taką jak wtedy, nie zwracasz w ogóle uwagi na animacje...
Ja na ten moment nie jestem w stanie wrócić do D2 (nie z powodu animacje ale nudy) ale na szczęście jest PoE, który gra mi się lepiej niż D2
natomiast większość tych powtarzających "PoE drewno" grała chwilę albo obejrzała (stary) filmik na YT i wyrobiła sobie opinię
Choć zgodzę się że każdy inny h'n's w porównaniu do Diablo3 jest drewniany bo jak ktoś wspomniał wcześniej - to jedyna zaleta trzeciego diabełka :]
SpecShadow -> ja odbilem sie z grubo ponad 10 razy od PoE, nie probowalem jeszcze po zmianach w animacjach, w sumie nawet nie wiem czy juz weszly do gry. Z poe to sobie poczekam, bo oprocz drewna, mocno irytowal mnie drop z mobow. Jak ostatnim razem probowalem to chyba z 95% lub wiecej to smieci ktorych nawet do vendora nie ma co nosic. Wiem ze nawet mod jest ktory pokazuje co podnosic, eh nie wiem czy nie za wysoki prog wejscia dla mnie, mnie takie male irytujace rzeczy odrzucaja. Coz za 3 dni wolcen wiec sobie troszke pogram, a czy dluzej to sie zobaczy.
Diablo 3 to gra na jeden raz, fatalne Diablo ale całkiem dobra gra chociaż tak jak w Diablo 2 grałem kilkukrotnie i na pewno jeszcze do niego wrócę to do Diablo 3 bym już nigdy nie wrócił.
Kapitalnie mi sie gralo z kolegami w D3 na X360, naprawde jedne z najlepszy co-opowych chwil gamingowych w doroslym zyciu
Wszystkie postacie przerobiłem w bojach ee ..ze Złem totalnym - samotnie. Jak doszły nowe krainy, tryby zabawy czyli sezony i inne, to się pogubiłem ;) Co za bogactwo rodzajów walk, magii, przeciwników, broni, sprzętu i możliwości jego przeróbek..Wszystko co było w starych Diablo, podkręcone, rozszerzone na wszystkie możliwe sposoby..
Czasem jeszcze zaglądam.
..oczywiście PC ;)
Przeciez na pecetacto takie mmo z elementami strategii i slashera, a na konsoli to taki współczesny Dark Seal, a przypominam, ze tak, jak w życiu tylko 5 gier ocenilem na 10/10, tak Dark Seal jako jedyna gre w historii mojego zycia oceniiłem na 10 z ! Plus znak jakości HYDRO. Oczywiście pierwszy Dark Seal, ten z roku 1990. Wizard Fire, czyli Dark Seal 2 to już średniak. To też jedyna, która skończyłem tyle razy, ile wynosi rok produkcji. Inne gry, jak skończę więcej niż raz, to sukces. Dlatego bierz wersje na konsole bez zadnych durnych aktualizacji i bez podłączania konsoli pod internet. Albo samemu, albo z kims ze znajonych na jednej konsoli. Zabawa w dechę i mówi to rasowy #pcmr. O czymś to chyba świadczy ;) Aa i polecam przy okazji ww Dark Seala najlepiej grając Bardem :) Przeszedlbym z checia jeszcze raz po raz 1991 :) Przynajmniej prawdopodobnie jest to gra, w której jestem mistrzem lepszym niż sami twórcy :D Nigdy nie zapomne, jak bylem za dzieciaka na wrakach (budka z automatami na żetony - to tlumaczenie dla niekumatych i mlodego rocznika) i jak jako pierwszy przeszedlem to na jednym kredycie. Pół osiedla sie zebralo (niektorzy urwali się z lekcji), żeby tylko zobaczyć zakończenie. Nawet sam szef automatów był mega ciekawy. Warto bylo wtedy urywac sie z lekcji prawie co dziennie przez przynajmniej rok. Satysfakcja niezapomniana do końca zycia :D Inna sprawa, że w przeliczeniu na dzisiejszy hajs prawdopodobnie kupilbym sobie za ta kasę wymarzona Mazdę, ale co doznałem, to moje :D Dzisiaj dzięki temu nadal przechodze to na jednym kredycie. Gra cudo <3
"w życiu tylko 5 gier ocenilem na 10/10, [...] znak jakości HYDRO"
A te gry to:
- Astro Bot: Rescue Mission
- Micro Machines: World Series
- Rally Championship Xtreme
- Call of Duty: Infinite Warfare
10/10, rasowy #pcmr daje znak jakości, a to o czymś świadczy.
Nie. Gry na 10 u mnie to:
Network Q Rac Rally Championship i Rally Championship 2000 (to liczę jako jeden tytuł, choć to dwie różne gry, ale od Europness, tyle, ze z tej samej serii, stąd liczenie jako jedność), Need for Speed 2 Special Edition, Tomb Raider 1-3, Crysis 1, seria Half Life.
Wszystko jednak, co wymienicie i to wyżej, ma się nijak do Dark Seal'a. Są jeszcze dwie gry z wraków, ktore oceniam na 10 z !, ale bez znaku jakości HYDRO. Snow Bros i Shinobi :) W grubo ponad połowy leveli w tej pierwszej robię perfekty, a tą drugą tez znam na pamięć i daje 10 z !, ale znak jakości HYDRO może miec tylko jedna gra w moim życiu i jest to Dark Seal :)
wychodzi na to, że u Hydro jest osobna kategoria dla "gier z oceną z wykrzyknikiem", a czy masz swój ranking "gier z oceną z pytajnikiem"?
jaki żarcik? skoro piszesz, że jest tylko 5 gier którym wystawiłeś 10 po czym wymieniasz te 5 gier i nie ma tam słynnego Dark Seal to najwyraźniej on nie jest 10/10 tylko 10!/10, co samo w sobie jest śmieszne.
Nie wiem tylko co jest śmieszniejsze, ocenianie 11/10 czy 10!/10
Bez znaczenia. Jak masz inny sposób wystawienia oceny grze naj, to proszę, wykaz sie pomyslowością. To był tylko mój pomysł. Proszę, pokaż, co potrafisz :)
jeśli 10/10 to gra idealna to gra 10!/10 musiałaby chyba robić loda.
Trochę już żyję na tym świecie, ale nie trafiłem na grę idealną ani tym bardziej na taką co robi fellatio
Dobry moment, żeby niedługo zacząć, bo będzie ruszał 20 sezon, będzie okazja zacząć ze wszystkimi od zera. Sam pewnie wrócę, bo zmiany w kostce i nowe sety nieźle wyglądają.
Za małe pieniądze jeśli masz z k ikm grać to tak. Ta gra jest super do momentu aż zobaczysz co ma do zaoferowania . Sam przegrałem setki godzin sam i że znajomymi i odpadlem jak przestali ja wspierać. Nie mniej kawał dobrej gry to był. Za mniej niż 80 zł można kupić pakiet z dodatkiem.
Na konsoli ta cena?
Na konsole eternala można było wyrwać za ok 90 zł czy nawet mniej . Na pc raczej nie problem za mniej mieć. Ja mówię o pc
Ale na pc to bardziej takie mmo z end gamem, w dodatku ze sterowaniem myszką zamiast padem wygodnie w łóżku.
grałem 2 lata temu i dość sobie postać wymaksowałem. Wróciłem dwa tygodnie temu po tak długiej przerwie i mogole nie wiem już o co w tej grze chodzi xD
Jak chcesz sobie "popykać" godzinkę dziennie bez większych ambicji - warto. Bardzo przyjemna rąbanka ot tak do pogrania z zerowym progiem wejścia, w której każdy się odnajdzie ale i...niewiele znajdzie.
Jak chcesz coś ambitniejszego, wymagającego nauki ale nagradzającego tę naukę w gameplayu, w co pograsz przez najbliższe lata, cenisz sobie endgame bardziej od kampanii i nie przerażają Cie niepowodzenia czy "mniejszy szlif" - Path Of Exile.
Jeśli chcesz fajnego singla i rozbudowany gameplay, całkiem złożone mechaniki, ale wolisz wolniejszą rozgrywkę - Grim Dawn.
Na oku warto mieć jeszcze Last Epoch, który zbliża się wielkimi krokami i będzie czymś pomiędzy 1 a 2 pozycją (chociaż bardzo mocno skręcającą jednak w stronę PoE ale z dużo niższym progiem wejścia).
Wkrótce premierę będzie miał też Wolcen, ale z tego co można znaleźć w sieci wynika, że to raczej tylko ładny pustak bez endgame, więc meh.
Nie wymieniam Lost Ark, bo to zwykłe koreańskie MMO i z gatunkiem w którym siedzi Diablo/PoE nie ma w zasadzie nic wspólnego, a szkoda, bo z pierwszych zapowiedzi wyglądało na coś interesującego.
No wolcen ledwo z ea wylazi i wydaje mi sie ze tylko po to zeby doladowac budzet. Gre robia francuzi wiec troche to jeszcze potrwa zanim ja skoncza :D Jesli gra nie umrze z braku zainteresowania to moze byc frajna gra.
No ja w Wolcena nie wierzę. Chciałbym się mylić, chciałbym jakąś konkurencję, no ale niestety nic jej nie zapowiada :/ Obym się mylił. Dużo większe nadzieje budzi we mnie Last Epoch, który ma kilka naprawdę interesujących mechanik i wygląda na pozycję tworzoną z sercem, chociaż jak to określasz - drewniany jest ;)
Dla mnie Diablo III jest jedną z niewielu gier, które kupiłem i nie przeszedłem. Mało tego, nie pograłem dłużej niż kilka godzin. Zakupiłem D3 ze znajomym bo mieliśmy nadzieję na ciekawą kampanię w trybie co-op ale odrzucił nas poziom trudności, który po prostu nie stwarzał wyzwania... maszerowaliśmy przed siebie wyżynając wszystko co się rusza bez żadnego problemu. Domyślam się, że po ukończeniu kampanii można podkręcić poziom trudności ale nie zamierzaliśmy tej gry przechodzić więcej niż raz. Co do trybu multiplayer i pvp to niestety nie mogę się wypowiedzieć. W każdym razie - nie polecam.
No pogratulowac polecania/niepolecania gry na podstawie informacji z przed prawie 8 lat :P Gry nastawione na multiplayer zmieniaja sie to nie gra singleplayer ktora jest taka sama od premiery. Od tego czasu wiele sie zmienilo, mozna powiedziec ze ty grales w inna gre niz to co jest teraz.
Tak jak napisałem wyżej ja grę zakupiłem po to aby przejść ze znajomym kampanię w trybie co-op ze względu na to, że przy D2 baiwłem się świetnie właśnie w tym trybie (to były czasy... zarwane nocki żeby pokonać Mefisto :D). Tryb multi mnie w D3 w ogóle nie interesował i tego trybu nie oceniam, miałem nadzieję że w miarę jasno to napisałem.
D3 to dla mnie po prostu nuda.
Mój tato przeklikał pewnie już z 10k godzin i nie widać końca.
Ja po półgodzinie już ziewam.