Przed chwila podpialem lampkę do laptopa przez USB i laptop natychmiastowo sir wyłączył! Nie włącza się! Mam gwarancję. Czy naprawia mi go?
Da się naprawić bez rozkręcania?
Zauważyłem ze w tej lampce jest odgiety jeden (pin?) I to spowodowalo zwarcie :/
Da się to naprawić?
Mam tam pełno moich plików (ważnych dla mnie) prywatne pliki którymi wolał bym się nie dzielic :/
Co robić?
PROSZĘ O SZYBKĄ POMOC
wyciagnij baterie odczekaj 15 min potem wloz sportem i spobj odpalic
Rozkrec i odlacz baterie od laptopa.
W takiej sytuacji raczej nic nie jesteś w stanie zrobić. Oddaj go do serwisu, jeśli sam nie chcesz głębiej ingerować.
Przed oddaniem do serwisu wyjmij i skopiuj dane z dysku, albo ladnie popros o to serwisantow ( zabezpieczenie danych nie jest czescia ich roboty ).
P.S. Nie rozumiem co kieruje ludzmi wybierajacymi elektronike z najnizszej półki. Ja rozumiem, ze nie wszystkich stac na markowe urzadzenia ale... Medion? To juz raczej jakas uzywka.
Jak wyjme dysk to stracę gwarancję :/
Nie uzywka, nówka. Ale proszę wytlumacz mi jedno: czy jeśli potrzebujesz komputer biurowy na ten przykład, to kupisz go za 3000zl? Skoro masz go używać raz na ruski rok do zrobienia jakiejś pracy? Albo przeglądania internetu? itp. :)
Medion to dobra marka, działal super, jako laptop i jako tablet, zwarcie to nie wina samego laptopa a tego...
Starego kabla
Jak wyjme dysk strace gwarancje - za przeproszeniem g*wno prawda. Masz prawo oddac lapka go serwisu bez dysku. I pisze Ci to jako stary serwisowiec.
Nie potrzebujesz kompa za 3000. Jezeli uzywasz go sporadycznie tym bardziej oplaca kupic sie uzywke. Do 1500 z palcem w nosie kupujesz cos przyzwoitego.
Medion to dobra marka.... Nie - to nie jest dobra marka. To kolo dobrej marki nawet na polce nie stalo. To najtanszy chinski badziew sygnowany marka Medion. Masowka nastawiona na minimalna mozliwa cene - a co za tym idzie wykonana z najtanszych ( najbardziej badziewnych ) dostepnych na rynku komponentow.
Jezeli komp nie startuje wogole prawdopodonie sfajczyla sie plyta glowna. Wyciagasz dysk i oddajesz bez. Jezeli beda robili Ci problemy musisz go sobie sklonowac lub po prostu zgrac dane. W przypadku normalnych marek - np Dell wysylasz do serwisu komputer bez dysku - a jezeli serwis wymienia go na nowy - odsylaja Ci nowy... bez dysku. Bez kombinowania. W twoim przypadku mozesz miec problemy, bo prawdopodobnie nikt nie bawi sie w reanimacje trupa /wymiane plyty, tylko wymieniaja sztuke za sztuke.
Masz prawo miec na dysku wrazliwe dane, nikt nie zmusi Cie do oddania go. Szczegolnie jezeli dysk nie jest zrodlem Twoich problemow. Jezeli serwis chce przetestowac komponenty moze podlaczyc wlasny dysk. I tak sie robi. To jest norma.
Na podobnej zasadzie masz prawo do nowo kupionego kompa dolozyc np pamiec Ram albo drugi dysk i nikomu nic do tego.
Nie rozumiem, są plomby gwarancyjne i jest czarno na białym napisane ze nie WOLNO ICH ZRYWAĆ bo to grozi utrata gwarancji. Zadzwonię do ich serwisu i dopytam szczegółowo.
A serwis gdzieś daleeeeko na drugim końcu Polski prawdopodobnie
Na używce brat się przejechał kupił za 1600 i pokolei w tydzien: karta do śmieci, 24gb ram? 5 kostek po 4gb do śmieci
2 procki? Jeden do wywalenis
2 dyski? 1 padl
...
Dzieki za pomoc
Ale pytania :P
1. Bylo 6 kości 4gb ale 5 się zepsuło
2. To jest jakiś Serwer. Z obudowa DELL
1000W zasilacz
Ma wejście na 2 procki, 6 wejsc na ram i 4 PCI x16 jak dobrze pamiętam.
Dysk udało się odratowac: jest 2x 500gb HDD i 64GB SSD
Udało się naprawić i przedtem bylo:
2x Xeon (nie pamiętam jaki)
24gb ram
Gtx poseidon platinum (nie pamiętam jaki gtx)
Teraz:
1x ten sam Xeon
4gb ram
Gtx 1050ti OC strix 4gb
Widzisz... Zapamiętaj na przyszłość. Praca biurowa czy nie - masz tam swoje ważne pliki, prywatne.. To czy używasz regularnie czy raz na rok nie ma znaczenia. Ba... Jak raz na rok to sprzęt traci baterie, kurzy się i po dłuższym czasie może mieć problemy z uruchomieniem. Jak samochód stoi pół roku to bym się bał wsiąść i jechać, a ty?
Piszesz, że sprzęt ma dwa miesiące i raczej używałeś go moim zdaniem regularnie, a nie raz na rok skoro już masz pełno prywatnych plików.
Zadzwoń i dowiedz się co z dyskiem, nie zrywaj plomb samemu póki nie masz pewności. Chyba nie muszę dodawać byś nagrał rozmowę by mieć dowód w razie problemów jeśli w rozmowie uzyskasz zgodę na wyjęcie dysku, a potem serwis wystawi rachunek bo gwarancja poszła się...
Kupuj taniej sprzęt, ale nie syf. Ot i tyle. I to dotyczy się także chińskich lampek z alli, nie tylko laptopów bo to co podłączyłeś też było tanim syfem, prawda?
Tak, wiem.
Używalem go regularnie, masz rację. Ale tak ogółem to tylko do internetu, i w sumie działal szybko i wystarczajaco.
Czemu każdy zwala winę na laptop? Przecie pisalem ze kabel zrobił zwarcie połączeniem + i masy. Z używaniem raz na ruski rok chodzilo mi o to ze nie potrzebuje czegoś super skoro i tak mi się nie przyda, bo wymagających programów nie uzywam, a zaplace 3x więcej. Po co mam płacić 3x więcej na coś czego nie będę używał?
Ok, zamykam temat, zadzwonię do serwisu i jakoś to będzie.
PRZEŁOM W SPRAWIE!!!
To teraz trochę magii. Laptop leżał bo nie za bardzo ufam serwisom i nie byłem przekonany czy wysyłać. I przed chwilą zauważyłem dziurkę i obok znaczek więc wcisnąłem tam cienkopis (chyba zworka biosu tam jest czy coś) a laptopo-podobny wyrób przez ten długi czas się totalnie rozładował. Nie wiem czy to przez to czy przez rozładowanie ale nagle ożył !!! Nawet te USB 3.0 co miało zwarcie działa w 100% :) serwis nie potrzebny. Nie wiem co mnie tknęło aby ruszyć tego laptopa ale jakoś tak chciałem zobaczyć jak wyglądają te plomby bo przez przypadek wpadłem na internecie na temat o tym ze plomby gwarancyjne w USA sa nielegalne czy coś.
I dzięki temu laptop żyje :) wiec niepotrzebnie kupiłem M1730 ale skoro Medion działa to znajdę zastosowanie ;)
Przypadek? Nie sądzę!
Pewnie przez zwarcie odpaliła się jakaś blokada która odcinała totalnie prąd od laptopa. I po rozładowanie poprostu się wyłączyła :D
Czegoś się przez tą sytuację nauczyłem
Wiec rada na przyszłość:
Czas może naprawiać błędy.
To w dziurce to jest po prostu przycisk resetowania do ustawien fabrycznych.
Mialem podobna przygode z moim laptopem Alienware.Przez pomylke podlaczylem ladowarke z innego laptopa i poszla plyta glowna i ram.Wymienili bez problemu, dziala do dzisiaj.